Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 68

[sublips]

Napisane przez kasztanka3

Moj wzrost jest przecietny, mam 165cm. Kupilam wlasnie legginsy jednej z bardziej fancy marek, mialy byc o dlugosci 3/4. Nie sa, na mnie jest to "pelna" dlugosc do kostki

No to ja jestem wyższa o 2 cm i w sumie przyznam, że nigdy nie miałam problemu z długością , ale najwyraźniej można trafić i tak .

[Tepsa]

Napisane przez Misia452

Co? W życiu bym nie powiedziała, że 70 C to mały biust

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może to zależy od proporcji i budowy ciała, ale ja mam 75 c i uważam że jest mały, koleżanka z pracy też ma 75 c i wygląda dużo lepiej niż u mnie takie kobiece oko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88690603]Podobno mierzy się tę długość wewnątrz i jeśli stanowi ona połowę wzrostu lub więcej, to nogi sa długie, a jeśli mniej niż połowę, to raczej krótkie.
Ja mam wewnątrz 82 cm na 162, czyli ciut więcej niż połowa wzrostu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Mam powyżej połowy, więc spoko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez Tepsa

Może to zależy od proporcji i budowy ciała, ale ja mam 75 c i uważam że jest mały, koleżanka z pracy też ma 75 c i wygląda dużo lepiej niż u mnie takie kobiece oko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie. Ja jestem drobnokoścista i szczupła, więc takie 70c nie wygląda u mnie źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Tepsa

Może to zależy od proporcji i budowy ciała, ale ja mam 75 c i uważam że jest mały, koleżanka z pracy też ma 75 c i wygląda dużo lepiej niż u mnie takie kobiece oko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możliwe
U mnie jak założę coś z dekoltem to zdecydowanie go widać,tzn rzuca się w oczy, kurde nie wiem jak to nazwać ale u mnie piersi i pupa są takie jakby większe od reszty biodra też mam dość szerokie, ale już łydki małe i raczej zgrabne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez j_fly

Dziwne, bo ja zazwyczaj kupuję w Sinsay S Czasem zdarzy się M, ale to tylko w przypadku majtek, legginsów i piżam, bo wolę luźniejsze. Serio?? Powiedziałabym, że nosisz xxs. Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że osoba, która ma 170 cm i 52 kg nie jest super szczupła. Ja jak ważę 55 kg, to wyglądam, jakbym była skrajnie niedożywiona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwi mnie to moja córka może nosić s z sinsaya a ma 11 lat, 156cm i 42kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Napisane przez Ingrid80

Dziwi mnie to moja córka może nosić s z sinsaya a ma 11 lat, 156cm i 42kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Serio. Wszystkie moje sukienki, spódnice i topy z Sinsaya, które kupiłam w ciągu ostatnich dwóch lat, mają rozmiar S

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rysia16]

Napisane przez Ingrid80

Dziwi mnie to moja córka może nosić s z sinsaya a ma 11 lat, 156cm i 42kg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja chyba będę mieć podobne wymiary co j_fly, tak wnioskuję po tym, co pisze a ostatnim razem nie weszłam w sinsay w koszulkę M i legginsy XL. Omijam szerokim łukiem ten sklep.

[Misia452]

Jakoś w Sinsay to tragedia. Miałam kilka koszulek takich na lato, zwykłych i maskara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Ja bardzo lubię Sinsay. W domu chodzę ciągle w ich crop topach, piorę i są takie jakie były

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Napisane przez Rysia16

Ja chyba będę mieć podobne wymiary co j_fly, tak wnioskuję po tym, co pisze a ostatnim razem nie weszłam w sinsay w koszulkę M i legginsy XL. Omijam szerokim łukiem ten sklep.

Może zależy od produktu, bo faktycznie mam od nich jeden domowy t-shirt rozmiar M, ale cała reszta S (niektóre są nawet za duże, ale to kroje oversize). Jeansy miałam 36. Wszystkie spódnice i sukienki mam S, a sporo ich ostatnio kupiłam. Dresy mam S i M, ale już nie kupuję, bo nie warto. Nie wiem, czy teraz weszłabym w jeansy S, bo nigdy nie kupuję jeansów online. Zawsze muszę je przymierzyć.

Napisane przez Misia452

Jakoś w Sinsay to tragedia. Miałam kilka koszulek takich na lato, zwykłych i maskara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy. Trzeba patrzeć na składy i szwy. Mam od nich koszulę jeansową, która ma już 7 lat i wygląda bardzo dobrze. Tak samo prążkowane topy, niektóre sukienki i spódnice. Miałam fajne jeansy z Sinsaya, ale po 5-u latach rozciągnęły się i poszły do wywalenia. Uwielbiam ich majtki hipstery, innych już nie kupuję. Za to mają słabe dresy, bo szybko się kulkują. Dla mnie nie ma różnicy Sinsay, Zara, czy H&M. Wystarczy umieć szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez Misia452

Jakoś w Sinsay to tragedia. Miałam kilka koszulek takich na lato, zwykłych i maskara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raz kupiła w Sinsay te ich najtańsze spodnie. Jak one niemiłosiernie śmierdziały na początku, aż się niedobrze robiło. I to nawet po kilku praniach! Strach pytać czym oni je farbują/pryskają.

A w majtkach zrobiły się dziury po pierwszym praniu.

[Rysia16]

Napisane przez j_fly

Może zależy od produktu, bo faktycznie mam od nich jeden domowy t-shirt rozmiar M, ale cała reszta S (niektóre są nawet za duże, ale to kroje oversize). Jeansy miałam 36. Wszystkie spódnice i sukienki mam S, a sporo ich ostatnio kupiłam. Dresy mam S i M, ale już nie kupuję, bo nie warto. Nie wiem, czy teraz weszłabym w jeansy S, bo nigdy nie kupuję jeansów online. Zawsze muszę je przymierzyć. Zależy. Trzeba patrzeć na składy i szwy. Mam od nich koszulę jeansową, która ma już 7 lat i wygląda bardzo dobrze. Tak samo prążkowane topy, niektóre sukienki i spódnice. Miałam fajne jeansy z Sinsaya, ale po 5-u latach rozciągnęły się i poszły do wywalenia. Uwielbiam ich majtki hipstery, innych już nie kupuję. Za to mają słabe dresy, bo szybko się kulkują. Dla mnie nie ma różnicy Sinsay, Zara, czy H&M. Wystarczy umieć szukać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja szczerze nawet nie potrafię porównać tych sklepów, bo rzadko tam bywam. W Zarze nigdy niczego nie kupiłam. Lubię jedynie skarpetki i bieliznę z hm, jak czegoś potrzebuję, to właśnie tam. Lumpeksy to życie

[madziara_07]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88690509]No tak, są linie tall/petite albo plus size i to jest super, fajnie, jakby było tego więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Dlatego ja spodnie kupuje w Nexcie bo moge dobrac dlugosc.
Za to moim problemem sa szerokie lydki, mnostwo spodni z waskimi/prostymi nogawkami jest dla mnie za waska. Nie przypomne sobie ile ze sklepu wyszlam bez spodni bo te wymarzone mi przez lydki nie przechodzily

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[khloe]

Napisane przez ateris

Ja bardzo lubię Sinsay. W domu chodzę ciągle w ich crop topach, piorę i są takie jakie były

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też. Mam jedną koszulkę, w której popylam już któreś lato z rzędu

Dla mnie sieciowka z normalnymi cenami, nie jakieś szmaty z Zary za.200 zł, co udają ekskluzywne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d53db55d5c43372a6959256a3eb4d32370068980_60a59871e0e92]

Ja lubię sukienki z Sinsay, mają spoko jakość. Ale niestety z długością jest często problem. Piżamy i majtki też są ok. Podkoszulki za to mają bardzo słabe, albo ja trafiłam na jakąś złą serię. Mam trzy i wszystkie po paru praniach wyglądały okrutnie - porozciągane i poprzekręcane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;88691088]Ja lubię sukienki z Sinsay, mają spoko jakość. Ale niestety z długością jest często problem. Piżamy i majtki też są ok. Podkoszulki za to mają bardzo słabe, albo ja trafiłam na jakąś złą serię. Mam trzy i wszystkie po paru praniach wyglądały okrutnie - porozciągane i poprzekręcane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To ja z kolei odwrotnie - nie zapomnę sukienki, która mi się zmechaciła w trakcie pierwszego założenia, tak mniej więcej w ciągu 3 godzin, kiedy miałam ją na sobie

[Pani_Mada]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88691069]Treść usunięta[/QUOTE]


z mojego doświadczenia z ludźmi ze śląska wynika, że generalnie lubią się czuć lepsi od reszty Polski i oni to by w ogóle z radością wrócili do Niemiec
wiec jestem w stanie sobie to wyobrazić

[Hultaj]

Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że osoba, która ma 170 cm i 52 kg nie jest super szczupła. Ja jak ważę 55 kg, to wyglądam, jakbym była skrajnie niedożywiona

Dziwi mnie to; moja córka może nosić s z sinsaya a ma 11 lat, 156cm i 42kg

a co jest tu dziwnego? Dorosłą kobietę ze wzrostem 156 cm i wagą 42 kilo wyobrażam sobie już bliżej jako anoreksję ? Ja bym raczej powiedziała właśnie że taka klasyczna kandydatka na misskę czyli +/- 170 cm wzrostu to jest waga ok 50 kg a one są szczupłe.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Dla mnie rozmiary to loteria.
Mam w szafie od s-l.
Głównie zamawiam przez internet i bywa tak, że ska jest za duża.
I weź tu coś zamawiaj. Żeby jeszcze jeden sklep miał ten sam rozmiar, to też nie. Każda sukienka to inna historia.

Ja mam noge 92 cm. Odkąd mi zlikwidowali mój rozmiar dżinsów w hm, to żadnych spodni nie kupiłam. Zostały mi dwie pary dżinsów, muszę coś znalezc. Tylko gdzie??
Nawet Levi's i big star nie mieli ostatnio mojej długości.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Monia284]

Napisane przez j_fly

Aż z ciekawości zmierzyłam swoje nogi i na zewnątrz, do tej wystającej kości miednicy mam 102 cm, a wewnątrz 87 cm. Nie wiem, czy to standard, czy nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Zawsze uważałam, że mam średni biust, ale kiedyś na Wizażu dowiedziałam się, że jest mały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie mam teraz miarki ale tez zmierze ktoregos razu. Chyba mialam z 80 cm nogi nie wiecej. Jednak musze zmierzyc zeby powiedziec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Pani_Mada]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88691223]Treść usunięta[/QUOTE]

jak to dlaczego, bo Niemcy takie bogate i nowoczesne nie to co zaściankowa, biedna Polska. i jak to mieliby nie chcieć śląska, no jak
ale ludzie których ja spotykam to zwykle młodzi ludzie, którzy coś tam gdzieś kiedyś słyszeli, że śląsk był niemiecki i na tym zapewne ich wiedza się kończy. z pewnością nie jest to żaden wyznacznik nastrojów w tamtym rejonie, niemniej jednak opinia mi się chcąc nie chcąc trochę wyrobiła

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81]

Napisane przez j_fly

[/COLOR]Dokładnie. Ja jestem drobnokoścista i szczupła, więc takie 70c nie wygląda u mnie źle.

Chwalenie się swoim biustem to naprawdę kwintesencja wizażu Nie ma nic, co lepiej symbolizowałoby kulturę tutaj.

[Pani_Mada]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88691246]Treść usunięta[/QUOTE]

dolny śląsk jest chyba najbogatszym rejonem w polsce, a dolny śląsk też jest wysoko w rankingu. zapewne stąd u niektórych przeświadczenie o tym, że niemcy byłyby chętne na takie przyłączenie

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=9fe3753a27fdab91f294646 f71f38ef6abf24fb7_615a35f 24cb81;88691253]Chwalenie się swoim biustem to naprawdę kwintesencja wizażu Nie ma nic, co lepiej symbolizowałoby kulturę tutaj.[/QUOTE]Naprawdę? Ja jakoś tego tutaj nie widuję często. Już prędzej spotykam się z pisaniem, że ktoś taaak młodo wygląda i w ogóle nie na swój wiek, ale to raczej jakiś trend ogólnie w internetach, więc też nie powiedzialabym, że to kwintesencja Wizażu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88691261]Naprawdę? Ja jakoś tego tutaj nie widuję często. Już prędzej spotykam się z pisaniem, że ktoś taaak młodo wygląda i w ogóle nie na swój wiek, ale to raczej jakiś trend ogólnie w internetach, więc też nie powiedzialabym, że to kwintesencja Wizażu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No ale jak ktoś faktycznie młodo wygląda? To ma pisać, że nie, bo nie wypada? xD

[9fe3753a27fdab91f294646f71f38ef6abf24fb7_615a35f24cb81]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88691069]Treść usunięta[/QUOTE]

Chciał na siebie ściągnąć uwagę, to ściągnął. A że przy okazji zrobił z siebie kretyna?

Oczywiście, może widzieć siebie jako Ślązaka i nikomu nic do tego. Ale on zaatakował jakąś boga ducha winną dziennikarkę, że go określiła jako Polaka, co jest zabawne, biorąc pod uwagę, że po pierwsze, pewnie ma polski paszport a po drugie, niewiele osób aż tak obchodzi jego osoba, żeby wczytywały się jak chce być nazywany.

Mieszkałam w kilku krajach i w każdym z nich zdanie typu "Nie jestem Niemcem, jestem z Baden-Württemberg" u większości słuchających wywołałoby albo uśmiech albo rolling eyes. Możliwe, że w kraju takim jak Hiszpania i region Katalonii albo Kraju Basków byłoby inaczej, ale to jednak wyjątki.

[Pani_Mada]

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;88691263]No ale jak ktoś faktycznie młodo wygląda? To ma pisać, że nie, bo nie wypada? xD[/QUOTE]

co nie? nie można powiedzieć, że się młodo wygląda, bo zaraz ktoś się urażony poczuje

jakiś czas temu w pracy dzwoniłam do męża, aby mu szybko coś przekazać. dosłownie 2 zdania więc nie wychodziłam z laboratorium. i mówię do telefonu "nie kupiłam wina. zapomniałam dowodu i kasjerka mi nie sprzedała, bo wg niej za młodo wyglądam. kup Ty jak będziesz wracał"

zaraz się dyskusja rozpętała, że 'niektórzy' to wszędzie muszą się pochwalić, że niby młodo wyglądają i jakie to żenujące jest