Snakebites, krwawienie wewnętrzne - czy to normalne?

[Ectoplasma]

Hej, mam dość nietypowy problem. Próbowałam używać wyszukiwarki na wizażu, używałam już google i nie mogę znaleźć nikogo z podobnym problemem.
Mianowicie niedawno bo 3 dni temu u piercerki robiłam sobie snakebites'y. Oba na raz. Pierwsze przekłucie, ok, nie bolało, ale przy drugim za mocno piercerka szczypcami chwyciła i powstał krwiak. Pierwszy się ładnie goi, nie krwawi. Ale drugi kolczyk, ten z krwiakiem zaczął mnie dzisiaj mocno niepokoić. Od pół godziny leci mi krew wewnątrz, z przekłucia. Z zewnątrz też zaczyna lecieć. Płuczę codziennie 3 razy szałwią, dbam o higienę, z zewnątrz stosuję sól fizjologiczną i potem jeszcze octenisept.
Co mogę zrobić by pozbyć się tego krwawienia bo to cały czas leci, nie dość że dyskomfort to i jeszcze niesmaczne x.x .
Bo wiem, że krwiak to sam się musi wchłonąć.
Dysk tego labretu jest ciemno czerwony. Co jest? Czy to normalne?
Aż się boję teraz jakkolwik poruszyć ustami, żeby jeszcze bardziej nie krwawiło, a jeszcze magnez trzeba wypić, zęby umyć, itede itepe x.x

[Ectoplasma]

Nie ważne, krwawienie przeszło. Już jest wszystko ok, oczyszczone i nie krwawi. Krwiak schodzi. Zaczęłam dodatkowo używać Listerine ZERO. i już jest ok.

[Tosa]

A bardzo bolało? Ja się właśnie szykuję, tylko pieniądze zbieram i idę robić. Ile zapłaciłaś? Może wrzucisz zdjęcie swoich?

[Ectoplasma]

Pierwsze przekłucie nie bolało, tylko czułam igłę. Tak w skali 1-10 dąłabym 1,5 - 2. Przy drugim, prawie zemdlałam no i ten krwiak powstał ;D Ale też jakoś super nie bolało.
Płaciłam 50zł za oba, po znajomości, z tym, że kolczyki przyniosłam własne, z bioplastu zamówione na wildcat.
Na avatarze są mało widoczne więc wrzucę inne zdjęcie:
snejki