Żonaty mężczyzna

[mariamalaria]

Napisane przez Valtamerii

Dziewczyna od cha cha byla w tej samej sytuacji I skonczyla sie dla niej tak jak zapewne 90% takich spraw.
Autorka jest zwodzona przez 1,5 roku. Facet z nia zerwal I powiedzial wprost ,ze nie odejdzie od zony a ona chce go wspierac.
Przeciez on chce sie jej pozbyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tym bardziej dziewczyna od cha cha powinna powstrzymać swoje chacha , bo to źle o niej świadczy i może być raniące dla autorki. "Nie pamięta wół, jak cieleciem był ". Chacha. Wstydziłaby się drwić.

[Kocurasek]

Napisane przez basia488

Jeszcze dwa tygodnie pracuje tutaj. Dokładnie nie wie, ile dostanie w następnej pracy, w którym mieście będzie pracował, na razie jest w trakcie wybrania najlepszej oferty. Jak on ma się teraz wyprowadzić kiedy jest bez nowej roboty i wszystko jest niewiadome? Najlepiej wszystko naraz rzucić i niech się dzieje? Gdyby miał kasę to sprawa mogłaby potoczyc się inaczej, ale bez niej to jest w dupie. Dopóki nie zacznie zarabiać to nie ma za co się wyprowadzić, teraz ciągnie 2 etaty żeby coś uzbierać, z żoną się nawet nie widuje bo nie ma kiedy, dla mnie wziął wolne w walentynki żeby pogadać. Dlatego mówię, że ma związane ręce. Ja też.

On pewnie już ma pracę nagraną, ale nie chce Ci mówić gdzie żebyś jak najmniej wiedziała o jego nowym życiu. Nie zdziwię się jak się wyprowadzi, zmieni numer i tyle będziesz go widziała.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mahdab]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;81214001]kurde moj maz to raczej nie ma zadnych wygod ze mna raczej same straty ;-)
ja nie gotuje ,kazdy u mnie w domu lubi inne rzeczy a maz gotuje lepiej niz ja ,ja tego nie lubie
sprzatamy jak kto ma czas ,ostatnio pojechalam na krotki urlop z corka maz wziol wolne z pracy bo ktos musial z psami zostac i w tym czasie posprzatal dokladnie caly dom i zrobil porzadek w ogrodku tak sie nudzil hahahaha
ja mu nie piore bo od tego mamy pralke nie widze w zwiazku ze mna zadnych wymiernych korzysci chyba nie przekalkulowal tego chlop dobrze[/QUOTE]
I nie wiem dlaczego, ale takich kobiet się mężczyźni trzymają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez Kocurasek

On pewnie już ma pracę nagraną, ale nie chce Ci mówić gdzie żebyś jak najmniej wiedziała o jego nowym życiu. Nie zdziwię się jak się wyprowadzi, zmieni numer i tyle będziesz go widziała.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też.mi coś tak się wydaje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[virtual_luv]

Bardzo Ci na nim zależy?
Całkowicie wierzysz w to co mówi o swoim związku z żoną?
Ufasz intuicji a ona mówi Ci że będzie ok?

Napisz do żony.
Daj jej jakoś znać że mąż ją zdradza. Zrób tak by on nie dowiedział się, że to Ty.
Daj kopa tej sytuacji.

Wtedy i tylko wtedy dowiesz się prawdy.
Nie "jego prawdy" tylko stanu rzeczywistego.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mahdab]

Napisane przez virtual_luv

Bardzo Ci na nim zależy?
Całkowicie wierzysz w to co mówi o swoim związku z żoną?
Ufasz intuicji a ona mówi Ci że będzie ok?

Napisz do żony.
Daj jej jakoś znać że mąż ją zdradza. Zrób tak by on nie dowiedział się, że to Ty.
Daj kopa tej sytuacji.

Wtedy i tylko wtedy dowiesz się prawdy.
Nie "jego prawdy" tylko stanu rzeczywistego.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prawdy yc moze się dowie, tylko pytanie, czy ja to usatysfakcjonuje, jeśli facet nawet do niej przebiegnie, bo żona się dowiedziała.
Albo żona pokaże mężowi, on z niej zrobi wariatke i będzie dalej się ciągnąć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[virtual_luv]

Napisane przez Mahdab

Prawdy yc moze się dowie, tylko pytanie, czy ja to usatysfakcjonuje, jeśli facet nawet do niej przebiegnie, bo żona się dowiedziała.
Albo żona pokaże mężowi, on z niej zrobi wariatke i będzie dalej się ciągnąć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W tej sytuacji to najważniejsze by dowiedziała się prawdy.

Jeżeli facet naprawdę ją kocha to po prostu przyspieszy to bieg wydarzeń a jeśli nie to autorka przestanie się oszukiwać i ruszy z życiem bez niego.

Najgorsze w tej sprawie jest trwanie w impasie i (być może) robienie sobie złudnej nadziei.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wlosomaniaczkaaa]

A jeeeśli naprawdę ją kocha i dzięki tej intrydze będą razem, to ma się kiedyś mu do tego przyznać? Syfiaste fundamenty.

A jeśli jej nie kocha i się na nią wypnie, to wielkie prawdopodobieństwo, że zrobi z siebie pośmiewisko.

Doprawdy kusząca propozycja.

[Asior77]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

A jeeeśli naprawdę ją kocha i dzięki tej intrydze będą razem, to ma się kiedyś mu do tego przyznać? Syfiaste fundamenty.

A jeśli jej nie kocha i się na nią wypnie, to wielkie prawdopodobieństwo, że zrobi z siebie pośmiewisko.

Doprawdy kusząca propozycja.

Jasne, niech załatwi wszystkie za niego, jak już powie żonie, to wynajmie dla nich mieszkanie, napisze mu pozew rozwodowy i załatwi dobrze płatną robote a on jak taki worek z pyrami...gdzie go rzucą tam leży!
Generalnie pomysł masakra, totalne upodlenie.

[Mahdab]

Dla mnie to również upodlenie.
Lepiej nie.
A dlaczego on nie chce się rozstać z żona, bo pominęłam z 10 stron?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wlosomaniaczkaaa]

Bo nie ma kasy, jaj i kocha dziecko

[virtual_luv]

A to w czym teraz trwa to nie jest upodlenie?
Zero konkretów, może tylko polegać na tym co on jej mówi. Czekać nie wiadomo na co.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mahdab]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Bo nie ma kasy, jaj i kocha dziecko

Dziękuję.

Napisane przez virtual_luv

A to w czym teraz trwa to nie jest upodlenie?
Zero konkretów, może tylko polegać na tym co on jej mówi. Czekać nie wiadomo na co.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba lepiej dac sobie spokój, niz latać i truć tylek innej kobiecie swoimi problemami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[QueenOfHearts]

Autorko,
czarne chmury i nagłe "lęki" faceta, po tym jak radośnie rozpoczęliscie ze sobą sypiać, zwiastują standard.
On się wycofuje i już się z tobą bawić nie chce.

Współczuję ci, bo widać,że się wkręciłaś i uwierzyłaś,że jesteś dla niego ważna.

I nie uważam,że każda relacja z żonatym jest skazana na porażkę. Takie zdanie mam o twojej relacji.

[patrycjapatib]

Ale po co bawić się agenta specjalnego i wysyłąć jakieś listy do żony i sprawdzać faceta. Na podstawie tego jak się zachowuje od razu widać jak ważna jest dla niego ta relacja i jak bardzo wiąże z nią przyszłość. Mniej wiary w słodkie słówka, więcej realizmu i patrzenia na czyny.

[patricia_ventura]

Napisane przez Valtamerii

Dziewczyna od cha cha byla w tej samej sytuacji I skonczyla sie dla niej tak jak zapewne 90% takich spraw.
Autorka jest zwodzona przez 1,5 roku. Facet z nia zerwal I powiedzial wprost ,ze nie odejdzie od zony a ona chce go wspierac.
Przeciez on chce sie jej pozbyc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja jestem ta od cha cha ? Jeeeeej. Bardzo sie ciesze.

Nie robię tego złośliwie. Tylko ze tez bylam ta naiwniara. Slyszalam te same teksty.

Akurat mial to szczęście ze sie sama zawinelam po 3 miesiącach... I co? I pstro.
Taka bylam ważna. Taka jedyna. Tak bardzo mnie kochał I nie chciał ranic, ze nawet życzeń urodzinowych mi nie wyslal...

Ja nie twierdzę, ze to jest łatwo sie rozstać. Oczywiście ma sie zobowiązania, wspólne finanse, dom i dziecko. To może trochę potrwać... Ale jak ktos tylko gada i gada, a z jakimikolwiek czynami w stronę bycia razem ciezko to chyba wiadomo co i jak...

Droga autorko. Ja fochy stroilam OD POCZĄTKU. Od początku slyszalam te same puste słowa które słyszysz Ty...

Takie szybkie streszczenie wymówek ktore mi zafundował:
- ważny projekt w firmie
- chore dziecko
- zona grozi ze go oskubie z kasy
- zona grozi ze wywiezie dziecko do Stanów
- on chory
- moze jeszcze cos czego nie pamiętam.

On ciągle czasu potrzebował. I ja to rozumiem że taka akcja czasu wymaga. Ale jest różnica pomiędzy: zrobie to wtedy I wtedy ale potrzebuje tyle I tyle czasu żeby coś tam (np znaleźć mieszkanie) I czekasz u jak on rzeczywiscie sie tego trzyma to okej. Ale jeżeli przychodzi deadline A on wymyśla kolejna bajkę I kolejna... to sorry.

A "twoj" wlasnie to robi...
I już to robi od 1.5 roku.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamalaria]

Ja się zgadzam z tym, co piszesz na podstawie własnych doświadczeń, dobrze, że to robisz. Bowiem w przeciwieństwie do większości wiesz, o czym piszesz.
Tylko nie spodobało mi się smianie się z autorki, bo nie uważam, że na to zasłużyła. Tyle.

[Valtamerii]

Napisane przez mariamalaria

Ja się zgadzam z tym, co piszesz na podstawie własnych doświadczeń, dobrze, że to robisz. Bowiem w przeciwieństwie do większości wiesz, o czym piszesz.
Tylko nie spodobało mi się smianie się z autorki, bo nie uważam, że na to zasłużyła. Tyle.

Ja raczej odebralam to jako "smiech przez lzy " kolejny przypadek romansu z zonatym I ta sama historia.
Wydaje mi sie ,ze ludzie nie odchodza do kogos. Ta 3 osoba moze byc impulsem ale nie przyczyna.
Nie zostawia sie rodziny dla romansu z osoba z ,ktora sam na sam widujemy sie na pol h ,czy godzinke.
Bywa ,ze faktycznie czlowiek zdaje sobie sprawe ,ze kocha wspolmalzonka a nie osobe ,ktora pelni funkcje powiernika po seksie.
Zapytalam sie meza ,czy gdybysmy nawiazali romans jakby byl z zona to ,czy by od niej odszedl I kiedy. A on powiedzial ,ze malzenstwo bylo jakie bylo I jesli po tylu latach zdecydowalby sie na romans to tylko z osoba ,ktora by kochal I oznaczaloby to zakonczenie malzenstwa formalnie. Ze nie wyobrazalby sobie chodzic do osoby ktora kocha na godziny tak zeby zona sie nie dowiedziala, potem wracac I prowadzic z nia zycie.
Dlatego uwazam ,ze Autorka uwiklala sie w klasyczny romansik bez przyszlosci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[virtual_luv]

Napisane przez patrycjapatib

Ale po co bawić się agenta specjalnego i wysyłąć jakieś listy do żony i sprawdzać faceta. Na podstawie tego jak się zachowuje od razu widać jak ważna jest dla niego ta relacja i jak bardzo wiąże z nią przyszłość. Mniej wiary w słodkie słówka, więcej realizmu i patrzenia na czyny.

Po to, że to jedyny sposób na zobaczenie sprawy taką jaka jest.

Autorka jest zakochana, trzeźwy okiem na to nie spojrzy.

Moja koleżanka była w podobnej relacji.
W końcu założyła fikcyjne konto na Facebooku i napisała do Pani żony o romansie jej męża.
Wiesz jak się skończyło? On sam się przyznał żonie z kim miał romans a potem chowała się za jej plecami gdy ona wyzwala moja koleżankę od najgorszych.

Drastyczne ale dzięki temu ta koleżanka już się wyleczyć z miłości do gościa który nie miał zamiaru odchodzić od żony(oczywiście twierdził że jest inaczej).



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asior77]

Napisane przez virtual_luv

Po to, że to jedyny sposób na zobaczenie sprawy taką jaka jest.

Autorka jest zakochana, trzeźwy okiem na to nie spojrzy.

Moja koleżanka była w podobnej relacji.
W końcu założyła fikcyjne konto na Facebooku i napisała do Pani żony o romansie jej męża.
Wiesz jak się skończyło? On sam się przyznał żonie z kim miał romans a potem chowała się za jej plecami gdy ona wyzwala moja koleżankę od najgorszych.

Drastyczne ale dzięki temu ta koleżanka już się wyleczyć z miłości do gościa który nie miał zamiaru odchodzić od żony(oczywiście twierdził że jest inaczej).



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żenujące, ale czego się spodziewać po amatorkach cudzych mężów

[Mahdab]

Napisane przez Asior77

Żenujące, ale czego się spodziewać po amatorkach cudzych mężów

Ja za to po tobie się spodziewałam takiego zenujacego komentarza 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patricia_ventura]

Napisane przez Asior77

Żenujące, ale czego się spodziewać po amatorkach cudzych mężów

Jak dla mnie żenujący jest tylko i wyłącznie fakt, ze zakładała inne konto zamiast powiedzieć wprost, ze to ona ze chyba muszą sobie cos wyjaśnić.

Pewnie liczyła ze sie w koncu rozejda, jak już będzie wiadomo, ale z drugiej strony bała się ze on jej nie będzie chciał, skoro posunela sie do czegoś takiego. Bardzo słabe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Valtamerii]

Napisane przez Asior77

Żenujące, ale czego się spodziewać po amatorkach cudzych mężów

A wiesz ,ze Twoj komentarz tez jest zenujacy ?
Zaskakuje mnie ,ze ludzie obrazajacy I oceniajacy innych w taki sposob sami uwazaja sie za takich super.
To jest zenujace.
I nie mowie o zdradzajacych ,czy zdradzanych bo to woda na mlyn dla niektorych.
Ale mysle ,ze inne sytuacje sa podobnie oceniane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asior77]

Napisane przez Mahdab

Ja za to po tobie się spodziewałam takiego zenujacego komentarza 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uderz w stół....hehe

[patricia_ventura]

Ja osobiście żałuję, ze żony nie poinformowałam. Ale wtedy mi sie wydawalo, ze on pomimo wszystko mowi prawdę (ach te klapki na oczach)...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Napisane przez patricia_ventura

Ja osobiście żałuję, ze żony nie poinformowałam. Ale wtedy mi sie wydawalo, ze on pomimo wszystko mowi prawdę (ach te klapki na oczach)...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Patricia, jak to się u ciebie skończyło?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez _Tinkerbell

Patricia, jak to się u ciebie skończyło?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Byl watek. Facet nie zrobil nic w kierunku odejscia, a zonka nawet nie wiedziala, ze maja kryzys w zwiazku.

[Asior77]

Napisane przez patricia_ventura

Ja osobiście żałuję, ze żony nie poinformowałam. Ale wtedy mi sie wydawalo, ze on pomimo wszystko mowi prawdę (ach te klapki na oczach)...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślisz, że coś by to zmieniło. Z reguły tacy mężczyzni, klamią w domu i poza nim, mają opanowane do perfekcji manipulowanie. Jest duże prawdopodobieństwo, że uwierzyłaby jemu.
Fajnie, że się od tego uwolniłaś.

[Valtamerii]

Napisane przez Asior77

Uderz w stół....hehe

Ja nigdy nie musialam dzielic sie zadnym z moich facetow ale Twoje komentarze sa slabe.
Ten rowniez.
Mozliwe ,ze moj ex mnie zdradzal ale jakos nie bylo mi w glowie obrazanie innych I heheszki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8146781 1]Byl watek. Facet nie zrobil nic w kierunku odejscia, a zonka nawet nie wiedziala, ze maja kryzys w zwiazku.[/QUOTE]Że był wątek to wiem, ale lakonicznie było napisane, że zakończyła relację.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Valtamerii]

Napisane przez _Tinkerbell

Że był wątek to wiem, ale lakonicznie było napisane, że zakończyła relację.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja nie wiem ,czy nie bylo tak ,ze zona wiedziala ,bo chyba cos tam wypisywala...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz