Prezetny na Komunię- dla chłopca i dla dziewczynki

[kicorynka]

Chrześnica mojego męża będzie miała niedługo Komunię św. Mam pytanie-co teraz daje się dzieciakom w prezencie,czy pieniązki czy prezent( jaki). Czekam na propozycje. Dzieki

[Ćwirka]

Teoretycznie jest już wątek o prezentach dla dziecka- dziewczynki, ale zostawię ten jako zbiorczy, bo czuję, że w tym okresie się wysyp zrobi takich.

Co do prezentu- chrześnica mojego TŻta teraz ma komunię i TŻ z jej rodzicami i swoją mamą(babcią małej) składa się na laptopa dla niej(TŻta wkład to 700zł). Ja jej dodatkowo kupię bajerną myszkę i podkładkę.
Pomijam już fakt, że moim zdaniem jest to totalna głupota, ale taki prezent sobie zażyczyła, połowa dzieciaków teraz podobno dostaje. Chrzestni przy takiej okazji raczej są "zobowiązani" do podarowania czegoś droższego. Wydaje mi się, że same pieniądze to nie za bardzo. Można dać coś w prezencie, np rower i w kopercie dodatkowo 200zł, ale raczej nie same pieniądze. Pamiętajmy, że to jednak dziecko ma się cieszyć, jak dla mnie bardziej będzie zadowolone z czegoś co można odpakować, obejrzeć, pochwalić się kolegom niż pieniędzmi, które i tak szybko zgarną(chociaż częściowo) rodzice.

Ja kiedyś dostałam od chrzestnego super lampkę, zestaw Ani z Zielonego Wzgórza, całą serię i jakiś wybajerzony zestaw: pióro+ołówek, ale to inne czasy były. Mój brat 4 lata temu dostał od chrzestnego cyfrówkę raz z osprzętem( statywy, pokrowce, karta pamięci, itd ). Z kolei moi rodzice rok temu (moja mama jest chrzestną) dawali wspólny prezent z drugą parą(ojciec chrzestny) i był to xBox z dwoma grami oryginalnymi.Dzieciak sobie zażyczył sam.

Spytaj najlepiej rodziców dziecka, może oni coś zasugerują.

[h2o0]

Gdybym teraz szła do komunii, to bym chciała dostać w prezencie ładny złoty łańcuszek, kolczyki, coś takiego

[beat@]

Napisane przez Ćwirka

Co do prezentu- chrześnica mojego TŻta teraz ma komunię i TŻ z jej rodzicami i swoją mamą(babcią małej) składa się na laptopa dla niej(TŻta wkład to 700zł). Ja jej dodatkowo kupię bajerną myszkę i podkładkę.

Do mnie do sklepu ostatnio przyszedł klient zorientować się w cenach laptopów. Chwilę z nim rozmawiałam i powiedział że wnuczek zażyczył sobie laptopa no i ogląda bo trzeba będzie kupić.
I tak się zastanawiam, co dzieciaki będą chciały na prezent za jakieś 10-15 lat

Mój kuzyn rok temu miał komunię. Kupiliśmy mu porządną MP4 Zadowolony niesamowicie był Od razu chciał słuchać muzyki

[mysza89]

Coooo laptop na komunię?? paranoja jak dla mnie, przeciez to nie ma byc kolejna okazja do odstania wypasionego prezentu i zrobienia WIELKIEJ BIBY.....a teraz tak sie niestety robi, komunie w restauracjach, z cateringiem i laptopem na prezent
Moim zdaniem sie rodzicom/rodzicą() i chrzestnym w głowach poprzewracało, tragedia

[dzustam]

Ćwirko, nie chciałabym, żebyś odniosła to w jakiś spośób osobiście (chociaż napisałaś, że uważasz to za głupotę i to mnie bardzo uspokaja).

Gdyby moje dziecko zażyczyło sobie laptopa na komunię - to postawiłabym sprawę jasno - nie i już. Jak już bym się uspokoiła, to wyjaśniłabym dlaczego.

Po prostu przeraża mnie głupota rodziców pozwalających sprowadzić uroczystość, która, jakby nie patrząc, jest uroczystością religijną, do jakiegoś festynu z możliwością ustrzelenia prezentu.

Koszmar, w tym maczają palce dziadkowie, rodzice i chrzestni.

Jako chrzestna nie omieszkałabym powiedzieć kilku słów odnośnie tego pomysłu, bo jeżeli ktoś wybierając sobie daną osobę na chrzestnego myśli, że wybrał krowę dojną, to sie mocno myli.

Od swoich chrzestnych (w zasadzie od chrzestnej, bo chrzestnego widywałam co kilka lat) wymagałam jednego - jej obecności, uśmiechu, odwiedzin. Nigdy nie wymagałam prezentów, nawet jako dziecko, chociaz takowe dostawałam. Jednak prawie za każdym razem były to prezenty w kategorii drobnych.

Tak samo nie uznaję wielkiej imprezy komunijnej i alkoholu na niej.

[Ćwirka]

Napisane przez dzustam

Ćwirko, nie chciałabym, żebyś odniosła to w jakiś spośób osobiście (chociaż napisałaś, że uważasz to za głupotę i to mnie bardzo uspokaja).

Gdyby moje dziecko zażyczyło sobie laptopa na komunię - to postawiłabym sprawę jasno - nie i już. Jak już bym się uspokoiła, to wyjaśniłabym dlaczego.

Po prostu przeraża mnie głupota rodziców pozwalających sprowadzić uroczystość, która, jakby nie patrząc, jest uroczystością religijną, do jakiegoś festynu z możliwością ustrzelenia prezentu.

Koszmar, w tym maczają palce dziadkowie, rodzice i chrzestni.

Jako chrzestna nie omieszkałabym powiedzieć kilku słów odnośnie tego pomysłu, bo jeżeli ktoś wybierając sobie daną osobę na chrzestnego myśli, że wybrał krowę dojną, to sie mocno myli.

Od swoich chrzestnych (w zasadzie od chrzestnej, bo chrzestnego widywałam co kilka lat) wymagałam jednego - jej obecności, uśmiechu, odwiedzin. Nigdy nie wymagałam prezentów, nawet jako dziecko, chociaz takowe dostawałam. Jednak prawie za każdym razem były to prezenty w kategorii drobnych.

Tak samo nie uznaję wielkiej imprezy komunijnej i alkoholu na niej.

Jak już napisałam- dla mnie to głupota. Chrześnica TŻta ogólnie jest dosyć infantylna, komputer jej potrzebny do grania w jakieś bzdurki typu Mario czy kulki- nic bardziej skomplikowanego. Chce laptopa chociaż sama nie do końca wie co to znaczy( chodzi o wykorzystanie do czegoś innego niż gierki, dbanie itd) ale chce bo każdy teraz z jej klasy dostanie. Ja sie już nie odzywam, bo jak wyraziłam swoją opinię to było, że znowu krytykuję jego rodzinę Jedyne co mnie uspokaja to fakt, że złożą się na tego laptopa we czworo, bo gdyby TŻ sam na niego wyłożył wtedy bym ostro prostestowała.

Takie czasy. Komunie jak wesele.Wódka, prezenty, full wypas. Kiedyś się dostawało medaliki, potem książki, potem rowery, a teraz laptopy. Każde pokolenie ma swój prezent komunijny namber łan- u mnie to były rowery górskie, które wtedy były nowością. I jak ja nie dostałam to byłam nieszczęśliwa długie tygodnie, bo każdy miał.

[201707171556]

Moim zdaniem najlepiej jest dać pieniądze. Do tego kwiatki i bombonierkę komunijną z pamiatką.


Co do prezentów z okazji komuni w ogóle to z tego co zaobserwowałam w mojej rodzinie (oboje moich rodziców maja po kilkoro chrześniaków) teraz dzieci na pytanie co chcą dostać bez namysłu odpowiadają - "laptopa", "lustrzanke cyfrową" itd. i zostaje tylko zacisnac pasa i jakimś cudem kupić bo ciezko wytłumaczyć 8 latkowi że to zbyt drogi prezent...

[srubka]

Napisane przez beat@

Do mnie do sklepu ostatnio przyszedł klient zorientować się w cenach laptopów. Chwilę z nim rozmawiałam i powiedział że wnuczek zażyczył sobie laptopa no i ogląda bo trzeba będzie kupić.
I tak się zastanawiam, co dzieciaki będą chciały na prezent za jakieś 10-15 lat

Mój kuzyn rok temu miał komunię. Kupiliśmy mu porządną MP4 Zadowolony niesamowicie był Od razu chciał słuchać muzyki

teraz to laptopy, aparaty etc. a dawniej czlowiek sie cieszyl z lancuszka czy zegarka. Ciekawe co bedzie za kilka lat

Napisane przez mysza89

Coooo laptop na komunię?? paranoja jak dla mnie, przeciez to nie ma byc kolejna okazja do odstania wypasionego prezentu i zrobienia WIELKIEJ BIBY.....a teraz tak sie niestety robi, komunie w restauracjach, z cateringiem i laptopem na prezent
Moim zdaniem sie rodzicom/rodzicą() i chrzestnym w głowach poprzewracało, tragedia

rodzicom (nie poprawiam i nie zwracam uwagi )

strach sie bac odnosnie tych prezentow. Moj TZ jest chrzestnym i co prawda komunia bedzie za jakies 5 lat, ale moze juz teraz niech zacznie zbierac pieniadze? bo moze maly zazyczy sobie samochod.

Napisane przez dzustam

Gdyby moje dziecko zażyczyło sobie laptopa na komunię - to postawiłabym sprawę jasno - nie i już. Jak już bym się uspokoiła, to wyjaśniłabym dlaczego.

Po prostu przeraża mnie głupota rodziców pozwalających sprowadzić uroczystość, która, jakby nie patrząc, jest uroczystością religijną, do jakiegoś festynu z możliwością ustrzelenia prezentu.

Koszmar, w tym maczają palce dziadkowie, rodzice i chrzestni.

Jako chrzestna nie omieszkałabym powiedzieć kilku słów odnośnie tego pomysłu, bo jeżeli ktoś wybierając sobie daną osobę na chrzestnego myśli, że wybrał krowę dojną, to sie mocno myli.

Od swoich chrzestnych (w zasadzie od chrzestnej, bo chrzestnego widywałam co kilka lat) wymagałam jednego - jej obecności, uśmiechu, odwiedzin. Nigdy nie wymagałam prezentów, nawet jako dziecko, chociaz takowe dostawałam. Jednak prawie za każdym razem były to prezenty w kategorii drobnych.

Tak samo nie uznaję wielkiej imprezy komunijnej i alkoholu na niej.

racja jest calkowity przerost prezentow nad sama idea komunii. Co takie dziecko zapamieta? tylko to, ze dostalo taki a taki prezent, bo tylko to sie bedzie liczyc. Wine tutaj ponosza rodzice dziecka, bo co z tego, ze dziecko zazyczy sobie laptopa czy cos innego, trzeba rowniez wziac pod uwage, ze moze rodzice chrzestni nie maja az tyle kasy, albo po prostu nie chca tyle wydawac, no nie kazdy spi na pieniadzach. Rodzice powinni bardziej zrobic cos na zasadzie, ze ok, moze i dostaniesz laptopa ale z pienidzy ktore sie uzbieraja z komunii i ew. wtedy cos mozna jeszcze dolozyc czy dozbierac i wtedy ci kupimy, a nie tak. Ciekawe co bedzie za kilka lat

[Matinne]

dziwne troche. slysze ze duzo dzieciakow 'zazyczylo' czy 'chce' dany prezent. ja mialam komunie 7 lat temu ( i dobrze ja pamietam). z mojej klasy tylko jeden chlopak dostal komputer a reszta dzieci zegarki, rowery, aparaty ( jeszcze wtedy zwykle). ja dostalam jakies 900 zł + aparat i złoty łańcuszek( i od rodzicow wykupienie sali na przyjecie, oczywiscie), a za pieniadze kupilam wypasiony rower.

dziwi mnie to, ze teraz dzieci same czegos sobie zycza, dla mnie to było eksytujace, jak rozpakowywalam prezent, albo sprawdzalam ile jest w kopercie ;d

w kazdym razie, najlepiej zapytaj sie rodziny, co kupuje dziecku, zeby prezenty sie nie powtorzyly. zorientuj sie, czy dziecko nie ma juz tego, co chcesz mu kupic. moje propozycje to
- aparat cyfrowy ( ew. lustrzanka, chociaz drogi aparat dziecku w tym wieku nie jest potrzebny bo zniszczy) + statyw, kartę pamięci, etui itp.
- mp4, iphone
- laptop (?) ale to wtedy musiala by byc skladka z rodziną, lap top zawsze sie przyda, jak nie teraz to w przyszlosci.
-nowa komorka może
-skoro to dziewczyna, to moze jakiś fajny zestaw zabawkowy, duzy domek dla lalek, ale taki domek ogrodowy, czy namiot.
- zestaw bizuterii - kolczyki, lancuszek, pierscionek
-jezeli ma juz moze komputetr to jakas fajna myszke do komputera
-moze telewizor maly do pokoju jezeli nie ma, teraz są fajne obudowy dla dzieci - np http://www.allegro.pl/item550354887_telewizor_t v_disney_princess_14_nowy _gwar.html
( widzialam fajniejsze u mnie w sklepie, w miescie, wiecej jakos nie moge znalesc, a widzialam duzo ladniejsze)
-a moze obudowa fajna do komorki/ komorka ?
albo pomysl nad tym, czym interesuje sie młoda jezeli jest artystką, to moze elegancki zestaw malarski, albo jak jezdzi konno to bryczesy czy cos takiego, musisz pokombinowac. mam nadzieje, ze pomoglam troche

[mysza89]

srubka, nie byłam pewna co do tego słowa wiec dziekuje za poprawienie


Co do tematu to uważam dokładnie tak samo jak dzustam, no a za kilka lat to bedą samochody a co zamożniejsy wujek to i nawet moze dom postawi? ....

[dzustam]

Za kilka lat to przyszli chrzestni będą masowo i bez skrupułów odmawiać chrzczenia.

I rodzice dziecka zamiast bardzo mi miło, to wielkie wyróżnienie, będa słyszeć pocałuj mnie w nos lub laptopa kupcie mu sami

[srubka]

Napisane przez mysza89

srubka, nie byłam pewna co do tego słowa wiec dziekuje za poprawienie


Co do tematu to uważam dokładnie tak samo jak dzustam, no a za kilka lat to bedą samochody a co zamożniejsy wujek to i nawet moze dom postawi? ....

nie ma za co

to ja moze sobie na urodziny zazycze dom za conajmniej $2 mln

Napisane przez dzustam

Za kilka lat to przyszli chrzestni będą masowo i bez skrupułów odmawiać chrzczenia.

I rodzice dziecka zamiast bardzo mi miło, to wielkie wyróżnienie, będa słyszeć pocałuj mnie w nos lub laptopa kupcie mu sami

tez mi sie tak wydaje ale nie ma sie co dziwic, nie kazdego stac na wydanie tyle kasy, tylko dlatego, ze dziecko sobie zazyczy cos, a rodzice nie maja na tyle rozumu, zeby powiedziec, ze nie zgadzaja sie na tak drogie prezenty.

[cornellia33]

No to ładnie za rok mam komunie chrześniaka i chyba sie okaże że nie pojadę na wakacje bo wypada kupić laptopa na prezent, To chyba istne szleństwo 3 tyś na prezent komunijny to troche za dużo a co bedzie z weselem

[badzia987]

Ja mam teraz Komunię swojego Chrześniaka.
Nie pracuję więc i ekstra funduszy nie ma. Jedynie to co odkładałam przez cały zeszły rok zamierzam przeznaczyc na tą imprezę.
Po przeczytaniu poprzednich wątków dot. tematu stwierdzam że mój Chrześniak poza laptopem i kładem (nie wiem jak to sie pisze) wszystko ma.
Kompa dzieli z siostrą- to po co mu laptop. Rower, zegarek, aprat,komórka, mp 3 i 4 a może nawet 5 też odpada.
Ktos podrzucił mi pomysł żeby kupić takie śmieszne skaczące szczudła ;P Sama bym sobie kupiła ale to chyba niebezpieczne- cośby mu się stało to by miał naprawdę pamiątkę do końca życia.

Po głębszym namyśle stwierdzam, że kupię złoty łańcuszek z Bozią. To jest pamiątka- ma upamiętniać szczególny dzień. Tylko sie zastnawiam czy żółte złoto czy białe.
W ogóle chciałam krzyżyk ale mama mi powiedziała że każdy z nas nosi krzyż więc sie nie kupuje na Komunię. Sama nie wiem.

Nie dam kasy bo sama dostałam ale nie miałam żadnego prezentu tylko została wydana na bierzące potrzeby- ubrania, jedzenie itp.

[aaaaniusia]

to straszne co sie teraz kupuje dzieciom na komunię. niedługo naprawde beda chcieli samochody lub niewiadomo co. Moja chrzesniaczka w tym roku ma komunię. I nie mam pojecia co jej kupic, nie chciałabym dawac pieniedzy. Jest to dosc daleka rodzina i nie utrzymuje z nimi za bardzo kontaktów. (Wiem nie jestem zbyt dobrą matką chrzestna, ale nigdy sie na nią nie pchałam, a wrecz broniłam sie jak mogłam.) No i nie mam pojecia czym dziewczynka sie interesuje. Wiem ze ma rower, na rolkach nie ma gdzie jezdzic (mieszka na wsi-wkoło pola), komputera nie ma, ale niestac mnie na taki prezent (zlozenie sie z kims odpada). No nie mam pojecia co jeszcze wymyslic, przegladam allegro juz po raz setny i nic mi do głowy nie przychodzi, a jeszcze czeka mnie znalezienie prezentu na zajączka. Chyba wykoncze sie tym szukaniem.
Rok temu gdy ją widziałąm to jej najwiekszym zainteresowaniem było oporządzanie się w stodole, a najlepszą zabawką widły. Mam nadzieję ze przez ten rok cos sie zmieniło, bo naprawde nic nie znajde i dam jej pieniadze.

[beat@]

no i gdzie te czasy, że się dostało zegarek lub łańcuszek
Ja pamiętam, jak mi chrzestna dała taki zegarek, taki biały co w tarczy pajączka miał, ehhh jak on mi sie strasznie podobał. wszyscy takie mieli. A jak ubolewałam strasznie nad tym że się popsuł i się nie dało naprawić. długo jeszcze go miałam bo mi go szkoda było wyrzucić, liczyłam na to że się sam naprawi.

Prezenty na komunię powinny być skromne, bo to nie urodziny ani boże narodzeniea i nie dzień dziecka. a dzieci teraz to tylko komórki, laptopy, aparaty. naprawdę strach się bać co będzie dalej

[carmelova]

Moja chrześnica też w tym roku ma Komunię. Jest to moja młodsza kuzynka.

Dopiero zaczęłam pierwszą pracę, jeszcze studiuję dziennie. A jej mama zażyczyła sobie laptopa dla córeczki, bo starszemu rodzeństwu się przyda :/ W domu mają 2 kompy, ale stacjonarne i to nie to samo

Nie chciałam dawać jej kasy, ale chyba tak będę musiała zrobić, bo mój budżet na tę okazję wynosi 600-700 zł. Dodatkowo moi rodzice i brat dają osobny prezent, na który chcą przeznaczyć ok 300 zł. Za 1000 zł laptopa nie kupię. A nawet jakbym zarabiala wstarczająco dużo, to nie uważam, że jest jej potrzebny.

Złoto to moim zdaniem kiepski pomysł. Ja nie pamiętam nawet gdzie ono jest i co dokładnie dostałam (coś mi świta, że był jakiś łańcuszek z czymśtam i coś jeszcze).

Jak pytam małej co chce dostać, to mówi, że mp3. Więc chciałąm jej kupić ipoda. Ale po co dziecku w 2 klasie ipod? Poza tym zgubiła już 2 komórki, a ipod jest jeszcze mniejszy :P

Mam juz powoli dosyć tej Komunii...

[iwciunia]

700 zł na prezent komunijny?? To się w głowie nie mieści... Ja nie zarabiam, do końca studiów utrzymują mnie rodzice i miesięcznie wydaję 500 zł na wynajem pokoju w mieszkaniu studenckim, a 8 letniemu dziecku mialabym dawać (ja czy rodzice) 700 zł w prezencie? Mam zamiar kupić jakiś pamiątkowy prezent, nie chcę wydać więcej niż 100 zł, myślałam nad srebrnym łańcuszkiem, albo ozdobnym albumem na zdjęcia, jednak ostatnio wpadłam na pomysł kupienia cyfrowej ramki na zdjęcia + pamiątki w formie książeczki (pewnie w sklepach 'typu chrześcijańskiego' coś takiego jest )

[dzustam]

Napisane przez carmelova

Moja chrześnica też w tym roku ma Komunię. Jest to moja młodsza kuzynka.

Dopiero zaczęłam pierwszą pracę, jeszcze studiuję dziennie. A jej mama zażyczyła sobie laptopa dla córeczki, bo starszemu rodzeństwu się przyda :/ W domu mają 2 kompy, ale stacjonarne i to nie to samo

Nie chciałam dawać jej kasy, ale chyba tak będę musiała zrobić, bo mój budżet na tę okazję wynosi 600-700 zł. Dodatkowo moi rodzice i brat dają osobny prezent, na który chcą przeznaczyć ok 300 zł. Za 1000 zł laptopa nie kupię. A nawet jakbym zarabiala wstarczająco dużo, to nie uważam, że jest jej potrzebny.

Złoto to moim zdaniem kiepski pomysł. Ja nie pamiętam nawet gdzie ono jest i co dokładnie dostałam (coś mi świta, że był jakiś łańcuszek z czymśtam i coś jeszcze).

Jak pytam małej co chce dostać, to mówi, że mp3. Więc chciałąm jej kupić ipoda. Ale po co dziecku w 2 klasie ipod? Poza tym zgubiła już 2 komórki, a ipod jest jeszcze mniejszy :P

Mam juz powoli dosyć tej Komunii...

Postaw się, inteligentnie, spokojnie, grzecznie, kulturalnie, ale postaw się. Trzepnij pogadankę, bo nie wiem, co sobie matka tego dziecka wyobraża

[frantic]

Dziewczyny witam Was i przyłączam się do wątku. Mam w tym roku ten sam problem - Komunia chrześniaka.

Od roku już zastanawiam się co mu kupić. Stwierdziłam bowiem, że mój chrześniak wszystko ma. Tzn. wszystko co może chcieć dziecko w jego wieku. Po części jest to wina moich rodziców (czyli dziadków), którzy np. na Gwiazdkę kupowali mu prezenty typu sprzęt grający, telewizor ("bo niech dzieciak ma w swoim pokoju"), odtwarzacz DVD ("bo niedrogi, a przyda mu się do filmów"). Komputer dostał od rodziców, rower też ma - już sama nie wiem skąd.

Jak go pytam co by chciał, to mówi że aparat cyfrowy - to już jednak kupują mu moi rodzice. Generalnie więc mam szczerze dość tej Komunii.
Po przeczytaniu waszych wypowiedzi zastanawiam się poważnie nad MP4, ale czy on będzie potrafił to obsługiwać. Mój chrześniak szybko się wszystkim nudzi, obawiam się że MP4 pójdzie w kąt a ja będę tylko żałować, że wydałam tyle kasy na prezent, który po jednym dniu przestał go kompletnie interesować - nieraz już tak było. Lubi bardzo gry komputerowe i te chętnie mu kupuję przy okazji urodzin tudzież imienin, ale na Komunię taki prezent odpada.

Postanowiłam, że choćby nie wiem co nie wydam na prezent więcej jak 500 zł. Wolałabym jednak i tą kwotę ograniczyć. Dziewczynce kupiłabym na pewno zegarek, a chłopcu - może też? Ale czy teraz się kupuje zegarki...

Łączę się w bólu i czekam na kolejne propozycje.

[evuska]

w ubiegłym roku chrześniak mojego TŻ miał komunię i daliśmy mu pieniążki , bo wiedzieliśmy że rodzice będą mu za to remontować pokój i do tego deskorolkę z czego chłopczyk był (i nadal jest) najbardziej zadowolony.Wiem że wtedy dostał też komplet pościeli z chłopięcym wzorem.
Za rok mój syn idzie do komunii i cóż z tego że ja rozmawiam z nim że to nie prezenty i kasa są najważniejsze skoro mam taką "uprzejmą"ciocię która wyskakuje do mojego dziecka z tekstem "ale nazbierasz kasy" i ten mój bidulek mowi ze juz nie moze się doczekac tego 2010 roku tak więc czasami uprzejma rodzinka nakręca dzieci
na szczęście mam jeszcze trochę czasu i popracuje nad moim dzieciaczkiem

[frantic]

Napisane przez evuska

w ubiegłym roku chrześniak mojego TŻ miał komunię i daliśmy mu pieniążki , bo wiedzieliśmy że rodzice będą mu za to remontować pokój i do tego deskorolkę z czego chłopczyk był (i nadal jest) najbardziej zadowolony.Wiem że wtedy dostał też komplet pościeli z chłopięcym wzorem.
Za rok mój syn idzie do komunii i cóż z tego że ja rozmawiam z nim że to nie prezenty i kasa są najważniejsze skoro mam taką "uprzejmą"ciocię która wyskakuje do mojego dziecka z tekstem "ale nazbierasz kasy" i ten mój bidulek mowi ze juz nie moze się doczekac tego 2010 roku tak więc czasami uprzejma rodzinka nakręca dzieci
na szczęście mam jeszcze trochę czasu i popracuje nad moim dzieciaczkiem

No tak jak dzieciak na coś konkretnego zbiera, to można mu dać pieniążki - mój gagatek na nic nie zbiera, on żyje chwilą. Rodzice i dziadkowie go oszczędzania i zbierania nie nauczyli niestety. A szkoda, bardzo przyjemnie mi się patrzyło jak jedna dziewczynka u mnie w rodzinie zbierała długo na komputer. Rodziców stać było na jego zakup, ale stwierdzili że chociaż część musi uzbierać sama, żeby docenić wartość wydanego pieniądza. Teraz ma komputer i cieszy się z niego o wiele bardziej niż mój chrześniak, który po prostu go dostał. Ale trochę zbaczam z tematu, za co przepraszam.

Więc co myślicie moje drogie o zegarku dla chłopca? Takim, który posłuży mu przez dobrych parę lat, więc nic dziecinnego, a raczej klasycznego, oczywiście też bez przesady.

[chilanes]

Mój zbierał na komputer (ogólnie z niego taki zbieracz to na komputer, to rower, to coś innego ) więc dostał pieniądze. Poza tym uważam, że dobrymi prezentami nie będzie np: gra komputerowa, czy też komórka.
frantic zegarek to dobry pomysł, ale takie w rozmiarze dziecięcej ręki na lata mu jednak nie posłużą Jeśli natomiast mały dba o swoje rzeczy, to taki zegarek po latach będzie miłą pamiątką.
Ja takie prezenty preferuję: kolczyki, łańcuszki, bransoletki, zegarki, albumy ze zdjęciami danego dziecka.

Co do tego, ze złoto to kiepski pomysł, to cóż... ja mam swoje łańcuszki i kolczyki, nawet je noszę do dziś I jest mi miło, jak sobie przypomnę, ze np te kolczyki, które dziś mam na sobie podarował mi mój Chrzestny.

Co do tego, że Chrzestni są "zobowiązani dać droższy prezent", to przepraszam bardzo, ale ja nie ejstem skarbonką i daję tyle, na ile mnie stać. Ja jakbym na ślubie od kogoś dostała 700 zł w prezencie, to bym pod niebo skakała, a co dopiero na komunię! Mój Chrześniak dostał odemnie 200 zł. Tyle miałam, tyle dałam, tyle uważałam, że dla Dziecka wystarczy. Nie ma też co przesadzać, w końcu w życiu są ważniejsze sprawy, niż pieniadze i prezenty. Komunia to ma być przeżycie duchowe, a nie materialne.

[paula78]

Napisane przez carmelova

Moja chrześnica też w tym roku ma Komunię. Jest to moja młodsza kuzynka.

Dopiero zaczęłam pierwszą pracę, jeszcze studiuję dziennie. A jej mama zażyczyła sobie laptopa dla córeczki, bo starszemu rodzeństwu się przyda :/ W domu mają 2 kompy, ale stacjonarne i to nie to samo

Nie chciałam dawać jej kasy, ale chyba tak będę musiała zrobić, bo mój budżet na tę okazję wynosi 600-700 zł. Dodatkowo moi rodzice i brat dają osobny prezent, na który chcą przeznaczyć ok 300 zł. Za 1000 zł laptopa nie kupię. A nawet jakbym zarabiala wstarczająco dużo, to nie uważam, że jest jej potrzebny.

Złoto to moim zdaniem kiepski pomysł. Ja nie pamiętam nawet gdzie ono jest i co dokładnie dostałam (coś mi świta, że był jakiś łańcuszek z czymśtam i coś jeszcze).

Jak pytam małej co chce dostać, to mówi, że mp3. Więc chciałąm jej kupić ipoda. Ale po co dziecku w 2 klasie ipod? Poza tym zgubiła już 2 komórki, a ipod jest jeszcze mniejszy :P

Mam juz powoli dosyć tej Komunii...

to kup jej cos w duchu religijnym bo tak powinny wygladac prezenty o ile wogole powinny byc preznety ,przeciez samym prezentem jest przyjecie pana boga przez dziecko ,prawda ?

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez frantic

Po przeczytaniu waszych wypowiedzi zastanawiam się poważnie nad MP4, ale czy on będzie potrafił to obsługiwać. Mój chrześniak szybko się wszystkim nudzi, obawiam się że MP4 pójdzie w kąt a ja będę tylko żałować, że wydałam tyle kasy na prezent, który po jednym dniu przestał go kompletnie interesować - nieraz już tak było. Lubi bardzo gry komputerowe i te chętnie mu kupuję przy okazji urodzin tudzież imienin, ale na Komunię taki prezent odpada.

:

bz przesady mp3/4 mozna kupic juz za 100 zl wszytsko zalezy od wielkosci pamieci.

moja corka dostala mp 4 Zen za 180 zl w mediamarkt.

a moze cos z sprzetu sportowego ? rowe,hulajnoga?deska ? sprzet narciarski ? jakis fajny kaska gogle -jelsi jezdzi ,łżwy ?zestaw pilkarski ?

moze jakis mini stol z pilkarzykami ? tablice do rzutek ?

[evuska]

przypomniałam sobie że ten nasz chrześniak w ubiegłym roku dostał jeszcze trampolinę i też bardzo się cieszył

[bebunio]

Oto powód dlaczego nigdy nie chcę być chrzestną.

Laptop na Komunię? Dzieciakom się w głowie poprzewracało. Niektórzy ledwie mają na bieżace potrzeby a tu trzeba się zapożyczyć albo odmawiać sobie wielu rzeczy coby nie wyjść na sknerę.

Skoro na komunię laptop to co na 18 albo na ślub?

Ludzie strasznie wymagający porobili.

Moim zdaniem prezent powinien być adekwatny do wieku i zainteresowań dziecka. No i nie powinien kosztować tyle co pół pensji przeciętnego Polaka.

[paula78]

Myslę ,ze w 90 % przypadkach dzieci nie wymyslaja tych prezentow same tylko sugeruja je rodzice .

mam w rodzinie przypadek chlopca ktory ewidentnie interesuje sie informatyka i zna sie lepiej niz niejedna z nas i jemu faktycznie laptop byl potrzebny do pracy i zainteresowan ,dostal pieniadze ktore dolozyl do swoich uzbieranych przez jakis tam okres czasu i kupil laptopa ktory jest uzywany nie tylko do gierek.

reszta dzieci to gry i nic wiecej a zapewne i rodzice korzystaja a chyba nie o to do knca chodzi .

dzieciaki 9 letnie nie potrafia i niz naja mozliwosci mp3,aparatow,laptopow lub tez nawet nie wiedza ze takie rzeczy istnieja i one moga je dostac ,traktuja to jako gadzet na smyczy .

mysle ze wiekszosc tak samo ucieszylaby sie z roweru czy pilki do nogi .

dawanie telefonow tez uwazam ze przesade bo po co dziecko telefon ? kiedy 8-9 latki sa odwozone i przywozone do szkoly a chodzenei z nowym tel. to nic innego jak narazanie sie na kradziez a co gorsza ew. pobicie.

[Ćwirka]

Apropo tego laptopa- bo to ja zaczęłam Chodzi o to, że mój TŻ kupuje chrześnicy laptopa, ale na spółkę babcią i rodzicami małej.

[bebunio]

Napisane przez Ćwirka

Apropo tego laptopa- bo to ja zaczęłam Chodzi o to, że mój TŻ kupuje chrześnicy laptopa, ale na spółkę babcią i rodzicami małej.

A ja użyłam przykładu laptopa jako pierwszego lepszego. Ogólnie chodziło mi również o prezenty typu: aparat, mp3/4, komórka, telewizor itp.

Co prawda niektóre rzeczy można kupic na allegro za "grosze" ale jaki to ma sens, jeżeli taki sprzęt się szybko psuje?