Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-09-29, 09:02   #61
Silje_
Rozeznanie
 
Avatar Silje_
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 990
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Wiesz co, mama mojego tz pytała się co jem a czego nie jem na święta, powiedziałam, zrobiła trochę rzeczy pode mnie, ale problem w tym, ze nie za bardzo jej wyszły :p wiec zjadłam z grzeczności, ale więcej tego nie powtórzę.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Rozumiem, to już trudniejsza sprawa.


Mój mąż jest też tym, który grzebie w talerzu jakby skarbów szukał. Nie lubi cukinii, więc, jak jest jakaś mieszanka warzywna to wyszukuje tę nieszczęsną cukinie i odkłada, mimo że przecież smaku konkretnego warzywa nie czuć. Tak samo nie lubi buraków rzekomo, ale jak kiedyś zrobiłam ciasto z buraków to się zajadał. Dopiero potem okazało się, że myślał, że to z fasoli i oczywiście od tamtej pory już tego ciasta nie ruszy.
Silje_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 09:04   #62
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez Silje_ Pokaż wiadomość
Mnie dziwi jak niektórzy tutaj piszą, że w święta chodzą głodni, bo nie lubią tradycyjnych potraw. Serio rodzina nie brała/nie bierze pod uwagę waszych smaków i nikt nie przygotuje czegoś, co lubicie? Nawet jeśli tak jest to przecież chyba w domu znajdzie się jakieś jedzenie "nieświąteczne", które można zjeść, a nie od razu dramatycznie iść spać głodnym albo w ogóle pościć przez 2 dni.

Chodzenie spać głodnym imo nie jest dramatyczne. Często tak mam, ze wole nic nie zjeść niż byle co/coś na co nie mam ochoty. Nikt nie umiera od ominietej kolacji. Pisałam wyżej, ze wiligie w swoim gronie można ugrać po swojemu, ale nie wiem, u dalszej rodziny? Różnie to bywa jeśli dochodzą do tego autentyczne nietolerancje jedzeniowe. Niektórzy nie do końca ogarniają co w czym jest albo naiwnie sadza, ze nic się nie stanie jeśli zjem tylko trochę.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 09:11   #63
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez Silje_ Pokaż wiadomość
Tak samo nie lubi buraków rzekomo, ale jak kiedyś zrobiłam ciasto z buraków to się zajadał. Dopiero potem okazało się, że myślał, że to z fasoli i oczywiście od tamtej pory już tego ciasta nie ruszy.



to mój chłop jest taki, ze zje wszystko. Nie ze smakiem, ale zje nawet jak jest niesmaczne. Ile razy ja coś źle zrobiłam i było totalnie nie do uratowania, to mówil, ze nie jest złe i wcinał, nawet dokładki brał chyba, żeby nie było mi przykro

zdarzyło nam się tez być 2x grupowo w knajpie, gdzie każde danie było obleśne i np 5 osób zwróciło haha, a mój zjadł do czystego talerza mimo, ze np nigdy nie jadł czegoś tak źle przyrządzonego i niedobrego, „bo był głodny” XD


Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2022-09-29 o 09:14
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 09:30   #64
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez Silje_ Pokaż wiadomość
Mnie dziwi jak niektórzy tutaj piszą, że w święta chodzą głodni, bo nie lubią tradycyjnych potraw. Serio rodzina nie brała/nie bierze pod uwagę waszych smaków i nikt nie przygotuje czegoś, co lubicie? Nawet jeśli tak jest to przecież chyba w domu znajdzie się jakieś jedzenie "nieświąteczne", które można zjeść, a nie od razu dramatycznie iść spać głodnym albo w ogóle pościć przez 2 dni.

Wybredność przy jedzeniu też mnie dziwi. Mój mąż ma tak, że wielu produktów nie lubi i to jeszcze często uzależnione jest od potrawy albo sposobu przyrządzenia. Np. pomidora zje tylko bez skóry, ale pomidorków krojonych z puszki nie tknie w ogóle, za to zupa pomidorowa jest okej. Winogrono tylko czarne, białe fuj. Pomarańcza okej, ale kawałki pomarańczy w owsiance fuj. I tak ma z wieloma produktami i niesamowicie mnie to wkurza .
tez mnie dziwi to 'głodowanie' na Wigilii, no ale rożni bywają rodzice, wiem z opowieści. Np. tacy z misją nauczenia niewybrzydzania Ja mojej wybrednej kilkulatce na wigilie robiłam, do tego ciasto i była najedzona
Mój partner nie lubi całej gamy produktów - np. pomidory surowe w żadnej formie, z puszki też, tylko sosy pomidorowe. A z wynalazków nie tradycyjnie-polskich, nawet taki popularne już tofu czy hummus, warzywa, owoce azjatyckie - to nawet nie chce spróbować. A że gotujemy i kupujemy razem dla wszystkich to irytuje mnie to równiez przez to, ze niektóre porcje lub np. owoce są duże np. melon czy pomelo i potem ja SAMA to jem i jemmmmmm, a lubię różnorodność.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
To ja nie zjem surowego pomidora. Nie zjem kanapki, z której ktoś zdjął pomidora, bo został na niej ten sok. (Suszonych też nie lubię.) Ale za to rozciapciane w czymś zjem - dodaję pomidory z puszki do lecza czy innych gotowanych/smażonych potraw, sos pomidorowy do pizzy uwielbiam, ketchup i pomidorową też.
a dlaczego? jeśli mogę zapytać z ciekawości.

mój TZ nie tyka pomidorów surowych bo mu się z glutami kojarzą. Podobnie marynowane grzybki, ja uwielbiam
A pomidory we wszystkich odmianach też

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość



to mój chłop jest taki, ze zje wszystko. Nie ze smakiem, ale zje nawet jak jest niesmaczne. Ile razy ja coś źle zrobiłam i było totalnie nie do uratowania, to mówil, ze nie jest złe i wcinał, nawet dokładki brał chyba, żeby nie było mi przykro

zdarzyło nam się tez być 2x grupowo w knajpie, gdzie każde danie było obleśne i np 5 osób zwróciło haha, a mój zjadł do czystego talerza mimo, ze np nigdy nie jadł czegoś tak źle przyrządzonego i niedobrego, „bo był głodny” XD

Sent from my iPhone using Tapatalk
to ja tak ma chyba geny jakiegoś dziecka wojny albo wyglodzonego odziedziczyłam

są potrawy, których nie lubię, ale i tak je czasem próbuje i trochę zjadam. np. buraczki w occie. Jako dorosła, bo jako dziecko nie chciałam. Niedobre potrawy teściowej tez wciąż jadam - tylko mniej, no i nie wszystkie są niesmaczne.
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 09:35   #65
Takion94
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez Silje_ Pokaż wiadomość
Rozumiem, to już trudniejsza sprawa.


Mój mąż jest też tym, który grzebie w talerzu jakby skarbów szukał. Nie lubi cukinii, więc, jak jest jakaś mieszanka warzywna to wyszukuje tę nieszczęsną cukinie i odkłada, mimo że przecież smaku konkretnego warzywa nie czuć. Tak samo nie lubi buraków rzekomo, ale jak kiedyś zrobiłam ciasto z buraków to się zajadał. Dopiero potem okazało się, że myślał, że to z fasoli i oczywiście od tamtej pory już tego ciasta nie ruszy.
Myślałem, że jestem jedyna osobą na świecie, która wręcz nie znosi buraków i wszystko co z nimi związane na wiele sposobów próbowałem polubić, ale odpuściłem.
Takion94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 09:37   #66
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89365047]a dlaczego? jeśli mogę zapytać z ciekawości.[/QUOTE]Nie smakują mi. A w innych potrawach jak się rozgotują, są ok. W przypadku zupy czy sosu dochodzi też chyba kwestia przypraw, bo jak spróbowałam samego przecieru, to też mi nie smakuje.
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 09:41   #67
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
Myślałem, że jestem jedyna osobą na świecie, która wręcz nie znosi buraków i wszystko co z nimi związane na wiele sposobów próbowałem polubić, ale odpuściłem.
to jedno z niewielu warzyw, którego nie lubię - zajeżdza mi ziemią.
moja mama w dzieciństwie - w biedzie jadła podobno dużo dżemu z buraków, moze jakieś antygeny sie wytworzyly i mi przekazala?
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-09-29, 09:44   #68
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Ja uwieeelbiam buraki w każdej formie, najmniej może sok i barszcz.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 10:39   #69
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Mnie też wkurza wybrzydzanie i problemy zakupowe z tym związane.
Kocham burakowe zupy, mój facet nie. Nie lubi papryki surowej, rzodkiewki, chrzanu, kukurydzy… Kanapki to najchętniej z samą szynką i serem bez warzyw, wiecznie kabanosy pożera, w ogóle tylko mięcho i wędlina.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 10:49   #70
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez lightangel Pokaż wiadomość
Możliwe, ale jednak fajnie byłoby chociaż odpisać po mojej aplikacji coś w stylu "dziękujemy, to stanowisko jest już obsadzone ale jeśli coś się zwolni to się skontaktujemy". Sama tak robiłam jak ktoś wysyłał cv do mojej poprzedniej firmy, do niczego takie stwierdzenie nie obliguje a chociaż tworzy lepsze wrażenie niż olanie tematu.

Nie no, to nie ulega najmniejszej wątpliwości, że zachowali się buracko.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Chodzenie spać głodnym imo nie jest dramatyczne. Często tak mam, ze wole nic nie zjeść niż byle co/coś na co nie mam ochoty. Nikt nie umiera od ominietej kolacji. Pisałam wyżej, ze wiligie w swoim gronie można ugrać po swojemu, ale nie wiem, u dalszej rodziny? Różnie to bywa jeśli dochodzą do tego autentyczne nietolerancje jedzeniowe. Niektórzy nie do końca ogarniają co w czym jest albo naiwnie sadza, ze nic się nie stanie jeśli zjem tylko trochę.

No ale święta trwają 3 dni.


Ja tam już pod koniec jestem lekko podirytowana i przyznaję się, że wracając 26 grudnia zajeżdżam do Maka, bo zdycham z głodu po 3 dniach o suchym chlebie i wodzie.


Jak byłam mała to mi dawali schabowego, ale jakoś tak od paru lat się skończyło i jem suchy chleb. Czasem sobie pomaczam w Coca-coli, jak mi już bardzo smutno.


Przede wszystkim samo siedzenie przy tych paskudnych potrawach mnie obrzydza.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 10:50   #71
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez brandie Pokaż wiadomość
Mnie też wkurza wybrzydzanie i problemy zakupowe z tym związane.
Kocham burakowe zupy, mój facet nie. Nie lubi papryki surowej, rzodkiewki, chrzanu, kukurydzy… Kanapki to najchętniej z samą szynką i serem bez warzyw, wiecznie kabanosy pożera, w ogóle tylko mięcho i wędlina.

Masakra, właśnie ojciec mojego faceta całe życie mięso mięso mięso. Jak u nich jesteśmy to zawsze robimy jakiś obiad wspólnie, który jest zróżnicowany, a jak ojciec robi, to jest np jakieś mięso i chleb, albo jakieś mięso i ziemniaki. Po prostu zjada się samo to mięso i zapycha resztą. Mięso to podstawa xd

U mnie np nigdy się tak nie robiło, ze na obiad biała kiełbasa, chrzan i cześć. Dla mnie to w ogóle nie obiad

Wiec jak jesteśmy u nich kilka dni, to trochę mi ciężko xd

Dziwię się, ze mój chłop się tak wychował, on nie ma takiego parcia na mięso, jednocześnie będąc tam nie widzi, że to jest trochę dziwne, zje każda ilość mięsa bez grama warzywka czy czegokolwiek


Mówię ostatnio, ze ogólnie smaczne, ale taki obiad to by się przydały chociaż jakieś buraczki czy coś…..

Sent from my iPhone using Tapatalk

Edytowane przez chwast
Czas edycji: 2022-09-29 o 10:53
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-09-29, 11:04   #72
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
No ale święta trwają 3 dni.


Ja tam już pod koniec jestem lekko podirytowana i przyznaję się, że wracając 26 grudnia zajeżdżam do Maka, bo zdycham z głodu po 3 dniach o suchym chlebie i wodzie.


Jak byłam mała to mi dawali schabowego, ale jakoś tak od paru lat się skończyło i jem suchy chleb. Czasem sobie pomaczam w Coca-coli, jak mi już bardzo smutno.


Przede wszystkim samo siedzenie przy tych paskudnych potrawach mnie obrzydza.

I feel you.
U mnie raczej mało tradycyjnie się podchodzi do tematu, świąteczne jedzenie wjeżdża w Wigilie, ale pozostałe dni można albo dojadac resztki albo sobie coś zamówić/ugotować. Nie ma parcia, żeby wszyscy zasiadali przy stole wspólnie i jedli to samo. A już w ogóle odkąd cześć rodziny sparowala się z obcokrajowcami świąteczne menu nie stanowi problemu, bo dla mnie pieczony indyk > pierogi, barszcze, dziwne ryby w panierce.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 11:08   #73
Taranka
Zakorzenienie
 
Avatar Taranka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89365047]tez mnie dziwi to 'głodowanie' na Wigilii, no ale rożni bywają rodzice, wiem z opowieści. Np. tacy z misją nauczenia niewybrzydzania Ja mojej wybrednej kilkulatce na wigilie robiłam, do tego ciasto i była najedzona
Mój partner nie lubi całej gamy produktów - np. pomidory surowe w żadnej formie, z puszki też, tylko sosy pomidorowe. A z wynalazków nie tradycyjnie-polskich, nawet taki popularne już tofu czy hummus, warzywa, owoce azjatyckie - to nawet nie chce spróbować. A że gotujemy i kupujemy razem dla wszystkich to irytuje mnie to równiez przez to, ze niektóre porcje lub np. owoce są duże np. melon czy pomelo i potem ja SAMA to jem i jemmmmmm, a lubię różnorodność.
[/QUOTE]

U mojego TŻ tak było, jego matka sobie nie wyobrażała, żeby przygotować cokolwiek innego spoza listy tradycyjnych dań. A jak sobie chciał coś sam chciał przygotować, to go wyganiała z kuchni, bo ona tu jest zajęta gotowaniem i żeby się nie wygłupiał z gotowaniem czegoś innego. A potem foch, jak sobie pizzę z mrożonki odgrzał
Najlepsze jest to, że to jest na co dzień bardzo miła kobieta, tylko w kwestii wszystkich świąt taki beton, ona co roku robi 12 potraw, siostra TŻ je głównie pierogi i barszcz, TŻ z tych dań nie je nic, więc później matka to wszystko mrozi i sama próbuje przejeść.
I tak co roku, na Wielkanoc podobny cyrk, ale dań mniej chociaż

Dla mnie to jakiś masochizm, ale co poradzę.

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89365047]
a dlaczego? jeśli mogę zapytać z ciekawości.

mój TZ nie tyka pomidorów surowych bo mu się z glutami kojarzą. Podobnie marynowane grzybki, ja uwielbiam
A pomidory we wszystkich odmianach też.[/QUOTE]

Mnie brzydzą te gluty i pestki w pomidorze, surowego nie zjem, przetworzonego zjem w każdej postaci.

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Ja uwieeelbiam buraki w każdej formie, najmniej może sok i barszcz.
Też lubię
Nawet mam sok w lodówce

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość

No ale święta trwają 3 dni.

Ja tam już pod koniec jestem lekko podirytowana i przyznaję się, że wracając 26 grudnia zajeżdżam do Maka, bo zdycham z głodu po 3 dniach o suchym chlebie i wodzie.


Jak byłam mała to mi dawali schabowego, ale jakoś tak od paru lat się skończyło i jem suchy chleb. Czasem sobie pomaczam w Coca-coli, jak mi już bardzo smutno.
Maczek po świętach wchodzi jak złoto
Mam parę dań, które w święta jem, ale po trzech dniach potrzebuję odmiany i wtedy mak jest niezastąpiony
__________________
So much internet so little time.
Taranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 11:11   #74
lightangel
Zakorzenienie
 
Avatar lightangel
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość



to mój chłop jest taki, ze zje wszystko. Nie ze smakiem, ale zje nawet jak jest niesmaczne. Ile razy ja coś źle zrobiłam i było totalnie nie do uratowania, to mówil, ze nie jest złe i wcinał, nawet dokładki brał chyba, żeby nie było mi przykro

zdarzyło nam się tez być 2x grupowo w knajpie, gdzie każde danie było obleśne i np 5 osób zwróciło haha, a mój zjadł do czystego talerza mimo, ze np nigdy nie jadł czegoś tak źle przyrządzonego i niedobrego, „bo był głodny” XD


Sent from my iPhone using Tapatalk
Mój TŻ też tak ma, jak je coś co jest niezbyt dobre to zawsze mówi że jest "ciekawe". Wszyscy wtedy wiedzą że połączenie smaków jest beznadziejne i lepiej tego nie próbować, ale on na pewno zje swoją porcję do końca. Choć ostatnio trafiło mu się kilka takich dań gdzie nawet on nie był w stanie ich przełknąć i po spróbowaniu szły do kibla.
Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
Myślałem, że jestem jedyna osobą na świecie, która wręcz nie znosi buraków i wszystko co z nimi związane na wiele sposobów próbowałem polubić, ale odpuściłem.
Powiedziałabym że sporo osób nie lubi buraków, sama się do nich zaliczam. Jako dodatek w jakiejś sałatce czy daniu mogą być (np. w zupie), ale same walą ziemią i są dla mnie nie do przełknięcia.
Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie no, to nie ulega najmniejszej wątpliwości, że zachowali się buracko.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------




No ale święta trwają 3 dni.


Ja tam już pod koniec jestem lekko podirytowana i przyznaję się, że wracając 26 grudnia zajeżdżam do Maka, bo zdycham z głodu po 3 dniach o suchym chlebie i wodzie.


Jak byłam mała to mi dawali schabowego, ale jakoś tak od paru lat się skończyło i jem suchy chleb. Czasem sobie pomaczam w Coca-coli, jak mi już bardzo smutno.


Przede wszystkim samo siedzenie przy tych paskudnych potrawach mnie obrzydza.
Na Twoim miejscu zabierałabym ze sobą jakąś wałówkę, bo to straszna chamówa zaprosić kogoś i mieć w domu tylko to czego nie je. Raz to rozumiem że ktoś może nie wiedzieć, ale tak co roku to aż się odechciewa kogoś odwiedzać. Ja sama jak kogoś zapraszam to staram się przygotować to co lubi, a akurat na święta przygotowuje się tyle jedzenia że spokojnie można jedno czy drugie danie zastąpić albo zrobić coś dodatkowo. Albo chociaż mieć w lodówce coś z czego sama sobie zrobisz coś do chleba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lightangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 11:15   #75
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez lightangel Pokaż wiadomość
Na Twoim miejscu zabierałabym ze sobą jakąś wałówkę, bo to straszna chamówa zaprosić kogoś i mieć w domu tylko to czego nie je. Raz to rozumiem że ktoś może nie wiedzieć, ale tak co roku to aż się odechciewa kogoś odwiedzać. Ja sama jak kogoś zapraszam to staram się przygotować to co lubi, a akurat na święta przygotowuje się tyle jedzenia że spokojnie można jedno czy drugie danie zastąpić albo zrobić coś dodatkowo. Albo chociaż mieć w lodówce coś z czego sama sobie zrobisz coś do chleba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W ogóle można wtedy przeanalizować, czy chce się przebywać u ludzi, którzy mają w nosie to, że człowiek siedzi i nic nie ma do zjedzenia po za chlebem. Jako gospodarz spaliłabym się ze wstydu.
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 11:22   #76
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

To ja chyba tu bym wyszła na wybredną, ale na codzień tego nie odczuwam. Może dlatego że ja robie zakupy a tż je wszystko więc kupuje co lubię i robię obiady jakie lubię

Nie lubię jakiś azjatyckich owoców, nawet ich nie próbuje - ich wygląd, ich struktura - nie, nie i nie. Nie lubię w większości łączenia owoców z wytrawnymi rzeczami, nie lubię melonów, sałatek z właśnie a jakimś arbuzem, pomarańcza, melonem. Przełom i moje maksimum to dla mnie pizza z gruszka i serem plesniowym.
Najlepiej mi smakują zrobione przeze mnie rzeczy, nawet kuchnia mojej mamy w większości jest za tłusta a przyszłej teściowej za miękka (dla mnie to rozgotowany makaron, pierogi, warzywa).

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie no, to nie ulega najmniejszej wątpliwości, że zachowali się buracko.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------




No ale święta trwają 3 dni.


Ja tam już pod koniec jestem lekko podirytowana i przyznaję się, że wracając 26 grudnia zajeżdżam do Maka, bo zdycham z głodu po 3 dniach o suchym chlebie i wodzie.


Jak byłam mała to mi dawali schabowego, ale jakoś tak od paru lat się skończyło i jem suchy chleb. Czasem sobie pomaczam w Coca-coli, jak mi już bardzo smutno.


Przede wszystkim samo siedzenie przy tych paskudnych potrawach mnie obrzydza.
Naprawdę?
A nie możesz swojego jedzenia sobie przywieźć? Co to za problem?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 11:34   #77
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2022-09-29 o 11:38
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 11:42   #78
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez Imperfecta Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem, że ona nie widzi w tym nic dziwnego, że radośnie o tym opowiada. Byłam kiedyś z mega toksycznym facetem i widziałam każdy jego odchył od normy, owszem miałam jakieś obawy, żeby odejść ale nie gadałam wszem i wobec jak nam się cudownie układa, jednocześnie mówiąc jakie dziwne rzeczy odwala.

Nie rozumiem jak po prostu można stwierdzić, że X powiedział, że dzisiaj nie jemy tego, albo robimy to i tamto, ja bym była oburzona i raczej wesoło zagryzając kabanosa powiedziałabym, że mi chyba chłopa powaliło, bo stwierdził że nie jemy mięsa, a przy takim jego oświadczeniu też bym go chyba śmiechem zabiła.
No, właśnie u niej to było dziwne, bo laska naprawdę wydaje się ogarnięta, ciągle prowadzi jakieś psycho podcasty, medytacja, joga i te klimaty i gdzieś tam jak opowiadała o ich związku wcześniej to naprawdę brzmiało to super. A potem serio, nagle, bez ostrzeżenia tekst, że koleś jej coś zabiera z rąk w sklepie, bo 'nie kupujemy importowanych owoców z bardzo daleka, bo to nieekologiczne czy coś tam'. Nawet chyba coś tam powiedziała, że ją to wkurza, ale że w sumie jej to imponuje czy coś

Nie wyobrażam sobie faceta, który mi zabrania czegoś jeść czy kupować do jedzenia. I to jeszcze takim tonem, no, mi się to kojarzy z matką i małym dzieckiem

Edytowane przez d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75
Czas edycji: 2022-09-29 o 11:43
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 11:45   #79
emiliais
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 774
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość



to mój chłop jest taki, ze zje wszystko. Nie ze smakiem, ale zje nawet jak jest niesmaczne. Ile razy ja coś źle zrobiłam i było totalnie nie do uratowania, to mówil, ze nie jest złe i wcinał, nawet dokładki brał chyba, żeby nie było mi przykro

zdarzyło nam się tez być 2x grupowo w knajpie, gdzie każde danie było obleśne i np 5 osób zwróciło haha, a mój zjadł do czystego talerza mimo, ze np nigdy nie jadł czegoś tak źle przyrządzonego i niedobrego, „bo był głodny” XD


Sent from my iPhone using Tapatalk
Weź go sklonuj dla mnie xD Mój wybrzydza masakrycznie, nawet moi znajomi mają go dosyć jak idziemy do restauracji. Nie lubi mięsa, ryb, kaszy, zieleniny. I generalnie nic dobrego nie lubi. Jak chleb to taki tostowy, jak parówki to najgorszy syf z biedry, jak ser to topiony w plasterkach w folii. Na obiad ziemniaki z jajkiem.
emiliais jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-09-29, 11:47   #80
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2022-09-29 o 12:11
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 11:49   #81
Imperfecta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość



to mój chłop jest taki, ze zje wszystko. Nie ze smakiem, ale zje nawet jak jest niesmaczne. Ile razy ja coś źle zrobiłam i było totalnie nie do uratowania, to mówil, ze nie jest złe i wcinał, nawet dokładki brał chyba, żeby nie było mi przykro
O, to zupełnie jak mój jak mi coś nie wyjdzie to zawsze zje, a na końcu mówi "dobre, ale nie rób więcej"

Ja generalnie jem wszystko oprócz arbuza i nutelli i słodkich dań na ciepło mój chłop zimnych nóżek, flaków i salcesonu oprócz tego jemy wszystko
Imperfecta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 11:52   #82
Olkaaaa_s
Zakorzenienie
 
Avatar Olkaaaa_s
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 362
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Z drugiej strony tez żadna przyjemność siadać do stołu, gdzie nic nie smakuje. Wybiórczośc jest wkurzająca dla samych „niejadków”. Przykładowo Wigilia dla mnie to wieczór z duża szansa, ze pójdę spać głodna, bo z wymienionych przez Ciebie potraw na każda będę kręcić nosem. Na szczęście na swojej wiligii mozna skroić menu pod siebie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam tak samo. Z potraw wigilijnych zjem tylko barszcz (i to tylko wtedy, kiedy jest ostry, mocno doprawiony) z uszkami (grzybowymi, mięsnych nie tknę) i łososia. Odkąd jestem dorosła i przyjeżdżam do rodziny na święta to dbam o to, żeby było coś jadalnego dla mnie i albo ja sama, albo matka robiła mi łososia. Karp jest dla mnie najobrzydliwszą rybą na świecie, coś strasznego, że coś tak wstrętnego przyjęło się na stałe w kanon potraw świątecznych.

Zwykle w moim rodzinnym domu w pierwszy dzień świąt było już coś "normalnego" do jedzenia, a chętni dojadali wieczerzę wigilijną.

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
To ja nie zjem surowego pomidora. Nie zjem kanapki, z której ktoś zdjął pomidora, bo został na niej ten sok. (Suszonych też nie lubię.) Ale za to rozciapciane w czymś zjem - dodaję pomidory z puszki do lecza czy innych gotowanych/smażonych potraw, sos pomidorowy do pizzy uwielbiam, ketchup i pomidorową też.
Poznałam co najmniej kilka osób (w tym mojego TŻ ), które ma dokładnie tak samo
Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość


Przede wszystkim samo siedzenie przy tych paskudnych potrawach mnie obrzydza.
Yup, połączenie zapachu kapusty, pierogów, grzybów i karpia przyprawia mnie o mdłości.

Jeżeli jeżdżę do rodziców na święta, to zawsze przywożę coś jadalnego. Pamiętam, jak kiedyś zrobiłam zaebisty pasztet z soczewicy i matka chodziła zła, bo wszyscy jedli pasztet (z barszczykiem wchodził jak złoto <3 ), a nikt nie chciał jeść pierogów czy innych dziwnych rzeczy wigilijnych
Olkaaaa_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 11:55   #83
lightangel
Zakorzenienie
 
Avatar lightangel
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89365152]W ogóle można wtedy przeanalizować, czy chce się przebywać u ludzi, którzy mają w nosie to, że człowiek siedzi i nic nie ma do zjedzenia po za chlebem. Jako gospodarz spaliłabym się ze wstydu.[/QUOTE]Dokładnie, ja w tym roku po kolejnym numerze wyciętym przez mojego kuzyna wiem że już w żadne święta nie będę go odwiedzać. Sprawa dotyczyła czego innego niż jedzenie, ale w zasadzie była takim samym pokazaniem braku szacunku do mnie i TŻ jak to że ktoś by nas trzymał o chlebie i coli przez 3 dni.
Też byłoby mi strasznie głupio gdyby goście musieli siedzieć u mnie bez jedzenia, pewnie stanęłabym na rzęsach żeby znaleźć coś co im smakuje i czym będą mogli się najeść przez ten czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lightangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 12:00   #84
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 12:02   #85
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ja wlasnie w ten sposob podchodze - wszystkie sery, potrawy z sosami, wino, napoje imbirowe, cola waniliowa, pizza, dania z makaronem moje bo moj maz na to kreci nosem ze to "white people food"
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 12:15   #86
lightangel
Zakorzenienie
 
Avatar lightangel
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Sama przez lata byłam wybredna i zdaję sobie sprawę z tego że ktoś może być jeszcze bardziej wybredny. Albo moja kuchnia może mu nie pasować, tylko właśnie wtedy bym wprost spytała czy jest coś co ktoś chce (bo lubi i w mojej wersji mu smakuje) czy może chce nawet jakiegoś gotowca do odgrzania. A w ostateczności nawet tą colę i chipsy albo dostawę z Maca, byle głodny nie siedział.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lightangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 12:19   #87
CytrynkaCytrynka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 297
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

To ja jestem teraz w szoku, że ktoś siedzi w święta o coli i wodzie. Ja jestem osobą, która zje każdy owoc i warzywo, w zasadzie wszystko co jest wegetariańskie zjem. Mięsa nie jadam z wyboru, ale też jadłam praktycznie wszystko kilka lat temu.
Mam wśród gości niejadków na wigilii, ale zawsze staramy się, żeby każdy miał co zjeść na ciepło i na zimno. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał chleb jeść i colą popijać. Co roku też coś wymieniamy, kombinujemy. Jakaś nowa zupa - "flaczki" z boczniaków, nowa sałatka, jakieś koreczki itp. Nie trzymamy się zasady 12 potraw, zwykle mamy ich więcej I tradycyjnie też być nie musi. Święta dla mnie powinny być przede wszystkim rodzinne i smaczne
CytrynkaCytrynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 12:25   #88
czekooczekolada
Zakorzenienie
 
Avatar czekooczekolada
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Ja kocham jeść od zawsze, jakbym mogła to bym jadła non stop
__________________
.

Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need.
🤍


______________________
czekooczekolada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 12:28   #89
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

Cytat:
Napisane przez emiliais Pokaż wiadomość
Weź go sklonuj dla mnie xD Mój wybrzydza masakrycznie, nawet moi znajomi mają go dosyć jak idziemy do restauracji. Nie lubi mięsa, ryb, kaszy, zieleniny. I generalnie nic dobrego nie lubi. Jak chleb to taki tostowy, jak parówki to najgorszy syf z biedry, jak ser to topiony w plasterkach w folii. Na obiad ziemniaki z jajkiem.

Ej ej, ale ziemniaki z jajkiem do Ty szanuj : D !


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Imperfecta Pokaż wiadomość
O, to zupełnie jak mój jak mi coś nie wyjdzie to zawsze zje, a na końcu mówi "dobre, ale nie rób więcej"

Ja generalnie jem wszystko oprócz arbuza i nutelli i słodkich dań na ciepło mój chłop zimnych nóżek, flaków i salcesonu oprócz tego jemy wszystko

Ooo ja tez nie jadam arbuza i nutelli! Tzn zjem bez problemu jeśli są składnikiem czegoś, ale żeby kupić arbuza i jeść jego kawałki w domu? Nie xd


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez czekooczekolada Pokaż wiadomość
Ja kocham jeść od zawsze, jakbym mogła to bym jadła non stop

Ja tez, ale ja lubię po prostu dobrze jedzenie. Jak lubię przykładowo schaby, a zamawiam i smakuje gorzej niż g. W dodatku jest nierozklepany, niemarynowany, przypalony na starym oleju i ma same chrzęści - to nie będę tego jeść tylko poproszę o zwrot pieniędzy. Xd


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-29, 12:37   #90
Silje_
Rozeznanie
 
Avatar Silje_
 
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 990
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 76.

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89365181]No, właśnie u niej to było dziwne, bo laska naprawdę wydaje się ogarnięta, ciągle prowadzi jakieś psycho podcasty, medytacja, joga i te klimaty i gdzieś tam jak opowiadała o ich związku wcześniej to naprawdę brzmiało to super. A potem serio, nagle, bez ostrzeżenia tekst, że koleś jej coś zabiera z rąk w sklepie, bo 'nie kupujemy importowanych owoców z bardzo daleka, bo to nieekologiczne czy coś tam'. Nawet chyba coś tam powiedziała, że ją to wkurza, ale że w sumie jej to imponuje czy coś

Nie wyobrażam sobie faceta, który mi zabrania czegoś jeść czy kupować do jedzenia. I to jeszcze takim tonem, no, mi się to kojarzy z matką i małym dzieckiem[/QUOTE]Kurcze, opis kojarzy mi się z dietetyczką, która działa na instagramie jako Owsiana. To o niej mowa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Silje_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-12-04 17:43:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:28.