Z blondynki na rudą??

[Smerfi]

witajcie
całe życie chodzę w blond..ostatnio naszła mnie ochota na zmianę koloru i pomyślałam o rudym...jak sądzicie czy zmiana byłaby w moim przypadku korzystna?
2pierwsze zdjęcia to ja, 3 to rudy który mi się podoba

[Agula 88]

ja jestem na duże TAK ale niech wypowie się ogół

[nicitaaa]

Jeśli jeszcze masz wątpliwości to zobacz jaik będziesz wyglądała

[Agula 88]

ja sadzę ze taki rudy to za jasny i ma jakiś różowy poblask.

[eLWhy]

rudy - tak, ten odcień - nie. (Wizualizacja pokazuje trochę za jasny, to moim zdaniem).
Ja Cię widze w takim odcieniu : http://kosmetykidlaciebie.pl/sklep/i..._kolor/746.jpg

myślę, ze wyglądałabyś o niebo lepiej w każdych innych, byle trochę ciemniejszych, włoskach...

[17zakrecona]

tez mysle ze jak juz rudy, to bardziej ognisty kolorek, ale wolalabym cie w blondzie, ale innym odcieniu- cieplejszym i ciemniejszym, ewentualnie w jasnym brazie.

[Dewjani]

masz dokładnie taki blond jak kocham
ale w rudym wyglądasz o niebo lepiej

[żurawinka]

Zarówno w swoim blondzie jak i tym rudym który wybrałaś Twoja twarz wydaje się taka rozmyta, usta przez ten róż zjedzone ( ten odcień nadaje się dla bladolicych), oczy "zniknęły".Mi przychodzi tylko inny odcień blondu na myśl, ognisty rudy i wszelkie ciemne odcienie.

[Smerfi]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
faktycznie po tych zdjęciach, które wkleiła nicitaaa (wielkie dzięki!!)stwierdzam, że ja i ten kolor to wielka pomyłka wyglądam strasznie, twarz tak jak napisała żurawinka (a właśnie Twoja odp bardzo mnie zainteresowała..mogłabyś rozwinąć jakie ciemne kolory przyszły Ci na myśl patrząc na moje zdj? ) rozmyta i nie wyraźna...sama mam wrażenie, że blond jest ok ale to nie to...że istnieje ten inny jeszcze nie odkryty odcień, w którym wyglądałabym o wiele lepiej hmmm jak sądzicie??
przez chwile myślałam o przemianie w brunetkę...ale sama nie wiem...czy to nie byłaby zbyt drastyczna przemiana?
czekam na dalsze propozycje a za wszystkie dotychczasowego bardzo dziękuję

[KATona]

hehe jakiś czas temu mialam tak samo, chcialam z blondu na rudo i dopięłam swego, pofarbowałam sie, po 2 tygodniach znudzul mi sie, szybko płowiał i z ciężkimi problemami wróciła do blondu.
ale uważam że Tobie ten rudy całkiem pasuje

[CherieK]

Napisane przez KATona

hehe jakiś czas temu mialam tak samo, chcialam z blondu na rudo i dopięłam swego, pofarbowałam sie, po 2 tygodniach znudzul mi sie, szybko płowiał i z ciężkimi problemami wróciła do blondu.
ale uważam że Tobie ten rudy całkiem pasuje

a ja farbowałam z blondu na karmelowa czekolade i nic nie płowieje i jest cuuudownie


Rudy dla Ciebie? TAK TAK TAK BLOND... nieeeee... przepraszam, ze to powiem ale jakoś nic a nic nie pasuje do Ciebie.. do takiego blondu trzeba miec jasna gladka cere.. a Ty jesteś piegusek jak ja zmieniaj szybko tylko na zdecydowany kolor, nie taki blady bo on zrobi z Twoja buzią to, co aktualnie blond ktoś juz ladnie o tym powiedział

[Noc(nik)]

! Przyciemnić włoski [taki "blond" baaardzo rzadko komu pasuje i rzadko dobrze się prezentuje]
! Zmiana odcieniu skóry! bledszy lub złociutki[nie wiem czy się opalasz, chodzisz na solarke, w każdym razie ci to nie służy]

i piknie

[Agula 88]

Napisane przez Smerfi

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
faktycznie po tych zdjęciach, które wkleiła nicitaaa (wielkie dzięki!!)stwierdzam, że ja i ten kolor to wielka pomyłka wyglądam strasznie, twarz tak jak napisała żurawinka (a właśnie Twoja odp bardzo mnie zainteresowała..mogłabyś rozwinąć jakie ciemne kolory przyszły Ci na myśl patrząc na moje zdj? ) rozmyta i nie wyraźna...sama mam wrażenie, że blond jest ok ale to nie to...że istnieje ten inny jeszcze nie odkryty odcień, w którym wyglądałabym o wiele lepiej hmmm jak sądzicie??
przez chwile myślałam o przemianie w brunetkę...ale sama nie wiem...czy to nie byłaby zbyt drastyczna przemiana?
czekam na dalsze propozycje a za wszystkie dotychczasowego bardzo dziękuję

spójrz na to ze dziewczyny dopasowują Cie albo blady albo pomarańczowy rudy a ja cie widzę w intensywniejszym już nawet by był lepszy ten w twoim załączniku.

[karoola0]

Napisane przez Noc(nik)

! Przyciemnić włoski [taki "blond" baaardzo rzadko komu pasuje i rzadko dobrze się prezentuje]
! Zmiana odcieniu skóry! bledszy lub złociutki[nie wiem czy się opalasz, chodzisz na solarke, w każdym razie ci to nie służy]

i piknie

ten odcień jest najpiękniejszy

[17zakrecona]

jak juz wspominalam jak juz ma byc rudy, to cos takiego jak dodalam na fotce ponizej. chooc najbardziej widzisz mi sie w takim ciemnym blondzie, ewentualnie jadnym brazie. sorki ze tak niedlokladnie pomalowane wloski, ale za bardzo nie mialam czasu.

[trollcia]

tutaj : http://www.wizaz.pl/forum/attachment...1&d=1227730600
slicznie!

[Smerfi]

Też się zgadzam, że ten kolor który wkleiła noc(nik) jest najlepszy. Oglądam te wszystkie rude odcienie i jakoś jestem na nie. Chyba nie mogłabym przyzwyczaić się do takiej ognistej rudej głowy
Więc narazie skłaniam się ku zrobieniu się na brunetkę, chociaż nie wiem jak będą wyglądały jasne blond odrosty na ciemnych włosach hmmm
A jeszcze takie pytanie: co byście powiedziały na odcień taki szarawy, zimny popielaty? ja mam swoje odrosty właśnie w takim kolorze więc myślę sobie może powrót do natury?

[Noc(nik)]

Napisane przez Smerfi

Więc narazie skłaniam się ku zrobieniu się na brunetkę, chociaż nie wiem jak będą wyglądały jasne blond odrosty na ciemnych włosach hmmm

Wynika z tego, że twoje naturalne włosy to jasny blond, skoro mówisz o takich odrostach?

Napisane przez Smerfi

A jeszcze takie pytanie: co byście powiedziały na odcień taki szarawy, zimny popielaty? ja mam swoje odrosty właśnie w takim kolorze więc myślę sobie może powrót do natury?

Tu z kolei mowa o ciemnych odrostach Gubie się. Jeśli masz naturalnie ciemne to powalcz o nie, później ewentualnie będziesz mogła przyciemnić lub nadać inny, aczkolwiek zbliżony odcień.

Jak widać takie naturalne kolory nie są nudne i brzydkie
-> http://www.wizaz.pl/forum/showthread...leria+szatynek

[biedronka91]

Nieee.. Nie farbuj. Moim zdaniem odcień rudego straszny.. Ale jak uważasz.. Ja bym radziła pozostać przy blondzie.. ; )

[Biała Dama]

ten kolor najfajniejszy

[Smerfi]

w sobotę byłam u fryzjera...hmmm...co sądzicie? tylko szczerze!

[wredna baba]

Sczerze, to myślę, że powinnaś zrezygnować z opalania - masz już zniszczoną cerę, a jesteś przecież młoda. Możesz lekko przyciemnić buzię pudrem, żeby nie było drastycznej zmiany - jakiś lekki brązujący? I oczywiście intensywne nawilżanie. Powinnaś też zająć się odżywianiem włosów, bo wyglądają na wysuszone i zniszczone. Jeśli chodzi o kolor, to widziałabym Cię w jeszcze ciemniejszym, ale tak samo chłodnym odcieniu. Wtedy nie będziesz musiała rozjaśniać (=lepsza kondycja włosków) Odrosty też będą mniej widoczne (= rzadsze farbowanie = lepsza kondycja włosków) A teraz z milszych komentarzy - jest lepiej niż w tym jaśniutkim, a duużo lepiej niż byłoby w rudym (który zupełnie nie pasuje do twojej cery i brwi)

[kasa_andru]

DLA MNIE NA PEWNO NIE RUDY! A jeżeli juz to jakiś zimny odcień. Przeciez jestes ewidentnie zimym typie - może poczytasz cos o analizie kolorystycznej? Myślę, że moze jakiś ciemny blond?

[Madlen__18]

Nocnik wkleiła najlepszą fotkę!
Zdecydowanie najlepiej tam wyglądasz. Blond z pierwszych zdjęć zupełnie do ciebie nie pasje, jest sztuczny..
Poza tym podpisze się pod tym co pisałyście odnośnie opalania. Dziewczyno, błagam przestań, bo ci to nie służy, i do tak jasnego blondu nie pasuje.
Lekka opalenizna jak w fotce od Nocnika i byłoby pięknie:0

[Olcia]

chyba dziewczyny nie zauwazyly ze jestes po fryzjerze
mi sie podobal ten jasny blond, bo to ladny kolor.
a ten, ktory masz teraz tez jest ok, ale chyba powinnas bardziej podkreslac oczy

[sohee]

Ja myślę, że najlepiej Ci w ciemniejszych kolorkach, twarz staje się bardziej wyrazista, a nie zlewa w całość z włosami. Powinnaś zdecydowanie spróbować jakiegoś jasnego brązu. Dla mnie taki platynowy blond wygląda nieco hmm... tandetnie.

[ala]

na rudy to bym się chyba nigdy nie zdecydowała! o nie!

[Dronf]

Nie mogę się skupić na kolorze włosów bo cały czas przeszkadza mi zbyt mocna, nienaturalnie wyglądająca opalenizna. Opalanie, solarium - tak, ale w mniejszych ilościach. Skóra wygląda na jednocześnie przesuszoną, przez to wydzielająca za dużo sebum i w słabej kondycji. Poza tym przebarwienia brr. Myślę, że pół roku solaryjnej abstynencji i twoja skóra Cię pokocha a plusy w wyglądzie będą zdecydowanie większe niż zmiana koloru. Po takiej maltretacji przydałaby Ci się też zmiana pielęgnacji twarzy. Zapraszam na forum kosmetyczne i biochemiczne .