Wspierajmy się (niepłodność)

[misia20l]

Ja od poczatku starań prowadziłam obserwacje cyklu, mierzenie temperatury itp, olej z wiesiołka, kwas foliowy, witaminy i inne cuda robiłam, ale wszystko na marne, o dupe potłuc takie obserwacje, kiedy okazało sie ze problem lezy w hormonach i bez leków nic nie zdziałam. Teraz jestem pod stałą opieką ginekologa mojego i mam kilka razy w miesiacu monitoring i taką metodę uwazam za najlepszą, najpewniejsza przede wszystkim.

[blond11]

Walka Trwa a który to dzień po owulacji? Jeszcze nic nie jest przesądzone dopóki @ nie przyjdzie Życzę II.
Ja prawdopodobnie wczoraj miałam owulację straszne bóle jajników i pozytywny test owulacyjny. Tylko ze śluzem problem, była go dosłownie odrobina, musiałam szukać na papierze. i nie wiem czy w takiej sytuacji jest możliwe dotarcie plemników do jajeczka.

[Walka Trwa]

Napisane przez blond11

Walka Trwa a który to dzień po owulacji? Jeszcze nic nie jest przesądzone dopóki @ nie przyjdzie Życzę II.
Ja prawdopodobnie wczoraj miałam owulację straszne bóle jajników i pozytywny test owulacyjny. Tylko ze śluzem problem, była go dosłownie odrobina, musiałam szukać na papierze. i nie wiem czy w takiej sytuacji jest możliwe dotarcie plemników do jajeczka.

Hej jestem w 26dc, nie wiem który dzień po owulacji :/ (naprawdę muszę zabrać się za samoobserwację) cykle mam zwykle 30-36 dniowe. Tak gdzieś od 10 dni bolą mnie piersi i bardzo spuchły. blondi11 trzymam kciuki

[dorothy 3]

Witam was i trzymam za was kciuki .U mnie w tym cyklu na nic nie liczę bo brałam tabletki na tego rzęsistka, ale jak przyjdzie @ to zaczynam z testami owulacyjnymi.Mam do was pytanie od którego dnia mam zacząć robić te testy.Ostatni mój cykl trwał 27 dni w 14 dniu cyklu już nie było pęcherzyka ?

[misia20l]

mysle ze od 10 mozesz..
no chyba juz bylas wlasnie po owu w 14dc skoro cykl 27dni trwal.

[koniczynkaaaa]

Witam troszkę mnie nie było no ale tak jakoś schodzi, że nie ma na nic czasu. Jutro czeka mnie wizyta w szpitalu na badaniu drożności jajowodów. Trochę mam pietra bo nie wiem czego się spodziewać. Ale dam radę. A co doobserwacji to mój organizm wprost szaleje nie mogę go rozszyfrować. Teraz przez ostatnie dni miałam niską temperaturę 36,0. Zobaczymy jak będzie dalej. A i witam w gronie nowe "staraczki".

[simka234]

koniczynkaaaaaa....nie bój się ja też miałam cykora a było ok...ja nie czółam jakoś specjalnie bólu..

Ja jutro kontrol czy Clo zadzialało....

[koniczynkaaaa]

Napisane przez simka234

koniczynkaaaaaa....nie bój się ja też miałam cykora a było ok...ja nie czółam jakoś specjalnie bólu..

Ja jutro kontrol czy Clo zadzialało....

Dziękuje kochana A napisz mi jeżeli pamiętasz długo trwa to badanie?

[blond11]

Dorothy jak masz dużo tych testów to ja bym zaczeła chyba jeden dziennie robić już na 8-9 dzień. A później im kreska ciemniejsza to zaczynam po dwa dziennie. Trafiają się różne miesiące i tak chyba byłoby najlepiej, żebyś niczego nie przegapiła.

[dorothy 3]

Dzięki misia 20l i blondi11 .Mam 5 tych testów ale dokupię jeszcze jedno opakowanie .Testów owulacyjnych używałam w tamtym roku ale mi nic nie wyszło bo pracowałam na zmiany i nie robiłam codziennie .Teraz siedzę w domu i mąż też w domu to chcę spróbować.Pozdrawiam

[Barbara1984]

Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nowa. My staramy się od trzech lat. Przeszliśmy już chyba wszystkie badania. Jestem po laparoskopii z histeroskopią.
Mam cykle 35 - 36 dniowe - i za cholerę nie wiadomo kiedy jest owu
Przez trzy miesiące brałam Clostilbegyt. Pęcherzyki się pojawiały, ale nic z tego nie wyszło. Doktor powiedział że już tylko inseminacja nam została. Na razie z tym zwlekam. Za twa tygodnie jadę do zielarza - teraz metoda niekonwencjonalna

[asialll]

mam około 10 dni do miesiączki gdyby coś się w środku zaczęło pojawiać to czy powinnam cos czuc? podbrzysze mnie już nie boli a piersi w ogóle nigdy nie bolały

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

wiec napewno bedzie znowu lipa...

[dorothy 3]

Napisane przez asialll

mam około 10 dni do miesiączki gdyby coś się w środku zaczęło pojawiać to czy powinnam cos czuc? podbrzysze mnie już nie boli a piersi w ogóle nigdy nie bolały

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

wiec napewno bedzie znowu lipa...

Zawsze mniej nadzieję.Trzymam kciuki!

[koniczynkaaaa]

Muszę napisać że jestem po badaniu drożności jajowodów. Jeżeli to którąś czeka to nie ma się czego bać. gładko poszło. Kolejny etap zaliczony.

[simka234]

konczynkaaaaaaaaa.... trwało to dosłownie chwilę troszkę dłużej niż normalne usg.... A lekarz powiedział że jest ok więc nie bedzie mnie męczył..całość z przygotowaniem do zabiegu i ubraniem się ok 10-15 min nie dłużej bedzie ok....napisz jak ty masz po hsg wrażenia?

Barbara 1984 witaj wśród nas....mamy nadzięję że się uda wszystko

Ja byłam na kontroli tylko szkoda że nie u mojego lekarza jest ok tylko śluzówka cienka przez clo////a pęcherzyk ok 19 mm .......
w tym cyklu naturalnie próbujemy bez zastrzyku lekarz powiedział że powinna być owulka....
Kazał mi PCT powtórzyć w sobotę rano a jutro wyjeżdżamy więc cykl do tyłu ....będę musiała to w następnym cyklu zrobić ale ehhhhhh..

Niestety jeszcze wizyta u teściów mnie czeka porażka....

Jedyne pocieszenie to że Mamuśka z Tatuśkiem mnie dziś odwiedzi,,,,,,cieszę się

Dawajcie znać co u was KOCHANE
Miłego weekendu...działajcie

[blond11]

Widzisz koniczynka nie taki diabeł straszny... Dobrze, że wszystko jest w porządku.
Cześć Barbara, rozgość się u nas, tylko nie na długo Niech szybko dzidzia się pojawi.
U mnie testy owu pokazały w środę owulację i strasznie bolały jajniki. A dziś dostałam śluzu płodnego w sporej ilości i zastanawiam się o co chodzi. Czy śluz pojawia się też po owulacji???
Tak sobie myślę, że forum już trochę funkcjonuje, a żadna z nas jeszcze nie zaszła Dziewczyny niech się w końcu którejś uda!

[Barbara1984]

U mnie śluz pojawiał sie po. Czasem nawet 10 dni po (chyba kolejny pęcherzyk). Przez pierwsze dwa cykle po braniu clo nie brałam zastrzyków. Dopiero za 3 razem, ale to juz ze względu na wielkie jajo. Lekarz bał sie żeby nie przybrało postaci torbieli.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[simka234]

heheh ja dziś dziewczynki próbuję wpływ czerwonego wina na śluzówkę.....Powiem wam że po 2 lampce to wydaje sie rewelacyjny heheheheheh

Zobaczymy , zobaczymy......
Niedługo posypią się bobaski

Buziaczki dla wszystkich starających....

[Barbara1984]

Simka-widzę ze dziś mamy tą samą terapię Owocnego wieczorku życzę Tobie i wszystkim starającym

[mezaga]

Napisane przez simka234

konczynkaaaaaaaaa.... trwało to dosłownie chwilę troszkę dłużej niż normalne usg.... A lekarz powiedział że jest ok więc nie bedzie mnie męczył..całość z przygotowaniem do zabiegu i ubraniem się ok 10-15 min nie dłużej bedzie ok....napisz jak ty masz po hsg wrażenia?

Barbara 1984 witaj wśród nas....mamy nadzięję że się uda wszystko

Ja byłam na kontroli tylko szkoda że nie u mojego lekarza jest ok tylko śluzówka cienka przez clo////a pęcherzyk ok 19 mm .......
w tym cyklu naturalnie próbujemy bez zastrzyku lekarz powiedział że powinna być owulka....
Kazał mi PCT powtórzyć w sobotę rano a jutro wyjeżdżamy więc cykl do tyłu ....będę musiała to w następnym cyklu zrobić ale ehhhhhh..

Niestety jeszcze wizyta u teściów mnie czeka porażka....

Jedyne pocieszenie to że Mamuśka z Tatuśkiem mnie dziś odwiedzi,,,,,,cieszę się

Dawajcie znać co u was KOCHANE
Miłego weekendu...działajcie

Napisane przez simka234

heheh ja dziś dziewczynki próbuję wpływ czerwonego wina na śluzówkę.....Powiem wam że po 2 lampce to wydaje sie rewelacyjny heheheheheh

Zobaczymy , zobaczymy......
Niedługo posypią się bobaski

Buziaczki dla wszystkich starających....

Miałam właśnie pisać, żeby na endometrium pić czerwone wino - do tego wcinać migdały i suszone morele. U mnie działało zawsze. Jak nie było wina migdałów i moreli to i endometrium było cieniutkie.

[Nastia87]

Ale dziewczynki macie pomysły, trzeba koniecznie wypróbować opcję z winkiem U mnie póki co znów cisza na pokładzie, małż migrował więc czekają mnie kolejne 2 tyg tęsknoty. Dziś zrobiłam sobie progesteron - pierwszy raz w życiu, zaczęłam brać również leki na obniżenie TSH. I tyle byłoby póki co mojego zaangażowania. Bardzo się cieszę, że watek rozwija się w takim szybkim tempie, dołączają kolejne staraczki, bo każda wnosi tu odrobinkę swojego doświadczenia a i w końcu razem raźniej Przyznaje się bez bicia, że często czytając wątek muszę podeprzeć się google żeby zorientować się o czym piszecie

[misia20l]

Na endo tez podobno orzechy sa dobre.

[mezaga]

Napisane przez misia20l

Na endo tez podobno orzechy sa dobre.

Ale nie wszystkie - migdały to te, które pomagają. Mają w sobie dużo fitoestrogenów czy cóś takiego.

[misia20l]

Napisane przez mezaga

Ale nie wszystkie - migdały to te, które pomagają. Mają w sobie dużo fitoestrogenów czy cóś takiego.

no znaczy włoskie, te w skorupkach do łuskania

[mezaga]

Napisane przez misia20l

no znaczy włoskie, te w skorupkach do łuskania

nie, nie włoskie - migdały

[misia20l]

Aha

[Barbara1984]

Jak dla mnie to najgorsze przy braniu clo były wytyczyne dni na zbliżenia. Dziś nie, jutro tak. Poza tym przy braniu tych tabletek cały czas byłam zmęczona. Źle na mnie działały.

[Barbara1984]

Wasze zdrówko Dziewczyny.
Ja właśnie dostałam @...

[blond11]

Barbara bardzo mi przykro Wiem jakie to trudne, bo spotyka mnie to co miesiąc od około 4 lat.
Jakiś czas temu koleżanka mówiła, że jej znajoma poszła do zielarza, bo 5 lat się nie udało zajść w ciążę. No a po ziółkach w drugim cyklu. Też już o tym myślałam, no ale dałam sobie te miesiące wakacyjne jeszcze na staranka.
Nie wiem czy pamiętacie, ale mówiłam wam, że jakoś tak czuję, że ten cykl będzie tym szczęśliwym. I wiecie co? To przeczucie zniknęło Chce mi się śmiać z samej siebie, że w ogóle tak myślałam.
No ale dopóki @ nie będzie to zawsze jakaś nadzieja jest. Dziś pierwszy dzień brania luteiny i tak przez 10 kolejnych. Nie lubię tego czasu.
W ogóle to jakoś taka dziwna ta moja wiadomość Przez mężulka nie mam dzisiaj nastroju i może dlatego.
A może któraś na dniach będzie testować ?

[abnitka]

Hej dziewczynki Rozkręcacie się w super szybkim tempie ;p Chociaż jak czytam wasze profesjonalne wypowiedzi i rady czuję, że jestem w czarnym lesie;D Za jakieś 10 dni mam dostać @ , cycki moje mi chyba eksplodują, duphaston w tym cyklu nie daje niemiłych objawów ... Nawet nie mam czasu na starania w tym miesiącu, po całym dniu na nogach wypijam winko i idę spać Nie żeby jakiś alkoholizm ale mam straszne problemy z zasypianiem, mimo, że na nogach jestem dzień w dzień o 3. Wzięłam z was przykład, idę do nowego lekarza i pod koniec tygodnia robię sobie badanie hormonów Dajecie mi tyle wiedzy, wsparcia i determinacji i dziękuję Wam