2015-07-04, 19:34 | #1141 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Cytat:
coś wykombinujesz u mnie dzisiaj jakas maskara... 66 stopni bylo w dzien niech przyjdzie jakas burza i ochłodzenie bo umre tu
__________________
Mia i Tosia <3 |
|
2015-07-04, 20:14 | #1142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Walentynka nie potrzebuje na szczęście kochane kot pogryzł mi kabel od Internetu a tapatalk mi szaleje na razie będę tylko czytać
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 |
2015-07-04, 20:54 | #1143 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Cytat:
---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- Cytat:
|
||||
2015-07-05, 08:23 | #1144 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 838
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A namiary może faktycznie wyślij mi na priv, będę wdzięczna Edytowane przez lamia12344 Czas edycji: 2015-07-05 o 08:26 |
||||
2015-07-05, 08:30 | #1145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Mecze się z tym Internetem ech
Piszecie o gotowaniu hehe na szczęście mój TŻ gotuje bo ja nie lubię
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 |
2015-07-05, 08:36 | #1146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 57
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Jak jest tak goraco to ani mi, ani tztowi nie chce sie jesc obiadow. Wiec przynajmniej z tym spokoj :-P
__________________
Nikola 1.01.2015 Nowa Fasolka 8.02.2016 |
2015-07-05, 09:39 | #1147 |
MamaKarolci28
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Wczoraj byłam na wizycie moja dsidzia ma juz 2 cm no i wyliczył termin z usg na 10 luty hura
|
2015-07-05, 09:41 | #1148 |
MamaKarolci28
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Prosiłbym o dopisanie na listę MamaKarolci28, termin 10 luty , 28 l ,
|
2015-07-05, 10:14 | #1149 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 838
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
|
2015-07-05, 11:09 | #1150 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Cytat:
Cudownie gratulacje Sent from my iPhone using Tapatalk ---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ---------- Ale upał.. Koszmar idzie oszaleć. Chyba zdechnę jutro w pracy. Na szczęście za pare dni ma byc juz znośniej.. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2015-07-05, 11:47 | #1151 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
czesc dziewczyny korzystam z okazji ze mam chwilowo internet i piszeu mnie ok czuje sie dobrze tzn prawie boli mnie zoladek nad pepkiem to chyba zoladek jest ehh niewiem czemu pije siemie moze przejdzie a jak nie to do gina jutro,mam nadzieje ze to nic groznego ehhh
|
2015-07-05, 13:54 | #1152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
MamaKarolci zrobię Cię na kolorowo jak będę miała Internet na laptopie bo na telefonie nie dam rady
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 |
2015-07-05, 17:46 | #1153 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Cześć dziewczyny,
od paru dni mam takiego lenia, że nawet nie chciało mi się zaglądać do lapka, a co mówić o pisaniu. Zaraz Was poczytam dokładniej, na razie tylko przeleciałam z grubszego. Przez te upały nic się nie chce, ani jeść, ani na dwór wychodzić- na szczęście mieszkanie mamy od północnej strony, więc w domku jest chłodek, jak się poleży dłużej bez ruchu, to mam lodowate stopy! Dzisiaj wróciliśmy od moich rodziców, pojechaliśmy wczoraj, bo nasza Mała chciała koniecznie u nich zostać na dłużej ( jest jej rodzeństwo cioteczne u dziadków), więc dzisiaj wróciliśmy sami. Ale dziwnie jest w domu, pusto bez niej, ale jak ma ochotę, to po co mam ją trzymać w domu, gdzie nawet nie ma się z kim bawić. Aha- i najlepsze- zaraz po przyjeździe moja mama pyta, czy przypadkiem nie jestem w ciąży! Zamurowało mnie- intuicja matczyna jest niezawodna. Strasznie się cieszą parentsy, od razu wygadali się moim siostrom (wieczorem mieliśmy grilla i chciałam wszystkim powiedzieć)- oczywiście nie mam im tego za złe, bo miło mi, że są szczęśliwi, a co to za różnica kto powie? To już będzie ich 6 wnuczątko! Tak więc jeszcze teściowie zostali do poinformowania, ale im powiemy kiedy indziej (tz mówi, że po co im mówić, sami brzuch zobaczą). ---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ---------- Cytat:
Fantasmagori, możesz mnie, proszę dopisać na pierwszej stronie? Będę wdzięczna: Magda, 34 lata, tp- 13 lutego 2016 |
|
2015-07-05, 17:55 | #1154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Jasne jak będę miała Internet na laptopie to dopisze
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 |
2015-07-05, 18:12 | #1155 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
[QUOTE=PedzacaSkarpeta;519 66618]
Hehe się uśmiałam Jak się skończyła historia? Po czasie też się śmiałam, ale wtedy nie było mi do śmiechu, wstydu się najadłam. Popatrzał na mnie naprawdę podejrzliwie, ale poszedł sobie, nawet nie spytał, co mi jest i czy pomóc. Zawsze myślałam, że policja ma służyć pomocą szarym obywatelom, widocznie ten nigdy nie miał ciężarnej żony , więc nie wiedział, o co cho.. Aż zgłodniałam Straszne są polskie realia, pamiętam szpitalne jedzenie. W sumie poza tym co dawali nie jadłam nic i jakoś przeżyłam. Tylko raz zostawiłam klopsiki rybne, były ohydne. Wiecie, ja leżałam w lutym w szpitalu na ginekologii (tylko na jeden dzień, bo prosiłam, żeby wyjść od razu- powiedzieli mi, ze to zależy od grupy krwi, ja mam taką, że jeśli dobrze się czułam, to pozwolili), i nie mogę narzekać na jedzenie, obiad był wiadomo lekkostrawny, bo po narkozie, ale smaczny, od razu lepiej mi się zrobiło. Mam nadzieję, ze teraz będzie tak samo, bo będę rodzić w tym samym szpitalu. ---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ---------- Dziękuję ---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ---------- Cytat:
He, też mam taką nadzieję, kończy mi się już 8 tydzień, mam nadzieję, że coraz bliżej do końca tych dolegliwości, bo na razie u mnie bez zmian, ciągle mdli, zgaga, senność, apetyt słaby. Plus jest tego, że waga spada. Moja mama zrobiła ciacho z rabarbarem, truskawkami, jagodami i kruszonką, specjalnie dla nas, a ja beee... na wszystko słodkie . ---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ---------- Cytat:
PedzacaSkarpeta, Podpisuję się pod tym, co piszesz- na raz głód i niedobrze, to wstrętne uczucie . Ja sie nigdy nie odchudzałam, ale tak jak piszecie- rano płaski, wieczorem wywala bolszewika. Też mi sie nie chce stać przy garach, ale mój chłop nie wymagający, przyzwyczajony do kanapek. Dla mnie gorzej, bo ja w pracy miałam obiady, codziennie dwudaniowy podany pod nos ( mam dobrą pracę ), teraz jak sobie nie ugotuję, nie pojem ciepłego. |
||
2015-07-05, 18:17 | #1156 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Witam serdecznie wszystkie mamusie lutowe
poprosimy o dopisanie Nas do listy Ewa, 32 lata , ciąża druga, termin z usg 20.02.2016. Kolejną wizytę mamy 14 lipca, muszę zrobić do tego czasu badania krwi toxo, tsh, grupę krwi itd. Idę chyba w środę, żeby na wizytę mieć komplet. Dziewczyny ile czekałyście na wyniki ? Pozdrawiam i idę się wdrażać w wątek, mam nadzieje że będziemy się tu wspierać aż do szczęśliwego rozwiązania a może i dłużej. |
2015-07-05, 18:25 | #1157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Witamy ja miałam wyniki tego samego dnia po południu
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 |
2015-07-05, 18:31 | #1158 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Cytat:
ja miałam wyniki tego samego dnia, jedynie wymaz po 3 dniach. U mnie po badaniach przychodzą smsy z informacją, że już są wyniki do wydruku, czasem zanim pójdę na badanie, to sprawdzam na stronie laboratorium, ile się czeka. |
|
2015-07-05, 19:11 | #1159 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Dziękuje Wam za odpowiedzi jesteście kochane. Stresuje się tymi wynikami nie wiem czemu hihihi stara a głupia .
|
2015-07-05, 19:24 | #1160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
chyba każda się stresuje wynikami
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 |
2015-07-05, 19:51 | #1161 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Fantasmagori, cieszę się że nie jestem sama z moim schizowaniem w takim razie Pierwszą ciąże miałam bardzo spokojną praktycznie czułam się jakbym w ciąży nie była wszystko bez żadnych dolegliwości przeszło a teraz to od początku mdłości, lekkie pobolewanie brzuszka i inne ciążowe hity... Stąd może i taki człowiek mało spokojny. No ale miejmy nadzieje, że jak wkroczymy w II trymestr to wszystkie będziemy spokojniejsze. Udanego wieczorku Wam życzę .
|
2015-07-05, 21:10 | #1162 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Cytat:
Ewunia tak to jest, najpierw stres czy będą 2 kreski, potem o wyniki, potem o usg połówkowe potem o poród a potem o dziecko i to pewnie na całe życie już zostanie Pewnie i tak jak piszesz że przy niefajnych objawów stres rośnie
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 Edytowane przez Fantasmagori Czas edycji: 2015-07-05 o 21:19 |
|
2015-07-06, 05:59 | #1163 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 478
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
CześćPisałyście o tym,ze jak siedzicie w domu lub jest weekend to ciężej Wam się do czegokolwiek zabrać.Ja mam odwrotnie-w weekendy jestem jak nowonarodzona,a już dzisiaj, w poniedziałek,podnieść się nie mogłam i trochę mnie mdliło.
A co do brzucha,to mi się pod pepkiem już powiększył i nie jestem w stanie go w tym rejonie wciągnąć Ale nas dużo się zaczyna robić,a ile będzie nadrabiania jak wszystkie pójdziemy na l4 |
2015-07-06, 07:42 | #1164 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Cytat:
|
|
2015-07-06, 09:32 | #1165 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 022
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
cześć Lutownice! (podoba mi się to hehe)
U mnie wszystko dobrze. Fajny weekend miałam. Z moim chrześniakiem i innymi dziećmi, znajomymi. Było mi tak miło! przyjechałam a oni już wszyscy wiedzieli (moja przyjaciółka, ale nie mam za złe, bo widać tak się cieszy). Powiem Wam, że widać prawdziwą radość w ich oczach jak się dowiadują. A kolega mojego męża to aż prawie skakał ze szczęścia (kto by powiedział taki duży mięśniak hehe a takie emocje). A jak mi przy grillu naskakiwali.. a to kiełbaska, a to może kompocik.. Sama czułam się nieswojo . Czuję się dobrze, tylko budzę się w nocy bo jest mi za gorąco.. No i rano miałam 37,2. Muszę poczytać kiedy jest stan podgorączkowy u ciężarnych, skoro 37 to normalna tempka. Boli mnie dziąsło, bo walnęłam się szczotką niechcący ostatnio.. Jutro idę ogólnie na przegląd do dentysty, bo nie zdążyłam przed ciążą, a miałam iść. Uspokoiłam myśli też i już wiem mniej więcej jak to będzie wyglądać. Na pół roku nie idę. Znając mnie w życiu nie zostawię malucha. Idę na rok i bardzo możliwe, że z uwagi na szkolne dzieci przedłużę o pół roku wychowawczy. Uzgodnię to z dyrekcją, a może znajdą mi inne zastępstwo. Ale nie chcę moim dzieciakom mieszać w głowie. Będzie dobrze na pewno. Aa ja jem już wszystko. Już nie marudzę, ostatnio wymiotowałam chyba w piątek wieczorem, a wcześniej to aż tydzień temu także są postępy. Jest naprawdę wszystko git. A i powiem Wam, że brzuch urósł (10 tydzień). Lekko ale ma inny kształt, wg męża piłeczka. Nie zamierzam wciągać, ani ukrywać, mam to gdzieś. Kupiłyśmy też z mamą wczasy na początek sierpnia. Jedziemy na ok 2 tygodnie do Mielna. Mój mąż ma teraz sezon i nigdy w lecie nie jedziemy. Nie mogę się doczekać! i na miejscu będzie też basen, 3 posiłki także superancko dla mnie (bo ja jem jem jem - ciągle podjadam Esor - jak rozmowa z rodzicami?
__________________
|
2015-07-06, 11:31 | #1166 | |
Mamusia Luty 2016
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Cytat:
Cześć dziewczyny! Cześć Aneth... Tragedia. Nie piszę, bo jestem w strasznym stanie psychicznym, jestem po prostu zmiażdżona psychicznie. Nie było co prawda patologii, wyzwisk, ale... tata sie ucieszyl nawet, tak jak myslalam, pogratulowal i w ogole, ale powiedzial, ze szkoda, że przed slubem i zaproponowal zebysmy go wzieli jak najszybciej (podkreslam lagodnie zaproponowal). A matka... no coz... ona nam KAŻE wziac natychmiast slub, po prostu go wymusza. Robi z siebie ofiare i placze. No i musze sie wyprowadzic... Bo rodzice maja dwa mieszkania - w jednym mieszkaja oni, w drugim ja i dwie kolezanki (zawsze bylo mowione, ze dostane w calosci to mieszkanie po slubie). Powiedzieli, ze nie ma opcji bym zamieszkala tam z TŻ bez slubu, nawet w tej sytuacji... Mimo, ze my chcemy slub, ale na spokojnie, po narodzinach dziecka, a nie na szybko, byle jak teraz. No to powiedziala matka, ze do widzenia i musze sie wyprowadzac i szukac dla nas kawalerki.... Siedze w pracy i placze przed biurkiem to piszac. Przepraszam, ze tylko o sobie.... Musze sie pozbierac.
__________________
03.10.2015 żona 22.02.2016 Hania 19.04.2017 Agatka |
|
2015-07-06, 11:37 | #1167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Fantasmagori, super że masz już neta Zgadzam się z tym co napisałaś w 100% chyba już taka nasza rola, że się już teraz będziemy często zamartwiać o nasze maleństwa.
Ja , to możemy sobie łapki podać, ja to samo, w pierwszej ciąży jak skowronek, teraz tylko szukam okazji , żeby się położyć :P Aneth, gratuluję weekendu, fajnie czuć się czasami tak wyjątkowo jak wszyscy nadskakują , choć ja też nie jestem do tego przyzwyczajona. Dziąsła nie zazdroszczę, ja też mam bardzo wrażliwe dziąsła wystarczy że je nitką lekko nadwyrężę i już mam kłopot ma kilka dni, od jakiegoś czasu używam pasty na problemy z dziąsłami może pomoże zobaczymy. U mnie dzisiaj też duchota i upał, ledwie zipię. |
2015-07-06, 12:19 | #1168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Esor o kurczę... współczuję sytuacji... dziwi mnie takie traktowanie własnej córki
Zwłaszcza że są warunki żebyś na spokojnie zamieszkała z TŻ a mama nie pozwala Wam razem tam zamieszkać Teraz na spokojnie : poszukajcie mieszkania (jak u Was w okolicy wygląda kwestia mieszkań?), może i na lepsze Wam to wyjdzie A może poproś tatę żeby pogadał jeszcze z mamą jak ochłonie? Może da się przekonać? Zwłaszcza jak już urodzi się dziecko, często dziadkowie wtedy miękną No i pewnie że nie bierz ślubu teraz na szybko - to powinien być piękny, wymarzony przez Was dzień i ma być wtedy kiedy Wy zechcecie
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 |
2015-07-06, 12:27 | #1169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Esor jejku no co ta mama ? Przecież nie masz 15 lat żeby Ci życie układała po swojemu.
W naszym stanie nie powinniśmy się denerwować, nie służy ten stres ani Tobie ani maluszkowi. Tata nie ma wpływu na mamę? nie może jej "urobić" by choć troszkę zmieniła nastawienie ? Wkurzające jest to, że czasami najbliżsi nie potrafią zachować się jak ludzie tylko kierują się tylko sobie znanymi pobudkami. |
2015-07-06, 12:58 | #1170 | ||
Mamusia Luty 2016
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Cytat:
Cytat:
Mieszkamy w Krakowie, takze z mieszkaniem nie bedzie problemu do znalezienia, ale wiecie jak teraz pieniazki sa wazne... taka calkiem niezla kawalerka to mysle, ze bankowo wyjdzie z 1600 zł miesiecznie, a utrzymanie calego tamtego mieszkania (bo to stare budownictwo, wiecie miejskie ogrzewanie, niski czynsz) trzypokojowego to 700, maks 800 zl, to zobaczcie ile bysmy oszczedzili. Nie mowiac o tym, ze na swoim to by sie pokoj dla dziecka zrobilo i ... ech. Tez licze, ze po narodzinach sie poprawi, a po slubie, ktory napewno wezmiemy w 2016 roku to juz w ogole, ale szkoda, ze musimy na to czekac, troche to smutne...
__________________
03.10.2015 żona 22.02.2016 Hania 19.04.2017 Agatka |
||
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:22.