Singielki 25+ cz. XIV

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Classic

Napis, daj znać jak reakcja A ja byłam w weekend w Twoim mieście no i mogłabym tam zamieszkać

Szkoda, że nie dałaś znać, ale mnie z kolei tu nie było a byłam bliżej Ciebie, bo w T.

Reakcja dobra, po pierwszym szoku zareagował poprawnie Chociaż jak na mnie patrzy to trochę tak wnikliwie jak na pierwszych randkach Chyba dobrze, że jeszcze tak na mniepatrzy

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez czekoladowoo

Jak to się mówi bez ryzyka nie ma zabawy i albo się ryzykuje i jest szansa że się uda albo się nie ryzykuje i szansy nie ma się żadnej.

Dokładnie. Dodatkowo ze swojej strony dodam, że ja nie jestem w stanie pohamowywac uczuć i jak czuję, że może to być ktoś dla mnie to idę w to całą sobą. Niezdecydowanych odstraszało a zainteresowanych zachęcalo do dalszych starań.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[Atavish]

Napisane przez Kasiaml91

Ja jestem po spotkaniu z tym gościem i powiem jedno: PORAŻKA . Nie dość, że się ze 40 min spóźnił to jeszcze kompletnie nam się rozmowa nie kleiła. Z wyglądu gorzej niż na zdjęciach, no sorry ale jakby to rzec: wieś tańczy i śpiewa, chociaż ja do wsi nie mam nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jaka porażka...
Ale nie rozumiem po co czekałaś. Mnie by nie było po 15 minutach.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

A co do języków - u mnie lepiej sprawdzał się kurs. Pomagało mi to, że mogłam się osłuchać z różnymi sposobami mówienia, mogłam polegać na tym, że ktoś zada pytanie na które ja np nie wpadłam.
Ale może też nigdy nie trafiłam na dobrego korepetytora

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Classic]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87096006]Szkoda, że nie dałaś znać, ale mnie z kolei tu nie było a byłam bliżej Ciebie, bo w T.

Reakcja dobra, po pierwszym szoku zareagował poprawnie Chociaż jak na mnie patrzy to trochę tak wnikliwie jak na pierwszych randkach Chyba dobrze, że jeszcze tak na mniepatrzy

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Dokładnie. Dodatkowo ze swojej strony dodam, że ja nie jestem w stanie pohamowywac uczuć i jak czuję, że może to być ktoś dla mnie to idę w to całą sobą. Niezdecydowanych odstraszało a zainteresowanych zachęcalo do dalszych starań.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Napis, w ogóle nie planowałam tego wyjazdu i do ostatniej chwili nie wiedziałam, że pojadę, ale we wrześniu możliwe, że będę na kilka dni, to dam znać

[panna_felicjanna]

Ja dziś widziałam się z tym odważnym panem, który do mnie podszedł w sobotę. Mieliśmy iść na kawę, a spędziliśmy razem prawie 6 godzin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja dziś widziałam się z tym odważnym panem, który do mnie podszedł w sobotę. Mieliśmy iść na kawę, a spędziliśmy razem prawie 6 godzin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oooo super! opowiadaj!

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja dziś widziałam się z tym odważnym panem, który do mnie podszedł w sobotę. Mieliśmy iść na kawę, a spędziliśmy razem prawie 6 godzin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super!! Kiedy następna randka?

[Shawtty]

Dziś dzień wyznawania miłośći, btw

[Kasiaml91]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja dziś widziałam się z tym odważnym panem, który do mnie podszedł w sobotę. Mieliśmy iść na kawę, a spędziliśmy razem prawie 6 godzin.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie opowiadaj jak było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Classic

Napis, w ogóle nie planowałam tego wyjazdu i do ostatniej chwili nie wiedziałam, że pojadę, ale we wrześniu możliwe, że będę na kilka dni, to dam znać

Trzymam za słowo

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Napisane przez Shawtty

Dziś dzień wyznawania miłośći, btw

Wyznaliście sobie już miłość? Szaleństwo.



[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87097936]oooo super! opowiadaj![/QUOTE]
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87097937] super!! Kiedy następna randka? [/QUOTE]

Napisane przez Kasiaml91

Fajnie opowiadaj jak było
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak mówiąc w wielkim skrócie.
Spotkaliśmy się w pewnym miejscu i zastanawialiśmy się dokąd pójść, wymyśliłam więc że skoro kawa, to pójdziemy do Starbucksa. Zaplusował już na wstępie, bo zapytał czego się napiję i sam mi przyniósł kawę. Prosił bym usiadła i poczekała.
Rozmowa się fajnie kleiła, więc po jakiejś godzinie zapytał czy pójdziemy nad Wisłę.
Fajnie i swobodnie czułam się w jego towarzystwie, więc pomyślałam "czemu nie?". Tam dużo spacerowaliśmy, jeszcze więcej rozmawialiśmy i czułam się jakby był moim dobrym znajomym. W końcu poszliśmy do jednej nadbrzeżnej knajpki na piwo. Ciągle mieliśmy jakieś tematy do rozmowy.
On był uprzejmy, nie nachalny, nie próbował robić jakichś dziwnych podchodów w moją stronę. Ot po prostu trochę lepiej się poznaliśmy. Spodobało mi się to, że on wtedy bardziej się wyluzował i czułam, że nie czuje się jakiś onieśmielony czy skrępowany. Ja też się poczułam bardziej swobodnie. A zawsze mnie takie pierwsze randki stresują i czasem zachowuję się dziwnie.
Potem pomyślałam, że pora już wracać do domu, ale on zapytał czy przejdziemy się dalej. Poszliśmy jeszcze w jeden uroczy zakątek. Pokazałam mu takie ogrody na dachu. Spodobało mu się.
Okazało się, że w ogóle mamy wiele zbieżnych opinii na różne tematy oraz że np. oboje uwielbiamy góry. A to chyba już dobry znak.

Jak się rozstawaliśmy dał mi buziaka i dopytywał czy się jeszcze zobaczymy. Powiedziałam oczywiście, że tak. I jakąś godzinkę czy dwie potem napisał już do mnie sms. To chyba kolejny dobry znak. A co dalej i kiedy kolejna randka, to się okaże.

Ogólnie rzecz biorąc jestem baardzo usatysfakcjonowana tym spotkaniem. W ogóle nie wiem kiedy minęło te 6 godzin.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez panna_felicjanna

Wyznaliście sobie już miłość? Szaleństwo.






Tak mówiąc w wielkim skrócie.
Spotkaliśmy się w pewnym miejscu i zastanawialiśmy się dokąd pójść, wymyśliłam więc że skoro kawa, to pójdziemy do Starbucksa. Zaplusował już na wstępie, bo zapytał czego się napiję i sam mi przyniósł kawę. Prosił bym usiadła i poczekała.
Rozmowa się fajnie kleiła, więc po jakiejś godzinie zapytał czy pójdziemy nad Wisłę.
Fajnie i swobodnie czułam się w jego towarzystwie, więc pomyślałam "czemu nie?". Tam dużo spacerowaliśmy, jeszcze więcej rozmawialiśmy i czułam się jakby był moim dobrym znajomym. W końcu poszliśmy do jednej nadbrzeżnej knajpki na piwo. Ciągle mieliśmy jakieś tematy do rozmowy.
On był uprzejmy, nie nachalny, nie próbował robić jakichś dziwnych podchodów w moją stronę. Ot po prostu trochę lepiej się poznaliśmy. Spodobało mi się to, że on wtedy bardziej się wyluzował i czułam, że nie czuje się jakiś onieśmielony czy skrępowany. Ja też się poczułam bardziej swobodnie. A zawsze mnie takie pierwsze randki stresują i czasem zachowuję się dziwnie.
Potem pomyślałam, że pora już wracać do domu, ale on zapytał czy przejdziemy się dalej. Poszliśmy jeszcze w jeden uroczy zakątek. Pokazałam mu takie ogrody na dachu. Spodobało mu się.
Okazało się, że w ogóle mamy wiele zbieżnych opinii na różne tematy oraz że np. oboje uwielbiamy góry. A to chyba już dobry znak.

Jak się rozstawaliśmy dał mi buziaka i dopytywał czy się jeszcze zobaczymy. Powiedziałam oczywiście, że tak. I jakąś godzinkę czy dwie potem napisał już do mnie sms. To chyba kolejny dobry znak. A co dalej i kiedy kolejna randka, to się okaże.

Ogólnie rzecz biorąc jestem baardzo usatysfakcjonowana tym spotkaniem. W ogóle nie wiem kiedy minęło te 6 godzin.

Extra!! Szczescia Kochana i trzymamy kciuki za dalszy, coraz to piekniejszy, rozwój znajomości !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cyna_monka]

Dzien dobry, mozna? niedawno w tym miesiacu skonczone 25 lat, szczesliwa singielka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasiaml91]

Napisane przez panna_felicjanna

Wyznaliście sobie już miłość? Szaleństwo.






Tak mówiąc w wielkim skrócie.
Spotkaliśmy się w pewnym miejscu i zastanawialiśmy się dokąd pójść, wymyśliłam więc że skoro kawa, to pójdziemy do Starbucksa. Zaplusował już na wstępie, bo zapytał czego się napiję i sam mi przyniósł kawę. Prosił bym usiadła i poczekała.
Rozmowa się fajnie kleiła, więc po jakiejś godzinie zapytał czy pójdziemy nad Wisłę.
Fajnie i swobodnie czułam się w jego towarzystwie, więc pomyślałam "czemu nie?". Tam dużo spacerowaliśmy, jeszcze więcej rozmawialiśmy i czułam się jakby był moim dobrym znajomym. W końcu poszliśmy do jednej nadbrzeżnej knajpki na piwo. Ciągle mieliśmy jakieś tematy do rozmowy.
On był uprzejmy, nie nachalny, nie próbował robić jakichś dziwnych podchodów w moją stronę. Ot po prostu trochę lepiej się poznaliśmy. Spodobało mi się to, że on wtedy bardziej się wyluzował i czułam, że nie czuje się jakiś onieśmielony czy skrępowany. Ja też się poczułam bardziej swobodnie. A zawsze mnie takie pierwsze randki stresują i czasem zachowuję się dziwnie.
Potem pomyślałam, że pora już wracać do domu, ale on zapytał czy przejdziemy się dalej. Poszliśmy jeszcze w jeden uroczy zakątek. Pokazałam mu takie ogrody na dachu. Spodobało mu się.
Okazało się, że w ogóle mamy wiele zbieżnych opinii na różne tematy oraz że np. oboje uwielbiamy góry. A to chyba już dobry znak.

Jak się rozstawaliśmy dał mi buziaka i dopytywał czy się jeszcze zobaczymy. Powiedziałam oczywiście, że tak. I jakąś godzinkę czy dwie potem napisał już do mnie sms. To chyba kolejny dobry znak. A co dalej i kiedy kolejna randka, to się okaże.

Ogólnie rzecz biorąc jestem baardzo usatysfakcjonowana tym spotkaniem. W ogóle nie wiem kiedy minęło te 6 godzin.

Super z niektórymi osobami tak jest, że cały czas mamy o czym rozmawiać i wydaje się jak byśmy się długo znali.

Napisane przez cyna_monka

Dzien dobry, mozna? niedawno w tym miesiacu skonczone 25 lat, szczesliwa singielka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez panna_felicjanna

Wyznaliście sobie już miłość? Szaleństwo.






Tak mówiąc w wielkim skrócie.
Spotkaliśmy się w pewnym miejscu i zastanawialiśmy się dokąd pójść, wymyśliłam więc że skoro kawa, to pójdziemy do Starbucksa. Zaplusował już na wstępie, bo zapytał czego się napiję i sam mi przyniósł kawę. Prosił bym usiadła i poczekała.
Rozmowa się fajnie kleiła, więc po jakiejś godzinie zapytał czy pójdziemy nad Wisłę.
Fajnie i swobodnie czułam się w jego towarzystwie, więc pomyślałam "czemu nie?". Tam dużo spacerowaliśmy, jeszcze więcej rozmawialiśmy i czułam się jakby był moim dobrym znajomym. W końcu poszliśmy do jednej nadbrzeżnej knajpki na piwo. Ciągle mieliśmy jakieś tematy do rozmowy.
On był uprzejmy, nie nachalny, nie próbował robić jakichś dziwnych podchodów w moją stronę. Ot po prostu trochę lepiej się poznaliśmy. Spodobało mi się to, że on wtedy bardziej się wyluzował i czułam, że nie czuje się jakiś onieśmielony czy skrępowany. Ja też się poczułam bardziej swobodnie. A zawsze mnie takie pierwsze randki stresują i czasem zachowuję się dziwnie.
Potem pomyślałam, że pora już wracać do domu, ale on zapytał czy przejdziemy się dalej. Poszliśmy jeszcze w jeden uroczy zakątek. Pokazałam mu takie ogrody na dachu. Spodobało mu się.
Okazało się, że w ogóle mamy wiele zbieżnych opinii na różne tematy oraz że np. oboje uwielbiamy góry. A to chyba już dobry znak.

Jak się rozstawaliśmy dał mi buziaka i dopytywał czy się jeszcze zobaczymy. Powiedziałam oczywiście, że tak. I jakąś godzinkę czy dwie potem napisał już do mnie sms. To chyba kolejny dobry znak. A co dalej i kiedy kolejna randka, to się okaże.

Ogólnie rzecz biorąc jestem baardzo usatysfakcjonowana tym spotkaniem. W ogóle nie wiem kiedy minęło te 6 godzin.

Cieszę się bardzo! Trzymam kciuki

[Zorzoli]

panna_felicjanna - brzmi super! Wszystko na plus, a gdzie te ogrody na dachu są?
cyna_monka Witaj! opowiedz coś o sobie

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

panna_felicjanna
super!!!!!!!

[panna_felicjanna]

Dziękuję dziewczyny.
Szczerze mam nadzieję, że będzie to miało jakiś ciąg dalszy.


Zorzoli - na dachu biblioteki UW. W Warszawie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zorzoli]

Napisane przez panna_felicjanna

Zorzoli - na dachu biblioteki UW. W Warszawie.

Łał... Na fotkach wygląda super, muszę się tam wybrać jak będę w stolicy.

[Dolczi]

Napisane przez panna_felicjanna

Wyznaliście sobie już miłość? Szaleństwo.






Tak mówiąc w wielkim skrócie.
Spotkaliśmy się w pewnym miejscu i zastanawialiśmy się dokąd pójść, wymyśliłam więc że skoro kawa, to pójdziemy do Starbucksa. Zaplusował już na wstępie, bo zapytał czego się napiję i sam mi przyniósł kawę. Prosił bym usiadła i poczekała.
Rozmowa się fajnie kleiła, więc po jakiejś godzinie zapytał czy pójdziemy nad Wisłę.
Fajnie i swobodnie czułam się w jego towarzystwie, więc pomyślałam "czemu nie?". Tam dużo spacerowaliśmy, jeszcze więcej rozmawialiśmy i czułam się jakby był moim dobrym znajomym. W końcu poszliśmy do jednej nadbrzeżnej knajpki na piwo. Ciągle mieliśmy jakieś tematy do rozmowy.
On był uprzejmy, nie nachalny, nie próbował robić jakichś dziwnych podchodów w moją stronę. Ot po prostu trochę lepiej się poznaliśmy. Spodobało mi się to, że on wtedy bardziej się wyluzował i czułam, że nie czuje się jakiś onieśmielony czy skrępowany. Ja też się poczułam bardziej swobodnie. A zawsze mnie takie pierwsze randki stresują i czasem zachowuję się dziwnie.
Potem pomyślałam, że pora już wracać do domu, ale on zapytał czy przejdziemy się dalej. Poszliśmy jeszcze w jeden uroczy zakątek. Pokazałam mu takie ogrody na dachu. Spodobało mu się.
Okazało się, że w ogóle mamy wiele zbieżnych opinii na różne tematy oraz że np. oboje uwielbiamy góry. A to chyba już dobry znak.

Jak się rozstawaliśmy dał mi buziaka i dopytywał czy się jeszcze zobaczymy. Powiedziałam oczywiście, że tak. I jakąś godzinkę czy dwie potem napisał już do mnie sms. To chyba kolejny dobry znak. A co dalej i kiedy kolejna randka, to się okaże.

Ogólnie rzecz biorąc jestem baardzo usatysfakcjonowana tym spotkaniem. W ogóle nie wiem kiedy minęło te 6 godzin.

Brzmi super. Trzymam kciuki za rozwój tej znajomości!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PannaMagda]

Napisane przez panna_felicjanna

Wyznaliście sobie już miłość? Szaleństwo.













Tak mówiąc w wielkim skrócie.

Spotkaliśmy się w pewnym miejscu i zastanawialiśmy się dokąd pójść, wymyśliłam więc że skoro kawa, to pójdziemy do Starbucksa. Zaplusował już na wstępie, bo zapytał czego się napiję i sam mi przyniósł kawę. Prosił bym usiadła i poczekała.

Rozmowa się fajnie kleiła, więc po jakiejś godzinie zapytał czy pójdziemy nad Wisłę.

Fajnie i swobodnie czułam się w jego towarzystwie, więc pomyślałam "czemu nie?". Tam dużo spacerowaliśmy, jeszcze więcej rozmawialiśmy i czułam się jakby był moim dobrym znajomym. W końcu poszliśmy do jednej nadbrzeżnej knajpki na piwo. Ciągle mieliśmy jakieś tematy do rozmowy.

On był uprzejmy, nie nachalny, nie próbował robić jakichś dziwnych podchodów w moją stronę. Ot po prostu trochę lepiej się poznaliśmy. Spodobało mi się to, że on wtedy bardziej się wyluzował i czułam, że nie czuje się jakiś onieśmielony czy skrępowany. Ja też się poczułam bardziej swobodnie. A zawsze mnie takie pierwsze randki stresują i czasem zachowuję się dziwnie.

Potem pomyślałam, że pora już wracać do domu, ale on zapytał czy przejdziemy się dalej. Poszliśmy jeszcze w jeden uroczy zakątek. Pokazałam mu takie ogrody na dachu. Spodobało mu się.

Okazało się, że w ogóle mamy wiele zbieżnych opinii na różne tematy oraz że np. oboje uwielbiamy góry. A to chyba już dobry znak.



Jak się rozstawaliśmy dał mi buziaka i dopytywał czy się jeszcze zobaczymy. Powiedziałam oczywiście, że tak. I jakąś godzinkę czy dwie potem napisał już do mnie sms. To chyba kolejny dobry znak. A co dalej i kiedy kolejna randka, to się okaże.



Ogólnie rzecz biorąc jestem baardzo usatysfakcjonowana tym spotkaniem. W ogóle nie wiem kiedy minęło te 6 godzin.

Powodzenia w randkowaniu

My bylismy na randce w poniedzialek

[czekoladowoo]

Panna Felicjanna ekstra! Trzymam kciuki


Chłop mi się wprowadza za niecałe 2 tygodnie. W zasadzie to w przyszły piątek. Zaczynam się denerwować

[panna_felicjanna]

Napisane przez Zorzoli

Łał... Na fotkach wygląda super, muszę się tam wybrać jak będę w stolicy.

Fajne miejsce, polecam.
Tak z ciekawostek - nagrywają tam czasami sceny do "M jak miłość".

Napisane przez PannaMagda

Powodzenia w randkowaniu

My bylismy na randce w poniedzialek

Dziękuję i wzajemnie.
Jak było?

Napisane przez Dolczi

Brzmi super. Trzymam kciuki za rozwój tej znajomości!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie dziękuję.




Czekoladowoo wow to duże zmiany Ci się szykują.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

zaraz tu nie będzie żadnych singielek

Dziewczyny dwa pytania:
czy któraś z was lub z waszego otoczenia

1. uczyła się języka migowego
2. brała udział w kursie na przewodnika górskiego?

[Atavish]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87099466]zaraz tu nie będzie żadnych singielek

Dziewczyny dwa pytania:
czy któraś z was lub z waszego otoczenia

1. uczyła się języka migowego
2. brała udział w kursie na przewodnika górskiego? [/QUOTE]

Przyjaciółka uczyła się migowego w naszym mieście

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[PannaMagda]

Panna felicjanna, my to na randki chodzimy, zeby nie wpasc w nudna rutyne wymyslamy na jaka kuchnie mamy smak, i litere, zeby znalezc restauracje :p my sie super czujemy w swoim towarzystwie, chociaz poczatek nie zapowiadal sie super a tu juz 1,5 roku razem :p

[Zorzoli]

Napisane przez PannaMagda

Panna felicjanna, my to na randki chodzimy, zeby nie wpasc w nudna rutyne wymyslamy na jaka kuchnie mamy smak, i litere, zeby znalezc restauracje :p my sie super czujemy w swoim towarzystwie, chociaz poczatek nie zapowiadal sie super a tu juz 1,5 roku razem :p

a dlaczego nie zapowiadał się super?

[PannaMagda]

Napisane przez Zorzoli

a dlaczego nie zapowiadał się super?

Po tyg znajomosci, ja wyjechalam na wakacje, w miedzy czasie on pojechal na swoje, nie widzielismy sie miesiac, jego ex sobie przypomniala o Nim. Gdyby to moja kolezanka byla na moim miejscu, powiedzialabym jej “daj sobie spokoj,jak tu sie ex miesza”. Ale u Nas zamiast fochow, byla rozmowa. Ja mu powiedzialam wprost, ze nie mam ochoty na bycie w trojkacie itp. Ale sama do konca nie wiedzialam, czy cos z tego bedzie. Owa ex probowala jeszcze raz. Ale odpuscila. Problemem byl tez fakt, ze z moim chlopem mieli mozliwosc widywania sie w pracy, gdzie ona sprzatala, ale chlop moj powiedzial, ze jak ma sprzatac jego biuro ona to w godzinach, gdzie go nie ma w pracy.

[czekoladowoo]

Spoko my to się nawet nie lubiliśmy, ja go miałam za jakiegoś gówniarza i figo fago który lata po imprezach i wyrywa laski

[aszin]

Napisane przez czekoladowoo

Panna Felicjanna ekstra! Trzymam kciuki


Chłop mi się wprowadza za niecałe 2 tygodnie. W zasadzie to w przyszły piątek. Zaczynam się denerwować

Jak nie rzuca skarpetek i gaci gdzie popadnie, i nie ściąga spodni razem z gaciami to nie będzie źle.

[czekoladowoo]

Napisane przez aszin

Jak nie rzuca skarpetek i gaci gdzie popadnie, i nie ściąga spodni razem z gaciami to nie będzie źle.

Nie, gacie i skarpetki zawija w koszulkę i grzecznie wrzuca do kosza