Mamy LIPCOWE 2019

[sovianka]

Sit jaka słodka i jak ładnie się na rączkach trzyma )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AuroraCoriolis]

Napisane przez kevschaa

Ostatnio spotkalismy ich na urodzinach brata tza i jego ojciec spytał czy może potrzymac małą i tz powiedział że nie

mojej tesciowej jak maz dal raz mala na rece to myslalam,ze jej spadnie, i wogole glowki jej nie umieala podtrzymywac wiec mala od razu w ryk...boje sie teraz dawac, przeciez krzywde latwo mozna zrobic takiemu malenstwu jak sie nie uie trzymac

Napisane przez martynka89

Scinam na prosto i lekko koncowki, zeby sie dziecko nie pokaleczylo. Przy lekkim scieciu nie powinny wrastac paznokcie. Corce tez tak obcinalam i nie bylo problemu.

Moj dzisiaj placzliwy jak nigdy i nie dojada mleka.

a scinasz jak spi czy jak czuwa?

Napisane przez marttb

nie, nie widzieli jeszcze A.

kevscha - u nas to samo, w sensie moj maz ma duzy zal, ale jasno im powiedział co uważa i od tej pory mamy zero kontaktu z nimi.
Generalnie wiecie, ja rozumiem jak ktos ma taki charakter, tak traktuje wszystkich itp. ale moi tescie co zjazd do Pl zabieraja albo wnuki na wczasy na tydzien albo ciagle jakies spacery, wyjazdy jednodniowe itp. a tu byli od urodzenia mlodego tesciowa 2 tygodnie, tesciu tydzien, wlasnie jezdzili z innymi wnukami, a tu jak to powiedzieli mezowi 'no kiedy mieli przyjechac?' to im powiedzial ze mogli odpuscic sobie ten wyjazd raz z wnukami na sniezke i odwiedzic wnuka. A że mieli wyjezdzac w dzien tej klotni to najpierw powiedzieli ze przyjada do mlodego zaraz to maz im podziekowal to po chwili zadzwonili po numer naszego konta generalnie rozmowy nie zacytyję już Wam ale popisali sie mega.
Do tego corka na drugi dzien miala urodziny to juz nie zadzwonili.

kiedys czytalam ,ze naukowo udowodnione ze kobiety bardziej sie interesuja wnuczkami od corek bo wtedy wiedza na 100% ze to ich potomkowie a przy synach niekoniecznie


No i pierwszy wnuk w rodzinie to och i ach a z kolejnymi roznie. Ja tam na tesciow nie liczylam ale moja mama jestem rozczarowana. Ona podobnie jak twoi tesciowie nie ma czasu przyjechac (inne miasto), no nie ma kiedy,taka zajeta (chociaz nie pracuje) za to dla drugiej wnuczki ma cale wakacje.

I ok rozumiem,ze sie z siostra umowila,ze sie nia zajmuje ale mala ma 10 lat, mozna jej zorganizowac jakos czas,zeby wpasc na weekend czy na 2 dni ale nie.

Dostapilam tego zaszczytu tylko po urodzeniu i to po tygodniu bo przeciez ona wieczory spedza z 1 wnuczka. Najzabawniejsze ze ciagle mowi,ze nie moze sie doczekac az mala zobaczy!No widze wlasnie...


Sutalije - slodko! wogole jak patrze na te wszystkie bobaski to sie nie moge nadziwic jakie sa podobne do mojej !

[marttb]

sutalije - ale ładnie sie trzyma, ślicznotka
Trzymam kciuki za pieska, oby to było dla niej jak najmniej bolesne
Ja mam czasami wyrzuty ze nie mam dla swojej suni tyle czasu co kiedyś, gdy nie było dzieciakow wcale.

ja paznokcie scinam na spiocha

aurora - u nas jesli mam byc szczera tesciowa ma duże ale do swojego syna i wiecznie mowi ze gdyby nie ja to nic by z niego nie było ale generalnie oprocz tego ze mowi ze dzieci sie kocha to zachowuje się tak w stosunku do niego jakby cake zycie chciala mu udowadniac jaki to on zly - mi zresztą też.

Jak urodzilam corke i przyszla do mnie do szpitala to zaczela opowiadac o tym jakie to dziecie (moj maz) potrafią byc potem niewdzeczne, a najpierw takie slodkie male istotki. Niestety dla niej ja obstaje za mezem a im bardziej ją znam to sie dziwie ze on w ogole z nia utrzymuje jakikolwiek kontakt

[AuroraCoriolis]

marrt ta historia z tesciowa brzmi naprawde insteresujaco:co jest:a co do pieska to wiesz, Ty moze masz mniej czasu ale sa dzieciaki, a psiaki chyba lubia jak dzieciaki z nimi biegaja, jakiego masz psiaka ?


mi sie kot marzy, ragdoll

[marttb]

moja córka oprocz tego ze kocha Lusie i jej nie odda nikomu, raz na ruski rok porzuca jej miśka to generalnie goni ja od siebie na kilometr. Nie moze sie jej polozyc do snu na nogach, jak je to ja odpycha i woła 'sio, świnio' (nasz pies to wiecznie nienajedzony, wiec faktycznie padaja sformulowania w domu ze zachowuje sie jak swinia)
mam maltanczyka

my po szczepieniu, zaspalismy, o 10 sie obudzilismy, szczepienie na 10:20, 22 km dalej. nie wiem jak ale o 10:30dotarłam z mlodym już do przychodni, dobrze ze mama byla w domu i zistaka z corka. A. plakal bardzo.
I teraz mam rozkmine, mam w domu paracetamol i ibum, ale na opakowaniu oba sa jakby od 3 mz? corka byla szczepiona po 3mz wiec problemu nie bylo...

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

A. wazy 7600g. mamy 12 tygodni

[Patti_1]

Duży chłopak
A paracetamol nie jest też od 1 dnia życia? Ja mam taki bodajże.
Chciałabym do 10 pospać u nas dzień w dzień pobutka o 7 jak uda się do 8 to nawet kawę ciepłą wypije

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez Patti_1

Duży chłopak
A paracetamol nie jest też od 1 dnia życia? Ja mam taki bodajże.
Chciałabym do 10 pospać u nas dzień w dzień pobutka o 7 jak uda się do 8 to nawet kawę ciepłą wypije

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

w sumie to nie paracetamol mam tylko apap forte. i to od 3mż jest. dalam ciala, mialam jechac mlodemu po czopki bo mam w domu ale dawke na 10-15kg. Oby nic sie nie dzialo mu, w razie czego na szczęście mama w domu to pojade szybko do apteki

Tak, ja tez najpozniej do 8 spie, nawet nie pomyslalabym zeby budzik nastawiac, to mnie dzieci zaskoczyły...

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

Hej, to sporego masz chłopaka marttb jest co dźwigać a z psami to właśnie tak jest - sama mówię do niej grubasie bo wiecznie głodna i wiecznie prosi o żarcie no i jest gruba. Syn dopiero niedawno zaczął mówić do niej że ją kocha i się przytulać i interesować. Co do szczepienia to ja mam paracetamol od pierwszego dnia życia, ale w czopkach. Myślę że spokojnie możesz mu podać, w sumie on już zaczął 3 miesiąc życia.

Co do mojej kundelki to zrobiliśmy jej USG i rentgen u innej wet. Diagnoza się potwierdziła z sutkami, trzeba jej wszystkie wyciąć. Ale przy okazji znalazła bardzo duży guz na jajniku więc i sterylizacja. Biedna się nacierpi bo wychodzi że będzie trzeba zrobić jej 3 operację bo za jednym zamachem tego nie zrobią, za duża rzecz. Aż mi jej żal.

Ostatnio też mi się marzy ragdoll, ale mąż nie lubi kotów, poza tym ta siersciucha odstrasza jest jeszcze kot orientalny i też jest fajny. No ale na razie mamy psa a jak odejdzie to myślę że na razie na spokój się damy ze zwierzyna (chociaż sama w to nie wierzę).

[marttb]

A. to duży chłopak, ale jak na niego patrze to nie umiem uwierzyc ze to moj ostatni bobas, chcialabym go zatrzymac takiego jak najdłużej ❤
tak, chyba podam mu ten apap forte w razie potrzeby, ale na tą chwile temp mu raczej spada. wacha się w granicach 36-36,4. Co chwile budzi sie z placzem, zrobie obiad i ide go tulić, tylko to go uspokaja.

sutalije - czyli sa szanse ze wyjdzie z tego?
My nasza sterylizowalismy zaraz po pierwszej cieczce, bo właśnie obawialismy się potem chorób w tych narzadach, a sa bardzo częste. Mojego meza sunia właśnie z tego powodu odeszła

Ja tez z tych nie lubiacych kotow, ten o ktorym mowicie jest sliczny ale koty mnie odpychają, poglaskam czy coś, ale w domu z kuwetą, oj nie moje klimaty.

[Patti_1]

Moich teściów pies miał guza na jajach. Postanowili mu wyciąć, myśleli, że może mu się poprawi. Juz wtedy chodził taki "przybity". Ale to nic nie dało, schudł strasznie, ledwo już chodził, trzeba było go wnosić i znosić po schodach. A to amstaf, to swoje ważył jednak. Załatwiał się dosłownie tam gdzie stał... przykry widok. No i go uspali, bo szkoda było patrzeć jak cierpi.
My mamy Goldena, głupek taki z niego ale nie wyobrażam sobie, żeby go zabrakło małego po głowie liże, zabiera mu smoczka
Ja kociaki lubię jak są malutkie i zdecydowanie tylko pogłaskać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

A my mamy właśnie kota <3 ja bardziej z tych pieskowych mimo wszystko, ale po ślubie jak zamieszkałam z mężem, to jednak nie mogliśmy pozwolić sobie na psa, bo często jednak nas nie było w domu, a pies bardziej potrzebuje obecności człowieka. Ze względu na to, że zarówno ja i mąż całe życie byliśmy wychowywani ze zwierzętami, to chcieliśmy mieć jakiegoś zwierzaka, no i padło na kotkę i mimo wszystko się w niej zakochałam <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57358d5eaa2ba5832713bfc6887653c221c8aa55_603d8068b70a4]

Marttb, właśnie nie wiadomo co to za guz na jajniku. Te z którymi poszliśmy to zwykle tłuszczaki, ale właśnie znalazł na sutkach i te by ją zabiły prędzej czy później. Tak więc czeka ją maraton operacji i leczenia, nawet nie wiem ile nas to wyniesie, no ale leczyć trzeba skoro ma szansę pożyć dłużej. Mieliśmy jeszcze jednego, też były problemy z nim i zaczął być agresywny w stosunku do innych ludzi a i na mnie potrafił warczeć, musieliśmy go uśpić bo coraz gorzej z nim było. Uwielbiał dzieci, czy to nasze czy obce, wszystkie. I dzieci mogły robić z nim co chciały - jedną wysmarowała mu kiedyś nos klejem, normalnie trzeba było dzieci pilnować żeby mu krzywdy nie zrobiły. No ale to jednak tak czy siak strach, a duży był, z wilczurów. Ale to fakt, z psami dużo większy kłopot niż z kotami.

Co do marudzenia po szczepienia to normalne, może mały przeżywa po prostu. I też bym chciała żeby moja P została jak najdłużej takim niemowlakiem. Nie mogę się nią nacieszyć, a widzę że będzie mi tego brakowało, tak samo jak ciąży o dziwo.

[Kasia32j]

Moja mała śpi do 9.30/10....po szczepieniu za tydzień jadę na pneumokoki...co do zwierząt ja mam królika miniaturkę wolnobiegajacego w przyszłości marzy mi się pies...bo kot nie ma szans tz nie znosi😁

[mala_biegaczka]

Marttb super ze dałaś radę
Ibuprofen faktycznie od 3mż. W USA nawet od 6 dopiero pozwalają.
Paracetamol na szczęście od urodzenia. Mamaginekolog ma fajny ten kalkulator ile syropu podać na wage dziecka. Na mojego młodego nigdy paracetamol w tych dawkach z opakowania nie działał dobrze i odpowiednio długo a odkąd zaczęłam podawać wg tego kalkulatora to jest lepiej.
No i paracetamol delikatniejszy dla brzuszka dziecka, lepiej jednak unikać ibuprofenu. Tez dla wątroby niedobry

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

U nas albo skok albo dziąsła bo mała jest trochę nieznośna. O ile nie spi to mega marudzi. Ja dziś od rana nie mam ani chwili dla starszaka bo non stop z nia. Rano 30 minut miałam dla niego ale się obudziła i o ... mega mi żal małego bo widzę jaki to ma na niego wpływ
Teraz pchała mega paluchy do buzi, zaczęłam jej lekko masować dziąsła palcem i ja to uspokoiło wiec jej trochę żelem posmarowałam i teraz przysnęła. Dobrze ze są te żele. Przypadkiem znalazłam jakiś taki fajny z aplikatorem do masowania.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Czekam na paczkę dziś. Wielopieluchy dla małej. Chciałabym zejść z jednorazówek bo jak widzę jakie ilości tego schodzą to masakra..
5 paczek z rozmiarem 3 już poszło, każda paczka to 100 pampersow. Makabra...

Martynka dobrze kojarzę ze do prania jest proszek w Tesco?

[martynka89]

Paznokcie malemu na spiocha obcinam.

Paracetamol- na moim jest napisane, ze mozna podawac od 2 mies. To sa wzgledy bezpieczenstwa, zeby ludzie nie ladowali tego w dzieci na wlasna reke. Jak lekarz dawke dobierze do wagi, to mozna nawet wczesniej. Moj wczesniak i normalnie kazali podac 3 profilaktyczne dawki po szczepieniu w 8 tyg czyli jeszcze 2 mies nie mial skonczone.
Ibuprofenu sie wystrzegam. Kilka razy bylam zmuszona podac corce przy wirusowce, jak po samym paracetamolu goraczka nie spadala. Przestalam po tym, jak ktoregos razu corce bez powodu puscila sie krew z nosa i polaczylam fakty. Ibuprofen hamuje agregacje plytek.

Dzis w nocy przetrzymalam malego z karmieniem i zamiast o 3 zjadl o 4.30. Pozniej obudzil sie na karmienie o 6 ale udalo mi sie go uspic i zjadl dopiero o 8. Nie mam problemu ze wstawaniem w nocy zeby go nakarmic, ale on sie nie budzi, bo jest glodny, tylko dlatego, ze nauczyl sie wstawac o tych porach. Wypijal z trudem polowe porcji o 3 i o 6 to samo. Nastepnie o 8 znow chcial jesc i ciezko mu to szlo.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez mala_biegaczka

Marttb super ze dałaś radę
Ibuprofen faktycznie od 3mż. W USA nawet od 6 dopiero pozwalają.
Paracetamol na szczęście od urodzenia. Mamaginekolog ma fajny ten kalkulator ile syropu podać na wage dziecka. Na mojego młodego nigdy paracetamol w tych dawkach z opakowania nie działał dobrze i odpowiednio długo a odkąd zaczęłam podawać wg tego kalkulatora to jest lepiej.
No i paracetamol delikatniejszy dla brzuszka dziecka, lepiej jednak unikać ibuprofenu. Tez dla wątroby niedobry

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

U nas albo skok albo dziąsła bo mała jest trochę nieznośna. O ile nie spi to mega marudzi. Ja dziś od rana nie mam ani chwili dla starszaka bo non stop z nia. Rano 30 minut miałam dla niego ale się obudziła i o ... mega mi żal małego bo widzę jaki to ma na niego wpływ
Teraz pchała mega paluchy do buzi, zaczęłam jej lekko masować dziąsła palcem i ja to uspokoiło wiec jej trochę żelem posmarowałam i teraz przysnęła. Dobrze ze są te żele. Przypadkiem znalazłam jakiś taki fajny z aplikatorem do masowania.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Czekam na paczkę dziś. Wielopieluchy dla małej. Chciałabym zejść z jednorazówek bo jak widzę jakie ilości tego schodzą to masakra..
5 paczek z rozmiarem 3 już poszło, każda paczka to 100 pampersow. Makabra...

Martynka dobrze kojarzę ze do prania jest proszek w Tesco?

Tak w Tesco. Nazywa sie Napisan. W niektorych, wiekszych Tesco, sa tez bibulki na kupy. O niebo lepsze niz te drozsze firmowki.
Ja ostatnio zalozylam sobie konto na Aliexpress. Kupilam wklady konopne, ktore super chlona, ale jeszcze nie testowalam, bo jutro bede prala je pierwszy raz. Opinie maja super, wiec mam nadzieje, ze sie nie zawiode, chociaz narazie ciagniemy na prefoldach i tetrze i rzadko zdarzy sie przeciek.

[mala_biegaczka]

Przyszła mi paczka i o mamo ile wkładów. Będę musiała ogarnąć jakiś sposób na składanie tego żeby weszło w ten ochraniacz bo te size 1 są małe właśnie.
Póki co się piorą. Dodałam proszek który był dołączony - próbka. Jutro podjade do Tesco.

[AuroraCoriolis]

marttb my dzisiaj drugi dzien po szczepieniu na meningokoki i mala strasznie zle to znosi-troche wiecej spi ale pol czasu,ktory nie spi marudzi, spuchlo jej to i wogole poprzednie szczepionki jakos lepiej zniosla, ta ciezka,
ja podaje paracetamol -pedicetamol czy cos, spoko nawet, dawalam juz przy pierwszych szczepieniach


maltanczyki sliczne, psiaki kochane, ja bym nie pogardzila psinka ale czasu bym dla niej za duzo nie miala...chyba ze mala kiedys bedzie chciala... ale ma na imie Ala wiec kot by jej pasowal



my mamy 12 tyg i wazymy 6700, za to wzrostu 66 cm i jestesmy poza siatkami centylowymi



sutalije-3 operacje to strasznie duzo, biedna psinka

Napisane przez Patti_1

My mamy Goldena, głupek taki z niego ale nie wyobrażam sobie, żeby go zabrakło małego po głowie liże, zabiera mu smoczka

musi byc urocze


moja tez sie w nocy budzi na cycka chyba z przyzwyczajenia, bo w gorszych dniach co 2 h a w lepszych co 5 wiec widac sie da
ostatnio jak sie obudzila i ja poglaskalam to spala dalej, moze powinnam probowac, a z drugiej strony w nocy nie ulewa a mimo ze wazy duzo to malo przybrala od ostatniej wizyty.


Btw macie jakies wieczorne rytualy ? Tzn takie do zasniecia ? Musze wymyslic jakas rutyne bo wszedzie ja polecaja dzieciom a ja poza kapiela to wieczor jak dzien...czy wasze usypiaja na cycku czy jakos inaczej?


ja dzis poluje po rosmmanach na bambiboo bo jest promocja na 3..naprawde uwielbiam te pieluszki, na poczatku myslalam ze sa sztywne ale jednak mniej niz np babydream.. i nie mam wyrzutow sumienia ze jestem nieekologiczna(choc maz kupuje czasem pampersy bo te bambuski drogie)

[Patti_1]

Aurora, kąpiesz codziennie małą?
Mój przeważnie przy cycku zasypia, chociaż ostatnio się złości i na moim ramieniu jak go ululam.. sam skubaniec nie chce zasnąć jeszcze, za bardzo zmęczony i marudzi.
Dziś drugi raz próbowałam sobie sukienke na chrzciny kupić, po 20 minutach wyszliśmy na syrenie. Mały człowiek nie chce leżeć w wózku. Jak to nie skok to ja już nie wiem co mu jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

sutalije - kciuki za psinke

mala biegaczka - w sumie to już moga być zęby. Znam to uczucie co do braku czasu dla starszaka, zwlaszcza jak widac ze dziecku tego brakuje, a czasem ciężko z tym bywa

my rytuałów oprócz kapieli nie mamy. wiadomo, kapiel, karmienie, chwile gadamy i zasypia

Aurora - mam nadzieje ze bedzie juz lepiej, my na memingo nie szczepimy

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

patit - wspolczuje, to potrafi byc frustrujące, ja sie praktycznie calkowicie przenioslam na zakupy online

[sovianka]

Ja też bym chciała wprowadzić jakaś rutynę. W ciągu dnia u mnie na pewno się nie da, bo dużo się dzieje zawsze u nas, dużo wyjazdów i wyjść w ciągu dnia, załatwiania spraw itd, ale nad wieczorną muszę popracować.

Zmieniliśmy fizjoterapeutkę i ta nam się bardziej spodobała, dała dużo nowych ćwiczeń i chwaliła małego, a poprzednia tylko dołowała, że to źle, że tamto, a wiadomo jak rodzic bierze sobie do głowy takie słowa...

Byliśmy dzisiaj też u chirurga z tym pępuszkiem o którym kiedyś pisałam i jest ok! Obędzie się najprawdopodobniej bez dodatkowych zabiegów, bo nic nowego, niepokojącego się nie pojawiło

Sut współczuję operacji pieska, ja strasznie przeżywałam nawet sterylizację kotki, a co dopiero taka poważna operacja

Ja zauważyłem, że już nie potrafię robić zakupów w sklepach stacjonarnych, jeżeli chodzi o ubrania, wejdę do sklepu i nic nie widzę dla siebie, wejdę na stronę i pełen koszyk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AuroraCoriolis]

patti tak kapiemy codziennie bo mala bardzo lubi,wiec jak jest zmeczona wieczorem to jest kapanie bo humor ma po kapaniu jak po cyckaniua ostatnio to wogole cala kapiel na mnie patrzy i mruczy: aaaa oooooo eeee auuuu aaaa...a po kapieli jest masaz i brzuszek


chociaz brzmi jakos jak wilkolak, na poczatku gadala bardziej aguu a teraz jakies pojedyncze literki-niby kilka nowych ale glownie auuu jak piesek


moja to wogole w wozku max pol godziny potem zaczyna sie nudzic...moze w spacerowce polubi spacery,tak to widok monotonny chyba


sovianka super ,ze nie macie zabiegow!
ja tez sie wybieram do fizjo, choc w sumie u mnie lepiej z mala, ale moze da jakies cwiczenia bo ja tak super znow nie ogarniam, wiem ze trzeba dziecko klasc na brzuszku i to tyle
w miare mala ogarnia powoli obracanie sie na boczki ale czasem dalej odgina leb i lize podloge,nie wiem czy chce sie przewrocic na brzuszek a nie umie czy nie wie sama co robi (pewnie to drugie)


a gdzie kupujecie ciuchy do karmienia? Ja letnich mialam sporo a zimowych jakos niewiele..po domu to nie problem ale czasem trzeba wyjsc ja znam tylko happymum i bardzo lubie ale troche drogo tam

[sovianka]

Aurora, ja specjalnych ubrań do karmienia nie mam, na wyjścia staram się rozpinane rzeczy po prostu ubierać i się wkurzam, że nie mogę kilku ulubionych, nierozpinanych sukienek zakładać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez mala_biegaczka

Przyszła mi paczka i o mamo ile wkładów. Będę musiała ogarnąć jakiś sposób na składanie tego żeby weszło w ten ochraniacz bo te size 1 są małe właśnie.
Póki co się piorą. Dodałam proszek który był dołączony - próbka. Jutro podjade do Tesco.

O a jakie kupilas?

[Icannotfly]

U nas wieczór to po prostu kąpiel potem od razu do przyciemnionego pokoju i cyc. Staram się już wtedy do niej nie gadač i jej nie zabawiać. Troche pokręci się w łóżeczku aż w końcu sama zasypia. Ogólnie ładnie śpi, potrafi ciągiem spać do 5/6. Ale gdzieś czytałam, że po 4 miesiącu przesypianie całej nocy może się skończyć.


Ja szukam sukienki na chrzciny, dla siebie. I w każdej, która mi się podoba nie dałabym rady małej nakarmić.

[kevschaa]

Ja mam kilka rzeczy specjalnie do karmienia i są super. Zazwyczaj jak karmie przy ludziach to nawet nie wiedzą że mała jest właśnie karmiona. Myślą że sobie ją trzymam albo noszę co jest komfortowe i dla mnie i dla otoczenia.

Teraz kupiłam na allegro 2 bluzy do karmienia i kosztowały grosze, a są super jakości. Jedyne co mi przeszkadza to są trochę za długie

[Patti_1]

Ja kupiłam dziś w końcu sukienkę, normalną, nierozpinaną. Najwyżej będę kombinować, schowam się (w restauracji jest takie przejście z tyłu) podwine od dołu i już poza tym robimy tylko obiad, 2h i do domu. W ostateczności tylko raz nakarmię.
Na co dzień też nie noszę specjalnych ciuchów do karmienia. Zwykła koszulka, sweter albo koszula. Podwijam i nie ma problemu, nic nie widać. Noszę spodnie z wysokim stanem więc brzuchem też nie świece 🤣
Zazdroszcze codziennych kąpieli, mój F nie bardzo lubi, tzn. nie płacze już ale mine ma nietęgą, nawet się nie uśmiecha.. dlatego myjemy się co drugi, trzeci dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_biegaczka]

Martynka kupiłam ten birth to potty pack z bambino mio.
Mam 8 ochraniaczy, po 4 z każdego rozmiaru, 20 albo 30 wkładów (które są duże i nie wiem jak je mam upchnąć w ten ochraniacz :/) , bibułki, próbkę proszku. Wszystko w fajnym pudełku.
Dodatkowo w domu mam Jeszcze te pojedyncze które kiedyś kupiłam na próbę.

1 wkład na próbę chyba rozetnę i spróbuje tak tego używać bo to serio jest prze-wielkie. One są bawełniane i dwuwarstwowe wiec spore to.


My nie mamy rutyny. Starszak mnie nauczył ze to dziecko wyznacza sobie swoje rytuały. Jedyne co to w miarę regularnie się kąpiemy codziennie (18-19) i tyle.
Mała czasem zaśnie o 20:30 i spi już do rana a czasem jak nie ma warunków żeby o tej porze zasnąć (co jest związane ze starszakiem) to i do 23 potrafi nie spać.

Na bank u niej to dziąsła. Wczoraj znowu odrobine żelu użyłam i widać ze jej pomogło. Starszak tez w tym wieku już zaczynał wiec widać genetycznie szybko im zęby idą.

Za 20 dni wracamy do Polski!!!!

[martynka89]

Napisane przez mala_biegaczka

Martynka kupiłam ten birth to potty pack z bambino mio.
Mam 8 ochraniaczy, po 4 z każdego rozmiaru, 20 albo 30 wkładów (które są duże i nie wiem jak je mam upchnąć w ten ochraniacz :/) , bibułki, próbkę proszku. Wszystko w fajnym pudełku.
Dodatkowo w domu mam Jeszcze te pojedyncze które kiedyś kupiłam na próbę.

1 wkład na próbę chyba rozetnę i spróbuje tak tego używać bo to serio jest prze-wielkie. One są bawełniane i dwuwarstwowe wiec spore to.


My nie mamy rutyny. Starszak mnie nauczył ze to dziecko wyznacza sobie swoje rytuały. Jedyne co to w miarę regularnie się kąpiemy codziennie (18-19) i tyle.
Mała czasem zaśnie o 20:30 i spi już do rana a czasem jak nie ma warunków żeby o tej porze zasnąć (co jest związane ze starszakiem) to i do 23 potrafi nie spać.

Na bank u niej to dziąsła. Wczoraj znowu odrobine żelu użyłam i widać ze jej pomogło. Starszak tez w tym wieku już zaczynał wiec widać genetycznie szybko im zęby idą.

Za 20 dni wracamy do Polski!!!!

Ja uzywam tej metody z rolowaniem po bokach, bo wtedy nie ma przeciekow. Jak wklad za dlugi, to wywijam z przodu, tak jak na zdjeciu.

[AuroraCoriolis]

Napisane przez Patti_1

Ja kupiłam dziś w końcu sukienkę, normalną, nierozpinaną. Najwyżej będę kombinować, schowam się (w restauracji jest takie przejście z tyłu) podwine od dołu i już poza tym robimy tylko obiad, 2h i do domu. W ostateczności tylko raz nakarmię.
Zazdroszcze codziennych kąpieli, mój F nie bardzo lubi, tzn. nie płacze już ale mine ma nietęgą, nawet się nie uśmiecha.. dlatego myjemy się co drugi, trzeci dzień.

kurcze myslalam, ze wszystkie dzieci lubia wode
moja plakala tylko pierwszy raz, ale wtedy nie byla w sosie a ja jej chyba boczkiem nie wlozylam


my chyba nie chrzcimy, zazdroszcze nowej sukienki

Napisane przez mala_biegaczka

Mała czasem zaśnie o 20:30 i spi już do rana a czasem jak nie ma warunków żeby o tej porze zasnąć (co jest związane ze starszakiem) to i do 23 potrafi nie spać.

Na bank u niej to dziąsła. Wczoraj znowu odrobine żelu użyłam i widać ze jej pomogło. Starszak tez w tym wieku już zaczynał wiec widać genetycznie szybko im zęby idą.

Za 20 dni wracamy do Polski!!!!

Ale dlugo! Moja usypia iedzy 21 a 23, kilka razy nawet o polnocy ;/
to rzeczywiscie szybciutko na zeby. Mi sie tam z zabkami nie spieszy zwlaszcza ze ostatnio mala mnie kilka razy dziaslami przygryzla,bede sie chyba bala karmic jak jej zabki wyjda


no i super ze sie cieszycie ze wracacie!


A ja chora, maz przywlokl jakies przeziebienie w weekend, ja sie wczoraj rozchorwalam i nie wiem czy mala nie w sosie bo szczepionce czy chora wlasnie.
Wogole 3 dzien po szczepieniu a ona ma nozke spuchnieta i dalej ja tam boli

[martynka89]

Napisane przez AuroraCoriolis

kurcze myslalam, ze wszystkie dzieci lubia wode
moja plakala tylko pierwszy raz, ale wtedy nie byla w sosie a ja jej chyba boczkiem nie wlozylam


my chyba nie chrzcimy, zazdroszcze nowej sukienki






Ale dlugo! Moja usypia iedzy 21 a 23, kilka razy nawet o polnocy ;/
to rzeczywiscie szybciutko na zeby. Mi sie tam z zabkami nie spieszy zwlaszcza ze ostatnio mala mnie kilka razy dziaslami przygryzla,bede sie chyba bala karmic jak jej zabki wyjda


no i super ze sie cieszycie ze wracacie!


A ja chora, maz przywlokl jakies przeziebienie w weekend, ja sie wczoraj rozchorwalam i nie wiem czy mala nie w sosie bo szczepionce czy chora wlasnie.
Wogole 3 dzien po szczepieniu a ona ma nozke spuchnieta i dalej ja tam boli

Mocna ma opuchlizne? Mi powiedziala pielegniarka, zeby zglosic sie do lekarza, jesli bedzie czerwony obrzek wiekszy niz 3cm.