2021-12-01, 14:05 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 13:37 |
2021-12-01, 14:20 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Ok. Już dość gadania o nim. Źle się poczułam. Masz rację, spa, relaksujący masaż to dobry pomysł
|
2021-12-01, 15:04 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
gratulacje, widać, że niełatwo Ci to zerwanie i wywalenie typa z życia przyszło
tylko po co założyłaś nowy wątek zamiast napisać zakończenie historii w starym? |
2021-12-01, 15:15 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 278
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Podejrzewam ze to jego nieodzywanie sie do niego przez jego tate to rowniez wytwor jego wyobrazni. Cos sobie ubzdural i mial wymowke na to aby zachowywac sie tak jak sie zachowuje. I siedziec na garnuszku u mamusi bo tak mu wygodnie. Sama widzisz autorko jak obraca kota ogonem sytuacje z Toba. Cokolwiek by sie nie wydarzylo to on zinterpretuje tak zeby bylo na jego.
To jest niesamowite jak oopisujesz jego zachowania, schematy i teksty to sa one no wprost identyczne jak osoby toksycznej ktora ja znalam. |
2021-12-01, 15:27 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 13:37 |
2021-12-01, 16:30 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Samo czytanie o nim mnie zmeczylo:O
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2021-12-02, 08:15 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 169
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Utrzymujesz z nim jakiś kontakt, czy po prostu nie potrafisz go wyrzucić z głowy mimo zakończenia kontaktu?
Jeśli to drugie, to może znajdź sobie jakieś angażujące czasowo i mentalnie zajęcie zastępcze. Jeśli się z nim wciąż kontaktujesz to bezwzględnie to utnij i nie inicjuj z nim żadnych rozmów o waszej przeszłości, on ci nic mądrego nie powie, a tobie niepotrzebne są świeże dawki toksyny. Zrób sobie od niego mentalny detoks, nie rozmyślaj, nie analizuj co on powiedział i dlaczego. |
2021-12-02, 09:28 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Na razie nie ma kontaktu, ale to ma tyle świeże, że to przeżywam.
|
2021-12-02, 11:04 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 180
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Zeniu, wysłałem do Ciebie wiadomość prywatną, ale w sekcji wysłane nic nie mam. Jak nie masz ochoty odpowiadać to nie ma problemu. Daj znać czy Ci doszło czy ja coś źle powciskałem. Taki ze mnie hakier
__________________
"Bardzo ładny frak masz Billy, Ale kiepski byłby z Ciebie mąż, kiepski byłby z Ciebie mąż. |
2021-12-02, 11:09 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-11
Wiadomości: 11
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Odpisałam Ci
|
2021-12-06, 20:25 | #41 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Kurczę jak bym czytała o jednym znajomym.
Mam z nim dobry kontakt i próbuje zrozumieć co on robi ale chłop się tak ustawił,że mi szczęka opada. Wybiera sobie tylko bogate kobiety bezdzietne,które osiągnęły sporo. Chłop wmawia im jakie to one są wspaniałe,w między czasie zdradza je na prawo i lewo wyzywa,manipuluje. Później one próbują go wyrzucić z mieszkania,a on tłumaczy się tym,że jest zima i nie mogą tego zrobić bo nie ma gdzie mieszkać. Oczywiście to nie jest prawdą bo ma mieszkanie po mamie. W konsekwencji on nie pracuje,a laski wkładają w niego kasę,często nawet wynajmują mieszkanie po rozstaniu. Naiwne jeszcze martwią się o chłopa później i wysyłają pieniądze. Przerażające jak można być tak zdesperowaną. Sam się często z nich śmieje bo one już marzą o białej sukni i dzieciach. Mówi,że w internecie takich kobiet jest sporo . Ciesz się,że uciekłaś od takiego faceta i wybieraj sobie kogoś zaradnego mniej z takim problemów . Tym bardziej jak ktoś mieszka z rodzicami po 30 i to jeszcze facet. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-06, 23:25 | #42 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-23, 13:22 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 278
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Jak sie trzymasz autorko?
|
2021-12-23, 20:21 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 82
|
Dot.: Udało mi się zerwać, ale...
Autorko, Twój były najprawdopodobniej cierpi na tzw. "syndrom ofiary" - to taka postawa wynikająca z wyuczonej bezradności, często na skutek rzeczywistych zranień, która skutkuje tym, że on zwyczajnie nie chce/nie potrafi przejąć odpowiedzialności za własne życie. Typowa np. dla DDA, ale nie tylko. Wiecznie stawia się właśnie w roli ofiary, wszystkiemu winni są inni, on sam pokrzywdzony bidulek, nic nie może. Znałam takie osoby. Nie pracuje? To nie jego wina, osoby posiadające "znajomości" odebrały mu miejsce na studiach i w pracy. Załatwiłaś mu pracę? Zmuszasz bidulka do harówki... On Ci nie oddał pieniędzy - to znowu Twoja wina, bo jesteś wyzyskiwaczem krwiopijcą...
Uważam, że dobrze, że zakończyłaś związek, bo z kimś, kto myśli w ten sposób nie da się stworzyć wartościowej relacji. Po prostu taka osoba nie myśli jak ktoś dorosły, zdolny do samodzielnego podejmowania decyzji. Potrzebuje terapii. Taką osobę możesz albo cynicznie wykorzystać i utwierdzić w przekonaniu, że świat istotnie jest zły, albo jej "matkować", co Ty robiłaś. Tylko że to nie ma sensu, bo ona będzie korzystać z Twojej pomocy na każdym polu, a Ty będziesz coraz bardziej sfrustrowana. I na koniec i tak może kopnąć Cię w cztery litery i stwierdzić, że skoro on teraz ma pracę/podbudowałaś mu ego, a Ty jesteś sfrustrowana i znasz go od tej gorszej strony, to lepiej poszukać kogoś, nowego "lepszego", z kim zacznie od początku, bez tego całego syfu. Autorko - głowa do góry. Zadbaj teraz o siebie, będzie dobrze Edytowane przez MayKasahara Czas edycji: 2021-12-23 o 20:26 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:36.