Czy jecie zdrowo? Część 2.

[groszek75]

Ale to nie zamiast ryżu daje się ziemniak, chyba, ze ktos tak robi, a ja nie wiem

To do dania gołabki z ryzem i np. miesem w sosie ja jadlam ziemniaki

Teraz jadam czesto inne, z kaszami najczesciej , to jak bez sosu, to zjem z chlebem

[cava]

Napisane przez Hultaj

I to jest ciekawe. Placki ziemniaczane (o których była rozkmina wcześniej) to w sumie z różnymi rzeczami jadłam, jajecznica lub pomidor (jak chleb i pasują mi takie różne głupawe kompozycje) więc różne są odjazdy ale ziemniak zamiast ryżu w moim ukochanym gołąbku chyba dla mnie jest profanacją. Niemniej brzmi interesująco.

Nie no, głąbek normalnie z ryżem.
Ale podany z ziemniakami polanymi sosem z gołąbków.

[kasztanka3]

Napisane przez Hultaj

I to jest ciekawe. Placki ziemniaczane (o których była rozkmina wcześniej) to w sumie z różnymi rzeczami jadłam, jajecznica lub pomidor (jak chleb i pasują mi takie różne głupawe kompozycje) więc różne są odjazdy ale ziemniak zamiast ryżu w moim ukochanym gołąbku chyba dla mnie jest profanacją. Niemniej brzmi interesująco.

Wydaje mi sie, ze ten ziemniak jest jako dodatek do golabkow, a nie czesc farszu

[khloe]

Napisane przez kasztanka3

Wydaje mi sie, ze ten ziemniak jest jako dodatek do golabkow, a nie czesc farszu

Tak, jako dodatek DO gołąbków.
W ogóle dla mnie te ziemniaki go jakiś kosmos, bo gołąbki są tak sycące i duże, że ziemniaki są niepotrzebne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gryx82]

Napisane przez cava

No i z ziemniaczkami zupka była, bo my gołąbki tez z ziemniakami.

My również do gołąbków jadamy ziemniaki + sos pomidorowy, ale do zupy gołąbkowej nie dodajemy (choć ziemniak dobry zawsze i wszędzie, więc czemu nie?)

Napisane przez Hultaj

ziemniak zamiast ryżu w moim ukochanym gołąbku chyba dla mnie jest profanacją.

Na Podkarpaciu przyrządza się gołąbki z farszem z surowych ziemniaków, zawinięte w liście kiszonej kapusty (ale to chyba nie wymóg; kto teraz kisi kapustę w główkach?) - to musi być ciekawa potrawa

[cava]

Napisane przez khloe

Tak, jako dodatek DO gołąbków.
W ogóle dla mnie te ziemniaki go jakiś kosmos, bo gołąbki są tak sycące i duże, że ziemniaki są niepotrzebne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czy coś jest duze, to kwestia decyzji robiącego.
ja swoich zjadam na ogół 3 szt + ziemniaki.
U teściowej 1 zjem i mi uszami wychodzi.
Moje to szpaczki, jej to prawie indyki.




Sycące- dla mnie gołąbek (mój) to raczej dietetyczne danie.
Chude mielone z indyka, ryż, jajko, kapusta , pomidory. Ze 2 łyżki śmietany na cały gar sosu.
Tłuszczu innego tyle co do wysmarowania formy przed zapiekaniem.

Niskokaloryczna potrawa raczej.
trzeba zjeśc duzo a i tak szybko się głodnieje- można zjeśc kolejne.

[groszek75]

Ja też małe gołąbki robię

[khloe]

Napisane przez cava

czy coś jest duze, to kwestia decyzji robiącego.
ja swoich zjadam na ogół 3 szt + ziemniaki.
U teściowej 1 zjem i mi uszami wychodzi.
Moje to szpaczki, jej to prawie indyki.




Sycące- dla mnie gołąbek (mój) to raczej dietetyczne danie.
Chude mielone z indyka, ryż, jajko, kapusta , pomidory. Ze 2 łyżki śmietany na cały gar sosu.
Tłuszczu innego tyle co do wysmarowania formy przed zapiekaniem.

Niskokaloryczna potrawa raczej.
trzeba zjeśc duzo a i tak szybko się głodnieje- można zjeśc kolejne.

Łe no, u nas są wielkie-widlkosci pięści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86762720]Ze swojej perspektywy mogę napisać dokładnie na odwrót - nie przekonuje mnie dieta mięso 7xw tygodniu, brzuch by mi pękł z powodu niemożności odwiedzin w toalecie
Są jeszcze kasze, ryż, rozmaite sery, które mocno podnoszą kaloryczność posiłku, jajko.. Jak mączne, to niekoniecznie kluchy, ale np. pełnoziarniste.[/QUOTE]

Których i tak jem już dużo. U mnie nic nie zmienia czy pełnoziarniste czy oczyszczone.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez chimay

Których i tak jem już dużo. U mnie nic nie zmienia czy pełnoziarniste czy oczyszczone.

No rozumiem, ale to nie oznacza, że jak ktoś nie je mięsa, to znaczy że dziennie się zapycha mąką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

Napisane przez gryx82

My również do gołąbków jadamy ziemniaki + sos pomidorowy, ale do zupy gołąbkowej nie dodajemy (choć ziemniak dobry zawsze i wszędzie, więc czemu nie?)

Na Podkarpaciu przyrządza się gołąbki z farszem z surowych ziemniaków, zawinięte w liście kiszonej kapusty (ale to chyba nie wymóg; kto teraz kisi kapustę w główkach?) - to musi być ciekawa potrawa

Na Bałkanach się robi takie ale gołąbki z kiszonej kapusty tzn sarma. Kupuje się cała kiszoną głowie kapusty albo liście kiszone. Gdzieniegdzie używa się też kiszonych liści winogron ale nigdy nie udało mi się kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jola1000]

Czy któraś z Was korzystała już z tych mieszanek które miesza się z mlekiem? Chodzi mi o tą firmę często reklamowaną przez blogerki. Nie wiem czy mogę wymieniać nazwę więc nie ryzykuję ale pewnie wiecie o co chodzi. W necie jest mnóstwo filmików na ich temat. Kusi mnie zeby sprobować np. zamienić jeden posilek dziennie tą mieszanką. Ceny są dośc wysokie, kusi mnie by spróbowac. Moze któras z Was to jadla to prosze o opinię

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez jola1000

Czy któraś z Was korzystała już z tych mieszanek które miesza się z mlekiem? Chodzi mi o tą firmę często reklamowaną przez blogerki. Nie wiem czy mogę wymieniać nazwę więc nie ryzykuję ale pewnie wiecie o co chodzi. W necie jest mnóstwo filmików na ich temat. Kusi mnie zeby sprobować np. zamienić jeden posilek dziennie tą mieszanką. Ceny są dośc wysokie, kusi mnie by spróbowac. Moze któras z Was to jadla to prosze o opinię

Jakoś nigdy nie byłam i nie jestem zainteresowana takimi suchymi/sproszkowanymi mieszankami, a już w szczególności jak piszesz, że są drogie. Wole świeże owoce i warzywa, takie jak natura stworzyła. Dla mnie to czysty marketing i przepłacanie. W domu sobie takie zrobisz w 3 minuty.

[beatiska]

A ja nie wiem o jakie mieszanki chodzi? O jakieś gotowe owsianki,które zalewa się woda/mlekiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e]

Napisane przez ridja devojka

Na Bałkanach się robi takie ale gołąbki z kiszonej kapusty tzn sarma. Kupuje się cała kiszoną głowie kapusty albo liście kiszone. Gdzieniegdzie używa się też kiszonych liści winogron ale nigdy nie udało mi się kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napaliłam się na kiszone gołąbki jak szczerbaty na suchary, udało mi się kupić, narobiłam....ze słodkiej kapusty sto razy lepsze.
Kiszone liście winogron kupuję w marketach tureckich, indyjskich albo polsko/czesko/rumuńskich (nie wiem gdzie mieszkasz, piszę o UK)

Ktoś jeszcze lubi kiszoną okrę? To mój przysmak, i ta glutowata konsystencja...pycha

[jola1000]

Napisane przez beatiska

A ja nie wiem o jakie mieszanki chodzi? O jakieś gotowe owsianki,które zalewa się woda/mlekiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czy można tu wpisać nazwę żeby nie było ze reklama. Chodzi o N....... M....
Takie sproszkowane mieszanki co się miesza z mlekiem i olejem. Duzo opinii widziałam pozytywnych ale drogie to jest dosyc.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez ridja devojka

Na Bałkanach się robi takie ale gołąbki z kiszonej kapusty tzn sarma. Kupuje się cała kiszoną głowie kapusty albo liście kiszone. Gdzieniegdzie używa się też kiszonych liści winogron ale nigdy nie udało mi się kupić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwielbiam gołąbki z kiszonych liści winogron

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez jola1000

Nie wiem czy można tu wpisać nazwę żeby nie było ze reklama. Chodzi o N....... M....
Takie sproszkowane mieszanki co się miesza z mlekiem i olejem. Duzo opinii widziałam pozytywnych ale drogie to jest dosyc.

E tam, ja napiszę: chodzi o coś w stylu Natural Mojo.
Nie wiem, ja nie ufam żadnym mieszankom, szejkom ani innym takim (chyba, że z McDonalda). No chyba, że ktoś trenuje profesjonalnie.
Jak widzę te wpisy moich mlmowych koleżanek, że to taka dzienna porcja zdrowia to mi flaki wywraca.

[jola1000]

No własnie ten ich marketing mnie zniechęca. Wiekszość blogerów i yutuberów to poleca, gdzie się nie wejdzie to pochwały na ich temat. Jedno opakowanie kosztuje ok. 150 zł więc chyba dam sobie spokoj. Za ta cene mozna miec sporo wejsc na siłkę

[cava]

Napisane przez jola1000

No własnie ten ich marketing mnie zniechęca. Wiekszość blogerów i yutuberów to poleca, gdzie się nie wejdzie to pochwały na ich temat. Jedno opakowanie kosztuje ok. 150 zł więc chyba dam sobie spokoj. Za ta cene mozna miec sporo wejsc na siłkę

Moja lekarz reumatolog, bardzo zainteresowana jak się odżywiam, kazała mi się trzymać z dała od wszelkich proszków z siłke i okolic, mających zastępować posilki.
Po tym jak krzyczała na mnie z 10 minut jak powiedziałam ze może kupię sobie białko kazeinowe, podsumowała tak: pacjenci najpierw jedzą nie wiadomo co, a oni ( lekarze) już sami nie wiedza jak ich potem leczyć ze skutków tego.

Te wszystkie cudowne proszki, są produkowane jak suplementy, wiec bez żadnej sensownej kontroli czy nadzoru nad jakością i stałością składu. Nikt tego nie kontroluje, czy opakowanie zawiera to co ma na etykiecie w składzie.

Bezpieczne są tylko preparaty na receptę, produkowane w reżimie farmaceutycznym.

Ale zdrowy człowiek, nie potrzebuje leków. Tylko prostego, świeżego jedzenia, które dokładnie pogryzie, przeżuję, wymiesza ze ślina i dopiero połknie.
Gryzienie, żucie, naślinianie, a nawet patrzenie na jedzenie i wdychanie jego zapachu, to są bardzo ważne etapy jedzenia, mające wpływ na uczucie sytości iwydzielanie soków trawiennych + już w ustach pod wpływem śliny, rozpoczynają się procesy trawienia.

Papkę z proszku połkniesz, omijając te wszystkie etapy.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez jola1000

No własnie ten ich marketing mnie zniechęca. Wiekszość blogerów i yutuberów to poleca, gdzie się nie wejdzie to pochwały na ich temat. Jedno opakowanie kosztuje ok. 150 zł więc chyba dam sobie spokoj. Za ta cene mozna miec sporo wejsc na siłkę

I co z tego? A przyszło Ci na myśl, że zwyczajnie płacą im za to?

Cava zresztą mądrze napisała o etapach jedzenia i to jak są ważne - podpisuję się całą sobą pod tym.

[jola1000]

cava, rzadko się udzielam na tym wątku, glównie podczytuję ale zauważyłam ze masz sporą wiedzę na temat jedzenia, zywienia itp. Liczyłam na Twoją opinię (nie umniejszając innym dziewczynom).
Już mi więc przeszło zainteresowanie.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86765286]I co z tego? A przyszło Ci na myśl, że zwyczajnie płacą im za to?

Cava zresztą mądrze napisała o etapach jedzenia i to jak są ważne - podpisuję się całą sobą pod tym.[/QUOTE]

Oczywiście że wiem że im za to płacą. Dlatego też napisałam ze mnie to zniechęca.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

To samo jak wrzucają zdjęcia 5 zielonych pigułek niewiadomego pochodzenia i twierdzą, że to dzienna porcja warzyw.
Bleh.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Całe szczęście mnie nigdy do takich proszków nie ciągnęło. O ten firmie to pierwsze słyszę. Ale w życiu bym tego nie kupiła. Raz w pakiecie startowym w biegach dostałam jakieś białko w proszku. To był 1 raz ,kiedy czegoś takiego spróbowałam. I nic mi się nie stało,ale psychicznie odczuwałam krzywdę, którą sobie robię Nie wierzę takim specyfikom. Ze sztuczności suplementuje magnez, kwas foliowy i Wit D. I to również przeżywam,że takie tabsy biorę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez jola1000

Czy któraś z Was korzystała już z tych mieszanek które miesza się z mlekiem? Chodzi mi o tą firmę często reklamowaną przez blogerki. Nie wiem czy mogę wymieniać nazwę więc nie ryzykuję ale pewnie wiecie o co chodzi.

Napisane przez beatiska

A ja nie wiem o jakie mieszanki chodzi? O jakieś gotowe owsianki,które zalewa się woda/mlekiem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie wiem, o jakie mieszanki chodzi i w sumie nie jestem ciekawa, bo nie jadam żarcia w proszku, ale jestem za to ciekawa, dlaczego nie można nazwy napisać, bo to już kolejny raz widzę, że ktoś pisze, że nie wolno i że linków nie wolno?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez chimay

Ja też nie wiem, o jakie mieszanki chodzi i w sumie nie jestem ciekawa, bo nie jadam żarcia w proszku, ale jestem za to ciekawa, dlaczego nie można nazwy napisać, bo to już kolejny raz widzę, że ktoś pisze, że nie wolno i że linków nie wolno?

Można bana dostać za kryptoreklame.

[chimay]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86765552]Można bana dostać za kryptoreklame.[/QUOTE]

A to jakaś nowa regulacja? Bo myślałam, że to dotyczy tylko nowych użytkowników. To będą banować każdego, kto np na forum kosmetycznym napisze, że kupił produkt X marki Y?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez chimay

A to jakaś nowa regulacja? Bo myślałam, że to dotyczy tylko nowych użytkowników. To będą banować każdego, kto np na forum kosmetycznym napisze, że kupił produkt X marki Y?

No właśnie też mnie to zastanawia. Myślę, że dotyczy to wyłącznie nowych użytkowników, jak piszesz.

[siarka40]

Napisane przez chimay

A to jakaś nowa regulacja? Bo myślałam, że to dotyczy tylko nowych użytkowników. To będą banować każdego, kto np na forum kosmetycznym napisze, że kupił produkt X marki Y?

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86765566]No właśnie też mnie to zastanawia. Myślę, że dotyczy to wyłącznie nowych użytkowników, jak piszesz.[/QUOTE]
Gdyby karano za każde podanie nazwy jakiejś marki, to wiele wątków na Modzie nie miałoby racji bytu, a mają się wszak dobrze.

[chimay]

Napisane przez siarka40

Gdyby karano za każde podanie nazwy jakiejś marki, to wiele wątków na Modzie nie miałoby racji bytu, a mają się wszak dobrze.

Ok, to może przypadek, że akurat dzisiaj czytam drugi raz na ten temat nie od nowej użytkowniczki.