Do dziewczyn planujących operacje w Czechach

[Majowka1]

Witam dziewczyny, planuje operacje w Czechach, ale...no właśnie man kilka ale,czy konieczne jest żeby zabrać kogoś ze sobą?w sensie czy dam radę sama(począwszy od przyjazdu , samego pobytu jak i powrotu pociągiem samej)? No i aspekt covidu bo z tego co widzę to tam teraz jest tragedia z wysypem nowych zakażeń.

Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek poradę i przy okazji czy ktoras ma jakieś opinie o Dr Vrescym?z Ostrawy.

[lavieenrose789]

Napisane przez Majowka1

Witam dziewczyny, planuje operacje w Czechach, ale...no właśnie man kilka ale,czy konieczne jest żeby zabrać kogoś ze sobą?w sensie czy dam radę sama(począwszy od przyjazdu , samego pobytu jak i powrotu pociągiem samej)? No i aspekt covidu bo z tego co widzę to tam teraz jest tragedia z wysypem nowych zakażeń.

Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek poradę i przy okazji czy ktoras ma jakieś opinie o Dr Vrescym?z Ostrawy.

Pamiętaj, że po operacji nie możesz dźwigać, podnosić rąk ponad poziom ramion, poza tym będziesz obolała, możesz mieć mdłości itp. Podróż może być dla Ciebie bardzo ciężka. Ile to godzin w pociągu?

Ja bym tak nie zaryzykowała. Dzień po operacji byłam na ostrych lekach nieźle "naćpana", nie wiem czy w ogóle zniosłabym kilkugodzinną podróż komunikacją zbiorową nawet z kimś, bo leżałam i jęczałam. Opieka koniecznie, no i w ogóle bym na Twoim miejscu załatwiła sobie powrót autem.

[Majowka1]

Hej dziękuję za odpowiedź

5h powrót pociągiem. Planuje tez nie wracać do razu po zabiegu tylko pobyc w klinice 2-3 dni. Myślicie że dam wtedy radę? Postaram się zabrać że sobą jak najmniej rzeczy żeby nie dźwigać

[Pani_Robot]

To zależy co operujesz. Z nosem wrócisz bez problemu po 3-4 dniach, ale po liposukcji niekoniecznie. Ja wracałam po ostatniej narkozie i zabiegu (akurat nie plastyczna, ale to bez znaczenia) w trzeciej (a może czwartej) dobie 250km i czułam się fatalnie. Po lipo ktoś musiał mi pomóc włożyć nogi do auta, bo nie byłam w stanie z bólu ich unieść, wracałam w drugiej dobie po operacji też ok 200km. Raczej bym odradzała, chyba, że faktycznie posiedzisz w miejscu z opieką z tydzień.

[lavieenrose789]

Napisane przez Majowka1

Hej dziękuję za odpowiedź

5h powrót pociągiem. Planuje tez nie wracać do razu po zabiegu tylko pobyc w klinice 2-3 dni. Myślicie że dam wtedy radę? Postaram się zabrać że sobą jak najmniej rzeczy żeby nie dźwigać

Założyłam, że mowa o powiększeniu piersi (wręcz mam wrażenie, że to przeczytałam). Autorko potwierdź, bo to rzeczywiście istotne. Zakładam, że o takiej sytuacji mowa i do tego się odnoszę.

Powiem Ci, że 2 czy 3 dni po możesz się czuć całkiem ok albo całkiem fatalnie. Poza tym możesz sobie zostać ile chcesz? Uzgodniłaś to z kliniką? Zwykle jest powiedziane, że na drugi dzień po zabiegu idzie się do domu, czyli musiałabyś sobie wykupić hotel. A czy to jest możliwe w dobie covida? Poza tym czy dasz radę bez opieki przetrwać tych kilka dni? Może być z Tobą słabo, ja po operacji nie mogłam bez pomocy podnieść się z łóżka, a nawet jak z pomocą wstawałam to płakałam z bólu.

W ogóle czy nie będziesz musiała robić kwarantanny po wjeździe pociągiem z zagranicy?

Uważam, że nie jest to dobry pomysł, wiele rzeczy po drodze może pójść nie tak i za dużo ryzykujesz.

[Majowka1]

Tak, chodzi o operację powiększenia biustu uzgadnialam z kliniką i mogę być nawet tydzień tyle tylko że wiadomo że najlepiej to we własnym domu się zdrowieje dlatego wolałabym być mimo wszytko jak najszybciej u siebie. Co do testu na covid to mam nadzieję że do połowy maja jakoś to ucichnie w sensie te obowiazkowe testy, bo przecież Jeszce miesiąc temu można było normalnie wjechać bez testu.

Ehh też mi się zbytnio nie uśmiecha aż tyle jechać w dobie pandemii ale szkoda mi dokladac tyle kasy na zabieg w pl, poza tym ten lekarz u którego mogłabym zrobić w pl to około roku bym musiała czekać a tyle nie chce.

[lavieenrose789]

Napisane przez Majowka1

Tak, chodzi o operację powiększenia biustu uzgadnialam z kliniką i mogę być nawet tydzień tyle tylko że wiadomo że najlepiej to we własnym domu się zdrowieje dlatego wolałabym być mimo wszytko jak najszybciej u siebie. Co do testu na covid to mam nadzieję że do połowy maja jakoś to ucichnie w sensie te obowiazkowe testy, bo przecież Jeszce miesiąc temu można było normalnie wjechać bez testu.

Ehh też mi się zbytnio nie uśmiecha aż tyle jechać w dobie pandemii ale szkoda mi dokladac tyle kasy na zabieg w pl, poza tym ten lekarz u którego mogłabym zrobić w pl to około roku bym musiała czekać a tyle nie chce.

I ten tygodniowy pobyt jest za darmo? Zdradzisz ile Cię będzie to wszystko razem kosztowało? Bo to już chyba nie czasy, że za 10 tys PLN zrobisz. Dla mnie było przy operacji istotne, żeby mieć w miarę blisko do kliniki (na szczęście mieszkam w dużym mieście i miałam taką możliwość).

[Majowka1]

Nie, nie za darmo, za każdy dzień dodatkowe płatne. A Ty robiłaś w Czechach?

[Bycpiekna10]

Witaj, i jak? Operacja się powiodła? Polecasz? Ile kosztuje zabieg?