Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-05-31, 12:20   #1
Natalii2017
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 2

Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..


Witam
Zbieram się i zbieram z napisaniem tego postu. Chciałabym w jakiś sposób przekazać Wam natłok moich mysli, sytuacji z mojego okresu ciąży, jednocześnie wysłuchać Waszych rad, spostrzeżeń, opinii na temat , który za chwilę opisze. Być może w koncu uzyskam odpowiedz czy to mi odbija z powodu hormonów czy jednak strafiłam na samoluba..
Zacznę od tego, że po ślubie z mężem esteśmy prawie 2 lat.
W chwili obecnej jestem w prawie 9 miesiącu ciąży, która była planowana.
Od praktycznie samego początku ciąży jestem na zwolnieniu, nie jest to ciąża zagrożona ale wolałam zrezygnować z pracy ze względu na jej "system".
I w sumie od samego początku nastały pewne konflikty. Żona w ciąży, dobrze się czuje - automatycznie mąż zaciera ręce. Jego zdaniem zwolnienie oznaczało przejęcie przeze mnie wszystkich obowiązków. Sprzątanie, gotowanie, prasowanie - praktycznie wszystko (wczesniej staralismy się dzielić obowiązkami ze względu na to że mieszkamy w domu i oboje pracowalismy).
Chciałąm dojść do jakiegoś kompromisu , że ja zajmuje sie kurzami, kiblami itp, natomiast chciałąbym aby on raz w tygodniu poodkurzał dom i zmył wszędzie podłogi , żebym nie musiałą się ciągać z odkurzaczem i wiadrem z wodą po piętrach. Oczywiście była kłótnia, bunt, że to nie tak miało wyglądać, że przesadzam bo ciąża to nie choroba i nic mi sie nie stanie jak dodatkowo będe odkurzała i zmywała te nieszczęsne podłogi. Jestem uparta więc po ok 2-3 tygodniach łaskawie zgodził się na wykonywanie tych czynności.
Ile się słyszy o zachciankach kobiet w ciązy i tym , że niejeden facet latał po nocach to po truskawki czy cokolwiek. Pewnego razu po grilu z rodzicami poprosiłam męża o pojechanie rowerem ulice dalej po loda - usłyszałam że mam sobie wybić to z głowy bo jest obżarty i jak chce to możemy później "razem" sie po niego przejsc. Tyle z moich zachcianek.
Generalnie całym zaopatrzeniem maluszka, który juz niebawem ma się pijawić na swiecie zajmuje sie JA. Ubranka, pranie prasowanie, składanie do szafek , kompletownie akcesorii niemowlęcych, od katarków po przescieradła , smoczki, butelki no wszystko. On sie nigdy niczym nie zainteresował co potrzebne, do czego katarek , a po co pielucha tetrowa. Jedynie co to skomentuje że chyba zbyt mocno "popłynęłam " w zakupach i czy już tego nie jest zbyt dużo i za dużo pieniedzy wydaje.

Pewnego razu okazało się że za pozno zaczęłam się interesować szkołą rodzenia i niestety nie dostaliśmy się. Byłam zdołowana i wsciekła że żaden z lekarzy nie poinformował mnie że do takiej szkoły rodzenia trzeba sie o wiele wczesniej zapisywać. Gdy mąż wrócił z pracy podzielilam się z nim tą informacją , usłyszałam tylko : " oh nie ukrywam ze wcale mi nie przykro z tego powodu". Wtedy po raz pierwszy tak naprawdę po jego reakcji na szkołę rodzenia zaczęlismy rozmawiać na temat porodu. Okazało się że nie chciał brać w nim udziału, ewentualnie powiedzial że może być do momentu , gdy przyjdzie kluczowa akcja i wtedy on wyjdzie. Dlaczego ? Bo nasluchał się od kolegów z pracy (wszystkie mam wrazenie decyzje , opinie uzyskuje od kolegów i kolezanek z pracy), że jest to obrzydliwe, że dużo mężczyzn dostaje samego obrzydzenia do kobiety, w pozniejszym czsie nie chcie sie z nią kochać bo ciągle widzą przed oczami niemiły widok , Że on po prostu woli tego wszystkiego nie widziec. Przez natłok tego wzystkiego pobeczałam się , łzy leciały strumieniami po prostu.. Poczułam się już w tym moemncie obrzydliwie sama w sobie.
W momencie gdy ochłonęłam powiedzialam tż , że chciałąbym aby wszystko przemyslal na spokonie, że dam mu czas. Jeżeli w dalszym ciągu nie bedzie chcial być przy porodzie - uszanuje jego decyzje i jednoczesnie bede chciałą aby on uszanował moją - że rodzić sama nie chcę na pewno , jeżeli miałoby nie być męża to wolałabym mieć cc , ale wtedy w prywatnej klinice. Zgodził się. Po ok 2 tygodniach , na spokojnie wracam do rozmowy , podpytuje jaka jest jego decyzja usłyszałąm że postanowił być przy porodzie ale trzymać się jedynie w okolicy do pasa. Niby ustalone .. Niby .. Bo przy rodzinnym obiedzie ostatnio powiedział że tak naprawde wywarłam na nim presje i praktycznie zmusiłam go do tego zby był przy porodzie... I oczyeiscie padały komentarze ze strony jego rodziny, żebym pozniej nie płakała jak będzie rozwod itd itp..
Zaczynam praktycznie 9 miesiąc.. Mój mąż lata z kumplami na rower, na siłownie , nie szczędzi sobie. Zbliza mu się wyjazd z noclegiem oczywiscie nieobowiazkowy z pracy (oczywiscie %%%) . Powiedziałam że nie chciałąbym aby wyjezdzał, bo różnie może być i nie chciałąbym sama jechać taksówką do szpitala, albo do niego przybyć z pijanym mężem. Nie potrafi wziąć nieco poważniej sytuaji, że tak naprawdę jak powiedział lekarz w każdej chwili moge zacząć rodzić i zachowywać się stosownie. Nie pić , być "dstepny" w razie , gdyby coś się zaczęło. Na wyjazd powiedxział tylko , że nie chce ciągle abym była najwazniejsza, że on potrzebuje męskiego towarzystwa i że go ograniczam.
Nie bede może tu się rozpisywała z detalami, bo już to robie. Generalnie całą ciąże traktowana jestem tak samo. Chciałąbym jak inne kobiety NIIEKIEDY poczuć to ciepło, bezinteresowną pomoc, czasem byc traktowaną jak "jajeczko" - a tego nie mam.
Męza pomoc ogranicza się do zmycia podłóg , wniesienia zakupów raz w tygodniu i czasem podania mi ręki jak wstaje.
Widze po nim ze jako jedynak zaczyna przejawiać nieco zazdrości..
Mówi że już widzi że dziecko będzie dla mnie najważniejsze, że już go zaniedbuje, potrafi moją ręke , która gładzę brzuch bo akurat dostaje kopniaki od synka wziąć i położyc sobie na głowie, abym to go głaskała.. W ogóle najlepiej zebym wszystko podkładała m pod nos , a po jego pracy abym go głaskała , on sobie walnie w tym czasie drzemkę , a po drzemce zakręci sie na pięcie i pojedzie na rower czy siownie. A gdzie w tym ja? Chęć bycia ze mną, w ostatnich momentach mozliwosci bycia we dwójkę?
Żeby cały jeden weekend spedzić tylko z żoną? W życiu .Wiecznie brakuje mu towarzystwa.
Boli mnie to w jakiś sposób...To że ma gdzieś co czuje, co myśle , gdy sstaram się nie trzymać tego w sobie a znim porozmawiać zwala wszystko na hormony albo ze znowu zaczynam.. A przeciez związek powinien opierać się na rozmowie. Też staram się myslec o nim i w przeciwienstwie do teo co mówi dbam o niego, o to zeby było o zjesc, żeby miał swieze majtki czy koszule do pracy , nie widzi nic, wiecznie w jego oczach nie robie nic..Niemam nic przeciwko kumplom, siłowni tylko po prostu chciałąbym aby to podzielił i miał czas i dla mnie (na nas) i mam wrazenie ze ciagle o to musze walczyć... Dosłownie walczyć bo potrafi wypomnieć że znowu narzekam a przecież był ze mną na rowerze dwa razy w tygodniu... Ja nie chce już musieć o to walczyć... Czuje że się od siebie oddalilismy zamiast się zblizyć do siebie... I ten poród.. po ostatnim incydenie naprawde nie wiem czy chce by w tym uczestniczyl , bo przeciez niby go do tego zmusiłam.. coś naprawde wyjdzie nie tak i co ? Powód do rozowdu albo zdrady jak nic..

Ciężko jest wyżalić się na klawiaturze... Nie mam z kim naprawdę o tym porozmawiać, wysłuchać obiektywnej strony..
Jestem z tym wszystki sama, nie załatwię nic, bo nie raz próbowałam.. Rozmowa nic nie daje.. to co robić...
Jedyną radość jaką czuje to fakt , że niebawem wezmę na ręce nasze dzieciątko, na które już bardzo czekam...
Natalii2017 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-31, 16:40   #2
Puolatar
Rozeznanie
 
Avatar Puolatar
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Fi
Wiadomości: 567
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Po prostu wkopalas się jak ta lala. Po porodzie będzie tylko gorzej.
A za dwa lata dojdziesz do wniosku, że rozwód, albo zamordujesz go...
Współczuję ci.

Wysłane z mojego SM-T805 przy użyciu Tapatalka
Puolatar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-31, 16:49   #3
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Jesteś trolem autorko?

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-31, 16:50   #4
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Ja jakoś nie mogę uwierzyć, że on zrobił się taki akurat teraz, bo ciąża. Raczej dopiero teraz to zauważyłaś, bo bardziej chcesz lub potrzebujesz jego udziału w twoim życiu.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-31, 17:33   #5
Natalii2017
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 2
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Nie nie jestem żadnym trolem..

I chyba jest tak ze pewne aspekty zauważam po czasie ...

on już i po ślubie się zmienił ...

wydaje mi się ze to przede wszystkim przez najlepszego kumpla , który co prawda ma rodzine ale ucieka również z domu kiedy może a jego szacunek do żony w towarzystwie pozostawia trochę do życzenia. Jest jedynakiem to może wypatrzył sobie jego za jakiś autorytet , traktuje jak brata którego nigdy nie miał i zaczyna pogrywać jak zaczyna . No ale z drugiej strony jesteśmy dorośli i każdy ma swoj rozum...

oczywiście życie wszystko jeszcze pokaże i jestem taka baba ze żyć tak na pewno nie będę. Chociaż i tak jestem głupia ze nie widziałam wielu rzeczy jak i przed ślubem jak i po ślubie.

Człowiek wysłuchując ze wiecznie trzeba mi schodzić z drogi zaczyna rozmyślać również nad sobą , szukać u siebie przyczyny np tej burzy hormonów , stad tez ten post którego dzisiaj naskrobalam ..
Natalii2017 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-31, 17:41   #6
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Tak, tak, z pewnością to wina jego najlepszego kumpla Proszę cię...
To wina jego i jego decyzji. Sam z własnej woli cię tak traktuje i sam postanowił mieć właśnie takiego kumpla.
A z drugiej strony ty postanowiłaś mieć takiego męża i tłumaczysz sobie, że zmienił się dopiero po ślubie. Klasyk.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-04, 19:47   #7
Feliska
Zakorzenienie
 
Avatar Feliska
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 3 070
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Ej, skąd w Was tyle jadu?

Rozumiem Cię trochę, bo mój mąż też jest egoistą. Czasem ma takie zachowania, o jakich piszesz, ale mam to szczęście, że zdaje sobie sprawę, kiedy przesadził, albo kiedy przemówił przez niego jego egoizm i zaraz mnie przeprasza i staje się kochany. Im więcej mu mówię, co mnie rani, a które zachowania najbardziej bolą tym rzadziej takie sytuacje się zdarzają. Widać, że walczy z tą swoją cechą.

I wiem, jak bolą takie zachowania. Nie wiem, co Ci napisać, bo nie wiem tak na prawdę co bym Ci mogła doradzić. Mówisz mu o tym, jak bardzo jest Ci smutno, kiedy on traktuje Cię, jako przeszkodę? Kiedy potrafi mu przejść przez gardło, że nie chce, żebyś była najważniejsza?
Jeśli tak, a on nadal jest, jaki jest... To chyba raczej niewiele jesteś w stanie zmienić. Jego na pewno na siłę nie zmienisz, póki on nie będzie chciał się inaczej zachowywać - niewiele możesz uzyskać.

Pamiętaj, że jeśli będzie Ci źle z takim człowiekem i będziesz nieszczęśliwa to żyjemy w takich czasach, kiedy nie musisz z nim być. Nie bądź z nim na siłę.

A może też będzie tak, że jak pojawi się dziecko to zmięknie na całego i wszystko się zmieni?
Czas pokaże. A ja trzymam kciuki, żeby było jak najlepiej. Trzymaj się.
Feliska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-06-04, 20:52   #8
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

ja zaczne od poczatku: gratuluje ciazy, szczelsiwego rozwiązania życze
co do wypowiedzi to rozumialam Twojego meza az do momentu o % i wyjezdzie, bo tak:

kazdy (znany mi przypadek) traktuje zone na L4 w domu jak gosposie na wynagrodzeniu z ZUS. ja poszlam na L4 w 8miesiacu i tak tez sie wydarzyło, ze skoo mam caly dzien to nie muze sprzatac przeciez od rana to nocy, tylko czasem odkurze czasem cos umyje i bedzie czysto. i jakos to nie bylo oczekiwanie meza co przyszlo samo z siebie bo ja raz drugi zrobilam i tak zostało... srednio mi to pozniej pasowało ale w te niecale 2miesiace nie zdarzylam nauczyc ze jest inaczej
co do porodu to wg mnie zawiodłas sie na swoich oczekiwaniach. ja widzialam jak wychodzi ze mnie moj synek. wiecej tego nie chcialabym ogladac. a bylam to ja, mojed dziecko i moje cialo. nie dziwie sie ze inni nie chca na to patrzec. serio. i maz byl najbardziej potrzebny przez porod przed parciem. podczas partych był od psikania woda. potrzebma to byla polozna
co do wyprawki to tez malo kiedy facet w to sie miesza. ba! duzo kolezanek nazywa w szufladach ubranka zeby pozniej zbednie nie tlumaczyc co to rampers jak na szybko mąż miałby podac.

do tego momentu wypowiedzi uwazalam ze wydziwiasz. poniekad.
ale jak facet jest na tyle nieodpowiedzialny zeby pic i wyjezdzac jak Ty zaraz mozesz rodzic to wspolczuje. przeciez niech nawet ma Ciebie gdzies,,,ale do spzitala tez wiezie do porodu swoje dziecko. ba! w calym porodzie najwazniejsze jest to dziecko (W szpitalu tez, zebys sie nie zdziwiła)
bardzo nieodpowiedzialny facet.


a co do zazdrosci to moze po prostu jak kazdemu brakuje bliskosci... fakt bardziej jak starszy braciszek sie zachowuje, jak byl jedynakiem a teraz bedzie dwójka?!
ale moze faktycznie sie zatracilas w "dziecko dziecko dziekco" i zapomnialas ze jestes kobieta i zona? z jednej strony mowisz ze chce abys go glaskała, zrocila uwage a zdrugiej ze nie widzisz ze chce byc z Toba?!

generalnie moja rada. olej juz teraz nic z tym nie zrobisz. a nawet jakbys zrobila to po porodzie tak abrdzo wasze zycie sie zmieni ze bedzie potrzebne kolejne 5-10rozmow i ustalen i najlepiej na papierze. pojawią się Twoje zale ze siedzisz w domu 24h na dobe, ze dziecko, pranie, sprzatanie, gotowanie, a maz bedzie uwazal ze nie da rady jeszcze sprzatac skoro pracuje a pozniej zajmuje sie dzieckiem to dlaczego ma jeszcze sprzatac? (w mysl zasady ze jak On bierze dziecko to Ty sie luzujesz i on tez kiedys chce wyluzowac) ?

gdybys wczesniej napisala poradzilabym Ci przestac sie starac zeby miał co zjesc, czyste gacie i poodkurzane w domu... aczkolwiek jest to trudne kiedy trzeba samemu w tym balaganie zyc. ale zazwyczaj działa
ale po ptakach. bedziesz miala w domu malenstwo, nie mozesz sobie pozwolic na syf. ale przestan gotowac, prac, wymianiac mu reczniki. niech o siebie zadba i zoabczy ile to pracy.
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-05, 16:51   #9
weenie
Raczkowanie
 
Avatar weenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 81
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Natalii, bardzo mnie ujął twój post. Sama jestem w 6 miesiącu i od początku na zwolnieniu. Na pewno ciężko coś poradzić w takiej sytuacji.
Powiem tak- sama jestem jedynaczką, a to dlatego, ze jak mój ojciec zająknął się o rodzeństwo dla mnie, mama kazała mu spadać, bo przy mnie nie pomagał w ogóle. Sam jest jedynakiem, wychowanym przez zakochana w nim mamusię, za dużo nie musiał w domu robić i to niestety odbiło się na mojej mamie ale z drugiej strony, oprócz bycia egoistycznym jedynakiem jest dobrym człowiekiem, który poprostu nie umie wczuć się w drugiego człowieka, a rozmowy na ten temat odbiera jako atak.
Nie skreślaj męża, mimo że nie staje na wysokości zadania. Nie wiem w jak dużym mieście mieszkasz, ale może udałabys się na rozmowę do jakiegoś psychologa, który nauczyłby Cię metod komunikacji- w sensie jak rozmawiać z druga osobą, nie dać się demagogom i klarownie przekazywać swoje potrzeby. Najlepiej teraz, zanim dziecko się urodzi, bo jeszcze mamy trochę wolnego Sama wiem, jak ciężko w emocjach trzymać się meritum, być stanowczą ale i spokojną, nie histeryzować i nie dać się ponieść.
Trzymam kciuki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
weenie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-08, 10:46   #10
TropicalEscape
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 45
Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Twój mąż to straszny egoista.

Najbardziej razi mnie kwestia tego, iż nie chce być przy porodzie mimo iż Tobie bardzo na tym zależy. Przecież nikt nie zmusza go aby siedział miedzy Twoimi nogami przez cały poród, bo to nie o to chodzi! Chodzi o wsparcie, trzymanie za rękę i całowanie w czoło i bycie tam dla Ciebie w jednym z najważniejszych momentow w Twoim życiu.

Mój mąż był ze mną przy bardzo trudnym i długim porodzie i gdyby nie on chyba nie dałabym rady! Nie wyobrażam sobie, że mogłoby go tam nie być. Pozatym mam wrazenie, że po porodzie jeszcze bardziej się do siebie zbliżyliśmy, bo wie przez co musiałam przejść aby urodzić naszego syna. Seks się nie zmienił, nadal jest miedzy nami bardzo dobrze.

To, że Twoj mąż zamierza chlać kiedy Ty w każdej chwili możesz jechać rodzić jest wogole NIEDOPUSZCZALNE.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez TropicalEscape
Czas edycji: 2017-06-08 o 10:47
TropicalEscape jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-23, 20:10   #11
akakowalska
Raczkowanie
 
Avatar akakowalska
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wrocław, Żory
Wiadomości: 197
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość

kazdy (znany mi przypadek) traktuje zone na L4 w domu jak gosposie na wynagrodzeniu z ZUS. ja poszlam na L4 w 8miesiacu i tak tez sie wydarzyło, ze skoo mam caly dzien to nie muze sprzatac przeciez od rana to nocy, tylko czasem odkurze czasem cos umyje i bedzie czysto. i jakos to nie bylo oczekiwanie meza co przyszlo samo z siebie bo ja raz drugi zrobilam i tak zostało... srednio mi to pozniej pasowało ale w te niecale 2miesiace nie zdarzylam nauczyc ze jest inaczej
co do porodu to wg mnie zawiodłas sie na swoich oczekiwaniach. ja widzialam jak wychodzi ze mnie moj synek. wiecej tego nie chcialabym ogladac. a bylam to ja, mojed dziecko i moje cialo. nie dziwie sie ze inni nie chca na to patrzec. serio. i maz byl najbardziej potrzebny przez porod przed parciem. podczas partych był od psikania woda. potrzebma to byla polozna
co do wyprawki to tez malo kiedy facet w to sie miesza. ba! duzo kolezanek nazywa w szufladach ubranka zeby pozniej zbednie nie tlumaczyc co to rampers jak na szybko mąż miałby podac.

.....bedziesz miala w domu malenstwo, nie mozesz sobie pozwolic na syf. ale przestan gotowac, prac, wymianiac mu reczniki. niech o siebie zadba i zoabczy ile to pracy.
Zgadzam się z wypowiedzią i myślę że wyolbrzymiasz pewne sytuacje. Tez tak miałam, i się nawet nie dziwię że facet może tak myśleć o kobiecie w ciąży, bo On TEGO NIE CZUJE, nie wie że cię boli- co najwyżej powie jak mój tż że robię z siebie ofiarę, że ciąża to nie choroba. Dopiero po porodzie poczuł się jak ojciec i miał łzy w oczach jak zobaczył pierwszy raz synka. Teraz jestem drugi raz w ciąży i sam mówi że często zapomina że jestem w ciąży
Po porodzie jak byłam w domu z dzieckiem i mówiłam, że mi ciężko to słyszałam że nic nie robię w domu - inne kobiety to sprzątają w domu, gotują pyszne obiadki dla męża i wychodzą szczęśliwe na spacerki z dzieckiem.
Teraz też narzeka że nie gotuję dla niego, tylko "dla siebie"(naprawdę gotuję tylko z myślą co zje mój 2-latek?).

..a odnośnie tego że pije jak się zbliża termin porodu, to ja przed porodem byłam u rodziców w domu i mój tata też pił wieczorami piwko i nie myślał o tym że mogę za niedługo rodzić.
__________________
Mój blog- paznokcie i biżu
akakowalska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-25, 16:41   #12
Ahoy
Wtajemniczenie
 
Avatar Ahoy
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2 082
Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Cytat:
Napisane przez TropicalEscape Pokaż wiadomość
Twój mąż to straszny egoista.

Najbardziej razi mnie kwestia tego, iż nie chce być przy porodzie mimo iż Tobie bardzo na tym zależy. Przecież nikt nie zmusza go aby siedział miedzy Twoimi nogami przez cały poród, bo to nie o to chodzi! Chodzi o wsparcie, trzymanie za rękę i całowanie w czoło i bycie tam dla Ciebie w jednym z najważniejszych momentow w Twoim życiu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Facet ma do tego święte prawo, nie każdy jest w stanie uczestniczyć przy porodzie. W dodatku powiedział o tym otwarcie, nie zwodzi autorki tylko mówi wprost, że nie da rady. Najgorsze co można robić w takiej sytuacji to wywierać presję, żeby zrobił coś wbrew sobie, bo nawet jeśli zrobi to dla świętego spokoju to nic dobrego z tego nie wyjdzie, moim zdaniem.

Co do pozostałych aspektów, nie sądzę, że męża nagle odmienił ślub, musiał być taki już wcześniej. Licz się z tym, że nie nastąpi w nim cudowna przemiana na lepsze. (Mam tu na myśli brak odpowiedzialności - chlanie piwska w okresie, w którym może być w każdej chwili potrzebny).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
10.02.2017 - dobry początek <3

Edytowane przez Ahoy
Czas edycji: 2017-06-25 o 16:43
Ahoy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-01, 23:21   #13
mon88
Zadomowienie
 
Avatar mon88
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 417
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

a jak nie będzie posprzątane i ugotowane to co się stanie?
a jak powiesz, że źle się dziś czujesz i potrzebujesz poleżeć to co się stanie? co Ci powie?

wyluzuj, to jest czas dla Ciebie i dla dziecka, skup się na sobie i na nim!

a do porodu weź mamę, siostrę, przyjaciółkę - nie proś się!

przykro mi ale dziewczyny pewnie mają rację - Twój TŻ był taki cały czas ale teraz w obliczu poważnie zmieniającej sie sytuacji po prostu zaczęłaś to widzieć…

Natomiast nie marnuj tego fajnego dla Ciebie czasu za zamartwianie się nad TŻ!!!
mon88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-08, 11:09   #14
Sakura007
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 7
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

I ma facet racje.
Sakura007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-08, 11:49   #15
Oska87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

No u mnie trochę podobne odczucia, ale to jeszcze narzeczony ja w 6mcu aktualnie, też chwilami nie mam siły wszystkiego sama robic i się buntuje, on rozumie. Jak przychodzi z pracy, staram się żeby obiad był na stole skoro w domu siedze, od 2mcy, jak oboje pracowali to on gotował głównie No chyba ze szlag mnie trafia bo za dużo sprzątania i rzeczy na głowie to wtedy bunt i jak wchodzi do domu i widzi że obiadu nie ma, zaczyna sam coś pichcić i już wie że coś nie halo. Co do uczestnictwa w szkole rodzenia, no chodzi ze mną, mimo że strasznie późno kończymy te zajęcia a wypadają w poniedziałki, w domu jesteśmy ok 22 a on o 5 wstaje do pracy, ale daje rade, tym bardziej ze do gina nie chodzi ze mna Bo mam z rana wizyty, to chociaz tam liźnie wiedzy.
Co do zainteresowania wyprawka, u niego tez niewielkie, najbardziej mnie irytuje jego pytanie "co Ci jeszcze brakuje?" I zaraz go karce że chyba Nam a nie Mi. Początkowo miałam ogromny zal o to, ale okazuje się że żaden facet nie jest tym szczególnie zainteresowany wśród tatusiow a mimo to ze mną jeździ i wybiera więc już nie naciskam.
Co do porodu, początkowo uważałam że jego sprawa to czy chce uczestniczyć, ale zas pomyślałam że skoro oboje tego dziecka chcieliśmy, to uważam że powinien mnie chociaz wspierać, tym bardziej że zaczynam coraz bardziej się obawiać tego co mnie czeka. Ustaliliśmy że idzie że mną, I najwyżej wyjdzie i wroci. Mam nadzieję że nie wyjdzie, no ale okaże się. I wcale nie jest tak że on Ci między nogi ma patrzec, to taki hardkor że niekiedy polozna nawet nie pozwala, głównie ma trzymac za rękę, masować, podać wode i w razie co reagować, z resztą dowiedzialam się że porod nie jest na leżąco, a najwygodniej na środku porodowym i ogólnie pozycje pionowe ah ta szkoła rodzenia. Więc raczej nie będzie pod toba leżeć i oglądać a to że on chce chlac kiedy ty możesz w każdej chwili jechac, też uważam że nie dopuszczalne, jego obowiązek to być przy Tobie i waszym dziecku. Skoro je chciał powinien wykazać się chociaz minimum odpowiedzialności. Mój facet ma powiedziane że do sylwestra może czasem wypić, ale po już lepiej nie i sam wie że musi być czujny. Mimo ze porod teoretycznie w marcu. Ja akurat mam to szczęście, że mój nie ucieka nigdzie, grzecznie po pracy w domu, I całe dnie spędzamy razem, większość rzeczy robimy razem i mam nadzieję że to się nie zmieni.
Spróbuj z nim rzeczowo i normalnie pogadac, że skoro oboje planowaliście to może zacznie Cie wspierać i w końcu pokaze że zależy mu na Tobie i dziecku?
Zrobisz jak uważasz, ja też swiruje chwilami od hormonów i mega się przejmuje wszystkim, ale z drugiej strony nasza mała też planowana, I uważam że powinien wspierać facet jak może, szczególnie przy porodzie, skoro bólu nie może zabrać, to niech chociaz wode poda.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Oska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-30, 15:34   #16
Sakura007
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 7
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

On chcial bachora?
Sakura007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-04-07, 20:14   #17
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Egoistyczny / Samolubny Mąż ? a moja ciąża..

Powiedzmy, ze dziecko, a nie bachora ok?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-04-07 21:14:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:16.