|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2019-05-15, 20:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 5
|
Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Witam!
Właśnie założyłam konto na Wizaz.pl, tak więc jeszcze nie do końca się tutaj orientuje, dlatego proszę o wyrozumiałość. Wiele razy czytałam tutaj wpisy, które naprawdę mi pomogły. Postanowiłam teraz sama napisać, poprosić Was o pomoc. Nie wiem, może już taki wątek był, jednak przeszukałam milion razy internet, w tym tę stronę, ale takiego problemu, jak ja mam, nie znalazłam. A mianowicie sprawa wygląda tak. Jakiś miesiąc temu wyskoczył mi na środku czoła pryszcz. Duża, czerwona, boląca gula. Wieczorem swędziało mnie czoło, nie byłam jeszcze świadoma, że rośnie tam pryszcz, i w ten sposób go rozdrapałam. Pryszcz był ogromny, prosił się o wyciśnięcie. Wiem, że nie powinno się tego robić, jednak i tak często mi się to zdarza. I zawsze kończyło się dobrze. Aż do teraz. Pierwszy raz miałam takiego pryszcza, który był ogromny, i gdy go wyciskałam to cały czas coś z niego wypływało, bardzo głęboko siedział. Przez to bardzo podrażniłam naskórek. Skóra się zdrapała i rana się poszerzyła. Zaczęłam smarować to miejsce Tribioticem i na początku pomogło, wyszła ropa i pryszcz zniknął. Jednak została rana w postaci czerwonej dziury. Sama nie wiem czemu to zrobiłam, bo wyciskanie pryszczy to jedno, a ich wygojenie się to druga sprawa, no ale zdrapałam strupka, który się pojawił. Potem kolejnego i kolejnego. Wiem, totalna głupota. Jednak rana była duża, czerwona, pod makijażem wyglądało to źle - duża brązowa plama, z której widać było, że schodzi skóra. Chciałam, żeby lepiej to wyglądało, dlatego zdrapywałam strupa. Wiem, byłam bardzo głupia, jednak proszę bez zbędnych komentarzy. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że bardzo źle zrobiłam i to po prostu moja wina. Ale czasu nie cofnę. Już i tak jestem na siebie bardzo zła, jestem zestresowana i nie wiem już co robić. Została mi blizna. Chociaż nie jestem pewna czy to już blizna, bo cały czas to jest czerwone. Nie wiem, czy to znaczy, że cały czas się goi? Mam lekkie wgłębienie, jednak na dość sporą powierzchnię, i co najgorsze, jest to na środku czoła, a więc widać. Nawet pod makijażem, bo jednak jest to jakaś dziura. Przestałam już smarować Tribioticem, bo maści z antybiotykiem nie można zbyt długo stosować. Kupiłam maść na blizny - Sutricon. Stosuję ją ponad tydzień, a ja nadal nie widzę żadnej poprawy. Cały czas blizna jest czerwona, wielkość i wgłębienie to samo. Niby producent napisał, że trzeba stosować minimum 3 miesiące, żeby zadziałało, jednak gdy czytałam opinię na jej temat, to ludzie pisali, że już po dwóch dniach zauważyli różnicę. A ja nie widzę kompletnie nic. I dlatego proszę Was o radę, pomoc. Czy mam dalej stosować tę maść i cierpliwie czekać na poprawę? Jednak ja nie jestem cierpliwa i gdy nie widzę zmiany, to mam ochotę zrezygnować. Chciałabym zastosować coś, co szybciej zadziała i będę miała pewność, że zadziała. Bo teraz to nie wiem czy w ogóle jest sens dalej stosować tę maść, czy ona w ogóle działa. Czy może użyć innej maści, kremu? Może coś innego niż maść na blizny? Może coś na wygojenie, nie wiem. Czy w ogóle ta blizna mi zejdzie? Czy jest na to szansa? Czy jest coś dzięki czemu blizna przestanie być czerwona, chociaż trochę się zmniejszy? Bardzo proszę Was o pomoc, bo ja już jestem załamana i nie wiem co robić. |
2019-05-16, 18:27 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 46
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Czerwony kolor oznacza, że najprawdopodobniej rana się jeszcze goi.To tak zwany proces ziarninowania, czyli rana zapełnia się nowymi tkankami.
Na twoim miejscu odstawiłabym wszystkie maści. Daj tej ranie czas, żeby się porządnie zagoiła. Możesz przemywać środkiem odkażającym wieczorem, po demakijażu i myć delikatnym mydłem. Wszelkie maści będą zapychać to miejsce, a to nie jest wskazane. Musisz uzbroić się w cierpliwość; może rana nie wygląda tak jakbyś chciała, ale lepiej teraz trochę przecierpieć, niż później mieć widoczną bliznę. |
2019-05-16, 20:21 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Witaj! Wygląda na to że jeszcze miejsce się goi więc lepiej byłoby odstawić maści. Możesz smarować to żelem z aloesem bo fajnie łagodzi podrażnienia. Jak już zostanie tylko blizna polecam krem skinoren ładnie zluszcza i pomaga pozbyć się blizn. Pozdrawiam
|
2019-05-17, 13:11 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 182
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Aloes jest okej na takie rzeczy, tylko pamietaj zeby raczej unikac tych z silikonami.
|
2019-05-18, 10:05 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 5
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź! Odstawiłam już ten żel, ale może jakaś maść łagodząca? Np. Alantan? I tak szczerze, to myślicie, że jest szansa, że to się zagoi? Mam już to ponad miesiąc...
|
2019-05-18, 18:04 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 46
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Goi się tak długo, bo - jak sama mówiłaś - zdrapywałaś strupy. Za każdym razem proces musiał zaczynać się na nowo, więc to trochę trwa.
Alantan niekoniecznie. Rana musi "oddychać", a sama maść nie przyspieszy gojenia |
2019-05-19, 16:24 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 177
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Zastanawiam się czy tu by nie pomógł olej tamanu, który ma właściwości wspomagające proces ziarninowania a w dodatku jest polecany w walce z bliznami. Tylko nie wiem od kiedy należałoby go stosować, a może np tylko na noc?
|
2019-05-20, 10:16 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 5
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Dziękuję Ci! Nie słyszałam o tym oleju, ale poczytałam o nim w internecie i wydaje się wart kupienia. Można go nabyć po prostu w aptece?
---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ---------- Dziewczyny, jeszcze zastanawiam się nad tym procesem gojenia. Bo rozumiem, że to dług trwa, potrzeba czasu, ale skoro od miesiąca to wygląda tak samo, to czy na pewno to się goi? Cały czas jest czerwone, ale nie widać tam żadnych nowych "warstw skóry", nowe strupki się nie robią, nie ma żadnej różnicy, a po miesiącu chyba powinno to trochę inaczej wyglądać niż pierwszego dnia gojenia się, prawda? |
2019-05-23, 12:32 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 177
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
[QUOTE=susanaaa;86830381]Dziękuję Ci! Nie słyszałam o tym oleju, ale poczytałam o nim w internecie i wydaje się wart kupienia. Można go nabyć po prostu w aptece?[COLOR="Silver"]
Prędzej sklepy ze zdrową żywnością, kosmetykami naturalnymi i ekologicznymi, może być w Hebe firmy Nacomi. Ja swój kupiłam z Your Natural side, bo był w atrakcyjnej cenie i małej buteleczce z pipetą. |
2019-05-28, 14:11 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Ślesin
Wiadomości: 2
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Orientujesz sięjak długo trzeba go stosować, żeby zobaczyć efekt?
|
2019-05-29, 12:10 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 177
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
|
2019-07-02, 18:05 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 5
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Dziękuję Wam dziewczyny za rady, ale problem niestety nadal jest Używałam przez miesiąc olejek z drzewa herbacianego i na początku była poprawa - rana zrobiła się mniej czerwona, prawie w ogóle, i wyglądało, jakby zaczynała "tworzyć" się nowa skóra, która zaczęła to przykrywać. Jednak po miesiącu stosowania, nie ma dalej żadnych efektów. Mam wręcz wrażenie, że znowu ta dziura jest czerwona. Rozmiar i głębokość się nie zmieniły. Na razie odstawiłam ten olejek i nie wiem czy go dalej stosować. I nie wiem co innego zacząć używać, żeby była jakaś poprawa. Macie jakieś nowe rady?
|
2019-07-02, 20:48 | #13 |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Blizna po wyciśnięciu pryszcza :(
Ale czerwona jest tylko i wyłącznie dziura po pryszczu i strupach czy też skóra wokół tego miejsca? Jeśli to drugie to zaczerwienienie jest oznaką zarówno stanu zapalnego oraz gojenia (bo samo gojenie przebiega w podobny sposób) i wtedy najlepiej nie ruszać, zostawić żeby samo się goiło, ewentualnie stosować coś co to wspomoże (sama polecam aloes). Może tak być, bo jak sama napisałaś było tam dużo ropy, czyli rana była zanieczyszczona, mogłaś nie wszystko wycisnąć, stąd przedłużone gojenie. Jeśli to pierwsze to niestety, ale prawdopodobnie jest to świeża blizna, która jak najbardziej może być czerwona. Wtedy kolor z czasem powinien się zmienić, zblednąć aczkolwiek nie jest to reguła. Krem na blizny warto stosować, na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Ubytek skóry i wgłębienie niestety pozostanie, możesz ewentualnie skontaktować się z kosmetyczką, która poleci ci jakieś zabiegi na wyrównanie. Jednak nigdy nie będzie to wyglądało jak całkowicie zdrowa skóra.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:26.