Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II

[Almat]

Napisane przez klementyna1

(...) suwmiarkę ma w oczach chyba (...)

A no właśnie, co lekarz to lekarz...
Ja w tej ciąży zaliczyłam już 6 ginekologów i wizyty u 4 oceniam bardzo dobrze natomiast u dwójki wizyta wołała o pomstę do nieba..


Mam wyniki glukozy, ale chyba w innej skali niż wy tu podawałyście..:
3,61 mmol/l (norma: 3,9-5,5) wynik poniżej normy
7,10 mmol/l (norma: - 11,1) w normie
5,25 mmol/l (norma: - 7,8) w normie
Także cukrzycy chyba nie mam?

[pantera09]

Almat super wieści! Gratulacje!

Beka z tej psychiki, lubię takie ciekawostki

Ksuwka gratulacje i zapraszamy do udzielania się Faktycznie chyba żadna z nas nie ma pessara...

Gabi jak migdalki?

Klementyna rzeczywiście trochę kpina z lekarki Też muszę teraz o szyjke zaptac, dotąd sprawdzała tylko ręcznie czy zamknięta i czy wysoko. A porada że jak będziesz miała parcie to na IP to już naprawdę... Niech sobie wsadzi taka radę, bo wtedy to już za późno na działanie podtrzymujące ciążę.

[say-hello]

U mnie wyniki dzisiejszej morfologii, krzywej cukrowej, moczu i tsh w normie!

Napisane przez klementyna1

Dzis natomiast byłam u lekarki na NFz i to jest dupa a nie lekarz...Chodze tam tylko po skierowania na badania, jakby miała prowadzic moja ciąże to....
Zatem mówie jej, ze ostanio bardzo nisko czuje małą, zatem ona mnie zbadała i stwierdziła, że szyjka sie skróciła trochę...Nie wiem jak to stwierdziła, bo jak spytałam czy może mi zmierzyc na USg (lekarz ze specjalnościa ginekolog-połoznik- endokrynolog) to powiedziała, ze ona w tak zaawansowanej ciązy usg nie robi....(na prenatalne i połówkowe kierowała mnie do kogo innego). Mówie, ze na połówkowych szyjka miała ok. 38mm, na co ona, ze teraz tez ma koło tego (skąd to wie to nie wiem- suwmiarkę ma w oczach chyba.) Kazała Odpoczywać i lezakować po kilka godzin dziennie (co moja lekarka prywatna mówiła juz 2 miesiace temu mi). Gdyby nie to, że mam w sobote wizyte prywatnie u swojej lekarki sprawdzonej, to bym była wqrzona, ze wiem, ze nic nie wiem...Ta mi kazała przyjśc jeszcze przed świętami, a jak bede czuła parcie na dole jechac na IP...

Mi by było szkoda czasu i nerwów na takie wizyty Ja chodzę tylko prywatnie i te 20 zł za morfologię i mocz jestem w stanie przeżyć na szczęście na pierwszy pakiet badań dostałam skierowanie, więc parę stówek w kieszeni zostało.

[Gabi2]

Napisane przez pantera09

Gabi jak migdalki?

pisałam post wyżej że zrobili ale nie dało się ocenić, w poniedziałek powtórka

mówią że druga ciąża jest spokojniejsza, ok zgadzam się, że pod kątem wiedzy tego że te badania nie są nowe, wiadomo co i jak, mniej się to przeżywa ale...w pierwszej ciąży na pewno miałam mniej stresów, byla spokojniejsza jeśli chodzi o zwykłe nerwy. Dochodzą właśnie stresy związane z pierwszym np tak jak u nas chorowanie, przedszkole, humory itp itd

[pantera09]

Gabi, długo pisałam post i mi się nie odświeżylo... Mega nieciekawie :-( żeby następnym razem się udało gładko.

[83kajusia]

Klementyna, wiem jak się czujesz u tej lekarki. Moja podobnie się zachowywała, na moje pytania i wątpliwości najczęściej odpowiadała, że za dużo czytam w Internecie. Sama się sobie dziwię, że tak długo do niej chodziłam.
Dziewczyny ile razy robiłyście toksoplazmozę? Mi ten nowy gin kazał zrobić teraz znowu.

[pantera09]

Też miałam 2 razy i pewnie teraz na ostatni trymestr będę jeszcze raz robić. Jak nie przechodzilas, to sprawdzają czy nie zarazilas się w czasie ciąży.

[klementyna1]

Napisane przez 83kajusia

Klementyna, wiem jak się czujesz u tej lekarki. Moja podobnie się zachowywała, na moje pytania i wątpliwości najczęściej odpowiadała, że za dużo czytam w Internecie. Sama się sobie dziwię, że tak długo do niej chodziłam.
Dziewczyny ile razy robiłyście toksoplazmozę? Mi ten nowy gin kazał zrobić teraz znowu.

ja własnie teraz miałam powtórkę drugi raz- dlatego, ze sie upomniałam...
Własnie tez się zastanawiam czy nie zakończyć wizyt u tej NFZtowskiej, bo chyba z tych badan prócz morfologii i moczu to niewiele zostało w 3 trymestrze...WR chyba sie powtarza, i jakis wymaz z pochwy przed porodem... a morfologia i mocz to własnie koszt rzędu 20zł. Poradzę się lekarki w sobote swojej...

[Eve00]

Napisane przez Gabi2

wróciłam wku#%^$, lekarka na wstępie pyta się czy lekarz powiedział nam o przygotowaniu do badania, ja wielkie oczy...Mówi że w 9 na 10 przypadków jest bezproblemowe no i..zrobiła jej badanie, dzieciak się nacierpiał a baba stwierdziła że nie ma opcji i się nie uda. Ze ma mocno skrzywioną przegrode i duży obrzęk katarowy, tylko że ona nie ma kataru
przez ten obrzęk i brak przygotowania nie ma szans.
W poniedziałek powtórka i mam przez weekend robić nebulizacje, pół h przed badaniem wpuscic krople do nosa. Boje się, że znowu coś się nie uda a ja prawie tam padłam, dobrze że mąż ją trzymał

mi lekarz powiedział, że wycięcie od 70% w górę. Najgorzej, że ona ma płyn w uszach którego nie usunęły sterydy i inne cuda wianki i ma przez to niedosłuch...w sensie odwracalny ale trzeba coś w koncu zrobić a tutaj kolejny tydzień....

Kochana współczuję Tobie i córci, bo to badanie jest straszne jak moj Adas plakal strasznie ; ( ; ( nie wiedzialas o tych kroplach? Ja mu psikalam chyba nasivinem wcześniej, ale tez mi nikt nie powiedzial tylko wyczytalam w necie.
To jak ma wode w uszach to chyba faktycznie lepiej zoperowac.
Mój Adas w tamtym roku non stop byl chory, przynajmniej raz na miesiac antybiotyk i zapalenie ucha, albo gardła, krtani. Jak w koncu dostal wysiekowego zapalenia ucha i doszlo do pekniecia błony bebenkowej to nas skierowano do laryngologa. Dlugo utrzymywal mu sie plyn w uszach ale po sterydach mu zszedl. jedna laryngolog, ktora robila nam to badanie stwierdzila właśnie przerost 50/60% i ona kazala obserwowac, za pol roku na kontrole czy sie nie powiększa. po wizycie znowu chorób ciag dalszy, znowu zapalenie ucha itp. Poszlismy do innej laryngolog, ona zalecila syropy na obkurczenie migdala na 3 miesiące (immunotrofine i jeszcze jakiej krople). Po trzech miesiącach dalej chorowal, wiec wypisala skierowanie do szpitala na wycięcie. Czas oczekiwania ok roku, wiec umowilam sie z nia ze zrobimy zabieg prywatnie, ale potem zaproponowala nam terminy, ktore nam nie pasowaly i w końcu odpuscilam zabieg na ta chwile. Dodatkowo zasiegnelam opinii kilku osób, u których migdaly dorosły z powodu alergii a adas ma podejrzenie alergii. Postanowilam go najlepiej spr pod tym kątem. Za jakies pol roku znowu sprawdzimy migdaly i zbadamy sluch czy jest pogorszenie.
A co najlepsze zaczęliśmy mu podawac szczepionke doustna na odporność i przestał chorowac, nawet problem z uszami sie skonczyl i juz tak nie chrapie w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Almat

A no właśnie, co lekarz to lekarz...
Ja w tej ciąży zaliczyłam już 6 ginekologów i wizyty u 4 oceniam bardzo dobrze natomiast u dwójki wizyta wołała o pomstę do nieba..


Mam wyniki glukozy, ale chyba w innej skali niż wy tu podawałyście..:
3,61 mmol/l (norma: 3,9-5,5) wynik poniżej normy
7,10 mmol/l (norma: - 11,1) w normie
5,25 mmol/l (norma: - 7,8) w normie
Także cukrzycy chyba nie mam?

Nie masz, bo ladne soadki spadki sa, ale skala faktycznie inna tzn inne jednostki; )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[youan]

Jak nie przechodzilas tokso to w 3 trymestrze masz powtorke- mowila mi juz przy pierwszych wynikach ginka ze bede powtarzac

Tak w temacie snow, co mi sie dzis snilo: bylam na ostatnich nogach, juz wiecie czuje ze zaraz sie zacznie itp i leze na lozku, brzuch na wierzchu a z MOJEGO PEPKA co chwile wyskakuje jak z fontanny kropla wod plodowych jak z kranu tylko w druga strone hahaha

Btw pracowalan kiedys z laska ktora byla przekonana ze pepowina do dziecka idzie z... naszego pepka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eve00]

Napisane przez 83kajusia

Klementyna, wiem jak się czujesz u tej lekarki. Moja podobnie się zachowywała, na moje pytania i wątpliwości najczęściej odpowiadała, że za dużo czytam w Internecie. Sama się sobie dziwię, że tak długo do niej chodziłam.
Dziewczyny ile razy robiłyście toksoplazmozę? Mi ten nowy gin kazał zrobić teraz znowu.

Jak sie nie chorowalo na toxo to robi sie w kazdyn trymestrze. Ja juz robilam dwa razy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ksuwka]

Ja mam od 10 dni założony pessar z powodu otwierającej się szyjki :-(. Mam nadzieję, że jakoś szczęśliwie dociągnę do końca.

[witch_18]

Ja aż odgrzebałam swoje wyniki na toxo i nie wiem czy odpowiednio je interpretuje,ale wychodzą mi oba ujemne Miałam je robione na początku ciąży i lekarz nic nie wspomniał o powtórce w każdym trymestrze. Muszę sobie zapisać i dopytać się jeszcze na wizycie za tydzień.

Ehh opryszczka mi nie odpuszcza. Miałam tydzień temu, zeszła ładnie i szybko i wczoraj wyszła kolejna Ratuje się maścią cynkową, oby znowu pomogła.

[klementyna1]

Napisane przez ksuwka

Ja mam od 10 dni założony pessar z powodu otwierającej się szyjki :-(. Mam nadzieję, że jakoś szczęśliwie dociągnę do końca.

I możesz chodzic chociaz, czy całkowity zakaz?
Ja mam szyjkę niby zamknieta, ale w pierwszej ciazy w tym czasie juz miala 28mm i byłam o krok od pessara, ale jakos donosiłam, a teraz dowiem sie w sobote ile ma szyjka. Ale juz 5mm się skróciła ostatnio.

[say-hello]

Napisane przez ksuwka

Ja mam od 10 dni założony pessar z powodu otwierającej się szyjki :-(. Mam nadzieję, że jakoś szczęśliwie dociągnę do końca.

Trzymam kciuki, żeby się udało

[Eve00]

Napisane przez ksuwka

Ja mam od 10 dni założony pessar z powodu otwierającej się szyjki :-(. Mam nadzieję, że jakoś szczęśliwie dociągnę do końca.

W ktorym tyg jestes? Na pewno bedzie wszystko dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez witch_18

Ja aż odgrzebałam swoje wyniki na toxo i nie wiem czy odpowiednio je interpretuje,ale wychodzą mi oba ujemne Miałam je robione na początku ciąży i lekarz nic nie wspomniał o powtórce w każdym trymestrze. Muszę sobie zapisać i dopytać się jeszcze na wizycie za tydzień.

Ehh opryszczka mi nie odpuszcza. Miałam tydzień temu, zeszła ładnie i szybko i wczoraj wyszła kolejna Ratuje się maścią cynkową, oby znowu pomogła.

Jak masz oba ujemne to nie chorowalas nigdy na toxo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arbuziak]

Ale mam dzisiaj podły humor i chęć siania mordu w oczach ... Masakra jakaś, takie pierdoły wyprowadzają mnie z równowagi, że sama nie wiem co się ze mną dzieje. I cały czas czuję ścisk w środku przez to Liczenie do 10 i głębokie oddychanie nie pomaga Butelka wina i ze dwie czekolady może by dały radę

[malinka1984]

Ksuwka za dotrwanie do terminu
My dziś zaczynamy III trymestr i do TP już tylko 99 dni.
Obwód brzucha 104cm i na wadze +11 od wyjściowych kg czyli obecnie 67
FB_IMG_1481720754630.jpg

[Gabi2]

Napisane przez Eve00

Kochana współczuję Tobie i córci, bo to badanie jest straszne jak moj Adas plakal strasznie ; ( ; ( nie wiedzialas o tych kroplach? Ja mu psikalam chyba nasivinem wcześniej, ale tez mi nikt nie powiedzial tylko wyczytalam w necie.
To jak ma wode w uszach to chyba faktycznie lepiej zoperowac.
Mój Adas w tamtym roku non stop byl chory, przynajmniej raz na miesiac antybiotyk i zapalenie ucha, albo gardła, krtani. Jak w koncu dostal wysiekowego zapalenia ucha i doszlo do pekniecia błony bebenkowej to nas skierowano do laryngologa. Dlugo utrzymywal mu sie plyn w uszach ale po sterydach mu zszedl. jedna laryngolog, ktora robila nam to badanie stwierdzila właśnie przerost 50/60% i ona kazala obserwowac, za pol roku na kontrole czy sie nie powiększa. po wizycie znowu chorób ciag dalszy, znowu zapalenie ucha itp. Poszlismy do innej laryngolog, ona zalecila syropy na obkurczenie migdala na 3 miesiące (immunotrofine i jeszcze jakiej krople). Po trzech miesiącach dalej chorowal, wiec wypisala skierowanie do szpitala na wycięcie. Czas oczekiwania ok roku, wiec umowilam sie z nia ze zrobimy zabieg prywatnie, ale potem zaproponowala nam terminy, ktore nam nie pasowaly i w końcu odpuscilam zabieg na ta chwile. Dodatkowo zasiegnelam opinii kilku osób, u których migdaly dorosły z powodu alergii a adas ma podejrzenie alergii. Postanowilam go najlepiej spr pod tym kątem. Za jakies pol roku znowu sprawdzimy migdaly i zbadamy sluch czy jest pogorszenie.
A co najlepsze zaczęliśmy mu podawac szczepionke doustna na odporność i przestał chorowac, nawet problem z uszami sie skonczyl i juz tak nie chrapie w nocy

no widzisz, wyczytałaś a ja chyba pierwszy raz w życiu nie czytałam (to chyba właśnie złota zasada lekarzy żeby omijać dr google) i nie wiedziałam, ale uważam, że to wina lekarza, że słowem nie powiedział
w poniedziałek oby się udało a popołudniu jesteśmy omówieni do innego laryngologa. Mam też skierowanie na jakieś inhalacje (płatne) ale tutaj właśnie istotny jest wynik badania czy one mają sens...Prywatnie usunięcie migdała 3-4 tys jak jeszcze dren dochodzi...masakra. Ale jak okaże się że mus to przez ten niedosłuch zrobimy prywatnie szybko i jeszcze przed porodem.

Miałam się zapytać, co Waszym zdaniem będziemy zakładać na wierzch marcowym bobasom? Kombinezon, jakąś kurtkę? rodziłam w grudniu to było wiadomo że kombinezon, a teraz kupować kombinezon może na pare dni...Z drugiej strony kurtka to nie za cienkie, ale jeszcze są śpiworki..zgłupiałam

[UsMiEcHnIeTa89]

Gabi ja mam termin na początek marca i mam jeden kombinezon na 56 kupiony na lumpku, na nowy szkoda mi trochę kasy, mam w razie czego takie lżejsze kombinezony wiosenne Plus spiwor w komplecie z wózkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[say-hello]

Ja mam tp na przełom marca i kwietnia i kupiłam na razie tylko po jednym grubszym pajacu w rozmiarach 56 i 62. Do tego kocyk, czapeczka, i powinno być wystarczająco Taką mam przynajmniej nadzieję

[arbuziak]

Dziewczyny, słyszałyście? : https://oko.press/koniec-rodzic-ludz...gniewa-religi/

Fundacja Rodzić po ludzku zbiera podpisy pod petycją do Szydło : http://standardyzostaja.rodzicpoludzku.pl/

żeby nam się w d**ach nie poprzewracało od tych luksusów na porodówkach :/

[pantera09]

Czytałam! Porażka totalna, cieszę się że my się nie zalapiemy na razie, a jednocześnie się ludze że jednak to powstrzymaja

Co do ciuszków ja mam termin na początek marca i postanowiłam poczekać na luty z kupnem ciepłych ciuszków typu kombinezon. Ew. kupię jeśli w lumpie się trafi.

[siempre]

Ja mam śpiworek po poprzednim dzieciaczku. Bartka jak rodzilam w połowie kwietnia to śnieg sypal. Więc myślę że w marcu jeszcze zimno może być, szczególnie dla takiego maluszka.

[UsMiEcHnIeTa89]

Przeczytane i podpisane, jakoś w tv narazie się nie spotkałam z tym tematem, tylko w Internecie są te informacje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ksuwka]

Napisane przez klementyna1

I możesz chodzic chociaz, czy całkowity zakaz?
Ja mam szyjkę niby zamknieta, ale w pierwszej ciazy w tym czasie juz miala 28mm i byłam o krok od pessara, ale jakos donosiłam, a teraz dowiem sie w sobote ile ma szyjka. Ale juz 5mm się skróciła ostatnio.

Mogę chodzić, ale oczywiście nie za dużo ;-). Leżenia plackiem chyba bym nie zniosła.

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Eveoo u mnie 28 tc

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Malinka dziękuję za

[klementyna1]

Napisane przez arbuziak

Dziewczyny, słyszałyście? : https://oko.press/koniec-rodzic-ludz...gniewa-religi/

Fundacja Rodzić po ludzku zbiera podpisy pod petycją do Szydło : http://standardyzostaja.rodzicpoludzku.pl/

żeby nam się w d**ach nie poprzewracało od tych luksusów na porodówkach :/

Taa słyszałam i podpisałam już dawno.....masakra

ja mam kombinezon po Kacprze (on tez marcowy) ale za wielki byl, jak wychodzilismy ze szpitala to pływał w nim;p Ale marzec i kwiecien 2013 to był snieg po pachy;p Wielkanoc wśród sniegu;p w tym kto wie...

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

ksuwka, to dobrze, że możesz chodzic chociaz trochę....Ja mam nakaz lezenia 3 godz przed południem i 2 godz. po południu, o ile przed południem się udaje, bo młody w przedszkolu, to po południu niekoniecznie...ale ja juz o 21.0 zazwyczaj w łózku;p

[ksuwka]

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

ksuwka, to dobrze, że możesz chodzic chociaz trochę....Ja mam nakaz lezenia 3 godz przed południem i 2 godz. po południu, o ile przed południem się udaje, bo młody w przedszkolu, to po południu niekoniecznie...ale ja juz o 21.0 zazwyczaj w łózku;p[/QUOTE]

Ja to zaś "nocny Marek" jestem. Późno chodzę spać i późno wstaję ;-)

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Przy tym pesarze to bardzo się boję stanów zapalnych

[witch_18]

Napisane przez Eve00

Jak masz oba ujemne to nie chorowalas nigdy na toxo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem właśnie,dlatego się dziwię że nie muszę powtarzać tego badania w trakcie ciąży.

Napisane przez malinka1984

My dziś zaczynamy III trymestr i do TP już tylko 99 dni.
Obwód brzucha 104cm i na wadze +11 od wyjściowych kg czyli obecnie 67
Załącznik 6796041

U mnie 100 dni do porodu

Zamówiliśmy dzisiaj w końcu meble no i pojechaliśmy za wózkiem i fotelikiem. O ile z wózkiem się utwierdziliśmy,że chcemy model Roan Bass to z fotelikiem na gość misz masz w głowie zrobił Według niego nie ma co się tak kierować ocenami w testach i płacić po 500-600zł za fotelik Cybex czy Maxi Cosi,bo te z zestawów z wózkami są równie dobre. No i klops, zgłupieliśmy całkiem

[malinka1984]

witch ja się nie zgodzę co do fotelika,lepiej zainwestować w Maxi Cosi albo Cybexa niż te "wózkowe" bo jednak są bezpieczniejsze,wiem co mówię bo ja np zainwestowalam na początku w Maxi Cosi a teraz ten 9-25kg mam tyłem do kierunku jazdy Axkid Rekid i dałam za niego nie mało bo 1400zl a dziękuję Bogu za ten wybór bo mieliśmy poważny wypadek,uderzenie w tył auta i synowi nic się nie stało dzięki fotelikowi.Warto inwestować w to.

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

To o nas https://m.facebook.com/story.php?sto...66601806780277