Singielki 25+ cz. XIV

[darinn]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86385607]Kurcze szkoda, a może trzeba wprost napisać "Co myślisz abyśmy się spotkali w (np.) piątek o tej i o tej?"

Ale jak nie ten to następny Kochana [/QUOTE]Myślę że to zagranie nie zadziała,bo jeżeli na poprzednie zareagował tak a nie inaczej to nie ma co drążyć. Zobaczymy, jak coś się zmieni to dam znać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez darinn

Myślę że to zagranie nie zadziała,bo jeżeli na poprzednie zareagował tak a nie inaczej to nie ma co drążyć. Zobaczymy, jak coś się zmieni to dam znać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki w każdym razie a jak nie ten to poznasz kogos innego, że spokojem trzymaj się cieplutko i czekamy na wieści od Ciebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[darinn]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86385677]Trzymam kciuki w każdym razie a jak nie ten to poznasz kogos innego, że spokojem trzymaj się cieplutko i czekamy na wieści od Ciebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dziękuję przydadzą się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez darinn

Myślę że to zagranie nie zadziała,bo jeżeli na poprzednie zareagował tak a nie inaczej to nie ma co drążyć. Zobaczymy, jak coś się zmieni to dam znać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja radziłabym się wycofać. Jakby chciał to by jakoś zareagował, odpowiedział, sam coś zaproponował. No ale jak nie, to nie. Nie ma sensu się narzucać.


Ja chętnie poszłabym na jakąś randkę, ale ten chłopak z którym byłam na jednej coś nie proponuje kolejnej. Raz mieliśmy się spotkać, ale się rozchorował. Teraz tylko pisze ot tak o bzdetach. Poza tym mieszka około 100 km ode mnie.
Taki inny z którym spotykałam się do niedawna bez zobowiązań chce się spotkać i w sumie chętnie pójdę, by miło spędzić czas, ale wiem że z nim związku nigdy nie stworzę.

Za to za tydzień wyjeżdżam na urlop i liczę tam na dobrą zabawę i oderwanie od tej szarej rzeczywistości.

[Zorzoli]

panna_felicjanna - A gdzie się wybierasz?

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja radziłabym się wycofać. Jakby chciał to by jakoś zareagował, odpowiedział, sam coś zaproponował. No ale jak nie, to nie. Nie ma sensu się narzucać.


Ja chętnie poszłabym na jakąś randkę, ale ten chłopak z którym byłam na jednej coś nie proponuje kolejnej. Raz mieliśmy się spotkać, ale się rozchorował. Teraz tylko pisze ot tak o bzdetach. Poza tym mieszka około 100 km ode mnie.
Taki inny z którym spotykałam się do niedawna bez zobowiązań chce się spotkać i w sumie chętnie pójdę, by miło spędzić czas, ale wiem że z nim związku nigdy nie stworzę.

Za to za tydzień wyjeżdżam na urlop i liczę tam na dobrą zabawę i oderwanie od tej szarej rzeczywistości.

Nie no, mi nie chodziło o narzucanie się, tylko że może trzeba było wprost coś zaproponować, konkretnego Ale fakt, nie ma co, bo na bank jeszcze trafi się lepszy. Zresztą każda z nas pozna na pewno niedługo kogoś odpowiedniego i tego nam wszystkim życze

[darinn]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86386888]Nie no, mi nie chodziło o narzucanie się, tylko że może trzeba było wprost coś zaproponować, konkretnego Ale fakt, nie ma co, bo na bank jeszcze trafi się lepszy. Zresztą każda z nas pozna na pewno niedługo kogoś odpowiedniego i tego nam wszystkim życze [/QUOTE]Hmm no właśnie i tu jest pytanie kiedy zaczynamy się narzucać a kiedy po prostu oczekujemy odpowiedzi lub jakiejkolwiek reakcji z drugiej strony.

Przystojniak odezwał się jednak, więc jest jeszcze nadzieja w narodzie. Co prawda nie padły żadne konkretny odnośnie mojego pytania o kolejne spotkanie,ale popisaliśmy chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez darinn

Hmm no właśnie i tu jest pytanie kiedy zaczynamy się narzucać a kiedy po prostu oczekujemy odpowiedzi lub jakiejkolwiek reakcji z drugiej strony.

Przystojniak odezwał się jednak, więc jest jeszcze nadzieja w narodzie. Co prawda nie padły żadne konkretny odnośnie mojego pytania o kolejne spotkanie,ale popisaliśmy chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie..to jest ciężki temat ogólnie

O!! Super Kochana Wierzę, że wszystko pójdzie ładnie do przodu

[panna_felicjanna]

Takie początki znajomości to w ogóle jest jak błądzenie we mgle po polu minowym.

Napisane przez Zorzoli

panna_felicjanna - A gdzie się wybierasz?

Na narty w Tatry.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez panna_felicjanna

Takie początki znajomości to w ogóle jest jak błądzenie we mgle po polu minowym.



Na narty w Tatry.

Masz rację

Super, zazdroszczę

[darinn]

Napisane przez panna_felicjanna

Takie początki znajomości to w ogóle jest jak błądzenie we mgle po polu minowym.



Na narty w Tatry.

Podoba mi się to stwierdzenie,takie hmm prawdziwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

O a co tak nasz wątek spadł na 2gą stronę ? Czyżby singielki randkowały? Jak tam Wasz weekend dziewczyny ?

[Kasiaml91]

Weekend spokojnie .

Nie licząc tego, że zaliczyłam dziś piękny ślizg na cmentarzu zakończony jakże spektakularnym upadkiem na tyłek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hekate93]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;86397522]O a co tak nasz wątek spadł na 2gą stronę ? Czyżby singielki randkowały? Jak tam Wasz weekend dziewczyny ?[/QUOTE]

O nie, jak druga strona to może wspomogę
Witam wszystkich po długiej, całkowicie niezamierzonej przerwie, z góry przepraszam ale nadrobiłam tylko kilka ostatnich stron, gdybym miała przekopywać się przez wszystko od października chyba to bym do końca lutego nie nadrobiła
Co tam u was dziewczyny? Stary skład jeszcze tutaj bywa czy już singielek w nim brak?

[anna150193]

Hej dziewczyny

Ja mam 26 lat i też jestem singielką. Z jednej strony jest mi z tym dobrze, mam dużo czasu dla siebie, na swoje zainteresowania, dla rodziny i znajomych.

Z drugiej jednak strony jak widzę znajomych w związkach to czegoś mi brakuje. Mam nadzieję, że kogoś znajdę W sumie moim rodzice pobrali się tuż przez trzydziestką i nie żałują. Na tamte czasy to już i tak było późno

Byłam w jednym związku ( 2 razy z tym samym facetem ) - totalny niewypał, ale cieszę się, ze tak się stało.
Teraz z jednym się trochę spotykałam, ale stwierdził, że chce tylko przyjaźni. W sumie dobrze, że powiedział mi wprost i nie zabawił. Jednak ograniczyłam z nim kontakty, by się nie wkręcić bardziej, bo zaczynało już mi zależeć. I na razie jest dobrze

[czekoladowoo]

Napisane przez hekate93

O nie, jak druga strona to może wspomogę
Witam wszystkich po długiej, całkowicie niezamierzonej przerwie, z góry przepraszam ale nadrobiłam tylko kilka ostatnich stron, gdybym miała przekopywać się przez wszystko od października chyba to bym do końca lutego nie nadrobiła
Co tam u was dziewczyny? Stary skład jeszcze tutaj bywa czy już singielek w nim brak?

Siemaneczko!

[Shawtty]

Napisane przez hekate93

O nie, jak druga strona to może wspomogę
Witam wszystkich po długiej, całkowicie niezamierzonej przerwie, z góry przepraszam ale nadrobiłam tylko kilka ostatnich stron, gdybym miała przekopywać się przez wszystko od października chyba to bym do końca lutego nie nadrobiła
Co tam u was dziewczyny? Stary skład jeszcze tutaj bywa czy już singielek w nim brak?

czeeeeeeść! co u Ciebie?

[hekate93]

Napisane przez Shawtty

czeeeeeeść! co u Ciebie?

tak ogólnie nie wdając się w szczegóły żeby nie przynudzać to chyba jestem na etapie uspokajania się mojego życia, trochę się ostatnimi czasy dziwnych/głupich rzeczy podziało ale oprzytomniałam i wychodzę chyba na prostą nadal dużo tańcuję chociaż muszę przystopować bo brakuje czasu na cokolwiek innego, ale co ja poradzę że to tak wciąga a tak aktualnie to kończę chorować, na szczęście dostałam polecenie wykorzystać zaległy urlop w lutym więc myślę na co go wykorzystać i tak sobie powoli żyję
a co u ciebie, opowiadaj

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez czekoladowoo

Siemaneczko!

heej, czyli są znajome twarze

[Classic]

Hekate co tam u Ciebie?

Mój weekend całkiem spoko. Wiedziałam się dziś z koleżanką, z którą dawno się nie widziałam i było miło

[hekate93]

Napisane przez Classic

Hekate co tam u Ciebie?

Mój weekend całkiem spoko. Wiedziałam się dziś z koleżanką, z którą dawno się nie widziałam i było miło

Super, takie spotkania zawsze fajne
ja miałam plan sprzątać w weekend, te koty to jednak brudzą strasznie szybko, ale skończyło się tak że powierzchownie ogarnęłam a resztę weekendu przespałam, i dzisiaj poszłam na tańce, w tygodniu to tylko pracuję i tańćzę więc nic dziwnego że potem w weekend odsypiam z nawiązką

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Hekate ! Zazdroszczę Ci ze wciskasz taniec w każda wolna chwile co za rodzaj masz teraz na tapecie?

[hekate93]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;86397951]Hekate ! Zazdroszczę Ci ze wciskasz taniec w każda wolna chwile co za rodzaj masz teraz na tapecie? [/QUOTE]

czuję że jakbym teraz miała z kimś być to miałabym problem zrezygnować z jakiś zajęć na poczet spotkań ale kto wie
cisnę jednocześnie salsę cubanę, bachatę, taniec użytkowy a teraz jeszcze w godzinę przerwy pomiędzy innymi zajęciami zapisałam się na sexy dance, raczej seksi się po nich nie stanę ale zajmują mi czas i fajnie mnie rozciągają więc będę chodzić dalej

[Shawtty]

Napisane przez hekate93

tak ogólnie nie wdając się w szczegóły żeby nie przynudzać to chyba jestem na etapie uspokajania się mojego życia, trochę się ostatnimi czasy dziwnych/głupich rzeczy podziało ale oprzytomniałam i wychodzę chyba na prostą nadal dużo tańcuję chociaż muszę przystopować bo brakuje czasu na cokolwiek innego, ale co ja poradzę że to tak wciąga a tak aktualnie to kończę chorować, na szczęście dostałam polecenie wykorzystać zaległy urlop w lutym więc myślę na co go wykorzystać i tak sobie powoli żyję
a co u ciebie, opowiadaj

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------



heej, czyli są znajome twarze

Na pewno byś nie przynudzała, zaintrygowało mnie, cóż się tam u Ciebie dziwnego działo dokładnie

Fajnie, że tak się wkręciłaś w taniec

U mnie spokój, cisza, nuda można rzec, ale pasuje mi to wciąż jestem singielką, do tego wycofaną i nieszukającą

[hekate93]

Napisane przez Shawtty

Na pewno byś nie przynudzała, zaintrygowało mnie, cóż się tam u Ciebie dziwnego działo dokładnie

Fajnie, że tak się wkręciłaś w taniec

U mnie spokój, cisza, nuda można rzec, ale pasuje mi to wciąż jestem singielką, do tego wycofaną i nieszukającą

nuda czasami jest potrzebna, takie wyciszenie, uspokojenie, najważniejsze że ci to pasuje
ech, skoro chcesz wiedzieć to najpierw spotkało mnie odrzucenie moich flirtów przez gościa z tańcy właśnie z którym nadal na prawie wszystkie zajęcia chodzę, na początku to był masochizm dla mnie ale już mi przeszło a zaraz przed świętami krótka przygoda z żonatym facetem z pracy, ogólnie szkoda gadać, nie wiem gdzie miałam wtedy głowę więc teraz też jestem wycofana i nieszukająca, trzeba było w głowie sobie wszystko poukładać

[Shawtty]

Napisane przez hekate93

nuda czasami jest potrzebna, takie wyciszenie, uspokojenie, najważniejsze że ci to pasuje
ech, skoro chcesz wiedzieć to najpierw spotkało mnie odrzucenie moich flirtów przez gościa z tańcy właśnie z którym nadal na prawie wszystkie zajęcia chodzę, na początku to był masochizm dla mnie ale już mi przeszło a zaraz przed świętami krótka przygoda z żonatym facetem z pracy, ogólnie szkoda gadać, nie wiem gdzie miałam wtedy głowę więc teraz też jestem wycofana i nieszukająca, trzeba było w głowie sobie wszystko poukładać

Oj, to troszkę się tam u Ciebie na tle romansów zadziało, że też nam uciekłaś z wątku na ten czas!

Wiadomo, ułożenie sobie w głowie to podstawa

U mnie weekend w domu, miałam się w końcu spotkać z przyjaciółką, bo od Nowego Roku się nie widziałyśmy, ale okres mnie pokonał, ją też, ostatecznie rozwiązywałam krzyżówki i obejrzałam miniserial Grace i Grace

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Nawet nie wiem co to jest taniec użytkowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez hekate93

czuję że jakbym teraz miała z kimś być to miałabym problem zrezygnować z jakiś zajęć na poczet spotkań ale kto wie
cisnę jednocześnie salsę cubanę, bachatę, taniec użytkowy a teraz jeszcze w godzinę przerwy pomiędzy innymi zajęciami zapisałam się na sexy dance, raczej seksi się po nich nie stanę ale zajmują mi czas i fajnie mnie rozciągają więc będę chodzić dalej

Kurde, ja bym chciała wrócić do salsy i ogarnąć walc wiedeński (ale niestety nie mam do tego partnera). Koleżanka mnie wyciąga na salsation, więc chyba pójdę. Jakoś się zastałam, jak musiałam zrezygnować z rurki i ciężko mi wrócić. No i właśnie ja muszę jeszcze znaleźć czas dla drugiej połówki

[hekate93]

Napisane przez Shawtty

Oj, to troszkę się tam u Ciebie na tle romansów zadziało, że też nam uciekłaś z wątku na ten czas!

Wiadomo, ułożenie sobie w głowie to podstawa

U mnie weekend w domu, miałam się w końcu spotkać z przyjaciółką, bo od Nowego Roku się nie widziałyśmy, ale okres mnie pokonał, ją też, ostatecznie rozwiązywałam krzyżówki i obejrzałam miniserial Grace i Grace

może właśnie jakbym nie uciekła to byście mi powiedziały co trzeba i bym głupot nie robiła, a zajęty z pracy focha strzelił bo uznał, że zakończyłam sprawę dlatego że mi się nie podoba, no bo przecież jego żona nie ma z tym nic wspólnego
ja mam znajomą z którą zawsze się na nasze urodziny widzimy i idziemy do kina, moje były we wrześniu i nadal cisza z jej strony na temat spotkania, dorosłe życie i brak czasu sucks

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86398022]Nawet nie wiem co to jest taniec użytkowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

taki najprostszy jaki się da, który możesz sobie na weselu potańczyć ale nawet fajnie wygląda i ciekawe figury można w to wpleść
nawet byłam częścią grupy choreo, mieliśmy występ w naszej szkole tańca i w ogóle, pełna profeska, mogę na priv podesłać filmik jak jesteś ciekawa co to

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Hekate, ale się działo!
My z Przyjezdnym przed ślubem zaczęliśmy tańczyć i chyba nam się spodobało. Zaczęliśmy od walca, ale wczoraj i dziś byliśmy na intensywnym kursie weekendowym tanga i też bardzo nam przypadło do gustu Będziemy kontynuować lekcje walca a tango chyba dodatkowo, na imprezach tematycznych tylko będziemy praktykować.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[hekate93]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;86398050]Kurde, ja bym chciała wrócić do salsy i ogarnąć walc wiedeński (ale niestety nie mam do tego partnera). Koleżanka mnie wyciąga na salsation, więc chyba pójdę. Jakoś się zastałam, jak musiałam zrezygnować z rurki i ciężko mi wrócić. No i właśnie ja muszę jeszcze znaleźć czas dla drugiej połówki [/QUOTE]
W mojej szkole niestety tańców towarzystkich typowo brak, musiałam się zadowolić weekendowymi warsztatami gdzie były tango, walc angielski, samba i cha cha ale wiem że jak na codzień nie ma jak ćwiczyć to szybko to zapomnę i tak. a na normalne zajęcia u nas się można zapisywać solo i pilnują żeby było do pary, są taż zmiany w parach także bardzo mi ten system odpowiada

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;86398066]Hekate, ale się działo!
My z Przyjezdnym przed ślubem zaczęliśmy tańczyć i chyba nam się spodobało. Zaczęliśmy od walca, ale wczoraj i dziś byliśmy na intensywnym kursie weekendowym tanga i też bardzo nam przypadło do gustu Będziemy kontynuować lekcje walca a tango chyba dodatkowo, na imprezach tematycznych tylko będziemy praktykować.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

super, taniec dla mnie to jest taka pozytywna energia że wcale mnie nie dziwi że się spodobało u nas jest dużo imprez gdzie tango się tańczy, to się chyba taka impreza milonga nazywa czy jakoś tak