Korepetycje. Kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami, stawki za lekcje - ZBIORCZY - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja

Notka

Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-20, 12:51   #31
earring
Raczkowanie
 
Avatar earring
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 467
GG do earring
Dot.: Chcę udzielać korepetycji. Jak zacząć?

Powiem Ci szczerze, że też jestem w trzeciej gimnazjum, ale nie wyglądam. Rodzice się nie pytają o mój wiek, a ja im nie mówię. Póki co byłam na pierwszych korepetycjach i postanowiłam powiedzieć rodzicom, że to znajomy mojej koleżanki, żeby się nie martwili. Nie powinnam kłamać, ale to tylko na pierwszą taką sytuację, bo moja mama ma megazdolności do wyobrażania sobie mnie w różnych niebezpiecznych sytuacjach i najchetniej trzymałaby mnie w domu. A ja lubię uczyć i oczywiście potrzebuję wlasnej gotówki
__________________
L A T O
earring jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-20, 13:35   #32
SleepingBeuty
Zadomowienie
 
Avatar SleepingBeuty
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Okolice Częstochowy :)
Wiadomości: 1 246
GG do SleepingBeuty
Dot.: Chcę udzielać korepetycji. Jak zacząć?

No szczerze mówiąc ja bym sie nie zdecydowała na udzielanie korepetycji będąc w gimnazjum. Głupio mi było się przyznać, że jestem w liceum a przecież w tym roku już idę na studia.

Moje pierwsze korepetycje udane. Też miałam problem ze znalezieniem domu mojej uczennicy, ale udało się. Następnym razem to ona przychodzi do mnie - paliwo sporo kosztuje i to byłoby dla mnie nieopłacalne gdybym musiała co tydzień dojeżdzac.

Dziwnym zbiegiem okoliczności okaząło się ze rodzice dziewczyny i moi znają się. Moje ogłoszenie znaleźli w internecie i w nim nie było wspomniane, że jestem z tej gminy co oni.

Dziewczyna jest inteligentna, trafiła poprostą na złą nauczycielkę (którą znam). Sprawdziłam co umie, troche ją popytałam, wytłumaczyłam jej podstawowe zagadnienia i we wtorek widzimy się drugi raz. Tym razem będzie spooooro słownictwa.
__________________
"Nie jestem ciałem, w którym mieszka dusza. Jestem duszą, która ma widzialną część zwaną ciałem..."


SleepingBeuty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 17:45   #33
adele_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 605
Dot.: Chcę udzielać korepetycji. Jak zacząć?

podpinam się.

jutro udzielam pierwszym korepetycji, pani jest ode mnie starsza pewnie kilka lat (więc będzie koło trzydziestki). mam jej dawać korepetycje z angielskiego, trochę pomóc z konwersacjami, gramatyką. może któraś z was wie, jak się do tego przygotować? pierwsza lekcja ma być informacyjna, ale jak się przygotowac do niej? żeby sprawdzić poziom pani,c zy jak? nie bardzo wiem, co zrobić, prosze, pomóżcie
adele_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 22:25   #34
Wredonisia
Zadomowienie
 
Avatar Wredonisia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa - Natolin
Wiadomości: 1 345
GG do Wredonisia
Dot.: Chcę udzielać korepetycji. Jak zacząć?

Cytat:
Napisane przez adele_ Pokaż wiadomość
podpinam się.

jutro udzielam pierwszym korepetycji, pani jest ode mnie starsza pewnie kilka lat (więc będzie koło trzydziestki). mam jej dawać korepetycje z angielskiego, trochę pomóc z konwersacjami, gramatyką. może któraś z was wie, jak się do tego przygotować? pierwsza lekcja ma być informacyjna, ale jak się przygotowac do niej? żeby sprawdzić poziom pani,c zy jak? nie bardzo wiem, co zrobić, prosze, pomóżcie
Powiem Ci że z dorosłymi nie lubię mieć zajęć. Mają swoje pomysły, wymagania, czasami wygórowane, zadają pytania od rzeczy.
Zawsze przygotowuj się dobrze do zajęć. Nawet za pierwszą lekcję bierzesz pieniądze i trwa ona tyle co zwykła (tzn. ja tak robię), nie będziecie siedzieć i liczyć much na suficie. Weź książkę z ćwiczeniami, ja używam jakiś testów na danym poziomie (np. zadania z matury, egzaminy B1, B2) i mów że sprawdzasz jej poziom. Przygotuj tematy do dyskusji, notuj błędy i omawiaj je
Wredonisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-16, 15:50   #35
sylwia2808
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 10
Korepetycje. Kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami, stawki za lekcje - ZBIORCZY

Od kilku lat udzielam korepetycji z chemii. Idzie mi to naprawdę dobrze, zajmuje się tylko przygotowaniem do matury. Chętnych mam bardzo dużo, zazwyczaj już w sierpniu kończą mi się wolne miejsca. Co rok kilka osób, które uczę dostaje się na medycynę. Korepetycjami zajmuję się zawodowo ( nie pracuje nigdzie, mam założoną działalność gospodarczą).
Jednak praca z ludźmi jest bardzo ciężka, młodzież jest zazwyczaj nieodpowiedzialna. Spóźniaja się na zajęcia po pół godziny, odwołują z byle powodu tuż przed lekcją. Często odwołują smsowo, mimo iż proszę o kontakt telefoniczny i tak to lekceważą.
Stąd moje pytanie do osób, które zajmowały się korepetycjami: jak rozwiązujecie problemy z odwoływaniem lekcji? Czy wymagacie od ucznia zapłaty za odwołana lekcję, jeżeli odwoła ją tuż przed? (mam spore koszty w związku z założona działalnością gospodarczą i nie mogę sobie pozwolić na takie odwoływanie ).
Jak z Waszej strony wygląda kontakt z uczniem, czy poprzez telefon, czy sms?
W jaki sposób egzekwujecie pracę domową, przygotowanie do zajęć?
Ja zajęcia udzielam tylko u siebie w mieszkaniu, z rodzicami wielu uczniów nie mam kontaktu.

Edytowane przez sylwia2808
Czas edycji: 2014-09-16 o 15:56
sylwia2808 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-16, 16:38   #36
Syluch
Raczkowanie
 
Avatar Syluch
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 50
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Ja co prawda nie mam doświadczenia z korepetycjami, jednak mój brat również prowadzi własną działalność i udziela korepetycji z języków obcych, które zna biegle, a w dodatku ludzie także go sobie bardzo chwalą. Również zdarzały się numery, gdzie dzieciaki albo nie przychodziły na zajęcia, albo odwoływały dosłownie parę minut przed lekcją zajęcia. W tym przypadku była krótka piłka, mój brat parę razy przymknął na to oko, choć był wkurzony, ale w momencie, gdy się to powtórzyło, to dziękuję, do widzenia - nie było szans wrócić ponownie na zajęcia. Moim zdaniem to dobra, choć brutalna strategia, albo ktoś chce się uczyć, albo nie, to przecież jasne ... a ile potem było łez i próśb o ponowne przyjęcie, bo takiemu numerantowi groziła niedostateczna, albo okazywało się nagle, że wcale nie tak łatwo zdać rozszerzony język na maturze na dobrym poziomie ... Lepiej skupić się na uczniach, którym faktycznie zależy na nauce / dobrze zdanym egzaminie, a odwoływanie zajęć krótko przed ich rozpoczęciem ewidentnie świadczy o tym, że ktoś sobie leci w kulki i tylko zajmuje miejsce osobie, która faktycznie byłaby zainteresowana.

Edytowane przez Syluch
Czas edycji: 2014-09-16 o 16:40
Syluch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-16, 16:44   #37
Jace
Wtajemniczenie
 
Avatar Jace
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Cytat:
Napisane przez sylwia2808 Pokaż wiadomość
Od kilku lat udzielam korepetycji z chemii. Idzie mi to naprawdę dobrze, zajmuje się tylko przygotowaniem do matury. Chętnych mam bardzo dużo, zazwyczaj już w sierpniu kończą mi się wolne miejsca. Co rok kilka osób, które uczę dostaje się na medycynę. Korepetycjami zajmuję się zawodowo ( nie pracuje nigdzie, mam założoną działalność gospodarczą).
Jednak praca z ludźmi jest bardzo ciężka, młodzież jest zazwyczaj nieodpowiedzialna. Spóźniaja się na zajęcia po pół godziny, odwołują z byle powodu tuż przed lekcją. Często odwołują smsowo, mimo iż proszę o kontakt telefoniczny i tak to lekceważą.
Stąd moje pytanie do osób, które zajmowały się korepetycjami: jak rozwiązujecie problemy z odwoływaniem lekcji? Czy wymagacie od ucznia zapłaty za odwołana lekcję, jeżeli odwoła ją tuż przed? (mam spore koszty w związku z założona działalnością gospodarczą i nie mogę sobie pozwolić na takie odwoływanie ).
Jak z Waszej strony wygląda kontakt z uczniem, czy poprzez telefon, czy sms?
W jaki sposób egzekwujecie pracę domową, przygotowanie do zajęć?
Ja zajęcia udzielam tylko u siebie w mieszkaniu, z rodzicami wielu uczniów nie mam kontaktu.
No i właśnie to jest problem, że nie masz kontaktu z rodzicami. Wiemy, że niby maturzyści są dorośli i tak dalej, ale jednak to rodzice wydają kasę na te korepetycje. Zdarzają się jednostki, które pieniądze wezmą, na korki nie pójdą, a potem rodzice są zdziwieni, że nie ma postępów.

Ja na początku jasno wykładam zasady:
a) chcę jakieś namiary na rodziców, tak w razie czego i ten punkt nie podlega żadnej dyskusji
b) odwoływanie zajęć przynajmniej kilka godzin przed, chyba że ktoś ma bardzo dobre usprawiedliwienie
c) jeśli ktoś przychodzi posiedzieć i na mnie popatrzeć, a zadań robić nie zamierza ani przygotowywać się do zajęć, to dziękuję bardzo, ale cudów nie oferuję
d) dopuszczam kontakt smsowy, ale nie odwoływanie zajęć. Jeśli ktoś 3 razy w krótkim czasie odwołuje zajęcia w ostatniej chwili, to proszę o potwierdzenie od rodziców, że o tym wiedzieli. Jak ktoś zaczyna kręcić, to wiadomo... Daję potem jeszcze jedną szansę, zależy.
e) spóźnialskich uprzejmie informuję, że na tą i na tą mam kolejne zajęcia, więc przerobimy tylko połowę materiału
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Jace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-16, 16:45   #38
Panna _K
Raczkowanie
 
Avatar Panna _K
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 33
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Skoro wiesz, że jest zainteresowanie to egzekwuj po prostu zasady. Proś o telefon do rodziców ucznia, spotkaj się z nimi, żeby omówić co jest nie tak. Najlepsza jest chyba umowa zawierana przed rozpoczęciem współpracy. Skoro nie masz problemu z niedoborem ofert, to zawsze możesz rezygnować. Proste.
__________________
Kobiecy punkt widzenia to moje miejsce w sieci
Panna _K jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-16, 17:01   #39
onlythelonly
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 53
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Hej, ja też od lat udzielam korepetycji. Z doświadczenia wiem, że kontakt z rodzicami bywa konieczny, zawsze z nimi rozmawiam (telefonicznie czy osobiście, np. na pierwsze zajęcia uczniowie przyjeżdżają z rodzicami, nawet maturzyści) na temat zasad odwoływania zajęć, moich metod pracy, materiałów, sposobów kontaktu. Na początku robię tzw. diagnozę ucznia, bo niby wiedzą, z czym mają problem, ale okazuje się jednak, że nie do końca. Co miesiąc, dwa rozmawiam z rodzicami na temat postępów, moich uwag, ewentualnej konieczności zwiększenia liczby lekcji. Co do odwoływania zajęć, umawiam się ze wszystkimi tak, że 24 godziny przed muszę mieć informację (od ucznia, rodzica – sytuację traktuję indywidualnie), że ktoś nie przyjdzie, w innym przypadku płacą tak, jakby zajęcia się odbyły. Wiadomo, że są sytuacje losowe, ale takie dopuszczam 1 raz w miesiącu. System się sprawdza, nikt nie miał z tym problemu, zazwyczaj nie zdarza mi się, żeby ktoś nie przestrzegał zasad. Jeśli nie widzę zainteresowania i zaangażowania ze strony ucznia, rozmawiam z nim, potem z rodzicami. Jeśli nie przynosi to rezultatów, to się żegnamy. Jest tyle osób, którym mogę pomóc i które to docenią, że nie warto tracić czasu na kogoś, kto chodzi na korepetycje, bo mama mu kazała.
onlythelonly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-16, 17:01   #40
licziliczi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 92
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Dawno temu udzielałam korepetycji z języków, przygotowywałam też do matury i egzaminów. Jeżeli masz efekty, warto dbać o jakość, nikt Ci nie zarzuci, że bierzesz pieniądze i olewasz temat

Oto moje rady:

1. Pierwsza lekcja (organizacyjna) za darmo (najlepiej, gdyby było to też spotkanie z rodzicem, jeżeli to rodzice płacą za korepetycje) - wyjaśnienie zasad, zbadanie poziomu wiedzy), później płatność za miesiąc "z góry", wtedy też "rezerwacja" terminów w danym miesiącu.

2. W razie choroby - możliwość "odrobienia" lekcji - przecież materiał i tak trzeba "przerobić". Mówisz o tym na lekcji organizacyjnej. Ew., w konkretnych sytuacjach, wedle Twojego uznania, "przeniesienie" wpłaconych pieniędzy na następny miesiąc, ale tu nie ręczysz za efekty kształcenia, gdyż niektóre partie materiału nie są przerobione. Jeżeli są to nie choroby, ale "choroby" - ew. rezygnujesz z pracy z daną osobą, uzasadniając, że nie dasz rady "przerobić" materiału.

3. Jeżeli uczeń się spóźnia - lekcja się skraca, gdyż za chwilę masz następnego ucznia. Mówisz o tym na lekcji organizacyjnej.

4. Jeżeli to rodzice płacą za korepetycje - comiesięczny kontakt z rodzicami, omówienie postępów oraz "niedociągnięć" typu spóźnienia, nieodrobione zadania. Mówisz o tym na lekcji organizacyjnej, że takie kontakty będą. Uważam, iż mimo, że uczniowie są dorośli, osoba, która płaci za korepetycje, powinna mieć informacje, jak jej pieniądze są wydawane.
licziliczi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-16, 22:22   #41
polna_rozyczka
Rozeznanie
 
Avatar polna_rozyczka
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 750
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Też udzielam korków i przydadzą mi się Wasze rady . Też mam problem z uczniami, ale nie z dziećmi/młodzieżą, tylko dorosłymi. Uczę języka, więc często zgłaszają się do mnie dorośli, którym rodzi się pomysł, że nauczą się angielskiego, przychodzą na kilka pierwszych lekcji (w trakcie których widzę jak ich zapał opada), a później po prostu przestają się pojawiać. Pół biedy kiedy ktoś odwoła godzinę przed (chociaż to też jest wkurzające, bo materiały wydrukowane, ja przygotowana), ale niektórzy w ogóle nie informują. Zastanawiałam się często czy robię coś nie tak, ale pytałam znajomych - im też często zdarzają się takie sytuacje. Dorośli po prostu nie potrafią się zmotywować, są zdziwieni, że trzeba się uczyć, robić zadania domowe, no i przestaje im się chcieć. Z dziećmi i mlodzieżą sprawa jest taka, że pilnują ich rodzice (którzy chcą odrabiać lekcje, które wypadają), dlatego warto mieć z nimi kontakt. Udzielanie korepetycji w domu ucznia też jest dobrą opcją, bo wiadomo, że rodzic "czuwa" (chociaż przy wielkiej liczbie lekcji to może być męczące...). Ale generalnie lepiej się z nimi nie certolić, odwołają dwa razy chwilę przed i trzeba mówić "do widzenia". Też dopiero się tego uczę.

Edytowane przez polna_rozyczka
Czas edycji: 2014-09-16 o 23:40
polna_rozyczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-16, 23:14   #42
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Ja mogę wypowiedzieć się ze strony osoby, która udziela korepetycji z matematyki i takiej która brała korki z angielskiego. Ja nie egzekwuje, że ktoś będzie przychodził regularnie, jeżeli będzie zainteresowany kolejnymi zajęciami to po prostu daje znać. Odwoływanie zajęć rzadko mi się zdarzało, ale dla mnie nie był to problem bo po prostu korki to dla mnie praca dodatkowa. Jeżeli jednak prowadzisz działalność gospodarczą to możesz ustalić pewne warunki w umowie.

Sama chodziłam na korki z ang i zrezygnowałam bo po prostu nie miałam motywacji, do tego natłok obowiązków i kupa innych rzeczy które bardziej mnie interesują. Chodziłam na róznego rodzaju zajęcia sportowe i też duzo osób rezygnowało po paru treningach. Tak jest wszędzie i wynika to z naszej ludzkiej natury. Jeśli ktoś jest nauczycielem w szkole to może (a nawet powinien) wymagać od uczniów, z tymże szkoła jest obowiązkowa. W przypadku zajęć dobrowolnych po prostu nie da się nikogo zmusić. Nie wiem naprawdę co ci poradzić bo sprawa jest skomplikowana.
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 08:23   #43
sylwia2808
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 10
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Dziękuje za Wasze zdanie na te ten temat. Po prostu czytając to dochodzę do wniosku, że jestem za miękka i zbyt mało stanowcza.
Odnośnie odwoływania to naprawdę czasem aż coś we mnie wybucha, gdy uczniowie tłumaczą się, że odwołali lekcje (lub po prostu się nie zjawili) bo prezent koleżance na osiemnastkę musieli pójść kupić, albo "wypadł" im egzamin na prawo jazdy lub korki zz biologii. To są sytuacje o których wiedzą wcześniej, a nie wypadły. Zdarzyło się, że poprosiłam o zapłatę za lekcje, bo sytuacja powtórzyła się już kilka razy. Czasem zapłacili, a czasem słyszałam " nie zapłacę bo to dużo pieniędzy i nie mam". I ręce opadają....

Edytowane przez sylwia2808
Czas edycji: 2014-09-17 o 12:23
sylwia2808 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 13:01   #44
Jace
Wtajemniczenie
 
Avatar Jace
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Cytat:
Napisane przez sylwia2808 Pokaż wiadomość
Dziękuje za Wasze zdanie na te ten temat. Po prostu czytając to dochodzę do wniosku, że jestem za miękka i zbyt mało stanowcza.
Odnośnie odwoływania to naprawdę czasem aż coś we mnie wybucha, gdy uczniowie tłumaczą się, że odwołali lekcje (lub po prostu się nie zjawili) bo prezent koleżance na osiemnastkę musieli pójść kupić, albo "wypadł" im egzamin na prawo jazdy lub korki zz biologii. To są sytuacje o których wiedzą wcześniej, a nie wypadły. Zdarzyło się, że poprosiłam o zapłatę za lekcje, bo sytuacja powtórzyła się już kilka razy. Czasem zapłacili, a czasem słyszałam " nie zapłacę bo to dużo pieniędzy i nie mam". I ręce opadają....

Niestety tak już bywa. Musisz być stanowcza, bo inaczej wejdą Ci na głowę. Nie ma sensu szarpać się z ludźmi, którzy nie chcą się uczyć.

Tak myślę... A może stworzysz jakiś mini regulamin dla swoich uczniów i na początek poprosisz o zapoznanie się i podpis? Oczywiście to też mogą olać, ale przynajmniej będziesz w stanie im przypomnieć na co się wcześniej zgodzili, jakby nagle dostali zaniku pamięci.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy.
Jace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 13:09   #45
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Ja udzielalam korepetycji w domu ucznia. Oj ile razy mi się zdarzyło, że ja już w drodze a tu sms z odwołaniem.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 15:23   #46
serenavanderwoodsen
Zadomowienie
 
Avatar serenavanderwoodsen
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 421
GG do serenavanderwoodsen
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Ja udzielalam korepetycji w domu ucznia. Oj ile razy mi się zdarzyło, że ja już w drodze a tu sms z odwołaniem.
Spoko, ja musiałam wysiadać z tramwaju w drodze ze szkoły, zasuwać 15 minut. Pukam, pukam, pukam, nic. Po prostu nikogo nie było. A to lekcje u ucznia i chłopiec z podstawówki, więc wszystko było w rękach rodziców, ale rodzice byli nieodpowiedzialni. A mieli nr telefonu, maila. W czerwcu też kiedyś tam pojechałam. Sama już miałam wakacje, bo po maturach. Upał straszny, a 20 minut samym tramwajem, 10 minut u mnie drogi, 15 minut tam, jeszcze brzuch mnie bolał. Pukam, otwiera dzieciak i mi oświadcza, że 'już nie mamy zajęć' (w tym roku szkolnym, że wakacje, bo po wystawieniu ocen to było chyba). Nie wiedziałam, czy mam jego zabić na miejscu czy poczekać na rodziców i wszystkich zmasakrować.


Do autorki, jak masz działalność, dużo chętnych, to powinnaś podpisywać jakieś umowy z rodzicami. Ustalić tam kwestię spóźnień, odwoływania na ostatnią chwilę itd.
serenavanderwoodsen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 16:46   #47
sylwia2808
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 10
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Boję się tylko czy te umowy nie odstraszą uczniów. Nikt nie chce być związany jakimiś dokumentami. A czy Wy podpisywaliscie kiedykolwiek taka umowę?
sylwia2808 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 16:50   #48
dobrusia8e
Zadomowienie
 
Avatar dobrusia8e
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 372
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Cytat:
Napisane przez sylwia2808 Pokaż wiadomość
Boję się tylko czy te umowy nie odstraszą uczniów. Nikt nie chce być związany jakimiś dokumentami. A czy Wy podpisywaliscie kiedykolwiek taka umowę?
__________________

PM 2020
dobrusia8e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-17, 17:03   #49
licziliczi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 92
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Ja Ci odradzam umowy - bo co z nimi zrobisz - pójdziesz do sądu .

Po prostu, tak, jak Ci pisałam, wytłumacz swoje zasady uczniowi i jego rodzicom na spotkaniu organizacyjnym - niech sobie zanotują . Później, gdy uczeń będzie "nawalał", powołaj się na te zasady i ew. zrezygnuj.
licziliczi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-18, 19:34   #50
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Jak masz działalność to podpisujesz umowy, zastrzegasz w umowie, że za zajęcia nie odwołane z 24 godzinnym wyprzedzeniem pobierasz opłatę i tyle.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Cytat:
Napisane przez sylwia2808 Pokaż wiadomość
Dziękuje za Wasze zdanie na te ten temat. Po prostu czytając to dochodzę do wniosku, że jestem za miękka i zbyt mało stanowcza.
Odnośnie odwoływania to naprawdę czasem aż coś we mnie wybucha, gdy uczniowie tłumaczą się, że odwołali lekcje (lub po prostu się nie zjawili) bo prezent koleżance na osiemnastkę musieli pójść kupić, albo "wypadł" im egzamin na prawo jazdy lub korki zz biologii. To są sytuacje o których wiedzą wcześniej, a nie wypadły. Zdarzyło się, że poprosiłam o zapłatę za lekcje, bo sytuacja powtórzyła się już kilka razy. Czasem zapłacili, a czasem słyszałam " nie zapłacę bo to dużo pieniędzy i nie mam". I ręce opadają....
To po co Ci taki klient? Ty z działalnością idziesz w koszty a umową się nie zabezpieczasz bo odstraszy klientów. No takich jakich masz teraz odstraszy. I chyba o to chodzi by mieć klientów dla których opłaca Ci się pracować a nie potencjalnie niewypłacalnych. Tak, zdecydowanie za miękka jesteś na ten biznes. I na własną działalność. Jak tak dalej pójdzie zbankrutujesz albo będziesz jeszcze dopłacać do tego interesu. Pewnie już teraz to robisz.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-19, 12:12   #51
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Ja udzielalam korepetycji w domu ucznia. Oj ile razy mi się zdarzyło, że ja już w drodze a tu sms z odwołaniem.
U mnie to samo Z racji tego, że studiuję i pracuję, a korki to dla mnie praca dodatkowa, nigdy się nie szamotałam. Rozumiem odwoływanie zajęć - zdarzyło się kilkakrotnie, że odwołano dzień przed. Ale niestety bywało, że praktycznie wysiadałam pod blokiem ucznia, a miałam spory dojazd, a tu sms, że niestety są u lekarza, bo "wizyta się przedłużyła". Jak taka sytuacja się powtarza, po prostu rezygnuję z uczenia danej osoby i tyle.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 14:38   #52
sylwia2808
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 10
Dot.: Korepetycje. Jak rozwiązać kłopotliwe sytuacje z uczniami, rodzicami ?

Idąc za Waszą radą wprowadziłam reguły dotyczące odwoływania zajęć, czyli do 24 godz. wcześniej i tylko telefonicznie. Nie spotkałam się ze zdziwieniem ze strony uczniów, wręcz słyszałam: oczywiście, tak powinna wyglądać solidna współpraca, a Pani przecież ma tylu chętnych. Z mojej strony szok.
Ale problem się pojawił przy jednej z uczennic, gdy odwołała lekcje tuż przed. Prosiłam o odwoływanie tylko telefonicznie, napisała smsa.... ok, nich jej będzie, zero kultury mimo, iż kilka dni wcześniej prosiłam by tak nie robić. A za tydzień, gdy przyszła na lekcję prosiłam o uregulowanie ostatniej lekcji zgodnie z umową. Początkowo próbowała się wymigać, ze jej nic nie mówiłam. Później jednak doznała olśnienia, że jednak mówiłam, ale ona i tak nie zapłaci. Po czym jak wyszła rozpętała się prawdziwa wojna, zadzwoniła jej mama krzycząc na mnie, że jestem oszustką, naciągaczką, wyłudzam pieniądze. Jej córka już do mnie chodzić nie będzie. Do słowa nie dała mi dojść i się rozłączyła. Oddzwaniałam, ale ten wieśbab nawet nie raczył odebrać. Napisałam jej smsa, że chciałabym spokojnie wyjaśnić sytuację, bo wydaję mi się, że ma niepełny obraz tej sytuacji.
Sprawa prosta, córka znała moje warunki, nie protestowała, gdy ją o tym informowałam, więc chce po prostu odzyskać pieniądze, tak jak byłyśmy umówione (100 zł). Nie mam zielonego pojęcia jak wybrnąć z tej sytuacji...
sylwia2808 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 13:59   #53
cashmiere
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 30
Ile za korepetycje?

Witam serdecznie,

Zastanawiam się nad udzielaniem korepetycji z języka angielskiego dzieciom z podstawówki i gimnazjum. Nie mam żadnych certyfikatów, angielskiego uczę się cały czas sama.. ale chwilę idę na kurs biznesowego angielskiego i zdaje certyfikat BEC (Cambridge), po tym chcę zdać CAE. Mój poziom to upper-intermediate więc spokojnie mój poziom wystarczy aby wytłumaczyć dzieciom gramatykę, zasady, słownictwo na poziomie podstawówki czy gimnazjum.

Dodam, że mieszkam w dużym mieście (Poznań) i w grę wchodziłyby korepetycje tylko z dojazdem, bo sama wynajmuję pokój i nie mogłabym tutaj przyprowadzać ludzi.

Ile wziąć za 60min korepetycji ? Trudno mi to wycenić.
cashmiere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 14:33   #54
Carousel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 531
Dot.: Ile za korepetycje?

Kiedyś, jak sama chodziłam na dodatkowy angielski, nie na korepetycje w dosłownym sensie, żeby się podciągnąć, ale po prostu, żeby nauczyć się więcej, płaciłam w jednym roku 40 zł za godzinę, a potem, u innego nauczyciela 50 zł za półtorej godziny. Z tym, że wiadomo, to były osoby po studiach, nauczyciele itp, więc i cena była odpowiednio wyższa, wiadomo. Ty, jak wywnioskowałam, nauczycielką nie jesteś, dlatego też moim zdaniem nie powinnaś proponować zbyt wygórowanej stawki. Czym się w ogóle zajmujesz? Jesteś licealistką, studentką czy pracujesz?
__________________
Piszę.

Edytowane przez Carousel
Czas edycji: 2015-01-22 o 14:34
Carousel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 14:53   #55
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Ile za korepetycje?

Nauczyciele, z wyksztalcenia, zatrudnieni w szkole biora ok 100 maks. Dodaj do tego studentów filologii, u ktorych ceny są mocno konkurencyjne. Ty nawet cae nie masz. Zejdz na ziemie.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 14:55   #56
cashmiere
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 30
Dot.: Ile za korepetycje?

Jestem na III roku zarządzania. Studiuję zaocznie i szukam też pracy, ale jak sama widzę, bardzo ciężko cokolwiek znaleźć więc pomyślałam o tym angielskim.
Myślałam o 25z/h z dojazdem. Czy to nie byłoby za dużo? Gdybym udzielała na miejscu to mogłabym nawet za 20zł, ale ze względu że nie mogę u siebie a czasami dojazdy też trochę trwają po prostu pomyślałam o 25... Nauczycielką nie jestem, ale będę się starać żeby certyfikaty porobić, wiadomo to kwestia czasu... I tak sobie jeszcze pomyślałam, że skoro lubię się języka angielskiego uczyć to gdybym zaczęła też innych nauczać to to wszystko kręciłoby się wkoło tego języka... a gdybym jakąś pracę np w sklepie znalazła to nawet czasami i czasu bym nie miała na takie rzeczy, a tak to jeszcze większa motywacja aby się uczyć, uczyć i uczyć i dawać z siebie 100%.
cashmiere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 14:57   #57
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Ile za korepetycje?

Po znajonosci moze kogos do nauki nie znajdziesz. Dzieci znajomych/sasiadow. Na innych uczniów bym nie liczyla.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-22, 17:13   #58
Carousel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 531
Dot.: Ile za korepetycje?

Z uczniami faktycznie może być ciężko... Chociaż różnie to bywa, więc warto spróbować. Dając ogłoszenie w internecie albo próbując się jakoś zareklamować wśród znajomych, nic nie stracisz, a możesz zyskać. Z tym, że faktycznie, konkurencja jest spora i z doświadczenia wiem, że dużo lepiej sprawdza się tu taka 'poczta pantoflowa', na zasadzie luźnego, ustnego przekazu niż klasyczne ogłoszenie, które rzeczywiście może gdzieś się zgubić w gąszczu tych wszystkich ofert nauczycieli, studentów filologii czy chociażby osób, mogących pochwalić się certyfikatem czy jakikolwiek innym doświadczeniem w tej kwestii. No, ale jest teraz moda na korepetycje, więc może akurat.
Ale pamiętaj też, że takie dawanie korków nie jest takie łatwe. I nie chodzi tu jedynie o poziom Twoich umiejętności, bo w tej kwestii, mam nadzieję, wiesz, co robisz i jesteś na tyle uczciwa nie tylko wobec potencjalnych przyszłych uczniów, ale i wobec siebie samej. Chodzi na przykład o przygotowanie się do lekcji - nie, nie licz na to, że ściągniesz parę przykładów z neta, wydrukujesz, zajmie Ci to góra 15 minut i będziesz mogła podbijać świat. Skoro chcesz brać za to kasę, to musisz się wykazać, przygotować, wymyślać ćwiczenia adekwatne do poziomu i do tego, co np. mają w szkole albo z czym mają problem, no i sprawić, żeby cała godzina była maksymalnie wykorzystana. W szczególności na początku, kiedy żadnej 'bazy' ani doświadczenia jeszcze nie masz, może to być kłopotliwe.
__________________
Piszę.
Carousel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-23, 14:47   #59
baloba
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 14
Dot.: Ile za korepetycje?

Najlepeij by było gdyby to był ktoś znajomy bo to I sprawdzona osoba I zaufana.
baloba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-23, 22:22   #60
Lena2574
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 5
Dot.: Ile za korepetycje?

Spokojnie, 25 zł/h to bardzo dobra cena, szczególnie z dojazdem. Certyfikaty i wykształcenie to jedno, a umiejętności to drugie. Sama znam osobę, która ma podobną sytuację jak Ty, bierze właśnie 25zł, i przekonuje się do niej coraz więcej klientów, bo dobrze tłumaczy i ma wymaganą wiedzę.
Lena2574 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-11-05 14:52:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:10.