Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-01-30, 11:34   #1771
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
No nie chce i dlatego nasze dzieci nie pojadą. I dlatego mi szkoda. Dla mnie male dziecko nigdy przeszkodą w pracy nie było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli Ty pojechałabyś chętnie na 2-tygodniową delegację, w której pracujesz cały czas poza jedynie czasem na sen, a dodatkowo za którą to delegację nie dostałabyś żadnego dodatkowego wynagrodzenia?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 11:40   #1772
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80949026]Ona ma małe dzieci - nie jej klasowe za małe.

Ingrid, dziwisz się? Ja wcale. Ja miałam możliwość, że mąż brał urlop na całe 2 tygodnie i został z (wówczas) 4,5 latką, a ja z 7latką pojechałam. Ale gdyby urlopu mu nie dali, to też bym nie pojechała. Młodsza córka absolutnie nie dałaby rady codziennie zrobić tylu kilometrów, i w taki tempie, w jakim myśmy to ogarniali. No i jednak kwestia spania, ona przed 20 pada, a to czas, kiedy szkolne dzieciaki się ogarniały wieczorem, musiałam dopilnować, do 21 zajęta byłam. Ciekawe, czy gdybyś ty miała małe dzieci w domu lub brak możliwości zabrania starszego dziecka - to tak chętnie byś jechała?

Zielona szkoła to nie obowiązek, są różne sytuacje rodzinne i nikt nie może wychowawcy zmusić. Zresztą, jak pisałam - dla nas to kiepski interes Pomijam, że akurat ten wyjazd był bardzo fajny, dzieciaki spisały się super, miejsce rewelacyjne i absolutnie nie żałuję. Ale z wychowawców klas 3 jechałam tylko ja - reszta z różnych względów nie. Jechali inni nauczyciele (z klas 1 i 2, WF i ktoś tam jeszcze).[/QUOTE]

A, ok jeśli to nauczycielka ma małe dzieci to ja ją rozumiem. Też bym nie pojechała na 7 czy 14 -dniowy wyjazd bez dzieci.

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
No nie chce i dlatego nasze dzieci nie pojadą. I dlatego mi szkoda. Dla mnie male dziecko nigdy przeszkodą w pracy nie było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rozumiem, że Wam przykro, ale rozumiem też ją jako matkę. Jeszcze pytanie w jakim wieku ma te dzieci, ale czasem ciężko tylko jednemu rodzicowi ogarnąć dwójkę w sensie organizacyjnym. A nie wyobrażam sobie obciążania dziadków przez ten czas opieką nad małymi dziećmi.

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Jak będą w 3 klasie to poruszenie temat. Może wspólny wyjazd dzieci z kilku klas się uda...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zawsze na wycieczki i zieloną szkołę jeżdżą 2-3 klasy.

Może wybierzcie opcję taką jak my - że wyjazd organizuje specjalny ośrodek edukacyjny wtedy ten wychowawca do niczego nie jest potrzebny. Od momentu wejścia dzieci do autokaru opiekę przejmują panie z ośrodka. Wychowawca jedzie tak naprawdę towarzysko. Wtedy może inny nauczyciel byłby chętny żeby zastąpić Waszą.


A i jeszcze jeśli zależy Ci na wyjazdach dla dziecka to zorientuj się czy Wasza szkoła nie współpracuje np. z jakimiś szkółkami sportowymi/tanecznymi i możesz wtedy wysłać dziecko na obóz/kolonie - to też jest świetna opcja.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2018-01-30 o 11:51
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 13:37   #1773
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Właśnie o tym myślę. Co do wyjazdu nauczycielki: nie zamierzam mieć do niej o nic pretensji żeby była jasność. Po prostu żałuję że nasza klasa nie pojedzie na zieloną szkołę i tyle.
Trudno mi teoretyzowac ale przypuszczam że pojechalabym na taką szkołę gdybym była nauczycielką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Zresztą o ile dobrze pamiętam Szaja była na zielonej szkole że swoją córką więc jeszcze dodatkowo była atrakcją dla dziecka😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 14:30   #1774
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Właśnie o tym myślę. Co do wyjazdu nauczycielki: nie zamierzam mieć do niej o nic pretensji żeby była jasność. Po prostu żałuję że nasza klasa nie pojedzie na zieloną szkołę i tyle.
Trudno mi teoretyzowac ale przypuszczam że pojechalabym na taką szkołę gdybym była nauczycielką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Zresztą o ile dobrze pamiętam Szaja była na zielonej szkole że swoją córką więc jeszcze dodatkowo była atrakcją dla dziecka😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Takiego 6-latka to można śmiało zabrać bo dzieci podobne wiekowo, ale jak już masz np. 4 latka i 2 latka to może być problem zająć się i dziećmi szkolnymi i swoimi. No chyba że nauczycielka jedzie na zieloną szkołę jak na wczasy i zajmuje się tylko swoimi dziećmi.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 17:10   #1775
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Takie coś chyba nie powinno mieć miejsca... Nasza pani ma dzieci chyba 6 i 4 o ile się nie mylę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 19:01   #1776
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Takie coś chyba nie powinno mieć miejsca... Nasza pani ma dzieci chyba 6 i 4 o ile się nie mylę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To może nie ma z kim ich zostawić na czas wyjazdu albo wie, że jeśli by je zabrała to nie ogarnęłaby ich i jednocześnie dzieci z klasy.

U nas właśnie na zielonej szkole wychowawczynie nie zajmują się dziećmi szkolnymi. Dla nich to fajny wyjazd za friko bez obowiązków. Nasza pani ma akurat starsze dzieci, ale gdyby w takiej sytuacji je zabrała ze sobą to po prostu miałaby rodzinny wyjazd

Na kolonii z kolei organizatorzy są jednocześnie opiekunami. Jeśli taki 6-latek czułby się swobodnie w kolonijnej grupie, nie przeszkadzał mamie w prowadzeniu zajęć, wycieczek to by mi to nie przeszkadzało. Ale 4-latek może jednak trochę dezorganizować taki wyjazd.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2018-01-30 o 19:04
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 19:32   #1777
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Absolutnie nie uważam że pani miałaby brać swoje dzieci na taki wyjazd. Jedna powinna poświęcać uwagę dzieciom które są pod jej opieką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-30, 19:45   #1778
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
nie ma żadnej delegacji/nadgodzin?
Nie ma. W ogóle w szkole płatna delegacja to mit Dostałam normalnie pensję i tyle. Do odbioru 4 dni z weekendów - ale dniówka wg KP to 8h, a doba ma 24, więc...

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Właśnie o tym myślę. Co do wyjazdu nauczycielki: nie zamierzam mieć do niej o nic pretensji żeby była jasność. Po prostu żałuję że nasza klasa nie pojedzie na zieloną szkołę i tyle.
Trudno mi teoretyzowac ale przypuszczam że pojechalabym na taką szkołę gdybym była nauczycielką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Zresztą o ile dobrze pamiętam Szaja była na zielonej szkole że swoją córką więc jeszcze dodatkowo była atrakcją dla dziecka😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To nie teoretyzuj, bo nie masz pojęcia.
Naprawdę są tak różne sytuacje, że tu się nie da przewidzieć.

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Takiego 6-latka to można śmiało zabrać bo dzieci podobne wiekowo, ale jak już masz np. 4 latka i 2 latka to może być problem zająć się i dziećmi szkolnymi i swoimi. No chyba że nauczycielka jedzie na zieloną szkołę jak na wczasy i zajmuje się tylko swoimi dziećmi.
Moja starsza córka miała skończone 7 lat i wiedziałam, że normalnie będzie ogarniać wszystko.
Ale młodsza pisałam - nie byłoby szans.

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Absolutnie nie uważam że pani miałaby brać swoje dzieci na taki wyjazd. Jedna powinna poświęcać uwagę dzieciom które są pod jej opieką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ja wzięłam. Córka była traktowana tak, jak inne dzieci. Tak samo za nią płaciłam, tak samo była chwalona i zbierała opiernicz Mało tego, zachorowała na anginę, w tym dniu jechaliśmy na wycieczkę całodniową, nie jechała tylko nasza wice - i to ona, nie ja, szła z nią do lekarza. Ja jechałam z pracowniczymi dzieciakami. Młoda siedziała z moimi dziećmi przy stole, robiła sobie śniadania (szwedzki stół) jak każde inne dziecko... Ona moją klasę znała, bo nieraz na wycieczkę jechała z nami.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 20:51   #1779
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 474
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Wtedy chyba nie przebieraja się kilka razy dziennie��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nawet dorosły po plaży, słonej wodzie morskiej, piasku i różnych smarowidłach plażowych ma potrzebę wzięcia prysznica i przebrania się w czyste ciuchy

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80907651]Normalnie na wakacje też bierzesz walizkę ubrań, a nie całą szafę

U nas (Śląsk) zawsze wyjazd nad morze. Szuka się takich ofert (bo to musi z biura być, za duża logistyka jednak), by było 3-4 wycieczki/imprezy w trakcie. I dobrze jest mieć takie miejsce, gdzie na miejscu będzie można coś fajnego robić.

Teraz w Łebie byłam...

Codziennie oczywiście plaża, ale trafiło się pogodowo nieźle (koniec maja, początek czerwca), że na plaży dzieciaki porozbierane, więc i ciuchy czyste.

Ośrodek świetny, a jedzenie... w życiu tak dobrze nie jadłam nawet własna pani cukiernik była

Koszt i termin jak wyżej
[/QUOTE]

Kąpali się w morzu?
A możesz napisać nazwę tego ośrodka w Łebie?

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
U nas w klasach 1-3 są bale karnawałowe, a od kl 4 dyskoteki


Ja nie biorę urlopu w czasie ferii bo mi szkoda


Córka pierwszy tydzień zawsze jest na półkolonii, a drugi tydzień wyjeżdża na obóz narciarski.


Oczywiście Już mamy zarezerwowane miejsce a dzieciaki nie mogą się doczekać.
Rok temu też byli
U nas zielona szkoła trwa tydzień.

Moja jeździ samodzielnie na obozy/kolonie/zielone szkoły od 7 do 10 dni, zajęć w terenie mają mnóstwo, wszelkie podchody, zawody, wycieczki piesze itp. i sobie radzi, więc wszystko można ogarnąć

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------


to fakt, moja córka na pierwszym obozie potrafiła 3 dni w jednej koszulce chodzić


Pani nie jest chętna czy rodzice?


Wychowawczyni córki uwielbia wszelkie wyjazdy, często sama proponuje ale jak my rzucimy hasło to też zawsze się zgadza


U nas forma zielonej szkoły trochę inna - nauczyciele jadą ale nie zajmują się dziećmi. Cały program zielonej szkoły dostajemy z ośrodka edukacyjnego i oni sprawują też opiekę nad dziećmi przez cały pobyt. Wychowawczynie są towarzysko
A w jakim wieku Twoja córka zaczęła jeździć?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80949026]Ona ma małe dzieci - nie jej klasowe za małe.

Ingrid, dziwisz się? Ja wcale. Ja miałam możliwość, że mąż brał urlop na całe 2 tygodnie i został z (wówczas) 4,5 latką, a ja z 7latką pojechałam. Ale gdyby urlopu mu nie dali, to też bym nie pojechała. Młodsza córka absolutnie nie dałaby rady codziennie zrobić tylu kilometrów, i w taki tempie, w jakim myśmy to ogarniali. No i jednak kwestia spania, ona przed 20 pada, a to czas, kiedy szkolne dzieciaki się ogarniały wieczorem, musiałam dopilnować, do 21 zajęta byłam. Ciekawe, czy gdybyś ty miała małe dzieci w domu lub brak możliwości zabrania starszego dziecka - to tak chętnie byś jechała?

Zielona szkoła to nie obowiązek, są różne sytuacje rodzinne i nikt nie może wychowawcy zmusić. Zresztą, jak pisałam - dla nas to kiepski interes Pomijam, że akurat ten wyjazd był bardzo fajny, dzieciaki spisały się super, miejsce rewelacyjne i absolutnie nie żałuję. Ale z wychowawców klas 3 jechałam tylko ja - reszta z różnych względów nie. Jechali inni nauczyciele (z klas 1 i 2, WF i ktoś tam jeszcze).[/QUOTE]

Też się kompletnie nie dziwię.
Ja nawet mojej 4,5 latki nie zostawiłabym na 2 tygodnie z mężem, bo by za bardzo za mną tęskniła, a w tym wieku dużo chorowała i nie chciałbym dokładać jej stresu.

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
No nie chce i dlatego nasze dzieci nie pojadą. I dlatego mi szkoda. Dla mnie male dziecko nigdy przeszkodą w pracy nie było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Są różne dzieci i różne sytuacje rodzinne.
Wśród moich znajomych mających dzieci w czasie specjalizacji nikt nie uczył się jednocześnie bawiąc z dzieckiem - uczyli się poza domem albo zawozili dziecko do dziadków.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80954126]Dla Ciebie.
Po pierwsze to nie wyjazd na 2 dni na szkolenie, tylko nieobecność przez 2 tygodnie.
Po drugie - każdy ma inną sytuację życiową. Mąż pracuje tak, że ma albo cały dzień wolny, albo cały dzień w pracy i wraca przed 22. Nie byłoby opcji bez jego urlopu, bym pojechała.
Koleżanki nie jechały - jedna ma mamę z Alzheimerem na jej wyłącznej opiece, druga w tym czasie dostała termin w sanatorium, kolejna z przewlekłą chorobą, wykluczającą długie chodzenie i wysiłek fizyczny. No różnie bywa. U nas dało się inaczej ogarnąć, może w waszej szkole też by była taka opcja?

U córki obecne 3 klasy - aż 6 ich jest - musi jechać 13 nauczycieli. I też muszą inni jechać.[/QUOTE]

Naprawdę podziwiam ludzi zajmujących się cudzymi dziećmi- dla mnie to żywioł nie do opanowania i ogromny stres w kwestii odpowiedzialności.
W tym roku miałam na wakacjach jedno dziecko oprócz mojej córki i nigdy więcej, nie mam cierpliwości do fochów innego dziecka, niż moja- tyle mi wystarczy, poza tym do tych się przyzwyczaiłam , też chcę odpocząć na urlopie.

Edytowane przez 95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad
Czas edycji: 2018-01-30 o 20:54
95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 21:10   #1780
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;80980246]


Naprawdę podziwiam ludzi zajmujących się cudzymi dziećmi- dla mnie to żywioł nie do opanowania i ogromny stres w kwestii odpowiedzialności.
W tym roku miałam na wakacjach jedno dziecko oprócz mojej córki i nigdy więcej, nie mam cierpliwości do fochów innego dziecka, niż moja- tyle mi wystarczy, poza tym do tych się przyzwyczaiłam , też chcę odpocząć na urlopie.[/QUOTE]

Barry, odnośnie opieki nad cudzymi dziećmi mam tak samo

Dziewczyny, kiedy zaczyna się "rekrutacja" do pierwszych klas? Córka chodzi do przedszkolnej zerówki, od września pójdzie do pierwszej klasy, do podstawówki "rejonowej" (do pola spoza rejonu chodzi). Stres mnie łapie na samą myśl o szkole
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 21:15   #1781
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Pieleszko, do rejonowej możesz nawet w ostatnim dniu wakacji zgłosić muszą przyjąć. Ale wiadomo, nabór jest w marcu/kwietniu, jeśli masz jakieś prośby odnośnie "z kim w klasie" to składaj wówczas.
Nie stresuj się, nie jest źle
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-30, 21:21   #1782
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80981486]Pieleszko, do rejonowej możesz nawet w ostatnim dniu wakacji zgłosić muszą przyjąć. Ale wiadomo, nabór jest w marcu/kwietniu, jeśli masz jakieś prośby odnośnie "z kim w klasie" to składaj wówczas.
Nie stresuj się, nie jest źle [/QUOTE]

Dziękuję
Właśnie chyba chciałabym jakoś wyrazić prośbę, żeby córka była w jednej klasie z koleżanką z pkola, bo jako jedyne dzieci z grupy idą do tej szkoły. Nie bardzo tylko wiem, jak to zrobić
A stresuje się właśnie tym, jak córka się odnajdzie. Jest bardzo zzyta z dziećmi z pkola, z osiedla w zasadzie nie zna dzieciaków (W naszym bloku ma przyjaciółkę, ale to starsza dziewczynka, nie ma poza nimi innych dzieci zbliżonych wiekowo).
O naukę i zachowanie się póki co nie martwię córka z tych "grzecznych i pilnych", gorzej, jak emocje będzie rozladowywala w domu...
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 21:23   #1783
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Barry, odnośnie opieki nad cudzymi dziećmi mam tak samo

Dziewczyny, kiedy zaczyna się "rekrutacja" do pierwszych klas? Córka chodzi do przedszkolnej zerówki, od września pójdzie do pierwszej klasy, do podstawówki "rejonowej" (do pola spoza rejonu chodzi). Stres mnie łapie na samą myśl o szkole
To chyba od województwa zależy.


Mój 5latek zostaje na drugi rok w zerowce.
Zdecydowaliśmy, że zostaje w zerowce przedszkolnej.
Przegadaliśmy to i on jest za. Broń i się przed szkołą, boi się ze będzie więcej nauki niż w przedszkolu

Jeśli chodzi o umiejętności, to poszedł naprzód. Rozpoznaje litery drukowane i pisane, nie ogarnia tylko kiedy l to duże "i" a kiedy małe "l". No i kompletnie nie potrafi usłyszeć słowa w odczytywanych literach. Nie ogarnia, że A-l-e-k to Alek. Za to młodsza siostra łapie to bez problemu. Tak więc brat rozpoznaje litery, a siostra słowo podaje. W tandemie potrafią czytać; )

Z sylabami loteria, raz wyklaszcze dobrze raz źle.

Szlaczki idą o wiele łatwiej, ale to dlatego, że dużo pisze, ale nie szlaczkow uwielbia matematykę, truje mi codziennie, że chce zadanka robić. Kangurka dla drugiej klasy robimy. Jemu to wielka frajdę sprawia. Opanował dodawanie, odejmowanie i mnozenie. Dużo przy tym zapisuje i się ręka wprawila w pisaniu.

Wymyśliłam, że tak będzie najrozsadniej, że rozwijać go będę w domu, a w przedszkolu będzie miał luz w kolejnym roku, bo będzie powtarzał to co ma w tym roku, to może nabierze ochoty na pójście do szkoly.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 21:24   #1784
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80976921]Nie ma. W ogóle w szkole płatna delegacja to mit Dostałam normalnie pensję i tyle. Do odbioru 4 dni z weekendów - ale dniówka wg KP to 8h, a doba ma 24, więc...



To nie teoretyzuj, bo nie masz pojęcia.
Naprawdę są tak różne sytuacje, że tu się nie da przewidzieć.



Moja starsza córka miała skończone 7 lat i wiedziałam, że normalnie będzie ogarniać wszystko.
Ale młodsza pisałam - nie byłoby szans.



A ja wzięłam. Córka była traktowana tak, jak inne dzieci. Tak samo za nią płaciłam, tak samo była chwalona i zbierała opiernicz Mało tego, zachorowała na anginę, w tym dniu jechaliśmy na wycieczkę całodniową, nie jechała tylko nasza wice - i to ona, nie ja, szła z nią do lekarza. Ja jechałam z pracowniczymi dzieciakami. Młoda siedziała z moimi dziećmi przy stole, robiła sobie śniadania (szwedzki stół) jak każde inne dziecko... Ona moją klasę znała, bo nieraz na wycieczkę jechała z nami.[/QUOTE]
Teoretyzuje bo nie jestem nauczycielką i nigdy nie chciałabym być bo nie lubię zajmować się dziećmi. Natomiast znam siebie i wiem że gdybym wybrała taki zawód z przekonania to wypełniłabym wszystkie obowiązki z pełnym zaangażowaniem tak jak wypelniam je teraz i stąd moje przypuszczenie że pojechalabym na zieloną szkołę. A dziecko mam z mężem który w 100% jest w stanie się nim zająć na równi że mną i świat by się nie zawalił gdybym wyjechała lub zabrała ja na wyjazd ze sobą 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 21:29   #1785
pieleszka
Wtajemniczenie
 
Avatar pieleszka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Zamyslona, moja córka starsza, rocznikowo to 7latka, więc już na szkole czas. Z czytaniem to chyba syn ma jeszcze czas? Moja córka we wrześniu potrafiła wyłapać ze słuchu tylko pierwszą, czasami ostatnią głoske, a minęło kilka miesięcy i zaczęła pięknie literowac, pisać ze słuchu (Z cudnymi błędami np. Otfusz ), teraz juz czyta krotkie czytanki (zlozone z paru zdań). A matematyka u niej za to na poziomie liczenia na palcach
__________________
Haneczka

Kobiety nigdy nie zrozumiesz. Nawet jeśli jesteś kobietą! (A.J.Cronin)
pieleszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 21:34   #1786
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Pieleszko, dopytaj - bo np,. u mnie w pracy w sekretariacie robią adnotację na podaniu "do klasy z Olą Nowak" - przykładowo
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-30, 21:48   #1787
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Teoretyzuje bo nie jestem nauczycielką i nigdy nie chciałabym być bo nie lubię zajmować się dziećmi. Natomiast znam siebie i wiem że gdybym wybrała taki zawód z przekonania to wypełniłabym wszystkie obowiązki z pełnym zaangażowaniem tak jak wypelniam je teraz i stąd moje przypuszczenie że pojechalabym na zieloną szkołę. A dziecko mam z mężem który w 100% jest w stanie się nim zająć na równi że mną i świat by się nie zawalił gdybym wyjechała lub zabrała ja na wyjazd ze sobą 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale zielona szkoła nie wchodzi w zakres obowiązków.

Dla mnie ogólnie to dziwny wymysł. Duża przerwa w trakcie nauki, niby też się czegoś uczą, ale jakoś to do mnie nie przemawia.

Co innego kolonie czy obozy harcerskie w okresie wakacyjnym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 09:09   #1788
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Dziękuję
Właśnie chyba chciałabym jakoś wyrazić prośbę, żeby córka była w jednej klasie z koleżanką z pkola, bo jako jedyne dzieci z grupy idą do tej szkoły. Nie bardzo tylko wiem, jak to zrobić
A stresuje się właśnie tym, jak córka się odnajdzie. Jest bardzo zzyta z dziećmi z pkola, z osiedla w zasadzie nie zna dzieciaków (W naszym bloku ma przyjaciółkę, ale to starsza dziewczynka, nie ma poza nimi innych dzieci zbliżonych wiekowo).
O naukę i zachowanie się póki co nie martwię córka z tych "grzecznych i pilnych", gorzej, jak emocje będzie rozladowywala w domu...
Też mam stres związany ze szkołą. Syn teraz chodzi do zerówki w przedszkolu, ale w ich grupie jest 7 dzieci i chyba nikt nie idzie do naszej szkoły. O zachowanie też się martwię, bo on strasznie szybki jest i teraz jak zrobi swoje zadanie to pani daje mu dodatkowe, albo trudniejsze. W takiej małej grupie łatwo takie rzeczy wyłapać, a jak pójdzie do normalnej klasy, zrobi swoje i zacznie się wiercić to boje się że dostanie łatkę niegrzecznego i tak mu już zostanie.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 09:46   #1789
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Wika, ale zielone szkoły to po pierwsze - na koniec 3 klasy, koniec maja, początek czerwca, a u nas kilka razy termin był taki, że 2-3 dni przed zakończeniem roku dzieci wracały. Trudno tu mówić o jakimś niezrealizowaniu materiału czy wyrwaniu w środku roku Dwa - to był pomysł na podratowanie dzieci ze Śląska (brudnego). Trzy - dla wielu rodziców (tam, gdzie pracuję) taki wyjazd to jedyna szansa na to, by dziecko pojechało nie tylko na wakacje, ale w ogóle nad morze jako dziecko. Nie mogą sobie inaczej pozwolić na wyjazd...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-31, 09:57   #1790
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Absolutnie nie uważam że pani miałaby brać swoje dzieci na taki wyjazd. Jedna powinna poświęcać uwagę dzieciom które są pod jej opieką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Właśnie wszystko zależy od wieku i charakteru dziecka - jeśli dziecko to przylepa, maruda to bez sensu zabierać takie dziecko na wyjazd szkolny. Alej już takie jak Szaja super sobie w grupie poradziło i wyjazdu nie dezorganizowało.

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;80980246]Nawet dorosły po plaży, słonej wodzie morskiej, piasku i różnych smarowidłach plażowych ma potrzebę wzięcia prysznica i przebrania się w czyste ciuchy



Kąpali się w morzu?
A możesz napisać nazwę tego ośrodka w Łebie?



A w jakim wieku Twoja córka zaczęła jeździć?
[/QUOTE]
Moja na pierwszy tygodniowy obóz pojechała jak miała 7 lat i to w dodatku w całkowicie obcymi dziećmi, bo z jej klasy nikt nie chciał jeszcze wtedy jechać.

Oczywiście, że po plażowaniu dzieci się kąpią, stroje piorą i suszą ale już sukienkę w której szli na plażę mogą ubrać tą samą. Z kolei wieczorem wiadomo już jakiś długi rękaw, bluza.

U nas mniej więcej wygląda to tak
Obóz zimowy - od śniadania do obiadu narty, po obiedzie zwykle godzina odpoczynku + szykowanie na popołudniowe atrakcje, po południu np. aquapark, piesze wycieczki z ratownikiem i akcje ratownicze np. z udziałem psów, wycieczki do muzeów na różne wystawy itp. Po kolacji - dyskoteka, gry planszowe, zabawy plastyczne, kino, ognisko.

Obóz letni - od śniadania do obiadu wyjście na plażę i tam kąpiele w morzu, zabawy sportowe typu dwa ognie, ringo, siatkówka, konkurs rzeźb z piasku, podchody itp. Po obiedzie zajęcia na jeziorze - żaglówki, kajaki, wycieczki rowerowe, wycieczki piesze, rejs statkiem, zwiedzanie różnych wystaw itp. Po kolacji zajęcia różne zajęcia w terenie, wieczory filmowe, dyskoteka, ognisko itp.

Na zieloną szkołę jeżdżą w góry więc po śniadaniu wycieczki w góry z ratownikiem, po obiedzie aquapark i tam różne zabawy, zawody itp. Poza tym mnóstwo różnych zabaw grupowych, szkoleń o empatii, współdziałaniu itp. dyskoteki, konkursy.


Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Barry, odnośnie opieki nad cudzymi dziećmi mam tak samo

Dziewczyny, kiedy zaczyna się "rekrutacja" do pierwszych klas? Córka chodzi do przedszkolnej zerówki, od września pójdzie do pierwszej klasy, do podstawówki "rejonowej" (do pola spoza rejonu chodzi). Stres mnie łapie na samą myśl o szkole
U nas zapisy są od marca. Zapytaj w sekretariacie szkoły. U nas przyjęte jest, że na samej górze wniosku wystarczy wpisać nazwiska innych dzieci z którymi ma być w klasie nasze dziecko, można też np. wpisać że z dziećmi z danej ulicy albo u konkretnej nauczycielki i to jest uwzględniane zawsze.

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Też mam stres związany ze szkołą. Syn teraz chodzi do zerówki w przedszkolu, ale w ich grupie jest 7 dzieci i chyba nikt nie idzie do naszej szkoły. O zachowanie też się martwię, bo on strasznie szybki jest i teraz jak zrobi swoje zadanie to pani daje mu dodatkowe, albo trudniejsze. W takiej małej grupie łatwo takie rzeczy wyłapać, a jak pójdzie do normalnej klasy, zrobi swoje i zacznie się wiercić to boje się że dostanie łatkę niegrzecznego i tak mu już zostanie.
Pyza nie stresuj się, na początku wszystkie dzieci są lekko zdezorientowane bo nowa sytuacja, nowe osoby, ale na początku jest mnóstwo zabaw integrujacych i dzieci naprawdę szybko się poznają. Moja też nie miała żadnych koleżanek z przedszkola, ale dzieci naprawdę szybko się zakolegowały

My w pierwszej klasie nie mieliśmy przerw tak jak starsze klasy, więc jak dzieci pracujące szybciej zrobiły zadania to wypuszczała je na korytarz i sobie tam szalały, a w tym czasie te wolniejsze mogły w spokoju w klasie kończyć zadania. To chyba bardzo dobre rozwiązanie. A poza tym nauczyciele wiedzą przecież że jest bardzo różne tempo pracy i widzą jak sobie z tym radzić.


Mnie w tym roku znowu czeka pierwsza klasa Ale teraz z drugą już mam mniejszy stres, bo szlaki już przetarte

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2018-01-31 o 10:02
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 10:55   #1791
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Dziękuję
Właśnie chyba chciałabym jakoś wyrazić prośbę, żeby córka była w jednej klasie z koleżanką z pkola, bo jako jedyne dzieci z grupy idą do tej szkoły. Nie bardzo tylko wiem, jak to zrobić
A stresuje się właśnie tym, jak córka się odnajdzie. Jest bardzo zzyta z dziećmi z pkola, z osiedla w zasadzie nie zna dzieciaków (W naszym bloku ma przyjaciółkę, ale to starsza dziewczynka, nie ma poza nimi innych dzieci zbliżonych wiekowo).
O naukę i zachowanie się póki co nie martwię córka z tych "grzecznych i pilnych", gorzej, jak emocje będzie rozladowywala w domu...
Zapytaj w szkole, ja na podaniu robiłam dopisek "proszę o przyjęcie do oddziału z " i jakie dziecko. Ale u nas nie wszystkie takie prośby wzięli pod uwagę.

Ja 5-latke ( no od stycznia już jest 6) zostawiam w zerówce, mam tylko nadzieję że to nie będzie kolejny stracony rok znow w grupie młodszych dzieci. Chociaż fajnie sobie radzi, zaczyna czytac to słabiej z liczeniem i pisaniem a tempo w 1 klasie jednak spore.
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 11:12   #1792
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Dołączam się do tych stresujących. Mój młody w tym roku idzie do pierwszej klasy, ale nie wiem czy puścić go bliżej do państwowej gdzie miałby kolegów z osiedla czy puścić go do prywatnej znajdującej się dalej domu a bliżej przedszkola do której na razie on i młoda chodzą.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 11:14   #1793
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Pyza nie stresuj się, na początku wszystkie dzieci są lekko zdezorientowane bo nowa sytuacja, nowe osoby, ale na początku jest mnóstwo zabaw integrujacych i dzieci naprawdę szybko się poznają. Moja też nie miała żadnych koleżanek z przedszkola, ale dzieci naprawdę szybko się zakolegowały

My w pierwszej klasie nie mieliśmy przerw tak jak starsze klasy, więc jak dzieci pracujące szybciej zrobiły zadania to wypuszczała je na korytarz i sobie tam szalały, a w tym czasie te wolniejsze mogły w spokoju w klasie kończyć zadania. To chyba bardzo dobre rozwiązanie. A poza tym nauczyciele wiedzą przecież że jest bardzo różne tempo pracy i widzą jak sobie z tym radzić.


Mnie w tym roku znowu czeka pierwsza klasa Ale teraz z drugą już mam mniejszy stres, bo szlaki już przetarte
Takie rozwiązanie było by super bo przy okazji spaliby trochę energii . Syn bardzo chce iść do szkoły: ładnie czyta, literki też stawia dość zgrabne, liczy bez większego problemu (najwyżej pomoże sobie palcami) Ja się martwię tak tylko w środku żeby się przypadkiem nie zniechęcił.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 12:55   #1794
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80989726]Wika, ale zielone szkoły to po pierwsze - na koniec 3 klasy, koniec maja, początek czerwca, a u nas kilka razy termin był taki, że 2-3 dni przed zakończeniem roku dzieci wracały. Trudno tu mówić o jakimś niezrealizowaniu materiału czy wyrwaniu w środku roku Dwa - to był pomysł na podratowanie dzieci ze Śląska (brudnego). Trzy - dla wielu rodziców (tam, gdzie pracuję) taki wyjazd to jedyna szansa na to, by dziecko pojechało nie tylko na wakacje, ale w ogóle nad morze jako dziecko. Nie mogą sobie inaczej pozwolić na wyjazd...[/QUOTE]No, niby wiem, że to głównie śląski pomysł.
A dzieci nie jeżdżą latem nad morze? To koniecznie musi być w ciągu roku szkolnego?
W sensie, że są chyba jakieś dofinansowania do kolonii, nie tylko do zielonych szkół.

Chociaż z drugiej strony taniej jest zorganizować wyjazd poza sezonem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 13:02   #1795
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Nie ma. Do zielonych - dofinansowuje miasto, FOŚ. Kolonii wcale.
No i pisałam - na normalne kolonie wielu rodziców nie stać, po prostu. Kolejna rzecz - brzydko pisząc - patologia. Tu większość szkoła załatwia, rodzic dostaje do podpisania kilka papierków i tyle. Gdyby sami mieli załatwić - nierealne.

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2018-01-31 o 13:04
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 13:18   #1796
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ale zielona szkoła nie wchodzi w zakres obowiązków.

Dla mnie ogólnie to dziwny wymysł. Duża przerwa w trakcie nauki, niby też się czegoś uczą, ale jakoś to do mnie nie przemawia.

Co innego kolonie czy obozy harcerskie w okresie wakacyjnym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak zliczysz inne przerwy w ciągu roku to akurat ten tydzień w naszym przypadku na zieloną szkołę nie wpływa na opóźnienie w materiale.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80989726]Wika, ale zielone szkoły to po pierwsze - na koniec 3 klasy, koniec maja, początek czerwca, a u nas kilka razy termin był taki, że 2-3 dni przed zakończeniem roku dzieci wracały. Trudno tu mówić o jakimś niezrealizowaniu materiału czy wyrwaniu w środku roku Dwa - to był pomysł na podratowanie dzieci ze Śląska (brudnego). Trzy - dla wielu rodziców (tam, gdzie pracuję) taki wyjazd to jedyna szansa na to, by dziecko pojechało nie tylko na wakacje, ale w ogóle nad morze jako dziecko. Nie mogą sobie inaczej pozwolić na wyjazd...[/QUOTE]
U nas wyjazdy są już w 2 klasie, a nawet zdarzyła się 1 klasa chętna do wyjazdu. Ostatnio dzieciaki jechały w październiku, a teraz jadą w kwietniu. Ale tak czy siak jakoś program i tak jest zrealizowany.

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Zapytaj w szkole, ja na podaniu robiłam dopisek "proszę o przyjęcie do oddziału z " i jakie dziecko. Ale u nas nie wszystkie takie prośby wzięli pod uwagę.

Ja 5-latke ( no od stycznia już jest 6) zostawiam w zerówce, mam tylko nadzieję że to nie będzie kolejny stracony rok znow w grupie młodszych dzieci. Chociaż fajnie sobie radzi, zaczyna czytac to słabiej z liczeniem i pisaniem a tempo w 1 klasie jednak spore.
Ja właśnie puszczam jako 6-latkę bo dla nas w przedszkolu to byłoby przerabianie 3 raz tego samego.
Jedną opinię pozytywną już mamy. W marcu czeka nas kolejne "badanie".

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8099256 6]Dołączam się do tych stresujących. Mój młody w tym roku idzie do pierwszej klasy, ale nie wiem czy puścić go bliżej do państwowej gdzie miałby kolegów z osiedla czy puścić go do prywatnej znajdującej się dalej domu a bliżej przedszkola do której na razie on i młoda chodzą.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Miałam taki sam dylemat jak starsza szła do szkoły i bardzo się cieszę, że jednak córka poszła bliżej domu i ma właśnie wszystkie koleżanki i kolegów na tym samym osiedlu.
Jeśli szkoły są porównywalne jeśli chodzi o organizację, poziom nauczania to ja byłabym za tym, żeby wybrać tą bliżej miejsca zamieszkania.

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Takie rozwiązanie było by super bo przy okazji spaliby trochę energii . Syn bardzo chce iść do szkoły: ładnie czyta, literki też stawia dość zgrabne, liczy bez większego problemu (najwyżej pomoże sobie palcami) Ja się martwię tak tylko w środku żeby się przypadkiem nie zniechęcił.
Ja też mam takie obawy zwłaszcza jak mam porównanie w zachowaniu starszej i młodszej

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
No, niby wiem, że to głównie śląski pomysł.
A dzieci nie jeżdżą latem nad morze? To koniecznie musi być w ciągu roku szkolnego?
W sensie, że są chyba jakieś dofinansowania do kolonii, nie tylko do zielonych szkół.

Chociaż z drugiej strony taniej jest zorganizować wyjazd poza sezonem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Koszt zielonej szkoły i obozu/kolonii jest porównywalny. My nie mamy żadnego dofinansowania.
Wiem, że w niektórych klasach dzieci nie jeżdżą wcale na wakacje i na zielone szkoły też ze względów finansowych.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80995776]Nie ma. Do zielonych - dofinansowuje miasto, FOŚ. Kolonii wcale.
No i pisałam - na normalne kolonie wielu rodziców nie stać, po prostu. Kolejna rzecz - brzydko pisząc - patologia. Tu większość szkoła załatwia, rodzic dostaje do podpisania kilka papierków i tyle. Gdyby sami mieli załatwić - nierealne.[/QUOTE]
Jak dziecko jedzie na kolonie to też tylko podpisujesz papierki.
Organizacyjnie i cenowo dla mnie to samo.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2018-01-31 o 14:33
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 14:06   #1797
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
No, niby wiem, że to głównie śląski pomysł.
A dzieci nie jeżdżą latem nad morze? To koniecznie musi być w ciągu roku szkolnego?
W sensie, że są chyba jakieś dofinansowania do kolonii, nie tylko do zielonych szkół.

Chociaż z drugiej strony taniej jest zorganizować wyjazd poza sezonem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wika ale ty jesteś chyba z "okolic morza" więc raczej ten problem cię nie dotknie.
Moja siostra jest nauczycielką i jeździ z dziećmi na białą szkołę. Sama mówi że dla nauczyciela to nie lada wyzwanie, co prawda do południa dzieci mają zajęcia z instruktorami ale popołudnie, wieczór i noc są na głowie nauczyciela ale dla wielu dzieci to jedyna szansa na wyjazd. Nie każdy zakład pracy cz UM dopłaca do kolonii.

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość

Miałam taki sam dylemat jak starsza szła do szkoły i bardzo się cieszę, że jednak córka poszła bliżej domu i ma właśnie wszystkie koleżanki i kolegów na tym samym osiedlu.
Jeśli szkoły są porównywalne jeśli chodzi o organizację, poziom nauczania to ja byłabym za tym, żeby wybrać tą bliżej miejsca zamieszkania.
Też zastanawiałam się nad inną szkołą niż nasza rejonowa. Codziennie jeżdżę do miasta woj. i mogłabym go zapisać tutaj ale przeważyły kwestie społeczne - nie będzie miał kolegów na podwórku tam gdzie mieszkamy.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 14:34   #1798
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
Wika ale ty jesteś chyba z "okolic morza" więc raczej ten problem cię nie dotknie.
Moja siostra jest nauczycielką i jeździ z dziećmi na białą szkołę. Sama mówi że dla nauczyciela to nie lada wyzwanie, co prawda do południa dzieci mają zajęcia z instruktorami ale popołudnie, wieczór i noc są na głowie nauczyciela ale dla wielu dzieci to jedyna szansa na wyjazd. Nie każdy zakład pracy cz UM dopłaca do kolonii.


Też zastanawiałam się nad inną szkołą niż nasza rejonowa. Codziennie jeżdżę do miasta woj. i mogłabym go zapisać tutaj ale przeważyły kwestie społeczne - nie będzie miał kolegów na podwórku tam gdzie mieszkamy.
Mogą dla zmiany klimatu jechać w góry albo zwiedzać inne nadmorskie rejony.
My mamy blisko góry, ale to nie przeszkadza żeby na szkolne wypady też tam jeździć.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2018-01-31 o 14:39
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 14:40   #1799
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Mogą
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. "
B.Grysiak
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-31, 14:50   #1800
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Teoretyzuje bo nie jestem nauczycielką i nigdy nie chciałabym być bo nie lubię zajmować się dziećmi. Natomiast znam siebie i wiem że gdybym wybrała taki zawód z przekonania to wypełniłabym wszystkie obowiązki z pełnym zaangażowaniem tak jak wypelniam je teraz i stąd moje przypuszczenie że pojechalabym na zieloną szkołę. A dziecko mam z mężem który w 100% jest w stanie się nim zająć na równi że mną i świat by się nie zawalił gdybym wyjechała lub zabrała ja na wyjazd ze sobą 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moją córką mąz tez jest w stanie w 100% się zająć, ale ona by tęskniła gdyby mnie nie było 2 tygodnie. Dla dziecka to długo. U ukochanej babci po tygodniu już chciała być z nami, mimo że opieka super, pełno atrakcji, no ale mamy i taty nie ma.
Z tego co napisała Szajajaba to zielona szkoła obowiązkiem nie jest.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-27 13:04:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:02.