BB Cream - hit kosmetykowy na azjatyckim rynku kosmetycznym!

[CzarnyElf]

Napisane przez frantic

Ooo to brzmi bardzo zachęcająco... Nie jestem tylko pewna czy mój bb ma wosk pszczeli.

Jezeli zamawialas bb gingko to ten krem beeswax nie ma w skladzie(patrze na sklady w linkach wklejonych na 1 stronie watku)

Tulipanna zamawiala Mischa spf42 pefrect cover-na stronie jest tylko sklad perfect protect spf42-zastanawiam sie czy sklad bedzie podobny-bess waxu tez nie ma w perfect protect.

Szalu mozna dostac z tymi skladami-przegladam juz kilka godzin a i tak sie gubie

[Integral]

Przepraszam, możecie mnie uświadomić, który z tych kremów ma działanie wybielające?

[vril]

Dziewczyny, moze zamiast sie nakrecac niesprawdzonymi kosmetykami, ktore w dodatku sa przeznaczone dla azjatek (a cera polki, to nie to samo, co azjatki, potrzebujemy i oczekujemy zapewne innych wlasciwosci i skladnikow pielegnacyjnych niz one), to przejdzcie sie na biochemie i wrzuccie sklad BB Cream do analizy i niech obeznane w skladach wizazanki dadza wam najpierw podstawe do zakupu, bo moze sie okazac, ze zachwalane na azjatyckim rynku cudo wcale cudem dla polki nie bedzie. Nie zrozumcie mnie zle, nie chce siac fermentu i odwodzic was na sile od zakupu ale tu chodzi o konkretne pieniadze, ktore nie warto wydawac bez zastanowienia.
Pozdrawiam

[majade]

Napisane przez vril

Dziewczyny, moze zamiast sie nakrecac niesprawdzonymi kosmetykami, ktore w dodatku sa przeznaczone dla azjatek

Już są wrzucone, oczekują na komentarz

[vril]

I dobrze

[tulipanna.]

Jestem jak najbardziej za analiza, czekam niecierpliwie Zaznacze tylko, ze pierwowzor BB stworzyli Niemcy. O ile dobrze sie orientuje niewiele im brakuje do skory europejskiej Swoja droga ciekawe, jaka wersje kremu mozna u nich kupic i czy w ogole jest taka mozliwosc. Niech mnie ktos poprawi, jesli sie myle, ale przegladajac wiekszosc azjatyckich blogow nie zauwazylam znacznej roznicy miedzy uzywanymi przez europejki a azjatki kosmetykami U jednej ostatnio wychwycilam popularny u nas krem l'oreala z kolagenem a nawet wode termalna avene, ktora w usa ciezko dostac i specjalnie jezdza po nia kawal drogi do zaopatrzonego sklepu...Jedyna roznica, to ze stac je na 10x tyle co przecietna Polke i maja latwy dostep do wszystkich nowosci.

[vril]

Nie chodzi mi o to czego uzywaja, badz nie, tylko tego czego powinno sie uzywac. Moim zdaniem na pewno sa jakies roznice w skorze ze wzgledu na nacje i region zamieszkania - przykladowo, inych skladnikow potrzebuje skora osoby mieszkajacej w miescie, a innych osoba mieszkajaca na wsi, nie mowiac o roznicach wynikajacych z mieszkania w strefie umiarkowanej, a tymi w strefie rownika, badz np. w chlodnej skandynawii itd.
To czekamy na wiesci z biochemii
Osobiscie jestem ciekawa czy sugerowana ochrona rzeczywiscie jest tak wysoka, chociaz watpie, by ktos uzywajacy filtrow makeupopodobnych nakladal przepisowa ilosc na twarz, co nie watpliwie zaniza faktor.

[aaliyah]

Przestrzegam wszystkich przed sklepem z linka w pierwszym poscie. Jak dla mnie to ten sklep jest podejrzany. Nie mam zaufania do kogos kto sprzedaje produkty z google pages. Nawet sie temu komus nie chcialo zainwestowac we wlasna domene. Nie wspominajac juz, ze duzo domen jest darmowych, wystarczy jedynie zaplacic za hosting. Swietny sposob na zbieranie danych osobowych - adresy, numery kart kredytowych z pewnoscia sie komus przydadza.

[tulipanna.]

Napisane przez vril

Nie chodzi mi o to czego uzywaja, badz nie, tylko tego czego powinno sie uzywac. Moim zdaniem na pewno sa jakies roznice w skorze ze wzgledu na nacje i region zamieszkania - przykladowo, inych skladnikow potrzebuje skora osoby mieszkajacej w miescie, a innych osoba mieszkajaca na wsi, nie mowiac o roznicach wynikajacych z mieszkania w strefie umiarkowanej, a tymi w strefie rownika, badz np. w chlodnej skandynawii itd.

To czekamy na wiesci z biochemii
Osobiscie jestem ciekawa czy sugerowana ochrona rzeczywiscie jest tak wysoka, chociaz watpie, by ktos uzywajacy filtrow makeupopodobnych nakladal przepisowa ilosc na twarz, co nie watpliwie zaniza faktor.

To prawda, ale na dobra sprawe moglibysmy podzielic Polki na te, zyjace w gorach i te nad morzem i w kontekscie tego zastanawiac sie, czy dany kosmetyk powinien byc przez nie stosowany. Te roznice sa naturalne. Jest jednak pare podstawowych podobienstw: typ skory suchej, typ skory mieszanej, typ skory tradzikowej itd itp.
Dla mnie nic nie jest jednoznaczne Zastanawiajac sie nad tymi roznicami...Ciekawe, ze Azjatki zyjac na pelnym sloncu uzywaja kremow z mniej stabilnymi filtrami, niz my zyjace w zwariowanym klimacie. Czytamy artykuly, gdzie pisze o ich "ladnym sposobie.. starzenia sie", "mlodym wygladzie zachowywanym przez lata" i kojarzymy je z biala skora. To ciekawe, ze ta "gorsza" ochrona daje takie efekty...Nastepny ciekawy paradoks: przeciez zyjac w tym pelnym sloncu, nie rezygnuja z wszelkich kwasow, ktore my odstawiamy, kiedy tylko pojawia sie intensywniejsze slonce...Kolejne pytanie, to pytanie o ta "przepisowa ilosc". Jakis czas temu rozgorzala dyskusja na temat owej 'przepisowej ilosci' i okazalo sie, ze powinna byc ona znacznie mniejsza...Oczywiscie, warto na temat kazdej rzeczy, ktora chce sie wyprobowac zebrac jak najwiecej opinii, zeby wiedziec, czego sie spodziewac. Jednak jestem zwolenniczka wyposrodkowania...Wcale nie wiadomo, czy filtry nalozone w nadmiarze nie szkoda skorze. Natomiast osobiscie sprawdzilam, ze uzywajac dosc silnych kwasow i stabilnego filtra da sie przewedrowac caly dzien w sloncu w gorach i: a)nie nabawic sie przebarwien b)nie nabawic sie opalenizny Filtr spelnia swoje zadanie, kiedy zostawia ochronna warstwe na skorze...W takim razie baza MAC, ktora oblepia ta skore moze byc uzyta w mniejszej ilosci, a i tak zachowa swoje wlasciwosci. Byc moze BB Cream, ktory mnie powala na kolana nie spotka sie z entuzjazmem innej Europejki...A innej tak, bo ma podobny typ skory. Jesli jednak sprawdza sie w praktyce, czego zywy dowod widze codziennie w lustrze, to jednak o czyms to swiadczy. Osobiscie mam nadzieje, ze nie okaze sie, ze te kremy nafaszerowane sa jakims skladnikiem, ktory po dluzszym stosowaniu np. spali skore. Bo byly juz rozne takie hity w historii, ktore okazywaly sie szkodliwe. To jedyna rzecz, jakiej sie faktycznie moge obawiac ze strony tego specyfiku. Nie chcialabym np. zeby okazalo sie, ze zawiera olow. Jednak z tego co zauwazylam Azjatki tez wczytuja sie w sklad...i osmielam sie przypuszczac, ze gdyby bylo tam cos mocno podejrzanego raczej trabilyby o tym i nie ruszalyby po ten skometyk stadnie...Chociaz i tutaj mozna miec watpliwosci (vide: rakotworcze tabletki powiekszajace piersi, po ktore stadnie ruszyly amerykanki...)
A poza wszystkim: Polska jest wciaz 100 lat za murzynami. No, moze troszeczke mniej po tych kilku latach odkad jestesmy w Unii..Ma to swoje plusy i minusy. Najlepiej wiec chyba nie popadac w skrajnosci, tylko trzymac sie zdrowego rozsadku - wybaczajac sobie zakupowe szalenstwa

Wybaczcie to wypracowanie

[tulipanna.]

Napisane przez aaliyah

Przestrzegam wszystkich przed sklepem z linka w pierwszym poscie. Jak dla mnie to ten sklep jest podejrzany. Nie mam zaufania do kogos kto sprzedaje produkty z google pages. Nawet sie temu komus nie chcialo zainwestowac we wlasna domene. Nie wspominajac juz, ze duzo domen jest darmowych, wystarczy jedynie zaplacic za hosting. Swietny sposob na zbieranie danych osobowych - adresy, numery kart kredytowych z pewnoscia sie komus przydadza.

Zawsze pozostaje Western Union

[vril]

Oczywiscie, nie mozna uogolniac Ja jednak zostane przy swoich oryodoksyjnych sposobach ochrony przed UV
Pozdrawiam

[frantic]

A moim skromnym zdaniem każdy powinien zdecydować sam czy spróbuje czegoś nowego czy nie. Jednym na pewno będzie on odpowiadał, innym nie. Czemu zawsze pozostawać przy tych "ortodoksyjnych sposobach pielęgnacji skóry"? Na pewno i one nie każdemu służą...

[Ines-ka]

Hmm, to ja poczekam na recenzję Skin Fooda z Gingko, bo aloes przy moich naczynkach odpada.

[kasia5558]

Napisane przez majade

Już są wrzucone, oczekują na komentarz

Dajcie znac jak cos bedzie wiadomo

[CzarnyElf]

Napisane przez aaliyah

Przestrzegam wszystkich przed sklepem z linka w pierwszym poscie. Jak dla mnie to ten sklep jest podejrzany. Nie mam zaufania do kogos kto sprzedaje produkty z google pages. Nawet sie temu komus nie chcialo zainwestowac we wlasna domene. Nie wspominajac juz, ze duzo domen jest darmowych, wystarczy jedynie zaplacic za hosting. Swietny sposob na zbieranie danych osobowych - adresy, numery kart kredytowych z pewnoscia sie komus przydadza.

No wlasnie-zauwazylam ze ta strona ma znak zapytania(nie jest sprawdzona jako bezpieczna)

Od wczoraj czytam forum Azjatek-moje emocje opadly gdy doszlam do strony 35-kilka osob BB cream Ginkgo podraznia i zapycha pory-ma w skladzie silikony-a takze dosc intensywny zapach(jak dla mnie akurat ten krem odpada jestem wrazliwa na zapach)



Na razie bede obserowac rozwoj wydarzen


Tulipanna-czy Twoj krem ma intensywny zapach?

[CzarnyElf]

Napisane przez Integral

Przepraszam, możecie mnie uświadomić, który z tych kremów ma działanie wybielające?

Miedzy innymi te:
BRTC Whitening & Wrinkle Repair 30mL + Velvet Primer
Skinfood Mushroom Multi-Care BB Cream SPF20 PA+
MISSHA M Perfect Cover
BB Cream SPF42 PA+++
Skin79 Super+ Beblesh
GOLD LABEL
I wszystkie spod kategorii-Other

[tulipanna.]

Napisane przez CzarnyElf

No wlasnie-zauwazylam ze ta strona ma znak zapytania(nie jest sprawdzona)

Od wczoraj czytam forum Azjatek-moje emocje opadly gdy doszlam do strony 35-kilka osob BB cream Ginkgo podraznia i zapycha pory-ma w skladzie silikony-a takze dosc intensywny zapach(jak dla mnie odpada jestem wrazliwa na zapach)



Na razie bede obserowac rozwoj wydarzen


Tulipanna-czy Twoj krem ma intensywny zapach?

Skoro Gingko zapycha pory to dla mnie tez odpada Moj BB ma bardzo delikatny zapach. Troche kojarzy mi sie z mlekiem. Ale jest sztuczny. Dam jeszcze TZ-owi do powachania - co czuje - zeby bylo wiecej opinii

[CzarnyElf]

Napisane przez tulipanna.

Skoro Gingko zapycha pory to dla mnie tez odpada Moj BB ma bardzo delikatny zapach. Troche kojarzy mi sie z mlekiem. Ale jest sztuczny. Dam jeszcze TZ-owi do powachania - co czuje - zeby bylo wiecej opinii

Wiesz z tymi porami to indywidualna sprawa-kazdego zapycha co innego(no ale ja tez mam wielka do tego tendencje).
Wiem jednak ze jak kilka osob zapchal to mnie na 99% tez zapcha-taka juz mam skore.
Nadal jestem zainteresowana tym co Ty masz(jezeli zapach jest delikatny to tym bardziej).

Ale boje sie kupowac z tej stronki-juz raz mnie w ten sposob okradli(i okradli mnie Azjaci

[tulipanna.]

Napisane przez CzarnyElf

Wiesz z tymi porami to indywidualna sprawa-kazdego zapycha co innego(no ale ja tez mam wielka do tego tendencje).
Wiem jednak ze jak kilka osob zapchal to mnie na 99% tez zapcha-taka juz mam skore.
Nadal jestem zainteresowana tym co Ty masz(jezeli zapach jest delikatny to tym bardziej).

Ale boje sie kupowac z tej stronki-juz raz mnie w ten sposob okradli(i okradli mnie Azjaci

Wspolczuje...Na szczescie z moim zamowieniem wszystko bylo w porzadku. Zastanawiam sie tylko, jaki znak zapytania tam widnieje? Chyba jestem slepa, bo nie widze - i czego to jest oznaka?

[CzarnyElf]

Napisane przez tulipanna.

Wspolczuje...Na szczescie z moim zamowieniem wszystko bylo w porzadku. Zastanawiam sie tylko, jaki znak zapytania tam widnieje? Chyba jestem slepa, bo nie widze - i czego to jest oznaka?

Jak ja wpisze w wyszukiwarke - bb cream-to pojawia mi sie ta strona soft peachy shop a obok niej znak zapytania i opis ze ta strona nie byla jeszcze testowana pod wzgledem bezpieczenstwa-znaczy to ze latwiej na taka strone np sie wlamac i ukrasc rozne informacje nr konta itp(moze zalezy tez jakie programy masz zaintalowane na kompie zeby to sprawdzaly-ja uzywam McAfee site advisor)-wiem ze Tz mi powiedzial zebym z takich stron raczej nie zamiawiala.

Znalazlam kogos kto sprzedaje probki roznych BB cream-ale jeszce sie w tym nie polapalam jak to dziala:

http://community.livejournal.com/spr...99.html#cutid1

(strona wyglada na bezpieczna)

[kasia5558]

Napisane przez CzarnyElf

Wiesz z tymi porami to indywidualna sprawa-kazdego zapycha co innego(no ale ja tez mam wielka do tego tendencje).
Wiem jednak ze jak kilka osob zapchal to mnie na 99% tez zapcha-taka juz mam skore.
Nadal jestem zainteresowana tym co Ty masz(jezeli zapach jest delikatny to tym bardziej).

Ale boje sie kupowac z tej stronki-juz raz mnie w ten sposob okradli(i okradli mnie Azjaci

A mozna wiedziec na ktorym sklepie sie przejechalas?

[CzarnyElf]

Kasia-nie byl to zaden sklep kosmetyczny-zamawialismy z moim TZ sprzet komputerowy wlasnie z takiej nie sprawdzonej stronki(znalezlismy oferte w gazetce ktora ta firma przyslala nam do domu).

Po jakims czasie jakis Azjata mieszkajacy na Florydzie uzyl naszych danych i zamowil komputer warty kilka tysiecy $.Byla to jedyna nowa niesprawdzona strona z ktorej zamawialismy-nazwy niestety nie pamietam w tej chwili.Byla to strona amerykanska ale wlamal sie na nia Azjata-takze teraz jestem ostrozna zamawiajac ze stronek azjatyckich lub niesprawdzonych.
Kase nam oddali ale ile nerwow stracilismy

[Vibeska]

Jejku co za cudo
Byłabym skłonna kupić ten cudowny krem ale poczekam jeszcze....
Bo to co takie zachwycające i cudowne po jakimś czasie może okazać się zwyczajnym kremem.
Poza tym, już tak dopieszczam moją cerę że nadzwyczajnych cudów jej póki co nie trzeba.
Ale będę obserwować Wasze doświadczenia z tym kremem.

[frantic]

Napisane przez CzarnyElf

Znalazlam kogos kto sprzedaje probki roznych BB cream-ale jeszce sie w tym nie polapalam jak to dziala:

http://community.livejournal.com/spr...99.html#cutid1

(strona wyglada na bezpieczna)

Ale ceny tych próbek - najtańsza to 4,5$ za 3 g. Oczywiście, dla tych co boją się kupić pełnowymiarowe opakowanie to dobra alternatywa, ale jak sobie pomyślę ile ktoś na tym zarabia...

Tulipanno czy dostałaś jakieś próbki innych kremów do testowania?

[CzarnyElf]

Napisane przez frantic

Ale ceny tych próbek - najtańsza to 4,5$ za 3 g. Oczywiście, dla tych co boją się kupić pełnowymiarowe opakowanie to dobra alternatywa, ale jak sobie pomyślę ile ktoś na tym zarabia...

Tulipanno czy dostałaś jakieś próbki innych kremów do testowania?

No tanie nie sa( u mnie w sklepie kosmetycznym probki o takiej ilosci dostaje sie za darmo a za np 10 ml placi sie okolo$2,$3-szkoda ze te kremy tak trudnodostepne.
Kurcze zeby sie nie okazalo ze szal na nie jest w pewnym sensie z tego powodu ze sa trudnodostepne.

Ja poczekam na wiecej opinii

Co do probek-strasznie skomplikowane jest zamawianie od tej dziewczyny z tego co sie zdazylam zorientowac ehhhh

[frantic]

Napisane przez CzarnyElf

No tanie nie sa( u mnie w sklepie kosmetycznym probki o takiej ilosci dostaje sie za darmo a za np 10 ml placi sie okolo$2,$3-szkoda ze te kremy tak trudnodostepne.
Kurcze zeby sie nie okazalo ze szal na nie jest w pewnym sensie z tego powodu ze sa trudnodostepne.

Ja poczekam na wiecej opinii

Co do probek-strasznie skomplikowane jest zamawianie od tej dziewczyny z tego co sie zdazylam zorientowac ehhhh

No więc właśnie, taka pojemność próbki powinna być za darmo. A może będzie tak, że za rok dostanie się te kremy bez problemu w Polsce. Teraz jest to nowość, ale jak jakiś dystrybutor podchwyci temat, to zacznie je masowo sprowadzać do Europy. Tak sobie marzę tylko...

[CzarnyElf]

Napisane przez frantic

No więc właśnie, taka pojemność próbki powinna być za darmo. A może będzie tak, że za rok dostanie się te kremy bez problemu w Polsce. Teraz jest to nowość, ale jak jakiś dystrybutor podchwyci temat, to zacznie je masowo sprowadzać do Europy. Tak sobie marzę tylko...

No fajnie by bylo

W kazdym badz razie czekam na Twoja opinie i wrazenia po zastosowaniu kremu ginkgo

[alkapone]

a propos bezpieczeństwa
sama strona SoftPeachyShop nie ma certyfikatu, ale koszyk przenosi do Google Checkout, ktory ma certyfikat, i jest szyfrowany
z tego co mi wiadomo, Google Checkout nie udostępnia sprzedawcy danych kupującego, więc może jednak nie jest żle?

[tulipanna.]

Napisane przez frantic

Ale ceny tych próbek - najtańsza to 4,5$ za 3 g. Oczywiście, dla tych co boją się kupić pełnowymiarowe opakowanie to dobra alternatywa, ale jak sobie pomyślę ile ktoś na tym zarabia...

Tulipanno czy dostałaś jakieś próbki innych kremów do testowania?

Tak, dostalam probke jednego BB, i dwie tubeczki. Jedna z zelem do mycia twarzy, a druga z czyms...czego jeszcze nie mialam czasu zidentyfikowac

Moim zdaniem te 3g dadza marne rozeznanie, bo krem wymaga czasu

[tulipanna.]

Napisane przez alkapone

a propos bezpieczeństwa
sama strona SoftPeachyShop nie ma certyfikatu, ale koszyk przenosi do Google Checkout, ktory ma certyfikat, i jest szyfrowany
z tego co mi wiadomo, Google Checkout nie udostępnia sprzedawcy danych kupującego, więc może jednak nie jest żle?

Ja nie chce nikogo namawiac, zeby pozniej nie bylo na mnie, kiedy paczka nie dojdzie Ale badz co badz gdyby chcieli poleciec w kulki to mieli swietna okazje przy moim placeniu przez Western Union...Malo tego: kontakt znakomity, duzo testerow w zalaczniku, przesylka szybka. Jestem w 100% zadowolona. Z tego co sie orientuje przy wszelkich internetowych transakcjach istnieje pewien margines niebezpieczenstwa...Nawet przez PayPal I zamierzam dalej u nich zamawiac. BB w Polsce? Jasne, tylko pewnie za 2x taka cene...Jak zwykle wszystko.