Okulary dotykają policzków

[Madian]

Hej
Czy moglby ktos mi doradzic, co powinnam zrobic w przypadku jak okulary dotykaja mi jednego policzka? Nie jest to spowodowane tym, ze to oprawki sa zle dopasowane, ponieważ to nie oprawka trąca mi policzek a prawe szkiełko (-2,25), ktore od wewnetrznej strony lekko wystaje. Jak sie smieje czy lekko uśmiecham to czuje ten dyskomfort. Szkla pocieniane na razie nie wchodzą w grę (optyk mowil ze albo 150 albo 250 za jedno szklo, a ja jestem 16 latka na utrzymaniu rodzicow więc odpada).
Nawet namawialam mamę zeby zaniosla do optyka żeby lekko wypchnal mi na zewnątrz soczewke, ale podobno to bedzie bardzo brzydko wygladac jak bedzie szklo na zewnątrz i jak pani w salonie nakladala to ze jej nic nie dotyka.
I co mam zrobić?

[Fenenna]

Napisane przez Madian

Hej
Czy moglby ktos mi doradzic, co powinnam zrobic w przypadku jak okulary dotykaja mi jednego policzka? Nie jest to spowodowane tym, ze to oprawki sa zle dopasowane, ponieważ to nie oprawka trąca mi policzek a prawe szkiełko (-2,25), ktore od wewnetrznej strony lekko wystaje. Jak sie smieje czy lekko uśmiecham to czuje ten dyskomfort. Szkla pocieniane na razie nie wchodzą w grę (optyk mowil ze albo 150 albo 250 za jedno szklo, a ja jestem 16 latka na utrzymaniu rodzicow więc odpada).
Nawet namawialam mamę zeby zaniosla do optyka żeby lekko wypchnal mi na zewnątrz soczewke, ale podobno to bedzie bardzo brzydko wygladac jak bedzie szklo na zewnątrz i jak pani w salonie nakladala to ze jej nic nie dotyka.
I co mam zrobić?

Poszukaj innego optyka, cienkie szkła nie kosztują aż tak dużo.

[Ellen_Ripley]

Szkła są ustawione tak, a nie inaczej nie bez przyczyny. Nie można sobie wypychać szkła w drugą stronę, bo może Ci się np. rozmazywać obraz przy ruchach głowy. Ale -2,25 i na tyle grube szkło, że Ci coś trąca? Serio? (Pytam jako osoba nosząca -7,00)

[Madian]

Tak, ponieważ wcześniej jak wybierałam oprawki to nie przewidziałam tego że nie pomieszcza szkiełka. Oprawki są po prostu takie że nie są wystarczająco oddalone od policzka i szkło wystające na milimetr już przy smianiu się dotyka. Moje policzki też nie są wklesle a bardziej wypukłe więc to robi swoje

[syyyyyylwia]

Jeśli masz okulary z noskami, to je bardziej odegnij zeby okulary były minimalnie dalej od twarzy. Jeśli plastikowe bez noskow to nic się nie zrobi poza zmiana szkła raczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madian]

Teraz już sama nie jestem pewna czy tylko szkło dotyka mi policzka... Bo jak sprawdzałam od dołu to jak się śmieje to mam przerwę między policzkiem i oprawka z lewej strony a z prawej nie mam i się zastanawiam, co teraz. Czemu jedna część oprawki opada mi na policzek? Da się coś z tym zrobić sensownego, bez wykonywania nowych oprawek?

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Widzialam na internecie tzw. Silikonowe noski do okularow co przykleja sie do okularow z plastkiowymi noskami zeby byly antyposlizgowe. Czy to by pomoglo "oddalic" okulary od policzka i jednoczesnie przestalyby mi dotykac policzka?

[Ellen_Ripley]

Możliwe, że po prostu ten model okularów nie leży Ci dobrze. Miałam takie okulary kiedyś, że co chwilę je poprawiałam, przesuwałam na nosie i cały czas było coś nie tak. Natomiast pierwsze co, to powinnaś iść do optyka, żeby Ci trochę dokręcili śrubki, ponaginali zauszniki itp. - to sporo może zmienić. Dlaczego jeszcze tego nie zrobiłaś? Nie Twoja mama ma iść, tylko Ty. Wytłumacz, że okulary Ci się chyba nieco "zwichrowały" i prosisz o pomoc.

[Madian]

Zanioslam juz dawno i przez to mam przypalone oprawki i musza wymienic. Bylam sama u okulisty, a ostatecznie mama musiala przyjechac i sie klocic bo sie wypieral ze tego nie zrobil.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Madian

Zanioslam juz dawno i przez to mam przypalone oprawki i musza wymienic. Bylam sama u okulisty, a ostatecznie mama musiala przyjechac i sie klocic bo sie wypieral ze tego nie zrobil.

To albo niezły partacz, albo z tymi oprawkami coś serio nie tak.

[Olerka991]

Też miałam taką sytuację i musiałam po prostu wymienić oprawki. Wypychanie szkła jest złe, ale nie ma co się męczyć tylko po prostu wymienić oprawki na inne :|

[martaakow]

Zgadzam się, że prawdopodobnie to nie model dla Ciebie i raczej tylko wymiana oprawek wchodzi w grę.
Jesli chodzi o te doklejane noski, to nie sądzę, by oddalały w znaczący sposób szkła i oprawki od twarzy.