Skakanka VS tłuszcz :)

[mssm]

Ja zrzuciłam na skakance 3 kilo Jest świetna

[talla]

Mam dylemat...własnie czytałam na forum gazeta.pl o skakance i tam pada hasło, że skakanie po 20 minut może rozbudować zanadto mięsnie [tego nie chce, wkurzaja mnie moje umiesnione nogi!!!!], a 10minutowe treningi służą wyszczupleniu. Co wy na to???:|
teraz to juz sama nie wiem, bo dla mnie aeroby to aeroby i 10 min wydaje mi się być zbyt krótkim czasem...
a skakanie po 20minut lub dluzej nie jest dla mnie problemem.

Błagam wypowiedzcie sie!!

[AgaWW]

a ja kiedys wyczytalam ze wlasnie 20 minut to dobry - sluszny czas...
Chyba odpowiemy sobie na to pytanie jak zaczniemy osobiscie sprawdzac.
Ja na ta chwile mam drugi dzien 10 minutowego treningu + brzuszki + wczesniej mala rozgrzewka.
Po drugim dniu paskudnie bola mnie miesnie, ale to chyba dobrze
Wiem ze moje skakanie cos daje

[Lynn]

Tak jak pisałam wczesniej skaczę od początku 20 min dziennie. W sumie będzie to już 19 dzień dzisiaj. Z tymże miałam jeden dzien przerwy, bo oddawałam krew i musiałam się oszczędzać Rezultaty są takie, że schudłam o jeden rozmiar ( z 38 na 36) co mnie niezmiernie cieszy, bo myslalam , ze juz nigdy nie powróce do ukocanego 36

[talla]

Wrrrr, czemu każdy mowi co innego?

Ja chyba musiałabym skakać po pol godziny albo dłuzej żeby mnie nogi bolały, ale szczerze mi się nie chce jednak ćwiczenia w miejscu nie sa dla mnie

[ma.ko]

a ja czuje miesnie juz po 5 minutach skakania na skakance, ale bede wydluzala czas az dojde do 15 minut i tak chyba zostanie tzn bede skalala po 15

[mOonia]

ja takze ..choc w roku szkolnym mam kondycje..bo trenuje, tak teraz mnie wszytsko boli:P i zaczynam od 5 min pozdrawiam

[ma.ko]

No mnie tez wszystko boli i powiem ci nawet ze po 5 minutach skakania lapie mnie mala kolka ale wtedy maszeruje w miejscu i pozniej biore sie za brzuszki-trzeba sobie jakos radzichehe papa lece cwiczyc

[mOonia]

Ale z dnia na dzień jest Coraz lepiej nie dostaje już zadyszki i skacze sie całkiem fajnie i pzyjemnie no ja także idę cwiczyc PaPa

[ma.ko]

A ja wlasnie jestem po cwiczonkach<ufff>. Nacwiczylam sie troche jak zauwazylam u siebie na udac ten straszny cellulitis to jescze bardzie sie zmotywowalam. kochane cyz od skakanki ujedrni mi sie tyleczek i uda?mam nadzieje, ze tak i zepozbede sie tego okropnego cellulitu <ble>. A tak wogole to dzisija skakalam na skakance (100 zabka, 100 n jedna i na druga noge in poznije znow 100 zabka), poznije porobilam brzuszki i pokrecilam sie na twisterku(zajelo mi to prawie pol godziny). Jutro planuje to samo +hula hop kttor jutro wasnie kupie. 3majcie sie kochae kobitki i do roboty;p

[DiDDlina]

Hej Dziewczyny..dobrze ze zauwazyłam ten wątek na forum...skacze od 6 dni i chciałam sie z Wami podzielic swoimi spostrzerzeniami..jezeli chodzi o moje wymiary to w tej chwili wygladaja one tak:

Talia: 70 cm <było 73>
Biodra: 97 cm <było 99>
Uda 88 cm <było 92!!>
1 udo : 52cm <było 54,5>
i o dziwo pod biustem 75 cm<było 80!!>
a biuscik został tak jak jest czyli 94cm

Jestem na prawde bardzo zadowolona ze skakanki i szczerze ja wszystkim polecam!!! Dodam ze cwicze 2x dziennie po ok 15 min. Przed i po cwiczeniach rozciagam sie jakies 7 min, zeby wysmuklic miesnie.
Zycze Wam powodzenia dziewuszki!!!
Pozdrowionka

[aga01]

kurcze , a jak sobie radziłaś z zakwasami po pierwszych dniach? Bo mnie bolą jak nie wiem łydki i skakac nie mogę

[DiDDlina]

heh..znam ten ból...trzeba wytrzymac..poza tym jak sie troche poruszasz..to miesnie sie rozruszaja i nei boli tak bardzo...poza tym podczas skakania tak sie tego nie czuje..ale ja przez dwa dni chodziłam jak kaczka..mimo to nie poddawałam sie...teraz juz mnie nic nie boli..

[aga01]

Ja chodzę tak samo Dzisiaj poskaczę, żeby to rozruszać

[beoneself]

Dziewczyny, zmotywowałyście mnie nieźle, wieczorem zacznę skakać... Najchętniej zrobiłabym to już teraz, no ale czuję że mam po obiedzie cały czas pełny żołądek. Rano robię a6w i inne ćwiczenia, więc skakanie muszę przesunąc na wieczór ^^ Damy radę

[ma.ko]

Diddlina to naprawde zasluga samej skskanki? Nic wiecej nie cwiczylas? ja skacze narazie jakies 5-10 minut bo mnei kolka lapie

[DiDDlina]

Na prawde sama skakanka..praktycznie całymi dniami siedze w domu, ogladam TV siedze w necie i jem. Nie stosuje tez zadnej diety, bo po porstu dla mnie jedzenie to jedna z niewielu przyjemnosci w zyciu..ale nie obrzeraz sie niesamowicie, nie jem słodyczy, bo mi po nich syfy wyskakują, nie pijam tez nic gazowanego, tylko wode mineralna i czerwona herbatke. To wszystko. Sama jestem bardzo mile zaskoczona rezultatami i to mnie motywuje zeby dalej skakac.
Pozdrowionka

[streptococus]

DiDDlina a jakie cwiczonka na wysmukelnie mieśni ??

a czy zauwazylas "ubytek" na udach na samej gorze hmm wiesz tak jak jest rozporek -czy w jakis innej czescie ud

[streptococus]

Napisane przez DiDDlina

Talia: 70 cm <było 73>
Biodra: 97 cm <było 99>
Uda 88 cm <było 92!!>
1 udo : 52cm <było 54,5>
i o dziwo pod biustem 75 cm<było 80!!>
a biuscik został tak jak jest czyli 94cm

To moze wsyztskie zaczczniemy pisac ansze wymiary przed -siedem dni po i znow siedem dni po poprzednim mierzeniu ??co wy na to ?

[ma.ko]

Dziewcvzyny przylaczcie sie watku "walka z tluszczem" Tam dziewczyny tez pisza woje wymiary pozdrowka papa

[beoneself]

Napisane przez ma.ko

Dziewcvzyny przylaczcie sie watku "walka z tluszczem" Tam dziewczyny tez pisza woje wymiary pozdrowka papa

Watek juz przegladalam, i jutro rano zmierze sie, bo wieczorem nie ma sensu, i sie wpisze^^ Tamtem watek niezle motywuje

[mOonia]

a mnie i kolka i zadyshke dostaje ale daje rade:P

[ma.ko]

Napisane przez mOonia

a mnie i kolka i zadyshke dostaje ale daje rade:P

Ja tez ale juz wiem jak sobie z tym radzic jak zlapie mnie kolka to po prostu maszeruje dosc szybko w miejscu(zeby tylko sie nie zatrzywywac) i jak przejdzie to znow skacze

[the_only_one]

to ja dzis kupie sobie skakanke i od jutra zacznę skakać)) Macie dużą siłę perswazji :P

[ma.ko]

Napisane przez the_only_one

to ja dzis kupie sobie skakanke i od jutra zacznę skakać)) Macie dużą siłę perswazji :P

To chyba dobrze:Phehe A pozatym witami nowa skaczącą wizazanke

[the_only_one]

Ale pewnie skonczy sie to jak zwykle. Cwiczylam 6 weidera--> po 2 dniach mi sie odechcialo, jezdzilam na rowerze--> skonczylo sie tak samo, postanowilam biegac--> poszlam raz i odpuscilam sobie. Jak na razie to tylko pływać mogę bez końca- tylko to sprawia mi przyjemność, ale nie daje bardzo widocznych efektow. Sprobuje z tą skakanką

[ma.ko]

J wlasnie pocwiczylam jakies25 minut. tylko jak skakalam na skakance to znow zlapala mnie straszna kolka ale wtedy maszerowalam w miejscu( w sumie to podskakiwalam zjednej nogi na druga) i przeszla i moglam znow skakac A wam jak idzie??

[DiDDlina]

Dziewczyny, co do wysmuklania miesni to podaje adres stronki:

http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm

te cwiczenia wykonuje przed i po skakaniu. Ja skacze 15 min, ale niech nikt nie mysli ze non stop..bo bym chyba umarła...najlepiej skakac 3 min i 1 min przerwy.

Pozdrowionka

[basiex]

witam dziewczyny jestescie super fajnie ze cwiczycie .. ja sama wzielam sie za siebie w czerwcu i codziennie na rowerku treningowym 1godz do 1,5 w porywach 2 ale rzadko sie to zdarza najfajniej mi sie jedzie jak ogladam film wtedy zapominam ze jade. potem z kolezanka wyruszam pojezdzic na prawdziwym rowerku od godziny do dwoch.. jest super swieze powietrze i fajnych chlopakow na kolarkach mozna poznac hehe.. oczywiscie brzuszkow troszke 100 rano i 100 wieczorem, skakanka 2,3 razy dziennie po 10 min. moze to wszystko wyglada strasznie i tak jakbym cwiczyla non stop od rana do wieczora ale w praktyce jest spoko wogle mi czasu na nic nie brakuje i nie zawsze tyle cwicze. i powiem wam ze od konca czerwca do teraz schudlam juz 4 KG z 61 do 57 na razie. tyleczek z 99 do 94, udo u gory z 55 do 51, a w pasie z 74 do 68, biust tez mi fajnie zmalal z 88 do 84. jak na razie jestem zadowolona goraco polecam wszelkie cwiczenia. to gwarancja lepszej figury, samopoczucia i oczywiscie pozniej sie zestarzejemy. pozdrawiam raz jeszcze i zachecam buzki dziewczyny )

[Malinka24]

A ja zaczęłam skakać wczoraj ok pół godziny z przerwami i dzis czułam sie fatalnie ! Bolał mnei brzuch ale to nie były zakwasy. Jak szłam to czułam sie tak jakbym miała cały czas kolke, jakies wzdęcia hmm nei wiem jak to opisac ale naprawde bardzo dziwny ból w różnych miejscach naraz! Dziś więc sobie darowałam. kiedys tez skakałam ale nie przypominam sobie takich bóli brzucha!? Moze to nie wina skakanki? Sama nei wiem, zobacze jak bede sie czuła jutro