Mamy LIPCOWE 2019

[sovianka]

Martynka niestety nie pamiętam, sprawdzałam na mailu i nic nie mam, ale nie wiem czy dlatego, że usunęłam, czy dlatego, że nic nie przyszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez sovianka

Martynka niestety nie pamiętam, sprawdzałam na mailu i nic nie mam, ale nie wiem czy dlatego, że usunęłam, czy dlatego, że nic nie przyszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to pozostaje cierpliwie czekac na paczke albo wyciag z banku. Mam nadzieje, ze jednak zamowienie przeszlo i poducha bedzie na dniach, bo maly coraz starszy i moze byc coraz trudniej ta glowke wyprostowac.

[kevschaa]

Moja też powiedziała że osłuchowo wszystko idealnie i nie ma się czym martwić. Mała nadal trochę kaszle i ma lekki katar, ale ogólnie jest już lepiej. Chociaż nocki znowu ciężkie, bo łatwo się wybudza. Może to przez ząbki bo wyczulam ostrą końcówkę zęba na dole. Już się przebiła chyba. Nic przyjemnego jak zaciska na sutku...

Przeszłam też na spacerowke dzisiaj. Super sprawa, śpi na lezaco a jak się budzi robię delikatny skos i jest zachwycona że widzi.

W nocy nadal je co chwilę :/ tak mi się marzy żeby to było w końcu 1 karmienie. Nie zanosi się póki co na to...

[marttb]

U mojej córy jedno karmienie stuknęlo jakoś po 2 rż

A ma 10 dni do 6msc. Dostał dziś marchewkę
Ostatnio ciągle płacze, marudzi, cały czas! Wiec pomyśleliśmy że może on już gotowy? Cieszył się i krzywił na zmianę
Generalnie dużo rzadziej je pierś, nawet 2 razy zjadł mm, a piersi nie chciał. Wiec tak sobie pomyślałam że on może faktycznie potrzebuje co innego
Wiem też że dzieci pchają do buzi wszystko czy zabawki czy jedzenie, więc fakt że chce wyrwać mi z ręki i włożyć do buzi nie wiele znaczy, ale on patrzył tak jakby naprawdę kumał. A jak widział że wkładam do buzi ja i on nie dostanie to płakał. Wiem że nadinterpretowuje to, ale dostał marchewkę w końcu. Wiec wychodzi że zaczęliśmy dziś rd.

[Patti_1]

U nas od paru dni wielki krzyk i marudzenie. Jak wezmę na ręce to uśmiech od ucha do ucha trochę zęby a reszta wymuszanie. U góry przebiły się dwójki i jedynka. Jeszcze jedna i może chwila spokoju będzie idą mu te zęby w takim tempie, że szok
Nie wiem co oni dodają do tych słoiczków ale bardziej mu smakują jak moje robione kupiłam pare w razie wyjazdów i dzisiaj jadł aż mu się uszy trzęsły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia32j]

U nas dziś wyskoczyły dwa zęby na dole łagodnie poszło noce przesypiamy całe pobudka ok 6 potem spanie do 9 jeszcze z posiłków kaszka jest ostatnio przysmakiem.

[sovianka]

U nas już trochę choroba odpuszcza, przynajmniej nie gorączkuje i humor wrócił, ale noce przez katar i kaszel nieprzespane, budzi się z płaczem co chwilę.

Gdyby tak na jeden dzień, wsadzić małego znowu do brzuszka i spać i leżeć w łóżku cały dzień...eh

Jakie plany na sylwestra? Do Nas wprosiła się koleżanka z mężem, a ja nie potrafiłam odmówić i nici z sylwestra w piżamie przed telewizorem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

My nigdzie nie idziemy, nikt nie przychodzi i pewnie położymy się spać o 21 jak zwykle...

Mała daje takiego czadu że nawet po wieczornym uśpieniu nie mamy chwili dla siebie. Budzi się po 20 minutach i od razu ryk. Śpi wtedy u tz na rękach albo muszę się położyć do łóżka i być z nią.

Nawet jak śpię z nią i ją przytulam to się wierci jak dzika i kopie i co chwilę chwyta mnie za włosy i wyrywa... Szatan nie dziecko! Miało być coraz łatwiej a jest coraz trudniej :/

Co prawda w dzień jest kochaniutka do granic możliwości...

[sovianka]

No właśnie u nas też częste pobudki i nie wyobrażam sobie ciągłego latania między małym, a gośćmi....no ale ja już taka jestem, że odmawiać nie potrafię....

Co do rozszerzenia to też chyba niedługo zaczniemy, bo widzę jak mały się patrzy jak coś jemy i aż mi go szkoda no ale najpierw niech wyzdrowieje biedaczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

U nas byl juz powrot do 3 nocnych karmien Teraz zazwyczaj sa 2 o 3-4 i 6-7 rano.

Ja na Sylwestra nie mam zadnych planow. Z reszta swietowanie z tej okazji, znudzilo mi sie dobre kilka lat temu, wiec nic nie trace z powodu malucha.

Mamy kryzys z piciem mleka i to powazny. Wypija max 700ml czyli duzo mniej, niz powinien przy swojej wadze i wieku. Nie wazne czy mu obetne stale posilki czy nie, zabija pierwszy glod i dalej nie chce pic. Kombinowalam na wszelkie sposoby. Wode pije lapczywie, jakby z tydzien nic nie pil a mleka nie i koniec. Nawet zaczelam dolewac po kilka ml bobo fruta zeby zmienic smak mleka (wiem, mleka z niczym sie nie miesza, ale to jest sytuacja kryzysowa) i tym sposobem, wypija troche wiecej, ale tez bez rewelacji.

[Patti_1]

A my spędzamy sylwestra w gronie najbliższych, rodzice, siostra z mężem i dzieciaki. Przygotowaliśmy kilka gier, netflix, trochę przekąsek i posiedzimy razem jak co roku
U nas też kiepsko ze spaniem, najlepiej na rękach, broń Boże odłożyć.. w nocy kręci głową i macha rękoma. Może to norma na tym etapie skoro i u Was to samo...
Martynka, a może już tylko tyle mu starcza przy rozszerzaniu diety?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Kiedy nadejdą lepsze czasy....odczuwam jakieś zmęczenie materiału. Nie dość, że jestem zmęczona chorobą małego, to w dzień maruda, śpi kiepsko, już trzeci miesiąc noce są mega kiepskie, raz na jakiś czas trafi się lepsza nocka. Dzisiaj od 3 do 5 zrobił sobie przerwę w spaniu, w końcu zasnął, a i tak obudził się po pół godziny. Ostatnio chodzę jakaś zła i nic mi się nie chce, jakaś depresja mnie dopada czy o co chodzi... powinnam coś zrobić dla siebie, ale mi się najzwyczajniej w świecie nie chce, marzę tylko o spaniu..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Sovianka, nie wiem czy Cię pocieszę ale u mnie też nie jest kolorowo. Od momentu otwarcia oczu jest marudzenie i jęczenie, co potem przeradza się w krzyk i płacz. No ale u nas zęby idą i to jest przyczyna. Pcha wszystko co ma pod ręką do buzi. Najlepiej jakbym go nosiła non stop, no ale tak się nie da. Przestawiły mu się godziny spania i teraz jak zasypia o 23 to cud! W sylwestra o 1 dopiero byłam w stanie go uspać, wcześniejsze próby odłożenia kończyły się wykręcaniem na wszystkie strony. Też jestem zmęczona i nerwowa a moja chora tarczyca mi w tym nie pomaga.
Aleee... wierzę, że to minie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

Kiedyś minie na pewno, trzeba się uzbroić w duże pokłady cierpliwości....

Zaczynamy przechodzić powoli na rozmiar 74, przejrzałam to co mam i w sumie mam niewiele, czyli czekają mnie zakupy, a to akurat lubię )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Ja się muszę zacząć rozglądać za rozmiarami 86... Mama kupiła młodemu body w Lidlu 74/80 pod choinkę, w sumie mówiłam żeby wzięła większe bo w 80 chodzimy już i mam komplet. Upierała się że Lidl ma większe rozmiary przecież i Artek ma je też na teraz. Generalnie na długość 80 są już w sam raz.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Smarujecie dzieciom dziąsła na zęby? Artek dwa dni był nieodkladalny, zarwane nocki. Kupiliśmy dentinox, posmarowalismy i wrócił mój synek miewa gorsze momenty, ale to jak jest śpiący a żal mi spać. Poza tyki momentami jak zaczyna marudzić smaruje dziąsła i od razu widać że mu pomaga.

[Patti_1]

My też już 74 i też muszę wybrać się na zakupy, bo zaraz mi wyrośnie i z tego rozmiaru..
Ja smaruje dentinoxem na zmianę z bobodentem ale ani jeden ani drugi nie pomaga. Psikałam też dentoseptem i też nic. U nas już paracetamol wchodzi w grę i też tylko na 30 minut te dolne jedynki wyszły bez bólu ale góra już masakra. A ponoć trójki najgorsze... co to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia32j]

U nas rozmiar 68 od nie dawna ostatnio kupiłam 74 ale lekko tonie w nim Klara.Dzis byliśmy zrobić zdjęcia do paszportu ...kolejki w urzędzie,że aż strach...

[kevschaa]

Ja nie wierzę w te maści na dziąsła (chociaż używam). Przecież to powinno się przyłożyć do dziąsła i potrzymać z 30 sekund, a moja tak macha językiem że nie ma takiej opcji. Poza tym takie znieczulenie nawet poprawnie zaaplikowane nie działa długo...



My już od dawna na 74 i wściekła jestem na siebie bo kupiłam pełno letnich ubranek w rozmiarze 80... Więc za 2 miesiące będę miała worek letnich rzeczy do ubierania :/

[marttb]

Kevscha - przy córce też nie wierzyłam - bo działało na zasadzie 'o nowy smak' i po chwili znowu płacz. Przy Artykuły widzę dopiero że może działać. Nie wiem od czego to zależy, ale w jego przypadku pierwsze smarowanie i każde kolejne zmieniają mi dziecko.

[sovianka]

Niedawno bolała mnie rosnąca ósemka, posmarowałam trochę dentinoxem i rzeczywiście na trochę mi znieczuliło, ale nie na długo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kevschaa]

Właśnie ja myślę że to bardziej znieczula przypadkowe miejsca w jamie ustnej i to odwraca uwagę dziecka od bólu :p

No chyba że tylko moja tak macha językiem przy smarowaniu że zaraz cały żel wszędzie roznosi.



Dzisiaj odrobinę lepsza noc. Mała jadła co 2,5 h, a nie co 1 h. I się tak nie szarpała. Oby to zwiastowalo koniec tego koszmaru...



Zaczęłam rozszerzanie diety wczoraj(4 dni przed czasem). Miałam akurat jakiś gratisowy słoiczek królik w potrawce i tak spontanicznie wyszło. Jadła bardzo ładnie,ale jak spróbowałam tego słoiczka to myślałam że rzygne... Obrzydliwe. Wolałabym zjeść szaszetke pedigree niż to. Już kupiłam ekologiczne marchewki i jabłka i zaraz zrobię na parze

[Patti_1]

Mój Franek też zlizuje zanim mu posmaruje jak tylko wyjmę żel to wielki uśmiech na buzi może pomaga ale nie na tyle, żeby wyeliminować ból. No i przez to mały rzuca mi się przy cycku, nie potrafię go nakarmić bez uspania, inaczej się wykręca i krzyczy, mimo, że jest głodny..
Kev, zjadła cały słoiczek? My jeszcze mięska nie wprowadziliśmy. Ale muszę spróbować. Wczoraj dałam mu kawałek buły, póki co nic się nie działo po glutenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

No Artek daje posmarować bez bólu, idzie mu porządnie wmasować maść. Wcześniej też właśnie nie mógł z boku jeść i ciągle płakał chyba i z bolu i z głodu. A po maści zaczął normalnie jeść i zmiana całkowita.
U nas marchewka wpadła i jesteśmy w trakcie brokułu. Ja daję na początku po 3 dni jeden produkt. Ale Artek praktycznie nie je, coś tak posmakuje ale to max jedną łyżeczka wychodzi.

[Patti_1]

U mnie było to samo, jak zjadł dwie trzy łyżeczki to był sukces. Więc zaczęłam dawać jak była pora na cycka, poprostu był głodny i zaczął mi jeść. Teraz zje prawie cały słoiczek 125 g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Ja na razie daje tak 30min do godziny po piersi. Na ten moment raczej daje mu poznać smak i powolutku sprawdzamy jak reaguje na jedzenie

[kevschaa]

Nawet nie próbowałam jej dać całego słoiczka. Mały 125 g dałam w 4 posiłkach. Dzisiaj zrobiłam na parze marchewkę i starlam z odrobiną oliwy i była pyszna. Sama połowę małej wyjadlam. No i u mamy dałam jej banana w całości. Siedziała u mamy na kolanach a ja jej dałam do buzi banana, bo byłam pewna że go poskrobie tylko dziąsłami. Ona się rzuciła i odgryzla spory kawał ale dała radę go rozmemlac. Jak tylko przyjdą śliniaki zaczynam blw

[marttb]

Ja się nie mogę doczekać blw, chociaż muszę wybrać się do Ikei po nowa tackę do krzesełka - w późniejszym czasie córka malowała farbami w tym krzeselku, więc i śliniaki do blw i krzesełko miało swoją drugą młodość
I właśnie warzywa z pary(a później jakieś ryby) to i ja i córa zje - zresztą na rozszerzanie diety córki specjalnie kupowaliśmy parowar
Ja na jedno jedzenie daje młodemu do misczki 2 łyżeczki i podgrzewam w kąpieli wodnej. Dziś zjadł całe dwie łyżeczki, a po chwili trochę zwymiotował. Zjadł tylko dlatego że pozwalałam złapać mu łyżeczkę i wsadzać do buzi.

[martynka89]

Ja uzywam zel na zabkowanie a wlasciwie raz malemu posmarowalam, ale nie wiem czy to cos daje, bo nie zawiera lidokainy, ktorej tak male dzieci uzywac nie powinny. Corce smarowalam zelem z lidokaina, bo wtedy jeszcze chyba nie bylo informacji o jej szkodliwosci. W kazdym razie, na nie wtedy nie trafilam.

Moj maly jeszcze sie wciska w niektore ubranka w rozm 62 a spory jest. Na szczescie mam zapas wiekszych ubranek, bo kupowalam na przecenach.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Co do pokarmow stalych. Moj zjada dziennie caly sloik 125 g. Tzn pol na sniadanie (np mleko z kaszka i bananem) i pol na obiad (warzywa). Dzis zjadl kilka chrupek kukurydzianych.

[kevschaa]

Martynka a coś więcej powiesz o szkodliwości lidokainy? Bo mój żel go ma.



Jutro będę podawała jabłko. Myślicie że surowe może dostać stare na tarce?



Ma któraś z was problemy u dziecka że skóra? Moja ma czerwone suche place (szczególnie brzuch, ramiona, uda). Utrzymują się już bardzo długo i smarowanie nie pomaga. Pediatra mówiła że to nic takiego, ale nie podoba mi się to...

[marttb]

Artur miewa przesuszone plamy na ciele, ale smarowanie co drugi dzień wystarcza i znikają. Jeśli będzie miał jak córka to po prostu oboje w okresie grzewczym będę musiała smarować.

Ja bym chyba surowego nie podała od razu, ale w sumie nie wiem jak odnosi się to do zaleceń