Dieta na wiele problemów - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-05-05, 19:47   #1
Merry2014
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 293

Dieta na wiele problemów


Wiem, że dieta jest najważniejsza w walce o piękną sylwetkę. Niestety, dieta jest też moim najsłabszym punktem. Niestraszne mi ćwiczenia, niestety z jedzeniem same problemy.
Przez to mimo, iż jestem szczupła, BMI prawidłowe, to mój brzuch się wyróżnia, do tego cellulit na pośladkach i udach. Uda też mam masywne.

Jeśli chodzi o mój sposób odżywiania (moje błędy):
-jem sporo chleba (na śniadanie kanapki, w robocie przed południem i na podwieczorek)
-dużo słodkiego (placki od mamy, owoce często wieczorem, jogurty "owocowe", to jakieś ciastka, czekolada gorzka)
-chipsy raz w tygodniu
-sporo mącznych rzeczy typu makaron, pierogi, kluski
-mało kasz, ryb, ryżu, warzyw (głównie w postaci surówek, warzyw na patelnie)
-wydaje mi się, że jem za często, np.:
8.00 dwie kanapki z pastą z makreli
10.00 dwa pomarańcze
12.00 zupa brokułowa (około 250 ml)
14.00 ziemniaki z marchewka gotowaną (za mięsem nie przepadam)
16.00 dwie kanapki z masłem
18.00 bigos (około 250 ml)
i jeszcze pewnie zjem kawałek placka, dwa wafle ryżowe
Do tego sporo wypijam w ciągu dnia
Prace akurat nie mam siedząca, ale też nie jest ciężka fizycznie.
Moim zdaniem to jem mao wartościowo i przez to tak często. Nawet jak nie jestem głodna to jem.
Piję głównie soki własnego wyrobu, herbatę czarna, kompot. Rano cappucino.
Błędów jest tak duzo, ze nie wiem od czego zacząć.
Merry2014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-05, 20:58   #2
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Dieta na wiele problemów

Cytat:
Napisane przez Merry2014 Pokaż wiadomość
Wiem, że dieta jest najważniejsza w walce o piękną sylwetkę. Niestety, dieta jest też moim najsłabszym punktem. Niestraszne mi ćwiczenia, niestety z jedzeniem same problemy.
Przez to mimo, iż jestem szczupła, BMI prawidłowe, to mój brzuch się wyróżnia, do tego cellulit na pośladkach i udach. Uda też mam masywne.

Jeśli chodzi o mój sposób odżywiania (moje błędy):
-jem sporo chleba (na śniadanie kanapki, w robocie przed południem i na podwieczorek)
-dużo słodkiego (placki od mamy, owoce często wieczorem, jogurty "owocowe", to jakieś ciastka, czekolada gorzka)
-chipsy raz w tygodniu
-sporo mącznych rzeczy typu makaron, pierogi, kluski
-mało kasz, ryb, ryżu, warzyw (głównie w postaci surówek, warzyw na patelnie)
-wydaje mi się, że jem za często, np.:
8.00 dwie kanapki z pastą z makreli
10.00 dwa pomarańcze
12.00 zupa brokułowa (około 250 ml)
14.00 ziemniaki z marchewka gotowaną (za mięsem nie przepadam)
16.00 dwie kanapki z masłem
18.00 bigos (około 250 ml)
i jeszcze pewnie zjem kawałek placka, dwa wafle ryżowe
Do tego sporo wypijam w ciągu dnia
Prace akurat nie mam siedząca, ale też nie jest ciężka fizycznie.
Moim zdaniem to jem mao wartościowo i przez to tak często. Nawet jak nie jestem głodna to jem.
Piję głównie soki własnego wyrobu, herbatę czarna, kompot. Rano cappucino.
Błędów jest tak duzo, ze nie wiem od czego zacząć.
Zacznij od eliminacji cukru z diety. Polecałabym radykalne ograniczenie węglowodanów, bo masz skoki cukru i przez to pewnie tyle jesz. Zaprzyjaźnij się z jajkami, chudym nabiałem, chudym mięsem oraz warzywami. Odstaw słodkie picie - dopychasz tym mnóstwo kalorii. Pij wodę, niesłodzone herbaty. Nie przesadzaj z mlekiem i jogurtami.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-05, 22:49   #3
Merry2014
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 293
Dot.: Dieta na wiele problemów

Nie lubię mięsa
Merry2014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-05, 23:04   #4
Lamelkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lamelkaa
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 5 709
Dot.: Dieta na wiele problemów

Cytat:
Napisane przez Merry2014 Pokaż wiadomość
Nie lubię mięsa
Jeśli nie lubisz to się do niego nie zmuszaj. Sama za nim nie przepadam, ale kilka razy w miesiącu zjem mielone z indyka czy pierś z kurczaka jednak sama muszę sobie przyrządzić tak jak wiem, że na pewno zjem
Ryby lubisz? Ciecierzyce? Soczewicę? Spróbuj coś na ich bazie zrobić
Staraj się odstawić stopniowo cukier i słodkie, zamiast kanapek na śniadanie zrób sobie owsiankę/omlet/jajecznicę. Zamiast chleba na podwieczorek jakąś sałatkę. Do pracy nie musisz przecież brać tylko kanapek, bo jest tyle możliwości wystarczy tylko chcieć
Lamelkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-05, 23:08   #5
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Dieta na wiele problemów

Cytat:
Napisane przez Merry2014 Pokaż wiadomość
Nie lubię mięsa
To polub. Mięso daje duże uczucie sytości. Możesz próbować zapychać się chudym twarogiem, jak wolisz. Ale białko z mięsa jest bardziej wartościowe.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-05, 23:42   #6
Lamelkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Lamelkaa
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 5 709
Dot.: Dieta na wiele problemów

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5129295 8]To polub. Mięso daje duże uczucie sytości. Możesz próbować zapychać się chudym twarogiem, jak wolisz. Ale białko z mięsa jest bardziej wartościowe.[/QUOTE]

Jeśli ktoś nie lubi to po co ma się zmuszać żeby polubić? U mnie jest tak, że muszę mieć konkretny dzień żeby zjeść np. pierś w kurczaka albo zrobię sobie sałatkę z grillowaną piersią do pracy a po kilku godzinach i tak kawałki piersi zostawiam w pudełku, bo mi przez gardło nie przejdą Mięso można bardzo dobrze zastępować przecież czymś innym nie tracąc przy tym żadnych wartości i nie zniechęcając się do posiłku
Lamelkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-06, 10:29   #7
Milkaa26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1
Dot.: Dieta na wiele problemów

Od jakiegoś czasu intensywnie odchudzam się... Niestety bez znaczących rezultatów. Prowadzę dość nieregularny tryb życia, śniadanie zazwyczaj jadam w biegu albo pracy. Zazwyczaj jem dżem z waflami ryżowymi. Ostatnio koleżanka przyniosła do pracy dietetyczny dżem Stovit. Smakował dobrze, ale powiedzcie czy któraś z Was go próbowała i rzeczywiście pomaga w diecie?
Milkaa26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-05-06, 19:55   #8
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Dieta na wiele problemów

Cytat:
Napisane przez Lamelkaa Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś nie lubi to po co ma się zmuszać żeby polubić? U mnie jest tak, że muszę mieć konkretny dzień żeby zjeść np. pierś w kurczaka albo zrobię sobie sałatkę z grillowaną piersią do pracy a po kilku godzinach i tak kawałki piersi zostawiam w pudełku, bo mi przez gardło nie przejdą Mięso można bardzo dobrze zastępować przecież czymś innym nie tracąc przy tym żadnych wartości i nie zniechęcając się do posiłku
Ciekawe czym można zastępować Białko z mięsa jest lepiej przyswajalne niż z innych produktów (nabiału, roślin strączkowych). Poza tym strączkowe na diecie nie są zalecane w ilościach większych niż na 1 posiłek, a coś trzeba w końcu jeść, żeby nie skończyć na 500 kcal dziennie.
Niech Autorka sama się wypowie czy mięso jej się cofa czy po prostu nie potrzebuje go do życia. Ja bez diety mogę jeść mięso raz na dwa tygodnie, ale niestety na diecie trzeba jeść białko, bo bez niego człowiek chodzi głodny...

Poza tym Autorka jest uzależniona od cukru - odstawianie stopniowe to moim zdaniem słaby pomysł, potrzeba ostrego cięcia.

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Milkaa26 Pokaż wiadomość
Od jakiegoś czasu intensywnie odchudzam się... Niestety bez znaczących rezultatów. Prowadzę dość nieregularny tryb życia, śniadanie zazwyczaj jadam w biegu albo pracy. Zazwyczaj jem dżem z waflami ryżowymi. Ostatnio koleżanka przyniosła do pracy dietetyczny dżem Stovit. Smakował dobrze, ale powiedzcie czy któraś z Was go próbowała i rzeczywiście pomaga w diecie?
Ten dżem jest słodzony fruktozą, czyli najgorszym syfem, jaki może być dodawany do żywności. Powoduje ona otyłość.
Wafle ryżowe są wysoko przetworzone i niezdrowe.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-06, 20:03   #9
Merry2014
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 293
Dot.: Dieta na wiele problemów

Jak jem mięso to mi niedobrze. Mogę jeść jak jest dodatkiem, np.: w zapiekance. Normalnie jem kiełbasę czy wędliny.
Ostrę cięcie, czyli w ogóle nie jeść owoców, placków i w ogóle produktów zawierajacych cukry proste i dwusacharydy?
Merry2014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-06, 20:10   #10
pedagogpisze
Raczkowanie
 
Avatar pedagogpisze
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 140
Dot.: Dieta na wiele problemów

Cytat:
Napisane przez Merry2014 Pokaż wiadomość
Jak jem mięso to mi niedobrze. Mogę jeść jak jest dodatkiem, np.: w zapiekance. Normalnie jem kiełbasę czy wędliny.
Ostrę cięcie, czyli w ogóle nie jeść owoców, placków i w ogóle produktów zawierajacych cukry proste i dwusacharydy?
Zero owoców? Nie, nie nie!
Jedz je np. do godziny 12.

A czy jesteś w stanie na całe życie odmówić sobie ciast, ciasteczek? Polecam ci bloga rozowaklara.pl dziewczyna od roku nie je kupnych słodyczy, choć wcześniej jadła je non stop, w bardzo dużych ilościach. Myślę, że ma bardzo zdrowe podejście, bo nie je słodyczy kupnych, ale wprowadziła zdrowe zamienniki.

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Myślę, że bardzo dużo zależy od silnej woli.

Można cukier rzucić z dnia na dzień i osiągnąć sukces a można też rzucić się ze zdwojoną siłą. Każdy musi znaleźć swój sposób na walkę, bo lepszym rozwiązaniem może okazać się np. ograniczenie do jednego dnia, spożytej ilości itd.
__________________
Studia pedagogiczne, wolontariat, praca nauczyciela, przemyślenia, pomysły na atrakcyjne zajęcia dla dzieci, to właśnie o tym przeczytasz na moim blogu www.pedagogpisze.pl

Facebook
Instagram
pedagogpisze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-06, 20:18   #11
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Dieta na wiele problemów

Cytat:
Napisane przez pedagogpisze Pokaż wiadomość
Zero owoców? Nie, nie nie!
Jedz je np. do godziny 12.

A czy jesteś w stanie na całe życie odmówić sobie ciast, ciasteczek? Polecam ci bloga rozowaklara.pl dziewczyna od roku nie je kupnych słodyczy, choć wcześniej jadła je non stop, w bardzo dużych ilościach. Myślę, że ma bardzo zdrowe podejście, bo nie je słodyczy kupnych, ale wprowadziła zdrowe zamienniki.

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Myślę, że bardzo dużo zależy od silnej woli.

Można cukier rzucić z dnia na dzień i osiągnąć sukces a można też rzucić się ze zdwojoną siłą. Każdy musi znaleźć swój sposób na walkę, bo lepszym rozwiązaniem może okazać się np. ograniczenie do jednego dnia, spożytej ilości itd.
Każdy dietetyk powie Ci, że owoce utrudniają chudnięcie. Ale moim zdaniem można zostawić w ograniczonej ilości jako właśnie te "zdrowe słodycze". Zdrowe wypieki itp można jeść w malutkiej ilości, to nie powinna być codzienność.
Co do tego bloga - ktoś ma "rok bez słodyczy", bo wcina sezamki samemu robione? Dziękuję, postoję.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-06, 20:32   #12
pedagogpisze
Raczkowanie
 
Avatar pedagogpisze
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 140
Dot.: Dieta na wiele problemów

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5130464 9]Każdy dietetyk powie Ci, że owoce utrudniają chudnięcie. Ale moim zdaniem można zostawić w ograniczonej ilości jako właśnie te "zdrowe słodycze". Zdrowe wypieki itp można jeść w malutkiej ilości, to nie powinna być codzienność.
Co do tego bloga - ktoś ma "rok bez słodyczy", bo wcina sezamki samemu robione? Dziękuję, postoję.[/QUOTE]

Przeczytałaś ze zrozumieniem, to co napisałam?
__________________
Studia pedagogiczne, wolontariat, praca nauczyciela, przemyślenia, pomysły na atrakcyjne zajęcia dla dzieci, to właśnie o tym przeczytasz na moim blogu www.pedagogpisze.pl

Facebook
Instagram
pedagogpisze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-06, 20:43   #13
RozowaKlara
Raczkowanie
 
Avatar RozowaKlara
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 267
Dot.: Dieta na wiele problemów

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5130464 9]Każdy dietetyk powie Ci, że owoce utrudniają chudnięcie. Ale moim zdaniem można zostawić w ograniczonej ilości jako właśnie te "zdrowe słodycze". Zdrowe wypieki itp można jeść w malutkiej ilości, to nie powinna być codzienność.
Co do tego bloga - ktoś ma "rok bez słodyczy", bo wcina sezamki samemu robione? Dziękuję, postoję.[/QUOTE]

Wcina?
Miło mi jestem Klara dzień zaczynałam od batona, później czekolada, między posiłkami podjadałam słodycze. Od Ponad roku nie jem kupnych słodyczy Uwaga: kupnych, które nafaszerowane są cukrem, substancjami typu cukier glukozowo-fruktozowy, olejem palmowym i innym świństwem.
Swoje życie pod względem odżywiania i nie tylko wywróciłam do góry nogami, więc nie wiem jakim cudem oceniasz kogoś po jednym zdaniu, wpisie etc.
Nie jem kupnych słodyczy. Jednak słodycze jem w zdrowym wydaniu, które sama przygotowuję jak np. sezamki, które nie są wzbogacone o syrop g-f, olej palmowy Jem nie oznacza wcina, zajada się, czy też objada się! We wszystkim należy znaleźć umiar i zdrowy rozsądek a jednym kluczem do sukcesu jest zdrowa, odpowiednio zbilansowana dieta.

Mam styczność z różnymi dietetykami, o różnych specjalnościach i z różnym stażem pracy i nigdy nie słyszałam całkowitej rezygnacji z owoców na diecie odchudzającej a co do utrudniania to też się nie zgodzę (wszystko zależy od ilości, pory, łączenia z innymi produktami itd. ). Nie ma co demonizować owoców, bo owoc owocowi nierówny m.in. pod względem IG.
__________________

Edytowane przez RozowaKlara
Czas edycji: 2015-05-06 o 20:47
RozowaKlara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-06, 22:21   #14
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Dieta na wiele problemów

Czyżby zdublowane konto?
Odpisywałam Tobie (bo nie Wam chyba), ale się skasowało.
Podaję Autorce sposób skuteczny. A nie sposób pt pieszczę się z sobą i chudnę 5 kg na rok. Znam dużo osób, które schudły znaczne ilości i żadna tego nie dokonała poprzez jedzenie zdrowych słodyczy. Większość zrobiła to wykluczając węglowodany, w tym owoce w początkowej fazie. Żeby się od cukru odzwyczaić - tzw. odwyk. Tak to działa i to jest skuteczne. A Wy polecajcie ciasteczka osobom bez nadwagi, bo osoby z nadwagą powinny mieć inne priorytety niż dogadzanie sobie. Niestety, na diecie trzeba mieć twardą dupę. Sorry Gregory.

Zaczepki jak ta dwa posty wyżej pominę uśmiechem
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-06, 23:41   #15
RozowaKlara
Raczkowanie
 
Avatar RozowaKlara
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 267
Dot.: Dieta na wiele problemów

[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5130690 9]Czyżby zdublowane konto?
Odpisywałam Tobie (bo nie Wam chyba), ale się skasowało.
Podaję Autorce sposób skuteczny. A nie sposób pt pieszczę się z sobą i chudnę 5 kg na rok. Znam dużo osób, które schudły znaczne ilości i żadna tego nie dokonała poprzez jedzenie zdrowych słodyczy. Większość zrobiła to wykluczając węglowodany, w tym owoce w początkowej fazie. Żeby się od cukru odzwyczaić - tzw. odwyk. Tak to działa i to jest skuteczne. A Wy polecajcie ciasteczka osobom bez nadwagi, bo osoby z nadwagą powinny mieć inne priorytety niż dogadzanie sobie. Niestety, na diecie trzeba mieć twardą dupę. Sorry Gregory.

Zaczepki jak ta dwa posty wyżej pominę uśmiechem [/QUOTE]

Zdublowane?

Pytanie zasadnicze czy miałaś problem ze słodyczami? Czy byłaś uzależniona od słodyczy? Doskonale rozumiem autorkę, która ma poważny problem. Problem, który wpływa nie tylko na jej wygląd zewnętrzny, ale również stan zdrowia. Byłam uzależniona i doskonale wiem jak trudno rzucić słodycze z dnia na dzień, jak trudno je radykalnie odstawić (każdy jest inny, więc może autorka będzie potrafiła w ułamku sekundy powiedzieć STOP i za dwa, trzy, 10 dni nie rzuci się na cukier). Widzę, że nie rozumiesz albo inaczej nie dostrzegasz czego dotyczy moja wcześniejsza wypowiedź, więc w skrócie:

rozowekrzeslo: "Poza tym Autorka jest uzależniona od cukru - odstawianie stopniowe to moim zdaniem słaby pomysł, potrzeba ostrego cięcia."

pedagogpisze.pl: [...] Myślę, że ma bardzo zdrowe podejście, bo nie je słodyczy kupnych, ale wprowadziła zdrowe zamienniki.
(może wypowiedź nie jest do końca sprecyzowana, więc pedagogpisze.pl, jeżeli możesz to rozwiń swoją myśl czy miałaś na myśli jedzenie dzień w dzień kupnych słodyczy, czy w ilościach rozsądnych).

rozowekrzeslo: i tu pojawia się paradoks w ironiczny sposób śmiejesz się ze zdrowych sezamków a sama piszes "Zdrowe wypieki itp można jeść w malutkiej ilości, to nie powinna być codzienność. " A czy ktoś napisał, żeby codziennie jeść domowe słodycze w zdrowym wydaniu? Mam wrażenie, że coś przeczytałaś pobieżnie, uczepiłaś się tego i brniesz zaprzeczając samej sobie. Zdrowe sezamki=śmiech na sali (przy czym na blogu jest wiele innych przepisów), po czym sama dodajesz kilka słów o wypiekach

RozowaKlara: "Jem nie oznacza wcina, zajada się, czy też objada się! We wszystkim należy znaleźć umiar i zdrowy rozsądek a jednym kluczem do sukcesu jest zdrowa, odpowiednio zbilansowana dieta. (żeby ktoś nie miał wątpliwości-próbowałam wielu metod i najskuteczniejsze okazało sobie wyznaczenie dnia i ilości, którą mogłam spożyć. 'Słodycze' jak np. krem z awokado, lody jaglane itp. jadłam raz na tydzień, więc dla osoby, która objadała się słodkim świństwem to sukces, po kilku miesiącach jadłam domowe słodycze raz na dwa miesiące,bo nie miałam już takiego parcia i ochoty na słodycze). Jednak podkreślam jeszcze raz, że każdy jest inny i każdy musi znaleźć swój sposób.

Nawiązując do ostatniego posta. Gdyby istniał jeden skuteczny sposób to osiągnięcie sukcesu byłoby bardzo proste i ludzie nie zadawaliby pytań jak schudnąć 9 kg w 4 dni. Są uniwersalne zasady, ale każdy z nas jest inny i każdy z nas potrzebuje indywidualnej diety, innego sposoby motywacji itd., więc proszę cię nie mów mi o podawaniu skutecznego sposobu. Proponowałabym również nie używać ogólników typu: "Większość zrobiła to wykluczając węglowodany". Wykluczając? Dieta odchudzająca powinna być oparta na węglowodanach, tłuszczach, białku. Jednak trzeba mieć elementarną wiedzę i umiejętność rozróżniania węglowodanów płynących z batona a tych wartościowych, 'zdrowych' np. z kasz, warzywa strączkowe, brązowy ryż czy właśnie owoce, które polecasz wyeliminować. Eliminacja węglowodanów? Węglowodany obok białka i tłuszczy są najważniejszym składnikiem odżywczym również na diecie odchudzającej. Stanowią codzienne źródło energii dla mięśni, komórek...

Jeżeli chcesz na pw mogę wysłać ci linki do insta, blogów dziewczyn, które schudły wprowadzając w swoim życiu rewolucję. Zmieniły nawyki w tym również wyeliminowały słodycze kupne na rzecz domowych. Przy czym podkreślam kolejny raz, że nie jadły dzień w dzień domowej czekolady, batonów owsianych etc., bo postawiły na umiar, zdrową, zbilansowaną dietę. Kolejny aspekt czy ktoś mówił o dogadzaniu sobie, wmawianiu jedz domowe ciasteczka na oleju kokosowym, mące gryczanej a nie przytyjesz? Czytaj uważnie chodzi o umiar (lepiej zjeść raz na jakiś czas coś domowego, wliczając to w bilans niż rzucić się w sklepie na dział ze słodyczami), dieta odchudzająca nie oznacza liścia sałaty, wody i kija, żeby katować się treningami.

W początkowej fazie nie odstawiłam owoców, jadłam owoce do śniadania i co? Rzuciłam słodycze, nie ma ich od roku, nie ciągnie mnie do nich, schudłam, więc gdzie ta Twoja skuteczna metoda? I nie jestem jedyną osobą, która idchudzając się jadła owoce. Zaraz się pewnie znów pojawi owoc=cukier prosty, ale jest różnica czy wybierzesz jabłko czy awokado, banany.

Napisałaś, że znasz dużo osób, które tak chudną, ale czy kiedykolwiek sama miałaś problem z kg, słodyczami (fast foodami) etc.? Z wypowiedzi wynika, że swoje doświadczenia opierasz o poczynania osób trzecich, więc wydaję mi się, że trudno podawać skuteczne i sprawdzone rady. Patrząc na Twoje wypowiedzi nie wydaje mi się, że jesteś dietetykiem, jakoś nie specjalnie widać, że jesteś zainteresowana tematem, więc trudno komuś podawać na tacy gotowy i niby sprawdzony przepis na sukces.

A kto mówi o pieszczeniu się? Niestety to kolejny dowód na to, że nie masz pojęcia jak trudna jest zmiana nawyków żywieniowych i jakie efekty w połączeniu ze sportem mogą przynieść dla ciała, zdrowia i kondycji psychicznej człowieka.

Niestety patrząc na Twoje poprzednie komentarze "Nie lubię mięsa" -to polub rażą w oczy. Nie lubię alkoholu-to polub? Nie lubię szpinaku- to polub? Nikt nic nie musi a alternatywę dla mięsa również można znaleźć. Zapychać się twarogiem? Niestety widać jak mało wiesz, dieta nie oznacza katowania się, zapychania się twarogiem i męki

Co można zjeść zamiast mięsa (pod względem odżywczym): komosa, fasola, soczewica i wiele innych.

Wychwalasz mięso i piszesz dziewczynie to polub :| A jakie szkody powoduje tłuszcz, hormony zwierzęce w ciele człowieka? Wiesz z jakimi produktami łączyć mięso a z jakimi nie. Wiesz czym jest zakwaszenie organizmu?

Równie dobrze mogłabym napisać w oparciu o doświadczenia wielu innych osób: Dziewczyno przejdź na Dukana, tyle moich znajomych schudło. Jednak co napiszę: odradzam wszelkie pseudo diety, bo kg spadają, ale w pierwsze kolejności trzeba mówić o wyniszczeniu organizmu.

Nie zamierzam tracić czasu na przerzucanie się opiniami, przekonaniami itd., i przede wszystkim na mieszanie autorce w głowie. Jeżeli znów masz jakieś uwagi to zapraszam na pw, bo nie zamierzam z tego wątku robić teleturnieju, kto ma rację.

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Nie wiem po co napisałam tak obszerną wiadomość osobie, która "Ja od wczoraj zaczęłam znowu I fazę, ale dziś prawie zemdlałam w pracy i zjadłam jabłko z tej okazji, a wieczorem jakieś płatki zbożowe (niestety słodzone). Jakoś mi to nie idzie, masakra :/" rozowekrzeslo

szczerze? ludzie czytajcie, kto i jak próbuje wam pomóc, bo prędzej możecie przejechać się i ucierpieć zdrowotnie niż osiągnąć jak to pisała poprzedniczka sukces
____
źródło komentarza:
__________________
RozowaKlara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-07, 00:33   #16
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Dieta na wiele problemów

Miło, że wywlekasz moje posty z innych wątków. Tak, byłam uzależniona od cukru i mogę powiedzieć, że ciągle jestem uzależniona. Moje odchudzanie i mój stan zdrowia to moja sprawa. Schudłam swego czasu 18 kg na zdrowej diecie - zaczynała się ona odwykiem od cukru. ODWYKIEM.

Ćpunowi nie proponuje się stopniowego wychodzenia z nałogu. Ze słodyczami powinno być tak samo. Ćpun ma prawo źle się czuć będąc na odwyku i nie powiesz mu wtedy "weź trochę dragów, bo się słabo trzymasz". Z odwykiem od cukru jest to samo. Nie jestem na głodówce, jem dużo kalorii, a przez brak cukru mam zawroty głowy itp. Będziesz mnie za to tutaj piętnować? Wypraszam sobie insynuacje na mój temat.

Co do wykluczenia węglowodanów - do dla mnie skrót myślowy, warzywa trzeba jeść. Mówię o kaszach, ryżu, mące itp. W POCZĄTKOWEJ FAZIE DIETY. Potem pełne ziarna, z umiarem.

Każdy, kto stosował tę dietę co ja (jest to ZDROWA dieta opracowana przez kardiologa - jej nazwę chyba poznałaś węsząc w moim profilu) osiągnął przewidywalne rezultaty. Nie było to "może schudniesz", tylko "zastosuj się, a schudniesz na 100%". I miałam na to mnóstwo dowodów. Ogólnie diety oparte na niskim IG osiągają sukcesy, a opisywana przez Ciebie na taką nie wygląda. Komosa? Błagam. Poczytaj o niej.

Co do Dukana - również jestem mu przeciwna. Nie wynajduj powodów do kłótni tam gdzie ich nie ma. Z szacunku dla własnego czasu nie będę odpisywać na Twoje argumenty, które sama wymyśliłaś, żeby je potem obalić , jakieś chore założenia na temat mojego przepisu na schudnięcie itp.

Co do mojej wiedzy na temat odżywiania - zapewniam Cię, że jest ona głębsza niż frazesy, które Ty powtarzasz (hormony, zakwaszenie - doucz się dziewczyno... To banały modne, ale niewiele mające wspólnego z wiedzą naukową. Co do zakwaszenia to jest to wielki mit, zdrowego człowieka organizm nie ulega zakwaszaniu, po to mamy nerki i wątrobę). Nie mam zamiaru tłumaczyć Ci odstaw, ogółów i innych takich. O dietetyce dowiedziałaś się z Instagrama. czy od innej Ani Lewandowskiej. O chemii zapewne nie masz pojęcia. Czy wiesz jak działają ludzkie narządy, jak jedzenie przedostaje się do ogranizmu krok po kroku? Jak substancja A zmienia się w B i tak dalej... Wątpię, bo piszesz takie rzeczy, że chyba tylko mogę się zaśmiać.

Jak dla mnie nie ma sensu dyskusja z Tobą, nie będę Twoim edukatorem, a wiele poglądów u Ciebie jest do naprostowania. Niech każdy żyje jak chce i umiera jak chce. Ważne żeby świadomie - polecam rozwijanie "pasji" jaką jest u Ciebie dietetyka

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Cytat:
Napisane przez RozowaKlara Pokaż wiadomość
Zdublowane?

Pytanie zasadnicze czy miałaś problem ze słodyczami? Czy byłaś uzależniona od słodyczy? Doskonale rozumiem autorkę, która ma poważny problem. Problem, który wpływa nie tylko na jej wygląd zewnętrzny, ale również stan zdrowia. Byłam uzależniona i doskonale wiem jak trudno rzucić słodycze z dnia na dzień, jak trudno je radykalnie odstawić (każdy jest inny, więc może autorka będzie potrafiła w ułamku sekundy powiedzieć STOP i za dwa, trzy, 10 dni nie rzuci się na cukier). Widzę, że nie rozumiesz albo inaczej nie dostrzegasz czego dotyczy moja wcześniejsza wypowiedź, więc w skrócie:

rozowekrzeslo: "Poza tym Autorka jest uzależniona od cukru - odstawianie stopniowe to moim zdaniem słaby pomysł, potrzeba ostrego cięcia."

pedagogpisze.pl: [...] Myślę, że ma bardzo zdrowe podejście, bo nie je słodyczy kupnych, ale wprowadziła zdrowe zamienniki.
(może wypowiedź nie jest do końca sprecyzowana, więc pedagogpisze.pl, jeżeli możesz to rozwiń swoją myśl czy miałaś na myśli jedzenie dzień w dzień kupnych słodyczy, czy w ilościach rozsądnych).

rozowekrzeslo: i tu pojawia się paradoks w ironiczny sposób śmiejesz się ze zdrowych sezamków a sama piszes "Zdrowe wypieki itp można jeść w malutkiej ilości, to nie powinna być codzienność. " A czy ktoś napisał, żeby codziennie jeść domowe słodycze w zdrowym wydaniu? Mam wrażenie, że coś przeczytałaś pobieżnie, uczepiłaś się tego i brniesz zaprzeczając samej sobie. Zdrowe sezamki=śmiech na sali (przy czym na blogu jest wiele innych przepisów), po czym sama dodajesz kilka słów o wypiekach

RozowaKlara: "Jem nie oznacza wcina, zajada się, czy też objada się! We wszystkim należy znaleźć umiar i zdrowy rozsądek a jednym kluczem do sukcesu jest zdrowa, odpowiednio zbilansowana dieta. (żeby ktoś nie miał wątpliwości-próbowałam wielu metod i najskuteczniejsze okazało sobie wyznaczenie dnia i ilości, którą mogłam spożyć. 'Słodycze' jak np. krem z awokado, lody jaglane itp. jadłam raz na tydzień, więc dla osoby, która objadała się słodkim świństwem to sukces, po kilku miesiącach jadłam domowe słodycze raz na dwa miesiące,bo nie miałam już takiego parcia i ochoty na słodycze). Jednak podkreślam jeszcze raz, że każdy jest inny i każdy musi znaleźć swój sposób.

Nawiązując do ostatniego posta. Gdyby istniał jeden skuteczny sposób to osiągnięcie sukcesu byłoby bardzo proste i ludzie nie zadawaliby pytań jak schudnąć 9 kg w 4 dni. Są uniwersalne zasady, ale każdy z nas jest inny i każdy z nas potrzebuje indywidualnej diety, innego sposoby motywacji itd., więc proszę cię nie mów mi o podawaniu skutecznego sposobu. Proponowałabym również nie używać ogólników typu: "Większość zrobiła to wykluczając węglowodany". Wykluczając? Dieta odchudzająca powinna być oparta na węglowodanach, tłuszczach, białku. Jednak trzeba mieć elementarną wiedzę i umiejętność rozróżniania węglowodanów płynących z batona a tych wartościowych, 'zdrowych' np. z kasz, warzywa strączkowe, brązowy ryż czy właśnie owoce, które polecasz wyeliminować. Eliminacja węglowodanów? Węglowodany obok białka i tłuszczy są najważniejszym składnikiem odżywczym również na diecie odchudzającej. Stanowią codzienne źródło energii dla mięśni, komórek...

Jeżeli chcesz na pw mogę wysłać ci linki do insta, blogów dziewczyn, które schudły wprowadzając w swoim życiu rewolucję. Zmieniły nawyki w tym również wyeliminowały słodycze kupne na rzecz domowych. Przy czym podkreślam kolejny raz, że nie jadły dzień w dzień domowej czekolady, batonów owsianych etc., bo postawiły na umiar, zdrową, zbilansowaną dietę. Kolejny aspekt czy ktoś mówił o dogadzaniu sobie, wmawianiu jedz domowe ciasteczka na oleju kokosowym, mące gryczanej a nie przytyjesz? Czytaj uważnie chodzi o umiar (lepiej zjeść raz na jakiś czas coś domowego, wliczając to w bilans niż rzucić się w sklepie na dział ze słodyczami), dieta odchudzająca nie oznacza liścia sałaty, wody i kija, żeby katować się treningami.

W początkowej fazie nie odstawiłam owoców, jadłam owoce do śniadania i co? Rzuciłam słodycze, nie ma ich od roku, nie ciągnie mnie do nich, schudłam, więc gdzie ta Twoja skuteczna metoda? I nie jestem jedyną osobą, która idchudzając się jadła owoce. Zaraz się pewnie znów pojawi owoc=cukier prosty, ale jest różnica czy wybierzesz jabłko czy awokado, banany.

Napisałaś, że znasz dużo osób, które tak chudną, ale czy kiedykolwiek sama miałaś problem z kg, słodyczami (fast foodami) etc.? Z wypowiedzi wynika, że swoje doświadczenia opierasz o poczynania osób trzecich, więc wydaję mi się, że trudno podawać skuteczne i sprawdzone rady. Patrząc na Twoje wypowiedzi nie wydaje mi się, że jesteś dietetykiem, jakoś nie specjalnie widać, że jesteś zainteresowana tematem, więc trudno komuś podawać na tacy gotowy i niby sprawdzony przepis na sukces.

A kto mówi o pieszczeniu się? Niestety to kolejny dowód na to, że nie masz pojęcia jak trudna jest zmiana nawyków żywieniowych i jakie efekty w połączeniu ze sportem mogą przynieść dla ciała, zdrowia i kondycji psychicznej człowieka.

Niestety patrząc na Twoje poprzednie komentarze "Nie lubię mięsa" -to polub rażą w oczy. Nie lubię alkoholu-to polub? Nie lubię szpinaku- to polub? Nikt nic nie musi a alternatywę dla mięsa również można znaleźć. Zapychać się twarogiem? Niestety widać jak mało wiesz, dieta nie oznacza katowania się, zapychania się twarogiem i męki

Co można zjeść zamiast mięsa (pod względem odżywczym): komosa, fasola, soczewica i wiele innych.

Wychwalasz mięso i piszesz dziewczynie to polub :| A jakie szkody powoduje tłuszcz, hormony zwierzęce w ciele człowieka? Wiesz z jakimi produktami łączyć mięso a z jakimi nie. Wiesz czym jest zakwaszenie organizmu?

Równie dobrze mogłabym napisać w oparciu o doświadczenia wielu innych osób: Dziewczyno przejdź na Dukana, tyle moich znajomych schudło. Jednak co napiszę: odradzam wszelkie pseudo diety, bo kg spadają, ale w pierwsze kolejności trzeba mówić o wyniszczeniu organizmu.

Nie zamierzam tracić czasu na przerzucanie się opiniami, przekonaniami itd., i przede wszystkim na mieszanie autorce w głowie. Jeżeli znów masz jakieś uwagi to zapraszam na pw, bo nie zamierzam z tego wątku robić teleturnieju, kto ma rację.

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Nie wiem po co napisałam tak obszerną wiadomość osobie, która "Ja od wczoraj zaczęłam znowu I fazę, ale dziś prawie zemdlałam w pracy i zjadłam jabłko z tej okazji, a wieczorem jakieś płatki zbożowe (niestety słodzone). Jakoś mi to nie idzie, masakra :/" rozowekrzeslo

szczerze? ludzie czytajcie, kto i jak próbuje wam pomóc, bo prędzej możecie przejechać się i ucierpieć zdrowotnie niż osiągnąć jak to pisała poprzedniczka sukces
____
źródło komentarza:
I jeszcze zacytuję dla potomnych. Tej sztuki również mogłabyś się nauczyć.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-07, 06:55   #17
RozowaKlara
Raczkowanie
 
Avatar RozowaKlara
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 267
Dot.: Dieta na wiele problemów

Bardzo żałuję, że za 2 minuty wychodzę z domu i nie jestem w stanie teraz odpisać na Twoje życiowe mądrości. Jednak po 16 edytuję ten post i odpowiem na Twoje wątpliwości dotyczących wykształcenia, wiedzy, pasji, na temat tego, że z Chodakowską, Lewandowską nie mam nic wspólnego, ale możemy porozmawiać np. o prof Wawer...
________________
Edit:

1. To jest forum (wypowiedź można również wyszukać w google). Nie zmyślam, nie dopisuję a tylko cytuję i podaję źródło wypowiedzi. Dlaczego? Napisałaś autorce wpisu o całkowitym odrzuceniu węglowodanów (wszystkich i tych dobrych i tych złych). Napisałaś o swoich sprawdzonym sposobie i polecasz sposób, ale chyba jednak nie jest aż tak skuteczny skoro:
a. wciąż jesteś uzależniona
b. piszesz o omdleniach

2. Są ośrodki dla osób uzależnionych od alkoholu, narkotyków w czy są od cukru? Działanie cukru w w nadmiarze jest podobne do działania kokainy i dowodzą tego badania naukowe prowadzone na szczurach. Jak osoby rzucają papierosy? Jeden z dnia na dzień rzuca całość, drugi ogranicza ilość wypalanych papierosów a trzecia osoba wierzy w gumy, plastry itp.
Skoro pojawiają się objawy takie jak np. zawroty głowy to świadczy to o niewłaściwej diecie i to kolejny dowód, że wartościowe węglowodany stanowią jeden z elementów prawidłowego funkcjonowania.

3. Dużo kalorii? Warto spojrzeć przede wszystkim na wartości odżywcze.

Początkowa faza diety? Jaka faza i przede wszystkim jaka dieta odchudzająca?
Nie każda dieta zbudowana jest o taki sam schemat.
Takie są fazy na SB, ale nie oznacza to, że każda dieta taka musi być.
Dieta South Beach podobnie jak inne tego typu diety ma swoje wady:
- ograniczenie spożywania węglowodanów przyczynia się do zaburzeń równowagi węglowodanowej w organizmie a co skutkuje zawrotami, osłabieniem, może również doprowadzić do zachowań o charakterze depresyjnym,
- w pierwszej fazie bardzo łatwo o niedobór wapnia a to powoduje odwapnienie, osłabienie, podatność na złamania,
- w dalszej fazie krew zmienia swój odczyn na kwasowy, nie ma uczucia głodu ale można znów mówić o prostej drodze do miażdżycy, udarów
- wiele osób ze względów na stan zdrowia nie może jej stosować
- i jest to dieta na całe życie, inaczej jojo gwarantowane.

Każdy ma swój wybór i swój głos rozsądku. Jednak w kontekście problemu autorki zdecydowanie odradzam tego typu diety.

4. Kasz takie jak gryczana, jaglana, jęczmienna itd., są najlepszym sprzymierzeńcem szczupłej sylwetki i mają wiele wartości odżywczych. SB zakazuje w pierwszej fazie? Ok, ale świat nie kończy się na diecie SB.

Kasze mają dużo kcal ze względu na skrobię (kolejny raz podkreślam, że kcal nie są najważniejsze), ale bez tuczących dodatków (sosów, tłustego mięsa itd) nie są tuczące.

Kasze:
- zawierają błonnik,
- syci na dłużej,
- ułatwiają utrzymanie właściwej wagi,
- są sprzymierzeńcem w odchudzaniu=pomagają zrzucić zbędne kilogramy, zapobiegają efektowi jo-jo)
- obniżają cholesterol we krwi
- itd.,

Podobne zalety można mówić brązowym ryżu, mące orkiszowej, kokosowej, jaglanej etc.

Jaka opisywana? Czy ja podałam menu? Dobór produktów ma znaczenie, więc z uśmiechem zapytam co jest złego w komosie? Fakt, że króluje nad innymi zbożami, zawiera błonnik, idealne źródło białka (śmiało może konkurować z mięchem), zawiera omega-3, jeżeli ktoś ma problemy zdrowotne, to jest to produkt bezglutenowy (nie chodzi o modę a zdrowie gdyby ktoś miał wątpliwości), ma niski indeks glikemiczny, dostarcza cynk i mogę jeszcze tak pisać i pisać...


5. SB ułożona jest przez kardiologa i?
Dukan, autor dr Dukan (na szczęście dostał zakaz wykonywania, ale pytanie ile osób wykończyło swój organizm),
dieta ciasteczkowa, autor dr Siegal
dieta bez pszenicy William Davis również kardiolog
Można wymieniać dalej, większość diet zostało stworzonych przez lekarzy.

6. Węsząc? Nie mam tego w zwyczaju. Bardzo zaintrygowało mnie takie stanowcze udzielanie rad, ale wszystko się wyjaśniło. Moda? Banały? Właśnie widać jak potrafisz argumentować swoje doświadczenie i przede wszystkim wiedzę. Moja wiedza pochodzi z kursów, szkoleń, konferencji, książek (Chodakowska, Bojarska, Mel B? Nie! Wiedzę czerpię z książek naukowych Polaków oraz naukowców zagranicznych jak np. prof. Wawer, Nawrocki itd.)

Pasję rozwijam bo znalazłam swoją rozsądną dietę na całe życie, gdzie mam wzorowe wyniki badań, nie mam zawrotów, problemów z odpornością etc., więc pasję wciąż będę rozwijać. Zapraszam kolejny raz na pw , bo jestem otwarta na wszelkie informacje i z przyjemnością dowiem się od Ciebie więcej, bo aż ze zdumieniem czytam to co piszesz i aż żałuję, że nikt nie śmiał dołączyć do dyskusji i współczuję autorce, która będzie musiała weryfikować podane informacje.

Ostatnia kwestia: zakwaszenie nie jest wymysłem mediów i koncernów reklamujących testy. Proponuję porozmawiać z lekarzami a jeśli wspominasz już biologię, chemię to wystarczy przypomnieć sobie informacje o równowadze kwasowo-zasadowej.
__________________

Edytowane przez RozowaKlara
Czas edycji: 2015-05-07 o 17:30
RozowaKlara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-07, 12:22   #18
Eldo_rado
amor vincit omnia
 
Avatar Eldo_rado
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
Dot.: Dieta na wiele problemów

Cytat:
Napisane przez RozowaKlara Pokaż wiadomość
Bradzo żałuję, że za 2 minuty wychodzę z domu i nie jestem w stanie teraz odpisać na Twoje życiowe mądrości. Jednak po 16 edytuję ten post i odpowiem na Twoje wątpliwości dot. wykształcenia, wiedzy, pasji, na temat tego, że z Chodakowską, Lewandowską nie mam nic wspólnego, ale możemy porozmawiać np. o prof Wawer szkoda...
to nie jest miejsce na prowadzenie tego typu wymiany zdań! proszę o zaprzestanie tej dyskusji, bo odbiegła kompletnie od tematu wątku ! jeśli chcecie sobie cokolwiek wyjaśniać to zróbcie to na priv.

Edytowane przez Eldo_rado
Czas edycji: 2015-05-07 o 12:23
Eldo_rado jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-07, 18:49   #19
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Dieta na wiele problemów

Cytat:
Napisane przez Eldo_rado Pokaż wiadomość
to nie jest miejsce na prowadzenie tego typu wymiany zdań! proszę o zaprzestanie tej dyskusji, bo odbiegła kompletnie od tematu wątku ! jeśli chcecie sobie cokolwiek wyjaśniać to zróbcie to na priv.
I tyle. Jak dla mnie EOT. Nie skomentuję elaboratu dwa posty wyżej, dodanego nota bene po wiadomości od moderatora, a wciąż zawierającego stek z palca wyssanych wniosków na mój temat czy na temat diety SB. Jak mówiłam - edukować nie będę.
PS Wyciąganie wypowiedzi osób z innych wątków jest sprzeczne z regulaminem. Tyle w temacie.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-07, 22:43   #20
Merry2014
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 293
Dot.: Dieta na wiele problemów

Co do cukru:
Myślę, że na początek zaprzestanę kupowania słodyczy i jogurtów "owocowych". co do owoców i placków od mamy nie zamierzam z nich rezygnować, ale owoce do godz. 18.00 (i różne raz jabłka, raz banany, innym razem pomarańcze; idzie lato więc będą truskawki, maliny, czereśnie potem brzoskwinie czy śliwki). Akurat na wsi mam różne drzewka owocowe i krzewy, więc krajowe to prosto z sadu taty. Placki od mamy 3 x w tyg. i to małe kawałki. Dżemu (domowy) i tak nie jem dużo (raz na 2 tyg. do naleśników głównie).
Inne:
Pasuję więcej zainwestować w kasze, ryż brązowy, ryby morskie.
Chipsów nie kupowac, zamiast ich np.: chrupki.
I żadnych gotowych pizz.
No i więcej warzyw......
Znam siebie i wiem, ze nie jestem w stanie zrezygnować całkiem z cukrów prostych (niestety).
Merry2014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-13, 08:45   #21
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
Dot.: Dieta na wiele problemów

Treść usunięta
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-13, 17:52   #22
Merry2014
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 293
Dot.: Dieta na wiele problemów

A banany i pomarańcze mają wysoki indeks? Bo ja je lubię jeść
Placki jak placki: drożdżowe, piaskowe, szarlotki, biszkopty, z owocami z galaretką, z masą budyniową, no różne.
Lubię je jeść i wiem że z nich nie zrezygnuję, wiec tylko ograniczę.
Merry2014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-13, 17:56   #23
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
Dot.: Dieta na wiele problemów

Treść usunięta
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 07:35   #24
Merry2014
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 293
Dot.: Dieta na wiele problemów

To mam całkiem zrezygnować ze słodyczy? Nie wytrzymam.
Merry2014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-14, 08:03   #25
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
Dot.: Dieta na wiele problemów

Treść usunięta
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-25, 13:28   #26
krolova
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 25
Dot.: Dieta na wiele problemów

Dieta to dobry pomysł, ale obawiam się że sama dieta to raczej nie wystarczy... sama też walczyłam z cellulitem jakiś czas i dopiero zabiegi medycyny estetycznej poprawiły stan skóry. alidya była powtarzana 6 razy i do tego były włączone też masaże żeby "rozbić" to co się dzieje pod skórą. efekt jest zadowalający. Teraz regularnie cwiczę nogi żeby nie doprowadzić już do takiego stanu skóry
krolova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-20, 20:22   #27
FitMichal
Trener personalny
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 6
Dot.: Dieta na wiele problemów

Podstawą dobrego planu żywieniowego jest jakość pożywienia. Im mniej przetworzone tym lepiej.

Ryż biały zamień na ryż brązowy.
Chleb biały na razowy.

Węglowodany złożone zawarte w chlebie razowym czy ryżu brązowym uwalniają się stopniowo w przewodzie pokarmowym i utrzymują poziom cukru na stabilnym poziomie. Cukry proste w wyrobach cukierniczych bądź białym ryżu powodują duży skok cukru we krwi, organizm nie jest w stanie tego przetworzyć i odkłada nadmiar w postaci tkanki tłuszczowej.

Pociąg do słodyczy zastępuj owocami (sporadycznie!) lub odrobiną miodu do herbaty.
Pamiętaj, że droga to pięknej sylwetki to 80% diety i 20% wysiłku fizycznego. Oczywistym faktem jest, że w obecnych czasach mało kto ma czas na wielogodzinne treningu. Zacznij od biegania 3 razy w tygodniu, rozciągaj się i zmiany nadejdą niebawem!
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama

Edytowane przez FitMichal
Czas edycji: 2017-05-20 o 20:27
FitMichal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-01, 13:01   #28
moty_watorka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 31
Dot.: Dieta na wiele problemów

Cytat:
Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Święta racja
Nie ma cudów bez naszej pracy i uporu!
__________________
Schudłam już ponad 30 kg
Jak? https://www.facebook.com/twojamotywatorka

A przede mną jeszcze troche
moty_watorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-16, 09:54   #29
Karoalo097
Przyczajenie
 
Avatar Karoalo097
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 2
Dot.: Dieta na wiele problemów

Ja na początku przestałam słodzić herbatę i kawę. Czasami zdarzy mi się posłodzić coś jak np mam zły humor.. Śniadanie zamieniłam na owsianki i po tygodniu regularnego jedzenia zaczęłam się czuć o wiele lepiej i nie dopada mnie tak szybko głód jak po kanapkach. Do pracy w miarę możliwości robię sobie sałatki, ale codziennie nie chce mi się ich robić.. Więc to mój najwiekszy problem aktualnie no i na kolacje zjem jakiś twaróg z kromka chleba razowego (z obiadami też gorzej bo jem dużo mięsa i za mało warzyw)
__________________
Karoalo097 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 19:00   #30
Kalka_091nfz
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 4
Dot.: Dieta na wiele problemów

Cześć Dziewczyny, z kolei ja mam inny problem, jeśli coś mi podpowiecie to byłoby super. Od jakiegoś roku biorę silne leki na padaczkę i bardzo przytyłam. To było 15 kilo w górę. Udało mi się zrzucić 9 kilo, ale zostało jeszcze 6 i nie chcą zlecieć. Na początku zrobiłam dukana, ale po nim przytyłam znów bardzo szybko, więc poszłam do dietetyczki. Rozpisała mi dietę i faktyczniechudłam, bardzo wolno,ale chudłam. Wyniki badań mam dobre, codziennie chodzę około 5 kilometrów i pływam 30-30 minut. Odstawiałm dietę jakieś dwa tygodnie temu, ale cały czas jem tak, jakbym na niej była - ciemne węgle, owoce, warzywa, mleko roślinne, kurak, ryba. I nie wiem co zrobić, waga stoi w miejscu. Nie chcę wracać do tej diety od dietetyczki,bo mi się po prostu znudziła po kilku miesiącach. Czy macie jakąś fajną dietkę, na której można schidnąć 3-4 kilo w półtora miesiąca?
Kalka_091nfz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-04-21 12:09:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:56.