2020-03-04, 07:59 | #61 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Cytat:
Dzieci nie nikt nie zabierał do czasu gdy matka zgłosiła problem z dopalaczami. Gdyby udawała, że nic nie widzi i nie prosiła o pomoc byłoby jak dawniej. |
|
2020-03-04, 08:03 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
A co to ma właściwie za znaczenie, od czego się zaczęło?
Przecież tu w ogóle nie chodzi o matkę i jej uczucia, tylko o dobro dzieci. Społeczeństwu powinno zależeć, żeby takich rodzin było jak najmniej, a nie jeszcze mnożyć patologie, bo dzieci na bank pójdą w ślady rodziców, już idą. ---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ---------- https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-onlin...u,1007537.html W domu odbywały się libacje tatusia z kolegami. Ciekawe, kiedy koledzy za dziewczynki się zaczną zabierać. Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2020-03-04 o 08:05 |
2020-03-04, 08:11 | #63 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Cytat:
- masz problem, nic nie mów, bo ci dzieci zabiorą a dzieciaki należało wcześniej zabrać Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2020-03-04 o 08:13 |
|
2020-03-04, 08:18 | #64 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
[QUOTE=_vixen_;87634078
Matka straci dzieci, to straci tez główne źródło dochodu.[/QUOTE] i o to niestety chodzi w całej tej sprawie
__________________
Potwor z Bagien |
2020-03-04, 08:22 | #65 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;87634122]ma znacznie, przekaz jest taki:
- masz problem, nic nie mów, bo ci dzieci zabiorą a dzieciaki należało wcześniej zabrać[/QUOTE] Odkąd panuje w przestrzeni publicznej - nakręcane przez polityków - odium 'odbierania dzieci za biedę przez bezduszną sędziowską kastę', urzędnicy coraz bardziej boją się podejmować zdecydowane działania żeby nie paść właśnie ofiarą posądzenia o bezduszność i karanie rodziny za biedę (bieda oczywiście zawsze jest przecież niezawiniona, spada na człowieka i nic już na to nie można poradzić, wiadomo). Widocznie nie można było już dalej pudrować tego syfa i odpowiednie organa podjęły bardziej zdecydowane działania jak okazało się, że do alkoholowych libacji ojca dojdzie jeszcze narkomania rodzeństwa i że już widać ich staczanie się. Typowa polska głupota i życie w przekonaniu, że jakoś to będzie, bo jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było. Jako, że ta sprawa jest właśnie tak durnie niezałatwiona przez lata - masz rację, że teraz to tak wygląda - nie zgłaszaj poważnych problemów, bo jak to zrobisz, to zabiorą ci dzieci. Kuriozum. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2020-03-04 o 08:23 |
2020-03-04, 08:28 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
W przypadku osób upośledzonych a płodnych byłabym za zapłaceniem (czyli przekupieniem) takiej osoby, aby poddała się sterylizacji. Zarówno w przypadku mężczyzn, jak i kobiet.
W opisanej sytuacji ciężko o pomoc. Podstawą nie jest dawanie im kolejnych środków, ale nauka pewnych rzeczy wręcz od postaw plus niestety ciągły nadzór, bo nie wszystko da się wpoić. Czasochłonne, wymagające znacznych nakładów środków i roboczogodzin pracowników pomocy społecznej.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-03-04, 08:32 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87634038]Fajnie to mówić ?! Komu niby fajnie ? Każdy człowiek z wyobraźnią wie, że jest to konieczność, żeby te dzieci ratować przed stoczeniem się, a nie fantastyczna opcja pierwszego wyboru. To ostateczność. Gdzie tu wyczytałaś, że ktokolwiek mówi, że to 'fajnie' ?
Asystentów ta rodzina już miała i to chyba nawet kilku. Miała wsparcie i finansowe i inne. Efekty są, jakie są. Na co dłużej czekać skoro ojciec rodziny chleje, a matka swojego życia też za bardzo przeorganizować nie chce - zdaje się ? Że nad tymi dziećmi trzeba roztoczyć kompleksową opiekę, to też wiadomo. No i są jeszcze rodzinne domy dziecka.[/QUOTE]Ale na mówię ogólnie i systemowo a nie tylko o tej rodzinie. Napisałam to zresztą że być może dla tych dzieci (a na pewno części z nich) jest już za późno. Po prostu uważam że system pomocy społecznej mógłby działać dużo lepiej i wtedy byłoby mniej potrzeby odbierania - bo pomoc by zadziałała na wcześniejszych etapach. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-03-04, 08:33 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
przy 2 pokojach po 5 dziecku można było dzieci zabierać
miałam trójkę i 3 pokoje, jeden pokój był zawsze zastawiony suszarką na pranie, albo praniem do segregowania po wypakowaniu zmywarki, potrzebne i używane naczynia nie mieściły się w szafkach Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2020-03-04 o 09:21 |
2020-03-04, 08:36 | #69 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Cytat:
A owszem, zgadzam się z tym. Tyle, że wiemy w jakim stanie (też finansowym) jest sytem opieki społecznej w naszym pięknym kraju. Ogólnie - szkoda gadać. Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 Czas edycji: 2020-03-04 o 08:37 |
|
2020-03-04, 08:43 | #70 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Cytat:
Była w moim mieście rodzina. Dużo dzieciaków, 6-7? tak jakoś. On chlał, ona chlała. Obserwowalam, bo niedaleko mieszkali, oczywiście rodzice po specjalnej, dzieci też tam trafiały. W pewnym momencie ona znów w ciąży. I poznałam sytuację od innej strony, bo okazało się, że znajomy był kuratorem tych ludzi. Co się podziało - ona urodziła dziecko totalnie pijana, oczywiście nie w szpitalu, krótko potem (dziecko noworodkiem było jeszcze) chodziła z nim na spacer w wózku. Okazało się, że dzieciątko zmarło (nie wiem, co było przyczyną), a ona dobę z nim tak w wózku chodziła, nim komukolwiek zgłosiła. Dopiero po tej akcji dzieci zostały zabrane (te szkolne zostały w internacie, młodsze w domu dziecka), teraz dwóch najstarszych widuję znów, więc pewnie wrócili tu mieszkać i znów będą dzieci robić. Cytat:
|
||
2020-03-04, 08:47 | #71 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Cytat:
Tzn jasne, może część rodzin dałoby się uratować, np. zapewnić im pomoc prawną, pomoc w znalezieniu pracy, nauczyć ogarniania podstawowych spraw, no i nauczyć antykoncepcji, ale nie oszukujmy się. Nie wszystkim da się pomóc. Tacy rodzicie przede wszystkim muszą chcieć zmienić swoje życie. Na siłę ich do tego nie zmusimy. |
|
2020-03-04, 08:48 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Ciekawa jestem czy wizytujący wspaniała polska kochająca się rodzine wiceminister nie brzydził się czegokolwiek w tej chałupie dotknąć, a potem długo rak nie mył.
|
2020-03-04, 08:48 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87634241]
Tylko wiesz, jeden problem. Aby system zadziałał - rodzina MUSI współpracować. A z reguły nie chce.[/QUOTE] Też fakt. Ogólnie skóra cierpnie jak się czyta to, co opowiadasz. |
2020-03-04, 08:51 | #74 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Cytat:
Zgadzam się, lub stworzenie takiego prawa aby takie osoby były obowiązkowo poddawane zabiegowi. Bo w tej rodzinie chyba to upośledzenie kobiety jest największym problemem. Przecież gdyby była w stanie mogłaby już dawno odejść od męża pijaka, podjąć kroki prawne w tej sprawie, pomyśleć o antykoncepcji. Ale ona po tylu latach "rozważa odejście od męża dla dobra dzieci". Tak samo na zamianę domu nie zgodziła się dlatego że "chce wychowywać dzieci w domu rodzinnym" a nie dlatego że proponowany dom był gorszy, mniejszy od obecnego. Myślę że teraz ona nawet nie bardzo rozumie co się wokół niej dzieje. Po prostu instynktownie chce zatrzymać "młode" przy sobie. Wszystko dzieje się jakby bez jej udziały (strażacy zaproponowali remont, znalazł się prawnik który za darmo pomoże w sądzie), zrobił się szum medialny, ale on kiedyś ucichnie i co wtedy? Kobieta znowu zostanie ze swoim życiem sama. Będzie nadal dostawać kasę, nadal ktoś z opieki będzie przychodził jej pomagać (żeby ogarnąć tak podstawowe rzeczy jak zakup mebli czy nauka higieny), ale sama i tak nic nie ogarnie, nie nauczy się niczego, nie zrozumie. Dzieci nadal będą hodowane a nie wychowywane. Co z tego że na większej przestrzeni? Skoro pod względem rozwoju intelektualnego, społecznego nadal będą zaniedbane? Edytowane przez Flashdance Czas edycji: 2020-03-04 o 08:54 |
|
2020-03-04, 08:52 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87634241]
Tylko wiesz, jeden problem. Aby system zadziałał - rodzina MUSI współpracować. A z reguły nie chce.[/QUOTE] Moja znajoma pracująca w ośrodku pomocy społecznej mówi, ze odkąd jest 500 plus, nie ma praktycznie żadnych środków do wpływania na takie rodziny patologiczne. W końcu groźba odebrania dzieci i wielki lament w mediach, bo źródełko przestanie bić. Ja się nawet nie dziwie, ze ci starsi uderzyli w dopalacze, kto w takim syfie i braku perspektyw mógłby na trzeźwo wytrzymać. |
2020-03-04, 08:53 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Nie jestem za zmuszaniem / narzucaniem tego komuś prawem, chyba, że miałoby się do czynienia z jakimś ciężkim upośledzeniem i ubezwłasnowolnieniem.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-03-04, 09:05 | #77 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Cytat:
Kiedyś mi mama opowiadała, że jej znajoma pracująca w MOPSie sprzedała jej historę o 'podopiecznej', która potrafiła miesięcznie wyciągać po 7-8 k z socjalu, a jednego dnia przyszła z awanturą, bo jej pieniędzy zabrakło i skąd ma wziąć na dzieci ?? Natychmiast dostała audiencję u kierownika i całej tej urzędniczej wierchuszki, bo postraszyła mediami. |
|
2020-03-04, 09:10 | #78 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87634267]Też fakt.
Ogólnie skóra cierpnie jak się czyta to, co opowiadasz.[/QUOTE] Ano. I coraz więcej takich "rodzin". Cytat:
Jedyni sensowni rodzice po szkole specjalnej, których znam (a i to z widzenia w tej chwili - czyści, zadbani, dzieci też, matki pracujące) to ci, którzy trafili tam w momencie tzw. wtórnego upośledzenia - czyli dziecko rodzi się zdrowe, w wyniku zaniedbań skrajnych w domu (np. 3 lata nieposyłania do szkoły) dzieci są opóźnione - ale ogólnie są w stanie wyciągnąć się z tego nieźle. Cała reszta niestety nie nadaje się do bycia rodzicem, nie ogarnia, ma inne priorytety. |
|
2020-03-04, 13:40 | #79 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Jak ja patrzę na tą rodzine i to, co się wokół niej dzieje, to łapie się za głowę, bo matka głupio płodzi dzieci bez zapewnienia im podstawowych.potrzeb. nawet gdyby te dzieci były geniuszami w nauce, to gdzie mają te lekcje odrabiać? Gdzie się uczyć? Tam nie ma warunków do spokojnego wys*rania się, a gdzie nauki? Matka ich w niczym nie dopilnuje, nie da im uwagi, bo przy 15 dzieci to fizycznie niemozliwe jest.
Dla mnie takie wielodzietne rodziny zawsze będą patologią. Może to ostro brzmi i źle o mnie świadczy, ale tak uważam. Dlaczego bogaci ludzie nie mają po kilkanaście dzieci? Ano no pewnie mają olej w głowie i wiedza, że dzieci wymagają uwagi, poświęcenia, nakładów finansowych, edukacyjnych. Oni MYŚLĄ. Tutaj widzimy patologie. Bezwiednie się rozmnażają, bzykają się pewnie przy dzieciach a potem zdziwienie, że ktoś im dzieci chce zabrać . To są ludzie nieporadni życiowo, oni ta biedę mentalna przekażą swoim dzieciom, to jest najgorsze. A jeszcze bardziej to mnie dziwią ci wszyscy obrońcy, co się rozczulają jaka to poszkodowana rodzina jest. Ich też bym od razu kijem rozgoniła. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2020-03-04, 14:26 | #80 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Nie wiem czy to ckliwa historia, zakładam że skoro wyróżniana z innych to może coś w niej lepszego jest.
Jeśli utrzymanie dziecka w domu dziecka kosztuje między 700 zł a 2 tyś to miesięcznie przy 11gu 8-22 tyś. Rocznie 96-264 tyś. Placówki wychowawcze mają swoje problemy, finansowe, kadrowe. Do tego dzieci tęsknią, tutaj także tęskniłyby za licznym rodzeństwem. Wg logiki tutaj lepiej byłoby odebrać dzieci dla zasady by ''dac głupiej babie nauczkę'' i wydać przez 10 lat np. milion niż wyłożyć kilkadziesiąt tyś na remont (a raczej adaptację poddasza). Tezy że nie doceniliby remontu są z tyłka. Głównym problemem był alkoholizm ojca (w tym libacje z jego kolegami), współuzależnienie matki (w sumie jak wygląda w Pl wywalania z chaty toksyka można poczytać] oraz ciasnota. Nie patologia mamusi. ---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
+ ktoś pisał wcześniej o pomalowaniu wnętrz. Jeśli potrzebny jest remont, bo źle wygląda sytuacja z kuchnią, łazienką czy np. grzybem na ścianie, nie ma ogrzewania i dzieci chodzą w kurtkach - to puszka farby i pomalowanie ściany to taka sukcesywna pomoc jak rozłożenie serwetki. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2020-03-04 o 14:30 |
||||
2020-03-04, 14:41 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Kobieta, która w wieku 40 lat wyglada na 70 i funduje sobie kilkanascioro dzieci z alkoholikiem, faktycznie potrzebuje jedynie remontu, żeby życie jej i jej dzieci zmieniło się na lepsze.
|
2020-03-04, 14:45 | #82 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
No to chodzi ci o nią czy jej dzieci, bo jej by się przydał gruntownie psycholog, terapia, żeby umiała zadbać o siebie a nie być współuzależnioną, a mówimy w tym wątku o potrzebach jej dzieci. Tylko nie twórz teorii że każdy z problemami emocjonalnymi powinien mieć odbierane dzieci bo dojdziesz do punktu w którym każdy kto idzie do psychologa czy korzysta z terapii by np. przepracować bolesną przeszłość powinien oddawać dzieci do placówki.
|
2020-03-04, 15:17 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
No coz, Hultaj, nie zamierzam Cię do niczego przekonywać, bo mi to wisi. Sąd miał lepszy wgląd w sytuację u postanowił dzieci zabrać. To jest bardzo szkodliwy mit, że dzieci się zabiera tylko i wyłącznie z powodu biedy. Tam nie ma biedy finansowej. Oni pieniądze mają i to nie tak mało. Ta kobieta sama przyznała, że miesięcznie na jedzenie idzie 3000zl. To co się dzieje z pozostałymi 5tysiami? Ale tak, na pewno odebrali dzieci, bo rodzina biedna. Najstarsi synowie na bank poszli w dopalacze, bo już nie mogli wytrzymać ogromu rodzicielskiej miłości. Ponadto o ile dobrze pamiętam, to sąd zamierza wszystkie odebrane dzieci umieścić w jednej placówce, więc nie powinny za sobą aż tak tęsknić.
|
2020-03-04, 15:24 | #84 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Też nie zamierzam nikogo przekonywać rozbraja mnie że wszyscy wiedzą gie w szafie śpią ale sie znajo.
Skąd wiadomo że ktoś bierze dopalacze, bo ktoś napisał na jakims portalu? A nawet jeśli to dzieciom z dobrych domów nie zdarza się sięgać po jakieś głupoty? I z tego co ja widziałam to raczej mowa była o rodzinach zastępczych, raczej zapomnij o rodzinie przygarniającej jednocześnie 11tkę. A sąd podjął decyzję w oparciu o wcześniejsze dane, gdzie nie dało się zaprzeczyć mieszkał z nimi alkoholik i urządzał popijawy z kumplami. W tym samym ciasnym domku. Teraz opiekun prawny tej pani pro bono pomógł jej napisać odwołanie (nie bardzo tak się to nazywa, decyzja zdaje się jest prawomocna). Z pewnością gdyby uważał że nie powinien pomagać by się zgodził. No ale czytacze tutaj wiedzą lepiej. Opieka społeczna ponoć wypowiada się na plus i chyba raczej też popiera pomysł pozbycia się męza z kwadratu i remont (przynajmniej tak to zrozumiałam). Strażacy też pewnie nie znają tej rodziny jakoś bardziej niż randomy z neta i dlatego za frajer zgodzili się zaadoptować poddasze i zrobić remont leniom i cwaniakom. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2020-03-04 o 15:28 |
2020-03-04, 15:26 | #85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Cytat:
A o dopalaczach mówili w wiadomościach na Polsacie - trójka najstarszych synów tak się zabawia. Plus wcale mnie nie dziwi, że opieką się o nich dobrze wypowiada, bo gdyby ich skrytykowali, to tak, jakby skrytykowali samych siebie. W życiu się nie przyznają, że ponieśli porażkę w pracy z tą rodziną. Edytowane przez motyla Czas edycji: 2020-03-04 o 15:32 |
|
2020-03-04, 15:35 | #86 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Cytat:
---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ---------- Cytat:
Z dopalaczami jest głównie ten problem że z tego co się wiem można kupić je legalnie bo to tzw. okazy kolekcjonerskie czy inna bzdura. Nie testowane, szkodliwe, ale ''poza''.Po drugie jeśli wiemy że fajki szkodzą na zdrowie ale wiele osób wciąz pali (z tym, że oficjalnie tylko dorośli) to jak nazwać takich ludzi. Też byś ich skreśliła? A alkohol? Pijesz czasem alkohol na imprezie, robi to z ciebie alkoholiczkę? No i po ostatnie, skąd ''polsat'' o którym mówisz wie? Chodził z tymi chłopakami, zrobił prowokację, dłuższą próbę czy ktoś tak powiedział reporterom, po prostu? A skąd wiesz czy jakiś sąsiad nie gada z zazdrości? Cytat:
A tego prawnika z imienia i nazwiska ani nawet twarzy nikt nie wymienił i nie pokazał. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2020-03-04 o 15:38 |
|||
2020-03-04, 15:48 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Hultaj, o dopalaczach to sama matka mówiła, czytałaś jakiekolwiek artykuły albo oglądałaś wiadomości? Matka zgłosiła się do ośrodka po pomoc, bo najstarsi synowie zaczęli wagarować i brać dopalacze i ona sobie z nimi nie radzila. Serio myślisz, że skoro pierwsza trójka tak fantastycznie sobie teraz radzi, to pozostałe dzieciaki czeka inny los?
Mówiąc o darmowej reklamie, miałam na myśli prawnika. Może na razie go nigdzie nie pokazali, ale na moje oko to tylko kwestia czasu, a przynajmniej moim zdaniem gościu na to liczy. Ten dom się rozpada, jest nieotynkowany, to ruina. Oni mają 8000zl miesięcznie, z czego 3000zl idzie na jedzenie! Nie przeprowadzili do tej pory remontu, bo ta klita należy do rodziców męża alkoholika, a oni nie zgadzają się na remont. Ten mężulek nadal z nimi mieszka i już widzę, jak się go pozbywają - i to z domu jego rodzicow. 16 osób w dwóch małych pokoikach. Z tego jeden pijak i trójka młodych gniewnych. Sorry, ale jak ktoś nie widzi problemu, by w takich warunkach wychowywały się dzieci, to musi nie mieć serca. Ciekawe, kiedy pijany mąż albo synek po dopalaczach podpalą te chałupę, bo przy dwóch piecykach w domu o tragedię nietrudno. Edytowane przez motyla Czas edycji: 2020-03-04 o 15:50 |
2020-03-04, 18:04 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Moim zdaniem takich ludzi powinno się urzędowo sterylizować przy odbieraniu pierwszego dziecka. Skoro doszło do takich zaniedbań, że dziecko wymaga odebrania, to znaczy, że dana osoba nie powinna się rozmnażać. Skoro nie jest na tyle rozwiniętym człowiekiem, że nie potrafi zadbać o własne dziecko, to czemu ma mieć żelazne prawa do całej reszty pakietu związanego z byciem człowiekiem. Pierwszej ciąży nie można było zapobiec, każdej kolejnej tak. Uważam, że powinno się przeciwdziałać tym niekończącym się strumieniom dzieci, a nie tylko kierować je do instytucji i niech się państwo martwi, one niech się martwią zrypanym życiem, a upośledzeni rodzice radośnie niech się parzą dalej, póki płodni.
|
2020-03-04, 18:08 | #89 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Oglądałam gdzie nie było mowy o dopalaczach za to było powiedziane że mąż w końcu się wyprowadził. Czy skutecznie to już nie wiem. Prawda jest taka że szansa na to jakby ta matka wychowywała te dzieci dalej sama (z nadzorem opieki oczywiście, nie twierdzę że zostawiając ich samych sobie), w odnowionym domu, bez alkoholika i jego libacji w tle, to może i te dzieci w dopalacze by nie poszły jest raczej spora. Trudno się dziwić dzieciakom jak siedzą w ciasnocie syfie i z pijakami (ojciec i kumple ojca) to uciekają z takiego środowiska i szukają odskoczni. To nie znaczy że tylko dom dziecka jest rozwiązaniem. Tam gdzie jest spokój i wsparcie w rodzinie niekoniecznie dziecko musi się zacząć staczać.
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2020-03-04 o 18:10 |
2020-03-04, 18:37 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Odbieranie dzieci za biedę
Cytat:
zgadzam się z Tobą, szczególnie z pogrubionym. też bym wolała, żeby te dzieci zostały przy matce, gdyby ta się ogarnęła. no ale ona się nie ogarnęła, mimo iż miała moim zdaniem wystarczające wsparcie z zewnątrz plus środki finansowe. ona jest po prostu za słaba psychicznie. na moje oko to jej by się przydała pomoc 24 h/d i solidna pomoc psychologa do końca życia, bo ona nie jest do końca samodzielna. może ma jakieś upośledzenie umysłowe, nie wiem. pewnie nie jest to jej wina. ale to nie jest też wina tych biednych dzieci. nie wiem, czy w jakimkolwiek miejscu na świecie jest taki system, który by taką osobę potrafił doprowadzić do pionu, czy nie jest już dla niej po prostu za późno. bo zobacz - kasę ma, o ile dobrze pamiętam 3 razy w tygodniu przychodzi do nich jakiś asystent. i to jest wciąż za mało. skoro ona dla dobra dzieci nie potrafiła tyle lat męża alkoholika z domu wyrzucić, to czy ona jakkolwiek rokuje? moim zdaniem nie. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:15.