2016-10-11, 12:12 | #61 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: zapach lasu
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Żelki w kadzidle Dam znać jak będzie, jutro powinny dolecieć. Edytowane przez kama kama Czas edycji: 2016-10-11 o 12:21 |
|||
2016-10-11, 13:40 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: zapach lasu
L'Occitane ma w swojej ofercie kolekcje Rameaux d'Hiver (Zimowy Las) z perfumami, ale do wnetrz. Mieli kiedys serie o zapachu lasu i orzechow laskowych (Feuilles Magiques - Magiczne Liscie). Las srodziemnomorski, pinie, cytrusy, cyprys, rozmaryn to Mer & Mistral.
Z L'Erbolario ciekawe sa cedrowo-zielona Frescaessenza i bardzo aromatyczny Bluszcz (Hedera). Dla mnie takze lesnym zapachem sa Comme une evidence YR, nie sosnowym ale kojarza mi sie z fiolkami, paprociami, liscmi, elfami z Silmarilliona |
2016-10-12, 10:11 | #63 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: zapach lasu
Cytat:
Pamiętam Rameaux d'Hiver. Żałuję bardzo, że go nie kupiłam kiedy był dostępny w polskich sklepach. Może jeszcze będzie. Mer&Mistral to dla mnie zapach w których główne skrzypce gra jednak morze, tam jest pełno akordów wodnych. |
|
2016-10-13, 09:48 | #64 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: zapach lasu
Cytat:
|
|
2016-10-13, 09:56 | #65 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: zapach lasu
Cytat:
Szukałam go w sklepie ale wpisywałam nazwę francuską, nie "zimowy las" więc nie wyskakiwał. Plus chciałam dodać, że dotarł mój flakon Fille en aiguilles i jest piękny. Niestety mam duże zastrzeżenia zarówno do trwałości jak i projekcji. Edytowane przez kama kama Czas edycji: 2016-10-13 o 09:58 |
|
2016-10-13, 13:03 | #66 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: zapach lasu
Żadnych żelek i kompotów?
|
2016-10-13, 13:34 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: zapach lasu
Żelek nie czuję, to bardziej gulasz z suszonych owoców a nie kompot w moim odczuciu. Wszystko jest lepkie i smoliste. Ale bardzo brakuje mi w nim ostrzejszych, leśnych nut. Sosny roztartej w palcach albo kory (którą pamiętam sprzed reformulacji) ŻYWICY! Brakuje trochę cierpkości, goryczy.
Mimo wszystko kompozycyjnie jest naprawdę piękny. Tyle, że to zwyczajnie kpina jak on się zachowuje na skórze. 2 godziny i leży jak trusia czasem znienacka się unosząc, a potem już tylko dogorywa powoli. Pewnie w 2 miesiące zużyję cały flakon, bo ciagle się oblewam nim na nowo. I to solidnie. Czy jest jakaś alternatywa do szpilek, która ma lepszą projekcję i trwałość? Może Wazamba? W sumie takie samo pytanie mam jeśli chodzi o Jailsamera: czy jest jakiś jego odpowiednik z większym ogonem? |
2016-10-13, 14:06 | #68 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: zapach lasu
Cytat:
2. tutaj nie znalazłam zastępstwa, Padpa jest podobna, ale równie ulotna. |
|
2016-10-13, 16:50 | #69 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: zapach lasu
Cytat:
---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ---------- Cytat:
2. Padpa ulotna? Na mnie bite 8 godzin bez najmniejszego problemu |
||
2016-10-14, 21:08 | #70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: zapach lasu
Cytat:
Zbierałabym więcej "leśnych" zapachów, ale zwykle tylko testuję. OT Po prostu szkoda mi wydawać na coś mało potrzebnego, jeżeli mam do wyboru kupić kolejny flakon a przeznaczyć większe pieniądze na zwierzaki, zwłaszcza że pomagam w schronisku i wiem jak każde wsparcie finansowe jest im potrzebne, w przeciwieństwie do mi kolejnej wody. |
|
2016-10-17, 11:50 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: zapach lasu
W weekend testowałam Norne.
Byłam zachwycona zarówno zgniłą zielenią płynu który rozlał mi się po nadgarstku podczas aplikacji () jak i zapachem dogasającego ogniska wymieszanego z wilgotnawym igliwiem. Mimo powierzchownej "niszowości" odebrałam go jako zapach bardzo przytulny i swojski. Nic drastycznego. Bardziej wygodny szwedzki domek w szwedzkiej puszczy niż domek wiedźmy. Niestety znowu mam ten sam problem. Wszyscy rozpisują się na temat trwałości i potęgi tego zapachu - moje wrażenia są odmienne i jest mi z tego powodu naprawdę źle Może w lecie Norne jest trwałe, ale wczoraj, na lekkim mrozie, trzymał się bardzo przy skórze, a po 3 godzinach nie było po nim śladu. I to wszystko za 560 złotych za 30 ml?! LITOŚCI. Do lata czekać nie będę, to właśnie zimą mam ochotę na las, w lecie takie klimaty zupełnie mnie nie pociągają. Pani w perfumerii powiedziała, że to kwestia ciśnienia (mam bardzo niskie) i suchej skróry. Poradziła używac tłoczonego na zimno oleju migdałowego jako bazy. Spróbuję, również do Fille, może przedłuży jej żywot. No ale podsumowując: zapach jest zachwycający i kiedyś go zdobędę. Tylko może najpierw wykąpię się w olejku migdałowym, żeby nie wywalać kasy w błoto. |
2016-10-17, 18:01 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
|
Dot.: Las
Czuję mokry, mroczny las sosnowy w męskich Bentley Absolute
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2016-10-17, 21:47 | #73 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: zapach lasu
Cytat:
Z projekcją rzeczywiście dziwne, mnie Norne męczy aż do wieczornego prysznica. Szkoda, ciekawe czy olejek pomoże. |
|
2016-10-22, 14:46 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: zapach lasu
Wazamba jest dla mnie zbyt orientalno-słodko-dusząca. Fille to moja nowa miłość, testowałam je jakieś pół roku temu i nie za bardzo mnie zachwyciły - w otwarciu piękne igliwie, ale potem zrobi się owocowy syrop. Ale nowa porcja z rozbiórki pachnie pięknie, lekko słodkawo, ale cały czas zachowuje iglasty charakterek. To niestety daje do myślenia jak zapach zależy od konkretnej partii produktu. Trochę strach kupować...
|
2017-02-02, 13:59 | #75 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: zapach lasu
Cytat:
A optem na mojej skórze robi się brudno-fujaśne, że wytrzymać nie idzie
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
2017-02-02, 14:58 | #76 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 718
|
Dot.: zapach lasu
Nie padły Chene Serge Lutensa - dębowy las, drewno itp. Tylko, że teraz trudno to już dorwać
__________________
Fragrantica |
2017-03-10, 21:10 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
zapach lasu
Marzę o Chene. Faktycznie, obecnie juz nie do zdobycia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-10, 22:27 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Las
O ile pamiętam, to fueguia beagle ma chyba sporo dębu
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
2017-04-14, 19:07 | #79 |
Perfumoholik z wyboru
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: zapach lasu
Chene chyba bylo teraz rozbierane na wizazu
__________________
Fragrantica Lubimy Czytać "Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk." |
2017-05-07, 11:35 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 428
|
Dot.: zapach lasu
Chene i Beagle są piękne i drzewne, ale leśnymi bym ich nie nazwała.
Znalazłam za to las w Tumulte PH. Las suchy, letni, rozgrzany słońcem. |
2017-05-24, 07:58 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: zapach lasu
Dziewczyny, to glupie pytanie, ale czy te perfumy do domu L'Occitane można stosować na skórę?
|
2017-06-09, 11:45 | #82 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: zapach lasu
Cytat:
Powiem tak - ja mialam gdzieś to, czy można. Stosowałam i byłam zadowolona. Alergii nie dostałam. Gdybym dostała - to bym odstawiła. Ale nie dostałam --- A ja z innej beczki dodam, że duży wybór lasu odkryłam w zapachach D.S. Durgi. Tyle, że w żadnym z tych zapachów nie ma iglaka, to bardziej drewniano - liściaste zapachy. Przepięknie rozwijają się przy cieplejszej pogodzie. Las letni, ciepły, rozgrzany i słoneczny i smolisty znalazłam w Missisipi Medicine. Rozgrzany tak jak kamień pokryty mchem albo sosnowa kora leżąca w upale. --- Spowity ciszą nieczynny tartak w środku lasu - w Spirit of the Glen --- Z kolei łąkę letnią łąkę pełną wysuszonych trawek, w środku liściastego lasu - w Isle Ryder. Wszystkie są równie piękne co trwałe, wielki plus. |
|
2017-06-19, 10:05 | #83 |
bulleptoof
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 11
|
Dot.: zapach lasu
Moje pierwszy skojarzenie jeśli chodzi o las to Tam Dao Diptyque, ale to taki las wiosną/jesienią.
|
2017-08-20, 08:19 | #84 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 460
|
Dot.: zapach lasu
Las to - She Wood
|
2019-10-03, 11:23 | #85 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: zapach lasu
Odświeżam temat
Wiele zapachów, które podałyście, nie już dostępnych. Szukam zapachu lasu, to może być coś bliskiego Molecule 01. Bliższego naturze niż chemicznym mieszankom. Coś dzikiego |
2019-10-03, 12:00 | #86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 882
|
Dot.: zapach lasu
Dla mnie las w perfumach to: Enchanted Forest - Vagabond, Chanel N.19 EDP (chociaż dla mnie to chyba bardziej jakiś zielnik czy łąka niż las), Soir de Lune - Sisley.
|
2019-10-03, 13:23 | #87 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: zapach lasu
Jakież ja tu herezje wypisywałem te 12 lat temu! Co prawda lasu to ja w nich nadal nie czuję (no chyba, że się wyobraźnię mocno wysili), ale sam zapach doceniam bardzo i bardzo lubię
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:37.