Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-07-25, 16:48   #781
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Nawet gdybyś miała całe życie spać z mężem w salono-kuchni, bo sypialnię zajmowałyby dzieci? Bo o tej sytuacji tutaj rozmawiamy, a nie o 70 metrach na 2 osoby.
Nie miałabym wtedy dzieci.
Ja muszę mieć możliwość dojechała wszedzie rowerem lub piechotą.
Serio nie wyobrażam sobie do głupiego kina jechać samochodem. Wtedy chyba nie wychodziła bym z domu, bo za duża wyprawa.
Spędzam masę czasu poza domem.
I tak wolałabym 30 parę metrów na dwójkę w centrum niż 50 na jakimś zadupiu.
Teraz mamy z tz 40m2 i w ogóle nie ma żadnej opcji, że wyprowadzony się do większego mieszkania poza centralnymi dzielnicami. Już wolimy to nasze mieszkanko, mimo, że malutkie, bez balkonu i normalnego stolu do jedzenia.
Kwestia podejścia.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2019-07-25 o 16:56
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 17:06   #782
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Czasy mojego dzieciństwa to całkiem inne realia, a porównywanie tego co było wtedy do domu na wsi, w którym fakt, często było i 200 i 300 m2, ale żyły tam i trzy pokolenia, to nieporozumienie.

Mam wrażenie, że dopiero w drugiej połowie lat 90 ludzie bardziej zaczęli zwracać uwagę na przestrzeń, żeby dzieci miały osobne pokoje, a rodzice sypialnie. Pod koniec wieku dużo ludzi zaczęło się budować w okolicy, a i moi rodzice zmienili mieszkanie tak, żebysmy z bratem mieli osobna pokoje, a oni sypialnie.

Mieszkałam swego czasu w dwupokojowym mieszkaniu, teraz mam lekko ponad 60 m, we dwójkę, trzy pokoje i jest ok. Przy większym juz klelabym na sprzątanie.

Cytat:
Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm Pokaż wiadomość
Mam rodzinę na wsi, która żyje w luksusie 'powierzchniowym". Stary dom po dziadkach, regularnie remontowany więc w dobrym stanie, 3 pokoje + kuchnia, wielkie podwórko, mnóstwo pomieszczeń gospodarczych. Na tym te ich luksusy się kończą.
Wiocha zabita dechami, do większego miasta 50km (takiego z uniwersytetem i centrami handlowymi). Do bliższego miasteczka 20 km. Zero transportu publicznego, busiki prywatnych przewoźników kursujące 3 razy dziennie. Nie masz samochodu, to rozpacz .

Praca? Za stawkę minimalną. Młodzi faceci mogą się dorobić pracując w odległej kopalni (godzina dojazdu) albo jeżdżąc tirami. Wtedy zarabiasz 5-7 tyś i jesteś gość, człowiek sukcesu - w domu cie prawie nie ma, ale to jedyny sposób by pochwalić się lepszymi zarobkami.
Rozrywki po pracy? TV. Piwko w lesie - tak młodzież spędza weekendy. Jechać po pracy do domu, a potem spowrotem do mieściny do kina raczej bezsensu, szkoda czasu i benzyny. Przychodzisz z pracy i siedzisz w tym swoim dużym domu, albo spacerujesz po podwórku.
To jest dopiero życie. Bieda, nuda, brak perspektyw na zmianę.

Dorastałam mieszkając w m-3, i żyliśmy we czwórkę jak królowie w tym mieszkaniu, w porównaniu z tym jak żyli kuzyni ze wsi.
Pisząc o tej wsi to mam wrażenie, że opisujesz niedalekie mi rejony po prostu z każdym słowem mogę się zgodzić. lubelskie?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 18:41   #783
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

No bez przesady. Jak ktoś w latach 80. miał dom, to też raczej nie siedziała cała rodzina w jednym pokoju, a inne nie stały puste, bo "do lat 90. ludzie nie byli świadomi potrzeby własnej przestrzeni".
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 19:03   #784
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
No bez przesady. Jak ktoś w latach 80. miał dom, to też raczej nie siedziała cała rodzina w jednym pokoju, a inne nie stały puste, bo "do lat 90. ludzie nie byli świadomi potrzeby własnej przestrzeni".
Raczej nie siedziała rodzina w jednym pokoju ale często mieszkało tam kilka pokoleń i mimo dużego domu było zwyczajnie tłoczno (znana mi sytuacja: prababcia, dziadkowie, syn z żoną i trójka dzieci,przy czym dziewczynki już musiały pokój mieć razem, taki nieustawny dom, choć duzy). Dla mnie to gorsze niż mieszkanie na małej powierzchni z rodzicami.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 19:34   #785
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
A mieszkanie kupione i urządzone w 100% przez siebie czy wspólfinansowe przez rodziców? To zazwyczaj jest kluczowy ,,szczegół", bo mam znajomą co zarabia jako sekretarka poniżej średniej krajowej (a mieszka w Warszawie) i ma nawet własną kawalerkę, tylko dopiero potem się okazuje, ze na wkład wlasny i urządzenie to dali w całości rodzice - poza meblami do kuchni. Sama w wieku 30 lat miała raptem 6 tys oszczędności i biadoliła jako ona biedna, bo taką wieeelką kasę musi wydać. A jakby miała na to mieszkania sama zarobić, to by chyba do końca życia nawet na wkład własny i podstawowe urządzenie nie miała (2 lata od kupna ciągle nie stać ją na porządną szafę i łóżko, wszystko na stojakach a spi na materacu).

Poza tym, jeżeli mieszkanie 2-pokojowe oznacza w tym jeden pokój z aneksem kuchennym, to sorry, ale nie wiem gdzie tu dobre warunki. Bo albo śpicie w jednym pokoju z dzieckiem, albo nie macie nawet własnej sypialni i odrobiny prywatności - to są godne warunki, poważnie?

No chyba, że są 2 sypialnie + kuchnia, to pardon. Ale wtedy znowu brak salonu. Albo jest to salon z funkcją spania.

Ale żeby nie było - akurat 8-10 na dwie osoby to jest spoko pensja POD WARUNKIEM, że nie zbieracie na własne mieszkanie i trzeba odkładać parę tysięcy miesięcznie, nie macie dużej raty kredytu, nie płacicie za nianię / żłobek.

Koszt takiego złobka czy przedszkola w W-wie to często minimum 1500 zł miesięcznie, niania drożej. To jakbyś miała dwójkę dzieci + kredyt na większe mieszkanie to minimum połowy pensji już nie miałabyś na same podstawowe koszty stałe.

Mieszkałam przez większośc życia z rodzicami i bratem na 50m2, 3-pokojowe mieszkanie z mikrosypialniami.
Da się? No pewnie.
Ale nigdy, przenigdy nie nazwałabym tego godnymi warunkami do życia, no sorry, ale zwyczajnie NIE.

Trochę nie chce mi się wierzyć, że mieszkacie we trójkę w 2-pokojowym i jest to naprawdę dla Was super komfortowa sytuacja i że tak będzie zawsze (bo inaczej jak dziecko ma rok a inaczej jak 18 lat).

Poza tym, trochę śmiesznie o tym piszesz, w sensie ,,mamy to samo, ale mniejsze mieszkanie" tak jakby to był jakiś mało istotny szczegół i wydatek, jakbyś pisała ,,no mamy to samo, tylko mniej wacików do twarzy w łazience" A przecież to są właśnie największe wydatki - przy obecnych cenach mieszkań koszt takiej dodatkowej sypialni to też może być jakieś 100 tys zł. (bo 1o tys / m2 to teraz standard cena i weźmy nawet małą sypialnię 10m2). Wiec sorry, ale jakoś mnie nie dziwi, że Was stac na Wasz standard życia za 2 razy mniejszą pensję skoro odniosłaś się do znacznie innej sytuacji materialnej.
Kredyt w MdM,wszystko sama. W przyszłym roku kupujemy większe mieszkanie,odkładamy na wkład własny,w międzyczasie w czerwcu zrobiliśmy wesele za 55k,więc jakoś mnie nie przekonuje argument że stać nas na to wszystko bo mam mieszkanie 45 metrów a nie 55

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
A mieszkanie kupione i urządzone w 100% przez siebie czy wspólfinansowe przez rodziców? To zazwyczaj jest kluczowy ,,szczegół", bo mam znajomą co zarabia jako sekretarka poniżej średniej krajowej (a mieszka w Warszawie) i ma nawet własną kawalerkę, tylko dopiero potem się okazuje, ze na wkład wlasny i urządzenie to dali w całości rodzice - poza meblami do kuchni. Sama w wieku 30 lat miała raptem 6 tys oszczędności i biadoliła jako ona biedna, bo taką wieeelką kasę musi wydać. A jakby miała na to mieszkania sama zarobić, to by chyba do końca życia nawet na wkład własny i podstawowe urządzenie nie miała (2 lata od kupna ciągle nie stać ją na porządną szafę i łóżko, wszystko na stojakach a spi na materacu).

Poza tym, jeżeli mieszkanie 2-pokojowe oznacza w tym jeden pokój z aneksem kuchennym, to sorry, ale nie wiem gdzie tu dobre warunki. Bo albo śpicie w jednym pokoju z dzieckiem, albo nie macie nawet własnej sypialni i odrobiny prywatności - to są godne warunki, poważnie?

No chyba, że są 2 sypialnie + kuchnia, to pardon. Ale wtedy znowu brak salonu. Albo jest to salon z funkcją spania.

Ale żeby nie było - akurat 8-10 na dwie osoby to jest spoko pensja POD WARUNKIEM, że nie zbieracie na własne mieszkanie i trzeba odkładać parę tysięcy miesięcznie, nie macie dużej raty kredytu, nie płacicie za nianię / żłobek.

Koszt takiego złobka czy przedszkola w W-wie to często minimum 1500 zł miesięcznie, niania drożej. To jakbyś miała dwójkę dzieci + kredyt na większe mieszkanie to minimum połowy pensji już nie miałabyś na same podstawowe koszty stałe.

Mieszkałam przez większośc życia z rodzicami i bratem na 50m2, 3-pokojowe mieszkanie z mikrosypialniami.
Da się? No pewnie.
Ale nigdy, przenigdy nie nazwałabym tego godnymi warunkami do życia, no sorry, ale zwyczajnie NIE.

Trochę nie chce mi się wierzyć, że mieszkacie we trójkę w 2-pokojowym i jest to naprawdę dla Was super komfortowa sytuacja i że tak będzie zawsze (bo inaczej jak dziecko ma rok a inaczej jak 18 lat).

Poza tym, trochę śmiesznie o tym piszesz, w sensie ,,mamy to samo, ale mniejsze mieszkanie" tak jakby to był jakiś mało istotny szczegół i wydatek, jakbyś pisała ,,no mamy to samo, tylko mniej wacików do twarzy w łazience" A przecież to są właśnie największe wydatki - przy obecnych cenach mieszkań koszt takiej dodatkowej sypialni to też może być jakieś 100 tys zł. (bo 1o tys / m2 to teraz standard cena i weźmy nawet małą sypialnię 10m2). Wiec sorry, ale jakoś mnie nie dziwi, że Was stac na Wasz standard życia za 2 razy mniejszą pensję skoro odniosłaś się do znacznie innej sytuacji materialnej.
A poza tym napisałam o tym w kontekście jakiejś wcześniejszej wypowiedzi,że aby żyć w takim standardzie potrzeba 10tys na osobę (20 na parę) bez dziecka,a i to wtedy nie ma szału (gdzieś się takie stwierdzenie przewinęło)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
A mieszkanie kupione i urządzone w 100% przez siebie czy wspólfinansowe przez rodziców? To zazwyczaj jest kluczowy ,,szczegół", bo mam znajomą co zarabia jako sekretarka poniżej średniej krajowej (a mieszka w Warszawie) i ma nawet własną kawalerkę, tylko dopiero potem się okazuje, ze na wkład wlasny i urządzenie to dali w całości rodzice - poza meblami do kuchni. Sama w wieku 30 lat miała raptem 6 tys oszczędności i biadoliła jako ona biedna, bo taką wieeelką kasę musi wydać. A jakby miała na to mieszkania sama zarobić, to by chyba do końca życia nawet na wkład własny i podstawowe urządzenie nie miała (2 lata od kupna ciągle nie stać ją na porządną szafę i łóżko, wszystko na stojakach a spi na materacu).

Poza tym, jeżeli mieszkanie 2-pokojowe oznacza w tym jeden pokój z aneksem kuchennym, to sorry, ale nie wiem gdzie tu dobre warunki. Bo albo śpicie w jednym pokoju z dzieckiem, albo nie macie nawet własnej sypialni i odrobiny prywatności - to są godne warunki, poważnie?

No chyba, że są 2 sypialnie + kuchnia, to pardon. Ale wtedy znowu brak salonu. Albo jest to salon z funkcją spania.

Ale żeby nie było - akurat 8-10 na dwie osoby to jest spoko pensja POD WARUNKIEM, że nie zbieracie na własne mieszkanie i trzeba odkładać parę tysięcy miesięcznie, nie macie dużej raty kredytu, nie płacicie za nianię / żłobek.

Koszt takiego złobka czy przedszkola w W-wie to często minimum 1500 zł miesięcznie, niania drożej. To jakbyś miała dwójkę dzieci + kredyt na większe mieszkanie to minimum połowy pensji już nie miałabyś na same podstawowe koszty stałe.

Mieszkałam przez większośc życia z rodzicami i bratem na 50m2, 3-pokojowe mieszkanie z mikrosypialniami.
Da się? No pewnie.
Ale nigdy, przenigdy nie nazwałabym tego godnymi warunkami do życia, no sorry, ale zwyczajnie NIE.

Trochę nie chce mi się wierzyć, że mieszkacie we trójkę w 2-pokojowym i jest to naprawdę dla Was super komfortowa sytuacja i że tak będzie zawsze (bo inaczej jak dziecko ma rok a inaczej jak 18 lat).

Poza tym, trochę śmiesznie o tym piszesz, w sensie ,,mamy to samo, ale mniejsze mieszkanie" tak jakby to był jakiś mało istotny szczegół i wydatek, jakbyś pisała ,,no mamy to samo, tylko mniej wacików do twarzy w łazience" A przecież to są właśnie największe wydatki - przy obecnych cenach mieszkań koszt takiej dodatkowej sypialni to też może być jakieś 100 tys zł. (bo 1o tys / m2 to teraz standard cena i weźmy nawet małą sypialnię 10m2). Wiec sorry, ale jakoś mnie nie dziwi, że Was stac na Wasz standard życia za 2 razy mniejszą pensję skoro odniosłaś się do znacznie innej sytuacji materialnej.
Zmieniamy mieszkanie na większe,aby dziecko miało swój pokój, ale mimo to nie uważam że teraz żyjemy poniżej godności jak wynika. Twojego posta.
Ale fakt,za żłobek płacimy 800, 10 tys to nie standard za metr mieszkania u nas,nie mieszkamy w Warszawie (ale nadal jedno z większych miast w Polsce).
No i fakt,nie jeździmy na Malediwy,raczej Europa.
Mieszkanie kupiłam i urządziłam za singla,stać mnie wtedy było równocześnie na 3 tyg podróż po Azji. Teraz w trójkę fakt,nie stac nas na Azję ale tylko dlatego że zbieramy na większe lokum. No to nie wiem,może jednak faktycznie nie żyjemy godnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Cytat:
Napisane przez jola1000 Pokaż wiadomość
Dla mnie pisanie że życie w dwóch pokojach to nie są godne warunki jest śmieszne. Za takie życie większość ludzi na świecie dałoby się niemal pokroić. Ja mieszkałam z rodzicami i bratem w 48 metrowym mieszkaniu , z dwoma pokojami. Nigdy nie powiem że to nie były godne warunki. Przeciwnie, uważam że żyło mi się dobrze. Statystycznie jesteśmy bogatym krajem. Nie chodzi mi o to żeby porównywać się i ciągnąc w dół, odmawiać sobie wszystkiego bo przecież ktoś na świecie nie ma co jeść ale nie można też popadać w skajność. Poza tym, nigdy nie wiadomo jak ułoży się życie. Pieniądze raz są , na drugi dzień ich nie ma a czasem i na odwrót. Dużo ludzi z dnia na dzień zostaje pozbawionych wszystkiego-czy to oznacza ze żyją niegodnie? Nie można tak podchodzić do rzeczy materialnych, najważniejsza jest nasza postawa, to jak sobie radzimy z trudnościami, czy jesteśmy w stanie się podnieść po porażkach.
Ładnie napisane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 20:15   #786
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Raczej nie siedziała rodzina w jednym pokoju ale często mieszkało tam kilka pokoleń i mimo dużego domu było zwyczajnie tłoczno (znana mi sytuacja: prababcia, dziadkowie, syn z żoną i trójka dzieci,przy czym dziewczynki już musiały pokój mieć razem, taki nieustawny dom, choć duzy).
Ale to ciągle świadczy tylko o warunkach lokalowych, a nie o istnieniu albo nieistnieniu jakiejś mitycznej świadomości. Wiesz, w XIX-wiecznych powieściach, które czytywałam, panny z dobrych domów też miały swoje pokoje i zawdzięczały to raczej po prostu odpowiednim warunkom i zasobności portfela rodziców. Nie dorabiałabym więc do tego żadnych takich teorii.

W Polsce od kilkudziesięciu lat jednak warunki życia się polepszają, ludzie więcej zarabiają, a do tego mają mniej dzieci. No to polepszają się i warunki lokalowe. Chociaż ciągle, tak jak pisałam wcześniej, jesteśmy statystycznie w ogonie Europy. Ale nawet w tym ogonie per capita przypada 27 metrów powierzchni życiowej i jeden pokój. Jeśli więc ktoś żyje w 2019 roku i nie ma nawet tego swojego pokoju, to sorry, nie przekona mnie, że żyje jak król. Bo jak na nasze obecne polskie warunki żyje po prostu marnie.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-25, 21:55   #787
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Ale nikt tutaj nie pisał, że brak własnego pokoju to królewskie warunki. Bardziej mnie zastanawia pojęcie "godnego" życia. Jeśli mam pisać o "komfortowym" życiu to jak najbardziej wymienię duże mieszkanie albo dom, ale też w dobrej lokalizacji + żeby było stać na rozrywkę, leczenie, rozwój, podróże i by na koncie była finansowa poduszka bezpieczeństwa. Natomiast brak godności kojarzy mi się z sytuacją, gdzie ktoś nie ma za co kupić jedzenia, żyje ledwie od wypłaty do wypłaty albo się zapożycza, oszczędza na wszystkim. No bo jeżeli nie jest godne dzielenie z kimś pokoju, gdy ma się spełnione podstawy i finanse są bez szału, ale jakoś kontrolowane - jak nazwać sytuację ludzi, którzy mają znacznie gorzej? Co jest jeszcze gorsze od braku godności i jak to nazwać? W mojej definicji utrata godności to jest już najniższy level. Trochę inaczej bym to stopniowała.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-07-26, 13:16   #788
Pietrooshka
Raczkowanie
 
Avatar Pietrooshka
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 87
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość

W Polsce od kilkudziesięciu lat jednak warunki życia się polepszają, ludzie więcej zarabiają, a do tego mają mniej dzieci. No to polepszają się i warunki lokalowe.
Spore niedopowiedzenie, bo wraz ze wzrostem zamoznosci wzrastaja tez ceny na rynku mieszkaniowym - a w wiekszych miastach (któe jednak często wiązą sie z "godnym życiem" dla młodych) wzrastaja wrecz do granic absurdu.
Pietrooshka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-26, 14:22   #789
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Godny to dość abstrakcyjny przymiotnik i każdy może go sobie rozumieć, jak chce. I zawsze będą też istnieć ludzie, którzy muszą przeżyć za mniej niż dolara dziennie, a z drugiej strony będą istnieć milionerzy, przy których zawsze będziemy biedakami.

Ja interpretuję temat wątku tak: ile musisz zarabiać w wieku 30 lat, żeby nie czuć, że poniosłeś w życiu jakąś klęskę i żeby czuć się pod tym względem szczęśliwym.

Dla mnie to zarobki pozwalające na coś więcej niż tylko zaspokojenie podstawowych potrzeb. Takim minimum lokalowym, przy którym nie będę się czuła nieszczęśliwa, jest właśnie chociaż ten jeden pokój na jednego człowieka. No i zarobki pozwalające mi też na dalszą edukację i rozrywki.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-26, 15:02   #790
Gwennifer
Raczkowanie
 
Avatar Gwennifer
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 117
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Kilka lat temu dla mnie godny zarobek, którego wtedy nie miałam oznaczał:
-móc zapłacić wszystkie rachunki
- pozwolić sobie na zdrowe i lepszej jakości jedzenie
-odłożyć kwotę X (X dlatego, że raz mniej, raz więcej, ale zawsze coś)
-raz na miesiąc kupić sobie książkę i/lub jakiegoś ciucha
-iść do kina
- raz w roku wyjechać gdzieś dalej niż Zakopane na dłużej i dwa razy na krótko i bliżej
... i żeby na dwa dni przed wypłata na koncie zostało więcej niż 20 zł.

Ponieważ pensje i rosły i malały (bo czasem się bardziej opłacało wziąć robotę za mniej i się czegoś nauczyć, żeby mieć później za więcej) to nie jestem w stanie powiedzieć jaka to jest kwota, chyba 6-7 lat temu zaczęły się spełniać wszystkie powyższe warunki a dochód był w ok. 5000/2os
Gwennifer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-26, 15:49   #791
sunshinebutterfly
Zadomowienie
 
Avatar sunshinebutterfly
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Jak ktos jest singlem, nie ma mieszkania na wlasnosc czy innego zabezpieczenia to OK 8- 10 tys na reke. Sorry, ale zyjemy niestety w kraju gdzie nie ma nawet zasilku dla bezrobotnych z prawdziwego zdarzenia(w co ostatnio nie mogli uwierzyc moi znajomi z innych krajow i pojawily sie pytania jak w takim razie zyja tutaj ludzie ktorzy traca nagle prace &#129300
sunshinebutterfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-27, 02:57   #792
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Godny to dość abstrakcyjny przymiotnik i każdy może go sobie rozumieć, jak chce. I zawsze będą też istnieć ludzie, którzy muszą przeżyć za mniej niż dolara dziennie, a z drugiej strony będą istnieć milionerzy, przy których zawsze będziemy biedakami.

Ja interpretuję temat wątku tak: ile musisz zarabiać w wieku 30 lat, żeby nie czuć, że poniosłeś w życiu jakąś klęskę i żeby czuć się pod tym względem szczęśliwym.

Dla mnie to zarobki pozwalające na coś więcej niż tylko zaspokojenie podstawowych potrzeb. Takim minimum lokalowym, przy którym nie będę się czuła nieszczęśliwa, jest właśnie chociaż ten jeden pokój na jednego człowieka. No i zarobki pozwalające mi też na dalszą edukację i rozrywki.
Jesli jestem w zyciu nieszczesliwa i jest to spowodowane brakiem finansow na cos, co by mnie uszczesliwilo, to dla mnie to nie jest godne zycie. Tak, jak wczesniej pisalam, minimalne potrzeby to miec pieniadze na oplacenie mieszkania, rachunkow i kupno jedzenia, ale nie stac nas na rozrywke, wyjazdy i hobby. Zycie i pracowanie tylko po to, zeby oplacic rachunki i nie umrzec z glodu to nie jest godne zycie.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-27, 03:57   #793
Iwona 25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez dominika152 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny. Mam tutaj konto z dużą aktywnością, ale w tym wątku chce być anonimowa.

Ostatnio byłam na imprezie, na której zostałam okrzyknięta materialistką. Ja i moi znajomi to grono w okolicach trzydziestki, jestem singielką, bo niedawno rozstałam się z facetem po 6 latach związku. W pewnym momencie wynikła dyskusja na temat zarobków i pracy w Polsce. Ludzie podawali różne kwoty i dyskutowali. Przyszła kolej na mnie więc wyraziłam swoje zdanie, mianowicie, że dorosły facet w wieku 30 lat powinien mieć ukończoną szkołę wyższą i zarabiać około 5000 miesięcznie, abym mogła się z nim związać.

Po tych słowach wybuchła dyskusja, wiele kobiet postawiło się za mną i stwierdziło, że dobrze gadam. Natomiast wielu panów zarzuciło mi materializm i pragmatyczne podejście do życia i padały niemiłe słowa, m.in że podejściem zostanę "starą panną."

Ja swoje zdanie podtrzymuje i uważam, że nie jest to wygórowana kwota, tylko jak najbardziej realna na Polskie warunki. Szczerze mówiąc to nawet wielu studentów teraz zarabia podobne kwoty, bo jest wiele nowych miejsc pracy. Kuzyn mojej przyjaciółki ma 22 lata, studiuje informatykę i zarabia podobno sporo kasy, dokładnie ile to nie wiem, ale na pewno ponad 5000 miesięcznie bo stać go na kredyt na mieszkanie i auto w leasingu, wakacje za granicą co najmniej 2 razy w roku. Ja sama za niedługo będę miała 30 lat, ukończyłam dwa ciężkie kierunki i zarabiam 4500 na rękę z możliwością awansu i uważam, że taka suma na jedną osobę to w dużym mieście jest mało, bo koszty życia są ogromne, a praktycznie nic nie udaje mi się oszczędzić, ale to dlatego, że sama mam mieszkanie na kredyt, za który płacę ok 2000 złotych miesięcznie. Gdybym miała faceta i nasz budżet wynosił łącznie 10.000 miesięcznie, uważam, że spokojnie moglibyśmy razem mieć dziecko i coś oszczędzić mając wspólnie dochód na poziomie 10.000 na trój-osobową rodzinkę w dużym mieście.

Natomiast w małym mieście lub na wsi 10.000 to byłaby bardzo dobra suma dla trój-osobowej rodzinki

Oczywiście to tylko taka dywagacja, wiadomo, że najważniejsze jest aby facet miał fajny charakter i podobał fizycznie, aczkolwiek uważam, że pieniądze też są ważne i facet powinien mieć stabilność finansową mając już te 30 lat, samą miłością rodziny się nie nakarmi. Właśnie przez pieniądze rozpadł się mój poprzedni związek, bo mój były facet miał olbrzymie kompleksy przez to, że zarabiałam prawie półtora razy więcej od niego.

Tak więc - jestem podłą materialistką - czy mam sensowne podejście?
super, ale moja znajoma właśnie jest samotna przez takie założenia, zbliża się do 40 i "obniżyła poprzeczkę" i juz nie wymaga takich kwot od faceta itp. Ostro szuka chłopa tylko teraz nikt Jej nie chce, a miała tyle SZANS.
- Ja osobiście nie myślałam głową przy wyborze kandydata na męża. Wybieraj SERCEM.Pracę może koleś stracić w każdym momencie i co wtedy? a biedak może wymyślić biznes i byc bogaczem i Twoja logika jest bez sensu. Wybieraj SERCEM
Iwona 25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-27, 05:34   #794
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez Iwona 25 Pokaż wiadomość
super, ale moja znajoma właśnie jest samotna przez takie założenia, zbliża się do 40 i "obniżyła poprzeczkę" i juz nie wymaga takich kwot od faceta itp. Ostro szuka chłopa tylko teraz nikt Jej nie chce, a miała tyle SZANS.
- Ja osobiście nie myślałam głową przy wyborze kandydata na męża. Wybieraj SERCEM.Pracę może koleś stracić w każdym momencie i co wtedy? a biedak może wymyślić biznes i byc bogaczem i Twoja logika jest bez sensu. Wybieraj SERCEM
Super, dobrze dla Ciebie, ale Twoj post tak naprawde nic nie wnosi do tematu
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-27, 09:36   #795
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Jesli jestem w zyciu nieszczesliwa i jest to spowodowane brakiem finansow na cos, co by mnie uszczesliwilo, to dla mnie to nie jest godne zycie. Tak, jak wczesniej pisalam, minimalne potrzeby to miec pieniadze na oplacenie mieszkania, rachunkow i kupno jedzenia, ale nie stac nas na rozrywke, wyjazdy i hobby. Zycie i pracowanie tylko po to, zeby oplacic rachunki i nie umrzec z glodu to nie jest godne zycie.
a jeśli kogoś uszczęśliwiłoby auto za 100 tysięcy i wakacje na Malediwach, ale go nie stać i kupuje auto za 15 tysięcy i jedzie na last minute do Grecji, to też nie żyje godnie?
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-27, 09:52   #796
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
a jeśli kogoś uszczęśliwiłoby auto za 100 tysięcy i wakacje na Malediwach, ale go nie stać i kupuje auto za 15 tysięcy i jedzie na last minute do Grecji, to też nie żyje godnie?
Ale ja pisalam o sytuacji gdzie jest ZERO podrozy i rozrywek, bo starcza tylko na rachunki i jedzenie, juz nie dopowiadaj sobie i nie popadajmy w dziwne skrajnosci
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-27, 10:32   #797
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Ale ja pisalam o sytuacji gdzie jest ZERO podrozy i rozrywek, bo starcza tylko na rachunki i jedzenie, juz nie dopowiadaj sobie i nie popadajmy w dziwne skrajnosci
w skrajności to w tym wątku cały czas się popada, łącznie z myleniem co znaczy życie niekomfortowe a co niegodne. Tak samo jak każdy człowiek inaczej rozumie rozrywkę, niekoniecznie wiąże się to z wydawaniem pieniędzy.
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-27, 10:42   #798
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
w skrajności to w tym wątku cały czas się popada, łącznie z myleniem co znaczy życie niekomfortowe a co niegodne. Tak samo jak każdy człowiek inaczej rozumie rozrywkę, niekoniecznie wiąże się to z wydawaniem pieniędzy.
Dla mnie koniecznosc wyboru miedzy kupnem zarcia i oplaceniem rachunkow, a wyjazdem gdzies na weekend. wyjsciem do kina z raz na miesiac czy dwa czy odlozeniem kasy na wypadek, jakby pralka/lodowka/kuchenka sie zepsula to jednak cos gorszego, niz tylko niekomfortowe zycie.
Niekomfortowa dla mnie jest koniecznosc wyboru, czy odkladam z miesiecznej pensji kase na wakacje, czy na samochod, komfortowa jest mozliwosc pozwolenia sobie na jedno i drugie.
Juz nie czarujmy rzeczywistosci, ze nie ma absolutnie nic pomiedzy Malediwami i autami za 100K, a koniecznoscia glodowania i brania pozyczek, jak padnie nam pralka czy nagle potrzeba kasy na leczenie.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-27, 11:58   #799
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 263
Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Sporo moich znajomych zarabia ok 3k na rękę i dają rade maja kasę na spłatę kredytu hipotecznego, normalne życie, wyjazdy na wakacje i jakieś rozrywki, oczywiście nie są to Malediwy ale np polskie góry
Także wydaje mi się, ze takie trzy na rękę zapewnia godne życie
Mowie o małym mieście ok 50k mieszkańców


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-27, 12:13   #800
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Z 3 k na rękę po opłaceniu wszystkiego łącznie z ratą kredytu zostałoby mi 500 zł.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-27, 12:59   #801
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 263
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

No mi by nawet nie starczyło na rachunki teraźniejsze. Mowie tylko ze w mojej opinii tyle wystarczy w 50k mieście na posiadanie powiedzmy 50 m mieszkania na kredyt + to co wymieniłam w poprzednim poście


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-01, 08:41   #802
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Z 3 k na rękę po opłaceniu wszystkiego łącznie z ratą kredytu zostałoby mi 500 zł.
w sensie samych rachunków za media, telefon, internet itp., czynszu i kredytu?
czy plus jedzenie, agd, kosmetyki?

jest gdzies na wizazu temat o kosztach utrzymania w róznych miastach, wsiach (w Polsce)?
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-01, 09:28   #803
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87044888]w sensie samych rachunków za media, telefon, internet itp., czynszu i kredytu?[/QUOTE]

Oczywiście, że samych. Nie wiem, czy gdzieś jest taki temat. I to już po nadpłaceniu kredytu, bo był taki czas, kiedy sama moja rata kredytu wynosiła 2400. Czynsz do tego 700 zł.

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2019-08-01 o 09:30
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-01, 14:09   #804
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Oczywiście, że samych. Nie wiem, czy gdzieś jest taki temat. I to już po nadpłaceniu kredytu, bo był taki czas, kiedy sama moja rata kredytu wynosiła 2400. Czynsz do tego 700 zł.
Ajj, drogo. To jakieś takie jedno z największych miast Polski chyba. I U nas o wiele taniej. ( kredyt hipot. na początku spłaty 5 lat temu ok 600 zl)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-01, 17:45   #805
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87046261]Ajj, drogo. To jakieś takie jedno z największych miast Polski chyba. I U nas o wiele taniej. ( kredyt hipot. na początku spłaty 5 lat temu ok 600 zl)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

600 zł kredytu... marzenie. No ale cóż... Kocham stolicę generalnie całym sercem, ale akurat tutejsze ceny nieruchomości potrafią zabić. Ale i tak się cieszę, że kupiliśmy to mieszkanie, bo to było już kilka lat temu, a od tamtej pory ceny najmu bardzo poszły w górę. Teraz trudno by mi było znaleźć coś do wynajęcia w mojej okolicy poniżej 3 tysięcy.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-01, 18:15   #806
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
600 zł kredytu... marzenie. No ale cóż... Kocham stolicę generalnie całym sercem, ale akurat tutejsze ceny nieruchomości potrafią zabić. Ale i tak się cieszę, że kupiliśmy to mieszkanie, bo to było już kilka lat temu, a od tamtej pory ceny najmu bardzo poszły w górę. Teraz trudno by mi było znaleźć coś do wynajęcia w mojej okolicy poniżej 3 tysięcy.
Za cenę 600 zł to w Wawie ciężko znaleźć mieszkanie z tak niskim czynszem
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-01, 19:36   #807
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Widzicie jakie to są roznice w tym samym kraju ... (!)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-01, 20:14   #808
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

goczek, założyłam wątek wydatkowy, który może pomoże w rozwianiu części wątpliwości, które się tu pojawiły:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269248
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-02, 01:09   #809
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Oczywiście, że samych. Nie wiem, czy gdzieś jest taki temat. I to już po nadpłaceniu kredytu, bo był taki czas, kiedy sama moja rata kredytu wynosiła 2400. Czynsz do tego 700 zł.

We frankach?
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-02, 10:58   #810
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Godny zarobek w wieku 30 lat? Dyskusja

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
We frankach?
Nie, po prostu nadpłacam regularnie.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-07-21 10:36:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:20.