W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zamknięte > Fora sponsorowane > Świadome Piękno - czyli współczesna kobieta

Notka

Świadome Piękno - czyli współczesna kobieta Wizażanki testujące produkt Shiseido Ultimune opisują co oznacza dla nich bycie świadomą kobietą. Poznaj ich opinię i przyłącz się do dyskusji!

 
 
Narzędzia
Stary 2014-10-31, 21:46   #1
mireu1988
Przyczajenie
 
Avatar mireu1988
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 11

W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze


Witajcie Wizażanki,

Jako kobieta, która pragnie doskonale wyglądać, a jest posiadaczką cery problemowej, hiperreaktywnej, czerwieniejącej, reagującej na zimno, a czasami zwyczajnie zmęczonej i ziemistej (podejrzewam, że winien jest stres oksydacyjny i przyspieszony tryb życia) - szukam panaceum.
Uniwersalnego środka, który poprawi odporność mojej skóry, doda jej więcej blasku i witalności.
Moja cera - wymaga pieszczot - czyli zawsze opowiada historię o niewyspaniu, o grzeszku żywieniowym, o nadprogramowej kawie, czy zbyt długiej imprezie. Na nerwowy dzień w pracy reaguje nową zmarszczka!
Żadne moje wykroczenie się nie ukryje. Z zazdrością patrzę na kobiety, które mają nieskazitelną skórę nawet po nieprzespanej nocy, nawet zimą, nawet kiedy się stresują, nawet powietrze jest bardzo wilgotne i makijaż zdaje się tracić trwałość....

Od ponad tygodnia testuję produkt Shiseido Ultimune i na tym Mini-blogu chciałabym podzielić się z Wami wpływem jaki ma na mnie jego stosowanie.
Będę bardzo wdzięczna za Wasze uwagi i komentarze oraz rady, jak Wy ugłaskujecie swoją skórę, jeśli macie problemy podobne do moich....

Edytowane przez mireu1988
Czas edycji: 2014-10-31 o 21:52
mireu1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-31, 21:54   #2
thefit
Raczkowanie
 
Avatar thefit
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
Dot.: W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze

Witaj
cieszę się że ktoś dołączył
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód

thefit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-01, 22:31   #3
mireu1988
Przyczajenie
 
Avatar mireu1988
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 11
Dot.: W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze

Zaczęłam we wtorek, 21 października, wieczorem.
Bez nieufności, ale i bez wygórowanych oczekiwań (w końcu najważniejsze to mieć w sobie Zen ), ale trudno mi było poskromić "wewnętrzne dziecko" i zwiększającą się falę ekscytacji...

Czytałam wielokrotnie opisy produktu i rozgrzewały moje serce, ale czy to nie zbyt piękne, by było możliwe? Podniesienie odporności skóry, przeciwdziałanie skutkom stresu oksydacyjnego, odprężenie i ochrona; aktywacja procesów regeneracyjnych? I czy to wszystko sprawdzi się w moim (dość beznadziejnym) przypadku?

Zostawiłam sobie pierwszą aplikację na wieczór (na osłodę ciężkiego, przedłużonego dnia pracy - wzbogaconego o nerwy, nadprogramowe kawy i nadprogramowe obowiązki. hej ho!) Do domu wróciłam zdecydowanie poszarzała, spięta i nie w formie.

Pierwsze wrażenia? Delikatna, leciusieńka, jakby odrobinę żelowa konsystencja. Równie delikatny i subtelny zapach. Aplikacja to prawdziwa pieszczota... i to niezwykłe uczucie wygładzenia, sprężystości i ukojenia.... Spektakularne! Przyznaję, jestem zafascynowana. Ale jeszcze zobaczymy ....
mireu1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-02, 22:22   #4
mireu1988
Przyczajenie
 
Avatar mireu1988
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 11
Dot.: W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze

Mijają kolejne dni testu, a ja wpadam w panikę. Jak poradzę sobie bez tego produktu, kiedy się skończy?

Działanie Shiseido Ultimune to prawdziwe olśnienie. Rzeczywiście, zauważyłam ogromną poprawę stanu skóry - mniej się przesusza/ mniej wydziela sebum - wydaje się dążyć do harmonii i homeostazy. Jest również mniej skłonna do zaczerwienień, odważniej i dzielniej reaguje na niekorzystne czynniki atmosferyczne (a to się przyda - idą prawdziwe chłody!). Cera jest przepięknie rozświetlona, wygładzona i jędrna... i co ważne - zauważyłam wyraźne przedłużenie trwałości makijażu!
Najbardziej cieszy mnie rozświetlenie - często jestem smętnie poszarzała (zwłaszcza o poranku).

Ranki i wieczory stają się dla mnie kluczowymi momentami dnia - wiem, że czas poświęcony na aplikację produktu - przyniesie spodziewany rezultat.

Niebagatelne znaczenie ma dla mnie również filozofia, która "stoi za produktem" - holistyczna pielęgnacja na kilku poziomach, która w równej mierze oddziałuje na ciało i duszę. Ale o tym następnym razem...

Zachwyca mnie też opakowanie produktu, choć mam za złe brak dozownika/pompki, która ułatwiałaby aplikację i umożliwiała racjonalne dozowanie produktu. Pocieszam się myślą, że produkt dostępny w regularnej sprzedaży posiada pompkę...
fot. Mój Kamil (który, jak to mężczyzna - twierdzi, że wyglądam inaczej - może to fryzura?, albo nowa szminka? coś jest inaczej!)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg shiseido.jpg (43,5 KB, 6 załadowań)
mireu1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-04, 21:45   #5
mireu1988
Przyczajenie
 
Avatar mireu1988
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 11
Dot.: W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze

Dzisiaj, po męczącym, turbo-zapracowanym dniu podzielę się krótkimi refleksjami i uwagami...

Test Shiseido postawił przede mną niespodziewane pytanie - zaczęłam się głębiej zastanawiać co to znaczy być kobietą świadomą swoich potrzeb...Myślę, że to wielowarstwowa kwestia która związana jest z podejmowaniem świadomych wyborów dotyczących naszego ciała, ale także i ducha. Wyborów, których dokonujemy zastanawiając się nad swoimi pragnieniami, motywami i potrzebami.

Rozważania dotyczące świadomego piękna pomogły mi zmobilizować się do powrotu na zajęcia jogi (po kilkumiesięcznej przerwie pod tytułem "Nie-mam-czasu!-to-moja-wymówka-by-zapomnieć-0-sobie".

A z rana pomyślę o wypiciu wody z cytryną, na dobry początek dnia i podniesienie witalności.
Takie postanowienia się przydadzą, ponieważ Ultimune zwalnia mnie powoli z poczucia odpowiedzialności! Już wyjaśniam co mam na myśli. Otóż...niegdyś by osiągnąć porównywalne poczucie odprężenia twarzy i rozświetlenia oraz dotlenienia i wygładzenia cery - potrzebny był mi codzienny poranny jogging, który MUSIAŁAM uwzględnić w planie dnia, jeśli chciałam wyglądać podobnie do człowieka. Teraz nie jest on konieczny.
W erze Shiseido Ultimune pora znaleźć inną motywację do biegania

Z przyjemnością popatrzyłam na siebie dziś wieczorem zmywając makijaż. Moja skóra jest gładka, nawilżona, niemalże uśmiechnięta A efekt rozświetlenia utrzymywał się od samiutkiego rana do późnego wieczora!
Czekam jeszcze na jedną cudowną właściwość - marzy mi się, ze może Shiseido Ultimune zniweluje wiecznie zaczerwienione u mnie skrzydełka nosa (defekt z którym bezskutecznie walczę od lat)....
mireu1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-05, 21:58   #6
mireu1988
Przyczajenie
 
Avatar mireu1988
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 11
Dot.: W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze

Mijają kolejne dni, a stosowanie Shiseido Ultimune staje się moim małym czarodziejskim rytuałem (z gatunku rytuałów, które są potrzebne czy konieczne do codziennego funkcjonowania).

Staje się integralną częścią mojej codzienności jak mycie zębów, zakładanie szkieł kontaktowych, dojazd do pracy, makijaż czy kolacja... Zaczynam się zastanawiać jak to było kiedy nie miałam tego produktu na mojej toaletce... I nie jest to tekst sponsorowany(! )

Wiem, że mogę sobie pozwolić na swobodną krytykę, natomiast nie znajduję minusów produktu (prócz ceny, która biorąc pod uwagę spektakularne efekty i wydajność nie wydaje się już tak bardzo wygórowana oraz braku dozownika, ale o tym już wspominałam)

No cóż jest jeszcze jeden - nie do końca minus, ale czynnik ryzyka... Shiseido wywołuje u mnie specyficzne zachowania. Przeglądam się w lustrze znacznie częściej.... (Właściwie wykorzystuję do tego każdą sposobność) i uwielbiam odkrywać, że minęło już... 3,5,7,...godzin od zastosowania, a moja cera nadal jest miękka, nawilżona, gładziusieńka i pełna blasku. To więcej niż oczekiwałam.

Z czym kojarzy mi się stosowanie preparatu?

Z relaksem, odprężeniem, ogrodem zen, spokojem, harmonią, ikebaną, delikatnością, lekką bryzą, bezchmurnym niebem, odpoczynkiem, "robieniem czegoś tylko dla siebie", czułością i dbałością o swoje ciało, naprawą, zdrowym egoizmem, łagodnością, pięknem...
mireu1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-06, 19:47   #7
mireu1988
Przyczajenie
 
Avatar mireu1988
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 11
Dot.: W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze

Moja skóra pięknieje z dnia na dzień, a ja powtarzam sobie pod nosem: "Piękno zawiera się w równowadze" - inspirację dla filozofii Shiseido stanowią nauki Konfucjusza (chwalące harmonię, równowagę, spokój, pracę nad sobą, szlachetność, właściwe wybory i umiar). Ogromnie mi to odpowiada.

Postanawiam wprowadzić więcej równowagi i umiaru do mojego życia ( i to nie tylko w zakresie pielęgnacji). Może na początek częstsze spacery, mniej pracy po nocach i pośpiesznego jedzenia?

A we wprowadzeniu harmonii w moje posty pomogłaby mi chyba check-lista. Moje oczekiwania wobec zmiany stanu mojej cery i ich realizacja. Przygotuję jutro!
Tymczasem donoszę, że mam wrażenie, że wyrównuje mi się koloryt cery i gdyby nie pora roku sprzyjająca fioletowemu nosowi to mogłabym się pewnie odważyć i wychodzić z domu bez makijażu...
mireu1988 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-08, 00:56   #8
mireu1988
Przyczajenie
 
Avatar mireu1988
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 11
Dot.: W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze

Piątek, a niech to! Check lista nie gotowa... Nie chcę robić teraz na łapu capu - przemyślę ją gruntownie, zamieszczę jutro i obiektywnie ocenię mój stopień zadowolenia w teście Shiseido. Chciałabym żeby to było jak najbardziej miarodajne i stanowiło dla Was pomoc, jeśli zastanawiacie się nad zakupem tego produktu... Może macie jakieś pytania?

Czemu nie zrobiłam Check listy?Pożarły mnie praca i obowiązki.

Na szczęście wieczorem nastąpiła: dla mnie chwila wytchnienia, a dla Shiseido Ultimune - ogromne wyzwanie i... ciężka praca (chyba najpoważniejszy test).
Koncert! Taki, na który bilety kupuje się co najmniej miesiąc wcześniej, odlicza się dni i... chce się wyglądać naprawdę olśniewająco!
Jak to zrobić, po pobudce o 5.00 rano, całym dniu nogach, gonitwie do domu i załatwianiu pięciu rzeczy jednocześnie? Wypoczęty wygląd wydaje mi się niewykonalny! Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę tropik, który robi się w pełnym tańczących ludzi klubie i atakuje nawet najbardziej staranny makijaż!
A jednak, rozświetlenie się utrzymało! Makijaż przetrwał znacznie dłużej niż się spodziewałam!

Czy pisałam już, że w ogóle dzięki Shiseido Ultimune mój makijaż utrzymuje się znacznie dłużej, podkład zdecydowanie lepiej się rozprowadza i wygląda naturalniej?
Kolejny punkt dla Ultimune, który zasłużył na nowe zdjęcie od Mojego Mężczyzny, który już się dowiedział, że to "coś co się zmieniło we mnie" - to oddziaływanie nowego kremu (i jeżeli będę często o nim mówić, to może wydedukuje, co mi kupić na Gwiazdkę )
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_2030.jpg (46,8 KB, 7 załadowań)
mireu1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-08, 21:38   #9
mireu1988
Przyczajenie
 
Avatar mireu1988
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 11
Dot.: W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze

Oto lista moich oczekiwań. Starałam się tak je ubrać w słowa, by były jak najbardziej rzeczowe i konkretne. Mam nadzieję, że mi się to udało. Z odpowiedzią, co i w jakim stopniu odmienił w mojej powierzchowności Shiseido Ultimune zaczekam do jutra. Przemyślę, prześpię się z tym i zapytam kilka najbliższych osób, czy zauważyły jakąś różnicę w moim wyglądzie od kiedy stosuję ten koncentrat.

PS. W ramach zrównoważonego i harmonijnego życia wybrałam się dziś na dłuższy jesienno-mroźny spacer, choć nos mój czerwony i przewiany, to moja skóra uchroniła się przed uczuciem nieprzyjemnego ściągnięcia! Wielka satysfakcja
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg skanowanie0003.jpg (113,7 KB, 10 załadowań)
mireu1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-09, 22:00   #10
mireu1988
Przyczajenie
 
Avatar mireu1988
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 11
Dot.: W pogoni za świadomym pięknem - przeciwko nadreaktywnej skórze

Test dobiega końca. Mam poczucie, że stałam się o coś bogatsza...

Na pewno testowanie produktu Shiseido Ultimune dało mi wiele satysfakcji (poczułam się wyróżniona faktem, że mogę wypróbować absolutną kosmetyczną nowość z wyższej półki i jeszcze podzielić się opinią na jej temat), ale tez pozwoliło mi bardziej skupić się na sobie; na samoobserwacji, a nawet zmusiło do spisania swoich potrzeb i oczekiwań pielęgnacyjnych.

Tak, myślę, że stałam się bardziej samoświadoma. Usystematyzowałam sobie moje wymagania wobec kosmetyków, ale i mojej skóry. Zrozumiałam również, że wiele rzeczy staram się załatwić "na skróty" np. poprzez odpowiedni produkt zrównoważyć niedostateczną ilość snu i odpoczynku. A więc pragnę zbyt często oszukać mój organizm.Mimo, że test dobiega końca - nad tym muszę popracować!

Shiseido pomógł mi zachować piękno nawet w stresowych warunkach i zmęczeniu. W moim wypadku produkt sprawdził się doskonale (zachęcam do zerknięcia do check listy). Moja problematyczna skóra wreszcie znalazła sposób na odprężenie i ukojenie, a ja dowiedziałam się czegoś więcej o komórkach Langerhansa i procesach regeneracyjnych.

Myślę, że testowanie koncentratu udowodniło mi, że mamy wpływ na wiele rzeczy, które uważamy w naszym życiu za niereformowalne. Ja w ten sposób postrzegałam kondycję mojej skóry - jako "złą karmę", pecha, coś z czym muszę się pogodzić... Okazuje się, że wiele rzeczy zależy jednak nie od losu, ale od sumy naszych wyborów - również tych pielęgnacyjnych.

By uobiektywnić wyniki testu, zapytałam członków mojej rodziny i znajomych, czy coś się zmieniło w moim wyglądzie.

Większość z nich nie potrafiła tego wskazać, ale niemalże zgodnie stwierdzili, że wyglądam na bardziej wypoczętą i zrelaksowaną. Koleżanka zapytała mnie również czy zmieniłam podkład na rozświetlający.

Czy czegoś nie udało się osiągnąć? Złośliwe skrzydełka nosa dalej pozostają nieco zaczerwienione... Może zneutralizownie problemu wymaga dłuższego stosowania koncentratu? Albo może to problem medyczny, którego nie powinnam próbować zagłuszyć kosmetykami, a spróbować rozwiązać?
Wydaje mi się również, że sprawdzenie oddziaływania koncentratu na opóźnienie procesów starzenia powinno być dłuższym procesem. Dlatego zaznaczam + i -. Nie chcę Was wprowadzać w błąd. Pozostałe punkty, ku mojej uciesze zostały spełnione. Nie oczekiwałam aż tak dużo w stosunku do tego produktu (i nie piszę tego dlatego, że muszę chwalić). Naprawdę zachwyciła mnie moc oddziaływania koncentratu na moją skórę!

Marzę teraz o pełnowartościowym produkcie na święta . W ramach reform jakości życia - postanowiłam wiosną zrobić coś jeszcze dla siebie - pojechać na parę dni do spa. I nie dotknąć w ciągu tych dni komputera, ani nie otworzyć maila... i nie zrobić nic związanego z pracą. Tak po prostu! Jeszcze nie wiem czy mi się uda, ale trzymajcie proszę za mnie kciuki!

Proszę Was też o wyrozumiałość, bo nigdy nie pisałam bloga (i nie mam w tym doświadczenia), ale mam nadzieję, ze dla niektórych z Was moje uwagi i spostrzeżenia będą pomocne.

Pozdrawiam ciepło w ten wietrzny wieczór i żegnam się z Wami!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg check lista.jpg (115,6 KB, 6 załadowań)
mireu1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Świadome Piękno - czyli współczesna kobieta


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-09 23:00:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.