Jak sie ubierać na narty/deskę? Początkująca

[wampa]

Napisane przez angelkaa

jak za tą cenę to całkiem fajne ale ta http://allegro.pl/item899552291_kurt...nowdrop_l.html lepsza

za tą cene to ja kupiłam brugi z membrana 10000 oczywiscie w promocji w makro więc nie wiem czy taka fajna za taka cene

[cierra]

Bardzo pomocny wątek Ja wybieram się na narty w przyszły piątek, ale niestety nie mam kaski by kupić markową, dobrą odzież na ten, dodatkowo krótki, wypad dziś idę poszukać w lumpeksach jakiś spodni, bo jednak najważniejsze by tyłek nie przemoknął obym znalazła

[monika154]

Ja w sobotę wybieram się na obóz narciarski. Kupiłam już spodnie narciarskie w selgrosie w promocji 50 % taniej wyszło ok 60 zł
Kurtkę mam zwykłą zimówkę z diversa. Kask i gogle narciarskie będę miała z wypożyczalni tak jak narty i buty. Do kompletu brakuje mi tylko porządnych rękawiczek i podkolanówek możecie coś polecić (najlepiej po niewygórowanej cenie i w sklepie stacjonarnym)
z góry dziękuję

[LadyLeSs]

Dziewczyny nie mam czasu czytać całego wątku, a bardzo potrebuję odpowiedzi. Otóż jak czeszecie włosy, jaką macie fryzurę pod kask ? Ja zawsze miałam rozpuszczone włosy (bo tak powinno być), ale w domu nie mogę ich rozczesać, są strasznie poplątane, a do tego wychodzą mi z pod kominiarki na twarz. Proszę o szybką odpowiedź

[Giga10]

na moich włosach z tyłu zrobił się dosłownie kołtun którego nie mogłam za skarby rozczesać. Zawinęłam je więc i włożyłam pod gruby golf, w którym zawsze jeżdże

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

ja również ostatnio strasznie zmarzłam w pięcio palcowych. Dziś zamówiłam sobie takie z 1 palcem za namową doświadczonej narciarki, która twierdzi, że takie właśnie są najlepsze i baaardzo cieplutkie

[miziol]

Napisane przez LadyLeSs

Dziewczyny nie mam czasu czytać całego wątku, a bardzo potrebuję odpowiedzi. Otóż jak czeszecie włosy, jaką macie fryzurę pod kask ? Ja zawsze miałam rozpuszczone włosy (bo tak powinno być), ale w domu nie mogę ich rozczesać, są strasznie poplątane, a do tego wychodzą mi z pod kominiarki na twarz. Proszę o szybką odpowiedź

ja proponuję warkocz lub dwa świetnie się sprawdza i nie wygląda po zdjęciu kasku jak ufo

[BasiaNarciarka]

Najlepiej dwa! Włosy się łatwo rozczesują i jest czas, żeby poczytać i pośmiać sięhumor jest tak samo ważny jak fryzura nie zapominajcie o tym dziewczyny!

[LadyLeSs]

Mimo, że nie zdążyłam przeczytać waszych wiadomości, ale zrobiłam właśnie warkocz. Po powrocie zero problemu z rozczesaniem

[Hosenka*]

Napisane przez LadyLeSs

Dziewczyny nie mam czasu czytać całego wątku, a bardzo potrebuję odpowiedzi. Otóż jak czeszecie włosy, jaką macie fryzurę pod kask ? Ja zawsze miałam rozpuszczone włosy (bo tak powinno być), ale w domu nie mogę ich rozczesać, są strasznie poplątane, a do tego wychodzą mi z pod kominiarki na twarz. Proszę o szybką odpowiedź

Dlaczego tak powinno być?

Ja miałam normalnego kucyka

[sheepka]

Dziewczyny proszę o szybką pomoc W środę jadę na narty, już się zakupiłam w bieliznę termiczną, polarek i spodnie z Brugi
Powiedzcie mi czy koniecznie muszę jeszcze kupić kominiarkę czy opaska mi starczy?

[Giga10]

opaska? ja sobie nie wyobrażam bez czapki. Ostatnio miałam pecha i jeden dzień załapałam się na temperaturę minus 20. Wtedy można sprawdzić nie tylko jakość czapek ale i kurtek
Jeśli jeździsz w kasku to albo bez niczego albo kominiarka, ale to zależy od kasku

[malvin]

to zależy od pogody - ja kiedyś jeździłam do południa i świeciło słońce było strasznie ciepło w mojej czapce ale bez w uszy za zimno.. Wtedy właśnie przydałaby się opaska [chociaż ja zabieram już teraz nauszniki na taki wypadek]. Ale czapkę najlepiej jakąś grubszą trzeba mieć przy sobie.

[hania811]

Wyobrażasz sobie jeżdzić na nartach w opasce jak śnieg pada??
Przemoczone włosy gwarantowane.
Albo jak jest -10 C....w takiej temperaturze nawet gruba czapka nie pomaga. Wtedy potrzebna i czapka i kaptur i kominiarka na raz.

Opaska jest OK na piękną, słoneczną pogodę, z temperaturą bliską zera

[sheepka]

Napisane przez hania811

Wyobrażasz sobie jeżdzić na nartach w opasce jak śnieg pada??
Przemoczone włosy gwarantowane.
Albo jak jest -10 C....w takiej temperaturze nawet gruba czapka nie pomaga. Wtedy potrzebna i czapka i kaptur i kominiarka na raz.

Opaska jest OK na piękną, słoneczną pogodę, z temperaturą bliską zera

No właśnie takowa pogoda jest w najbliższych dniach, słoneczna i bliska zera temp. I ja jadę tylko na 2 dni do Wieżycy Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
A i jeszcze jedno pytanko...w sprawie gogli Jakie są najlepsze?

[malvin]

Napisane przez hania811

Albo jak jest -10 C....w takiej temperaturze nawet gruba czapka nie pomaga. Wtedy potrzebna i czapka i kaptur i kominiarka na raz.

nie zgodze się - zależy od czapki, ja jeździłam przy -15 i mi było ciepło, miałam taką bardzo grubą która ma dorabiane takie coś zasłaniające uszy i można to coś zapiąć pod brodą na rzep [wtedy część twarzy też jest osłonięta], żaden kaptur ani inne wynalazki nie były potrzebne - polecam na narty taką bo w zwykłych czapkach jakie nosze na co dzień też marzłam gdy było chłodniej a ta sprawdza się świetnie

[Hosenka*]

Napisane przez Hosenka*

Dlaczego tak powinno być?

Ja miałam normalnego kucyka

Ponawiam pytanie

czy moze chodzi o bezpieczenstwo w przypadku upadku?

[malvin]

Napisane przez Hosenka*

Ponawiam pytanie

czy moze chodzi o bezpieczenstwo w przypadku upadku?

jeśli to prawda to moim skromnym zdaniem chodzi o to że jak upadniesz to uderzenie powinno być rozłożone równomiernie na całą głowę a jak masz kucyka i gumkę to ona tak jakby klinuje się między kaskiem a głową i zmniejsza amortyzację [bo jest to sztywne miejsce] + obciążenie od uderzenia kumuluje się w tym miejscu zamiast na całą powierzchnię głowy [nie wiem tak na chłopski rozum to widzę]. Jeśli to ten powód uważam że nisko zrobiony kucyk a najlepiej warkocz będzie odpowiedni

[Hosenka*]

Napisane przez malvin

jeśli to prawda to moim skromnym zdaniem chodzi o to że jak upadniesz to uderzenie powinno być rozłożone równomiernie na całą głowę a jak masz kucyka i gumkę to ona tak jakby klinuje się między kaskiem a głową i zmniejsza amortyzację [bo jest to sztywne miejsce] + obciążenie od uderzenia kumuluje się w tym miejscu zamiast na całą powierzchnię głowy [nie wiem tak na chłopski rozum to widzę]. Jeśli to ten powód uważam że nisko zrobiony kucyk a najlepiej warkocz będzie odpowiedni

A jeśli nie ma się kasku?

[malvin]

Napisane przez Hosenka*

A jeśli nie ma się kasku?

oj przeczytałam poprzedni post i tam było o kasku.. no jeśli jeździsz w czapce to działa to podobnie bo jeśli upadniesz na tył głowy to uderzenie 'skumuluje' sie na tym wystającym miejscu w którym włosy sa związane gumką zamiast na całą powierzchnię głowy, myslę że nie są to jakies duże różnice. Ja osobiście jeźdżę w 1 lub 2 warkoczach najczęściej, bo w kucyku wosy się plątają [mam b. długie] a rozpuszczone lecą mi do oczu.

[malvin]

Napisane przez malvin

nie zgodze się - zależy od czapki, ja jeździłam przy -15 i mi było ciepło, miałam taką bardzo grubą która ma dorabiane takie coś zasłaniające uszy i można to coś zapiąć pod brodą na rzep [wtedy część twarzy też jest osłonięta], żaden kaptur ani inne wynalazki nie były potrzebne - polecam na narty taką bo w zwykłych czapkach jakie nosze na co dzień też marzłam gdy było chłodniej a ta sprawdza się świetnie

dodaję fotki tej mojej czapy jest polarowo-wełniana [2 warstwy] kupiłam ją na jednym ze straganów przy ul.Grodzkiej w KRK za jakieś 30zł ze 2 lata temu.

P.S. Odkryłam ostatnio świetne rękawiczki narciarskie. Kupiłam je po promocji za 39zł! Mieli kilka ładnych wzorów tylko niestety z rozmiarami gorzej bo już wyprzedane były więc S jedne znalazłam. Wyglądają całkiem profesjonalnie mają 2 rodzaje ściągaczy i takie dosyć zgrabne są Dzisiaj pod wieczór idę na stok to wypróbuję i dam recenzję, fotkę i szczegóły Pisze o tym bo 2 dni wcześniej prawie kupiłam salomony za 150zł które były 2 razy brzydsze i lekko za duże [temu się nie zdecydowałam, bo nie o wygląd akurat mi chodziło].

[7of9]

Po raz pierwszy tej zimy wybieram się w góry na narty, tzn. mam zamiar się uczyc jeździć.Poradźcie jak niedrogo skompletować w miarę dobry strój (kurtka, buty, spodnie bielizna) narciarza, jakie parametry, jakie materiały, jakie firmy. Z góry wam dziękujęza info.

[kaszkasz]

witam

ja w temacie laik i po co innego tu zajrzałam

jak narozrabiam to krzyczcie

ale ... mam do sprzedania fajna męską kurtkę na narty lub snowboard firmy groovstar nz - ZA GROSZE (mniej niż połowa wartości w sklepie) - z kolekcji 2009/2010 , nowa, XL

gdyby ktoś był zainteresowany dajcie znać na priv

[jakaja666]

Warto robić zakupy na wyprzedażach na koniec sezonu. Wtedy co prawda nie ma takiego wyboru ale można kupić fajne ciuchy za małą cenę. Ja tak kupiłam w zeszłym roku spodnie i kurtkę na snowboard. Kurtka jest świetna też do jeansów na codzień, więc zakupy uważam za udane, zwłaszcza, że naprawdę niewiele zapłaciłam.

[Rokoszka]

Ja niestety kupiłam na początku sezonu, a mama ostatnio pochwalił mi się, że kupiła spodnie dokładnie takie jak moje o połowę tańsze, wrrr, no mogła mi tego oszczędzić.

[magell]

drogie Panie! jestem zrozpaczona! za 2 tygodnie mam jechać na deskę, a nie mam kurtki
niestety nie mam kiedy i jak chodzić po sklepach. koleżanka z pracy wspominała, że są przeceny teraz.. polecicie mi coś?

[ever-dream]

Dziewczyny, nie wiedziałam gdzie mogłabym zadać to pytanie, więc zadaję tu Czy kurtki snowboardowe są ciepłe? Chciałabym kupić sobie taką, ale na codzień, bo jestem strasznym zmarzluchem, ale nie wiem czy one są przystosowane do takieg użytkowania? Wiem, że są oddychające, są dobre na narty, ale wiadomo, że w takim ruchu człowiek tak nie marznie więc nie wiem jak ciepłe z założenia są te kurtki. Cieplejsze niż zwykła kurtka zimowa? Trochę zamotałam

[gorzkawa]

ever-dream wg mnie taka kurtka nie jest cieplejsza od zwykłej zimowej. Jej głównym zadaniem jest oddychalność - odprowadzanie wilgoci ciała na zewnątrz oraz nieprzemakalność.
Kurtki takie są zazwyczaj lżejsze od zimówek i ich funkcją nie jest dawanie ciepła, gdyż na stoku takie zadanie ma spełniać odpowiednia bielizna i polarek.

Na stokach bywają cieplejsze dni, wtedy pod kurtkę wystarczy tylko koszulka, gdyby kurtka dawała takie ciepło jak zwykła zimowa to przy intensywnym ruchu (jaki towarzyszy snowboardzistom i narciarzom) można by się w takie kurcie ugotować

także jeżeli jesteś zmarzluchem to taka kurtka sprawdzi się tylko z grubym wełnianym swetrzyskiem bo sama w sobie raczej dużego ciepła nie da..

[ever-dream]

Napisane przez gorzkawa

ever-dream wg mnie taka kurtka nie jest cieplejsza od zwykłej zimowej. Jej głównym zadaniem jest oddychalność - odprowadzanie wilgoci ciała na zewnątrz oraz nieprzemakalność.
Kurtki takie są zazwyczaj lżejsze od zimówek i ich funkcją nie jest dawanie ciepła, gdyż na stoku takie zadanie ma spełniać odpowiednia bielizna i polarek.

Na stokach bywają cieplejsze dni, wtedy pod kurtkę wystarczy tylko koszulka, gdyby kurtka dawała takie ciepło jak zwykła zimowa to przy intensywnym ruchu (jaki towarzyszy snowboardzistom i narciarzom) można by się w takie kurcie ugotować

także jeżeli jesteś zmarzluchem to taka kurtka sprawdzi się tylko z grubym wełnianym swetrzyskiem bo sama w sobie raczej dużego ciepła nie da..

No trudno, poszukam innej Dziękuje bardzo za odpowiedź

[t_89]

Napisane przez tola150

Może podłączę się do tematu. W tym roku jadę z chłopakiem do Zakopca na kilka dni i chcielibyśmy oboje pierwszy raz w życiu stanąć na nartach i choć na oślej łączce sobie pośmigać. I tu zaczynają się schody.. Narty owszem, mogę sobie wypożyczyć, ale skąd mam wziąść odpowiedni strój na początek, który nie będzie kosztował mojego całego studenckiego budrzetu? Jaki ma być ten strój? A jeszcze o nartach? jakie mają być (170 cm wzrostu, 67kg). Pozatym, to pewnie głupie pytanie, ale czy przez te 7 dni w górch zdążę chociaz jako tako opanować podstawy jazdy? Co powinnam jeszcze wiedziec zaczynając swoją przygodę z nartami? Po prostu chcę spróbować jazdy na nartach , bez całkowitego pozbywania się oszczędności

Ja mam kurtkę i spodnie campusa, ale dałam za nie coś około 300 zł. Ale kiedyś przypadkiem wstąpiłam do secend handu i kupiłam nowe spodnie narciarskie ( z metkami) za 80 zł polecam się przejśc .

[13latka]

Napisane przez ever-dream

Dziewczyny, nie wiedziałam gdzie mogłabym zadać to pytanie, więc zadaję tu Czy kurtki snowboardowe są ciepłe? Chciałabym kupić sobie taką, ale na codzień, bo jestem strasznym zmarzluchem, ale nie wiem czy one są przystosowane do takieg użytkowania? Wiem, że są oddychające, są dobre na narty, ale wiadomo, że w takim ruchu człowiek tak nie marznie więc nie wiem jak ciepłe z założenia są te kurtki. Cieplejsze niż zwykła kurtka zimowa? Trochę zamotałam

Co wy gadacie ?
Ja mam kurtkę snowboardową, wygląda na taką na jesień, a gdy przychodzi mroźna zima - jest jak dwie zwykle narciarskie nałożone na siebie ..

Ja się przyzwyczaiłam do naszych polskich zim i nie za dużo będę jeździć w kurtce, ponieważ ubieram się na cebulkę
Czapka, rękawiczki no i reszta ..
Wystarczy mi ;
- wygodny podkoszulek
- bluzka z długim rękawem
- bluza zakładana przez głowę z kapturem

Jak jest naprawdę zimno to zakładam kurtkę ;d