Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 57

[Mahdab]

[1=c27114ece7e97a9e5dae0be d5be495ab318e4b93_5e17be8 29368c;87314453]No w pewnych zawodach i branżach jestem to w stanie zrozumieć. Ale jak już dochodzi do rozmowy i zaproszenia na spotkanie, to możnaby przestać rżnąć głupa i rozmawiać otwarcie, albo chociaź spytać człowieka jakie ma oczekiwania i się do nich ustosunkować: tak albo nie.[/QUOTE]
Też się nie da, bo hipotetycznie przyjdzie osoba o identycznych kwalifikacjach i powie o 1000 mniej. Mi zwykle mówią, czynię mieszczą w widelkach czy nie, czasami mówią, że ledwo albo wysoka stawka, ale myślę, że to nieprawda.
[1=c27114ece7e97a9e5dae0be d5be495ab318e4b93_5e17be8 29368c;87314425]Mnie też. Marnowanie czasu i tyle. I jeszcze mnie dziwi, że człowiek jadący trzysta czy nawet pięćset kilometrów na rozmowę kwalifikacyjną, kt9ry chciałby najpierw (przed podróżą) z grubsza poznać warunki zatrudnienia i dowiedzieć się co firma ma do zaoferowania, słyszy "no wie pani/pan, o takich rzeczach będziemy rozmawiać jak się sobie spodobamy, nie ma co wybiegać w przyszłość!" [/QUOTE]Ja bym tak daleko w ciemno nie jechała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Ellen_Ripley

Czyżbyś mieszkała w tym samym budynku? Wczoraj tak ktoś się tłukł na klatce (jakieś stuki, puki, walenie), że serio się zastanawiałam nad zadzwonieniem do spółdzielni, aby było już po godzinach pracy. W dodatku ciepanie drzwiami windy tak, jakby były niezniszczalne.

nie mam windy, więc raczej nie

teraz dzwonią domofonem jak opętani do sąsiadów z dołu. ja nie wiem... ciężko sobie zablokować drzwi żeby się nie zamykały... eh. to będzie ciężki dzień

[c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c]

Napisane przez Mahdab

Też się nie da, bo hipotetycznie przyjdzie osoba o identycznych kwalifikacjach i powie o 1000 mniej. Mi zwykle mówią, czynię mieszczą w widelkach czy nie, czasami mówią, że ledwo albo wysoka stawka, ale myślę, że to nieprawda.
Ja bym tak daleko w ciemno nie jechała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to wybiorą tego kogoś i już, trudno. Nie zawsze jest się najlepszym i nie zawsze muszą wybrać mnie, ale przynajmniej wiem, że jak wybiorą to dostanę to czego chcę. A nie, że najpierw wielka tajemnica, potem supcio - zatrudniamy cie!1!!!1one1!!, a na koniec dopiero info o wypłacie tak nędznej, że się płakać chce. I jeszcze foch janusza pracodawcy, że się rezygnuje... bo jak to tak, on tyyylu kandydatów odrzucił specjalnie dla mnie a ja jestem niepoważna i jego czas marnuję.

Ja też. Ale moźna zdziwko zaliczyć ilu januszy takie coś proponuje.

[effcia82]

U nas w bloku nie ma praktyki zawiadamiania o remoncie a remonty są praktycznie cały czas.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Higurashi

U nas tak jest, jak trzeba podać (np. w ogłoszeniach na konkretnych portalach) to dajemy dość szerokie widełki... Bo to zwyczajnie zależy. Bardzo. Od doświadczenia, stażu, umiejętności, wyników testu i tak dalej.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Jakby były widełki, nawet bardzo szerokie, to ok.
Ostatnio przeglądałam oferty, byłam ciekawa, ile się zarabia na podobnych do mojego stanowiskach gdzieś indziej. I nigdzie, w żadnej ofercie nie było podane. Pomyślałam, że u mnie taka dziura, sprawdzę w innym, dużym mieście. I tam też w ani jednej ofercie nie było podane.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[FALLinLOVE]

Napisane przez effcia82

U nas w bloku nie ma praktyki zawiadamiania o remoncie a remonty są praktycznie cały czas.

U mnie tak samo A szkoda bo sadze, ze remont, zwlaszcza rozpoczynajacy sie z samego rana, jednak wypadaloby zglosic.

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87314719]Jakby były widełki, nawet bardzo szerokie, to ok.
Ostatnio przeglądałam oferty, byłam ciekawa, ile się zarabia na podobnych do mojego stanowiskach gdzieś indziej. I nigdzie, w żadnej ofercie nie było podane. Pomyślałam, że u mnie taka dziura, sprawdzę w innym, dużym mieście. I tam też w ani jednej ofercie nie było podane.
[/QUOTE]

Na pracuj byla kiedys taka opcja wyszukiwania srednich pensji na danym stanowisku w danym miescie i pamietam, ze nawet wychodzily w miare realistyczne wyniki

Ja bym na penwo nie jechala kilku godzin na rozmowe nie wiedzac czego moge sie spodziewac. Tym bardziej, ze w obecnych czasach mozna wstepna rozmowe przeprowadzic np. przez skype, a dopiero kolejne na zywo, gdy juz cos wiecej wiemy

[Pani_Mada]

Napisane przez effcia82

U nas w bloku nie ma praktyki zawiadamiania o remoncie a remonty są praktycznie cały czas.

to jest nieszanowanie sąsiadów i mieszkańców moim zdaniem i wypadałoby popatrzeć trochę dalej niż czubek własnego nosa i zapowiedzieć, że będzie się napierdzielało wiertarkami od świtu. naprawdę dziwię się, że ludziom to nie przychodzi do głowy

[invisible_01]

Napisane przez Pani_Mada

to jest nieszanowanie sąsiadów i mieszkańców moim zdaniem i wypadałoby popatrzeć trochę dalej niż czubek własnego nosa i zapowiedzieć, że będzie się napierdzielało wiertarkami od świtu. naprawdę dziwię się, że ludziom to nie przychodzi do głowy

Czego oczekujesz jak ludzie palą na balkonach i mają gdzieś, że cały dym leci do Twojego mieszkania? Ja już się nauczyłam, że ludzie niestety nie patrzą zupełnie na innych, ale mocno mnie to wkurza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez effcia82

U nas w bloku nie ma praktyki zawiadamiania o remoncie a remonty są praktycznie cały czas.

U mnie czasami spółdzielnia zawiadamia o remontach na klatce schodowej, ale nie zawsze. Sąsiedzi o remontach u siebie migdy.

Napisane przez Pani_Mada

to jest nieszanowanie sąsiadów i mieszkańców moim zdaniem i wypadałoby popatrzeć trochę dalej niż czubek własnego nosa i zapowiedzieć, że będzie się napierdzielało wiertarkami od świtu. naprawdę dziwię się, że ludziom to nie przychodzi do głowy

Niektórzy mają w nosie innych. U mnie sąsiad wymieniał kiedyś drzwi o 7:00 w sobotę, jakby nie mógł tego zrobić z 2 godziny później. Inny przez rok remontował mieszkanie, wiercił codziennie. Nie wiem co można remontować przez rok w 3 pokojowym mieszkaniu.

[Pani_Mada]

Napisane przez invisible_01

Czego oczekujesz jak ludzie palą na balkonach i mają gdzieś, że cały dym leci do Twojego mieszkania? Ja już się nauczyłam, że ludzie niestety nie patrzą zupełnie na innych, ale mocno mnie to wkurza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wiem, że oczekuję jakiś cudów
ale tym bardziej to wkurza, że inni jakoś potrafią powiesić kartkę. ludzie robią u nas remonty w kółko, bo to stary blok i większość informuje. więc to nie jest tak, że ktoś nie wiedział, czy nie pomyślał, bo sam widział takie informacje wcześniej. od 6 rano nieprzerwanie wiercą, stukają i krzyczą do siebie, a więc to nie jest szybkie przywieszenie kilku półek, a coś większego.

palenie też mnie strasznie wkurza. strasznie! właśnie ściągnęłam świeżo wyprany sweter z balkonu i włożyłam go znowu do prania. na kilometr czuć go marihuaną. i jak w tym iść do pracy...

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Napisane przez invisible_01

Czego oczekujesz jak ludzie palą na balkonach i mają gdzieś, że cały dym leci do Twojego mieszkania? Ja już się nauczyłam, że ludzie niestety nie patrzą zupełnie na innych, ale mocno mnie to wkurza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niektórzy jeszcze wyrzucają śmieci przez okno, łącznie ze szklanymi butelkami.

[Limonka2738]

Napisane przez invisible_01

Czego oczekujesz jak ludzie palą na balkonach i mają gdzieś, że cały dym leci do Twojego mieszkania? Ja już się nauczyłam, że ludzie niestety nie patrzą zupełnie na innych, ale mocno mnie to wkurza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co proponujesz?

Zamówienie wiatru w drugą stronę u pobliskiego szamana?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Limonka2738

A co proponujesz?

Zamówienie wiatru w drugą stronę u pobliskiego szamana?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ruszenie tyłka i wyjście przed budynek

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Mada

ruszenie tyłka i wyjście przed budynek

Lol. Po to niektórzy kupują mieszkanie z balkonem, żeby nie musieć latać na dół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Limonka2738

Lol. Po to niektórzy kupują mieszkanie z balkonem, żeby nie musieć latać na dół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

lol. balkon to nie palarnia.

[groszek75]

Napisane przez Limonka2738

Lol. Po to niektórzy kupują mieszkanie z balkonem, żeby nie musieć latać na dół.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko teraz tak brzmisz, ze niektorzy przeciez maja swoja dzialke, na niej swoj dom, to moga sobie tez z pieca kopcić , bo chociazby pali drewnem, ale mokrym i juz śmierdzi.

Moze faktycznie trzeba się wziąc za siebie i pomyślec o innych, ze im sie zatruwa życia, nie tyle, że to śmierdzi , ale nam wszystkim szkodzi.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez Pani_Mada

na kilometr czuć go marihuaną. i jak w tym iść do pracy...

A ktos z tym cos robił, bo az sobie wygooglowalam palenie maryhy w mieszkaniu i ludzie Policje wyzwaja do takich rzeczy

np. tu
http://www.wroclaw.policja.gov.pl/pl...ezwali_policje

[Pani_Mada]

Napisane przez groszek75

(...)
A ktos z tym cos robił, bo az sobie wygooglowalam palenie maryhy w mieszkaniu i ludzie Policje wyzwaja do takich rzeczy

np. tu
http://www.wroclaw.policja.gov.pl/pl...ezwali_policje

kiedyś już o tym myślałam, ale ostatecznie nie wiem na 100% skąd to do mnie leci. w sensie z którego mieszkania.

[FALLinLOVE]

Napisane przez Pani_Mada

kiedyś już o tym myślałam, ale ostatecznie nie wiem na 100% skąd to do mnie leci. w sensie z którego mieszkania.

mam ten sam problem - nie wiem kto, ale w moim bloku ktos regularnie ali i to chyba duuuze ilosci, bo smrod jest nie do zniesienia.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Ja lubię zapach marychy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[FALLinLOVE]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87314933]Ja lubię zapach marychy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

mi by on moze tak nie przeszkadzal gdyby nie byl naprawde straaasznie intensywny - wrecz cale mieszkanie wali marycha. wiec jakbym wezwala policje to chyba do samej siebie

[Snowdrop_]

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87314866]Niektórzy jeszcze wyrzucają śmieci przez okno, łącznie ze szklanymi butelkami.[/QUOTE]My mieliśmy takich sąsiadów, ich dzieci rzucały różnymi rzeczami przez okno, cud że nie sobą nawzajem jak zwracało im się uwagę "mam trzymać dzieci w zamknięciu?!" Aż mój tata do nich poszedł pogadać, chyba wtedy powiedział że im kupi klatkę z wysuwaną miska na jedzenie jak nie umieją upilnować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Pani_Mada

wiem, że oczekuję jakiś cudów
ale tym bardziej to wkurza, że inni jakoś potrafią powiesić kartkę. ludzie robią u nas remonty w kółko, bo to stary blok i większość informuje. więc to nie jest tak, że ktoś nie wiedział, czy nie pomyślał, bo sam widział takie informacje wcześniej. od 6 rano nieprzerwanie wiercą, stukają i krzyczą do siebie, a więc to nie jest szybkie przywieszenie kilku półek, a coś większego.

palenie też mnie strasznie wkurza. strasznie! właśnie ściągnęłam świeżo wyprany sweter z balkonu i włożyłam go znowu do prania. na kilometr czuć go marihuaną. i jak w tym iść do pracy...

Właśnie ja mam wrażenie, że dla ludzi to byłoby za wiele powiesić kartkę, że będzie planowany remont.

Napisane przez Limonka2738

A co proponujesz?

Zamówienie wiatru w drugą stronę u pobliskiego szamana?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Palić w domu. Nie palą w domu, bo im to śmierdzi, więc niech śmierdzi sąsiadom. Bardzo spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Napisane przez Pani_Mada

kiedyś już o tym myślałam, ale ostatecznie nie wiem na 100% skąd to do mnie leci. w sensie z którego mieszkania.

No tak pomyslalam, że moze byc problem i wtedy wszystkie mieszkania jeszcze by musieli przeszukac....

[Pani_Mada]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87314933]Ja lubię zapach marychy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

mi tam zapach nie przeszkadza. trochę za słodki i mdlący, ale da się znieść, na sam zapach nie narzekam. no ale nie pójdzie człowiek do pracy w ubraniach, które czuć 'paleniem'

[Finlora]

"Gówniany" temat po raz kolejny. Codziennie, no po prostu codziennie, ktoś zasrywa damski kibel i tak go zostawia. No ludzie, jak tak można. Współczuję pani sprzątającej, że musi to sprzątać.

[invisible_01]

Bardzo mnie dziwi, jak na grupach wnętrzarskich ludzie z własnej woli publikują zdjęcia swoich metamorfoz albo wnętrz, a potem wyłączają komentarze, bo pojawiła się krytyka i najczęściej robią to z tekstem: "Najważniejsze, że mi się podoba" Widzę to nagminnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Finlora

"Gówniany" temat po raz kolejny. Codziennie, no po prostu codziennie, ktoś zasrywa damski kibel i tak go zostawia. No ludzie, jak tak można. Współczuję pani sprzątającej, że musi to sprzątać.

Regularnie bywam w jednym urzędzie, i od kilku miesięcy za każdym razem wali tam kiblem. Nie wiem, co oni tam robią.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[FALLinLOVE]

Napisane przez invisible_01

Bardzo mnie dziwi, jak na grupach wnętrzarskich ludzie z własnej woli publikują zdjęcia swoich metamorfoz albo wnętrz, a potem wyłączają komentarze, bo pojawiła się krytyka i najczęściej robią to z tekstem: "Najważniejsze, że mi się podoba" Widzę to nagminnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To akurat widac na roznych grupach

Bylam kiedys na grupie makijazowej i byla tam taka dyskusja... Dziewczyna wrzucila swoja prace z podpisem: 'Ocencie', 'Dopiero zaczynam. co sadzicie', 'Jak wam sie podoba'.

Pojawil sie komentarz typu; Troche niedopracowane, widac, ze to poczatki, staraj sie byc dokladniejsza. A ta wrocila z fochem, ze jej sie przeciez tak podoba i po co sie wypowiadacie skoro wam to nie odpowiada...

[Kala713]

Napisane przez Finlora

"Gówniany" temat po raz kolejny. Codziennie, no po prostu codziennie, ktoś zasrywa damski kibel i tak go zostawia. No ludzie, jak tak można. Współczuję pani sprzątającej, że musi to sprzątać.

Niesamowite chamstwo!!Chyba kazałabym to zjeść osobie ,która to celowo zostawia

A mnie dziwi ,że mój mąż potrafi jeść codziennie (pn-pt) na obiad to samo.Fajnie,że zdrowo itd (jest na diecie) co jak najbardziej popieram ale nie dałabym rady codziennie jeść tego samego.Jemu pasuje i nie ma zamiaru tego zmieniać a ja zachodzę w głowę jak tak można

[invisible_01]

Napisane przez Kala713

Niesamowite chamstwo!!Chyba kazałabym to zjeść osobie ,która to celowo zostawia

A mnie dziwi ,że mój mąż potrafi jeść codziennie (pn-pt) na obiad to samo.Fajnie,że zdrowo itd (jest na diecie) co jak najbardziej popieram ale nie dałabym rady codziennie jeść tego samego.Jemu pasuje i nie ma zamiaru tego zmieniać a ja zachodzę w głowę jak tak można

Ja jak coś bardzo lubię to mogę to jeść codziennie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz