2018-01-01, 13:04 | #661 | |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Wszystko zależy od skóry. Ja mam dość grubą, ale i tak się konkretnie złuszcza- imo.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
2018-01-09, 07:47 | #662 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Bardzo prosze o rade
w piatek mialam robiony peeling nad gorna warga(zmarszczki nosowo-wargowe) dzisiaj jest wtorek wystepuje silne zaczerwienienie jutro musze wyjsc z domu ..czy moge na ta blizne polozyc krem ochronny...posiadam dwa takie kremy jeden to Avene 50 a drugi to CC z kolorem 30 nie wiem co zrobic, moze nie powinnam jeszcze nic klasc..co o tym sadzicie? |
2018-01-26, 19:19 | #663 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-06, 16:54 | #664 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
A skoro już rozcienczac kwas to rozumiem że nakładacie go na partie do zabielenia? ja miałam 2 miesiące temu robiony 15% i szczerze to rewelacji nie było po jednym zabiegu ale za to w innych gabinetach dziwiono się czemu miałam aż 6 warstw skoro 4ech nie nie da sie wytrzymać. Ciekawe jak sprawa ma sie odnośnie warstw przy 40 lub 50 % podzieli się ktoś?
|
2018-03-18, 13:59 | #665 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 150
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Ja nakładam sobie 50% w domu, ale punktowo - tylko na blizny potrądzikowe. Całkowite zabielenie występuje już po pierwszej warstwie, więc nie dokładam. Zmywam dopiero po pół godzinie. Trochę piecze ale bez szału.
|
2018-03-20, 15:40 | #666 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Wykonała test na ręku, nałożyłam 2 warstwy łącznie około 1,5 minuty. Po 6 dniach wygląda to tak, nie pęka, nie łuszczy. Rozcienczalam również 50% woda destylowana w proporcji by wyszedł kwas ok 30% ale po drugiej warstwie na ręku nie było widać zabielenia, postanowiłam przerwać, zneutralizowac bo bałam się o poparzenia. Nie wiem co robię nie tak.
|
2018-04-27, 21:23 | #667 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 950
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Hej dziewczyny, przeczytałam cały wątek.
I zamiast zapisywac to co mnie interesuje to juz nie mogę znaleźć odpowiedzi. Planuje kupic TCA 20% przez internet (archem, chempur lub krakchemia) I już nie wiem czy po nałożeniu kwasu mam czekac na zbielenie skóry (zeszronienie) i ile trzymac czasu. Czy neutralizować. Czy nie. Ja miałam zabieg u dermatologa: miałam przemytą czymś twarz, potem nałożony kwas na czoło, po jakimś czasie przemyty neutralizatorem. Potem nałożony na policzki i brodę, tutaj na dwa miejsca pani nałożyła drugą warstwę. i znów zmyła po jakimś czasie. Piekło tylko chwile Generalnie mówiła, że zrobi słabszy na poczatek. Ale jak dla mnie efekt był słaby, skóra raczej się "pierzyła" tylko w dwóch miejscach "wyschła" tak, że tam schodziła płatem Z racji kosztów i efektu takiego sobie, wolałbym zrobić sobie sama ten kwas, ale nie wiem czy kupić neutralizator czy darować sobie. Po zabiegu smarowałam się Physio cos tam i Cicalfatem W tej chwili stosuje pielęgnacyjnie kwas ferulowy 3% na zmianę z kwasem migdałowym 10% i po kilka dniach skóra się złuszcza jak po tym jednym TCA co miałam robiony. Moim problemem sa przebarwienia nabyte w ciąży, musiałam zetrzeć sobie z czoła filtr 50tkę i tym miejscu dokładnie zrobiły się plamy brązowe. Szukam rozwiązania na nie, zastanawiam się jak głęboko leżą te przebarwienia i czy w ogóle kwasy je ruszą. W ostateczności oczywiście się do nich przyzwyczaję, bo już chyba wszystko akceptuje po jakimś czasie. Ale serii kwasów nie stosowałam w dużych stężeniach. PS czy zdjęcie powyżej to nie czasem poparzenie? |
2018-05-03, 23:45 | #668 |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Ja czekam do zeszronienia- zbielenie pokazuje, ze warstwa skóry obumarła. Nakładam max 3 warstwy i cały czas używam wentylatora, bo piecze mnie bardzo, aż boli .
Trzymam kilka minut. Tyle, ile wytrzymuję . Na początku neutralizowałam wodą z sodą, później doczytałam, że ten rodzaj kwasu tego nie wymaga. Więc tylko przemywam lodowatą wodą. Później stosuję olej arganowy z kwasem hialuronowym. Co do złuszczania - za którymś razem miałam kiepski dzień i trzymałam krócej, niż zazwyczaj i faktycznie skóra wtedy delikatnie się łuszczy, jak przy zbyt intensywnej opaleniznie. Teraz wzięłam się na sposób i dzielę twarz na partie : czoło jednego dnia, reszta kolejnego. Łatwiej jest mi znieść pieczenie.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
2018-10-25, 18:02 | #669 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 125
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cześć dziewczyny 😊 odkopuje wątek bo w sobotę w godzinach porannych poddałam się TCA a nigdzie indziej nie widziałam tylu postów o wrażeniach „po”. Przeczytałam cały wątek od deski do deski i mam kilka wątpliwości.
Skóra zaczęła mi się łuszczyć już we wtorek ale największe złuszczanie przypadło na środę i czwartek. Właściwie teraz po TCA mało co zostało. Nie zrywałam sama skórek, jedynie obcinałam małymi nożyczkami te już wiszące. Na całą twarz miałam nałożone stężenie 15%, na przebarwienia (broda, żuchwa, szyja)-35%. Niestety w miejscach, gdzie miałam położone wyższe stężenie kwasu, pozostały różowe plamki. Szczerze... boje się przebarwień i nie wiem za bardzo co mam zrobić. Wizytę u dermatologa mam dopiero za tydzień. Dodatkową kwestią jest to, że mam ogromną skłonność do zaskórników zamkniętych. Po TCA zostało mi też kilka malutkich pryszczy. Wiem, że powstały one w ramach oczyszczenia się skóry i absolutnie ich nie wyciskałam. Obawiam się jednak pogorszenia stanu skóry i zastanawiam się jakiej pielęgnacji mogę używać poza lekkim żelem do mycia twarzy i Cicaplastem. Będę wdzięczna za wszystkie porady. Pozdrawiam Was i ściskam! 💖💋
__________________
Zdać CPE i GDS. Zdać prawko ... |
2018-12-14, 12:16 | #670 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 407
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Hej!
Ja miałam wczoraj TCA, trzy warstwy. Ogólnie to nie było źle, piekło ale do zniesienia. Naczytałam się o jakichś dramatach a u mnie jest w miarę ok. Na razie mam ultra ściągniętą i suchą twarz. Nakładam 5o razy dziennie na zmianę Cicaplast, Cicalfate, Skin Food z Weledy. Czekam na łuszczenie
__________________
http://www.instagram.com/kinga_naturalnie/ |
2018-12-15, 06:43 | #671 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Witam wszystkich!
ja tez zrobilam sobie kwasy ale uzywalam tego silnego-fenol(mam juz swoje lata)..dzisiaj wypada 16 dzien..zluszczenie trwalo ok 7 dni...do 10 dnia znikaja wszystkie krostki,stwardnienia..poj awila sie nowa skora ale bardzo rozowa..mialam nakladany kwas pod oczy i wokol ust i mysle ,ze warto bylo bo nie ma znaku po zmarszczkach,zniknely ale teraz najwazniejsza jest ochrona przez pare miesiecy aby nie zrobily sie plamy innego koloru, musze byc cierpliwa, jednak musze wam powiedziec ze to bolacy zabieg przez 2 dnia boli twarz,bralam tabletki przeciwbolowe i oczywiscie silna opuchlizna....ale wytrzymalam wszystko dzielnie i teraz tyko czekam aby skora zmienila kolor |
2018-12-16, 10:22 | #672 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 407
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
__________________
http://www.instagram.com/kinga_naturalnie/ |
|
2018-12-18, 05:27 | #673 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Kinga.. ja wygladalam tragicznie, nie moglam spac,jesc, nawet umyc zebow.wszystko minie, badz cierpliwa
|
2018-12-18, 07:03 | #674 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 407
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Właśnie poczytałam o tym peelingu fenolowym i to jest niezły hardcore! Tca to przy tym pikuś chociaż ja tylko raz usłyszałam : "o boże co sobie pani zrobiła?"
__________________
http://www.instagram.com/kinga_naturalnie/ |
2018-12-18, 09:34 | #675 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Kinga "raz sie zyje"..najgorsze juz za mna...dzisiaj wypada dzien 20,zadnych dolegliwosci ..czerwona skore smaruje kremem przeciwslonecznym z kolorem, z tego co wiem to moze sie utrzymywac nawet kilka tygodni..szkoda,ze nie ma tutaj kogos kto to robil
|
2018-12-18, 15:20 | #676 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Hejka, mam pytanko, ponieważ miałam do tej pory robioną kilka razy mikrodermabrazję diamentową i kwas migdałowy i średnie efekty widzę po tym (mam problem z przetłuszczającą się skórą i wypryskami) dlatego pani kosmetolog do której chodzę zaproponowała mi TCA i mam pojutrze mieć pierwszy raz to robione. Pytanie jest takie czy na drugi dzień po tym kwasie jest się mocno czerwonym? Po mikrodermabrazji i kwasie migdałowym była bezpośrednio po skóra zaczerwieniona, a na następny dzień troszkę i normalnie mogłam to przykryć podkładem. Teraz mam obawy, ponieważ dzień po tym kwasie muszę iść do pracy, a potem mam już wolne.
|
2018-12-18, 18:12 | #677 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 407
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ---------- To oby te cierpienia były czegoś warte a jak efekty?
__________________
http://www.instagram.com/kinga_naturalnie/ |
|
2018-12-19, 09:43 | #678 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
KINGA....warto bylo..wszystkie male zmarszczki zniknely...sama jestem zaskoczona efektami
|
2018-12-19, 11:08 | #679 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 407
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
O to super! a będziesz powtarzać czy to był jednorazowy zabieg? Ja już na początku stycznia idę na drugi TCA, bo uważam że warto
__________________
http://www.instagram.com/kinga_naturalnie/ |
2018-12-20, 08:26 | #680 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Kinga..z tego co mi powiedziano to taki peeling wykonuje sie tylko raz..ponoc wystarcza na 8..10 lat
|
2018-12-21, 08:15 | #681 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 125
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Wow, będę musiała kiedyś zrobić ten peeling, o którhm mówisz!
Ja TCA robiłam już 3 razy, w odstępach 3 tygodniowych. Za 1 razem stężenie 15% + 35% na 1/3 część twarzy, gdzie miałam zamknięte zaskórniki i przebarwienia potem tylko 15%. Przy 15% moim zdaniem przez cały okres rekonwalescencji można normalnie egzystować. Nie wygląda się na 3 i 4 dzień super ale da się przeżyć, nawet w makijażu. Mam zamiar zrobić tca jeszcze dwukrotnie- w styczniu i w lutym bo efekty po nim mam spektakularne! Właściwie brak zamkniętych zaskórników, pryszczy i o wiele bledsze przebarwienia i mniejsze blizny. Dlatego bardzo go Wam polecam ale tylko wykonany w sprawdzonym miejscu.
__________________
Zdać CPE i GDS. Zdać prawko ... |
2018-12-31, 14:58 | #682 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Ja mam wątpliwości co do tego kwasu, miałam 20.12 robione TCA i skóra się łuszczyła, ale stopniowo i nawet dobrze to zniosłam.. tyle, że mam coraz więcej pryszczy, jedno się zagoi to drugie już wyrasta... Na następne jestem 18.01 umówiona i nie wiem czy to będzie jeszcze gorzej jeśli chodzi o pryszcze czy się to unormuje... Ogólnie skóra wygląda spoko i pory są zwężone na nosie.
Jeszcze mam wątpliwość bo czytałam, że nie nakłada się kwasu na rozszerzone naczynka, a ja mam na policzkach i normalnie pani, która mi robi nałożyła 3 warstwy na całą twarz.. mówiła, że to nie szkodzi, to już sama nie wiem |
2019-01-03, 18:08 | #683 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 407
|
Dot.: Kwas Trójchlorooctowy ( TCA ) - wymiana doświadczeń
Cytat:
__________________
http://www.instagram.com/kinga_naturalnie/ |
|
2019-01-09, 18:59 | #684 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
kurde no to lipa... Ja mam jakieś ślady, jakby blizny i drobne krostki tylko na brodzie. Następną wizytę mam 18 stycznia i nie wiem czy mi zrobi TCA, ale pewnie tak.. Nie wiem czy po następnej wizycie będzie lepiej, okaże się
|
2019-01-09, 20:33 | #685 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 407
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
U mnie to wyglądało tak, że cera się poprawiła i jutro idę na drugi peeling Ale jak masz tylko trochę krost to może nie będzie problemu, ja to miałam konkretny wysyp
__________________
http://www.instagram.com/kinga_naturalnie/ |
|
2019-01-18, 19:10 | #686 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
no i nie zrobiła mi TCA bo za dużo stanów zapalnych, zrobi na następnej wizycie jeśli stan cery się poprawi, dziś miałam mikrodermabrazję i kwas migdałowy..
|
2019-01-19, 12:21 | #687 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 407
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
W sumie to nawet i lepiej. Jak u mnie większość się zagoiła to miałam TCA i uwazam, zeże to była dobra decyzja
__________________
http://www.instagram.com/kinga_naturalnie/ |
2020-03-05, 17:21 | #688 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
1.5 tyg temu miałam wykonywany przez lekarza zabieg TCA. Niestety pod oczami zrobili mi sie ogromne brązowe plamy. Nie wychodziłam od czasu zabieg na zawnatrz, siedziałam w przyciemnionym pomieszczeniu. Nie odrywałam sama skóry. Używałam krem regenerujący.
Jestem oszpecona. Dzis bylam u lekarza na kontroli. Lekarz nie widzi swojego błędu. Mówi, ze tak moze sie zdarzyć po TCA. Nie wiem co mam poczac. Jest 100razy gorzej niz było przed zabiegiem. Wyglada jakbym miała podbite oczy.. |
2020-05-03, 17:04 | #689 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
|
2020-12-03, 19:01 | #690 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Kwas trójchlorooctowy (TCA) - wymiana doświadczeń
Ja robiłam taki zabieg.Moja skóra ma już pierwsze zmarszczki i jest trochę problemowa. Ja ten zabieg wykonywałam w Nice Spa. Znajoma mi poleciła. Faktycznie początkowo skóra była biała zaraz po nałożeniu ,około dwóch tygodni skóra mi sie złuszczała. Ale zaplanowałam sobie urlop na ten czas, więc jak już wróciłam do pracy to wszystko było ok. Ale jest bardzo duza roznica i faktycznie efekt jest.
Edytowane przez Borann Czas edycji: 2020-12-03 o 19:13 Powód: pomyłka |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.