Mam w rodzinie/pracy/towarzystwie partyjny beton - jak żyć? Wątek wsparcia.

[ladylajla]

Zainspirowana przez wizażanki w innej dyskusji zachęcam do wyżalenia się i dzielenia się uwagami wszystkich zainteresowanych jak w temacie. Czyli ...w sumie wszystkich, zmęczonych i zgnębionych towarzystwem ludzi, z którymi trudno dyskutować Jesteśmy w tym razem

Kto już przygotował zapas hydroksyzyny na najbliższe rodzinne święta?
Kto marzy, żeby się zdematerializować, kiedy w pracy ktoś zarzuci temat społeczno-polityczny?

[Rysia16]

U mnie standard, jak święta, to i awantura o kościół będzie. Nic się nie zmieniło odkąd prawie 2 lata temu porzuciłam praktykowanie.
Więc perspektywa świąt i wolnego wcale mnie jakoś nie cieszy, więcej nerwów niż odpoczynku. A odnosząc się do tematu dyskutowania, u mnie nie ma czegoś takiego. Nie ma racjonalnych argumentów i spokojnej rozmowy, gdzie tam. Krzyki, biadolenia, jak trwoga to do boga itepe. A, teraz widzę, że nie do końca o to chodzi. Akurat przy rodzinnym jako tako tematy polityki raczej omijamy, chociaż czasem ktoś wyskoczy ze złowrogą unią i prawilnym 500+.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Przylaczam sie do watku.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez Rysia16

U mnie standard, jak święta, to i awantura o kościół będzie. Nic się nie zmieniło odkąd prawie 2 lata temu porzuciłam praktykowanie.
Więc perspektywa świąt i wolnego wcale mnie jakoś nie cieszy, więcej nerwów niż odpoczynku. A odnosząc się do tematu dyskutowania, u mnie nie ma czegoś takiego. Nie ma racjonalnych argumentów i spokojnej rozmowy, gdzie tam. Krzyki, biadolenia, jak trwoga to do boga itepe. A, teraz widzę, że nie do końca o to chodzi. Akurat przy rodzinnym jako tako tematy polityki raczej omijamy, chociaż czasem ktoś wyskoczy ze złowrogą unią i prawilnym 500+.

Chętnie poczytam wątek. I zaczynam mieć ochotę założyć podobny, ale o betonie religijnym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladylajla]

Heheszki, no ale dla mnie temat jest w rzeczywistości smutny. U mnie w rodzinie jeszcze kilka lat temu był taki vibe, że się śmialiśmy z całej „klasy” politycznej, i z Tuska i z Kaczyńskiego i Millera i z Brauna i podchodziliśmy do tego zdroworozsądkowo i z dystansem. Teraz w miarę tego, jak mój ojciec zaczął się starzeć, jego "ja" połączyło się ideologicznie z jedyniesłuszną partią i obraza partii stała się wręcz jego obrazą, po prostu trudno się szanować wzajemnie mając inne poglądy. Widzę, jak nie radzi sobie z tym, że np. jakiś jego kolega nie popiera pisu, bo to miażdży jego wyobrażenia o kimś, kogo zna od lat i uważa za porządnego człowieka.

Mam też wujka, - wykształcony, oczytany, również wpadł w pisowskie sidła około 2015. Jak rozmowa schodzi na jakikolwiek temat okołopolityczny, to od razu go telepie i to dosłownie. Neutralne słowa, a on od razu robi się nerwowy, agresywny.

Polityka robi taka wodę z mózgów, że powinna być dozwolona od 18lat i po 23 w telewizji.

[chimay]

Napisane przez ladylajla

Heheszki, no ale dla mnie temat jest w rzeczywistości smutny. U mnie w rodzinie jeszcze kilka lat temu był taki vibe, że się śmialiśmy z całej „klasy” politycznej, i z Tuska i z Kaczyńskiego i Millera i z Brauna i podchodziliśmy do tego zdroworozsądkowo i z dystansem. Teraz w miarę tego, jak mój ojciec zaczął się starzeć, jego "ja" połączyło się ideologicznie z jedyniesłuszną partią i obraza partii stała się wręcz jego obrazą, po prostu trudno się szanować wzajemnie mając inne poglądy. Widzę, jak nie radzi sobie z tym, że np. jakiś jego kolega nie popiera pisu, bo to miażdży jego wyobrażenia o kimś, kogo zna od lat i uważa za porządnego człowieka.

Mam też wujka, - wykształcony, oczytany, również wpadł w pisowskie sidła około 2015. Jak rozmowa schodzi na jakikolwiek temat okołopolityczny, to od razu go telepie i to dosłownie. Neutralne słowa, a on od razu robi się nerwowy, agresywny.

Polityka robi taka wodę z mózgów, że powinna być dozwolona od 18lat i po 23 w telewizji.

Ja co prawda nie mam w rodzinie takich osób, ale moja przyjaciółka ma no i ogólnie znam z cudzych opowieści takie przypadki. I zastanawiam się skąd się to bierze, że ludzie z wiekiem robią się bardziej konserwatywni, część wręcz bigocieje.

[Alekto123]

Mam znajomą ze studiów, która praktycznie nie pracowała + ma poważne problemy zdrowotne, a głosuje na Konfederację. To jest dla mnie abstrakcja totalna w przypadku osoby, której na prywatne leczenie, które chciałaby wprowadzić Konfederacja, zwyczajnie nie byłoby stać. Co ciekawe jej ojciec, który był w Stanach w cale nie uważa, że prywatne leczenie jest takie super, ponieważ widział jak to w Stanach wygląda.


Jest również niezaszczepiona, bo wierzy, że jod czy coś tam da jej ochronę. Czasami jak jej słucham i zaczyna mi doradzać magiczne naturalne medykamenty, to wysiadam.

[amillia]

Napisane przez chimay

Ja co prawda nie mam w rodzinie takich osób, ale moja przyjaciółka ma no i ogólnie znam z cudzych opowieści takie przypadki. I zastanawiam się skąd się to bierze, że ludzie z wiekiem robią się bardziej konserwatywni, część wręcz bigocieje.

A bo to mało wśród młodych ludzi skrajnych opinii? Cały świat się teraz coraz bardziej polaryzuje. Nie ma już miejsca na wyśrodkowane, wyważone opinie, albo jesteś z nami, albo jesteś przeciwko nam.

Albo jesteś hehe durny lewak albo prawak z zakutym łbem. Albo antyszczep morderca albo naiwny pożyteczny idiota, który się zaszczepił. Morderca aborcyjny albo zamordystyczna prawacka świnia. I tak dalej, i tak w kółko macieju, co się pojawia jakiś spór to możesz tylko siedzieć w jednym obozie i się naparzać wiecznie z drugim, nie ma miejsca na stanięcie pośrodku, próbę zrozumienia drugiej strony albo nie daj boże zadawania pytań czy podjęcia merytorycznej dyskusji. Trzeba się okopać w swoich poglądach, nigdy ich nie kwestionować, drugą stronę powyzywać, a ich argumenty sprowadzić do absurdu, żeby nawet przez moment nie trzeba było się wysilić intelektualnie i przemyśleć swojego stanowiska. Niewiele się takie postawy młodych gniewnych z internetu różnią od zbigocenia starszych ludzi, z których tak lubimy się pośmiać.

[ville]

Moja babcia, starsza osoba słuchająca w kółko Radio Maryja. Tusk jest złem wcielonym, Morawiecki uratował Polskę.
Ciężko się rozmawia, ale wiem, że to już też nie ten wiek, nie ten stan umysłu, aby babcia otworzyła się też na inne opcje, inną argumentację.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Uuu dziewczyny, od jutra festiwal jaki to rząd dobry, bo benzyna będzie tańsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dobranka]

Mój wujek szaleje na facebooku, co kilka dni post o tuskowych ludziach, którzy się najedli szaleju i modlitwy - o, pani Matko Bosko Częstochowsko, uchroń Polaków nietuskowych.

[beatiska]

U mojej najbliższej rodziny jest różnie. Natomiast moja babcia zawsze przed wyborami pyta swojego syna (mojego tatę), na kogo ma głosować, bo ona chce dla młodszych pokoleń najlepiej. Całe szczęście tata jest przeciw PiS, więc jeden głos więcej na opozycję wpada.

Za to siostra i mama, to "przekupne sa" :/

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[Lottie69]

Napisane przez stotek

Uuu dziewczyny, od jutra festiwal jaki to rząd dobry, bo benzyna będzie tańsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będzie niższa akcyza, ale ceny mogą wcale nie spaść i tylko się dorobią koncerny. Jestem ciekawa, co z tego wyjdzie

U mnie towarzystwo mieszane, ale jak słyszę argumenty za pisem, które w dwa zdania obalam, to nagle i się głos podnosi i "peło to kradło i nic nie dali"

Można by pisowe bingo zrobić na święta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Lottie69

"peło to kradło i nic nie dali"

Moje ulubione to: Tusk nakradł, sprzedał Polskę i uciekł do Brukseli.

Ja się w rodzinie nie wdaję w dyskusje polityczne. Wiele osób jest już starych, to się przecież nie będę z nimi wykłócać o rację. Ostatnio zapytałam podburzonego politycznie wujka, że czemu się tak tym wszystkim przejmuje, denerwuje, po co to ? Emerytura to już powinien być mentalny luz, a nie napina. I niech się młodzi martwią i meblują sobie przyszłość. A on dla własnego dobra i zdrowia powinien przestać się tym wszystkim tak wkurzać. Dodałam, że ja żadnemu politykowi z założenia nie ufam i nie wierzę, i nie umiałabym się tak namiętnie oddać mentalnie jakiejś partii jak on. Kłótnia siadła momentalnie.

Kurde, za bardzo wszystkich w rodzinie lubię i szanuję, żeby się wykłócać o jakichś patałachów z lewa z czy z prawa. Oni tylko czekają żebyśmy sobie skakali do gardeł. Divide et impera. Niedoczekanie.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez ville

Ciężko się rozmawia, ale wiem, że to już też nie ten wiek, nie ten stan umysłu, aby babcia otworzyła się też na inne opcje, inną argumentację.

No dokładnie, nie ma sensu.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89012292]Chętnie poczytam wątek. I zaczynam mieć ochotę założyć podobny, ale o betonie religijnym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
a ja o betonie 'antyzdrowotnym' . tzn. wiecie- metody naturalne leczenia, przeziebienie to woskiem leczyć, a zapalenie oskrzeli - stawianiem baniek (tylko, nie jako metody wspomagające). A potem narzekac, ze córka to nie moze wyjśc z ciągłych infekcji.

co do politycznych to tez 'czekam' na święta i wywody teścia - takie typowo nagłowkowe, o właśnie takie że peło kradło i nic nie dawali, a pis to chociaż dał 13tkę. Najgorzej, że czasem rzuca jakimis zmyslonymi-przekręconymi 'faktami' (wiecie takie cosie jak z 'pasków' wiadomości) i to mnie jednak uruchamia

O! przypomnialo mi sięe jak te 3 lat temu byly strajki nauczycieli i moja mama po ogladaniu tv info mi wmawiała , że to WSZYSTKO WINA tego wstrętnego Broniarza (ZNP) - że rząd chce z nauczycielami rozmawiac , a on wszystko blokuje, nie chce gadać, wykłóca się itp. A pamietam, że to byly te pierwsze dni, kiedy rzad zlewał nauczycieli.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez stotek

Uuu dziewczyny, od jutra festiwal jaki to rząd dobry, bo benzyna będzie tańsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i sa wlaśnie takie osoby, do których umysłu dotrze tylko takie pojedyncze haslo- "obniżamy akcyze na paliwo!" wiec dla nich = rząd dobry. Cała polityka fiskalna rządu od kilku lat, kilkanaście nowych 'ukrytych' podatków (o ktorych media główne milczą), która doprowadzila do takiej inflacji - to juz nie trafia do świadomości.
A to ze ceny żywności i innych towarów rosną to przeciez wina 'prywaciarzy".

[Pinkieee]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89012870]a ja o betonie 'antyzdrowotnym' . tzn. wiecie- metody naturalne leczenia, przeziebienie to woskiem leczyć, a zapalenie oskrzeli - stawianiem baniek (tylko, nie jako metody wspomagające). A potem narzekac, ze córka to nie moze wyjśc z ciągłych infekcji.

co do politycznych to tez 'czekam' na święta i wywody teścia - takie typowo nagłowkowe, o właśnie takie że peło kradło i nic nie dawali, a pis to chociaż dał 13tkę. Najgorzej, że czasem rzuca jakimis zmyslonymi-przekręconymi 'faktami' (wiecie takie cosie jak z 'pasków' wiadomości) i to mnie jednak uruchamia

O! przypomnialo mi sięe jak te 3 lat temu byly strajki nauczycieli i moja mama po ogladaniu tv info mi wmawiała , że to WSZYSTKO WINA tego wstrętnego Broniarza (ZNP) - że rząd chce z nauczycielami rozmawiac , a on wszystko blokuje, nie chce gadać, wykłóca się itp. A pamietam, że to byly te pierwsze dni, kiedy rzad zlewał nauczycieli.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------



No i sa wlaśnie takie osoby, do których umysłu dotrze tylko takie pojedyncze haslo- "obniżamy akcyze na paliwo!" wiec dla nich = rząd dobry. Cała polityka fiskalna rządu od kilku lat, kilkanaście nowych 'ukrytych' podatków (o ktorych media główne milczą), która doprowadzila do takiej inflacji - to juz nie trafia do świadomości.
A to ze ceny żywności i innych towarów rosną to przeciez wina 'prywaciarzy".[/QUOTE]Mam takie mysli ze moze to wszystko byl jakis odgorny plan dzialania. Pozwolic cenom galopowac, jechac na koniku covidu i argumencie ze to sie dzieje w całej Europie, po czym wspanialomyslnie znowu odciazyc uciemiezonych obywateli i im cos dac. Teraz to sie zacznie, za Peo to nie obnizyli a mysmy obnizyli zeby ludziom lepiej bylo. Tak samo jak z 500 plusem, nie wazne ze z jednej strony zabieraja, wazne ze daja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yoona]

Napisane przez ladylajla

Heheszki, no ale dla mnie temat jest w rzeczywistości smutny. U mnie w rodzinie jeszcze kilka lat temu był taki vibe, że się śmialiśmy z całej „klasy” politycznej, i z Tuska i z Kaczyńskiego i Millera i z Brauna i podchodziliśmy do tego zdroworozsądkowo i z dystansem. Teraz w miarę tego, jak mój ojciec zaczął się starzeć, jego "ja" połączyło się ideologicznie z jedyniesłuszną partią i obraza partii stała się wręcz jego obrazą, po prostu trudno się szanować wzajemnie mając inne poglądy. Widzę, jak nie radzi sobie z tym, że np. jakiś jego kolega nie popiera pisu, bo to miażdży jego wyobrażenia o kimś, kogo zna od lat i uważa za porządnego człowieka.



Mam też wujka, - wykształcony, oczytany, również wpadł w pisowskie sidła około 2015. Jak rozmowa schodzi na jakikolwiek temat okołopolityczny, to od razu go telepie i to dosłownie. Neutralne słowa, a on od razu robi się nerwowy, agresywny.



Polityka robi taka wodę z mózgów, że powinna być dozwolona od 18lat i po 23 w telewizji.

To samo! Ja mam wiecznie podniesione ciśnienie, jak słyszę o ryżym co Polskę sprzedał, Żydach,którzy są winni wszystkiego (wszędzie Żydzi) i że powinniśmy się cieszyć,bo skoro nam tak dużo z pensji zabierają to znaczy że dużo zarabiamy bo mają z czego (wtf)

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez yoona

że powinniśmy się cieszyć,bo skoro nam tak dużo z pensji zabierają to znaczy że dużo zarabiamy bo mają z czego (wtf)

O kurde, to już jest wyższy poziom wyprania mózgownicy. Nieźle.
W końcu o cudze chodzi, no to dobrze, że zabierają, czyż nie. Ale nie wydaj takiemu mądrali grosza w sklepie, to gęba szeroka od morza do Tatr.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Pinkieee]

Ja w swojej bliskiej rodzinie nie mam żadnych wyborcow jedynej slusznej parti tak samo w otoczeniu w ktorym sie obracam - znajomi, wspolpracownicy, itp. Dlatego sie czasami zastanawiam - kto na ten pis glosuje? Chociaz biore poprawke obracam sie w srodowisku ludzi z duzego miasta, wyksztalconych, z ambitna praca. Nie mam w swoim gronie wiecznych leserow i ludzi z ograniczona swiadomoscia do swojego prywatnego podworka. Ale no naprawde nie spotkalam zacietrzewionych zagorzalcow pisu. Nic tylko sie cieszyc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czubas]

Jest i ten wątek o którym pisane było wczoraj!!!

Otóż ja jestem osobą o lewicowych przekonaniach, moja mama i tata centrum ale bardziej w lewo idą, mój brat konfederacja. Ba! Żeby było weselej to w sumie pozostała część rodziny idzie totalnie w PiS i Konfe przez co mojej kuzynki dzieci np. nie są zaszczepione :| Nie, ze covid czy coś tylko nie są zaszczepione w ogóle tłumacząc, że szczepionki są robione z abortowanych płodów :|
Ciotka jeszcze dodatkowo wielka chrześcijanka, co niedziela w ławie kościelnej siedzi, ale gdy przychodzi mówienie o współczuciu i chęci pomocy uchodźcom to mówi, że mamy ich brać do siebie xDD Miłość do bliźniego z nich kipi xD

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89013084]O kurde, to już jest wyższy poziom wyprania mózgownicy. Nieźle.
W końcu o cudze chodzi, no to dobrze, że zabierają, czyż nie. Ale nie wydaj takiemu mądrali grosza w sklepie, to gęba szeroka od morza do Tatr.[/QUOTE]

Przy takiej inflacji to te grosze moznaby chyba usunac z obiegu.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez yoona

Towinniśmy się cieszyć,bo skoro nam tak dużo z pensji zabierają to znaczy że dużo zarabiamy bo mają z czego (wtf)

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

o tego to jeszcze nie slyszalam, nawet bym sobie nie wyobrazila takiego argumentu

wątek perełkowy

[Czubas]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

U mnie to samo.. Jedni nie pracują, a drudzy pracują i rozliczają się w Niemczech, Holandii, UK itp., czyli w krajach, które są tak odległe od ich wartości xD Jakoś nie myślą o powrocie do PL na dany moment. Ciekawe czemu? Przecież tutaj jest TAK dobrze xD

[Mijanou]

Moja Ciotka Zwana Powszechnie Zarazą. Siostra śp. Taty. PiSowski beton. Nie mam nic do tego, że ktoś wybiera PiS, demokracja jest, ale wypadałoby wiezieć dlaczego się wybiera tych, nie innych ludzi. Inaczej nie jest się wyborcą a wyznawcą, a to dwie różne rzeczy. Ona wybiera, bo tak. Bo Tusk to złodziej, kłamca i bandyta, a Kaczyński jej daje. Kobieta po ekonomii, z wyższym wykształceniem a nie rozumie, że Kaczyński nic nie daje, bo ekonomia podpowiada, ze żeby komuś "dać", to komuś innemu trzeba zabrać.

Na szczęście ja jestem w UK i nie wybieram się na święta do PL, bo ona pewnie do Mamy przylezie na wigilię (reszta rodziny unika jej jak zarazy, bo gdziekolwiek się pojawi, tam zaraz wybucha dzika awantura, są wywlekane sprawy, które wywlekane być nie powinny, peany na cześć Kaczyńskiego, życie prywatne nieobecnych itd.). Nawet jeśli do PL przyjadę to pojadę do kogoś innego na wigilię (David jest "obcy" jej zdaniem, więc sarka bo on po polsku nie mówi i imię ma jakieś takie żydowskie, w ogóle jest rudy, a więc podwójnie podejrzany typ jej zdaniem. Ja jestem ruda, ale chociaż pół-Polka). Ja nie mam zdrowia na taką wigilię. Masochistką też nie jestem. Matka stale się nad nią lituje, bo ona sama, to gdzie ma iść?

Ja tam nie wiem. Mam też żal do matki, bo gybym sama była matką a ktoś z dalszej rodziny wygadywałby na moje dziecko (ja jestem lewak) to wzięłabym za piżgle i wywaliłabym jak stoi z domu. Ja już jej raz powiedziałam, ze gdyby nie ta niedobra komuna, to ona nadal pasałaby krowy w ojcowej zagrodzie. Nie mówię, że komuna była cacy, bo nie była.

Mój śp. Tata był spokojnym czlowiekiem (jak boa dusiciel), ale raz nie wytrzymał i normalnie chwycił ją za wszarz i wypirzył z domu, za wtrącanie się w jego rodzinę. Brat zrobił raz to samo. Ja jestem nastawiona pokojowo, więc sama wolę zejść ze sceny, gdy ona jest u Mamy. W dodatku przy stole mlaska, a podgrzewając dania oblizuje łyżkę i wsadza ją do gara by ponownie mieszać. Obrzydliwość doskonała. Beton bez szczeliny.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Świetny wątek, będę regularnie zaglądać Mnie osobiście beton polityczny aż tak nie dotyczy, za to religijny... Ohoho. Założyłam podobny wątek przed chwilą na plotkowym, ciekawe ile osób się z podobnym problemem boryka w rodzinie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89013454]Przy takiej inflacji to te grosze moznaby chyba usunac z obiegu. [/QUOTE]


Możliwe, że niedługo będą się walać po śmietnikach.

Napisane przez Mijanou

Moja Ciotka Zwana Powszechnie Zarazą. Siostra śp. Taty. PiSowski beton. Nie mam nic do tego, że ktoś wybiera PiS, demokracja jest, ale wypadałoby wiezieć dlaczego się wybiera tych, nie innych ludzi. Inaczej nie jest się wyborcą a wyznawcą, a to dwie różne rzeczy. Ona wybiera, bo tak. Bo Tusk to złodziej, kłamca i bandyta, a Kaczyński jej daje. Kobieta po ekonomii, z wyższym wykształceniem a nie rozumie, że Kaczyński nic nie daje, bo ekonomia podpowiada, ze żeby komuś "dać", to komuś innemu trzeba zabrać.

Na szczęście ja jestem w UK i nie wybieram się na święta do PL, bo ona pewnie do Mamy przylezie na wigilię (reszta rodziny unika jej jak zarazy, bo gdziekolwiek się pojawi, tam zaraz wybucha dzika awantura, są wywlekane sprawy, które wywlekane być nie powinny, peany na cześć Kaczyńskiego, życie prywatne nieobecnych itd.). Nawet jeśli do PL przyjadę to pojadę do kogoś innego na wigilię (David jest "obcy" jej zdaniem, więc sarka bo on po polsku nie mówi i imię ma jakieś takie żydowskie, w ogóle jest rudy, a więc podwójnie podejrzany typ jej zdaniem. Ja jestem ruda, ale chociaż pół-Polka). Ja nie mam zdrowia na taką wigilię. Masochistką też nie jestem. Matka stale się nad nią lituje, bo ona sama, to gdzie ma iść?

Ja tam nie wiem. Mam też żal do matki, bo gybym sama była matką a ktoś z dalszej rodziny wygadywałby na moje dziecko (ja jestem lewak) to wzięłabym za piżgle i wywaliłabym jak stoi z domu. Ja już jej raz powiedziałam, ze gdyby nie ta niedobra komuna, to ona nadal pasałaby krowy w ojcowej zagrodzie. Nie mówię, że komuna była cacy, bo nie była.

Mój śp. Tata był spokojnym czlowiekiem (jak boa dusiciel), ale raz nie wytrzymał i normalnie chwycił ją za wszarz i wypirzył z domu, za wtrącanie się w jego rodzinę. Brat zrobił raz to samo. Ja jestem nastawiona pokojowo, więc sama wolę zejść ze sceny, gdy ona jest u Mamy. W dodatku przy stole mlaska, a podgrzewając dania oblizuje łyżkę i wsadza ją do gara by ponownie mieszać. Obrzydliwość doskonała. Beton bez szczeliny.

Ale ją barwnie opisałaś, dobrze oddana niechęć, aż ją sama poczułam w żyłach

Wiele osób (o ile nie większość) tak powierzchownie, naskórkowo dokonuje wyborów politycznych. A bo przystojny, a bo mówi na wiecach z pamięci, a bo obiecał boisko w mojej gminie itd. itp. Żadne tam głębsze analizy, i politycy dokonale zdają sobie z tego sprawę. Tym bardziej, że pamięć wyborcy krótka (i to też wiedzą), więc nikt mu tyle nie da, co polityk w kampanii naobiecuje.

Pis wygrał, bo postanowił rozrzucać kasę na prawo i lewo - obiecał, że 'da' i dał. Podlał to kościółkowo - narodowym sosem i voila ! Ewidentnie 'zażarło'.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

O matko, Mijanou, naprawde wspolczuje. Tez bym miala zal do mamy. A przy takim obrazeniu chlopaka (meza?), w taki rasistowski sposob, sama bym z nim wyszla.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Miałam taka koleżankę w szkole średniej, która głosowała na Kwaśniewskiego - bo najprzystojniejszy. Nawet wtedy próbowałam z nią rozmawiać, jakies fakty przedstawiać, podpytywać, to generalnie 'nie chciala się w to wgłebiać'

[Finlora]

Moja koleżanka głosowała na prezydenta mojego miasta tylko dlatego, że był przystojny A gamoń jest straszny i miasto pod jego rządami to jedna wielka tragedia.