Jaki pies nadaje się do życia na podwórku, ale i w domu? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-05-03, 23:39   #1
kornelia121212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 9

Jaki pies nadaje się do życia na podwórku, ale i w domu?


Hej.

Jeśli był już taki wątek to przepraszam, ale nic w sumie nie znalazłam podobnego.

Zdecydowałam, że chcę mieć psa. Od zawsze chciałam mieć, ale mieszkałam z rodzicami w bloku i mogłam mieć tylko świnkę morską.
Pamiętam jak byłam mała było mi bardzo przykro, że koleżanki, które też mieszkają w bloku mogą miec pieska, a ja nie tym bardziej, że byłam jedynaczką i często popołudniami byłam sama.

Teraz też mieszkam w bloku, małe mieszkanie, ale mam swoje podwórko co prawda nieogordzone( u nas tak jest) , ale pies by miał swój kącik z ogordzeniem no i budę do spania. Dlatego szukam psa, który nadawłby się do życia na dworzu. Owszem chętnie bym wzięła pieska do domu, ale oboje pracujemy no i czasami wyjeżdżamy na dłużej, nie wiem jak to jest ze zwierzętami w podróży czy na wakacjach, bo tak jak wspomniałam nigdy nie żyłam z psem
Na codzień bym chciała żeby pies był w swojej zagrodzie i wychodziłabym z nim np z 3 razy dziennie na spacer ( nie pracuję codziennie) no i mógłby być w domu tak naprawdę. Tylko chodzi mi o te dni jak będę w pracy żeby nie był sam w domu przez wiele godzin no i jak byśmy gdzieś pojechali np na dwa dni to wydaje mi się, że nic by się nie stało jakby po prostu był w zagrodzie.
WYDAJE MI SIE i nie jestem pewna czy napewno to dobry pomysł, żeby siedział jakiś czas sam w małej przestrzeni, oczywiście jedzenie czy picie miałby zapewnione.
Znajomi co mają psy mówią, ze nie można mieć psa trochę na dworzu, trochę w domu, a najpierw chciałam po prostu żeby był z nami w domu, a jak idziemy do pracy czy gdzieś jedziemy to na dworzu. No, ale rozumiem, że tak nie można.
Dlatego jak to wszystko pogodzić? I jaka rasa nadaje się typowo do życia na dworzu? Ogolnie myślałam, żeby po prostu wziąść kundelka ze schroniska, ale nie wiem czy zimą mógłby być w budzie na dworzu. Mieszkam w małej miejscowości i owszem i są tu psy, które mieszkają w domach właścicieli, zadbane, zawsze na smyczy, ale są też takie które chodzą sobie same na spacery i wracają.
Nie chcę żeby pies był puszczony sam sobie i latal po całej wsi tylko chcialabym odrazu mieć jakieś zasady i żeby nauczył się żyć w tej małej zagrodzie, ale i np w domu. Jak jestem w domu cały czas by mógłbyć ze mną. Dodam, że mam córkę 5letnią, co prawda ona narazie nic nie wspomina, że chce mieć psa czy jakieś zwierzę, ale wydaje mi się, że dziecko lepiej się rozwija, uczy opieki itp. Oczywiście ja będę głównym opiekunem i to będzie mój obowiązek, ale przypuszczam, że jak już będzie pies u nas to chętnie by się z nim bawiła, nalewała wody itp.
Dużo osób ma psy na dworzu i sobie radzą więc myslę, że też dam radę tylko powiedzcie jaki pies by się nadawał?
I wgl co myslicie jak to pogodzić?
kornelia121212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-04, 17:24   #2
Driadeis
Raczkowanie
 
Avatar Driadeis
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 94
Dot.: Jaki pies nadaje się do życia na podwórku, ale i w domu?

Na początku zadaj sobie pytanie, po co chcesz psa. Jako towarzysza? Czy psa stróżującego? Czy chcesz psa, bo zawsze chciałaś psa? Pies-towarzysz - nazwa mówi sama za siebie. Domowiec, przyjaciel człowieka. Pies stróżujący - pilnuje posesji podczas nieobecności i obecności opiekunów, ale ma możliwość wejścia do domu. Często śpi na zewnątrz, ale te warunki powinny być odpowiednie - odpowiednia ocieplana buda, w cieniu, dostęp psa do każdego miejsca posesji. W innym wypadku przypisywanie takiemu psu roli stróża jest bez sensu. Spacery i spędzanie czasu z opiekunem to również tutaj konieczność. Dla psa ogródek to część domu, a nie "zewnętrza".
Pies dla osób, które zawsze chciały psa, ale nie mogą/nie chcą zapewnić mu odpowiednich (ODPOWIEDNICH wg behawiorystów, weterynarzy itp., a nie "odpowiednich wg mnie/cioci Zdzisi/pana Marcina") warunków, to pies pluszowy.
Mnóstwo osób zostawia psa samego w domu podczas pracy. Trzeba nauczyć go zostawać samemu, żeby nie było problemów typu niszczenie czy wokalizacja. I spacery co najmniej 4 razy dziennie. A nie zostawianie psa na zewnątrz. Ze zmiennymi warunkami atmosferycznymi, bez szans na zajęcie się czymś. Na małej przestrzeni to już w ogóle. Nie rób tego. Nie krzywdź w ten sposób tego stworzenia.
A osoba, która zostawiłaby psa na 2 dni samego powinna być od razu podana do odpowiednich organizacji zajmujących się dobrostanem zwierząt. Jeśli przychodzi Ci na myśl najgorsza możliwa obelga, jaką można skierować do człowieka, to właśnie tak określiłabym osoby zostawiające zwierzęta same na wyjazdy, wiążące je w lesie i trzymające psy na łańcuchach. To nie ludzie, to podludzie.
Podstawowe potrzeby psa to m. in. potrzeba bezpieczeństwa i kontakt z człowiekiem - to jest podstawa!

A teraz merytorycznie, jak już zeszły emocje:
1. Nie ma rasy, która nadawałaby się do życia tylko na zewnątrz. Każdy pies to zwierzę stadne i potrzebuje towarzystwa człowieka. Taki jest ten gatunek. Po prostu. Niektóre osobniki lubią bardziej przebywać na zewnątrz, ale to cechy pojedynczych psów, a nie rasy.
2. Nauka zostawania w domu to czasami ciężka praca, ale się opłaca. Sprawdź na stronach i yt - np. Piesologia, John Dog. Mój pies jest psem po przejściach (wiele schroniskowców, znajd czy odratowieńców ma problemy behawioralne) i wyleczenie lęku separacyjnego zajęło nam ok. rok. Teraz zostaje bez problemu.
3. Na czas wyjazdów można załatwić opiekuna lub psi hotel. Oczywiście może też jechać z Wami Jeśli wyjeżdżacie często np. w delegacje, a nie stać Was na opiekuna czy hotel - wtedy pies nie wchodzi w grę. Po prostu tak się nie da.
4. Ile ludzi, tyle patentów na życie z psem. Jedni to [autocenzura] i mają psy gdzieś, niech żyją na metrze kwadratowym i cierpią, "przecież to tylko pies"; inni puszczają je wolno (na wsi, na której mieszkałam przez wiele lat, tak robiło 70% osób), inni wychodzą na smyczowe spacery kilka razy dziennie. Ja powiem tak - dla psa codzienne spacery to konieczność. To spędzanie czasu z opiekunem, eksplorowanie środowiska, przyjemność.
5. Koszty. Pies to koszty. Naprawdę. Czasowe (pomyśl, czy masz czas na spacery kilka razy dziennie, w tym jeden minimum pół godziny), psychiczne (może niszczyć, może być agresywny w niektórych sytuacjach), finansowe (ok. 200-300 zł miesięcznie na karmę - minimum, zabawki, weterynarz - szczepienia, odrobaczanie, kastracja, choroby - rachunek potrafi wynieść czasem kilka tysięcy).
6. I czy córka nie ma alergii. To bardzo ważne. Alergia może być na sierść, na ślinę lub naskórek, więc rozwiązanie typu "pies dla alergika, z włosami" jest bez sensu w niektórych przypadkach.
7. To, że ktoś robi tak i tak, to nic nie oznacza. Poczytaj sobie ww. strony, unikaj Cesara Millana (jego metody są niepoprawne i krzywdzące), wtedy pomyśl, czy dasz radę w opiece nad psem.
8. Jeśli boisz się o stan mieszkania podczas Waszej nieobecności - poczytaj o klatce kennelowej i stosuj ją tak, jak powinno się ją stosować. W przeciwnym wypadku sprawisz tylko psu cierpienie.

Psa może mieć każdy (niestety). Ważne jest to, żeby ten pies był szczęśliwy. Jedzenie i picie to nie wszystko.
__________________
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy.
Driadeis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-05, 08:16   #3
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Jaki pies nadaje się do życia na podwórku, ale i w domu?

Nigdy w życiu nie zrobiłabym psu takiej krzywdy, żeby miał mieszkać w maleńkim ogródku a'la kojec z budą. Mały psiak nie nadaje się zwykle do mieszkania na zewnątrz. Natomiast dla psów większych tzw. stróżujących mały ogródek jest jak więzienie, one potrzebują konkretnej przestrzeni do pilnowania. Nie ogródka 5x5 m

A reszta już wyżej została ładnie przedstawiona.


Wiesz, ja też bardzo bym chciała mieć psa.
Ale jeśli nie mam warunków i nie potrafię mu zapewnić tyle czasu, ile potrzebuje, to nie biorę psa i tyle.
Jeśli czujesz tak silną potrzebę zajęcia się jakimś psem, zawsze możesz być wolontariuszką w schronisku, przytulisku, fundacji, gdzie szukają osób chętnych do wyprowadzania psów na spacery.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-05, 08:51   #4
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Jaki pies nadaje się do życia na podwórku, ale i w domu?

pies przyzwyczajony do życia z człowiekiem ni ebędzie chciał być sam w zagrodzie. poza tym nie można zostawiać psa samego, kto go nakarmi i wleje świeżą wodę? nie mówiąc o psychice, spacerach i załatwianiu się (najczęściej psy w swoim ogrodzie nie chcą się załatwiać, skoro chodzą na spacery).
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-05, 22:10   #5
kornelia121212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 9
Dot.: Jaki pies nadaje się do życia na podwórku, ale i w domu?

Dziękuję Wam bardzo za wypowiedzi.
Psa chcę bardziej jako towarzysza- przyjaciela, przemyślałam trochę i chyba rzeczywiście lepiej by mieszkał w domu. Tak jak większość uważam, że to w pewnym sensie członek rodziny. No, ale przecież nie zrezygnuję z pracy, bo mam psa. Wydaje mi się, że dużo osób, które mają zwierzęta w domu normalnie pracują i zdarza się, że pies jest np 8 godzin sam? Czy raczej tak sie nie zdarza?
Pytam, bo naprawdę nie mam pojęcia, nie jestem w stanie poświęcić całego swojego życia psu, nie mam takich możliwości no niestety.
I co z wyjazdami? Nie wyjeżdżam na jakieś dalekie wakacje czy wycieczki, ale chodzi mi np o wyjazd na weekend np nad jezioro czy gdzieś do jakiegoś innego miasta na cały dzień to zawsze muszę brać psa ze sobą? Naprawdę nawet latem jak by była ładna pogoda nie może zostać w ogródku na jeden dzień jak go wcześniej bym przyzwyczajała? Oczywiście mogłąbym kogoś po prosić, żeby zajrzał do niego, wiadomo, że bym nie zostawiła go samego sobie bez picia i jedzenia.
Widząc ludzi wokół myślałam, że to normalne, że jedni mają psy w domu, inni na dworzu, ale teraz już sama nie wiem co myśleć, bo wychodzi na to, że zawsze ktoś powinien być w domu.
kornelia121212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-06, 07:01   #6
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Jaki pies nadaje się do życia na podwórku, ale i w domu?

Cytat:
Napisane przez kornelia121212 Pokaż wiadomość
Dziękuję Wam bardzo za wypowiedzi.
Psa chcę bardziej jako towarzysza- przyjaciela, przemyślałam trochę i chyba rzeczywiście lepiej by mieszkał w domu. Tak jak większość uważam, że to w pewnym sensie członek rodziny. No, ale przecież nie zrezygnuję z pracy, bo mam psa. Wydaje mi się, że dużo osób, które mają zwierzęta w domu normalnie pracują i zdarza się, że pies jest np 8 godzin sam? Czy raczej tak sie nie zdarza?
Pytam, bo naprawdę nie mam pojęcia, nie jestem w stanie poświęcić całego swojego życia psu, nie mam takich możliwości no niestety.
I co z wyjazdami? Nie wyjeżdżam na jakieś dalekie wakacje czy wycieczki, ale chodzi mi np o wyjazd na weekend np nad jezioro czy gdzieś do jakiegoś innego miasta na cały dzień to zawsze muszę brać psa ze sobą? Naprawdę nawet latem jak by była ładna pogoda nie może zostać w ogródku na jeden dzień jak go wcześniej bym przyzwyczajała? Oczywiście mogłąbym kogoś po prosić, żeby zajrzał do niego, wiadomo, że bym nie zostawiła go samego sobie bez picia i jedzenia.
Widząc ludzi wokół myślałam, że to normalne, że jedni mają psy w domu, inni na dworzu, ale teraz już sama nie wiem co myśleć, bo wychodzi na to, że zawsze ktoś powinien być w domu.
Ja i mój partner pracujemy po 8h, zawsze nas nie ma po 9-10h i właśnie dlatego nie mamy psa.
Gdyby chociaż ten czas nam się nie nakładał idealnie, a założmy on by chocił na 6, ja na 10-11, to wtedy ok. Ale wychodzimy niemal o tej samej godzinie, wracamy też podobnie i moim zdaniem to za długa rozłąka.

Czy pies nie wytrzyma tyle bez spaceru? No wytrzyma. Oczywiście dorosły, bo szczeniak nie.
Ja bym po prostu nie zostawiła psa na tak długo, bo pies potrzebuje towarzystwa.
Nie wiem, prawdę mówiąc, jak robią inni. Wśród moich znajomych mało osób ma psy. Mają zwykle ci, u których ktoś bywa ciągle lub często w domu. Gdy jedna osoba pracuje 8-16, a druga na zmiany. Gdy jedna (lub więcej) osoba pracuje z domu. Albo gdy mają dom z ogrodem, do którego pies ma stały dostęp.

No i co z wyjazdami. Generalnie jak się bierze zwierzę, to trzeba takie rzeczy wziąć pod uwagę. Z psem opcji jest wiele (i jest łatwiej niż z kotem):
- zabierasz psa na wyjazd i pies ma ogromną radochę z wycieczki
- ktoś zamieszkuje u Was z psem
- podrzucasz komuś psa do opieki
- dajesz psa do sprawdzonego (!) i dobrego (!) hotelu dla zwierząt, jeśli pies akceptuje takie rozwiązanie

Na pewno nie zostawiłabym na cały dzień, a na weekend to nawet by mi nie przyszło do glowy, na ogródku. Zwłaszcza na takim ogródku, jaki mówisz, że masz ("małe mieszkanie, ale mam swoje podwórko co prawda nieogordzone( u nas tak jest) , ale pies by miał swój kącik z ogordzeniem no i budę do spania").
Naprawdę myślisz, że doba w kąciku z budą to akceptowalne warunki dla psa? Gdzie by się załatwił? Przed czy za budą? Tak się nie robi moim zdaniem.
Dużo miejsc akceptuje psy w swoich hotelach, pensjonatach, domach noclegowych. Jakbym miała psa, to z radością spędzałabym z nim wakacje na świeżym powietrzu.
Na weekend ze zwiedzaniem oddałabym go w dobre ręce (czy to rodziny, znajomych, czy ostatecznie hotelu dla zwierząt).

Przemyśl to dobrze, bo zwierzak dużo zmienia w życiu.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-07, 10:22   #7
Driadeis
Raczkowanie
 
Avatar Driadeis
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 94
Dot.: Jaki pies nadaje się do życia na podwórku, ale i w domu?

Cytat:
Napisane przez kornelia121212 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że dużo osób, które mają zwierzęta w domu normalnie pracują i zdarza się, że pies jest np 8 godzin sam? Czy raczej tak sie nie zdarza?
My staramy się nie zostawiać psa na dłużej niż 6 godzin. 7 to maksimum. To dla niego stres, zresztą dla nas też - nie wiadomo, czy nie zastaniemy mieszkania w rozsypce albo sąsiadów ogłuszonych wyciem.

Cytat:
Napisane przez kornelia121212 Pokaż wiadomość
Pytam, bo naprawdę nie mam pojęcia, nie jestem w stanie poświęcić całego swojego życia psu, nie mam takich możliwości no niestety.
Noooo, ale posiadanie psa tak działa. Trzeba podporządkować rozkład dnia i życie pod posiadanie zwierzęcia. Są mniej lub bardziej wymagające psy i etapy w życiu psa. Szczeniak - spacery często co godzinę. Częste wizyty u weta (szczepienia, odrobaczanie). Staruszek - znoszenie po schodach, częste wizyty u weta (choroby). Czasami wychodzi jakaś choroba czy zdarzy się wypadek, trzeba wtedy specjalnie dbać o takiego psa. Pies jest jak dziecko. Trzeba się nim zajmować 24/7.
Czy przyjemne jest wychodzenie co pół godziny w nocy, bo pies ma biegunkę? Nie jest. Czy szukanie weta w środku nocy, bo dostał skrętu żołądka jest fajne? Nie jest. Czy wychodzenie o 6:00 i 23:00 na spacery jest przyjemne? Jak dla kogo. Czasem chce się człowiek wyspać. Ale pies ma swoje potrzeby i naszym obowiązkiem jest pomóc mu je spełniać.

Cytat:
Napisane przez kornelia121212 Pokaż wiadomość
I co z wyjazdami? Nie wyjeżdżam na jakieś dalekie wakacje czy wycieczki, ale chodzi mi np o wyjazd na weekend np nad jezioro czy gdzieś do jakiegoś innego miasta na cały dzień to zawsze muszę brać psa ze sobą?
Nie musisz. Możesz załatwić mu opiekę. To nie jest trudne ani czasami nawet drogie. Popatrz np. na grupach facebookowych, wiele osób tak sobie dorabia, mogą wziąć psa do siebie na ten czas.
Trochę Twoja wypowiedź brzmi, jakby ten pies miał być ciężarem, przykrym obowiązkiem. Jest obowiązkiem, ale w żadnym wypadku nie przykrym.
Uwierz mi, wyjazd z psem jest świetny Zabawa dla wszystkich Ale pod warunkiem, że pies jest nauczony odpowiednich zachowań - żeby nie zaczepiał ludzi i psów, żeby zachowywał się grzecznie w restauracjach.
Tak jak pisałam, są wyjazdy, na które psa wziąć nie możesz. Wtedy opieka innego człowieka jest nieodzowna.


Cytat:
Napisane przez kornelia121212 Pokaż wiadomość
Naprawdę nawet latem jak by była ładna pogoda nie może zostać w ogródku na jeden dzień jak go wcześniej bym przyzwyczajała? Oczywiście mogłąbym kogoś po prosić, żeby zajrzał do niego, wiadomo, że bym nie zostawiła go samego sobie bez picia i jedzenia.
A zostawiłabyś samo trzyletnie dziecko? Żeby tylko ktoś jeść nałożył i herbaty do butelki nalał? A pies ma psychikę trzylatka.
Jasne, zostawić go możesz nawet na kilka dni. Życzę powodzenia z walką z lękiem separacyjnym, autoagresją i innymi skutkami takiego zachowania "opiekuna". Może się też przydarzyć wizyta sąsiadów, zarządcy budynku, policji, straży miejskiej, OTOZ-u. i bardzo dobrze by zrobili.

Cytat:
Napisane przez kornelia121212 Pokaż wiadomość
Widząc ludzi wokół myślałam, że to normalne, że jedni mają psy w domu, inni na dworzu, ale teraz już sama nie wiem co myśleć, bo wychodzi na to, że zawsze ktoś powinien być w domu.
Wokół zdarzają się też ludzie trzymający psy na łańcuchu, w malutkich kojcach, kupujący psa "dla dzieci", bijący psy, szkolący je do walk... Ich też bierzesz pod uwagę?
To, co robią inni, nie musi być dobre. Ważne, żeby samemu postępować dobrze, a nie biec za tłumem.

Nie musi być zawsze ktoś w domu (no, gdy ma się szczeniaka, to powinien. Kwestia wychowania i kształtowania się psychiki).

A może, zamiast od razu brać psa, zaoferuj się, że popilnujesz psa znajomym? Zobaczysz w jakimś stopniu, jak to wygląda.
__________________
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy.
Driadeis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-07 11:22:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:22.