2008-05-19, 21:56 | #571 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Musisz przetrwać najgorszy okres.Staraj sie nie myślec o tym w taki sposób!Nie pieścił Cię jak gumową lale po prostu jesteś atrakcyjną kobietą i kręciłas go.Nie możesz się zamęczać takimi myślami i tak dręczyć.
|
2008-05-20, 04:25 | #572 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Właśnie! Skoro już się wyzwoliłaś spod jego wpływu to nie popadaj w kolejne błędne koło. Kochałaś go dlatego to robiłaś prosta sprawa i tu nie ma się nad czym zastanawiać. Zbliża się weekend jak sama napisałaś, więc musisz byś teraz silna, żeby przypadkiem nie ulec jego prośbom.
|
2008-05-20, 07:54 | #573 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Tylko ile to jeszcze może trwać...?
Dlaczego zamiast niego nie spotkałam prawdziwego mężczyzny...? Miałam nadzieję, że jest inny. Myślałam, że też mu na mnie zależy, a on mówił to tylko po to, żebym zgadzała się na te 'wypady'. Ahhh głupie to było i zupełnie mi niepotrzebne do szczęścia... A on udowodnił tylko, że nie zasługuje na to co chciałam mu dać... Być może kiedyś zrozumie, nie dziś nie jutro, ale pewnego dnia... A tymczasem ja muszę się z tego jakoś otrząsnąć i zapomnieć o nim i pamiętać tylko te dobre wspomnienia, bo mimo wszystko dał mi też dużo ciepła i czułości.
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-05-20, 08:14 | #574 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 553
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Teraz boli Cię najbardziej ale jedno jest pocieszające , z kazdą minutą , godziną , dniem , tygodniem bedzie tylko lepiej . Znam ten etap , kiedy wydaje się ze nie spotkasz juz nigdy kogoś tak wyjątkowego /ha ha - ironia losu / , ze nikt się nigdy już Tobą nie zainteresuje . Jak wiele dziewczyn wczesniej , tez to przerobiłam , nie wiem do dzisiaj na ile swiadomie manipulował mną a na ile była to zasługa jego "wrodzonych zalet ". Do dzisiaj - choc juz masa wody upłynęła w Wiśle - mierzi mnie samo myslenie o tym , jak wyprany miałam wtedy mózg, na jakie rzeczy przymykałam oko , jaka byłam ślepa. W koncu wywinął mi taki numer , ze z minuty na minutę wykasowałam go ze swojego zycia i nigdy nie zamieniłam z nim juz słowa . Jesli cokolwiek sprawia Ci radosc , to własnie teraz zajmij się tym, wypełnij sobie czas, spotykaj sie z przyjaciółmi, jesli masz dobre relacje rodzinne to uciekaj na rodzinne łono, mi bardzo duzo to dało. Nie powiedziałam pewnie niczego odkrywczego , bo tez nie ma tu niczego chyba do odkrycia , to scenariusz na historię starą jak swiat . Trzymaj się z dala od faceta , od nawet myslenia a o nim , czas zrobi resztę i obiecuję ze bedzie lepiej. No chyba ze pozwolisz mu się dalej wyniszczać, ale w to nie wierzę.
|
2008-05-21, 06:20 | #575 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Wczoraj napisał do mnie smsa. Tak jak się spodziewałam : były i 'słoneczka' i prośba o spotkanie w czwartek w - jak to ujął - ciemny las, gdzie będę cała jego a on mój...
Zastanawiam się jak to rozegrać, czy ciągle milczeć i wciąż być nękaną smsami i telefonami czy zgodzić się, ale postawić warunek, że idziemy na spacer i wtedy zerwać. A może wyslać mu smsa, że to koniec? Co radzicie?
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-05-21, 06:29 | #576 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
|
|
2008-05-21, 06:35 | #577 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 407
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Absolutnie nie zgadzaj sie na zadne lasy, spotkania, rozmowy. Albo sie nie odzywaj, albo jasno mu powiedz, ze to koniec i nie zyczysz sobie jakiego kolwiek odezwu od niego. Zadzwon albo napisz smsa ale sie nie spotykaj. Jestes jeszcze zbyt slaba psychicznie i nie przygotowana w zaden sposob na to rozmowe. Pojdziesz rece zaczną ci się trząśc, nie bedziesz wiedziala co powiedziec i wtulisz sie w niego z placzem. Taki będzie finał. Mimo, ze sie zarzekasz to nastepnego dnia bedziesz tu pisac ze znowu wrocilas, bo nie byliscie w lesie tylko na lodach i on sie napewno zmienił.
__________________
Nasze szczęście Julia |
2008-05-21, 06:49 | #578 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Czytałam cały wątek z niedowierzaniem, że można być tak zaślepionym Aż smutno to czytać. Dziewczyny w zasadzie wszystko już napisały z czym się zgadzam.
Co do reagowania na jego sms. Ty chyba jednak nie do końca jeszcze chcesz to zakończyć. Bo rozważając czy się z nim spotkać, czy nie, podświadomie pewnie liczysz, że może jeszcze się ułoży, koleś zmieni, itd. Nie odzywaj się do tego kolesia. Nie odpisuj, nie dzwoń. Każdy kontakt z nim osłabi tylko twoje postanowienie. Na pewno będzie dzwonił, pisał aż da sobie spokój. Trzeba to przeczekać i żyć jakby to była jakąś natrętna mucha, która w końcu padnie z głodu. W takich przypadkach najlepsze są radykalne posunięcia - będzie szok, ból, ale minie. A odcinanie po kawałku boli dłużej i bardziej niż się może wydawać. Życzę Ci wytrwałości i jestem przekonana, że spotkasz mężczyzne, który będzie tym wymarzonym |
2008-05-21, 06:54 | #579 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Jak sie z nim spotkasz to znowu będzie powtórka z rozrywki.
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
|
2008-05-21, 08:51 | #580 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
No nie, Monishia, co Ty tu w ogóle piszesz, dziewczyno!
Nie, nie i jeszcze raz NIE dla wszelkich spotkań z nim! Napisz mu smsa, że to koniec i nie chcesz już się z nim widzieć nigdy w życiu. NAPISZ MU TO. Napisz mu i zamelduj nam o tym, niech to będzie koniec kontaktu z tym patafianem. Nie dzwoń (po co sobie przypominać jego głos i narażać na rozpłakanie się w słuchawkę?), tym bardziej się z nim nie spotykaj, bo masz do czynienia z fantastycznym manipulatorem, a w Twoim obecnym stanie on Cię owinie wokół małego paluszka w 3 minuty. Nie jesteś gotowa do rozmowy z nim, a jak kiedyś będziesz - to już nie będziesz miała ochoty na żadne rozmowy. Słuchaj, to może potrwać, jakieś echa sentymentu za nim, idealizowanie, dobre wspomnienia - wiem, bo sama to przeżyłam, czasami przeżywam nadal, chociaż relacja była cholernie toksyczna, może nawet bardziej niż Twoja i może nawet bardziej byłam zmanipulowana... Powtarzanie mi, jak to on mnie strasznie kocha, jak zawsze będzie mnie kochał, bla bla bla. Niestety był w stanie przy okazji kochać kogoś innego , a tak naprawdę to chyba nie kochał nikogo poza sobą samym. No nieważne, bo tu nie o mnie - w każdym razie bądź twarda, skończ to. Od momentu rzeczywistego końca (czyli od chwili, kiedy uwierzysz, że to koniec) - będziesz szła ku lepszemu. Nie bądź taką idiotką, jaką byłam wtedy ja, bo później człowiek ma do siebie trochę niesmaku, że dał się tak ogłupić Pamiętaj, że on najprawdopodobniej kogoś ma. I naprawdę nie możesz wiedzieć, że tak nie jest. Ten "mój" przedstawił mnie rodzinie, więc wydawałoby się, że wszystko ok, prawda? W końcu nie przedstawia się rodzinie czy znajomym dwóch dziewczyn, bo to może "wyjść"... Otóż właśnie zdarzają się tacy z bardzo dyskretną rodziną i znajomymi |
2008-05-21, 11:50 | #581 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 474
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Zgzdzam sie z lexie.
Napisz mu ze to koniec tej toksycznej relacji i nie zyczysz sobie jakiegokolwiek kontaktu z jego strony. Nie dzwon , nie spotykaj sie tylko napisz. ALE NAPISZ. bo w chwili obecnej jestes w stanie zawieszenia. wszystko jest nie do konca wyjasnione, a taki stan moze tylko poglebiac kontakt z jego strony ( co ja ugryzlo ? musze sie dowiedziec!). nie przypuszczam aby po tym smsie dal ci spokoj, to nie ten typ. mysle ze raczej zrobi wszystko zeby cie znowu omotac ale ty piszac tego jednego, ostatniego i krotkiego ! smsa uzyskasz jedno- mozliwosc nieodzywania sie juz nigdy wiecej bo w tym smsie sprawa zostanie postawiona jasno a ty nie zamierzasz swojej decyzji tlumaczyc! |
2008-05-21, 14:27 | #582 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 160
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
przeczytałam cały wątek
nie spotykaj się z nim, bo ewidentnie nie jesteś wstanie wytrwać przy swoich słusznych (o zakończeniu tej historii) postanowieniach, więc miej trochę rozsądku i nie kuś losu...
__________________
cookie monster |
2008-05-21, 15:00 | #583 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Jego obecny opis :
" Kto ma wiedzieć wie do kogo, a reszta wara " Opis dziewuchy mieszkającej we wsi sąsiedniej do mojego miasta- bywalczyni wiejskich dyskotek: " (Jego przezwisko) " O kur*a.
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-05-21, 15:05 | #584 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
widzisz juz jak cie olewa
wiec po prostu skasuj numer gg zablokuj! i przestan go sledzic na milosc boska
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2008-05-21, 15:05 | #585 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
I wiecie co ? Spotkam się z nim ! Kur*a spotkam i go zabiję !
Specjalnie go urobię, że będzie za***iście miło , a na miejscu strzelę go w twarz i zostawię! Jak psa ! Bo na nic innego nie zasługuje!!!!!!!!!!!!!!!! !! Przynajmniej mi ulży i nie będę tego w sobie trzymać! Dżizas...co z niego za &^%&^&^%& !!!!!!!!
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-05-21, 15:11 | #586 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 51
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Jestem za napisaniem smsa , TO KONIEC I PRZESTAN MNIE NEKAC!!!!
Szkoda nawet energii na wiecej. Uciekaj jak najdalej , ewidentnie facet nie chce sie spotkac na stopie przyjacielskiej, po prostu znowu ma ochote na swoje sex spotkanie w lesie. Ciebie moze powierzchownie cieszy , ze on nie zerwal z Toba kontaktu , ale to wszystko zludne. Jemu nawet nie bardzo zalezy na Tobie jako na czlowieku. Nie daj sie!!!!!Zaslugujesz na wiecej od zycia!!!! |
2008-05-21, 15:12 | #587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Monishia przeciez Ci mowilam ze tak bedzie
Wytlumacz sobie to tak,ze to porzucenie nie jest mu obojetne dlatego bedzie chcial Cie prowokowac opisami gdyby nie dal po sobie poznac to by naprawde cos znaczylo,aopisiki znacza tylko ze sie wkurza i miota.Nie przejmuj sie,wszytsko tlumacz na swoja korzyscx,to najlepsza taktykaA tamta bidulka jest narzedziem zemsty ,wspolczuj jej Ja w opisach moglam przeczytac wszystko ,jak wielka jest milosc,kiedy sa spotkania,jak ta dziewczyna ma na imie,kiedy jest sex ,co dostal od niej na walentynki itd itp |
2008-05-21, 15:15 | #588 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 51
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
I jeszcze jedno - zemsta , spotkanie sie z nim. Boze - ten czlowiek zajal wszystko, Twoje mysli, Twoj umysl, Twoja wrazliwosc. Tak jak sie mowi - nie babraj sie w gownie bo sie ubrudzisz. Uciekaj daleko - Twoja zemsta typu , strzele w twarz nic nie da. To czlowiek ktoremu mozesz plunac w twarz , a powie ze deszcz pada. Zerwij kontakt - a moze za kilka miesiecy jak go spotkasz na ulicy to mu dasz w twarz - bo teraz jak go zobaczysz mozesz zaczac sie lamac
|
2008-05-21, 15:19 | #589 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
A z nim się spotkam, nie odmówię sobie tej przyjemności.
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-21, 15:20 | #590 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
no jak uwazasz,mozesz zalowac i on obroci to przeciwko Tobie
Pomine fakt ze mozesz sie złamac |
2008-05-21, 15:22 | #591 | |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
a Ty sobie wmawiaj |
|
2008-05-21, 15:26 | #592 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Powiem mu , że ma mnie zostawić w spokoju, bo mam kogoś. Boże sama nie wiem co robić...
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-21, 15:37 | #593 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
tak się przypatruje i powiem Ci że trochę mi Ciebie żal Monishia^^!
nie wiem co zrobiłabym na Twoim miejscu - bo nie jestem.... ale jeśli mogę wtrącić.: teraz rządzi Tobą złość, tak mi się przynajmniej wydaje, wycisz się uspokój, nie nakręcaj. najgorszym doradcą są nerwy. a co podpowiada Ci intuicja? nie popadaj w jakąś chorobę bo się zniszczysz dziewczyno. tak jak piszą wizażanki po prostu ZOSTAW GO! nie mścij się bo to nic nie da. może to jakaś jego chora gra! nie dawaj mu satysfakcji i nie baw sie w to! a przede wszystkim nie dopatruj się drugiego dna. zajmij się sobą ! idź do fryzjera, kosmetyczki - odstresuj i zostaw buca ot tak! a na pewno na horyzoncie pojawi się ktoś miły - wart Ciebie
__________________
|
2008-05-21, 15:52 | #594 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 51
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Chyba ostatni raz sie wypowiem w sprawie tego watku , bo juz trace sile czytajac to wszystko.
Nie szkoda Ci czasu na spotkanie? I tak juz tyle czasu ze swojego zycia marnujesz na myslenie , a on w tym czasie zajmuje sie swoimi sprawami a nie Toba. Mi toby sie nie chcialo z nim spotkac nawet. Wyslanie krotkiego smsa zajmuje 40 sekund - i tak za duzo , bo wlasciwie juz dawno temu powinnas sie zajmowac innymi rzeczami a nie jego zyciem , panienkami ktore obraca, wpisami na gadu gadu i.t.p Napisanie smsa z Twojej strony powinno byc dla niego wrecz zaszczytem , ze wogole masz ochote jeszcze wydac kilka groszy ta historie. Moje ostatnie zdanie brzmi - kategorycznie nie spotykac, zamknac temat , bo ten czlowiek nawet nie szanuje Ciebie jako czlowieka , o kobiecie juz nei mowiac. Uciekac jak najdalej , nie wciagac sie w to! |
2008-05-21, 15:55 | #595 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Tak jestem zdenerwowana i mam ochotę go poćwiartować! Gdyby był tu teraz obok to nie wiem co bym mu zrobiła!
Dlatego też lepiej narazie nic nie robić, bo później mogę czegoś żałować. Ale już naprawdę miałam ochotę mu coś napisać, w ostatniej chwili się powstrzymałam... Jak można być takim gnojkiem?! Ile jeszcze wytrzymam
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
2008-05-21, 16:01 | #596 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
I wciąż trzyma, bo jednak wkurzyłam się czytając tamte jego opisy! Ja już nie mam siły, ten człowiek mnie zniszczył, pozbawił nadziei na prawdziwą miłość... I to boli najbardziej... ;(
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
2008-05-21, 16:04 | #597 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
no to klikaj sms-a :to koniec, nie dręcz mnie wiecej. i po kłopocie wiem,łatwiej sie powie, ale po co masz cierpieć miesiącami,lepiej od razu to przeciąć.
__________________
Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
2008-05-21, 16:24 | #598 | ||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
Cytat:
Bo to są po prostu wulgaryzmy na forum. Wulgaryzm z jedną literka zastąpioną gwiazdką to nadal wulgaryzm. I w ramach dbania o te resztki godności zamiast powiedzieć mu, że nie interesuje Cię tego typu związek albo zamiast zignorować wyniośle jego nagabywania zamierzasz honorowo go okłamać?
__________________
|
||
2008-05-21, 16:31 | #599 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 51
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Oczywiscie , jestem w stanie wyobraic sobie jak okrotnie sie meczysz. Kazda z nas ma swoje rozne problemy i dlatego tu piszemy zeby sobie pomoc. Piszesz ,ze ten czlowiek pozbawil Ciebie nadzieji na prawdziwa milosc. To normalne, kazdy po rozstaniu zaczyna zadawac sobie takie pytania. I Twoje zadanie na teraz to PRZEDE WSZYSTKIM sie pozbierac. Nie regulowac cokolwiek z nim. Dla niego wystarczajaca bedzie informacje typu "nie odzywaj sie do mnie" a nastepnym razem cokolwiekby napisal - juz nie nalezy mu sie zaden sms, zaden telefon, nic , absolutni nic. Z Twojej strony wyslanie smsa jest az za bardzo w porzadku , zwazywszy na to ze nawet nie jestescie razem i nic nie masz obowiazku mu wyjasniac . Po prostu pisze Ci to wszystko, bo widze co sie z Toba dzieje , a mam wrazenie ze nie potrafie Ci pomoc, a bym chciala. Nie chce zebys tracila wiare ani w ludzi , ani w mezczyzn, ale niestety kontakt z nim ci nie ulatwia jej odzyskania. Ludzie na swiecie sa jedni dobrzy , inni podli, jeszcze bardziej podli niz ten facet, potrafia zabijac , toczyc wojny, wystawiac najgorsze i najokrutniejsze swiadectwo ludzkiemu gatunkowi. Ale przeciez to nie powod zeby myslec ze wszyscy sa tacy. Dltego jeszcze raz uwazam - uciekaj od takiego czlowieka, skoncentruj sie na ratowaniu siebie, swojej wrazliwosci i wiary w milosc jako taka. Nie daj sie!
|
2008-05-21, 16:35 | #600 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 394
|
Dot.: Mój mężczyzna mnie zdradza? :(:(
Cytat:
__________________
Do pocałunków potrzebny jej był ktoś, z kim lubiła rozmawiać, kto ją zastanawiał i niepokoił, kto był dobry do kłótni na temat rzeczy ważnych, ktoś komu nie było obojętne, jak żyć, i kto potrafił z nią o tym rozmawiać (...) |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:56.