Dyskusje luźne i bardziej spięte ;) o ćwiczeniach i diecie :D II

[konspiracja]

Napisane przez Rzabba

A jaki masz poziom ferrytyny? jakie inne wyniki krwi? Poziom wit B12? MCV?

Bierzesz pigułki?

Nie wiem, ferrytyny mi nie zbadali,podobno nie ma wskazan, hemoglobina za to ledwie 12- jak zwykle - zawsze mam w dolnej granicy.
B12 - tez nie wiem - warto to zbadac?
Nie wiem - czy to rzeczywiscie ma jakis wplyw, ale gdzies czytałam ze przy b12 wystepuje pobudzenie po 22 - giej ja to mam - wcześniej oklapniecie, a potem mogę drzewa podnosić, i jeszcze zasnac nie mogę.
MCV - 89przy normie od 83-103.

piguły biorę

Czy teraz mnie czeka dieta wegetariańska?

[Rzabba]

Napisane przez konspiracja

Nie wiem, ferrytyny mi nie zbadali,podobno nie ma wskazan, hemoglobina za to ledwie 12- jak zwykle - zawsze mam w dolnej granicy.
B12 - tez nie wiem - warto to zbadac?
Nie wiem - czy to rzeczywiscie ma jakis wplyw, ale gdzies czytałam ze przy b12 wystepuje pobudzenie po 22 - giej ja to mam - wcześniej oklapniecie, a potem mogę drzewa podnosić, i jeszcze zasnac nie mogę.
MCV - 89przy normie od 83-103.

piguły biorę

Czy teraz mnie czeka dieta wegetariańska?

Nie czeka

przy pigułąch podwyższony poziom żelaza sie zdarza
ponieważ hemoglobine masz słabą, choć w normie, wygląda na to, że coś przeszkadza organizmowi zużywać żelazo tak jak powinien np. właśnie do produkcji hemoglobiny.
Ferrytyna to zapasy żelaza w organizmie, warto żebyś zbadała, bo może sie okazać, że są niskie i tylko trzeba będzie pomóc żelazu krążącemu we krwi trafić tam gdzie powinno.
Spróbuj przez miesiąc brać zestaw witamin B i kwas foliowy i po miesiacu zbadać żelazo, ferrytynę i B12 oraz tradycyjnie morfologię.
Watro też, żebyś zrobiła obie proby wątrobowe
F

[konspiracja]

Napisane przez Rzabba

Nie czeka

przy pigułąch podwyższony poziom żelaza sie zdarza
ponieważ hemoglobine masz słabą, choć w normie, wygląda na to, że coś przeszkadza organizmowi zużywać żelazo tak jak powinien np. właśnie do produkcji hemoglobiny.
Ferrytyna to zapasy żelaza w organizmie, warto żebyś zbadała, bo może sie okazać, że są niskie i tylko trzeba będzie pomóc żelazu krążącemu we krwi trafić tam gdzie powinno.
Spróbuj przez miesiąc brać zestaw witamin B i kwas foliowy i po miesiacu zbadać żelazo, ferrytynę i B12 oraz tradycyjnie morfologię.
Watro też, żebyś zrobiła obie proby wątrobowe
F

Dziękuję tak zrobie
Próby watrobowe to standardowo przez tabsy czy?
A o tej b12 słyszałaś coś?

[Erena]

Jak człowiek zmęczony, to mu pier.oły w głowie

Dla beki zajrzałam na fejsbunia trenerki wszystkich Polek i wyczaiłam jakąś jej dietę. Podliczyłam kcal bez liczenia warzyw. Efekt - 1208 kcal, 40g białka, 112g węgli, 70g fatu. Białko tylko i wyłącznie z nabiału (który pojawia się, bagatela, w 4 posiłkach). Ech...

[la figa]

dziwisz sie jak sekciary narzekaja, ze mieska zwyklego nie zjedza bo to zabijanie zwierzakow? cisna po niej jak sie da.. a slyszalyscie o aferze ze zdjeciami? ja pamietam jej poczatki kiedy tylko bylo pare zdjec metamorfoz podpisanych "pani a", "b" itp. "pani c" okazala sie gwiazda porno

[MorganLeFay]

Napisane przez Erena

Jak człowiek zmęczony, to mu pier.oły w głowie

Dla beki zajrzałam na fejsbunia trenerki wszystkich Polek i wyczaiłam jakąś jej dietę. Podliczyłam kcal bez liczenia warzyw. Efekt - 1208 kcal, 40g białka, 112g węgli, 70g fatu. Białko tylko i wyłącznie z nabiału (który pojawia się, bagatela, w 4 posiłkach). Ech...

Zaciekawiłaś mnie i też weszłam na ten profil. Tylko ja chyba znalazłam inny jadłospis bo było gdzieś 1500 kalorii a z białka 110g tuńczyka i 1/3 szklanki soczeiwcy, czyli razem będzie ze 40g może coś z nabiału było ale nie zwróciłam uwagi. Dla mnie Ewka poszła w złą stronę... pamiętam jej jadłospis który wrzucala jakieś dwa lata temu, było w nim ok. 2500 kcal, aż kiedyś muszę poszukać czy jeszcze gdzieś tam jest. Niestety widzę że wielu dziewczynom podoba się taka wychudzona sylwetka jak jej A ja się zgadzam z takim zdaniem które kiedyś przeczytałam: mięśnie na wychudzonej osobie to tak jak duże cycki u grubej baby"

[Erena]

Różne miała te jadłospisy - na ten zwróciłam szczególną uwagę po prostu. No a potem są "efekty", dopóki organizm się nie skapnie, że jest głodzony

la figa, o tych zdjęciach pierwsze słyszę, a to dobre

[live]

Dziewczyny a jak się odniesiecie do tego ??? http://koxteam.pl/2013/04/30/dlaczego-sniadanie-to-zwykle-oszustwo/
moim zdaniem jakaś szarlataneria

[Kuningatar]

Napisane przez live

Dziewczyny a jak się odniesiecie do tego ??? http://koxteam.pl/2013/04/30/dlaczego-sniadanie-to-zwykle-oszustwo/
moim zdaniem jakaś szarlataneria

Cóż, ryzykując lincz na mojej osobie, powiem, że się zgadzam z tym panem. Z tym, że według mnie to praktyka dla osób absolutnie zdrowych, bez problemów z insuliną i z wagą mniej więcej w normie. Dla mnie działa rewelacyjnie. Komuś innemu być może zaszkodzi.
Co do jednego ten pan ma na pewno rację: teoria mówi jedno, a praktyka drugie. Nie tylko w kwestii śniadań

[dacn]

Napisane przez live

Dziewczyny a jak się odniesiecie do tego ??? http://koxteam.pl/2013/04/30/dlaczego-sniadanie-to-zwykle-oszustwo/
moim zdaniem jakaś szarlataneria

Cóż dla mnie idiotyzmem są oba skrajne stwierdzenia zarówno zaczynanie jedzenia od obiadu lub co gorsza od kolacji jak i gigantyczne węglowodanowe śniadania, a to co działa dla mnie najlepiej to małe praktycznie bez-węglowodanowe śniadanie. Bez niego tragedia a z michą płatków "dietetycznych" dużo gorzej.

[Kuningatar]

Napisane przez dacn

Cóż dla mnie idiotyzmem są oba skrajne stwierdzenia zarówno zaczynanie jedzenia od obiadu lub co gorsza od kolacji jak i gigantyczne węglowodanowe śniadania, a to co działa dla mnie najlepiej to małe praktycznie bez-węglowodanowe śniadanie. Bez niego tragedia a z michą płatków "dietetycznych" dużo gorzej.

Tu się zgodzę. Ale nie sądzę, aby zjedzenie niedużego bezwęglowego śniadania, ok. 11-12 zamiast o 7-8, było kompletnym idiotyzmem. Tzn. o ile stan zdrowia i samopoczucie pozwalają, of course. A gigantyczne węglowodanowe posiłki nie służą chyba nikomu

[dacn]

Napisane przez Kuningatar

Tu się zgodzę. Ale nie sądzę, aby zjedzenie niedużego bezwęglowego śniadania, ok. 11-12 zamiast o 7-8, było kompletnym idiotyzmem. Tzn. o ile stan zdrowia i samopoczucie pozwalają, of course. A gigantyczne węglowodanowe posiłki nie służą chyba nikomu

Wiesz to też zależy od planu dnia, ja wstaję o 5.30, wychodzę z domu przed 7 i przed 8 zaczynam pracę, w 8 godzinnym rozkładzie to o robię przez pierwsze 3 godziny jest najtrudniejsze, także wczesne śniadanie DLA MNIE jest ważne. Ale przy innej pracy myślę że spokojnie można zaczynać posiłki od 11.

[xOrtizx]

Hey dziewczyny Mam do was pytanie... Jak to jest z tymi aerobami po siłowym,bo słyszałam,że powinno się robić do 20 minut,a nie dłużej ,a niejaka pani 'trener personalny' twierdzi ,że i tutaj cytat: "...często zadajcie mi pytania odnośnie najlepszego sposobu na zredukowanie zbędnego tłuszczyku. Niezmiennie przypominam: turbo-nakręcenie metabolizmu osiągniecie za sprawa aerobow, wykonywanych po treningu siłowym..." ; "...Tradycyjnie rozpoczelam ćwiczenia rozgrzewka 10 min, przeszłam do treningu silowego pleców i bicka, oraz ABS, a zakończyłam 60 min aerobami na steperze..." To jak to jest z tymi aerobami w dni treningu siłowego? A tutaj podaje linka do Sylwii Nawrat-trenerki :P https://www.facebook.com/SylwiaNawratmodel?fref=ts

[Fionka_31]

nie do ale minimum 20 minut

[Rzabba]

Napisane przez Fionka_31

nie do ale minimum 20 minut

No właśnie DO 20 minut

[MorganLeFay]

Napisane przez Rzabba

No właśnie DO 20 minut

A jeśli uzupełnimy glikogen po siłowym?
Ja też nie ogarniam do końca tematu aerobów Mój trener jest zwolennikiem aero po siłowym, a ja nie jestem do końca przekonana i cyt. z sfd "Aeroby wykonywane po treningu siłowym nasilają mikrourazy mięśniowe (DOMS; stan zapalny) i rozpad białek. Naukowcy stwierdzili także, że trening wytrzymałościowy i siłowy aktywują antagonistyczne procesy w mięśniach. Ścieżka dla treningu wytrzymałościowego dotyczy AMPK PGC-1, co hamuje ścieżkę wykorzystującą mTOR (typową dla treningu siłowego). Trening aerobowy wykonywany po siłowym hamuje anabolizm, zwiększa katabolizm – poprzez aktywację genów odpowiedzialnych za rozpad tkanki mięśniowej. M.in. stwierdzono, że jazda na rowerze wykonywana zaraz po treningu siłowym spowodowała wzrost muscle ring-finger (MuRF) o 52% - jest to czynnik odpowiedzialny za rozpad tkanki mięśniowej (przypis 6). "

Ostatnio zaczęłam robić aero w dni wolne (ale nie wszystkie).

[Rzabba]

Glikogen nie zregeneruje mięsni
zresztą masz odpowiedź w swoim cytacie

im dłuzsze aeroby po siłowym tym większe straty w mięśniach
o ile 5-10 minut delikatnych aerobów może wspomóc regenerację i zmniejszyć DOMSy o tyle przy dłuższych trzeba się liczyć z przewagą strat nad korzyściami.

Jak ktoś już koniecznie chce robić dłuższe aeroby w dni siłowego to niech to będzie osobna sesja oddalona o co najmniej 2 posiłki

[MorganLeFay]

Napisane przez Rzabba

Glikogen nie zregeneruje mięsni
zresztą masz odpowiedź w swoim cytacie

im dłuzsze aeroby po siłowym tym większe straty w mięśniach
o ile 5-10 minut delikatnych aerobów może wspomóc regenerację i zmniejszyć DOMSy o tyle przy dłuższych trzeba się liczyć z przewagą strat nad korzyściami.

Jak ktoś już koniecznie chce robić dłuższe aeroby w dni siłowego to niech to będzie osobna sesja oddalona o co najmniej 2 posiłki

Właśnie wszystko mi mówi ostatnio żeby aero robić w dni wolne (albo wcale ).
Muszę przekazać trenerowi żeby się dokształcił

[live]

Dziewczyny mam prośbę o polecenie jakiejś nie za drogiej wyciskarki do soków z warzyw , jak widzę ceny to mi oko bieleje od cyfr najtańszą niby dobra widziałam za 400 zł , jestem w stanie zapłacić i tyle ale np 1500 zł to juz przesada , i jeszcze jedno pytanie lepiej właśnie pić soki czy blendowac całe warzywa z dodatkiem wody , jesli ktos zna sie w temacie to chciałabym wiedzieć jaka jest różnica między sokiem a zblendowanymi warzywami?

[MorganLeFay]

Napisane przez live

Dziewczyny mam prośbę o polecenie jakiejś nie za drogiej wyciskarki do soków z warzyw , jak widzę ceny to mi oko bieleje od cyfr najtańszą niby dobra widziałam za 400 zł , jestem w stanie zapłacić i tyle ale np 1500 zł to juz przesada , i jeszcze jedno pytanie lepiej właśnie pić soki czy blendowac całe warzywa z dodatkiem wody , jesli ktos zna sie w temacie to chciałabym wiedzieć jaka jest różnica między sokiem a zblendowanymi warzywami?

A nie lepsza sokowirówka? ja mam Zelmera model 496 (ZJE1700S) i jestem bardzo zadowolona kosztuje ok 200zł.
Pewnie że lepiej całe warzywa. Robiąc sam sok wywala się masę cennych składników, zawartość błonnika jest dużo mniejsza. W sokowirówce jest zawsze możliwość albo zrobić sok albo pomieszać sobie sok z tą papką która odchodzi w trakcie mielenia

[live]

Napisane przez MorganLeFay

A nie lepsza sokowirówka? ja mam Zelmera model 496 (ZJE1700S) i jestem bardzo zadowolona kosztuje ok 200zł.
Pewnie że lepiej całe warzywa. Robiąc sam sok wywala się masę cennych składników, zawartość błonnika jest dużo mniejsza. W sokowirówce jest zawsze możliwość albo zrobić sok albo pomieszać sobie sok z tą papką która odchodzi w trakcie mielenia

Też tak myslałam że lepiej całe warzywa , podobno wyciskarka a sokowirówka różni się właśnie tym że wyciskarka nie niszczy tak tych witamin jak sokowirówka (ale pojęcia nie mam) jesli całe warzywa to chyba lepiej zainwestować w dobry blender co??? bo nie stac mnie na te dwa sprzęty i tak właśnie biję sie z myslami co lepiej kupić czy blender czy wyciskarkę

[Fionka_31]

Napisane przez Rzabba

No właśnie DO 20 minut

no to już jestem głupia mój trener mi mówi, że min. 20 min i wydłużać

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez MorganLeFay

Właśnie wszystko mi mówi ostatnio żeby aero robić w dni wolne (albo wcale ).
Muszę przekazać trenerowi żeby się dokształcił

ja swojemu też

na sfd też podawali, że można robić aero do 40 min po siłowym
a wychodzi na to, że aero bezpośrednio po siłowym nie ma sensu

[uUuAsissuUu]

Nie ma sensu a ja chudnę Nie wyobrażam sobie żebym miała mieć jeden trening rano np. aeroby, a wieczorem kolejny siłowy

Jest tyle szkół treningowych, że ja nie ogarniam

[MorganLeFay]

Napisane przez live

Też tak myslałam że lepiej całe warzywa , podobno wyciskarka a sokowirówka różni się właśnie tym że wyciskarka nie niszczy tak tych witamin jak sokowirówka (ale pojęcia nie mam) jesli całe warzywa to chyba lepiej zainwestować w dobry blender co??? bo nie stac mnie na te dwa sprzęty i tak właśnie biję sie z myslami co lepiej kupić czy blender czy wyciskarkę

Zalezy co chcesz robic z tych warzyw ja mam sporo tego sprzetu w domu i chyba jakbym teraz miała kupowac to wybrałabym jakiegoś porządnego robota, która ma i blender, i sokowirówkę itd itp
A w jaki sposób wyciskarka niszczy witaminy?

Napisane przez Fionka_31

no to już jestem głupia mój trener mi mówi, że min. 20 min i wydłużać

ja swojemu też

na sfd też podawali, że można robić aero do 40 min po siłowym
a wychodzi na to, że aero bezpośrednio po siłowym nie ma sensu

może mamy tego samego trenera bo mój to samo mówi Powiem szczerze że trening który teraz robię jest dla mnie na tyle wymagający że nie mam siły na aero, nawet w dni wolne ... czasem się zmuszam ale coraz częściej myślę że dobry rest by mi lepiej posłużył niż kręcenie na rowerze ...
Zresztą sam trening siłowy wytwarza przeciez deficyt kaloryczny, do tego odpowiednia dieta i aeroby do redukcji niepotrzebne
Żartujemy sobie ale prawda jest taka że na temat aerobów jest tysiąc sprzecznych opinii...

[Rzabba]

Napisane przez uUuAsissuUu

Nie ma sensu a ja chudnę Nie wyobrażam sobie żebym miała mieć jeden trening rano np. aeroby, a wieczorem kolejny siłowy

Jest tyle szkół treningowych, że ja nie ogarniam

Nie Ty jedna
Masz deficyt kaloryczny to chudniesz, kwestia jedynie tego z czego w jakich proporcjach.

Aeroby bywają przydatnym narzędziem w pracy nad sylwetką ale nie jedynym ani nie najlepszym a czasem potrafią wręcz psuć efekty pracy.

[xOrtizx]

Dzięki za odpowiedz

"...Aeroby bywają przydatnym narzędziem w pracy nad sylwetką ale nie jedynym ani nie najlepszym a czasem potrafią wręcz psuć efekty pracy..." Wydaje mi się ,że przykład tej pani dokładnie pokazuje jak łatwo popsuć efekty... :P

[Rzabba]

Kogo masz na myśli?

[charlizeee]

Zawsze można sie czegoś ciekawego dowoedzieć

[live]

Napisane przez MorganLeFay

Zalezy co chcesz robic z tych warzyw ja mam sporo tego sprzetu w domu i chyba jakbym teraz miała kupowac to wybrałabym jakiegoś porządnego robota, która ma i blender, i sokowirówkę itd itp
A w jaki sposób wyciskarka niszczy witaminy?

może mamy tego samego trenera bo mój to samo mówi Powiem szczerze że trening który teraz robię jest dla mnie na tyle wymagający że nie mam siły na aero, nawet w dni wolne ... czasem się zmuszam ale coraz częściej myślę że dobry rest by mi lepiej posłużył niż kręcenie na rowerze ...
Zresztą sam trening siłowy wytwarza przeciez deficyt kaloryczny, do tego odpowiednia dieta i aeroby do redukcji niepotrzebne
Żartujemy sobie ale prawda jest taka że na temat aerobów jest tysiąc sprzecznych opinii...

napisałam że sokowirówka a nie wyciskarka a oto wytłumaczenie

Sok wyciśnięty za pomocą sokowirówki ma dość klarowną, rzadką konsystencję. Posiada znacznie niższą zawartość składników odżywczych niż sok uzyskany za pomocą wyciskarki soku. Jest to spowodowane faktem, że sokowirówki nie są wstanie efektywnie wydobyć substancji zawartych wewnątrz komórek roślinnych. Odsączają tylko część soku, pozostawiając resztę w postaci wilgotnego miąższu o dużej objętości. Wysokie obroty sokowirówek powodują duże napowietrzenie soku, co widać w postaci warstwy piany osadzonej na jego powierzchni. Napowietrzony sok ulega szybkiemu utlenianiu, a zawarte w nim substancje odżywcze giną, dlatego też nie nadaje się do przechowywania i wymaga spożycia zaraz po wyciśnięciu.

Sokowirówki uzyskują sok z większości gatunków owoców i warzyw. Nie są jednak w stanie efektywnie wycisnąć warzyw liściowych (jak sałata, szpinak czy kapusta), roślin liściastych(jak trawa pszeniczna, pokrzywa) i ziół. Mają również trudności z wyciskaniem owoców jagodowych, takich jak maliny, jeżyny, porzeczki i inne.

[MorganLeFay]

Napisane przez live

napisałam że sokowirówka a nie wyciskarka a oto wytłumaczenie

Wybacz, pomyliło mi się
To już za duże zagłębianie się w szczegóły jak dla mnie Na pewno najlepiej jeść całe warzywa i owoce, a czy sokowirówka czy wyciskarka to już dla mnie wszystko jedno