Bruzdy nosowo-wargowe - sposoby, koszty?

[jagagaga]

Witam,
Chciałabym się dowiedzieć czegoś na temat sposobów redukcji bruzd nosowo-wargowych, oraz jakie są koszty? Czy wstrzyknięcie "czegoś" (niestety jestem zielona w temacie i nie wiem czego) nie sprawi, że będę wyglądała, jakbym była "spuchnięta" w tej okolicy? O tak

Przyznam, że ostatnio przypadkiem trafiłam do gabinetu, który rozszerzył swoją działalność o medycynę estetyczną - stosują tam jakieś ampułki, i przyznam, że ceny bardzo mnie zaskoczyły - taki zabieg na moje głębokie bruzdy to koszt 650-800 zł. Wydaje mi się, że to mało jak na takie 'operacje' Widziałam też dziewczyny po zabiegach - wyglądały rewelacyjnie.

Czytałam też o wypełnianiu tych bruzd tłuszczem - co daje bardzo długotrwałe efekty, tylko czy możecie mi kogoś polecić? Jestem z okolic Warszawy

[hihi]

Dlaczego to mało? U mnie ampułka na przykład. kwasu ha do wypełniania kosztuje około 800zł, ostatnio wypełniałam, dolinę łez i na pierwszy zabieg zeszło nam 0,6 ampułki, więc zapłaciłam za wypełnienie tych "oczu" :jedyne: 450zł, ale teraz widzę, że dostrzyknęłabym jeszcze trochę, więc będę musiała dopłacić te 350zł za resztę ampuły.

Rozmawiałam też z babeczką na temat wypełniania tych bruzd nosowo-wargowych i u mnie, przy niewielkich bruzdach to będzie koszt ok. 400-500zł, zależnie od tego ile zużyjemy preparatu, a stosować będzie któryś juvederm, na razie nie pytałam o szczegóły, bo nie będę tego zabiegu robić w najbliższym czasie.

co do wypełniania tłuszczem to z tego co zdążyłam przeczytać na temat wypełniania bruzd pod oczami, zabieg często trzeba powtarzać, bo tłuszcz własny jako tkanka "żywa" zwykle na początku wchłania się w dużym procencie i nie ma efektu wypełnienia...

[jagagaga]

Napisane przez hihi

Dlaczego to mało? U mnie ampułka na przykład. kwasu ha do wypełniania kosztuje około 800zł, ostatnio wypełniałam, dolinę łez i na pierwszy zabieg zeszło nam 0,6 ampułki, więc zapłaciłam za wypełnienie tych "oczu" :jedyne: 450zł, ale teraz widzę, że dostrzyknęłabym jeszcze trochę, więc będę musiała dopłacić te 350zł za resztę ampuły.

Rozmawiałam też z babeczką na temat wypełniania tych bruzd nosowo-wargowych i u mnie, przy niewielkich bruzdach to będzie koszt ok. 400-500zł, zależnie od tego ile zużyjemy preparatu, a stosować będzie któryś juvederm, na razie nie pytałam o szczegóły, bo nie będę tego zabiegu robić w najbliższym czasie.

co do wypełniania tłuszczem to z tego co zdążyłam przeczytać na temat wypełniania bruzd pod oczami, zabieg często trzeba powtarzać, bo tłuszcz własny jako tkanka "żywa" zwykle na początku wchłania się w dużym procencie i nie ma efektu wypełnienia...

No ja mam spore te bruzdy, powiedziano mi, że zeszłaby na nie cała ampułka :/ Więc cena taka sama jak u Ciebie. A możesz powiedzieć u kogo robiłaś sobie to wypełnianie, dać jakiś namiar na PW?

[jagagaga]

Trochę boję się iść na taki zabieg, byłby to mój pierwszy Zastanawiam się, czy nie będę dziwnie opuchnięta w tym miejscu zamiast mieć ładnie wyprasowane zmarszczki No i czy w ogóle efekty mnie zadowolą, czy opłaca się wydawać taką kasę na coś, co mnie rozczaruje... Z drugiej jednak strony, słyszałam, że im wcześniej zacznie się dbać o takie rzeczy tym lepiej. Nie wiem, może coś mi poradzicie, wstawiam zdjęcie swoich bruzd, mam 26 lat.

[hihi]

Jak nie pójdziesz i nie spróbujesz to się nie dowiesz Możesz poprosić o wstrzyknięcie połowy ampułki i zobaczenie jak to będzie wyglądać, tak jak ja zrobiłam z dołami pod oczami. Jestem BARDZO Zadowolona, na dniach idę dołożyć resztę ampułki i wiem, że jeśli tylko finanse mi na to pozwolą, to będę to powtarzać, bo poza efektem estetycznym tego zabiegu ma się dodatkowy plus w postaci nawilżania skóry od wewnątrz - kwas hialuronowy poprawia kondycję skóry - ja zauważyłam u siebie znaczną poprawę kondycji skóry, która zawsze była sucha i szarawa, a teraz sprawia wrażenie "napojonej"

[jagagaga]

A mam jeszcze pytanie dotyczące tego, jak się wygląda tuż po zabiegu - czy to miejsce jest opuchnięte, widać jakieś ślady, robią się siniaki? Bo słyszałam, że może tak być i obawiam się trochę tego.

Btw, słyszał ktoś o klinice BeautyMed w Warszawie?

[maria_mag]

Mnie po zabiegu nie zrobiły się ani siniaki ani nie nie opuchło a bruzd się pozbyłam mogę tylko polecić. O beauty med nic nie słyszałam, ale Warszawa jest duża Ja mogę polecić Ci najlepszą moim skromnym zdaniem specjalistkę od poprawiania urody w Warszawie dr Monikę Grzesiak , znajdziesz ją w Centrum Chirurgii plastycznej na Czerniakowskiej

[jagagaga]

A czy ktoś stosował może mezoterapię z kwasem hialuronowym? Dawało to jakieś efekty na bruzdy?

[aga29]

Ja miałam wypełniane bruzdy tłuszczem w roku 2006, przy okazji powiekszania ust. Gdyby nie ból przy pobieraniu tłuszczu z brzucha i bardzo długiego okresu schodzenia opuchlizny pewnie powtórzylabym zabieg, ale wiedząc już jak to wygląda to raczej wybiorę inną metodę.

[Foolishly in Love]

Napisane przez jagagaga

Witam,
Chciałabym się dowiedzieć czegoś na temat sposobów redukcji bruzd nosowo-wargowych, oraz jakie są koszty? Czy wstrzyknięcie "czegoś" (niestety jestem zielona w temacie i nie wiem czego) nie sprawi, że będę wyglądała, jakbym była "spuchnięta" w tej okolicy? O tak

Przyznam, że ostatnio przypadkiem trafiłam do gabinetu, który rozszerzył swoją działalność o medycynę estetyczną - stosują tam jakieś ampułki, i przyznam, że ceny bardzo mnie zaskoczyły - taki zabieg na moje głębokie bruzdy to koszt 650-800 zł. Wydaje mi się, że to mało jak na takie 'operacje' Widziałam też dziewczyny po zabiegach - wyglądały rewelacyjnie.

Ja robiłam ostatnio taki zabieg właśnie na te cholerne bruzdy i jest niebo a ziemia. Są wyraźnie płytsze, a ja się czuję psychicznie o wiele lepiej. Zależało mi na naturalnym wyglądzie, bo też nie chciałam jakieś drastycznej zmiany rysów twarzy także nie pozwoliłam wyprasować się zupełnie na płasko. Sam zabieg jest całkowicie bez bólu i efekty widoczne od razu. Bardzo polecam taki zabieg

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez jagagaga

A czy ktoś stosował może mezoterapię z kwasem hialuronowym? Dawało to jakieś efekty na bruzdy?

ja miałam iść na taki zabieg zakupiony na grouponie, ale na szczęście podpytałam o tę mezoterapię na wizażu i dziewczyny wybiły mi to z głowy. Na te bruzdy mezoterapia jest o kant dupy potłuc.

[jagagaga]

Czyli pozostaje jedynie wypełnianie tych bruzd kwasem
To też jest inwazyjne, boli, pozostają zasinienia, wolałabym jakąś nieinwazyjną metodę. Nic innego nie działa?

[Foolishly in Love]

Napisane przez jagagaga

Czyli pozostaje jedynie wypełnianie tych bruzd kwasem
To też jest inwazyjne, boli, pozostają zasinienia, wolałabym jakąś nieinwazyjną metodę. Nic innego nie działa?

Wydaje mi się, że niestety nie Ja mam bruzdy praktycznie taki jak Twoje i nic na nie nie pomagało. Moja kosmetyczka bardzo doradzała mi serie mikrodermabrazji i mezoterapii (bo jeszcze młody wiek - 27 w tym wieku już operacje plastyczne , szkoda pieniędzy na tak inwazyjna metodę), ale szkoda mi kasy na serię zabiegów po których efekt spektakularny nie będzie.
Fakt -metoda jest inwazyjna, bo to w końcu parę nakłuć, ale ja uważam, że warto. Nie boli, bo robi się to ze znieczuleniem. Ja żadnych siniaków nie miałam, a jedynie zaczerwienienie w miejscu iniekcji przez jakieś 24 godziny.

[_nefretete_]

Jako alternatywy dla zabiegów lub w połączeniu z nimi można spróbować gimnastyk twarzy i masaży.

Czy któraś z Was próbowała zanim zdecydowała się na zabieg?
Jest trochę pozycji książkowych na ten temat. Również w internecie udaje sie czasem coś znaleźć, np. http://www.recepta-na-mlodosc.pl/201...ujaca-twarz-2/

[hula]

Kupić kwas usieciowany, dobrze stęzony i wypełnic samemu.

[mazur25]

Chirurgiczne usuwanie jest od 400 zł w klinice xxx. Zabieg nie należy do najtańszych ale efekty są bardzo zadowalające.

[m3taliczna]

ja robiłami na początku miałam wrażenie, że pomoga, ale niestety szybko się rozczarowałam. obecnie jeśli ma się bruzdy to zostaje botoks, o którym mozna przecytać np. tu: xxx ale w tak mlodym wieku dziwne, że macie bruzdy., Ja pierwszy botoks robiłam, kiedy miałam 36 lat, wtsedy jeszcze nie było takich narzędzi, jakie są dzisiaj. Pamiętam, że spuchlam i nie wyglądąlo to najlepiej. Teraz chodze na wypełniani e tylko najgłębdszych zmarszczek i w sumie wygląda to bardzo dobrze. Najlepiej iśc do dermatologa, on powinien więcje wiedzieć na te tematy

[sowaa5]

Autorko byłaś? i jak? Czy możecie polecic jakiegos specjaliste w Krakowie? Ja obecnie też rozważam wypełnienie bruzd nosowo- wargowych, drastycznie w ciągu dosłownie kilku tygodni sie pogłębiły. Czy nie miałyście zadnych komplikacji? powikłań? Czy nie obawiacie sie tego? Ja niestety naczytałam sie o tym i teraz mam wątpliwosci co do zabiegu, ale jednak to jak obecnie wyglądam mnie jednak bardziej skłania do podjecia tego ryzyka..

[feelin_soo_me]

Witam chcialabym odswiezyc nieco temat.
Bylam ostatnio na powiekszaniu ust i chcialam przy okazji zrobic bruzdy. Mam dopiero 26 lat ale sa one juz dosc widoczne. Lekarka powiedzaial jednak ze rozpoczynanie od wypelniania bruzd jest obecnie uwazane za blad w sztuce i powinno sie zaczynac od gornych czesci twarzy. tak np. wstrzyknac odrobine w policzki przez co twarz automatycznie pojdzie nieco do gory, co zlikwiduje tym samym bruzdy. Co uwazacie ? zaproponowala mi tez nici, ale kurcze mam dopiero 26 lat co bede robic po 30 ? :/
Moze zdecydowac sie na mezoterapie albo osocze ? sama nie wiem

Czy ma ktoras problem z opadaniem twarzy ?

[sowaa5]

własnie tez jestem ciekawa! ja ide na konsultacje początkiem sierpnia, w tym co mówi Twoja lekarka jest sens. Z jakiego miasta jesteś?

[feelin_soo_me]

Napisane przez sowaa5

własnie tez jestem ciekawa! ja ide na konsultacje początkiem sierpnia, w tym co mówi Twoja lekarka jest sens. Z jakiego miasta jesteś?

jest sens... ale czy ten kwas nie bedzie obciazal tez wtedy policzkow i beda one tym bardziej szybciej lecialy w dol ? mam mega metlik w glowie...
Dolnoslaskie, sredniej wielkosci miejscowosc, sczkolwiek lekarka czesto tez bywa we Wroclawiu.

Daj znac prosze co Tobie powiedza.

[motyleq]

Przepraszam nie wiem czy było, jakie salony polecacie na ten zabieg??? Sama chciałabym to zrobić w najbliższym czasie bo zwariuję...

[feelin_soo_me]

ja niestety narazie zadnego bo ciezko o konkretne info...
znacie jakies fora gdzie wiecej pisza na ten temat ?

[sowaa5]

Byłam dziś na konsultacjach no i tak... lekarz powiedział, ze jeśli zrobie zabieg teraz to w mogę zahamować proces pogłebiania się bruzdy (mam 27 lat) Tylko.. ja w to nie bardzo wierze. Przede wszystkim : grawitacja. To jest to o czym wyżej napisałaś, jeśli wypełnie policzki, grawitacja robi swoje to bruzda i tak i tak jest i to głębsza.. Zaproponował 1 ampułkę na bruzdy i na takie ,,dzióbki,, przy kącikach ust. Czyli teoretycznie 2 pieczenie na jednym ogniu. Koszt 1200 zł Twierdzi że i botox i kw. hial powinno sie robic wczesniej żeby później nie wyglądało do komicznie. Mówił z sensem, ale pójde jeszcze do innego lekarz, ciekawa jestem co mi powie..

[feelin_soo_me]

Napisane przez sowaa5

Byłam dziś na konsultacjach no i tak... lekarz powiedział, ze jeśli zrobie zabieg teraz to w mogę zahamować proces pogłebiania się bruzdy (mam 27 lat) Tylko.. ja w to nie bardzo wierze. Przede wszystkim : grawitacja. To jest to o czym wyżej napisałaś, jeśli wypełnie policzki, grawitacja robi swoje to bruzda i tak i tak jest i to głębsza.. Zaproponował 1 ampułkę na bruzdy i na takie ,,dzióbki,, przy kącikach ust. Czyli teoretycznie 2 pieczenie na jednym ogniu. Koszt 1200 zł Twierdzi że i botox i kw. hial powinno sie robic wczesniej żeby później nie wyglądało do komicznie. Mówił z sensem, ale pójde jeszcze do innego lekarz, ciekawa jestem co mi powie..

ok daj znac !
Ja rozwazam narazie zabieg z osoczem, chcialabym jeszcze uniknac botoksu i kwasu bo nie wiem juz czym pozniej bede sie ratowac

[_Karolka_]

Planuje wypelnienie kwasek za miesiac! Troche sie boje o spuchnieci...czy dlugo widac naklucia na skorze?

[hihi]

Napisane przez _Karolka_

Planuje wypelnienie kwasek za miesiac! Troche sie boje o spuchnieci...czy dlugo widac naklucia na skorze?

Wszystko zależy od użytego środka, sposobu (kaniula czy igła) oraz Twojej skóry. U mnie czasami ślady znikają w ciągu kilku godzin i wieczorem mogę spokojnie wyjść do ludzi bez nadmiernego kamuflażu, a czasami jeszcze następnego dnia albo i 2 dni później mam czerwonawe punkty w miejscach wkłuć.

[kaja_1985r]

Też rozważam kwas hialuronowy. Mam 30 lat, a od kiedy zgubiłam 5 kg te bruzdy niestety się pogłębiły. Na konsultację idę za 2 tyg., ale myślę, że jeśli lekarze uzna, że się kwalifikuję, to wtedy się zdecyduję.

[hula]

Dziewczyny, nie przesadzajcie. Jakie to niby kwalifikacje trzeba miec? To nei jest usunięcie guza mózgu. Kilka nakłuć igiełką i wstrzykniecie żelku. I tak to się rozpuśći. Raczje prędzej niż póżniej, bo zawsze podają na wyrost długisc działania, a prawda jest taka ,ze po ostrzyknieciu bruzd juz po meisiącu , dwóch mozesz nie mieć śladu. Bruzdy są bardzo łatwe do zrobienia i radzę wam nauczyć się robić samemu , bo za tak prosty zabieg to szkoda kasy

[julkadwa]

sama bym sie bala , a ty robisz sama ? ja mam 23 lata i lekkie bruzdy ale juz planuje wypelnic zeby spowolnic poglebianie sie ich w przyszlosci

[sowaa5]

dziewczyny i jak? któraś była na zabiegu lub znalazła inny magiczny sposób na bruzdy?