Invisalign

[adatomaszewska]

Napisane przez natalia_heller

Poleca ktoś jakąś klinikę w Warszawie zajmującą się wkładkami Invisalign?

Hej, ja robiłam pół roku temu, widać już efekty i jak najbardziej mogę ich polecić, super obsługa i profesjonalne wykonanie.

[Ladda75]

U mnie skany zostały wykonane, nadal czekam na plan leczenia, a teraz w między czasie okazało się że mam zapalenie w górnej 6 i musiałam mieć kanałowe, teraz mam zastępcze wypełnienie jeszcze przez miesiac i w styczniu odbudowa z włókna szklanego i pytałam lekarza co z nskładkami wtedy, mówił że omówi z ortodonta (ta sama klinika) i powiedział na następnej wizycie że dopasuje wypełnienie do nakładki, ewentualnie po zakończonym prostowanii jeżeli będzie za niska to uzupełni.

[pwasowska]

Byłam z synem w klinice Elektoralna, polecam serdecznie, profesjonalna obsługa.

[Ladda75]

Dziewczyny jestem na pierwszej nakładce, nosze ósmy dzień a mam nosić 14 dni, zauważyłam że w okolicy górnej piątki szyna jest naderwana. Ortodonta ze względu na czas jest zamknięty do 4stycznia.

Co robić?

Miała któraś z was taka sytuację, myślę żeby przejść już na drugi komplet..

Sprawdzałam i następny komplet wchodzi.

[moniur]

Może komuś pomogę? Ostrzegam - duuuuuużo czytania
Gdybym miała jeszcze raz decydować o rodzaju aparatu, raczej nie założyłabym invisalign ani innych nakładek, bo:

1. Ściema z lepsza higieną zębów. Jeśli ktoś dba o zęby, to będzie je mył i w druciku i w nakładkach. W tym drugim przypadku dochodzą problemy ze zdejmowaniem w miejscach publicznych oraz myciem nakładek przed ich założeniem i ewentualnym zgubieniem. Sami ortodonci zaznaczają, że po jakimś czasie trzeba zrobić higienizację zębów, bo po prostu zęby oddzielone od śliny, maja tendencję do szybszego psucia. Plastik to nie jest ich naturalne środowisko.
2. Attachmenty tak jak i zamki, mogą odpadać. Też są na kleju i tez mogą powodować problemy ze szkliwem. Attachmenty też przeszkadzają, a ostre brzegi nakładki tez mogą ranić język. To z czasem mija lub używamy drobnoziarnistego pilniczka
3. Rzadsze wizyty to nie jest atut. Sądziłam, że będę miała ich kilka. Ortodontka zleciła mi invisalign lite. Okazało się, że będę miała aż dwie (!) – nie licząc tej na której zakładano mi attachmenty. Żeby było ciekawie, nie robiła tego osobiście, tylko jej współpracownica. Czy ktoś tak miał?? Jak się chodzi do ortodontki, to chyba ona powinna zakładać attachmenty???
4. Invisalign działa szybciej, ale różnica polega na tym, że aparat tradycyjny cały czas utrwala Wam zmieniany zgryz - 24h na dobę, przeważnie ok 1,5-2 lata. W nakładkach takich jak moje invisalign lite (14 nakładek) to utrwalanie jest krótsze – 4 miesiące, no i nakładki ściągamy no ok. 2 godziny codziennie. A co z retencją? Ta w dedykowanych przez Invisalign - szynach Vivera, kosztuje ok. 2.500 tysiąca. Pomyślcie – przy każdym borowaniu zębów nakładki retencyjne już nie pasują. A retencję u dorosłych nosi się prawie do końca życia… Poza tym one są na jakiś czas (chyba rok? – poprawcie mnie). Potem się ścierają i trzeba nowe. Retencja w aparatach, to najczęściej naklejane druciki na wewnętrzną stronę zębów lub nakładka na noc. Natomiast retencja w Invisalign, jest mega, mega ważna. Zęby nie były utrwalane tak długo, jak w tradycyjnym, więc mogą się szybciej odkształcić. W praktyce dalej nosicie długi czas nakładki-retainer cały dzień i noc.
5. Oj, częściej pobolewa! Przy aparacie orto reguluje zgryz co 4-6 tygodni i wtedy boli. W nakładkach jest tak co 10 dni, wtedy kiedy zakłada się nową nakładkę. Ból/dyskomfort utrzymuje się ok 2-3 dni.
6. Jak się ma nakładki też się sepleni, tylko że postronni obserwatorzy nie wiedzą czemu. Faktycznie z daleka nakładki sa prawie niewidoczne. Za to w normalnym aparacie nie ma zbędnych pytań – wiadomo o co chodzi
7. Tradycyjne aparaty nie zmieniają ustawienia wysokości stawów. Nakładki je zawyżają i ciężko ustalić prawidłowy kontakt na zębach, bezpośrednio po ściągnięciu nakładek. To jest jednak ważne u protetyka lub przy zmianie plomb. Z czasem wszystko mija, ale musicie się odzwyczajać od tego dziwnego uczucia.
8. Reklama i marketing. Nakładki dla niektórych są ok. Jednak ich reklama jest niewspółmierna do efektów. Są gabinety, które zrezygnowały z tego systemu, gdyż jest on w dalszym ciągu mniej skuteczny niż zwykły aparat (szczególnie w cięższych przypadkach). Co więcej, często wizualizacji dokonują algorytmy lub technicy w fabryce firmy (mam nakładki z Meksyku), a nie ortodonci. Dentyści bez specjalizacji również mogą w Polsce proponować takie usługi. Wydaje mi się, że firma Invisalign jest bardziej uczciwsza w obietnicach, niż wspomniani lekarze. Sądzę, że system punktowania dentystów uzależniony od ilości założonych nakładek, przekłada się na takie „naganianie” pacjentów.

Krótszy czas jest zachętą dla tych, którzy chcą nosić Invisalign, jednak przez grzeczność, nie wspominam tutaj o nieszczęśnikach, którym obiecano 12 miesięcy, a nosili drugie tyle (są tacy). Ach ta wizualizacja… Pamiętajcie. Reżim i dyscyplina! Jeśli robicie dłuższe przerwy, sami sobie szkodzicie, więc czasami lepiej mieć jednak ten druciany.

Zawsze przed podjęciem decyzji poczytajcie sobie o systemie na stronie producenta i przeglądnijcie zagraniczne fora internetowe.
Oczywiście, to tylko moje refleksje i obserwacje. Prawda może być zupełnie inna
Nie zamierzam nikogo zniechęcać, ale też i nie będę czołobitnie ciumkała nad wspaniałością nakładek. Wszystko ma plusy i minusy

[kreolkaa]

Napisane przez moniur

Może komuś pomogę? Ostrzegam - duuuuuużo czytania
Gdybym miała jeszcze raz decydować o rodzaju aparatu, raczej nie założyłabym invisalign ani innych nakładek, bo:

1. Ściema z lepsza higieną zębów. Jeśli ktoś dba o zęby, to będzie je mył i w druciku i w nakładkach. W tym drugim przypadku dochodzą problemy ze zdejmowaniem w miejscach publicznych oraz myciem nakładek przed ich założeniem i ewentualnym zgubieniem. Sami ortodonci zaznaczają, że po jakimś czasie trzeba zrobić higienizację zębów, bo po prostu zęby oddzielone od śliny, maja tendencję do szybszego psucia. Plastik to nie jest ich naturalne środowisko.
   
   

1. To jest wszystko bardzo indywidualna kwestia - metal w ustach też nie jest niczym dobrym. Miałam kiedyś tradycyjny aparat i zęby, na których miałam pierścienie są bardzo uszkodzone. Po zakończeniu dwuletniego leczenia długo doprowadzałam uzębienie do porządku
   
   

   Attachmenty tak jak i zamki, mogą odpadać. Też są na kleju i tez mogą powodować problemy ze szkliwem. Attachmenty też przeszkadzają, a ostre brzegi nakładki tez mogą ranić język. To z czasem mija lub używamy drobnoziarnistego pilniczka

   Znowu sprawa indywidualna, mnie nic nie podrażnia ani nie rani języka. Przy tradycyjnym aparacie było gorzej, musiałam oklejać zamki woskiem.
   
   

   Rzadsze wizyty to nie jest atut. Sądziłam, że będę miała ich kilka. Ortodontka zleciła mi invisalign lite. Okazało się, że będę miała aż dwie (!) – nie licząc tej na której zakładano mi attachmenty. Żeby było ciekawie, nie robiła tego osobiście, tylko jej współpracownica. Czy ktoś tak miał?? Jak się chodzi do ortodontki, to chyba ona powinna zakładać attachmenty???

   W moim wypadku attachmenty zakładała asystentka pod kontrolą ortodonty. Nie robiło mi to różnicy, bo wszystko dobrze się trzyma.
   
   

   Invisalign działa szybciej, ale różnica polega na tym, że aparat tradycyjny cały czas utrwala Wam zmieniany zgryz - 24h na dobę, przeważnie ok 1,5-2 lata. W nakładkach takich jak moje invisalign lite (14 nakładek) to utrwalanie jest krótsze – 4 miesiące, no i nakładki ściągamy no ok. 2 godziny codziennie. A co z retencją? Ta w dedykowanych przez Invisalign - szynach Vivera, kosztuje ok. 2.500 tysiąca. Pomyślcie – przy każdym borowaniu zębów nakładki retencyjne już nie pasują. A retencję u dorosłych nosi się prawie do końca życia… Poza tym one są na jakiś czas (chyba rok? – poprawcie mnie). Potem się ścierają i trzeba nowe. Retencja w aparatach, to najczęściej naklejane druciki na wewnętrzną stronę zębów lub nakładka na noc. Natomiast retencja w Invisalign, jest mega, mega ważna. Zęby nie były utrwalane tak długo, jak w tradycyjnym, więc mogą się szybciej odkształcić. W praktyce dalej nosicie długi czas nakładki-retainer cały dzień i noc.

   Ja najpewniej będę miała tradycyjną retencję. Z tymi plombami to przesada, można dopasować do nakładki tylko trzeba trafić na kumatego dentystę
   
   Drucik też jest kłopotliwy, lubi się odklejać. Musisz wtedy migiem lecieć do orto, bo jak zęby w międzyczasie się przesuną to kaplica oczywiście za podklejanie każdorazowo się płaci.
   
   

   Oj, częściej pobolewa! Przy aparacie orto reguluje zgryz co 4-6 tygodni i wtedy boli. W nakładkach jest tak co 10 dni, wtedy kiedy zakłada się nową nakładkę. Ból/dyskomfort utrzymuje się ok 2-3 dni.
   

   
   
   Ja odczuwam dyskomfort tylko na drugi dzień po zmianie nakładki. No chyba, że robię dłuższe przerwy w noszeniu nowej nakładki, wtedy dyskomfort trwa dłużej. Przy zwykłym aparacie to była gehenna, czasami po zmianie drutu przez tydzień byłam na jogurtach i zupach kremach Musiałabym chyba przeskoczyć o 3 nakładki, żeby doświadczyć takiego bólu
   
   

   Jak się ma nakładki też się sepleni, tylko że postronni obserwatorzy nie wiedzą czemu. Faktycznie z daleka nakładki sa prawie niewidoczne. Za to w normalnym aparacie nie ma zbędnych pytań – wiadomo o co chodzi

   Zgadzam się, przez pierwszy tydzień się sepleni
   
   

   Tradycyjne aparaty nie zmieniają ustawienia wysokości stawów. Nakładki je zawyżają i ciężko ustalić prawidłowy kontakt na zębach, bezpośrednio po ściągnięciu nakładek. To jest jednak ważne u protetyka lub przy zmianie plomb. Z czasem wszystko mija, ale musicie się odzwyczajać od tego dziwnego uczucia.

   Reklama i marketing. Nakładki dla niektórych są ok. Jednak ich reklama jest niewspółmierna do efektów. Są gabinety, które zrezygnowały z tego systemu, gdyż jest on w dalszym ciągu mniej skuteczny niż zwykły aparat (szczególnie w cięższych przypadkach). Co więcej, często wizualizacji dokonują algorytmy lub technicy w fabryce firmy (mam nakładki z Meksyku), a nie ortodonci. Dentyści bez specjalizacji również mogą w Polsce proponować takie usługi. Wydaje mi się, że firma Invisalign jest bardziej uczciwsza w obietnicach, niż wspomniani lekarze. Sądzę, że system punktowania dentystów uzależniony od ilości założonych nakładek, przekłada się na takie „naganianie” pacjentów.

Na temat wysokości stawów się nie wypowiem.

Są też gabinety, które nie leczą tradycyjnymi aparatami wszystko zależy od ortodonty. Mój orto w ogóle nie proponował nakładek, dopóki sama o nie nie zapytałam

Firma jest uczciwa, bo płacisz za efekty, a nie czas leczenia jak przypadku tradycyjnych druciaków

Krótszy czas jest zachętą dla tych, którzy chcą nosić Invisalign, jednak przez grzeczność, nie wspominam tutaj o nieszczęśnikach, którym obiecano 12 miesięcy, a nosili drugie tyle (są tacy). Ach ta wizualizacja… Pamiętajcie. Reżim i dyscyplina! Jeśli robicie dłuższe przerwy, sami sobie szkodzicie, więc czasami lepiej mieć jednak ten druciany.

Zawsze przed podjęciem decyzji poczytajcie sobie o systemie na stronie producenta i przeglądnijcie zagraniczne fora internetowe.
Oczywiście, to tylko moje refleksje i obserwacje. Prawda może być zupełnie inna
Nie zamierzam nikogo zniechęcać, ale też i nie będę czołobitnie ciumkała nad wspaniałością nakładek. Wszystko ma plusy i minusy

Jasne, warto poczytać i skonsultować. Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji

Ja cieszę się, że zdecydowałam się na nakładki. Nie miałam dużej wady, a mimo to aparat samoligaturujący musiałabym nosić 1,5 roku. Nakładkami leczę się od 3 miesięcy i już jest super

[menelik7]

Hejka! Mam takie pytanko - ale tylko do osob ktore musialy miec ekstrakcje zebow. Czy ekstrakcja byla wliczona w koszt leczenia nakladkami? Czy bylo to dodatkowo platne?
Za co jeszcze sie placi?

Edit: bede miala tez uzupelniony kompozyt w nakladkach, zeby zakryc dziury po ekstrakcji. Tez sie zastanawiam, czy bedzie to dodatkowo platne czy powinno byc wliczone w cene planu liczenia?

[menelik7]

Ja mam taka wade (zgryz krzyzowy i stloczone dolne zeby) ale leczenie zaczelam dopiero kilka dni temu wiec niewiele moge powiedziec

A ty jestes jeszcze przed podjeciem decyzji?

[kreolkaa]

Napisane przez menelik7

Hejka! Mam takie pytanko - ale tylko do osob ktore musialy miec ekstrakcje zebow. Czy ekstrakcja byla wliczona w koszt leczenia nakladkami? Czy bylo to dodatkowo platne?
Za co jeszcze sie placi?

Edit: bede miala tez uzupelniony kompozyt w nakladkach, zeby zakryc dziury po ekstrakcji. Tez sie zastanawiam, czy bedzie to dodatkowo platne czy powinno byc wliczone w cene planu liczenia?

Ekstrakcja na pewno osobno - to dodatkowa usługa najczęściej u innego lekarza (chirurga a nie ortodonty).

Całkiem możliwe, że kompozyt będzie w cenie leczenia, ale musisz dopytać

[menelik7]

Dzieki za odpowiedz. Te atrapy wykonali mi za free.



A jakie inne koszty moga sie jeszcze pojawic w trakcie leczenia? Jestes juz po leczeniu czy w trakcie?

Probuje przebic sie przez wszystkie posty w tym watku ale jest tego troche wiec z gory przepraszam jesli juz o tym pisalas

[kreolkaa]

Napisane przez menelik7

Dzieki za odpowiedz. Te atrapy wykonali mi za free.



A jakie inne koszty moga sie jeszcze pojawic w trakcie leczenia? Jestes juz po leczeniu czy w trakcie?

Probuje przebic sie przez wszystkie posty w tym watku ale jest tego troche wiec z gory przepraszam jesli juz o tym pisalas

Jestem prawie na końcówce. Nie miałam dodatkowych kosztów poza higienizacją przed założeniem attachmentów. Będę dodatkowo płacić za retencję (taką mam umowę z orto).

[menelik7]

No wlasnie, a jak to jest z ta retencja? Bedziesz miala takie typowe druciki czy taka nakladkowa (?)

[Kasia08204]

Napisane przez menelik7

Dzieki za odpowiedz. Te atrapy wykonali mi za free.



A jakie inne koszty moga sie jeszcze pojawic w trakcie leczenia? Jestes juz po leczeniu czy w trakcie?

Probuje przebic sie przez wszystkie posty w tym watku ale jest tego troche wiec z gory przepraszam jesli juz o tym pisalas

Ja też jedynie dopłacałam za higienizację Ja jestem świeżo po, czekam właśnie na retainery (Vivery miałam w cenie , i tak bym nie chciała drucików , wolę nakładkowe bo w nocy mocno zaciskam szczękę )

[kreolkaa]

Napisane przez menelik7

No wlasnie, a jak to jest z ta retencja? Bedziesz miala takie typowe druciki czy taka nakladkowa (?)

Mój ortodonta jest zwolennikiem drucików, ale jeszcze zobaczymy

[Ladda75]

Ja będę miała i druciki i nakładki na noc 🙈

[Daria_the_2nD]

Napisane przez Ladda75

Ja będę miała i druciki i nakładki na noc 🙈

Ja tak samo!

[natalia_t]

Jak to jest z bruksizmem i invisalign? W internecie znalazłam kilka sprzecznych informacji. Gdzieś wyczytałam, że bruksizm to przeciwwskazanie do stosowania nakładek, a gdzieś, że wręcz przeciwnie. Ktoś coś wie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[menelik7]

Jak bylam u chirurga usunac zeby pod nakladki yo mowil ze nakladki sa wlasnie idealnym rozwiazaniem dla osob ktore zaciskaja zeby bo nakladki te zeby chronia przed uszkodzeniami. Ale na ile to prawdziwa teoria to ciezko stwierdzic.

A mam tez pytanko o przebarwienia - czy u was tez mocno przebarwily sie zeby a zwlaszcza okolice attachmentow? Bo u mnie wyglada to slabo i bede musiala chyba isc na czyszczenie zebow ajestem dopiero przy 16 nakladce/na 35.

Generalnie zmiana jest super bo juz widze ze cofa mi sie zgryz krzyzowy i w koncu horne zeby wyszly nad dolne. Nawet moja orto byla pozytywnie zaskoczona i otwarcie powiedziala ze stale aparaty sa beznadziejne

[kreolkaa]

Napisane przez menelik7

Jak bylam u chirurga usunac zeby pod nakladki yo mowil ze nakladki sa wlasnie idealnym rozwiazaniem dla osob ktore zaciskaja zeby bo nakladki te zeby chronia przed uszkodzeniami. Ale na ile to prawdziwa teoria to ciezko stwierdzic.

A mam tez pytanko o przebarwienia - czy u was tez mocno przebarwily sie zeby a zwlaszcza okolice attachmentow? Bo u mnie wyglada to slabo i bede musiala chyba isc na czyszczenie zebow ajestem dopiero przy 16 nakladce/na 35.

Generalnie zmiana jest super bo juz widze ze cofa mi sie zgryz krzyzowy i w koncu horne zeby wyszly nad dolne. Nawet moja orto byla pozytywnie zaskoczona i otwarcie powiedziala ze stale aparaty sa beznadziejne

U mnie przy attachmentach gromadziły się osady i kamień, ale przy ich ściąganiu wszystko zostało ładnie wyczyszczone (miałam też piaskowanie i polerowanie)

[menelik7]

A czyscilas zeby juz po zakonczeniu leczenia czy w miedzyczasie? Bo jestem dopieto na polmetku i tak sie zastanawiam czy poczekac do konca czy wyczyscic wczesniej. Ale chyba bede musiala zrobic to wczesniej.

[kreolkaa]

Napisane przez menelik7

A czyscilas zeby juz po zakonczeniu leczenia czy w miedzyczasie? Bo jestem dopieto na polmetku i tak sie zastanawiam czy poczekac do konca czy wyczyscic wczesniej. Ale chyba bede musiala zrobic to wczesniej.

Attachmenty miałam zdejmowane po 5 miesiącach i wtedy higienistka starła część osadu. Dokładne czyszczenie miałam po zakończeniu czyli po 7 miesiącach

[Aysell]

Cześć! Wczoraj zaczęłam leczenie Invisalign, więc dołączam Jestem co prawda nieco zniechęcona, bo mam aż 47 par nakładek (na razie...), ale staram się nie myśleć, jak długo to będzie trwało. Na razie usiłuję przetrwać pierwsze dni

[menelik7]

Witaj w klubie nakladkowym ja mam 35 nakladek ale nie wiem kiedy to minelo bo teraz nosze juz numer 19. Czas leci szybko i jedynie dluzy sie ta pierwsza czesc do momentu pierwszej kontroli.

[natalia_t]

Napisane przez Aysell

Cześć! Wczoraj zaczęłam leczenie Invisalign, więc dołączam Jestem co prawda nieco zniechęcona, bo mam aż 47 par nakładek (na razie...), ale staram się nie myśleć, jak długo to będzie trwało. Na razie usiłuję przetrwać pierwsze dni

Napisane przez menelik7

Witaj w klubie nakladkowym ja mam 35 nakladek ale nie wiem kiedy to minelo bo teraz nosze juz numer 19. Czas leci szybko i jedynie dluzy sie ta pierwsza czesc do momentu pierwszej kontroli.

Zdradzicie, na ile wam wyceniono leczenie?
Ja za dwa tygodnie mam pierwszą konsultację. Trochę się boje, a trochę nie mogę doczekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aysell]

Napisane przez menelik7

Witaj w klubie nakladkowym ja mam 35 nakladek ale nie wiem kiedy to minelo bo teraz nosze juz numer 19. Czas leci szybko i jedynie dluzy sie ta pierwsza czesc do momentu pierwszej kontroli.

ale jesteś daleko! A jak często zmieniasz? Dawniej czytałam, że zmienia się nakładki co 7 dni i byłam bardzo zaskoczona, kiedy moja ortodontka powiedziała, że co 9. Ale doczytałam na forach, że nieraz jest to nawet 14 wtedy chyba dłuży się jeszcze bardziej

Napisane przez natalia_t

Zdradzicie, na ile wam wyceniono leczenie?
Ja za dwa tygodnie mam pierwszą konsultację. Trochę się boje, a trochę nie mogę doczekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

16 tys. Miałam te same odczucia zwłaszcza, że to moje drugie leczenie ortodontyczne, więc strach jest większy.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja miałam 18 nakładek plus pozniej 18 nakładek refinements - tygodniowe zmiany, szybko poszło zaczęłam w październiku a skończyłam w sierpniu/wrześniu trochę obsuwy było jedynie czekając na refinements i ze względu na lockdown i COVID.

Polecam ściągnąć TrayMinder app i robić zdjęcia bo szybko widać progress ok połowy leczenia.

[Shevya]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88765425]Ja miałam 18 nakładek plus pozniej 18 nakładek refinements - tygodniowe zmiany, szybko poszło zaczęłam w październiku a skończyłam w sierpniu/wrześniu trochę obsuwy było jedynie czekając na refinements i ze względu na lockdown i COVID.

Polecam ściągnąć TrayMinder app i robić zdjęcia bo szybko widać progress ok połowy leczenia.[/QUOTE]

Jeśli mogę zapytać - jaką wadę poprawiałaś? I czy jesteś nadal zadowolona z rezultatów? Możesz polecić swój salon, jeśli jest w L.?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Shevya

Jeśli mogę zapytać - jaką wadę poprawiałaś? I czy jesteś nadal zadowolona z rezultatów? Możesz polecić swój salon, jeśli jest w L.?

Nie polecę nic w Londynie bo ja akurat w west Sussex wiec trochę niżej bardzo jestem zadowolona ale to nie jest żaden chain wiec nie polecę.
Jest grupa Invisalign UK wiec poszukaj tam jest dużo info i poleceń


Miałam overbite 9mm zminimalizowany do 4mm. Miałam duża wadę od początku i od razu wiedziałam ze nie będzie 100% idealnie bo nie chciałam usuwać zdrowych zębów - to był mój wybór. Prostowane miałam na tym co mam jeśli chodzi o miejsce + IPR.

Słysząc historie o normalnych aparatach i bólu przy podkręcaniu jestem mega zadowolona tym bardziej bo nie czułam bólu wcale poza pierwszymi 1-2 tyg. Pozniej tylko nacisk przy zmianie nakładek. Zmieniałam co tydzien i bardzo szybko poszło.


Jestem bardzo zadowolona i to najlepiej wydane 3,5k w życiu

Teraz jestem prawie rok po zakończeniu i nosze vivera retainers na noc i wszystko jest tak samo jak rok temu prawie jak skończyłam. Jeśli nie będę zadowolona za jakiś czas mogę wrócić i poprawić co nie co (5lat jest na to o ile się nie myle przy comprehensive)

[Shevya]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88795631]Nie polecę nic w Londynie bo ja akurat w west Sussex wiec trochę niżej bardzo jestem zadowolona ale to nie jest żaden chain wiec nie polecę.
Jest grupa Invisalign UK wiec poszukaj tam jest dużo info i poleceń


Miałam overbite 9mm zminimalizowany do 4mm. Miałam duża wadę od początku i od razu wiedziałam ze nie będzie 100% idealnie bo nie chciałam usuwać zdrowych zębów - to był mój wybór. Prostowane miałam na tym co mam jeśli chodzi o miejsce + IPR.

Słysząc historie o normalnych aparatach i bólu przy podkręcaniu jestem mega zadowolona tym bardziej bo nie czułam bólu wcale poza pierwszymi 1-2 tyg. Pozniej tylko nacisk przy zmianie nakładek. Zmieniałam co tydzien i bardzo szybko poszło.


Jestem bardzo zadowolona i to najlepiej wydane 3,5k w życiu

Teraz jestem prawie rok po zakończeniu i nosze vivera retainers na noc i wszystko jest tak samo jak rok temu prawie jak skończyłam. Jeśli nie będę zadowolona za jakiś czas mogę wrócić i poprawić co nie co (5lat jest na to o ile się nie myle przy comprehensive)[/QUOTE]
Dzięki, dostałam wiadomość Ja w sumie gabinet mam teoretycznie wybrany, tylko jeszcze nie byłam na konsultacji z moim problemem - górne jedynki 'kładą' mi się do środka, a na dole mam zbyt mało miejsca na jednego zęba. Przejrzę grupę i zobaczę, czy ktoś miał taki sam problem, chociaż samo patrzenie na 3.5k już mnie boli

[pixie088]

Dziewczyny - czy któraś z Was wybielała zęby zaraz po zakończeniu leczenia? Zdjęłam aparat dwa miesiące temu. Dostałam do domu dwie sztuki nakładek które maja mi wystarczyć na dwa lata. W co akurat wątpię ale za dodatkowa opłata jest możliwość zrobienia nowych i pewnie prędzej czy później będzie trzeba z tego skorzystać. Przez pierwszy rok mam nosić nakładkę przez minimum 22h. I przez kolejny rok muszę ja zakładać już tylko w nocy na czas snu. Zaraz po zdjęciu szykowałam się do tego zeby je wybielić. Jednak pani w gabinecie zasugerowała mi ze lepiej byłoby poczekać rok a najlepiej dwa lata. Ponieważ z racji tego ze podczas kuracji zęby były piłowane mogę odczuwać przy wybielaniu ogromny ból. Nie ukrywam, ze jestem trochę rozczarowana, ze nie zostałam poinformowana o tym wcześniej. Zwłaszcza, ze pytałam o to już na pierwszym spotkaniu i wcześniej powiedziano mi, ze nie będzie żadnego problemu. Wiedząc o tym mogłabym wybielić je przed założeniem aparatu..



No i teraz zastanawiam się czy ryzykować, ze pare dni będzie bolec i przejdzie. Czy może lepiej faktycznie odczekać te dwa lata? Jak to było w Waszym przypadku? Zdecydowaliście się na wybielanie od razu po zdjęciu aparatu? Pani powiedziała, ze jeśli chce to możemy je wybielić i nic się samym zębom nie powinno stać. Ale odradza ze względu na ból.



Natomiast co do samego aparatu to jestem zachwycona i wszystkim będę polecać ta metodę. Wcześniej za czasów liceum jakieś 7 lat temu nosiłam normalny aparat ortodontyczny i pamietam, ze to była masakra. Szczególnie wypadające wbijające się w dziąsła druty. I mając te porównanie teraz nie czułam się żebym w ogóle nosiła jakikolwiek aparat. Pierwsze dwa dni odczuwałam irytujący ucisk w zębach. Ale później do samego końca zero bólu. W gabinecie ortodontycznym byłam w przeciągu pół roku tylko 3 razy. Z higiena również nieporównywalnie łatwiej. No i czasami od święta przy jakiś większych okazjach miałam możliwość zdjęcia aparatu na troszkę dłużej dzięki czemu czułam się bardziej komfortowo. Jedyne co muszę wspomnieć to ze w moim przypadku nie były to wkładki invisalign. Mieszkam w Chinach i tutaj maja swoją lokalna markę. Zaproponowali mi taka możliwość zeby ścignąć dla mnie invisalign. Ale musiałabym czekać na nie 3-4 miesiące. I koszt takiego aparatu wynosiłby około 20-25 tys zł. Z kolei na aparat lokalnej firmy czeka się tydzień i koszt takiego aparatu wynosi 5-8 tys zł. A wiec zaryzykowałam i zdecydowałam sie na lokalna wersje. Dodatkowo załapałam się na promocje z okazji 11.11 wiec za całość płaciłam 4 tys złotych. Razem z wszystkimi wizytami, piaskowaniem, dwoma sztukami nakładek które nosi się po zakończeniu leczenia. A wiec ostatecznie zapłaciłam mniej niż za zwykły aparat ortodontyczny który nosiłam w liceum…