Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną? - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-02-05, 18:58   #421
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Ale wisi już ponad pół roku w tej mojej szafie...
No to co? Za kolejne pół roku nie będzie chyba mniej modna niż teraz, bo wybrałaś dość nietuzinkowy model. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Z drugiej strony nigdy nie interesowałam się jak działają komisy. Może a nóż nie żądają nie wiadomo ile. A zawsze możesz też zejść z ceny o kolejną stówkę.

P.S. Dlatego ja nie chciałam nowej sukni, żeby mi nie było żal, jeśli by mi się jej nie udało sprzedać .
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011






Edytowane przez Terha
Czas edycji: 2016-02-05 o 19:05
Terha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-05, 19:04   #422
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
No to co? Za kolejne pół roku nie będzie chyba mniej modna niż teraz. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Z drugiej strony nigdy nie interesowałam się jak działają komisy. Może a nóż nie żądają nie wiadomo ile.
Wyceniają suknię i wystawiają ją u siebie. Jeśli wyceniliby przynajmniej na tyle samo za ile chce ją sprzedać - to super A suknia stałaby w jakimś komisie i byłaby oglądana na żywo, może wpadłaby w oko komuś, kto jej wcześniej nie szukał.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-05, 19:07   #423
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Wyceniają suknię i wystawiają ją u siebie. Jeśli wyceniliby przynajmniej na tyle samo za ile chce ją sprzedać - to super A suknia stałaby w jakimś komisie i byłaby oglądana na żywo, może wpadłaby w oko komuś, kto jej wcześniej nie szukał.
Aaaa......myślałam, że to Ty podajesz cenę, a oni sobie od tej ceny odliczają jakiś procent.
A ile kasy mają w zamian?
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-05, 19:18   #424
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Aaaa......myślałam, że to Ty podajesz cenę, a oni sobie od tej ceny odliczają jakiś procent.
A ile kasy mają w zamian?
Z tego co czytałam na stronach większości wrocławskich komisów to wyceniają sami, na dodatek zwykle wyceniali na większy procent niż moje 30% Sobie na pewno coś odliczają, ale i tak sprzedająca zwykle nieźle na tym wychodzi. Niektóre salony przekazują pieniądze gdy suknia się sprzeda, inne od razu dają kasę i suknia jest wtedy ich własnością, a sprzedająca ma problem z głowy

Nie rozumiem pytania o to ile kasy mają w zamian
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-05, 19:51   #425
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

No właśnie jeśli np. suknię wycenią na 1000 zł i nie dadzą Ci od razu kasy tylko po sprzedaży,to ile z tego tysiąca jest dla Ciebie, a ile dla nich za fatygę.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-05, 19:58   #426
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
No właśnie jeśli np. suknię wycenią na 1000 zł i nie dadzą Ci od razu kasy tylko po sprzedaży,to ile z tego tysiąca jest dla Ciebie, a ile dla nich za fatygę.
A to takich dokładnych informacji nie mam, w salonach innych marek nie pytałam bo i tak tam nie wystawię, a do tego jednego ogólnego komisu muszę się przejść w końcu osobiście
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-05, 20:19   #427
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
A to takich dokładnych informacji nie mam, w salonach innych marek nie pytałam bo i tak tam nie wystawię, a do tego jednego ogólnego komisu muszę się przejść w końcu osobiście
No to tak zrób . Przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz .
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-06, 17:34   #428
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Ja z takich odczuć, bo wczoraj mierzyłam suknię ślubną. Wszystko pięknie i cudnie, ale "suknia gotowa do założenia przez kolejną PM" oznaczało dla mnie, że jest uprana. To oczywiście mój błąd, że o to nie zapytałam, ale dla sprzedających - więc warto zawsze w ogłoszeniu jasno sprecyzować - suknia prana/suknie nie została wyprana Tak czy inaczej się w sukienkę nie wcisnęłam.. trochę się zdziwiłam, bo moje wymiary m/w się zgadzały z tymi podanymi przez sprzedającą, no ale co poradzę. Tak czy siak przy tym fasonie nie ma niestety pola manewru jeśli chodzi o poszerzenie (a musiałaby krawcowa sporo poszerzyć suknię), a szkoda bo suknia śliczna i już się w niej widziałam
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-06, 23:59   #429
alka_janosz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 37
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Z tego co czytałam na stronach większości wrocławskich komisów to wyceniają sami, na dodatek zwykle wyceniali na większy procent niż moje 30% Sobie na pewno coś odliczają, ale i tak sprzedająca zwykle nieźle na tym wychodzi. Niektóre salony przekazują pieniądze gdy suknia się sprzeda, inne od razu dają kasę i suknia jest wtedy ich własnością, a sprzedająca ma problem z głowy

Nie rozumiem pytania o to ile kasy mają w zamian
nie wiem jak to jest we Wrocławiu, ale w Warszawa na pewno jest inna. tutaj żaden salon ani komis nie kupi od ciebie sukni. dostajesz kasę dopiero jak się sprzeda. bo sprzedaje się tylko część. chyba byliby samobójcami, gdyby wszystkie skupowali nawet najpiękniejsza suknia raz znajdzie amatora a raz nie, bo przecież co człowiek to gust

---------- Dopisano o 00:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Aaaa......myślałam, że to Ty podajesz cenę, a oni sobie od tej ceny odliczają jakiś procent.
A ile kasy mają w zamian?
ja polecam wstawić w komis, bo jednak jest dużo większa szansa na sprzedanie. każda z moich koleżanek (i ja też) zaraz po ślubie łudziła się, że sprzeda sama, bo przecież suknia cudna, dużo kosztowała, no i w końcu - to moja wymarzona a nadchodzące miesiące (czy u innych lata) przynoszą coraz większe rozczaorowanie.
ja sama pamiętam, że w ogóle nie szukałam prywatnych ofert, chociaż wiedziałam, że jest ich dużo, bo nie mialam czasu na jeżdżenie z jednego krańca miasta na drugi po to jedynie, żeby na miejscu okazało się, że jest za mała, za duża albo brzydka

wiem, że boli ta prowizja dla komisu, ale co zrobić. wolę dostać 500zł niż nie dostać nic
alka_janosz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 00:37   #430
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez alka_janosz Pokaż wiadomość
nie wiem jak to jest we Wrocławiu, ale w Warszawa na pewno jest inna. tutaj żaden salon ani komis nie kupi od ciebie sukni. dostajesz kasę dopiero jak się sprzeda. bo sprzedaje się tylko część. chyba byliby samobójcami, gdyby wszystkie skupowali nawet najpiękniejsza suknia raz znajdzie amatora a raz nie, bo przecież co człowiek to gust
We Wrocławiu jest tak jak napisałam, nie wypowiadałam się na temat innych miast
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-07, 07:54   #431
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez alka_janosz Pokaż wiadomość
ja polecam wstawić w komis, bo jednak jest dużo większa szansa na sprzedanie. każda z moich koleżanek (i ja też) zaraz po ślubie łudziła się, że sprzeda sama, bo przecież suknia cudna, dużo kosztowała, no i w końcu - to moja wymarzona a nadchodzące miesiące (czy u innych lata) przynoszą coraz większe rozczaorowanie.

wiem, że boli ta prowizja dla komisu, ale co zrobić. wolę dostać 500zł niż nie dostać nic
Mam dylemat z oddaniem kreacji do komisu - cenę przeboleję. Ale komis, który chodzi mi po głowie ma zasadę - płaci się ok.100 zł za 3 miesiące wystawiania sukni u nich i nie ma gwarancji, czy się sprzeda. Najbardziej boję się sytuacji, w której suknia będzie tam miesiącami, zniszczy się od mierzenia - i taką dostanę
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-07, 11:49   #432
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie rozumiem fenomenu sukienek z salonu po przecenie. Przecież te mierzone sukienki w sklepach są narażone na wszystko, PM w większym rozmiarze, dopinanie klipsami do PM w mniejszym rozmiarze, próby chodzenia w nieswoich 12-centymenrowych szpilach (osobiście naderwałam jeden tren ). Rąk też mi nikt nie kazał myć, wpadałam prosto z autobusu i już mogłam sobie macać suknie. Do tego kilka prań po drodze. Za to trzy razy świadkowałam i pomagałam PM zdjąć sukienki po weselu - żadna nie była w tak słabym stanie jak sukienki z wieszaka.
Co do sukienek po przecenie - nie mam na myśli takich podniszczonych itp
Ja miałam sytuację, że byłam w salonie jakoś w wakacje tak tylko się zorientować w cenach, fasonach itp- ślub miał być za rok. Obejrzałam mniej więcej to co było w salonie i ich katalog. Babeczka zapytała kiedy ślub i powiedziała, że jeśli mi sie nie spieszy (było prawie rok) to mogę przyjść na przełomie października-listopada bo wtedy są przeceny. Nie dlatego, że cos jest zniszczone od mierzenia itp tylko dlatego, że kończy sie kolekcja i będzie nowa. Co nie znaczy, że te będą już niemodne. To są przeceny 300-400 zł tak średnio, oczywiście zależy od sukienki. Te co mierzyłam wcale nie nosiły śladów użytkowania.

Ostatecznie jednak kupiłam sukienkę od innej PM jak tu już pisałam
Suknia była po praniu, nic nie było uszkodzone. Cena bardzo korzystna. Ta dziewczyna mówiła, że po prostu zależy jej aby nie zalegała w szafie, że woli choć część kwoty odzyskać niż nic.
W salonie mierzyłam chyba 3 suknie, ta była 4 i juz dalej mi się nie chciało szukać bo było ok Była z tej samej kolekcji co mierzone w salonie.
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-08, 13:16   #433
ladybride_pl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Mam dylemat z oddaniem kreacji do komisu - cenę przeboleję. Ale komis, który chodzi mi po głowie ma zasadę - płaci się ok.100 zł za 3 miesiące wystawiania sukni u nich i nie ma gwarancji, czy się sprzeda. Najbardziej boję się sytuacji, w której suknia będzie tam miesiącami, zniszczy się od mierzenia - i taką dostanę
Nie wszystkie komisy pobierają taką opłatę. Jeśli chodzi o ryzyko zniszczenia to nie jest prawdą, że komisy nie ponoszą odpowiedzialności. Aczkolwiek wiadomo że jak będzie wisieć dłuuuuuugi czas to może np. zacząć tracić kolor bez względu na to czy wisi w komisie czy w domu.
ladybride_pl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-08, 13:27   #434
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
Babeczka zapytała kiedy ślub i powiedziała, że jeśli mi sie nie spieszy (było prawie rok) to mogę przyjść na przełomie października-listopada bo wtedy są przeceny. Nie dlatego, że cos jest zniszczone od mierzenia itp tylko dlatego, że kończy sie kolekcja i będzie nowa. Co nie znaczy, że te będą już niemodne. To są przeceny 300-400 zł tak średnio, oczywiście zależy od sukienki. Te co mierzyłam wcale nie nosiły śladów użytkowania.
300-400 zł? To podtrzymuję opinię, że nie rozumiem kupowania takiej sukienki. Jaki ma sens kupienie sukienki używanej za 90% ceny? Kiedy można albo dołożyć 300 zł i mieć nową, albo przebierać w sukienkach używanych od PM za połowę czy nawet 30% ceny?

Edytowane przez cranberry juice
Czas edycji: 2016-02-08 o 13:36 Powód: literówka
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-08, 13:31   #435
ladybride_pl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez mmagduszka Pokaż wiadomość
Ja odpowiem z perspektywy osoby kupującej.
Rozumiem, że osoby sprzedające chciałaby odzyskać jak najwięcej ale oczekiwanie np. 1600 PLN za suknię za 2000 PLN to przesada. Suknia była używana, a ślub/wesele/plener to survival Myślę że 60% ceny za którą suknia została kupiona to uczciwa propozycja.
Dokładnie tak! Jak ktoś ma kupić używaną za 1600zł to już dołoży te 400zł i będzie mieć nową. Ok 50% będziesz skłonna zapłacić za suknię w komisie a pewnie ze 30% od osoby prywatnej (no bo czas, mniej komfortowo, dojazdy, poprawki we własnym zakresie, itp). Mowa oczywiście o sukniach "młodych", im starszy rocznik tym niższa cena (moda się zmienia).

Edytowane przez ladybride_pl
Czas edycji: 2016-02-08 o 14:07
ladybride_pl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-08, 16:29   #436
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Jeśli to będzie suknia, która została profesjonalnie wyprana i nie ma żadnych uszkodzeń, to myślę że nawet sprzedając ją prywatnie można liczyć na 50%, ale raczej tylko w większych miastach. W mniejszych miejscowościach, należy brać pod uwagę dojazd, a więc zdecydowanie zmniejsza się liczba chętnych by suknię przymierzyć.
A tak z innej beczki.. zawsze zastanawia mnie, czy jeśli ktoś pisze, że cena jest do negocjacji, to czy faktycznie tak sądzi i jakiego rzędu to są kwoty. Bo ja osobiście zakładam zawsze, że raczej z podanej kwoty sprzedająca nie zejdzie.. ale to może dlatego że strasznie nie lubię się targować i głupio by mi było zaproponowąć niższą cenę..
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-08, 16:35   #437
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez mmagduszka Pokaż wiadomość
A tak z innej beczki.. zawsze zastanawia mnie, czy jeśli ktoś pisze, że cena jest do negocjacji, to czy faktycznie tak sądzi i jakiego rzędu to są kwoty. Bo ja osobiście zakładam zawsze, że raczej z podanej kwoty sprzedająca nie zejdzie.. ale to może dlatego że strasznie nie lubię się targować i głupio by mi było zaproponowąć niższą cenę..
Moja cena jest do negocjacji i obniżyłabym ją, gdybym widziała, że dziewczynie zależy na sukni, ale wciąż się waha lub konieczne będą poprawki krawieckie bardziej zaawansowane niż skrócenie (moją suknię można skrócić bezproblemowo). Więc zeszłabym ze dwie stówki
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-08, 18:25   #438
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez mmagduszka Pokaż wiadomość
Jeśli to będzie suknia, która została profesjonalnie wyprana i nie ma żadnych uszkodzeń, to myślę że nawet sprzedając ją prywatnie można liczyć na 50%, ale raczej tylko w większych miastach. W mniejszych miejscowościach, należy brać pod uwagę dojazd, a więc zdecydowanie zmniejsza się liczba chętnych by suknię przymierzyć.
Dokładnie.
Cytat:
Napisane przez mmagduszka Pokaż wiadomość
A tak z innej beczki.. zawsze zastanawia mnie, czy jeśli ktoś pisze, że cena jest do negocjacji, to czy faktycznie tak sądzi i jakiego rzędu to są kwoty. Bo ja osobiście zakładam zawsze, że raczej z podanej kwoty sprzedająca nie zejdzie.. ale to może dlatego że strasznie nie lubię się targować i głupio by mi było zaproponowąć niższą cenę..
Nie wyobrażam sobie coś sprzedawać i napisać cenę do negocjacji, a potem nic nie spuścić. To byłoby zwyczajne oszustwo i naciąganie kupujących. Ja dostałam zniżkę na swoją suknię 1/13 ceny, ale to dlatego że suknia kosztowała grosze i nie było za bardzo z czego obniżac . Była w ogłoszeniu informacja o negocjacjach, więc sprzedająca chociaż symbolicznie opuściła.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 00:05   #439
alka_janosz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 37
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Mam dylemat z oddaniem kreacji do komisu - cenę przeboleję. Ale komis, który chodzi mi po głowie ma zasadę - płaci się ok.100 zł za 3 miesiące wystawiania sukni u nich i nie ma gwarancji, czy się sprzeda. Najbardziej boję się sytuacji, w której suknia będzie tam miesiącami, zniszczy się od mierzenia - i taką dostanę
no 100zł/3ms to bardzo dużo! może poszukaj jakiś komis sukien ślubnych, który pobiera niższe opłaty albo nie pobiera wcale. o te drugie ciężko, ja znam tylko jeden taki, w Warszawie, xxx (xxx) - ja tam wstawiałam suknie. jest nowy, więc na razie mało osób o nim wie. w pozostałych miastach nie wiem, bo jestem z Warszawy. zresztą, jak pytałam w innych w warszawie to najczęściej było to "tylko" 60-150zł za 6 miesięcy

jeśli suknia nie jest z ostatniej czy przedostatniej kolekcji to chyba bym nie ryzykowała płacenia za wstawienie sukni...

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

Cytat:
Napisane przez mmagduszka Pokaż wiadomość
Jeśli to będzie suknia, która została profesjonalnie wyprana i nie ma żadnych uszkodzeń, to myślę że nawet sprzedając ją prywatnie można liczyć na 50%, ale raczej tylko w większych miastach. W mniejszych miejscowościach, należy brać pod uwagę dojazd, a więc zdecydowanie zmniejsza się liczba chętnych by suknię przymierzyć.
A tak z innej beczki.. zawsze zastanawia mnie, czy jeśli ktoś pisze, że cena jest do negocjacji, to czy faktycznie tak sądzi i jakiego rzędu to są kwoty. Bo ja osobiście zakładam zawsze, że raczej z podanej kwoty sprzedająca nie zejdzie.. ale to może dlatego że strasznie nie lubię się targować i głupio by mi było zaproponowąć niższą cenę..
a ja się zawsze zastanawiam, skoro ktoś pisze "do negocjacji", to czemu nie napisze od razu ile za nią chce. tylko marnuje mój czas na jakieś głupie negocjacje

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2016-03-27 o 00:11 Powód: Reklama.
alka_janosz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-09, 02:05   #440
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez alka_janosz Pokaż wiadomość
a ja się zawsze zastanawiam, skoro ktoś pisze "do negocjacji", to czemu nie napisze od razu ile za nią chce. tylko marnuje mój czas na jakieś głupie negocjacje
Negocjacje same w sobie nie są głupie. Opiera się na nich dzisiejszy świat.
A w tym przypadku mowa była chyba o sytuacji, kiedyś ktoś podaje konkretną kwotę i zaznacza, że jest ona do negocjacji. Nawet na wielu portalach z ogłoszeniami są opcje do wyboru, czy cenę jaką podajemy chcemy oznaczyć jako ostateczną czy do negocjacji.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 07:59   #441
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez alka_janosz Pokaż wiadomość
a ja się zawsze zastanawiam, skoro ktoś pisze "do negocjacji", to czemu nie napisze od razu ile za nią chce. tylko marnuje mój czas na jakieś głupie negocjacje
Borze zielony, ale zdajesz sobie sprawę, że 90% cen WSZYSTKIEGO powyżej pewnej kwoty jest do negocjacji?
Nawet jak kupujesz pralkę w supermarkecie, to większość sklepów Ci trochę opuści, jak zapytasz. Ceny sukienek w salonach też przecież są do negocjacji
Nie umiesz sie targować, to cóż, przepłacasz
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 08:03   #442
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez alka_janosz Pokaż wiadomość

a ja się zawsze zastanawiam, skoro ktoś pisze "do negocjacji", to czemu nie napisze od razu ile za nią chce. tylko marnuje mój czas na jakieś głupie negocjacje

Dlatego, że nigdy nie podaj się najniższych cen. Każdy idąc coś kupić drogą nieformalną chce dostać opust. Zresztą w biznesie też tak jest. Tak się przyjęło, że podaje się ceny z których można coś opuścić, bo każdy (no...prawie każdy) zakłada, że coś uda mu się ugrać. A jak Ty dasz cenę ostateczną to mogą zwyczajnie od Ciebie czegoś nie wziąć bo mogli wcześniej założyć że choć 50 zł uda się kupić taniej.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 10:59   #443
ladybride_pl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez Terha Pokaż wiadomość
Dlatego, że nigdy nie podaj się najniższych cen. Każdy idąc coś kupić drogą nieformalną chce dostać opust. Zresztą w biznesie też tak jest. Tak się przyjęło, że podaje się ceny z których można coś opuścić, bo każdy (no...prawie każdy) zakłada, że coś uda mu się ugrać. A jak Ty dasz cenę ostateczną to mogą zwyczajnie od Ciebie czegoś nie wziąć bo mogli wcześniej założyć że choć 50 zł uda się kupić taniej.
W pełni się zgadzam z Tobą i innymi dziewczynami które napisały że negocjacje to normalna sprawa. Jeśli napiszesz że cena jest do negocjacji to powinno to zachęcić kupującą bo wie że może liczyc na zejście z ceny w jakimś stopniu.Jednak zastanówmy co jest najważniejsze przy redagowaniu ogłoszenia ? ŻEBY SIĘ WYRÓŻNIAŁO. Zatem kluczowe jest pytanie co będzie bardziej przyciągać: a) podkreślenie że jest możliwość negocjacji czy b) cena niższa niż innych podobnych.

Na marginesie, załóżmy że rozważasz zakup sukni, która jest wystawiona po cenie niższej niż inne podobne. zakładasz że MUSISZ DOSTAĆ ZNIŻKĘ lecz jeśli jej nie dostaniesz i zrezygnujesz z zakupu to czy decyzja o rezygnacji będzie racjonalna ?

Pozdrawiam serdecznie, LB

Edytowane przez ladybride_pl
Czas edycji: 2016-02-09 o 11:00
ladybride_pl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 02:21   #444
alka_janosz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 37
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

dziewczyny, mi nie chodzi o to,żeby nie negocjować, tylko o taką sytuację:

jest suknia ślubna. napisane że za 1 000 zł do negocjacji
no więc pytam: czy za 700zł ok?
odp: nie
ja: a za 800?
odp: nie
ja: a za 900zł?
odp: dobrze

to skoro ta osoba wie, że de facto jest gotowa sprzedać suknię za 900 to niech od razu napisze 900zł, ewentualnie 920zł, to wtedy wiadomo że te 20 jest do urwania.

jak ktoś pisze "do negocjacji" to dla mnie oznacza, że sam pewnie nie wie ile chce i szuka frajera.

jak sama coś sprzedaję to zawsze wpisuję najniższą kwotę, za którą jestem gotowa to sprzedać (ew. z małym- oczywistym haczykiem). nie chce mi się bawić w takie przepychanki.

---------- Dopisano o 03:21 ---------- Poprzedni post napisano o 03:17 ----------

Cytat:
Napisane przez mmagduszka Pokaż wiadomość
Jeśli to będzie suknia, która została profesjonalnie wyprana i nie ma żadnych uszkodzeń, to myślę że nawet sprzedając ją prywatnie można liczyć na 50%, ale raczej tylko w większych miastach. W mniejszych miejscowościach, należy brać pod uwagę dojazd, a więc zdecydowanie zmniejsza się liczba chętnych by suknię przymierzyć.
A tak z innej beczki.. zawsze zastanawia mnie, czy jeśli ktoś pisze, że cena jest do negocjacji, to czy faktycznie tak sądzi i jakiego rzędu to są kwoty. Bo ja osobiście zakładam zawsze, że raczej z podanej kwoty sprzedająca nie zejdzie.. ale to może dlatego że strasznie nie lubię się targować i głupio by mi było zaproponowąć niższą cenę..
myślę, że nawet w większych miastach ciężko dostać za swoją suknię 50% ceny w salonie. no chyba, że się sprzedaje następnego dnia po ślubie i to w komisie. bo prywatnie, tym bardziej po długim czasie, baaardzo ciężko. mam kilka koleżanek, które sprzedawało w ten sposób i ani jednej się nie udało.
zresztą, jak ja bym używała używaną to też na pewno nie zapłaciłabym za nią więcej niż 50% nowej. i to tylko w komfortowych warunkach. w prywatnym domu może z 1/3 ceny.
alka_janosz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 07:10   #445
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez alka_janosz Pokaż wiadomość
dziewczyny, mi nie chodzi o to,żeby nie negocjować, tylko o taką sytuację:

jest suknia ślubna. napisane że za 1 000 zł do negocjacji
no więc pytam: czy za 700zł ok?
odp: nie
ja: a za 800?
odp: nie
ja: a za 900zł?
odp: dobrze

to skoro ta osoba wie, że de facto jest gotowa sprzedać suknię za 900 to niech od razu napisze 900zł, ewentualnie 920zł, to wtedy wiadomo że te 20 jest do urwania.
Bo a nóż ktoś będzie chciał za nią zapłacić 950 zł i wtedy jeste s 30 zł "w plecy".

Cytat:
Napisane przez alka_janosz Pokaż wiadomość
jak sama coś sprzedaję to zawsze wpisuję najniższą kwotę, za którą jestem gotowa to sprzedać (ew. z małym- oczywistym haczykiem). nie chce mi się bawić w takie przepychanki.
To z pewnością sporo na tym tracisz. Ja wychodzę z założenia, że skoro mam miejsce w domu trzymać rzeczy do sprzedania to nie muszę wystawiać ich za grosze. Mogą wtedy leżeć nawet rok. Jak się nikt nie trafi przez ten czas, to wtedy mogę ewentualnie pomyśleć o obniżce. Uwierz mi, czasami ludzie naprawdę robią zakupy za niedorzeczne kwoty (przynajmniej z mojego punktu widzenia).
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011





Terha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 10:27   #446
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez alka_janosz Pokaż wiadomość
dziewczyny, mi nie chodzi o to,żeby nie negocjować, tylko o taką sytuację:

jest suknia ślubna. napisane że za 1 000 zł do negocjacji
no więc pytam: czy za 700zł ok?
odp: nie
ja: a za 800?
odp: nie
ja: a za 900zł?
odp: dobrze

to skoro ta osoba wie, że de facto jest gotowa sprzedać suknię za 900 to niech od razu napisze 900zł, ewentualnie 920zł, to wtedy wiadomo że te 20 jest do urwania.

jak ktoś pisze "do negocjacji" to dla mnie oznacza, że sam pewnie nie wie ile chce i szuka frajera.
Ale masz pokrętne myślenie. A jak sprzedający wystawia za 1000 zł, myśli, że opuści do 900 zł, a kupujący mówi, że za 950 zł spokojnie kupi? No skoro kupującemu to odpowiada, to chyba wszystko ok?

Jak ktoś od razu wystawi za cenę minimalną (te 900 zł), a kupujący będzie mocno nalegał na 800 zł, to sprzedający pewnie ulegnie, bo nie będzie wiedział, czy szybko znajdzie następnego klienta i sprzeda po niższej niż zamierzał. Dlatego nie podaje się najniższej ceny. I kupujący ma tego świadomość.

Dla mnie dopisek "do negocjacji" oznacza, że sprzedający chce pójść na rękę Jak jedna dziewczyna mierzyła moją suknię, fajnie w niej wyglądała, sama była zadowolona, ale widać było, że konieczne będzie lekkie poszerzenie gorsetu to już w głowie mi zaświtała myśl, żeby obniżyć jej o dwie stówki, które pewnie wyda na krawcową, jeśli od tego zależy, czy suknię kupi. Poza tym dziewczyna była bardzo miła i dobrze mi się z nią rozmawiało, dlatego nie szkoda mi było obniżać ceny
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2016-02-10 o 10:30
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 11:28   #447
mmagduszka
Rozeznanie
 
Avatar mmagduszka
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 917
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

O widzicie, to przekonałyście mnie, że jednak warto otworzyć buzię i skoro "do negocjacji", to faktycznie do negocjacji, szczególnie jeśli potrzebne są przeróbki Bo do tej pory raczej miałam mieszane uczucia co do zaproponowania niższej kwoty (nawet jeżeli osoba sprzedająca zaznaczyła taką opcję), ale to z racji charakteru chyba. Nie uważam absolutnie że negocjacje są głupie, tylko że nie każdy ma do nich talent Ale dziękuję za odpowiedzi, bardzo mi pomogły!
mmagduszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 12:46   #448
martyna4456
Raczkowanie
 
Avatar martyna4456
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Nowa Sól
Wiadomości: 120
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Moja wisi w komisie, gdzie ją kupiłam. Taki układ - kupuję, ubieram, oddaję - oni czyszczą i jak sprzedadzą to dostaję połowę kwoty, czyli 700. A że aktualnie zima i mały ruch, to czekam.
__________________
Take pains, be perfect
martyna4456 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-10, 23:57   #449
alka_janosz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 37
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez martyna4456 Pokaż wiadomość
Moja wisi w komisie, gdzie ją kupiłam. Taki układ - kupuję, ubieram, oddaję - oni czyszczą i jak sprzedadzą to dostaję połowę kwoty, czyli 700. A że aktualnie zima i mały ruch, to czekam.
to sporo ci zabierają
ja oddaję im tylko 350zł (promocja do końca lutego), potem ponoć ma być już 500. ale i tak 500zł w porównaniu z 700 to mało

a płacisz coś za wstawienie sukni w komis?

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Ale masz pokrętne myślenie. A jak sprzedający wystawia za 1000 zł, myśli, że opuści do 900 zł, a kupujący mówi, że za 950 zł spokojnie kupi? No skoro kupującemu to odpowiada, to chyba wszystko ok?

Jak ktoś od razu wystawi za cenę minimalną (te 900 zł), a kupujący będzie mocno nalegał na 800 zł, to sprzedający pewnie ulegnie, bo nie będzie wiedział, czy szybko znajdzie następnego klienta i sprzeda po niższej niż zamierzał. Dlatego nie podaje się najniższej ceny. I kupujący ma tego świadomość.

Dla mnie dopisek "do negocjacji" oznacza, że sprzedający chce pójść na rękę Jak jedna dziewczyna mierzyła moją suknię, fajnie w niej wyglądała, sama była zadowolona, ale widać było, że konieczne będzie lekkie poszerzenie gorsetu to już w głowie mi zaświtała myśl, żeby obniżyć jej o dwie stówki, które pewnie wyda na krawcową, jeśli od tego zależy, czy suknię kupi. Poza tym dziewczyna była bardzo miła i dobrze mi się z nią rozmawiało, dlatego nie szkoda mi było obniżać ceny
Viva91, ja bym raczej powiedziała, że nie pokrętne myślenie tylko, że cenię swój (i innych) czas
Jeśli wystawiam za 900, bo uznałam, że to jest najniższa cena, przy której nie będzie mi żal sprzedać, to niżej już nie opuszczam. bo jak logika wskazuje, byłoby mi wtedy żal. Może i faktycznie gdybym wystawiła za 1000zł i dopisała "do negocjacji" to urwałabym jeszcze z 5 dych. Ale ja wolę jak najszybciej się tego czegoś pozbyć, żeby nie musieć już o tym myśleć i zawracać sobie głowy. No tak już mam szybki deal to dobry deal

zresztą, z doświadczenia wiem, że nawet jak nie jest napisane, że do negocjacji to i tak zazwyczaj uda się coś wytargować. ale fakt, nie lubię się targować. targuję się tylko wtedy, kiedy uważam, że realna wartość tej rzeczy dla mnie jest poniżej zaproponowanej kwoty. Jeśli oferta jest za 500 a ja bym za to dała nawet 600 tzn, że nawet bez targowania się mój zarobek to 100zł. zwyczajnie nie chce mi się wtedy targować.
alka_janosz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-11, 00:38   #450
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy udało Wam się sprzedać suknię ślubną?

Cytat:
Napisane przez alka_janosz Pokaż wiadomość
Viva91, ja bym raczej powiedziała, że nie pokrętne myślenie tylko, że cenię swój (i innych) czas
Jeśli wystawiam za 900, bo uznałam, że to jest najniższa cena, przy której nie będzie mi żal sprzedać, to niżej już nie opuszczam. bo jak logika wskazuje, byłoby mi wtedy żal. Może i faktycznie gdybym wystawiła za 1000zł i dopisała "do negocjacji" to urwałabym jeszcze z 5 dych. Ale ja wolę jak najszybciej się tego czegoś pozbyć, żeby nie musieć już o tym myśleć i zawracać sobie głowy. No tak już mam szybki deal to dobry deal
No to Twoja sprawa. Nikt nie broni Ci tak robić.
Ale nie krytykuj innych.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-03 22:42:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:36.