2021-11-28, 23:28 | #61 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-11-28, 23:41 | #62 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
W polsce teraz źle się dzieje przypominam że nie możemy usunąć ciąży jak dziecko ma wady. Do tego ten rejestr ciąż.
Myślisz że on zostawi rodzinę we Włoszech i będzie z tobą mieszkał w Polsce. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-11-29, 06:21 | #63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Kobieto co Ty bredzisz xD tam się kobiet nie szanuje a w Polsce tak?
Jego narodowość nie ma zupełnie żadnego znaczenia, koleś to typowy bajerant a Ty byłaś jego dupa na boku. Gdyby mu tak zależało na Tobie to - uwaga - BYŁBY Z TOBĄ W ZWIĄZKU ZAMIAST BYĆ Z TAMTA DZIEWCZYNA JUŻ LATA TEMU jesteś jego któraś z kolei opcją, bo przez dziecko ma ich mniej niż wcześniej Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
2021-11-29, 06:35 | #64 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Historie zmienisz w kazdym poscie,z siostra oczywiście tez gadałaś na skype jak si domyslam ;-p Powiedzialas mu ze ma przyjechać do polski i tu ukladac sbie życie? Co on na to ? Umie po polsku mówić prace znajdzie czy ty będziesz go utrzymywać? A może zapomniałaś dodac ze jest multimilionerem i stac go na nie pracowanie,? |
|
2021-11-29, 09:31 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89017084]To byly wyrwane na 1-2 noce czy próbował sobiez nimi zycie ukladac bo tak pisałaś wczesniej ?
Historie zmienisz w kazdym poscie,z siostra oczywiście tez gadałaś na skype jak si domyslam ;-p Powiedzialas mu ze ma przyjechać do polski i tu ukladac sbie życie? Co on na to ? Umie po polsku mówić prace znajdzie czy ty będziesz go utrzymywać? A może zapomniałaś dodac ze jest multimilionerem i stac go na nie pracowanie,?[/QUOTE] No i to by było na tyle. Gdyby powiedziała, to by już wiedziała. Pewnie to jest glowny problem autorki, ze boi sie zapytac i boi sie jakiejkolwiek odpowiedzi. Ona do niego nie chce przyjechac , no chyba ze bedziemy ją pisaniną przekonywac, tak, jak on ją gadką przekonał do siebie. A on pewnie z dzieckiem nie przyjedzie do niej, choc ona bardzo tego chce po mimo wszystko. |
2021-11-29, 09:59 | #66 | ||||
lekko ekscentryczna
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Widzisz i przedstawiasz wszystko ale dostrzec nie chcesz Przeczytaj jeszcze raz, drugi i trzeci swojego posta - tym razem ze zrozumieniem. Opisujesz, że pan (nazwijmy go roboczo) X jest zainteresowany rozmowami z Tobą ale głównie o seksie. Pan X twierdzi, że się nie układa z obecną partnerką (tak nawiasem mówiąc stała śpiewka dziewczyny) a jednak urodzi im się dziecko! Jego partnerka nie jest wiatropylna Mydli Ci oczy a my kobiety mamy tendencję do wierzenia w to, w co nam wygodnie, a nie w to co widzimy. Cytując jeden ze skeczy kabaretowych - "wierzysz moim słowom czy własnym oczom?". Dziecko zmienia wszystko! Przynajmniej powinno. Jeżeli facet zapewnia Cię, że jego własne dziecko (połowa jego genów) nic dla niego nie znaczą to... czy na pewno chcesz być z takim mężczyzną? Niektórym chodzi o to żeby gonić króliczka a nie go złapać. Bywałaś w Rzymie - ok, miał dla Ciebie czas bo byłaś odskocznią od nudnego życia. Gdybyście wylądowali w łóżku (raz czy kilka razy) straciłby Tobą zainteresowanie ew. zostałabyś zaszufladkowana jako wygodna opcja do wygadania się/ do łóżka, która nie zagraża jemu codziennemu życiu (przez dzielącą Was odległość). Do "korzystania" raz na jakiś czas. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie napisałam tego wszystkiego żeby Ci dopiec, wyśmiać czy zrobić na złość. Fakt, że uzewnętrzniłaś się publicznie na tak wrażliwy dla Ciebie temat, świadczy o odwadze. Nie pisz proszę, że "nie szukasz krytyki tylko wparcia i rady". Wszystkie mamy Cię pogłaskać po głowie i powiedzieć, że "jakoś to będzie" czy "idź w to"? Sama masz wątpliwości. Wiesz, że nic dobrego Cię tam nie spotka. Chcesz żeby Ciebie potraktował w podobny sposób jak tamtą kobietę? Może to on był problemem w związku a przed Tobą zgrywał kryształowego człowieka w lśniącej zbroi. Jak pisałaś - masz pracę, która umożliwiała Ci wyjazdy do Rzymu, do tego pewnie jesteś urodziwa, skoro skradłaś serce Włocha. Inteligentna, zaradna, fajna babka a takie kocopoły w głowie. Twoja relacja z panem X wydawała się pociągająca przez pewne niedopowiedzenia, spotkania (na które trzeba było czekać), telefony, korespondencję. Ale zadaj sobie pytania, tak uczciwie i na nie odpowiedz: 1. Chcesz żeby pan X traktował Cię po czasie jak tamtą kobietę? (jest wysokie prawdopodobieństwo). 2. Chcesz robić za mamkę/opiekunkę do dziecka? 3. Zdajesz sobie sprawę, że ta relacja może Cię sporo kosztować (w tym zdrowia psychicznego)? 4. Różnice kulturowe w związku i wychowywaniu dziecka (dziecko będzie Wam towarzyszyć na każdym kroku). Nie zdziw się proszę, jeżeli po czasie, historyjka o wypadku czy całej reszcie okaże się... nie do końca prawdziwa. Tak w prawdzie całkiem inna. Może Wasza relacja miała już swój czas na zaistnienie? Było miło ale pora pójść dalej. Nie szykuj sobie rollercoastera emocjonalnego
__________________
Fragrantica - pachnącego dnia! 🌙 Wymianka ⭐⭐⭐⭐⭐ Kosmetyki naturalne, do paznokci, perfumy m.in.: Nasomatto, Tom Ford, Gucci, Guerlain, Dior, Chanel… 🚀 |
||||
2021-11-29, 10:11 | #67 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Jestem w kilkuletnim związku z Włochem i jest wspaniałym partnerem, moja córka jest pół Włoszką Edytowane przez b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Czas edycji: 2021-11-29 o 10:18 |
|
2021-11-29, 10:29 | #68 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Tak nawiasem mówiąc to co on niby robi w Polsce? Po co tu przyjechał i to jeszcze z rodziną która opiekuje się dzieckiem? Zapewne zaraz się dowiemy że cała rodzina stoi murem za ich związkiem i wszyscy przylecieli do Polski wspomoc ten międzynarodowy niesamowity związek Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-11-29, 11:28 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Dobra, to streśćmy:
- autorka nie uprawiała z nim seksu, ale uprawiała, tzn na początku uprawiała, bo miała jego wywłokę w dupie, ale później już nie, bo jak pojawiło się dziecko, to już brzydko - został z tamtą z czystej przyzwoitości, żeby nie musiała opiekować się noworodkiem sama, ale jednocześnie zaczął do niej należeć, mimo, że w związku byli od lat - gość miał dość swojej partnerki, bo nie uprawiali seksu, ale zrobili dziecko - facet został sam z dzieckiem, ale jednak jak trzeba jechać do miłości życia, to już ma rodzinę do pomocy, bo tam rodzina jest najważniejsza - autorka i Włoch kochali się, chociaż nigdy nie padły żadne deklaracje, a rozmowy był głównie o seksie - próbował się związać z innymi kobietami, ale miał tylko panny na jedną noc Nie ma, ściemniasz, bo chcesz usłyszeć to co sobie zaplanowałaś, ale nie wyszło, albo ściemniasz totalnie i cała historia jest wymyślona. Chociaż stawiam, że jakaś istnieje, tylko sobie roisz w głowie po swojemu, może nawet dla siebie samej. Smutne. |
2021-11-29, 11:36 | #70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 169
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Aha, facet się przeprowadzi z dzieckiem do innego, biedniejszego kraju (z 1. świata do 2-go ) by związać się z jakąś laską, którą kiedyś mógł mieć na kiwnięcie palca, ale nie chciał.
Najpierw próbował umawiać się z innymi kobietami, nie wyszło, więc przypomniał sobie o desperatce z Polski, która kiedyś za nim latała. Tylko zadzwonił, a ona już snuje plany na resztę życia ze swoim don Giovannim. |
2021-11-29, 13:15 | #71 | |
(=^‥^=)
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
|
|
2021-11-29, 13:20 | #72 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Autorka ma po prostu fixum - dyrdum. |
|
2021-11-29, 16:33 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
W tej historii nic sie nie klei.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2021-11-29, 17:20 | #74 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
No i dzięki ci wielkie bo jako jedną z nielicznych tu nie plujesz jadem. Tak wiem jacy są Włosi, poznałam ich dość dobrze od strony zawodowej a siłą rzeczy również prywatnej. Tak, nie jestem brzydka i wiem że Słowianki mają branie wśród Włochów. Do tej pory je mam mimo upływu lat. Ciężko mi być może dlatego ze wróciły wspomnienia. Naprawdę, kiedy dowiedziałam że ona jest w ciąży nie poszłam z nim więcej do łóżka. Nie umiałam powiedzieć "zjeżdżaj chłopie" dlatego mimo cholernej rozpaczy odpisywałam na wiafoniscu, gadalam z nim jak wcześniej, normalnie spotykałam się na kawie czy obiedzie jak tylko byłam w Rzymie.. Ale gdy zobaczyłam te cholerne zdjęcia, roczek dziecka i on z ta małą na rękach, dałam sobie spokojnie. Zerwalam kontakt chociaż on dzwonił pisał.. W końcu przestał. Dlatego to tak boli.
---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ---------- Rumianek - ty to wiesz, bo sama jesteś w, związku z Włochem..i chyba najbardziej rozumiesz. dziękuję. |
2021-11-29, 17:39 | #75 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Jeśli wedlug ciebie wlosi nie szanuja kobiet to ne rozumiem po co wogole rozkminiasz zwiazek z kims takim ?myslisz ze jakby sie przeprowadzil do polski to by odrazu zaczął cie szanować? Posługując sie takim stereotypami tylko potwierdzasz ze nie znasz tego człowieka wogole . Nie ma czegos takiego jak zbiorowa mentalność narodowa Włochów czy polakow kazdy czlowiek jest indywidualna jednostka ma swoj wlasny kodeks moralny i zasady zyciowe Twoj facet nie wazne czy wloch czy francuz jest człowieka ktoremu nie mozna zaufac z uwagi na to jak traktowal poprzednia wieloletnia partnerke ,jest to czlowiek niedojrzaly i impulsywny Ty tu sobie jakies filmy ukladasz a czy on wogole powiedzial ze chce wyprowadzić sie do polski? Zaproponowal małżeństwo? Wspolne mieszkanie ? Czy poprostu znowu chce wrocic do tych randek jak jestes w okolicy i sex gadek na skype dopóki nie znajdzie kogos wlasciwego na miejscu ? |
|
2021-11-30, 07:36 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Ja znam jednego Greka , znam kilku Niemców, pół Holendrów, znam kilku Hiszpanów (z erazmusa hehehe) ale w życiu bym nie powiedziała, że "grecy są tacy i tacy, bo znam jednego".
Za to znam całe tysiące wrednych, puszczalskich Polaków i Polek i w życiu bym nie powiedziała, że to cecha Polaka. Bycie puszczalskim. Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2021-12-01, 20:52 | #77 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Ja bym wiele dała by nie było tak jak wszystkie tu piszcie. Doskonale pamiętam moje łzy i to jak się czułam kiedy powiedział mimo ciąży a potem kiedy mówił o narodzinach córki. Nawet nie wiecie jaki to jest ogromny ból. Gdy się teraz pojawił wszystko wróciło. On ma proste rozwiązania których ja nie umiem przyjąć tak po prostu: być ze sobą, na razie na zasadzie związku ba odległość ale widywalibysmy się co 2 tygodnie, raz ja do niego raz on tu... Potem docelowo on chciałby żebym dołączyła do niego. On ma tam dom i nie chciałby żeby córka wychowywała się poza Włochami. Ja teoretycznie nie miałabym problemu z przenosinami ale... No właśnie zawsze jest to ale. Bo być może faktycznie byłabym jedna z wielu które ma na boku.
|
2021-12-01, 21:06 | #78 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
|
2021-12-01, 21:18 | #79 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 443
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Cytat:
|
||
2021-12-01, 23:18 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Tyle, ze juz na starcie nie masz zaufania. A to oznaczałoby na dzien dobry zycie w niepewnsci i brak bezpieczenstwa. Tym samym pozbylabys sie waznych podstaw, by tą milosc w ogole zdrowo rozwijac. Dlatego, jesli masz gorące serce, to musisz miec i twardą dupe i jesli nie szkoda Ci ewentualnie straconych lat, dobrze by bylo zebys miala z gory opracowany plan, tak by w razie rozstania miała za co, gdzie, i po co wrocic. Okropne. No ale co kto lubi. |
|
2021-12-02, 06:23 | #81 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Kto mialby placic za te wycieczki co 2 tygodnie do niego ? Wogole on w swoich prostych rozwiązaniach wziol pod uwage ze jest "pandemia" i co chwile jakies nowe restrykcje w podróżowaniu sie pojawiaja ? Czy nie widzisz ze to jest zwyke bajerowanie zeby przetrwac nude i poruchac za darmo ? Z czego bys tam zyla? Co z twoja praca tutaj w polsce ,stać cie na to zeby porzucic i ppostawic wszystko najedna karte dla człowieka któremu po pierwsze nie ufasz(i slusznie poniewaz prowadził podwojne zycie przez lata ma wtym wprawe) a po drugie ktory nawet nigdy nie powiedzial ze cie kocha Zadzwonil do cieie jak inne opcje nie wypalily ,jestes takim ostatnim wyborem z braku laku Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2021-12-02 o 09:54 |
|
2021-12-02, 07:37 | #82 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 169
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Musisz mieć strasznie niskie poczucie wartości, by coś takiego w ogóle rozważać. Polecę banałem, ale zainwestuj w terapię. |
|
2021-12-02, 08:28 | #83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Wstyd w ogóle coś takiego rozważać. Miej szacunek do siebie, ten facet Cię nawet nie kocha
Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
2021-12-02, 08:38 | #84 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Dziewczyno otrząśnij się bo żal czytać jak dajesz znowu wkręcać się w jakieś chore akcje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-02, 10:52 | #85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
Wez sie ogarnij kobieto, po co marnujesz swoj czas?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2021-12-02, 11:09 | #86 | |||||||
lekko ekscentryczna
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89017312]Bez przesady, bycie bajerantem jest niezależne od narodowości. Jest mnóstwo wątków na wizażu o Polakach i innych postępujących w ten sposób.[/QUOTE]
Oczywiście, że nie jest. Masz rację ale wypowiadam się w tym konkretnym wątku. Ktoś tu chyba nie złapał ironii wypowiedzi Bycie "bajerantem" dotyczy w zasadzie każdego, kto chce wypaść lepiej w oczach innych czy zapunktować przy kobiecie. Cytat:
Merinda_Niewaleczna, Xfrida - typowanie narodowości mojego hipotetycznego partnera jest daleko idącą nadinterpretacją. Nie gniewam się. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Aczkolwiek dla każdego ból (odczuwanie) znaczy coś innego. Tutaj zaczyna mi to przypominać historie rodem kolejek do lekarza na NFZ i licytacje, kto jest bardziej chory, kogo boli bardziej i kto jest bardziej w "czarnej dupie". W tej sytuacji nie ma rozwiązania win-win.
__________________
Fragrantica - pachnącego dnia! 🌙 Wymianka ⭐⭐⭐⭐⭐ Kosmetyki naturalne, do paznokci, perfumy m.in.: Nasomatto, Tom Ford, Gucci, Guerlain, Dior, Chanel… 🚀 |
|||||||
2022-01-03, 21:24 | #87 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Nie uważam żeby to był strach by czas... Spędziłam święta we Włoszech, chociaż ciężko było ogólnie z wyjazdem. Matka dziecka faktycznie nie żyje. To że się pozbierał tak szybko , cóż on jej nie kochał. Tylko ja nie jestem pewna czy aby na pewno chciałabym się teraz z nim wiązać. Z perspektywy pobytu tam to wszystko nie jest już takie cukierkowe. Tu w Polsce widziałabym dla nas przyszłość, tam we Włoszech niekoniecznie.
|
2022-01-03, 21:32 | #88 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Cytat:
wykasuj numer i zapomnij |
|
2022-01-04, 10:20 | #89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Zaplątana w trudny związek
Ten wątek to cudo. Facet, który ma niskie standardy moralne, rucha przelotnie laskę, która również ma niskie standardy, pitoli kochance na boku o seksie, a ona to bierze za Wielką Miłość. Potem umiera się Tej Złej, co w związku bez seksu na dziecko go *złapała*, a przy tym najwyraźniej opanowała podróże w czasie, bo go *złapała* na dziecko oznajmiając, że jest w trzecim miesiącu ciąży, gdy ten jej powiedział, że zrywa... Wtedy Facet o Niskich Standardach Moralnych (FoNSM) postanowił przełożyć zerwanie na bliżej nieokreśloną przyszłość, bo jest tak ogarnięty życiowo, że stwierdził, że lepiej żyć w **ujowym związku z datą przydatności, niż ułożyć sobie życie jak chce - i swoje miejsce w życiu dziecka jak chce. Na tej podstawie Słowiańska Kochanka na Boku (SKnB) bierze ten miałki charakter za jakiś honor (śmiech). Kiedy Ta Zła kopie w kalendarz, FoNSM przez półtorej roku się usiłuje *związać* z kobietami wyrywając je na jednorazowe ruchanie, o czym SKnB dowiaduje się od siostry FoNSMa. Hmmm... Bo przecież na pewno FoNSM zmienił nawyki i nie ruchał na *innym* boku, gdy SKnB "cierpiała" przez Tę Złą, po tym jak zobaczyła rodzinne zdjęcia z roczku dziecka FoNSMa. W końcu po półtora roku bzykania kolejnych lasek - i to już oficjalnie, bo rodzina wie że bzyka, w końcu może trochę oszczędzić i zacząć laski do domu przyprowadzać - FoNSM, już jako samotny ojciec, orientuje się, że wyrywanie nowych lokalnych *up to ciężka robota, gdy trzeba ją pogodzić z opieką nad małym dzieckiem. No i pewnie drastycznie zmalała pula chętnych na typa z obciążeniem w postaci półsieroty pod opieką. FoNSM przypomina sobie o SKnB i dzwoni do niej z polskiego numeru telefonu (jaka telenowela, po co taki zabieg w czasach super taniego roamingu UE? Ciekawe z czyjego telefonu? Czyżby jakiejś SKnB bis?), by zaproponować cykliczne ruchanie na boku. Co prawda FoNSM proponuje tylko ruchanko raz na dwa tygodnie w trybie naprzemiennym, bo też chce trochę wakacji od swojego dziecka, tymczasem SKnB już się obsadza w roli macochy dziecka Tej Złej i wybiera im miejsce zamieszkania.
Paradne. Rzeczywiście, jest czego zazdrościć. Ale kibicuję Ci, Opko, żebyś usidliła swojego FoNSMa, bo szkoda by było, żeby takie dobro trafiło na jakąś empatyczną kobietę i marnowało jej czas i energię. A tu przynajmniej wiadomo, że jesteście siebie warci. Edytowane przez Nette Czas edycji: 2022-01-04 o 10:23 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:27.