Problemy ze stopami.

[Nemaya]

Witam wszystkie wizazanki, to moj pierwszy watek na forum dermatologii ale zglebiajac moj problem juz troche czasu tu spedzilam mam nadzieje ze watek sie nie dubluje, korzystam z wyszukiwarki i nic podobnego nie znalazlam

ale do rzeczy, kilka dni temu moj TZ poprosil mnie na srodek na otarcia bo byl pewny ze obtarly go japonki w miejscu tego paseczka miedzy duzym paluchem a drugim palcem u jednej stopy, mowi ze bol nie do wytrzymania, piecze przy najmiejszym dotyku, ja oglednie obadalam stope ale nie zauwazylam na niej zadnych otarc, zaczerwienienia, zmian na skorze, bąbli, zupelnie nic... po 2 dniach kiedy sytuacja sie nie poprawiala, kupilam w aptece z polecenia pani aptekarki masc na grzybice bo wyczytalam ze jej objawami owszem jest pieczenie, smarujemy stopke 2x dziennie od 3 dni no i nadal nic a pieczenie dodatkowo roznioslo sie na kolejne paluszki i okolice paznokci i poduszki pod duzym palcem, chwilowa ulge przynosi mu pryskanie chlodzacym dezodorantem do stop ale po jakims czasie pieczenie wraca...

czy ktoras z was miala podobny problem? wiecie co z tym zrobic? bo moj tz jak wiekszosc facetow lekarza boi sie jak ognia poz tym obecnie jestesmy za granica wiec to jest tez troszke utrudnione, moze da sie ten problem rozwiazac jakos inaczej?

za wszystkie odpowiedzi z gory serdecznie dziekuje i pozdrawiam

aha uprzedzajac pytania: TZ nie jest alergikiem i nigdy nie wystepowaly u niego alergie skorne

pozdrawiam

[kascysko]

Witaj! Z tych oględnych informacji może to być odparzenie-pomoże maść Tormentiol i moczenie nóg w ciepłej wodzie;lub stan zapalny-pomoże Acifungin Forte.Tylko tyle mi się kojarzy.

[Nemaya]

dzieki za pomoc! odparzenie na pewno nie, nie ma zadnych sladow i nie mial tez jak sie odpazyc... co do stanu zapalnego... to czego to moze byc stan zapalny? bo nie boli go nic wiecej niz skora

czy ktos jeszcez ma moze jakies pomysly?

[kascysko]

Moja mama ma takie stany zapalne bez powodu. Ale słyszałam też że na takie piekące miejsca można w sklepach typu medycyna naturalna kupić balsam na odciski,sprawdza się w takich historiach niewiadomego pochodzenia. Zawiera olejek z drzewa herbacianego i mocznika. Pisze że na odciski,ale ja już wszystko tym smarowałam,uprawiam sport i różne przygody ze stopami często mi się zdarzają.Jakąś taką delikatną skórę mam.

[ryzadodomu]

Witam.

Mam problem ze swoimi stopami.
Otóż nigdy nie miałam problemów ze stopami, żadnych grzybów, czy innych zakażeń.
Do czasu zeszłych wakacji, gdzie pracowałam u dziadka na polu i niezbyt pielęgnowałam stopy. Musiałam w upale chodzić w krytych butach, gumowcach, gdyż było pełno błota. Od tamtej pory wydaje mi się, że moje stopy zaczęły brzydko pachnieć po jakimkolwiek wysiłku. Nawet gdy założe adidasy tylko do sklepu, po powrocie zdejme buty, stopy wręcz 'śmierdzą'.

Prosiłabym o rade, jak znow przywrócić moje stopy do stanu sprzed wakacji, gdzie nie miałam takich problemów.

Z góry dziękuję za pomoc.

[green apple]

Polecam wizytę u dermatologa, on na pewno Ci pomoże. To nie musi być grzybica, a np. bakteryjne zakażenie A jeśli nie to,to polecam spray ziaji do stóp

[Mika_K2]

Ja też stawiałabym na grzybicę stóp albo paznokci... Bardzo łatwo się leczy, nie martw się
Jeśli nie to, to zrób porządny pedicure i wcieraj rano i wieczorem specjalny krem na potliwość i antybakteryjny (są na dzień i na noc).
Pozdrawiam

[nyhylo]

Heh, mój brat miał to samo. Przez noszenie zakrytych, cięzkich butów latem coś mu się w stopach "popsuło" - hehe, no nie do wytrzymania zapach, nawet jak chodził w kapciach. A oto rada (przynajmniej on tak wyleczył się z tego) - kup Antidral sobie - to taki płyn przeciwko poceniu. Ja stosowałam go jako antyperspirant. Brat go kupił i regularnie smarował sobie nim stopy. Do tego jak najwięcej chodził w luźnym obuwiu - jakieś sandałki, klapki, trampki. Przeszło

[aga696]

Próbowałaś dezodorantów do stóp?

[ryzadodomu]

Próbowałam jakiś z rossmana.

Antridral stosuje, ale pod pachy. Dzisiaj użyje go również do stóp.
Zaczęłam również moczyć nogi w soli do stóp. Mam nadzieje, że pomoże.

Dziękuję za rady.

[karolson]

ja uzywam etiaxil na noc 2 razy w tygodniu, płyn do samrowania na bazie alkoholu ( tak pachnie ) łatwy w uzyciu nie brudzi jak dezodorant, i działa

stopy nie maja zadnego zapachu ale czesto sa mokre

dodam jeszcze ze po tym etiaxil jak leże godzine w wannie to moje stopy sa tak pomarszczone ze szok

odradzam tez skarpetki tzw podkolanowki albo jakies najlepszej jakosci nie sztuczne najlepiej bawelniane i na poczatku nie noscic butów bez skarpetek., buty wyprac od środka bo czesto to przez buty stopy smierdza..

[inka017]

Cześć Wizażanki, mam pewien problem... Chodzi o moje biedne stopki, a konkretnie pięty. Mam dopiero 16 lat, a moje pięty wyglądają jak u starszej, niezadbanej kobiety
Moja skóra na piętach jest taka.. lekko zrogowaciała, bardzo sucha, szorstka, absolutnie niemiła w dotyku, po prostu bardzo bardzo brzydka ! Paznokcie też nie są w najlepszym stanie, są strasznie kruche i mają nieciekawy odcień... Dodam jeszcze tylko, że od dawna prawa pięta mnie swędzi... z tym też nie mogę sobie poradzić, a jest to na prawdę mocno uciążliwe. Problem w tym, że ja już na prawdę nie wiem co mam robić.. Nie mam żadnej grzybicy i niczego podobnego. Dodam, że u nas w rodzinie moja babcia i moja ciotka mają podobny problem, ale ja i tak mam chyba najgorzej.
Oczywiście codziennie używam pumeksu, później kremuję stopy przeróżnymi kremami (tymi polecanymi na wizażu, które na prawdę mają świetne opinie), po posmarowaniu kremem nakładam na noc grube skarpetki, rano kiedy się budzę nie widzę żadnej różnicy. Oprócz kremów wcierałam też w stopy maść rumiankową, nagietkową, witaminową, nawet olejek rycynowy i NIC ! KOMPLETNIE NIC ! Nie widzę żadnej poprawy po jakimkolwiek z tych produktów. Często też moczę stopy w wodzie z rozpuszczoną solą (dokładnie taką https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ieli-stop.html) . Kiedy użyję pumeksu to faktycznie pięty są jakby gładsze, skóra jest bardziej wyrównana, ale tylko na moment, za chwilę znów wraca do swojej poprzedniej formy Bardzo proszę o pomoc, ja na prawdę już nie mam pomysłów. Staram się, dbam o siebie, codziennie pielęgnuję, jeżeli chodzi o stopy to właśnie na nie poświęcam najwięcej czasu, a ciągle wyglądam jakbym o nie nie dbała Kiedy byłam mniejsza, nie zwracałam na to szczególnej uwagi, ale teraz widzę, że taki problem miałam od dawna... Proszę o jakąś poradę, może ktoś miał do czynienia z dobrym, mocnym produktem, który by mi pomógł... Bo ja już wydałam na kremy wystarczająco dużo, a efektów nadal nie ma... Dziękuję za pomoc

[jola0078]

Może idź do kosmetyczki na profesjonalny pedricure, a jeśli to nie pomoże to proponuję wybrać się do lekarza, może potrzebna okazałaby się jakaś kuracja złuszczająca kwasami i intensywne nawilżanie mocznikiem.

[Majka1503]

Ja myślę, że właśnie błędem jest codzienne ścieranie pumeksem.
Im częściej ścierasz, tym szybciej przyrasta.

[9cfdbdf4a8633c241406c59618b1b1f07a8603a7_62eda0f28d492]

nie używaj codziennie pumeksu!
Polecam wizytę u kosmetyczki, albo podologa. Zajmie się Twoimi stopami tak, jak potrzeba. Możesz zaopatrzyć się w jakiś krem z mocznikiem.

[effcia82]

Na to może mieć wpływ płaskostopie, wada postawy czy też nieprawidłowy sposób chodzenia. Ja chodzę od pięty, bardzo mocno i co bym nie robiła moje pięty są twarde i szorstkie, często pękają i bolą. Faktycznie zbyt częste pumeksowanie może jeszcze pogorszyć ten stan. Podstawą jest nawilżanie tylko ciężko się zmusić aby robić to regularnie Podobno dobre są preparaty z kwasem salicylowym i mocznikiem. Mnie dermatolog poleciła Xerial 50 (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...0-extreme.html), początkowo dobry ale po pewnym czasie wytrąciły się kryształki i nie dało się używać

[Ska]

odgrzebuję wątek.

mój problem - stopy dość intensywnie się pocą i brzydko pachną. w zasadzie bez znaczenia czy mam japonki czy zakryte buty. zaznaczam, że unikam obuwia ze sztucznych tworzyw.

macie jakieś sprawdzone sposoby?
ja od czasu do czasu robię kąpiel w roztworze z kwasu borowego. pomaga na brzydki zapach, ale nie na długo.
zastanawiam się nad solą do kąpieli stóp. stosowała któraś z Was już jakąś i może polecić?

[Bitt3rsweet]

Myślę, że puder przeciwgrzybiczy może pomóc (rano i wieczorem po umyciu).
Na pocenie dobra jest szałwia - można ją pić lub po prostu mocz stopy w jej naparze Bądź wspomniany wyżej Antidral również jest dobry i na pewno pomoże na nadmierne pocenie stóp.
A jeśli to nie pomoże, to najlepiej wybrać się do dermatologa, on na pewno coś zaradzi

[Ska]

a czy szałwia w kąpieli nie zabarwia skóry?

[Depresja2010]

Antidral to jest to!!!!!

[Ska]

Napisane przez Depresja2010

Antidral to jest to!!!!!

to działa jak Etiaxil?

[pepita]

Wiem, że to dość popularny problem ale nie spotkałam się z czymś takim co mam ja... Zaczęłam zastanawiać się, czy problem nie leży gdzieś głęboko w moim zdrowiu a nie w pielęgnacji Nie wiem gdzie mam szukać pomocy. Dopiero teraz uświadomiłam sobie jak w fatalnym stanie jest moja skóra, zwłaszcza dłoni i stóp Od dziecka miałam bardzo szorstką, suchą skórę u rąk. Z czasem zauważyłam, że jest ona strasznie pomarszczona, wyglądają jakby miały kilkukrotnie więcej linii papilarnych, przy czym są niesamowicie suche i odporne na kremy nawilżające, niczym skorupka. Jednak problem dłoni nie jest dla mnie tak wstydliwy jak stóp. Moje stopy przypominają stopy starszych ludzi, są strasznie zrogowaciałe, twarde, również bardzo pomarszczone, w lecie wstydzę się chodzić w odkrytych butów bo skóra jest aż biała od tego przesuszenia, pięty nie są popękane ale są strasznie suche, białe wręcz, tak samo moje kostki, mam tak zrogowaciałą skórę na kostce, że powstały na niej przebarwienia, które bardzo rzucają się w oczy, po prostu mam sporo ciemniejsze sino-brązowe kostki, na których również powstaje szaro-biała skorupka. Wszyscy pytają dlaczego mam takie kostki... Sama chciałabym wiedzieć Wiem, że sposobem na suchą skórę jest balsamowanie, kremowanie ale na moje stopy, dłonie to kompletnie nie działa, jedynie chwilowo maskuje tą biel od suchości. Jednak nic nie zamaskuje tych zmarszczek... Pumeks już dawno odstawiłam, nie dawał żadnego skutku. Mogłam trzeć tą skórę bez przerwy, ona nawet nie dawała się ścierać. Peeling również nie odniósł żadnych skutków. Dosłownie żadnych. Skóry twardej jak u nosorożca chyba nic nie ruszy -.- Przetestowałam większość kremów polecanych na wizażu, próbowałam spać w skarpetkach z nabalsamowanymi stopami,robiłam u kosmetyczki zabieg z parafiną, brałam belissę hydro i nic, zupełnie nic... Moje stopy dalej są pomarszczoną, szorstką skorupą i jeszcze nic tego nie zmieniło. Zastanawiałam się nawet nad jakimś chemicznym peelingiem takiego zrogowaciałego naskórka ale nie wiem czy takie coś odniosłoby jakiekolwiek skutki... Zaczęłam mieć nawet podejrzenia, że ten problem może być znacznie bardziej poważny niż mi się to wydaje, że może to objaw jakiejś choroby... Sama już nie wiem. Jeśli komuś wydaje się, że to ot zwykły problem przesuszonej skóry to jest w błędzie... Mam taką skórę od wielu lat, od dziecka i nic tego jeszcze nie zmieniło nawet na chwilę. Często muszę smarować stopy przed snem bo jest mi w nie tak gorąco, że odnoszę wrażenie, że ta sucha skorupa nie przepuszcza powietrza... Nabalsamowanie nie nawilża ani nie wygładza oczywiście ale pozwala im "oddychać". Jeśli tego nie zrobię to jest mi w te stopy tak gorąco, że nie mogę zasnąć. Aż czasami zazdroszczę tym co narzekają na marznące stopy Z chęcią wycięłabym tą skorupę z tych stóp... ale wiem, że to niemożliwe. Mogłabym zamieścić zdjęcia ale póki co nie wiem, czy ktoś chciałby to oglądać, sama przed sobą wstydzę się ich wyglądu bo wiem, że to nie jest efekt zaniedbania one po prostu takie są i nie wiem dlaczego Pomóżcie mi jeśli możecie, proszę...

[ChaseTheCloudsAway]

moja mama ma pekajace stopy, skora jest taka biala, chropowata, gruba, szorstka, pomaga jej krem Pilarix, ktory miesza z olejem rycynowym (na dlon naklada troche jednego, troche drugiego i miesza), stopy owija folia, wklada na to skarpetki i chodzi spac. roznica jest widoczna, ale troche na efekt trzeba poczekac. jak skora mieknie, robi peelingi, delikatnie sciera pumeksem i jakos w miare to wyglada. probowalas?

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

no i dermatolog jakis dobry tez nie zaszkodzi

[FireWire]

Często nadmierne przesuszenie, niemal skorupka, to jest po prostu alergia.
Poszukaj może też wiadomości o atopii? Atopowej skórze?

Nie możemy tu włączać peelingów, kremów nie wiadomo jakich, bo niedajboże dojdzie do łuszczycy lub innych niemiłych powikłań.
Dowiedz się od rodziny, czy nie było to genetyczne. Jeśli nie, a nawet jeśli tak, dobrze by było iść do dermatologa. Wręcz obowiązkowo.

[pepita]

Napisane przez ChaseTheCloudsAway

moja mama ma pekajace stopy, skora jest taka biala, chropowata, gruba, szorstka, pomaga jej krem Pilarix, ktory miesza z olejem rycynowym (na dlon naklada troche jednego, troche drugiego i miesza), stopy owija folia, wklada na to skarpetki i chodzi spac. roznica jest widoczna, ale troche na efekt trzeba poczekac. jak skora mieknie, robi peelingi, delikatnie sciera pumeksem i jakos w miare to wyglada. probowalas?

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

no i dermatolog jakis dobry tez nie zaszkodzi

Pękające pięty nie są akurat moim problemem. Raczej skóra twarda jak skorupa, zrogowaciała, wyglądająca jak stara... Moja skóra chyba nie wchłania tych wszystkich kremów, balsamów... Nawet jeśli próbowałam zdzierać skórę pumeksem jeśli była miękka to on nie radził sobie, po prostu jej nie ścierał, peeling tym bardziej... Dlatego myślałam o peelingu chemicznym bo tylko w tym widzę ratunek. Planuję wybrać się do dermatologa ale obawiam się, że przypisze mi jakąś maść nawilżającą która niewiele zmieni. Moje stopy owszem, da się nawilżyć, kiedy ściągałam skarpetki po nocy to skóra była miękka, ale nie trwało to długo, może z godzinę... Walka z wiatrakami. Piszę tu bo liczę na to, że może ktoś miał podobny problem, chcę ustrzec się przed zbędnymi wydatkami na kremy, które może przepisać mi dermatolog i nie odniosą żadnego skutku. Trochę przestałam ufać dermatologom, byłam u różnych dermatologów z różnymi problemami skórnymi i zazwyczaj słyszałam "taka twoja uroda" Dlatego zanim się tam wybiorę chcę dowiedzieć się czegokolwiek więcej na ten temat...

Napisane przez FireWire

Często nadmierne przesuszenie, niemal skorupka, to jest po prostu alergia.
Poszukaj może też wiadomości o atopii? Atopowej skórze?

Nie możemy tu włączać peelingów, kremów nie wiadomo jakich, bo niedajboże dojdzie do łuszczycy lub innych niemiłych powikłań.
Dowiedz się od rodziny, czy nie było to genetyczne. Jeśli nie, a nawet jeśli tak, dobrze by było iść do dermatologa. Wręcz obowiązkowo.

Robiłam testy alergiczne, niczego nie wykazały...
Nikt u mnie nie ma tego typu problemu oprócz dziadka, który miał cukrzycę, ale ja cukrzycy nie mam, na to też robiłam badania. A tym bardziej nikt w rodzinie, ani wśród znajomych nie ma sinych, przebarwionych i zrogowaciałych kostek znacznie odznaczających się barwą od reszty skóry... Reszta mojej skóry nie jest problematyczna, nie mam nawet skłonności do alergii. Myślę, że skórę atopową mogę śmiało wykluczyć...

[NoLCiA886]

Witam i z góry przepraszam jeżeli wątek nie został zamieszczony w tym dziale co trzeba, ale najbardziej właśnie skojarzył mi się z dermatologią

Jak większość z Was już się domyśliła, chodzi o stopy. Chyba najczęstszy problem wszystkich kobiet, szczególnie latem, kiedy zakładamy najluźniejsze ciuchy oraz staramy się, aby było ich jak najmniej i aby buty były najbardziej "przewiewne".

Od zawsze miałam problem z suchymi stopami i zbyt twardą skórą (nie tylko na piętach, ale w okolicach palców), kupowałam masę kremów, jednak żaden w zadowalający sposób nie pomagał, smarowałam stopy olejem i owijałam je w folię na całą noc, zakładając przy tym grube skarpety (nie polecam przy tym wstawac z łóżka, można się zabić na prostej drodze ).

Wiem, że jest pełno o tym w internecie, ale większość z tych postów co znajduje Wujek Google sięga kilku lat, a jak wiemy co rusz na rynek wychodzą nowe kremy i wynalazki

Jak radzicie sobie z tym problemem?
Jakie kremy podbiły Wasze serce i pomogły walczyć z twardą/suchą skórą u stóp?
Macie może jakieś sprawdzone domowe sposoby?
Czy może preferujecie usługi kosmetyczki?

[marita_g]

Ja robię sobie raz w tygodniu pedi cure sama. Na YT jedna dziewczyna bardzo dokładnie i fajnie to pokazała jak wykonać taki pedi cure w domu. Oprócz tego dobrze jest używać codziennie kremu z mocznikiem w składzie.
A dziś nawet zakupiłam sobie taki gadżet w Lidlu- maszynka do usuwania zrogowaciałego naskórka, ale jeszcze nie zdążyłam wypróbować.

[Julie123]

W sklepach kosmetycznych, czy nawet hipermarketach możesz dostać takie twarde kostki przypominające gąbki i nimi musisz pocierać stopy, tak żeby "zdrapywały" twardą skórę. Ja tak robiłam i efekt jest wspaniały! Stopy jak u niemowlaka!!! Jak znajdę dokładną nazwę tych kostek to Ci napiszę

[karolynka90]

Napisane przez Julie123

W sklepach kosmetycznych, czy nawet hipermarketach możesz dostać takie twarde kostki przypominające gąbki i nimi musisz pocierać stopy, tak żeby "zdrapywały" twardą skórę. Ja tak robiłam i efekt jest wspaniały! Stopy jak u niemowlaka!!! Jak znajdę dokładną nazwę tych kostek to Ci napiszę

Chodzi o pumeks?

Moja mama miała problem z suchymi, pękajacymi piętami i pomógł jej Krem do zrogowaciałej skóry Gehwol.
Pięknie rozmiękczył skórę, stopy są idealne, pęknięć i suchości brak.

[kaciko]

Napisane przez Julie123

W sklepach kosmetycznych, czy nawet hipermarketach możesz dostać takie twarde kostki przypominające gąbki i nimi musisz pocierać stopy, tak żeby "zdrapywały" twardą skórę. Ja tak robiłam i efekt jest wspaniały! Stopy jak u niemowlaka!!! Jak znajdę dokładną nazwę tych kostek to Ci napiszę

Nie, nie, nie! Tylko nie pumeks! Stopy trzeba nawilażać, natłuszczać w takim wypadku. Mam podobny problem - nie tylko na piętach robi mi się twarda skóra, ale także na kostkach i na zewnętrznych stronach dużych palców. Pumeks (u mnie) powodował tylko chwilowe polepszenie, a później skóra robiła się jeszcze gorsza. U mnie sprawdziła się wazelina. Najpierw smarowałam stopy codziennie, a teraz wystarcza raz, góra dwa razy na tydzień I są gładkie jak nigdy wcześniej.