30 lat a nie mam nic - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-11-11, 20:31   #31
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Jak dla mnie znajac angielski na C1 i majac jakas tam wiedze z finansow bez problemu powinnas znalezc prace w korpo za minimum 1 k wiecej niz masz obecnie.
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-11, 20:36   #32
Magda10234
Raczkowanie
 
Avatar Magda10234
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mielec/Katowice
Wiadomości: 134
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Ja przeprowadziłam się do Katowic za pracą w zawodzie, w którym chciałam spróbować i zarabiam mniej niż Autorka. Jakoś się utrzymuję, także wynajmując kawalerkę, która pożera nie prawie, a ponad połowę pensji. Wszystko zależy od odpowiedniego podejścia do swoich osobistych finansów, można znaleźć na instagramie profile, które podpowiadają jak rozsądnie zarządzać domowym budżetem.
Magda10234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-11, 20:55   #33
quru93
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 86
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Elwi_92 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim, przyszłam tu bo chciałam się komuś wygadać. Nie umiem się pogodzić z tym, że nic w życiu nie udało mi się osiągnąć. Mam prawie 30 lat. Niektóre znajome, koleżanki z dawnych lat mają już dzieci, męża, dom/mieszkanie. Ktoś powie, że to nie żaden wyznacznik, ale co jest w takim razie wyznacznikiem? Ja skończyłam beznadziejne studia, tylko nie śmiejcie się: filologia chorwacka. Pracy po tym żadnej nie było, znalazłam staż z UP w małym biurze księgowym jako asystent ds. kadr i płac i uczyłam się tego zawodu. "Awansowałam" tam na przestrzeni kilku lat na "Specjalistę", ale co z tego jak zarabiam 3 tysiące na rękę w Katowicach, gdzie na wynajem wydaję prawie pół pensji. Nie zostaje mi na koniec miesiąca nic. Jak trafia się wizyta u dentysty to jest dramat. Ostatnio wszystko drożeje, boję się że zaraz nie będzie mi starczać na życie. Nawet nie mam co myśleć o własnym mieszkaniu. Do końca życia pewnie będę wynajmować kawalerki, a co na emeryturze? Nie wiem. To też mnie przeraża.
Nie mam faceta. Nawet nie wiem jak zareagowałby potencjalny partner na moją sytuację życiową. Czasem mam wrażenie, że żyjemy w kulcie sukcesu i wstyd byłoby mi się przyznać, że pracuję na takich warunkach. Jakiekolwiek wspólne wyjścia czy wyjazdy? Byłoby ciężko bo i tak ledwo spinam się w budżecie.
O dzieciach nawet nie myślę biorąc pod uwagę powyższe czynniki.
Chciałam się tylko wygadać. Nie mam nawet komu, chwilami mam już wszystkiego dość, zakrywam się kołdrą i płaczę.

Czy jest jakiś cień szansy, żeby coś zmienić?

Mam wrażenie, że na jakiekolwiek zmiany jestem już za stara. Zresztą nie wiem co mogłabym zrobić, zaczynać w wieku 30 lat nowe studia? To kolejne 3-5 lat zanim je skończę, do tego chyba musiałabym mieszkać pod mostem żeby to opłacić. Zmiana pracy? Nie wiem czy ktoś mnie przyjmie do lepszej pracy z wykształceniem z d**y i niezbyt okazałym doświadczeniem.
Powiem z punktu widzenie chłopaka - właściciela firmy.

Poznaje wiele kobiet w różnym wieku i często te bez studiów lepiej sobie radzą niż te ze studiami. U mnie w firmie pracuje dziewczyna, która rocznikowo powinna kończyć studia a będąc w drugiej klasie technikum wyjechała do Holandii na dwa lata. Z jej CV ciężko znaleźć pracę, dodatkowo nie zna języków a klienci zachwyceni tym jak dokładnie wykonuje swoją pracę, w internecie poprawiły się opinie o firmie, po zyskach też to widać, ona sama się chwaliła, że napiwki dostaje.

Inny przykład - poznałem dziewczynę, trochę załamana, chciała być spedytorką ale mieszka z rodzicami, pracuje za najniższą krajową w sklepie z odzieżą. Rozmawiam z nią, mówię że ma zdać maturę, jak uważa że się nie da to ją w dwa tygodnie przygotuje na te 30% z matematyki i potem ją biorę do firmy, bo świetnie nawiguje. Z nią jadąc autem nie zabłądzę, zawsze ostrzeże przed fotoradarem, doradzi jak jechać (przejechałem 100tys. km w 2 lata, nie lubię jak mi się ktoś wtrąca w to jak mam jechać ale jej pozwalam). Wreszcie dziewczyna się ogarnęła i zapisała się na korepetycje z matematyki, ja ją tam też mogę podszkolić, bo mam doświadczenie.

Także najważniejsze to wziąć się w garść i nie myśleć za bardzo o przyszłości. Ja też nie trafiłem ze studiami (u mnie z kolei były za ciężkie, mam tylko licencjat) ale jak zacząłem prowadzić firmę i dorabiać sobie to wiele się nauczyłem.

Najważniejsze czym się interesujesz, na czym się najlepiej znasz, w tym się spełniaj, bo jak będziesz słuchać opinii publicznej, że "musisz" mieć dobre studia albo "musisz" pracować tam gdzie ci ktoś każe to potem się będziesz męczyć.

Jednym z rozwiązań jest też zmiana miejsca (skoro Katowice za drogie). Ja po zmianie miejsca najpierw z Krakowa na Rzeszów nagle miałem mniejsze koszty życia przy podobnych zarobkach, teraz w moim rodzinnym mieście (mała miejscowość ~10tys. mieszkańców) musiałem wyczyścić facebooka, bo ludzie tacy zazdrośni byli jak jakieś zdjęcie z podróży wstawiłem.
quru93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-11, 21:14   #34
Krisssssss
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 265
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Znasz angielski na poziomie C1, pracujesz w księgowości. Moim zdaniem spokojnie znajdziesz lepiej płatną pracę szczególnie w takim Krakowie albo Warszawie w jakimś korpo. Jeżeli chcesz się przebranżowić to ogarnij dobrze Excella (Zakładam że jako specjalista ds. księgowości go już ogarniasz) potem będzie Ci łatwiej ogarnąć programowanie jeżeli będziesz chciała chciała coś robić z IT. Pracując w dużej firmie często masz możliwość skorzystania z jakiś kursów wew/zew + dostęp do wewnętrznych ofert pracy które nie są dostepne dla ludzi z zewnątrz. Głowa do góry od zamartwiania się nic nie ugrasz.


Do pracy w IT nie potrzebujesz studiów, ale doświadczenie, teraz jest dobra koniunktura na specjalistow IT, więc zazwyczaj trzeba pokazać "że chcesz" i jesteś zdeterminowana do nauki za pomocą jakiegoś kursu najlepiej certyfikowanego i powoli to doświadczenie będziesz zdobywać.

Edytowane przez Krisssssss
Czas edycji: 2021-11-11 o 21:28
Krisssssss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-12, 07:49   #35
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Alekto123 Pokaż wiadomość
Ciekawe co piszesz, pamiętam, że jedna seniorka na grupie Programuj dziewczyno coś kiedyś pisała, że zdarzyło się jej na początku kariery nie dostać gdzieś pracy, bo firma wolała wybrać osobę z wykształceniem.
Jak ta seniorka zaczynała to rynek mógł jeszcze całkiem inaczej wyglądać. Sama zaczęłam pracę dzięki studiom ale to było ponad 8 lat temu, teraz możliwe, że mój początek kariery wyglądał by inaczej. Jest teraz moda na przebranżowienie, bootcampy itp., kiedyś tego nie było, obecnie cv bez branżowych studiów nikogo nie dziwi. Osobiście wbrew powszechnej opinii uważam studia za wartościowe, ale fakt, można dać sobie radę bez nich
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-12, 10:41   #36
trutka90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 72
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Ale nie szukasz nic z chorwackim? Przecież jest praca z chorwackim w polsce. Mój chłopak jest chorwatem i zaczynał w uberze na supporcie na rynek chorwacki (za 4,5k, więc znacznie lepiej). Jak znasz angielski to w każdym korpo znając chorwacki Cię wezmą (o ile epicko nie spierdzielisz interview).

Edytowane przez trutka90
Czas edycji: 2021-11-12 o 10:46
trutka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-12, 10:57   #37
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez trutka90 Pokaż wiadomość
Ale nie szukasz nic z chorwackim? Przecież jest praca z chorwackim w polsce. Mój chłopak jest chorwatem i zaczynał w uberze na supporcie na rynek chorwacki (za 4,5k, więc znacznie lepiej). Jak znasz angielski to w każdym korpo znając chorwacki Cię wezmą (o ile epicko nie spierdzielisz interview).
Dokładnie.

I to nie działa tak, jak ktoś wyżej napisał, że Chorwacja to tani kraj, więc w Polsce korpo nie zatrudnia - zatrudnia, bo korpo nie otwiera siedziby co kraj. Otwiera w jednym tanim kraju i tam szuka pracowników ze znajomością języków krajów +/- sąsiednich. Stąd np. w Polsce bywają oferty z czeskim, a w Czechach z polskim. Duże firmy też sprzedają produkty do krajów Europy Środkowej i te języki czasem są potrzebne.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-11-12, 11:34   #38
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 070
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Po filologii znasz pewnie kilka języków, do korporacji to może być dobra baza.
Drugim zawodem, który przychodzi mi do głowy są nieruchomości, podstawa licha, ale jak złapiesz prowizję za sprzedaż, to może być fajnie. Tyle, że tam Ci się języki za bardzo nie przydadzą.
Dodatkowo możesz dawać korki online. Do tłumaczeń nie namawiam, nie sądzę żebyś miała odpowiedni poziom będąc tyle lat poza zawodem.
Być może są też firmy chorwackie, które szukają kogoś z polskim i mieszkającego w Polsce. Wbrew pozorom ten chorwacki może być fajnym punktem zaczepienia, ale trzeba działać, szukać ofert, wysyłać CV.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-12, 12:24   #39
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Ja się tylko zastanawiam DLACZEGO tyle lat się kisisz w firmie z takimi zarobkami. Też jestem ze Śląska i znam trochę nasze realia - z Twoim doświadczeniem śmiało możesz startować do korpo. I to nie tak, że u nas korpo nie ma - biurowce w Katowicach rosną jak grzyby po deszczu. Koleżanka 5 lat temu załapała się prosto po beznadziejnych studiach do HR i dzisiaj zarabia 5k na rękę - bez polotu, ale nikt jej nie wróżył więcej niż minimalna po kulturoznawstwie. Więc da się. Jeśli masz dryg do języków to ja bym w międzyczasie zaczęła niemiecki, może rosyjski czy ukraiński - rozeznaj rynek i zobacz, co jest w cenie. Dalsze podnoszenie kwalifikacji zaprocentuje. Może zaocznie jakiś kurs z księgowości?
Jeśli teraz nie ruszysz 4 liter, to już nigdy tego nie zrobisz i za 10 lat obudzisz się w dokładnie tym samym miejscu. Tak więc do roboty

Kolejna sprawa - kompletnie nie rozumiem dlaczego wynajmujesz w Katowicach. Katowice są 1/3 droższe niż na przykład takie Zabrze, a mamy pociąg, który dojeżdża szybciej, niż samochód.

Edytowane przez Magmag0194
Czas edycji: 2021-11-12 o 12:28
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-12, 12:48   #40
_ewe_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 32
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Może warto by było pomyśleć o zmianie pracy, ustalić kwotę miesięczną jaką będziesz odkładać, i może przenieść się na jakiś czas do rodziców, jeśli jest taka możliwość.

W sumie to mam podobną sytucję i jestem trochę starsza.
_ewe_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-12, 13:09   #41
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 13:34
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-11-12, 15:46   #42
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: 30 lat a nie mam nic

jesli nie jestes przywiazana do duzego miasta to poszukaj pracy zdalnej w jakims korpo, zarabiaj w duzym miescie, mieszkaj w malym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-12, 19:56   #43
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: 30 lat a nie mam nic

W kwestii tego, że nie masz bliskich na miejscu, to pod jednym względem ogromny plus, bo możesz wyruszyć gdzie tylko sobie wymyślisz i kiedy sobie wymyślisz. Nic Cię nie ogranicza. Rozsyłasz sobie CV po całej Polsce lub świecie i jedziesz tam gdzie Ci się trafi coś dobrego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-13, 14:27   #44
Azhaar
Zadomowienie
 
Avatar Azhaar
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Taaa, praca w IT za miliony bez żadnych umiejętności. Smiechłam.

Ale IT to faktycznie szerokie pojęcie - nie każde stanowisko wymaga umiejętności ściśle technicznych, np. jako analityk czy project manager.

Przypomniała mi się w sumie moja znajoma, która spytana o zawód / pracę, zawsze odpowiadała tak:

- Czym się zajmujesz / gdzie pracujesz?
- Pracuję w firmie IT
- O, a na jakim konkretnie stanowisku?
- Sekretarki



Więc tak, można pracować w IT, np w charakterze sprzątaczki i nie trzeba mieć żadnych specjalnych kwalifikacji.

A wracając do głownego tematu - widać brak jakiegokolwiek pomysłu na swoją ścieżkę rozwoju. Jak nie ma planu, to nie ma czego realizować. Oczywiście plan może nie wyjść, ale jak go nie ma wcale to raczej nic dziwnego, że się stoi w miejscu.

Jak widzisz, ze masz słabą pracę, to badasz rynek i patrzysz co jest bliskie Twojej obecnej pracy lub kwalifikacji i daje lepszą kasę. Czytasz w necie, może pytasz znajomych. Czytasz ogłoszenia pracy i sprawdzasz, co musisz ewentualnie podciągnąć, jakie umiejętności zdobyć, może jakieś certyfikaty czy kursy. Zawodów powyżej 3k jest pierdyliard, nikt Ci tutaj wszystkich nie wymieni.

Masz 30 lat, więc siedzisz w tej robocie nie od wczoraj i myslałaś, że magicznie coś samo się zmieni? Jak widzisz po czasie, że firma nie jest rozwojowa to się żegnasz (zakładajac, że Ci to nie pasuje, a rozumiem, że nie). To nie otoczenie ma się nagle magicznie zmienić, tylko Ty zamiast biernie czekać powinnaś coś zacząć działać.

Wybrałaś studia jakie wybrałaś, mówi się trudno. Trochę szkoda, bo przez to pewnie nie obracasz się w docelowym środowisku zawodowym i nie znasz rynku. Jakbyś od początku studiowała np. finanse, to inni tez by szli w tym samym kierunku, byłyby praktyki, staże, miałabyś punkt odniesienia jak inni próbują się wbić do branży, wymiana doświadczeń, opinii, a obecnie tego brakuje.

Są opinie w internecie, aleee.... no z tymi opiniami róznie bywa. Zazwyczaj nagłośniejsi są ci sfrustrowani, niezadowoleni i mający nadmiar czasu. Więc warto też patrzeć na jakieś bardziej wiarygodne fora dla danej branży.

Może dobrym pomysłem byłyby studia podyplomowe (ale takie wybrane mądrze!), no ale to trochę też kosztuje.

A jak Cię nie stać na wynajem kawalerki, to poszukaj pokoju. Wiadomo, że kawalerka dla siebie fajniejsza, ale jak Cię nie stać to tego nie przeskoczysz. Może obniżenie standardu życia da Ci większego kopa do dzialania.
Azhaar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-13, 15:15   #45
SofiaPrunikos
Rozeznanie
 
Avatar SofiaPrunikos
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 651
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
Taaa, praca w IT za miliony bez żadnych umiejętności. Smiechłam.



Ale IT to faktycznie szerokie pojęcie - nie każde stanowisko wymaga umiejętności ściśle technicznych, np. jako analityk czy project manager.



Przypomniała mi się w sumie moja znajoma, która spytana o zawód / pracę, zawsze odpowiadała tak:



- Czym się zajmujesz / gdzie pracujesz?

- Pracuję w firmie IT

- O, a na jakim konkretnie stanowisku?

- Sekretarki







Więc tak, można pracować w IT, np w charakterze sprzątaczki i nie trzeba mieć żadnych specjalnych kwalifikacji.



A wracając do głownego tematu - widać brak jakiegokolwiek pomysłu na swoją ścieżkę rozwoju. Jak nie ma planu, to nie ma czego realizować. Oczywiście plan może nie wyjść, ale jak go nie ma wcale to raczej nic dziwnego, że się stoi w miejscu.



Jak widzisz, ze masz słabą pracę, to badasz rynek i patrzysz co jest bliskie Twojej obecnej pracy lub kwalifikacji i daje lepszą kasę. Czytasz w necie, może pytasz znajomych. Czytasz ogłoszenia pracy i sprawdzasz, co musisz ewentualnie podciągnąć, jakie umiejętności zdobyć, może jakieś certyfikaty czy kursy. Zawodów powyżej 3k jest pierdyliard, nikt Ci tutaj wszystkich nie wymieni.



Masz 30 lat, więc siedzisz w tej robocie nie od wczoraj i myslałaś, że magicznie coś samo się zmieni? Jak widzisz po czasie, że firma nie jest rozwojowa to się żegnasz (zakładajac, że Ci to nie pasuje, a rozumiem, że nie). To nie otoczenie ma się nagle magicznie zmienić, tylko Ty zamiast biernie czekać powinnaś coś zacząć działać.



Wybrałaś studia jakie wybrałaś, mówi się trudno. Trochę szkoda, bo przez to pewnie nie obracasz się w docelowym środowisku zawodowym i nie znasz rynku. Jakbyś od początku studiowała np. finanse, to inni tez by szli w tym samym kierunku, byłyby praktyki, staże, miałabyś punkt odniesienia jak inni próbują się wbić do branży, wymiana doświadczeń, opinii, a obecnie tego brakuje.



Są opinie w internecie, aleee.... no z tymi opiniami róznie bywa. Zazwyczaj nagłośniejsi są ci sfrustrowani, niezadowoleni i mający nadmiar czasu. Więc warto też patrzeć na jakieś bardziej wiarygodne fora dla danej branży.



Może dobrym pomysłem byłyby studia podyplomowe (ale takie wybrane mądrze!), no ale to trochę też kosztuje.



A jak Cię nie stać na wynajem kawalerki, to poszukaj pokoju. Wiadomo, że kawalerka dla siebie fajniejsza, ale jak Cię nie stać to tego nie przeskoczysz. Może obniżenie standardu życia da Ci większego kopa do dzialania.
Analityk lub PM w IT beż wiedzy technicznej to jak swinka morska - ani swinka, ani morska.
Naprawde, jeżeli ktoś polecą się przebranżowić na IT (jakikolwiek zawod/kierunek etc.) - tak, trzeba mieć umiejętności i jakas wiedzę techniczna, bez tego ani rusz.

Wysłane z mojego SM-F711B przy użyciu Tapatalka
SofiaPrunikos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-13, 21:38   #46
Wicked_Girl
Rozeznanie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 771
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Trudno coś zmienić, jeżeli chcesz obecną pracę na cokolwiek. „Rozpocznij tam gdzie jesteś. Wykorzystaj to co masz. Zrób to, co możesz”, jak powiedział Arthur Ashe. Co możesz zrobić ze swoimi umiejętnościami, aby było Ci lepiej pod względem finansowym? Znasz chorwacki i angielski, języki są bardzo w cenie. Czy stanowiska takie jak asystentka zarządu/prezesa w korpo, czy po prostu w większej firmie interesowałaby Cię? Plus korki z chorwackiego. Jeżeli ledwo pensja wystarczy na normalne życie, przemysl mieszkanie chociaż z 1 osobą, co miesięcznie da Ci kilkaset zł więcej w kieszeni, przez rok dużo zyskasz.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-13, 21:51   #47
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
Taaa, praca w IT za miliony bez żadnych umiejętności. Smiechłam. (...)
Ehe. Przypominam kolejny raz, że nikt ani razu nie pisał o milionach ani o pracy bez kwalifikacji. Natomiast było o pracy po prostu lepiej płatnej niż żałosne 3k netto i o tym, że kwalifikacje można zdobyć inaczej niż na studiach i kursach
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-14, 06:49   #48
Misia452
Zakorzenienie
 
Avatar Misia452
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Elwi_92 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim, przyszłam tu bo chciałam się komuś wygadać. Nie umiem się pogodzić z tym, że nic w życiu nie udało mi się osiągnąć. Mam prawie 30 lat. Niektóre znajome, koleżanki z dawnych lat mają już dzieci, męża, dom/mieszkanie. Ktoś powie, że to nie żaden wyznacznik, ale co jest w takim razie wyznacznikiem? Ja skończyłam beznadziejne studia, tylko nie śmiejcie się: filologia chorwacka. Pracy po tym żadnej nie było, znalazłam staż z UP w małym biurze księgowym jako asystent ds. kadr i płac i uczyłam się tego zawodu. "Awansowałam" tam na przestrzeni kilku lat na "Specjalistę", ale co z tego jak zarabiam 3 tysiące na rękę w Katowicach, gdzie na wynajem wydaję prawie pół pensji. Nie zostaje mi na koniec miesiąca nic. Jak trafia się wizyta u dentysty to jest dramat. Ostatnio wszystko drożeje, boję się że zaraz nie będzie mi starczać na życie. Nawet nie mam co myśleć o własnym mieszkaniu. Do końca życia pewnie będę wynajmować kawalerki, a co na emeryturze? Nie wiem. To też mnie przeraża.
Nie mam faceta. Nawet nie wiem jak zareagowałby potencjalny partner na moją sytuację życiową. Czasem mam wrażenie, że żyjemy w kulcie sukcesu i wstyd byłoby mi się przyznać, że pracuję na takich warunkach. Jakiekolwiek wspólne wyjścia czy wyjazdy? Byłoby ciężko bo i tak ledwo spinam się w budżecie.
O dzieciach nawet nie myślę biorąc pod uwagę powyższe czynniki.
Chciałam się tylko wygadać. Nie mam nawet komu, chwilami mam już wszystkiego dość, zakrywam się kołdrą i płaczę.

Czy jest jakiś cień szansy, żeby coś zmienić?

Mam wrażenie, że na jakiekolwiek zmiany jestem już za stara. Zresztą nie wiem co mogłabym zrobić, zaczynać w wieku 30 lat nowe studia? To kolejne 3-5 lat zanim je skończę, do tego chyba musiałabym mieszkać pod mostem żeby to opłacić. Zmiana pracy? Nie wiem czy ktoś mnie przyjmie do lepszej pracy z wykształceniem z d**y i niezbyt okazałym doświadczeniem.
Myślę,że szansa jest i to duza. Wystarczy poszukać lepszej pracy. Lepiej płatnej. Nie mieszkasz w jakiejś dziurze zabitej dechami,więc aż tak ogromnego problemu chyba nie powinno być. 30 lat i jesteś za stara? Dziewczyno masz przed sobą najlepsze lata życia. Za stara na studia? Miałam kobietę po 50tce na roku i radziła sobie lepiej niż my

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017
💍30.01.2021💍
26.08.2023
Misia452 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-14, 16:10   #49
amyz
Chanel Lady
 
Avatar amyz
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 27 772
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Mieszkasz w dużym mieście więc znalezienie lepiej płatnej pracy, tym bardziej z dobrym angielskim i kolejnym jezykiem nie powinno być problemem. Odważ się i rozsyłaj CV. Nie musisz od razu iść do mitycznego IT skoro Cię to nie kreci. Jest mnóstwo korporacji zajmujących się księgowością (moje koleżanki po studiach chemicznych na politechnice się tam świetnie odnalazły a pojecia nie miały o księgowości i innych rozliczeniach) , korporacje związane z HR gdzie nie trzeba mieć nie wiadomo jakich kwalifikacji poza językami. Jest też wiele korporacji gdzie mozna zarabiać lepsze pieniądze niż masz teraz bez specjalistycznych kwalifikacji. Moja kuzynka pracuje jako "cenzor" Facebooka innego Instagrama. Ok trzeba być nieco odpornym psychicznie ale praca bez większego stresu i na początek dostała ok 4000 netto czyli więcej niż Ty masz po ilus latach o benefitach z których ma dodatkowe oszczędności codziennie ( no darmowe śniadania i lunche ) nie wspominam . Jedyny wymóg ? Matura i angielski min B2. Więc chcieć to móc, odważ się bo w Katowicach czy Krakowie jak znasz dobrze języki to znalezienie pracy z dużo lepszymi zarobkami jak masz teraz jest proste. Musisz się tylko odważyć i będzie ok a że nie masz faceta i gromadki dzieci ? No i co. To nie jest wyznacznik niczego. Nie oglądaj się na innych bo to jest Twoje życie i nikt inny go za Ciebie nie przeżyje. Jesteś młoda, korzystaj zamiast się zamartwiać bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez amyz
Czas edycji: 2021-11-14 o 16:15
amyz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-11-14, 19:16   #50
Szaryburykot
Raczkowanie
 
Avatar Szaryburykot
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 91
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Nie wiem jak z chorwackim, ale jesli znasz dobrze ang, to pomysl o udzielaniu korków.
Szaryburykot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-16, 10:46   #51
naiyah
Raczkowanie
 
Avatar naiyah
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: okolice Łodzi
Wiadomości: 370
GG do naiyah
Dot.: 30 lat a nie mam nic

A nie myslalas o Chorwacji?
Np. mam mnostwo znajomych po bulgarystyce mieszkających w Bułgarii, znają język więc im łatwo tam żyć, a pracują z językiem polskim za niezłą kasę (mnóstwo call centrów szuka pracowników z j. polskim).
__________________
A6W - 42 dzień <- 13.04.08 !! i 18.04.11 !!



naiyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-16, 10:54   #52
Elizabeth123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 17
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Zatrudnij się jako pilot wycieczkę po Chorwacji. Ma miejscu są miejscowo przewodnicy z wiedzą o danym miejscu. Ty mogłabyś być po prostu opiekunem wycieczki.

Mogłabyś podróżować za darmo i jeszcze by Ci płacili.

Ewentualnie możesz zostać nauczycielem chorwackiego w szkole językowej. Ludzie uczą się chińskiego, to chorwackiego też.

Ewentualnie tłumacz.
Elizabeth123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-16, 12:12   #53
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Elwi_92 Pokaż wiadomość
Czy jest jakiś cień szansy, żeby coś zmienić?

Mam wrażenie, że na jakiekolwiek zmiany jestem już za stara. Zresztą nie wiem co mogłabym zrobić, zaczynać w wieku 30 lat nowe studia? To kolejne 3-5 lat zanim je skończę, do tego chyba musiałabym mieszkać pod mostem żeby to opłacić. Zmiana pracy? Nie wiem czy ktoś mnie przyjmie do lepszej pracy z wykształceniem z d**y i niezbyt okazałym doświadczeniem.
mozesz poszukac dodatkowej fuchy. Rozliczać płace dla jakiejś firmy popoludniami czy w część weekendu- w tym czasie, ktory marnotrawisz na zamartwianie się czy płakanie pod kołdrą.
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-18, 22:05   #54
snz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 36
Dot.: 30 lat a nie mam nic

A to nie jest tak, że właśnie poszukują pracowników, którzy potrafią porozumiewać się w nietypowych językach?

Przestań, na nic nie jesteś za stara. 30 lat to idealny wiek. Później będzie coraz trudniej, dlatego musisz, choćby ostatkiem sił, się podnieść i sobie wszystko zacząć układać.

Jeśli wynajmujesz kawalerkę, to może, mimo swojego wieku, przerzuć się na pokój? Zawsze będziesz miała szansę coś zaoszczędzić?
Dobrze by było zrobić ewentualnie jakąś podyplomówkę, ale, wiadomo, to kosztuje.

Załóż konto na portalu randkowym, zacznij gdzieś wychodzić. Wartościowy facet zrozumie Twoją sytuację. A może akurat się uda, znajdziesz miłość, zamieszkacie razem i będzie łatwiej z dwóch pensji? (choć oczywiście nic na siłę)
snz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-11-22, 10:26   #55
Riposta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 55
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Elwi_92 Pokaż wiadomość
Cokolwiek, jest mi to już bez różnicy. Byle żyć na godnym poziomie. Tutaj nie dość że tyram za grosze to jeszcze ciągłe pretensje, szefowa potrafi dzwonić po godzinach, pisać do mnie w weekendy.
Jako osoba dorosła, jesteś odpowiedzialna za swój dobrobyt i rozwój. Czytając twoją wypowiedź miałam wrażenie, że studia i dotychczasową pracę również wybrałaś na zasadzie "cokolwiek" - i zobacz, gdzie Cię to zaprowadziło.
Kiepsko płatne prace można wybierać w wieku studenckim albo zaraz po studiach, kiedy człowiek nie ma doświadczenia albo chce się sprawdzić w różnych środowiskach. Tkwienie w takiej pracy przez lata świadczy moim zdaniem o małych ambicjach, lenistwie lub zwyczajnie braku odpowiedzialności za siebie. Nie powiedziałabym, że żyjemy w kulcie sukcesu - posiadanie porządnej pracy, z której jesteś w stanie cokolwiek odłożyć, sfinansować sobie jakieś hobby czy chociażby zapłacić za dentystę, to norma, nie sukces.
Myślę, że czas najwyższy, abys spojrzala na swoje życie jak dorosła osoba, usiadła na spokojnie i zastanowiła się, jakie masz możliwości. Pewnie najprościej byłoby zwiększyć swoje zarobki zatrudniając się w jakiejś korporacji. Jeśli posługujesz się językiem angielskim w komunikatywnym stopniu, nie powinnas mieć problemu z otrzymaniem jakiegoś podstawowego stanowiska, np w HR. Korporacja to łatwa kariera dla ludzi, którzy nie wiedza co ze sobą zrobić. W mojej firmie takie świeżaki (zaraz po studiach) dostają z marszu 5k brutto.
No chyba, że chcesz i potrafisz wykorzystać swoją znajomość chorwackiego. Co tobą kierowało gdy wybierałaś te studia? Jakie były twoje plany?
Riposta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-01, 16:52   #56
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Może Cię autorko nie pocieszę, ale mam 34 lata i jestem w podobnym miejscu co Ty, dodatkowo obecnie szukam pracy.
3000 zł, które masz na rękę to może nie dużo, ale ja takiej pensji w żadnej z poprzednich prac nie miałam ;/
Jak gdzieś fajnie trafiłam to redukcja etatów albo zamrożone rekrutacje :/ W handlu pracowałam parę lat i nigdy więcej. Chciałam zmienić pracę, dostałam się do urzędu i trafiłam jeszcze gorzej niż handel, zwolniłam się kilka miesięcy temu.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w moim mieście z moją ostatnią pensją (zawrotne ok. 2800 zł na rękę) nie jestem w stanie się utrzymać wynajmując nawet kawalerkę, a i z pokojami bywa różnie, bo ceny wynajmu tutaj są totalnie od czapy.
Mieszkam z facetem i dzięki temu jakoś żyję, samej nie dałabym tutaj rady, ale on też ma dość utrzymywania mnie i dokładania się do wszystkiego, więc nasz związek się psuje.

A we Wrocławiu najem bardzo drogi, a oferty pracy i płace średnie albo niskie, oczywiscie zalezy od branży, ale IT to nie dla mnie, niestety.

Tak piszecie o tych korpo że wszystkich biorą itp., chętnie dowiedziałabym się które, bo nie pierwszy raz tutaj szukam pracy i jeszcze z takimi ofertami się nie spotkałam.

Także też jestem w d*** jeśli chodzi o życie i serio nie mam pomysłu co bym chciała robić, bo jeszcze na swoje miejsce nie trafiłam, ogólnie nie mam szczęścia do prac w życiu i tak się bujam od lat.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-01, 19:37   #57
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 475
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Może Cię autorko nie pocieszę, ale mam 34 lata i jestem w podobnym miejscu co Ty, dodatkowo obecnie szukam pracy.
3000 zł, które masz na rękę to może nie dużo, ale ja takiej pensji w żadnej z poprzednich prac nie miałam ;/
Jak gdzieś fajnie trafiłam to redukcja etatów albo zamrożone rekrutacje :/ W handlu pracowałam parę lat i nigdy więcej. Chciałam zmienić pracę, dostałam się do urzędu i trafiłam jeszcze gorzej niż handel, zwolniłam się kilka miesięcy temu.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w moim mieście z moją ostatnią pensją (zawrotne ok. 2800 zł na rękę) nie jestem w stanie się utrzymać wynajmując nawet kawalerkę, a i z pokojami bywa różnie, bo ceny wynajmu tutaj są totalnie od czapy.
Mieszkam z facetem i dzięki temu jakoś żyję, samej nie dałabym tutaj rady, ale on też ma dość utrzymywania mnie i dokładania się do wszystkiego, więc nasz związek się psuje.

A we Wrocławiu najem bardzo drogi, a oferty pracy i płace średnie albo niskie, oczywiscie zalezy od branży, ale IT to nie dla mnie, niestety.

Tak piszecie o tych korpo że wszystkich biorą itp., chętnie dowiedziałabym się które, bo nie pierwszy raz tutaj szukam pracy i jeszcze z takimi ofertami się nie spotkałam.

Także też jestem w d*** jeśli chodzi o życie i serio nie mam pomysłu co bym chciała robić, bo jeszcze na swoje miejsce nie trafiłam, ogólnie nie mam szczęścia do prac w życiu i tak się bujam od lat.
Ja to samo miałam, też Wrocław i też się bujałam po pracach za 2.6-2.8k netto. Też między innymi się o to rozwalił mój związek, bo chłopak w IT zarabiał 4 razy tyle i ciągle byłam dużo w tyle. Po rozstaniu wynajęłam pokój z obcymi studentami bo najzwyczajniej nie było mnie stać na kawalerkę, ale po ponad pół roku takiego życia wyjechałam za granicę. Jest to praca dużo gorsza bo fizyczna, a tam miałam ponad 4 lata prace biurowe, ale nie było wyjścia. Nie będę zwalać winy na nikogo, ponieważ to tylko i wyłącznie moja wina że nie mam wyższego wykształcenia i tak pokierował swoim życiem, jednak jakiekolwiek próby zmiany (a były) nie przynosiły efektów. Moim zdaniem żeby w dużym mieście takim jak Wrocław mieć pracę za 4-5k w korpo to minimum to doskonały poziom języka angielskiego+ najlepiej jakiś jeszcze, + wykształcenie wyższe, lub na przykład własna działalność gospodarcza, własny biznes, jak ktoś ma na siebie pomysł.
Moim zdaniem bez odpowiedniego poziomu języków obcych, wykształcenia czy odbytych kursów/praktyk nie ma się możliwości przebicia szklanego klosza zarobków 2600-3000 netto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-01, 20:38   #58
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: 30 lat a nie mam nic

A moim zdaniem bzdury gadacie, bo znam osoby mieszkające we Wrocławiu, które z podstawowym wykształceniem zarabiają więcej niż 3 tysie na rękę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-01, 20:43   #59
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 475
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
A moim zdaniem bzdury gadacie, bo znam osoby mieszkające we Wrocławiu, które z podstawowym wykształceniem zarabiają więcej niż 3 tysie na rękę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chętnie poznam takie oferty, bez wykształcenia wyższego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-01, 20:43   #60
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Może Cię autorko nie pocieszę, ale mam 34 lata i jestem w podobnym miejscu co Ty, dodatkowo obecnie szukam pracy.
3000 zł, które masz na rękę to może nie dużo, ale ja takiej pensji w żadnej z poprzednich prac nie miałam ;/
Jak gdzieś fajnie trafiłam to redukcja etatów albo zamrożone rekrutacje :/ W handlu pracowałam parę lat i nigdy więcej. Chciałam zmienić pracę, dostałam się do urzędu i trafiłam jeszcze gorzej niż handel, zwolniłam się kilka miesięcy temu.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że w moim mieście z moją ostatnią pensją (zawrotne ok. 2800 zł na rękę) nie jestem w stanie się utrzymać wynajmując nawet kawalerkę, a i z pokojami bywa różnie, bo ceny wynajmu tutaj są totalnie od czapy.
Mieszkam z facetem i dzięki temu jakoś żyję, samej nie dałabym tutaj rady, ale on też ma dość utrzymywania mnie i dokładania się do wszystkiego, więc nasz związek się psuje.

A we Wrocławiu najem bardzo drogi, a oferty pracy i płace średnie albo niskie, oczywiscie zalezy od branży, ale IT to nie dla mnie, niestety.

Tak piszecie o tych korpo że wszystkich biorą itp., chętnie dowiedziałabym się które, bo nie pierwszy raz tutaj szukam pracy i jeszcze z takimi ofertami się nie spotkałam.

Także też jestem w d*** jeśli chodzi o życie i serio nie mam pomysłu co bym chciała robić, bo jeszcze na swoje miejsce nie trafiłam, ogólnie nie mam szczęścia do prac w życiu i tak się bujam od lat.
Trzeba po prostu próbować, bo nawet w tym samym mieście mogą być duże różnice między pensją oferowaną przez korpo X a korpo Y za prawie takie same obowiązki. Jak masz pierwszy etap- rozmowę przez telefon to zawsze też możesz zapytać o widełki na dane stanowisko. Są firmy, które bez problemu Ci je podadzą a inne powiedzą, że nie ma takiej możliwości.
Co do korpo, które 'biorą wszystkich'- słyszałam takie opinie o Capgemini, ale nie wiem na ile jest to prawda, bo tam nie pracowałam. Może jakaś inna wizażanka tu pomoże

Cytat:
Napisane przez black_elderflower Pokaż wiadomość
Moim zdaniem żeby w dużym mieście takim jak Wrocław mieć pracę za 4-5k w korpo to minimum to doskonały poziom języka angielskiego+ najlepiej jakiś jeszcze, + wykształcenie wyższe, lub na przykład własna działalność gospodarcza, własny biznes, jak ktoś ma na siebie pomysł.
Moim zdaniem bez odpowiedniego poziomu języków obcych, wykształcenia czy odbytych kursów/praktyk nie ma się możliwości przebicia szklanego klosza zarobków 2600-3000 netto.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja bym powiedziała, że w korpo potrzebny jest w miarę biegły angielski, bez problemów czy blokad z mówieniem, ale niekoniecznie doskonały Inne języki obce... no niekoniecznie, bo to też zależy jakie stanowisko, firma i plany na przyszłość.
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-12-29 16:56:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:47.