2019-08-30, 15:56 | #211 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Dziecko po latach
Ja duzo czytałam książek w tym czasie. Wpadał ktos na kawe, robiłam sobie pazurki w domku
|
2019-08-30, 16:16 | #212 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87129291]super! Co robisz jak małe dziecko zajmuje się same sobą?
Idziesz na spacer? Na piwo z koleżankami? Na obiad z nowym facetem? Do kina? Ja bym się nie odważyła mając dziecko pod opieką. Dzieciaci znajomi też tego nie robią. gdyby się udzielała to pewnie wątek by tak nie meandrował. A pomysł opieki naprzemiennej pojawił się po wypominaniu, że jakaś samotna matka ośmiela się robi sobie hybrydy. Bo to zbrodnia że idzie do kosmetyczki. Mnie to wkurza, jest jakaś martyrologia Marki Polki, która nie dba o siebie tylko a wyłącznie o dzieciątko. Zastanawiam się czy da się tak po latach skorygować wpis w akcie urodzenia. Przyjmijmy, że matka spornego dziecka, wrobiła innego mężczyznę w ojcostwo. Czy da się tak po latach skorygować zapisy w akcie urodzenia? Czy nie powinien o to wnioskować prokurator czy sąd?[/QUOTE]Raczej wnioskuje o to źle wpisany ojciec. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2019-08-30, 19:23 | #213 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87129377]Ja duzo czytałam książek w tym czasie. Wpadał ktos na kawe, robiłam sobie pazurki w domku [/QUOTE]
jeżeli dziecko zaczęłoby płakać to byś interweniowała czy nadal czytała książkę, robiła manicure czy piła kawę z koleżanką? ---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ---------- Cytat:
|
|
2019-08-30, 19:31 | #214 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Dziecko po latach
Wiadomo, ze człowiek idzie sprawdzać.
|
2019-08-30, 19:32 | #215 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dziecko po latach
Mój znajomy dowiedział się po wielu latach, że nie jest biologicznym ojcem swojej córki. Z tego co wiem, były robione badania genetyczne, a w sądzie było zaprzeczenie ojcostwa. Myślę, że później poszło to do papierów w usc.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2019-08-30, 19:52 | #216 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87129883]Wiadomo, ze człowiek idzie sprawdzać.[/QUOTE]
Aha. Czy dziecko jednak nie zajmuje się samo sobą. I musisz być na miejscu. ---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ---------- Cytat:
|
|
2019-08-31, 08:30 | #217 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Dziecko po latach
Cytat:
Natomiast jakieś 3 lata temu czytałam statystyki, w dalszym ciągu to kobiety wykonują w domach ogromną część domowych obowiązków. I widać to na co dzień w społeczeństwie (prosty przykład ilość ojców i matek z dziećmi na ulicach czy placach zabaw). Robisz trochę ze statystycznej kobiety heterę która chce odciąć dziecko od ojca, a w rzeczywistości faceci aż tak się nie poczuwają. Trudno by kobieta która nim się rozwiedzie obserwuje że facetowi nie chce się przewinąć dziecka czy wstać od komputera i małym zająć uważała go za świetnego i odpowiedzialnego kandydata do przejęcia całej opieki. Bardzo fajnie obrazuje to film sprawa Kramerów. Gościu musiał wziąć temat na klatę i poradził sobie świetnie, do tego czasu był ''dumnym ojcem'' który o dziecku nie wiedział praktycznie nic i żył sobie w świecie dużych dzieci i ich zabawek a których dzieci wychowują żony. Cytat:
Cytat:
|
|||
2019-08-31, 08:37 | #218 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87129951]Aha. Czy dziecko jednak nie zajmuje się samo sobą. I musisz być na miejscu.
---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ---------- bardzo temu dziecku współczuję, coś okropnego.[/QUOTE]Jak sprawa się wydała to córka była powiedzmy dorosła, ale pobierała alimenty. I śmiem twierdzić, że to on bardziej to przeżył niż ona. Ale ona to specyficzny typ człowieka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2019-08-31, 09:06 | #219 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Dziecko po latach
Cytat:
Tak samo jak widziałem historię mężczyzn, którzy przez długie lata po udowodnieniu, że nie są ojcem dziecka, musieli płacić zgodnie z chorym prawem. Mieli udowodnione badaniem genetycznym, a i tak dupa zbita. Według sądu było to "dla dobra dziecka". Głównym powodem było to, że dziecko urodziło się w małżeństwie, a wtedy z automatu jest określane ojcostwo. Jeśli mężczyzna dowie się o zdradach zbyt późno, to przepada jego szansa na dochodzenie swoich praw. A gdzie dobro tego mężczyzny? Czemu jego ma ścigać komornik? Czemu on ma mieć zniszczone życie przez niewierną żonę? Córka miała zapewne dobrze wyprany mózg. Wmawianie, że ojciec jest nic nie wart, przez całe jej życie. Obie "prawnego tatusia" traktowały tylko jak bankomat. Dla niego tragedia, a dla nich zwykły biznes. |
|
2019-08-31, 13:08 | #220 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dziecko po latach
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
|
2019-08-31, 14:58 | #221 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziecko po latach
Cytat:
|
|
2019-08-31, 15:05 | #222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Dziecko po latach
Ja nie rozumiem jakie to ma znaczenie jeśli po latach się okazuje że to nie jest biologiczne dziecko. Uważam że ojciec powinien zawsze już płacić, bo co dziecko ma zrobić, nagle utracić ojca chociaż on żyje? Chore żeby jakiś facet w ogóle próbował zaprzeczać ojcostwo z takiego powodu po latach. Tak jakby tego dziecka w ogóle nie kochał.
|
2019-08-31, 15:10 | #223 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Dziecko po latach
Cytat:
To matka w tej sytuacji jest winna, a ofiarą jest zarówno dziecko, jak i oszukany facet. |
|
2019-08-31, 15:17 | #224 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Dziecko po latach
Cytat:
Zanim napiszesz, że biedne dziecko cierpi z tego powodu. Hmmm, pomyślmy... Było być wiernym i nie oszukiwać? Pomyśleć że może się to wydać i dziecko na tym ucierpi? Nieee skądże, to wina faceta, mamusia niewinna i czysta jak łza, bo chroniła dziecko. Weź. |
|
2019-08-31, 15:23 | #225 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87131971]Nie ma czemu zaprzeczać, bo nie jest ojcem. Został oszukany i dalej płacić nie powinien - chyba że za własną zgodą.
Zanim napiszesz, że biedne dziecko cierpi z tego powodu. Hmmm, pomyślmy... Było być wiernym i nie oszukiwać? Pomyśleć że może się to wydać i dziecko na tym ucierpi? Nieee skądże, to wina faceta, mamusia niewinna i czysta jak łza, bo chroniła dziecko. Weź.[/QUOTE] No i o takim absurdzie pisze. Biedne dziecko a facet który płacić tyle lat na nie swoje dziecko to nie biedny? |
2019-08-31, 15:39 | #226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Dziecko po latach
Dziecko po latach jak się pokocha to jest na zawsze i DNA nie ma nic do tego. Macie chore poglądy.
|
2019-08-31, 15:53 | #227 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87131984]No i o takim absurdzie pisze.
Biedne dziecko a facet który płacić tyle lat na nie swoje dziecko to nie biedny?[/QUOTE] Ja zrozumiałem, że dla niej jest chore jak ojciec po X latach zrzeka się ojcostwa, a nie że został oszukany. ---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ---------- Dlatego napisałem, że jak chce to może dalej płacić i je wychowywać, jeśli je kocha. Natomiast jeśli ta sytuacja wytrąciła go z równowagi, nie jest w stanie sobie z tym poradzić i woli się odciąć, to powinien mieć takie prawo. Jest jeszcze opcja trzecia, nigdy dziecka nie kochał. |
2019-08-31, 16:01 | #228 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Dziecko po latach
Dokładnie. Dziecko adoptowane też jakieś gorsze, bo nie spokrewnione? Ja rozumiem żal faceta wobec kobiety, ale to u niej powinien dochodzić zadośćuczynienia, a nie wyrzekać się dziecka, które wychował jako własne. Jakbym 20 lat miała dziecko, a potem okazałoby się, że to nie moje, bo podmienili w szpitalu to wciąż bym uważała się za jego matkę.
|
2019-08-31, 16:31 | #229 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Dziecko po latach
Według mnie powinno się badania DNA robić po urodzeniu wszystkim dzieciom. Mother's baby, father's maybe.
|
2019-08-31, 17:53 | #230 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87132046]Dokładnie. Dziecko adoptowane też jakieś gorsze, bo nie spokrewnione? Ja rozumiem żal faceta wobec kobiety, ale to u niej powinien dochodzić zadośćuczynienia, a nie wyrzekać się dziecka, które wychował jako własne. Jakbym 20 lat miała dziecko, a potem okazałoby się, że to nie moje, bo podmienili w szpitalu to wciąż bym uważała się za jego matkę.[/QUOTE]
Co innego świadomie być rodzicem zastępczym a co innego kiedy ktos ci wmawia bycie nim. Jesli dziecko ci podmienili to możesz sie sadzić o odszkodowanie. Nie chodzi o to, ze rodzic przestaje nagle kochac. Ale o to, ze zostało sie oszukanym przez matkę dziecka. |
2019-08-31, 18:10 | #231 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87132237]Co innego świadomie być rodzicem zastępczym a co innego kiedy ktos ci wmawia bycie nim.
Jesli dziecko ci podmienili to możesz sie sadzić o odszkodowanie. Nie chodzi o to, ze rodzic przestaje nagle kochac. Ale o to, ze zostało sie oszukanym przez matkę dziecka.[/QUOTE]To czemu facet się nie sądzi z matką o odszkodowanie tylko o zmienienie jego ojcostwa w papierach i zaprzestanie płacenia alimentów dziecku? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-31, 18:18 | #232 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87132035]Ja zrozumiałem, że dla niej jest chore jak ojciec po X latach zrzeka się ojcostwa, a nie że został oszukany.
---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ---------- Dlatego napisałem, że jak chce to może dalej płacić i je wychowywać, jeśli je kocha. Natomiast jeśli ta sytuacja wytrąciła go z równowagi, nie jest w stanie sobie z tym poradzić i woli się odciąć, to powinien mieć takie prawo. Jest jeszcze opcja trzecia, nigdy dziecka nie kochał.[/QUOTE] Jeśli cokolwiek jest w stanie go wytrącić z równowagi że zrywa kontakt z własnym dzieckiem, to ta osoba ma coś z głową. |
2019-08-31, 19:14 | #233 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Dziecko po latach
|
2019-08-31, 19:26 | #234 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Dziecko po latach
Cytat:
---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ---------- Ja wiem że dziecko jest niczemu winne, ale jak się po 5-10 latach dowiesz, że nie jest Twoje, to jakby się świat na głowę zawalił. Gorsze od zdrady. |
|
2019-08-31, 19:49 | #235 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dziecko po latach
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
|
2019-08-31, 19:58 | #236 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Dziecko po latach
@januszpolak prezentujesz argumenty w stylu memów:
I respect any man who can heal a heart he didn't break and raise a child he didn't make. |
2019-09-01, 00:25 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Dziecko po latach
Czytam tę dyskusję i oczom nie wierzę.
Ej serio, wy myślicie, że alimenty to takie kokosy, żeby utrzymać za nie dziecko i siebie? Najwyższe alimenty o jakich do tej pory słyszałam to uwaga... 450 zł na dziecko (w "normalnych" rodzinach, w sensie nie uber bogatych). Ło chuj ile hajsu XDDDD normalnie można sobie za to życie ułożyć. Moje klientki dostawały np. 150 zł na dziecko. Uoooo ile se pazurów za to pomalujoooo Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
2019-09-01, 11:33 | #238 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87132494]Nie zrozumiesz tego, ze strony matki takiego problemu nigdy nie będzie.
---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ---------- Ja wiem że dziecko jest niczemu winne, ale jak się po 5-10 latach dowiesz, że nie jest Twoje, to jakby się świat na głowę zawalił. Gorsze od zdrady.[/QUOTE] Nie zrozumiem, bo gdyby po x latach się okazało, że dziecko podłożyła mi kochanka faceta a moje biologiczne jest gdzie indziej, to i tak kochałabym je nadal tak samo. W życiu nie walczyłabym o uznanie go za nie moje Zresztą ja chcę mieć adoptowane dziecko bo nie ma dla mnie znaczenia pokrewieństwo genetyczne. ---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- Cytat:
Trochę śmiać mi się chce na takie "zrobiłby wszystko", a wystarczy inne DNA i już ma dziecko w d... Ciekawe, wszystko? Nerkę by swoją oddał gdyby była potrzeba? Nie sądzę, skoro kilkaset zł miesięcznie go przerasta i próbuje to zrzucić na obcego faceta. Ja bym na jego miejscu walczyła o dziecko za wszelką cenę, jeśli je rzekomo kochał i zrobiłby wszystko. Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2019-09-01 o 11:36 |
|
2019-09-01, 13:33 | #239 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Dziecko po latach
Kobieta ma dziecko ale nie wie z kim.
Poznaje faceta który akceptuje dziecko. Z czasem je kocha jak swoje. Po 10 latach oboje sie rozstają. Czy on musi płacić alimenty na to dziecko? Według Ciebie - tak bo DNA nie ma znaczenia. |
2019-09-01, 14:35 | #240 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Dziecko po latach
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87134209]Kobieta ma dziecko ale nie wie z kim.
Poznaje faceta który akceptuje dziecko. Z czasem je kocha jak swoje. Po 10 latach oboje sie rozstają. Czy on musi płacić alimenty na to dziecko? Według Ciebie - tak bo DNA nie ma znaczenia.[/QUOTE]Oczywiście, że tak. Co więcej, powinien nie tylko płacić, ale też aktywnie uczestniczyć w życiu dziecka, żeby nie miało poczucia porzucenia. Każdy porządny człowiek by tak zrobił skoro zaakceptował i pokochał jak swoje. Dziecko to nie rzecz. To nie same geny. Psa też byś oddała do schroniska jakby Ci przestał pasować do koloru tapet? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:34.