"Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-19, 21:36   #1
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244

"Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja


W ostatnim czasie (powiedzmy 14 lat od wejścia Polski do UE) wydarzyły się następujące rzeczy:

1. z Polski wyjechali ludzie do pracy w krajach EOG, zwłaszcza do UK i Niemiec. O ile Polki zdają się chętnie zawierać znajomości z zagranicznymi panami, o tyle Polacy często stają się traktowani jak pariasi zarówno przez kobiety w kraju emigracji, jak i kobiety w Polsce

2. w Polsce pojawiło się mnóstwo Ukraińców, rzecz jasna chętnych zawierać znajomości z kobietami
3. w Polsce pojawiły się Ukrainki, ale mniej ich niż Ukraińców i (z moich obserwacji) nie są one zbyt chętne do zawierania związków z Polakami, pomimo możliwości poprawy bytu przez zawarcie małżeństwa z obywatelem UE

4. w Polsce pojawili się (prawie wyłącznie są to mężczyźni) egzotyczni migranci z Bangladeszu czy Indii



Jak Waszym zdaniem wpływa to na "rynek" matrymonialny? Jak na pozycję kobiet na nim? Jak na pozycję mężczyzn?


Chciałbym luźno podyskutować na te tematy, wątek typowo plotkowy.
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 04:08   #2
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Chyba nijak. Nie wiem, co to rynek matrymonialny ale wiem, że jak się zakochasz to raczej w osobie a nie w jej narodowości. W szkole średniej jakiś czas "chodziłam" z Ukraińcem i nawet nie przyszło mi do głowy, by to rozkminiać. Chłopak był wrażliwy, mądry, oczytany i to było ważne a nie to, że nie jest Polakiem.

Mój facet jest Angolem i też mi to nie wadzi. Nie jest to ani jego wada, ani zaleta.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 10:25   #3
Liliom
Rozeznanie
 
Avatar Liliom
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 614
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Ale przecież ukraińcy nie cieszą się zbyt dużą popularnością wśród polskich kobiet, natomiast kobiety z Ukrainy są ponoć przez polskich mężczyzn oblegane i większy jest procent zawieranych małżeństw gdzie mężczyzna jest polakiem a kobieta ukrainką niż na odwrót.
Liliom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 17:44   #4
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Kojarzę kilka par Ukrainka+Polak, jedną Rosjanka+Polak, ale nie znam żadnej w drugą stronę, mimo, że Ukraińców jest dużo, a w pracy mam styczność z wieloma.
Myślę, że to jest powiązane z tym, jaką pracę oni w Polsce wykonują. Zwykle fizyczną, często ciężką i na zmiany, a kobiety zwykle wybierają kogoś z grubsza na swoim poziomie lub wyższym. Mimo, że często są to osoby, które w siebie skończyły studia, to w Polsce są jednak zwykłymi robolami.
O Hindusach nie będę się wypowiadać, bo póki co nie ma ich aż tylu i w sumie nie znam tej specyfiki, jeśli można to tak ująć. Zresztą u nich dochodzą jeszcze inne kwestie - kolor skóry, kultura, religia.


Po zastanowieniu - prędzej związałabym się z Ukraińcem, niż z Hindusem.

Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Czas edycji: 2018-11-20 o 17:50
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 18:34   #5
Hanged
must be a hole in my hat
 
Avatar Hanged
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 132
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;86146842]Kojarzę kilka par Ukrainka+Polak, jedną Rosjanka+Polak, ale nie znam żadnej w drugą stronę, mimo, że Ukraińców jest dużo, a w pracy mam styczność z wieloma.[/QUOTE]

Ja także i akurat znam po jednej parze Ukrainka+Polak i Polka+Ukrainiec. Ale sądzę że są oni raczej niechętni związkom międzynarodowościowym, niezależnie od płci. Tak jakoś mają wpojone. To tylko moje obserwacje.

Ogólnie spostrzeżenia autora są lekko celne (Polacy nie mają ogólnie dobrej opinii za granicą a Polki są uważane za atrakcyjne) ale niestety widzę w tym wątku duże pole do nadużyć i popisu dla trolli.
Hanged jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 18:39   #6
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 18:39   #7
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

znam parę Polak i Białorusinka. Byłam na ślubie.
Oglądałam też zdjęcia z wesela znajomych moich znajomych - żenił się Polak z Ukrainką.
Nie byłabym zainteresowana związkiem z Ukraińcem, Białorusinem czy Rosjaninem.

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2018-11-20 o 18:42
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-11-20, 18:49   #8
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Ja znam kilka par białorusinka/ukrainka+polak. Znam dwie pary białorusin/ukrainiec+polka, ale to już ludzie teraz mocno 40+, a moze nawet 50+, gdzie ci mężczyźni przyjechali z konkretnym zawodem i do konkretnej pracy, a nie kopać rowy. Poza tym większość ludzi z Ukrainy i Białorusi którzy teraz przyjeżdżają, często przyjeżdżają już z mężem/żoną i dziećmi. Przynajmniej wśród tych, których miałam okazję poznać.
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 19:08   #9
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

znam wszystkie mozliwe warianty i nie zgadzam sie z tym co napisales w pierwszym poscie. mam kolegow polakow w zwiazkach z dziewczynami spoza Polski ,zreszya zawsze mieli wziecie. czy za granica czy tu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 19:16   #10
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Hmmm.... u mnie na wsi już latach 90. przyjeżdżało mnóstwo Ukraińców do zbiorów truskawek. I związki mieszane rzeczywiście się pojawiały, ale nie było to raczej braterstwo dusz, tylko wymiana interesów. I oczywiście Ukrainek z Polakami, a nie Polek z Ukraińcami. Te Ukrainki to były czasem naprawdę fajne babki, a ich wybrankowie... no cóż. Raczej tacy, co to ich żadna Polka nie chciała. Niedomyci, w średnim wieku, z wąsami, zaglądający do kieliszka, niewykształceni. Te Ukrainki często spotykały się też z dyskryminacją, na przykład moja babcia zwykła mawiać: "Głupi, Ukrainkę wziął, ona ma pewnie tam z trójkę dzieci i zaraz mu sprowadzi".

W ogóle znam tylko jedną taką mieszaną parę, która pobrała się ewidentnie z miłości i która jest do tego domyta i wykształcona, i jest to akurat Polka i Ukrainiec. Ale to trochę inna sytuacja i inne środowisko, oni akurat wykładają w szkołach wyższych.

Co zaś do Polaków za granicą to ja znam dwie grupy: element i specjaliści. O dziwo jedni i drudzy w związkach bywają raczej z Polkami. Albo na odległość, albo je sprowadzają do siebie. Polki na emigracji chyba mniej patrzą na narodowość, bo tu konfiguracje są różne.

Hindusów za to w Polsce jest niewiele, wszyscy jeżdżą w Uberze i nie mówią po polsku, więc nie sądzę, żeby zdążyli jakoś wpłynąć na rynek matrymonialny.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 19:20   #11
DarkChocolate666
Zakorzenienie
 
Avatar DarkChocolate666
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Mieszkam w Anglii kilka lat, moimi najlepszymi kolezankami sa Angielki i zadna z nich nie jest zainteresowana polskimi mezczyznami z uwagi na to, ze sa oni zazwyczaj konserwatywni i negatywnie wypowiadaja sie o innych rasach, narodowosciach, czy nawet religiach. Jest to bolesna generalizacja, ale skads sie wziela. Polki z kolei sa bardzo otwarte i mniej im przeszkadza jakiej narodowosci jest ich partner. Moj maz jest Brytyjczykiem, zawsze myslalam, ze bede z Polakiem, ale tak wyszlo...
Zauwazylam tez podwojne standardy: wg niektorych polskich mezczyzn to nie ok, gdy Polka wiaze sie z Azjata, czy osoba z Afryki, ale jesli ktorys z nich jest w zwiazku z kobieta o innym kolorze skory, to jest uwazany za zdobywce
__________________
All I wanna do is get high by the beach.
DarkChocolate666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-20, 19:28   #12
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Hmmm.... u mnie na wsi już latach 90. przyjeżdżało mnóstwo Ukraińców do zbiorów truskawek. I związki mieszane rzeczywiście się pojawiały, ale nie było to raczej braterstwo dusz, tylko wymiana interesów. I oczywiście Ukrainek z Polakami, a nie Polek z Ukraińcami. Te Ukrainki to były czasem naprawdę fajne babki, a ich wybrankowie... no cóż. Raczej tacy, co to ich żadna Polka nie chciała. Niedomyci, w średnim wieku, z wąsami, zaglądający do kieliszka, niewykształceni. Te Ukrainki często spotykały się też z dyskryminacją, na przykład moja babcia zwykła mawiać: "Głupi, Ukrainkę wziął, ona ma pewnie tam z trójkę dzieci i zaraz mu sprowadzi".

W ogóle znam tylko jedną taką mieszaną parę, która pobrała się ewidentnie z miłości i która jest do tego domyta i wykształcona, i jest to akurat Polka i Ukrainiec. Ale to trochę inna sytuacja i inne środowisko, oni akurat wykładają w szkołach wyższych.

Co zaś do Polaków za granicą to ja znam dwie grupy: element i specjaliści. O dziwo jedni i drudzy w związkach bywają raczej z Polkami. Albo na odległość, albo je sprowadzają do siebie. Polki na emigracji chyba mniej patrzą na narodowość, bo tu konfiguracje są różne.

Hindusów za to w Polsce jest niewiele, wszyscy jeżdżą w Uberze i nie mówią po polsku, więc nie sądzę, żeby zdążyli jakoś wpłynąć na rynek matrymonialny.

Oplułam monitor

Nie rozkminiam sytuacji matrymonialnej emigranckiej i imigranckiej, bo a) jestem w związku, b) nie chciałabym być w związku, z kimś, kto nie jest rodowitym użytkownikiem języka polskiego (jest to dla mnie podstawa relacji).
(I nie ma to żadnego związku z nieznajomością języków obcych, bo sama znam ich kilka, nawet jednego nauczam. A właśnie dlatego, że język jako niesamowite narzędzie komunikacji wręcz hołubię.)
__________________
zakochana w sobie od urodzenia


Edytowane przez natash88
Czas edycji: 2018-11-20 o 19:29
natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 19:41   #13
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Hmmm.... u mnie na wsi już latach 90. przyjeżdżało mnóstwo Ukraińców do zbiorów truskawek. I związki mieszane rzeczywiście się pojawiały, ale nie było to raczej braterstwo dusz, tylko wymiana interesów. I oczywiście Ukrainek z Polakami, a nie Polek z Ukraińcami. Te Ukrainki to były czasem naprawdę fajne babki, a ich wybrankowie... no cóż. Raczej tacy, co to ich żadna Polka nie chciała. Niedomyci, w średnim wieku, z wąsami, zaglądający do kieliszka, niewykształceni. Te Ukrainki często spotykały się też z dyskryminacją, na przykład moja babcia zwykła mawiać: "Głupi, Ukrainkę wziął, ona ma pewnie tam z trójkę dzieci i zaraz mu sprowadzi".

W ogóle znam tylko jedną taką mieszaną parę, która pobrała się ewidentnie z miłości i która jest do tego domyta i wykształcona, i jest to akurat Polka i Ukrainiec. Ale to trochę inna sytuacja i inne środowisko, oni akurat wykładają w szkołach wyższych.

Co zaś do Polaków za granicą to ja znam dwie grupy: element i specjaliści. O dziwo jedni i drudzy w związkach bywają raczej z Polkami. Albo na odległość, albo je sprowadzają do siebie. Polki na emigracji chyba mniej patrzą na narodowość, bo tu konfiguracje są różne.

Hindusów za to w Polsce jest niewiele, wszyscy jeżdżą w Uberze i nie mówią po polsku, więc nie sądzę, żeby zdążyli jakoś wpłynąć na rynek matrymonialny.
ja pracuje z hindusami i nie w uberze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 19:57   #14
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
ja pracuje z hindusami i nie w uberze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Idź. Popsułaś mi puentę.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 21:19   #15
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Idź. Popsułaś mi puentę.
a to sorry! jedwn hinduski kolega z pracy moglby mi wplynac na rynek matrymonialny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 21:22   #16
GangstaBaby
BLACK&WHITE
 
Avatar GangstaBaby
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: UE
Wiadomości: 633
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Mieszkam w Niemczech i znam więcej par Polak-Niemka niż Polka-Niemiec, znam też miksy jak Polak- Holenderka, Polak- Kongijka, Polak- Czeszka i inne. Wbrew pozorom Polscy faceci cieszą się dość sporym powodzeniem. Tylko właśnie ci bardziej ogarnięci, otwarci na świat, a nie użalający się w internecie, jaki świat jest zły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
GangstaBaby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 08:47   #17
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez DarkChocolate666 Pokaż wiadomość
Mieszkam w Anglii kilka lat, moimi najlepszymi kolezankami sa Angielki i zadna z nich nie jest zainteresowana polskimi mezczyznami z uwagi na to, ze sa oni zazwyczaj konserwatywni i negatywnie wypowiadaja sie o innych rasach, narodowosciach, czy nawet religiach. Jest to bolesna generalizacja, ale skads sie wziela. Polki z kolei sa bardzo otwarte i mniej im przeszkadza jakiej narodowosci jest ich partner. Moj maz jest Brytyjczykiem, zawsze myslalam, ze bede z Polakiem, ale tak wyszlo...
Zauwazylam tez podwojne standardy: wg niektorych polskich mezczyzn to nie ok, gdy Polka wiaze sie z Azjata, czy osoba z Afryki, ale jesli ktorys z nich jest w zwiazku z kobieta o innym kolorze skory, to jest uwazany za zdobywce
Dwie kolezanki przestaly ze mna rozmawiac z tego powodu, jedna wprost powiedziala, ze jest mna bardzo rozczarowana i myslala, ze stac mnie na wiecej
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 10:37   #18
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Dwie kolezanki przestaly ze mna rozmawiac z tego powodu, jedna wprost powiedziala, ze jest mna bardzo rozczarowana i myslala, ze stac mnie na wiecej
Moja babcia świętej pamięci zawsze się bała, że jak wyjadę do tej Warszawy (dla niej to był wielki świat), to żebym tam nie spotkała jakiegoś Murzyna. Ale ona też ogólnie niespecjalnie rozróżniała różne rzeczy. Naoglądała się w tv programów o Polkach, które wyszły za Arabów i potem uciekały gdzieś nocą z Arabii Saudyjskiej, a potem jej się to nałożyło na wszystkich obcokrajowców. Jak moja kuzynka zaczęła się spotykać z Węgrem, to była panika, trudno ją było przekonać, że kuzynka nie będzie chodzić w burce.

Miałam też kiedyś wykładowcę z Zambii (przystojny i inteligentny, więc już zajęty). Opowiadał nam o tym, jak brał w Polsce ślub. Pani w USC uparła się, że musi przedstawić zaświadczenie, że tam w Zambii nie ma już innych żon. Nie pomogły tłumaczenia, że Zambia jest krajem chrześcijańskim, mają to nawet wpisane w konstytucję i jakiekolwiek wielożeństwo jest zakazane. W końcu jakaś pani w jego urzędzie się zlitowała, napisała na kartce "Ten pan nie ma innych żon" i przybiła pieczątkę. Polskie USC łyknęło.

Ja się czasem naprawdę zastanawiam, czy u nas to jest rasizm (taki klasyczny jak w Stanach), czy po prostu jakiś ekstremalny brak wiedzy o świecie.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 13:05   #19
Asa28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 42
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Jestes pewnie ze twoj Professor potrzebowal zaswiadczenia ze nie Ma innych zon? Bo ja chcac wziasc slub w Niemczech tez potrzebuje zaswiadczenia, ze nie mam w Polsce meza.
Asa28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-21, 13:12   #20
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez Asa28 Pokaż wiadomość
Jestes pewnie ze twoj Professor potrzebowal zaswiadczenia ze nie Ma innych zon? Bo ja chcac wziasc slub w Niemczech tez potrzebuje zaswiadczenia, ze nie mam w Polsce meza.
Znam tylko jego wersję tej historii i według niej tak było.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 14:09   #21
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Znam tylko jego wersję tej historii i według niej tak było.



Mnie się wydaje, ze jest (a przynajmniej była) to normalna praktyka w USC co do obcokrajowców.
Cos tak kojarze, ze jak znajomi brali sluby, to obcoktrajowcy musieli dostarczac takie zaswiadczenie ze swojego kraju.

Bo na słowo honoru, urzędy ludziom nie wierzą i to akurat bardzo dobrze.
Bo ludzie kłamią jak najęci, bez względu na kraj pochodzenia.


A biorac pod uwagę naiwność wielu ludzi, to dobrze ze urzędy sprawdzają za nich.
-> vide: świeży wątek o kochance żonatego i dzieciatego Pakistańczyka, który obiecuje jej ślub. :/

Tam widzisz jakąś refleksję u tej kobiety? Bo ja żadnej. I tak jej się "uczciwy" trafił, ze w ogóle powiedział ze ma jakąś żonę i dziecko w innym kraju. 100 kolejnych słowem nie piśnie i o ile system stworzy lukę, pójdzie bez zmrużenia oka brać kolejny ślub dając słowo, ze innego nie ma.


Ilu Polaków by miało drugie żony/mężów na wyjazdach, jakby nie upierdliwość urzędów w tej kwesti.:/ A kraj chrześcijański.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2018-11-21 o 14:10
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 16:02   #22
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Mnie się wydaje, ze jest (a przynajmniej była) to normalna praktyka w USC co do obcokrajowców.
Cos tak kojarze, ze jak znajomi brali sluby, to obcoktrajowcy musieli dostarczac takie zaswiadczenie ze swojego kraju.
Jak zawierałam związek za granicą to też musiałam pokazać papierek, że jestem panną. Normalna praktyka.
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 16:24   #23
samotny_t
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 244
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
.
Opowiadał nam o tym, jak brał w Polsce ślub. Pani w USC uparła się, że musi przedstawić zaświadczenie, że tam w Zambii nie ma już innych żon. [...]
Ja się czasem naprawdę zastanawiam, czy u nas to jest rasizm (taki klasyczny jak w Stanach), czy po prostu jakiś ekstremalny brak wiedzy o świecie.
Ani rasizm, ani brak wiedzy, po prostu wykonywanie obowiązków wynikających z polskich przepisów.
https://obywatel.gov.pl/malzenstwo/s...b-poza-urzedem
Cytat:
Jeśli jedno z narzeczonych jest cudzoziemcem: ta osoba musi złożyć dokument, który potwierdzi, że może zawrzeć związek małżeński według prawa, które obowiązuje w kraju, z którego pochodzi (dokument stwierdzający, że zgodnie z właściwym prawem ta osoba może wziąć ślub). Jeśli uzyskanie takiego dokumentu jest wyjątkowo trudne, czyli istnieją trudne do przezwyciężenia przeszkody (na przykład: w kraju pochodzenia jest wojna), sąd może zwolnić z obowiązku złożenia takiego dokumentu — wówczas sąd ustali, czy ta osoba może wziąć ślub.

Edytowane przez samotny_t
Czas edycji: 2018-11-21 o 16:25
samotny_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 18:43   #24
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Ok, widocznie on to po prostu źle odebrał jako sugestię, że ze względu na pochodzenie może być wielożeńcą.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 20:57   #25
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ilu Polaków by miało drugie żony/mężów na wyjazdach, jakby nie upierdliwość urzędów w tej kwesti.:/ A kraj chrześcijański.

Polska (jeszcze przynajmniej) nie jest państwem wyznaniowym, ale już niedługo.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Miałam też kiedyś wykładowcę z Zambii (przystojny i inteligentny, więc już zajęty). Opowiadał nam o tym, jak brał w Polsce ślub. Pani w USC uparła się, że musi przedstawić zaświadczenie, że tam w Zambii nie ma już innych żon. Nie pomogły tłumaczenia, że Zambia jest krajem chrześcijańskim, mają to nawet wpisane w konstytucję i jakiekolwiek wielożeństwo jest zakazane. W końcu jakaś pani w jego urzędzie się zlitowała, napisała na kartce "Ten pan nie ma innych żon" i przybiła pieczątkę. Polskie USC łyknęło.

Ja się czasem naprawdę zastanawiam, czy u nas to jest rasizm (taki klasyczny jak w Stanach), czy po prostu jakiś ekstremalny brak wiedzy o świecie.

Czy ty jesteś poważna? Co ma kraj chrześcijański do tego?


Oczywiście, że trzeba przedstawić takie zaświadczenie. Ani w Polsce ani w USA nie ma systemowego rasizmu.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 21:15   #26
Orchi90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 8
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Mieszkam za granica i jestem czlonkinia dwoch polskich grup na facebooku w danym kraju. I patrzac po wypowiedziach polskich facetow na tychze grupach nie dziwie sie, ze kobiety z tego kraju nie sa zainteresowane Polakami. oczywiscie jestem swiadoma, ze nie wszyscy tak mysla, ale jednak ta wiekszosc rzuca sie w oczy. To nie tylko silny konserwatyzm, ksenofobia, szownizm, ale czesto obrazanie danego kraju i ich mieszkancow.
i cos posrednio zwiazane z tematem - ostatnio na jedna z grup obcokrajowiec wrzucil posta, ze szuka dzewczyny i moze jakas bylaby chetna nawiazac znajomosc. praktycznie od razu zaczal sie festiwal obrazania chlopaka, wywody, ze Polski sa tylko dla Polakow i obrazanie Polek, ktore "zdradzily" polska krew dla obcokrajowcow.
Orchi90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 21:34   #27
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Czy ty jesteś poważna? Co ma kraj chrześcijański do tego?
Dla niego to było bardzo dziwne, że czegoś takiego wymagają. Tak samo dla zambijskiego urzędu, nie mieli nawet takich formularzy. I nie wiem, czy chodziło o zaświadczenie o stanie wolnym tak naprawdę. To interpretacja forum. Facet zrozumiał tak, że ma im przywieźć papier, że nie jest wielożeńcą. Co go zdziwiło, bo u niego nie wolno. Tyle historii.


PS A uwaga o rasizmie to była w sumie bardziej a propos historyjki z moją babcią, która nie odróżnia Węgra od Araba, więc na wszelki wypadek się boi.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 21:38   #28
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Dla niego to było bardzo dziwne, że czegoś takiego wymagają. Tak samo dla zambijskiego urzędu, nie mieli nawet takich formularzy. I nie wiem, czy chodziło o zaświadczenie o stanie wolnym tak naprawdę. To interpretacja forum. Facet zrozumiał tak, że ma im przywieźć papier, że nie jest wielożeńcą. Co go zdziwiło, bo u niego nie wolno. Tyle historii.


PS A uwaga o rasizmie to była w sumie bardziej a propos historyjki z moją babcią, która nie odróżnia Węgra od Araba, więc na wszelki wypadek się boi.

Ale to normalna procedura. Jeśli ma żonę w Zambii (widocznie nie ma), to byłby wielożeńcą, co tutaj jest nielegalne. Więc potrzebował zaświadczenia. Rasizmu w tym prawie to ja nie widzę.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 21:42   #29
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Ja tak tylko dodam, że Polaków się o takie zaświadczenia nie pyta, bo USC już te dane posiada.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-22, 09:30   #30
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: "Rynek" matrymonialny a emigracja i imigracja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Moja babcia świętej pamięci zawsze się bała, że jak wyjadę do tej Warszawy (dla niej to był wielki świat), to żebym tam nie spotkała jakiegoś Murzyna. Ale ona też ogólnie niespecjalnie rozróżniała różne rzeczy. Naoglądała się w tv programów o Polkach, które wyszły za Arabów i potem uciekały gdzieś nocą z Arabii Saudyjskiej, a potem jej się to nałożyło na wszystkich obcokrajowców. Jak moja kuzynka zaczęła się spotykać z Węgrem, to była panika, trudno ją było przekonać, że kuzynka nie będzie chodzić w burce.

Miałam też kiedyś wykładowcę z Zambii (przystojny i inteligentny, więc już zajęty). Opowiadał nam o tym, jak brał w Polsce ślub. Pani w USC uparła się, że musi przedstawić zaświadczenie, że tam w Zambii nie ma już innych żon. Nie pomogły tłumaczenia, że Zambia jest krajem chrześcijańskim, mają to nawet wpisane w konstytucję i jakiekolwiek wielożeństwo jest zakazane. W końcu jakaś pani w jego urzędzie się zlitowała, napisała na kartce "Ten pan nie ma innych żon" i przybiła pieczątkę. Polskie USC łyknęło.

Ja się czasem naprawdę zastanawiam, czy u nas to jest rasizm (taki klasyczny jak w Stanach), czy po prostu jakiś ekstremalny brak wiedzy o świecie.
Z tym Wegrem mnie rozwalilas, przeciez poza innym jezykiem to roznica miedzy Polakiem a Wegrem jest praktycznie zadna.

Z moich doswiadczen - w Warszawie ludzie sie na nas dziwnie gapili, w Berlinie, Pradze czy Budapeszcie z kolei nie, a tutaj populacja jest zdominowana przez Azjatow, wiec juz w ogole nic nikogo nie dziwi.

Cytat:
Napisane przez Asa28 Pokaż wiadomość
Jestes pewnie ze twoj Professor potrzebowal zaswiadczenia ze nie Ma innych zon? Bo ja chcac wziasc slub w Niemczech tez potrzebuje zaswiadczenia, ze nie mam w Polsce meza.
Ja biorac slub w Australii nie musialam zadnych zaswiadczen zalatwiac, jedynie podpisac sie pod "nie jestem obecnie w innym zwiazku malzenskim".
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-12-02 19:11:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:38.