męski problem

[lucero13]

Witajcie. Mam 19 lat i piszę tutaj by się Was doradzić. Od kilku lat mam problem z trądzikiem. Kiedyś mi to nie przeszkadzało, dbałem o buzie i nie dbałem, z czasem coraz bardziej zaczął mnie trądzik denerwować, poważnie wziąłem się za pielęgnację. Używałem żelów, toników.
2 miesiące temu kupiłem sobie korektor z Iwostinu, ale smarowałem całą buzie, zamiast używać go miejscowo. Zmieniał mi się bardzo koloryt skóry, wyglądałem jak jakiś nieboszczyk. Z każdym kolejnym tygodniem denerwowało mnie to, że co 2 dzień łuszczy mi się skóra. Gdy łuszczenie było już codziennym elementem mojego życia przestałem go używać. W pracy koleżanka używała jakiegoś fluidu i z ciekawości wziąłem go na buzie. Okazało się, że dość, że nie zmienia mi koloru twarzy to nie łuszczy mi się skóra. Ale wczoraj będąc na imprezie, pod ostrym światłem spostrzegłem, że plamki widać(wprawdzie nie były czerwone, ale ciemne plamy było widać na skórze) więc zwątpiłem w używanie fluidu... Szukam więc kogoś kto mi doradzi czego używać, żeby zakryć takie plamki. Nie przyjmę do serca rady 'nie używaj niczego' bo jestem w takiej desperacji, że bez 'maski' nie jestem w stanie ruszyć się z domu nawet na 5 minut(wstyd). Cena nie gra roli, mogę używać czegoś drogiego, byleby to było skuteczne.

[kasiaj85]

A byłeś może u dermatologa? Nie wiem, na mój gust to powinieneś swój problem leczyć a nie go zakrywać, bo możesz uzyskać efekt odwrotny do zamierzonego. Jeśli chcesz mogę przesunąć wątek na kosmetyczkę - może tam uzyskasz więcej informacji na temat pielęgnacji cery problemowej?

p.s. usunęłam wątek z wizażystki, dublowanie nie ma sensu - większy sens ma założenie wątku w odpowiednim miejscu mam nadzieję, że tutaj ktoś Ci pomoże

[zamoscianka]

Napisane przez lucero13

Nie przyjmę do serca rady 'nie używaj niczego' bo jestem w takiej desperacji, że bez 'maski' nie jestem w stanie ruszyć się z domu nawet na 5 minut(wstyd). Cena nie gra roli, mogę używać czegoś drogiego, byleby to było skuteczne.

Wybierz się koniecznie do kosmetyczki!! Problem pogłębia Ci się bo "zapychasz" pory wszelkimi specyfikami typu podkłady i jak sam wspominasz masz maskę na twarzy.
Odblokuj pory, w Twoim przypadku peeling kawitacyjny + delikatne dociskanie wągrów powinno przynieść relutaty w dość szybkim czasie! Powodzenia!

[Agnieszka987]

Napisane przez zamoscianka

Wybierz się koniecznie do kosmetyczki!! Problem pogłębia Ci się bo "zapychasz" pory wszelkimi specyfikami typu podkłady i jak sam wspominasz masz maskę na twarzy.
Odblokuj pory, w Twoim przypadku peeling kawitacyjny + delikatne dociskanie wągrów powinno przynieść relutaty w dość szybkim czasie! Powodzenia!

Trochę przeraził mnie Twój post Nie wiadomo, czy autor zapycha (tutaj rozumiem to słowo, jako komedogenność) ją podkładami. Może po prostu problem się nasila bo nie leczy tradziku?

Peeling kawitacyjny jest bardzo delikatny, więc sam może jedynie wspomóc pielegnację. Nie dociska się a wyciska. Tego nie polecam skoro jego problemy są z tradzikiem, to powinien go leczyć. Zaskórników również mozna pozbyc się leczeniem Wyciskanie (umiejetnie zrobione) dale szybkie rezultaty, ale są trwalsze metody (choć nie neguję że u niektórych osób tylko to się sprawdza)

Zresztą gdzie tu o wągrach pisze?

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez lucero13

Witajcie. Mam 19 lat i piszę tutaj by się Was doradzić. Od kilku lat mam problem z trądzikiem. Kiedyś mi to nie przeszkadzało, dbałem o buzie i nie dbałem, z czasem coraz bardziej zaczął mnie trądzik denerwować, poważnie wziąłem się za pielęgnację. Używałem żelów, toników.
2 miesiące temu kupiłem sobie korektor z Iwostinu, ale smarowałem całą buzie, zamiast używać go miejscowo. Zmieniał mi się bardzo koloryt skóry, wyglądałem jak jakiś nieboszczyk. Z każdym kolejnym tygodniem denerwowało mnie to, że co 2 dzień łuszczy mi się skóra. Gdy łuszczenie było już codziennym elementem mojego życia przestałem go używać. W pracy koleżanka używała jakiegoś fluidu i z ciekawości wziąłem go na buzie. Okazało się, że dość, że nie zmienia mi koloru twarzy to nie łuszczy mi się skóra. Ale wczoraj będąc na imprezie, pod ostrym światłem spostrzegłem, że plamki widać(wprawdzie nie były czerwone, ale ciemne plamy było widać na skórze) więc zwątpiłem w używanie fluidu... Szukam więc kogoś kto mi doradzi czego używać, żeby zakryć takie plamki. Nie przyjmę do serca rady 'nie używaj niczego' bo jestem w takiej desperacji, że bez 'maski' nie jestem w stanie ruszyć się z domu nawet na 5 minut(wstyd). Cena nie gra roli, mogę używać czegoś drogiego, byleby to było skuteczne.

Powinieneś iść do dermatologa, bo sam nie minie, a możesz nabawić się jeszcze wiecej blizn. Pewnie przesuszyłeś ją, dlatego się łuszczyła.

Nie widzę Twojej skóry, ale czy te plamki to nie są czasem blizny po tradziku? W takim przypadku (po wczesniejszym wyleczeniu tradziku) warto używać kwasów by je zlikwidować. NAjpierw zaczyna się od jak najniższych stężen w kremach, tonikach do codziennego stosowania np. w acne derm. Potem mozesz iść na jakiś zabieg kwasem do salonu. Przy zabiegach skóra łuszczy się, więc "schodzi z góry" ten naskórek z problemami i zastepuje go nowy naskórek zdrowy. *

Ps. nie wiem jak głębokie masz te blizny więc kwasy np. migdałowy (taki dosyć popularny w salonach) może być zbyt mało inwazyjny. W takim przypadku wyyjsciem są kwasy dermatologiczne, działajace znacznie głębiej albo inne zabiegi u dermatologa. I pamietaj że przy kwasach, innych głębszych zabiegach używa się obowiazkowo kremu z filtrem min. spf 30, nawilża i natłuszcza się skórę, nie robi się peelingów mechanicznych i łagodnie ją traktuje.

Do maskowania możesz wypróbować kosmetyków z zielonym pigmentem, które niwelują zaczerwienienia (zajrzyj na kwc na kosmetyki do cery naczykowej, bo te maja najczesciej taki pigment) np. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...czynkowej.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...eme-riche.html

[zamoscianka]

Napisane przez Agnieszka987

Trochę przeraził mnie Twój post Nie wiadomo, czy autor zapycha (tutaj rozumiem to słowo, jako komedogenność) ją podkładami. Może po prostu problem się nasila bo nie leczy tradziku? [/url]

Nie ma się czego bać, juz wyjaśniam. Według mnie, jeśli wykonywany jest peeling kawitacyjny to oczyszczana jest cała skóra twarzy, a nie tylko miejsca, kt óre są wyciskane, stad stwierdzenie o dociskaniu, dodatkowym. Może mało znam facetów, ale wszystkich, których znam i mają problem z trądzikiem, mają tez problem z wągrami. Może jest inaczej, słusznie zwróciłaś uwagę,ale chcę pomóc.
Peeling kawitacyjny wypuści ze skóry wszelkie zanieczyszenia, przy dodatkowym "dociskaniu- wyciskaniu" warto pokusić się o peeling,k tóry według mnie skuteczniej oczyści pory.
Leki od dermatologa wysuszą skórę. Nie widzę przeszkód w połączeniu tych dwóch rzeczy. I tu się zgadzamy.
Problem jest duży, pomalowany chłopak, młody może być obiektem drwin ze strony rówieśników.

[Figula94]

A jakich żeli i toników konkretnie używałeś? Myślę, że to bardzo ważne. No i powinieneś też kremu używać (nawilżającego), bo skoro skóra się łuszczy to znaczy, że jest sucha, a w sumie nic dziwnego, że podkłady i korektory mogą wysuszać, wszak większość ma w sobie talk, który może działać w ten sposób, a w korektorze do stosowania miejscowego może zamierzenie nawet było takie, żeby wysuszać zmiany...
Poza tym co do łuszczenia... Pij dużo wody, jeśli jeszcze tego nie robisz.

Ode mnie na razie tyle, jeśli to nie pomoże to można myśleć dalej.

Napisane przez zamoscianka

Nie ma się czego bać, juz wyjaśniam. Według mnie, jeśli wykonywany jest peeling kawitacyjny to oczyszczana jest cała skóra twarzy, a nie tylko miejsca, kt óre są wyciskane, stad stwierdzenie o dociskaniu, dodatkowym. Może mało znam facetów, ale wszystkich, których znam i mają problem z trądzikiem, mają tez problem z wągrami. Może jest inaczej, słusznie zwróciłaś uwagę,ale chcę pomóc.
Peeling kawitacyjny wypuści ze skóry wszelkie zanieczyszenia, przy dodatkowym "dociskaniu- wyciskaniu" warto pokusić się o peeling,k tóry według mnie skuteczniej oczyści pory.
Leki od dermatologa wysuszą skórę. Nie widzę przeszkód w połączeniu tych dwóch rzeczy. I tu się zgadzamy.
Problem jest duży, pomalowany chłopak, młody może być obiektem drwin ze strony rówieśników.

A tak w ogóle... Byłam raz i z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że na peeling kawitacyjny już na pewno nie pójdę. Pi pierwsze nic mi to nie dało (ale cieszę się, jeśli komuś pomaga), po drugie te przebarwienia po tym... Masakra i jeszcze w salonie na środku miasta byłam. Nigdy więcej. Już lepiej od razu kwasy, bo ja nie widzę przeszkód w stosowaniu ich, kiedy ktoś jeszcze boryka się z trądzikiem, wręcz przeciwnie.

[lucero13]

Napisane przez kasiaj85

A byłeś może u dermatologa? Jeśli chcesz mogę przesunąć wątek na kosmetyczkę - może tam uzyskasz więcej informacji na temat pielęgnacji cery problemowej?

Byłem, zleciła mi kupno Davercina, powiedziała, że Izotec odpada(a chciałem). Przesuń, jeżeli możesz.

Napisane przez zamoscianka

Wybierz się koniecznie do kosmetyczki!!

Byłem raz i byłem niezadowolony. Kilka wągrów wycisnęła i do widzenia. Powiedziała, że mam wągry pod warstwami skóry i kazała mi smarować jakimś płynem żeby potem łatwo było te wągry wycisnąć. Ale już tam więcej nie poszedłem.

Napisane przez Figula94

A jakich żeli i toników konkretnie używałeś? Myślę, że to bardzo ważne. No i powinieneś też kremu używać (nawilżającego), bo skoro skóra się łuszczy to znaczy, że jest sucha, a w sumie nic dziwnego, że podkłady i korektory mogą wysuszać, wszak większość ma w sobie talk, który może działać w ten sposób, a w korektorze do stosowania miejscowego może zamierzenie nawet było takie, żeby wysuszać zmiany...
Poza tym co do łuszczenia... Pij dużo wody, jeśli jeszcze tego nie robisz.

Trochę z Avonu, ale odnoszę wrażenie, że jeszcze bardziej się przetłuszcza, więc odstawiłem. Myje czymś takim tylko przeciw wągrom (http://myntra.myntassets.com/images/..._1440_mini.jpg). Kupilem sobie krem nawilżający Nivea for Men i od 4 dni używam. Jeśli chodzi o tonik to ZIAJA. Ale już nie używam. do mycia buzi używam tylko tego Loreal. Cena odpowiada jakości?(30zł za nieduże opakowanie).
Zaczynam właśnie brać się za zdrowe jedzenie, mam obsesje na punkcie Wiem co jem(książka i pROGRAM) WIĘC mam nadzieje, że to też coś pomoże.

NIE wspomniałem, ale wągry mam, blizny są pozostałościami po tym co wyciskałem.

W załączniku daje 3 zdjęcia, nie są one dobrej jakości, mało widać.

[Agnieszka987]

lucero13 nie masz silnego tradziku, a izotek tylko przy takim ( opornym) się stosuje Co do tych kosmetyków- wg mnie żel nie usunie Ci wągrów na dłuższą metę... Żel ma myć i nie szkodzić, więc wybierz jak najłągodniejszy preparat. Miałam z avonu, ale one tylko podrażniały aktywny tradzik. Wypróbuj do mycia żelu ziaja med "Kuracja antybakteryjna" (z apteki, słabo pieni się ale to przez brak silniejszych detergentów, ładnie oczyszcza, nie drażni zmian- może zauważyłeś po umyciu swoim żelem wszystko zaczerwienione...? Tutaj nie ma tego, albo nie jest tak silnie, wiec polecam).

Na zaskórniki mi bardzo pomógł krem acne derm, ale najlepiej byłoby byś sam spytal swojego derm czy możesz uzywać go z tym lekiem, ja mogłam ale z innym.

Stosując powyższy żel ziaja nie musisz tonizować skóry tonikiem (chyba, że bardzo Ci służy), wystarczy nałożyć krem z kwasem czy swój lek. Im mniej tym lepiej. I oczywiscie nawilżaj (i natłuszczaj jeśli Twoja skóra będzie tego potrzebowała) ją.

[kasiaj85]

Napisane przez lucero13

Byłem, zleciła mi kupno Davercina, powiedziała, że Izotec odpada(a chciałem). Przesuń, jeżeli możesz.

Trochę z Avonu, ale odnoszę wrażenie, że jeszcze bardziej się przetłuszcza, więc odstawiłem. Myje czymś takim tylko przeciw wągrom (http://myntra.myntassets.com/images/..._1440_mini.jpg). Kupilem sobie krem nawilżający Nivea for Men i od 4 dni używam. Jeśli chodzi o tonik to ZIAJA. Ale już nie używam. do mycia buzi używam tylko tego Loreal. Cena odpowiada jakości?(30zł za nieduże opakowanie).
Zaczynam właśnie brać się za zdrowe jedzenie, mam obsesje na punkcie Wiem co jem(książka i pROGRAM) WIĘC mam nadzieje, że to też coś pomoże.

NIE wspomniałem, ale wągry mam, blizny są pozostałościami po tym co wyciskałem.

W załączniku daje 3 zdjęcia, nie są one dobrej jakości, mało widać.

jesteś na dobrym już teraz

musisz próbować z tą pielęgnacją... mi zajęło sporo czasu dojście do tego jak i czym pielęgnować moją skórę aby najlepiej na tym wychodziła.
Na takie stany zapalne pomógł mi bardzo krem Avene Cicalfate... jest dość gęsty i tłusty, ma konsystencję maści, ale nakładałam go na całą twarz na noc i pięknie goił takie wypryski. nie trzeba od razu inwestować w dużą tubkę, są też chyba 30ml czy 50ml. Powiem Ci, pewnie mało odkrywczo, ale sądze, że pielęgnacja typu Avon czy Nivea - może jest dobra dla cer bezproblemowych... Jak już Cicalfate zagoiło moje ogniska zapalne to na blizny potrądzikowe u mnie sprawdziło się serum flavo c z wit c. wiem, że pewnie nie u każdego się sprawdzi ale warto zaryzykować.. może akurat?
Żadna ze mnie wyrocznia w kwestii pielęgnacji, "siedzę" głównie na kolorówce, ale jak każdy mam swoje spostrzeżenia

[malina993]

Polecam ci też zainteresować się produktami la roche posay, mają całą serie effeclare przeznaczoną do cery trądzikowej, dostępne tylko w aptekach. U wielu osób sprawdza się też nowy krem bioderma global na intensywne zmiany trądzikowe, ale niestety trzeba próbować samemu. Ewentualnie możesz poprosić o próbki w aptece
Nie zapomnij też o peelingu raz w tygodniu jeśli nie występują ropne zmiany, wtedy składniki z kremu lepiej się wchłoną a naskórek szybciej będzie się regenerował. I nawilżaj dobrze skórę ponieważ gdy będzie odwodniona może produkować większe ilości sebum, a nadzień bardzo dobry jest krem matujący z la roche jeśli masz problem z błyszczeniem cery.

[Agnieszka987]

Napisane przez kasiaj85

jesteś na dobrym już teraz

musisz próbować z tą pielęgnacją... mi zajęło sporo czasu dojście do tego jak i czym pielęgnować moją skórę aby najlepiej na tym wychodziła.
Na takie stany zapalne pomógł mi bardzo krem Avene Cicalfate... jest dość gęsty i tłusty, ma konsystencję maści, ale nakładałam go na całą twarz na noc i pięknie goił takie wypryski. nie trzeba od razu inwestować w dużą tubkę, są też chyba 30ml czy 50ml. Powiem Ci, pewnie mało odkrywczo, ale sądze, że pielęgnacja typu Avon czy Nivea - może jest dobra dla cer bezproblemowych... Jak już Cicalfate zagoiło moje ogniska zapalne to na blizny potrądzikowe u mnie sprawdziło się serum flavo c z wit c. wiem, że pewnie nie u każdego się sprawdzi ale warto zaryzykować.. może akurat?
Żadna ze mnie wyrocznia w kwestii pielęgnacji, "siedzę" głównie na kolorówce, ale jak każdy mam swoje spostrzeżenia

Cicalfate świetnie natłuszcza odwodnioną skórę

Ale flavo c rozjaśniło Ci je? Nie wiem czy u autora nie będzie za słabe, ja moje traktuję tylko złuszczaniem- ale to po wyleczeniu dopiero jak juz chyba wspominałam

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez malina993

Polecam ci też zainteresować się produktami la roche posay, mają całą serie effeclare przeznaczoną do cery trądzikowej, dostępne tylko w aptekach. U wielu osób sprawdza się też nowy krem bioderma global na intensywne zmiany trądzikowe, ale niestety trzeba próbować samemu. Ewentualnie możesz poprosić o próbki w aptece
Nie zapomnij też o peelingu raz w tygodniu jeśli nie występują ropne zmiany, wtedy składniki z kremu lepiej się wchłoną a naskórek szybciej będzie się regenerował. I nawilżaj dobrze skórę ponieważ gdy będzie odwodniona może produkować większe ilości sebum, a nadzień bardzo dobry jest krem matujący z la roche jeśli masz problem z błyszczeniem cery.

Effeclar dla niektórych jest zbyt mocno odtłuszczające, więc nie wiem czy się sprawdzi przy aktywnym tradziku...
Ale o jakim peelingu mówisz....? Nawet przy nie ropnych zmianach peelingi ziarniste nie są polecane dla skóry z aktywnym tradzikiem. Przy ropnych nawet nie są polecane enzymatyczne. Ten krem dodatkowo autor może popróbować, ale samego tradziku nie wyleczy Ten krem z La roche posay ma alkohol denat więc nie wiem czy to też dobre rozwiązanie... Oczywiście autor może próbować, ale ja bym postawiła na większy minimalizm przy leczeniu

[Figula94]

Napisane przez lucero13

Byłem, zleciła mi kupno Davercina, powiedziała, że Izotec odpada(a chciałem). Przesuń, jeżeli możesz.


Byłem raz i byłem niezadowolony. Kilka wągrów wycisnęła i do widzenia. Powiedziała, że mam wągry pod warstwami skóry i kazała mi smarować jakimś płynem żeby potem łatwo było te wągry wycisnąć. Ale już tam więcej nie poszedłem.


Trochę z Avonu, ale odnoszę wrażenie, że jeszcze bardziej się przetłuszcza, więc odstawiłem. Myje czymś takim tylko przeciw wągrom (http://myntra.myntassets.com/images/..._1440_mini.jpg). Kupilem sobie krem nawilżający Nivea for Men i od 4 dni używam. Jeśli chodzi o tonik to ZIAJA. Ale już nie używam. do mycia buzi używam tylko tego Loreal. Cena odpowiada jakości?(30zł za nieduże opakowanie).
Zaczynam właśnie brać się za zdrowe jedzenie, mam obsesje na punkcie Wiem co jem(książka i pROGRAM) WIĘC mam nadzieje, że to też coś pomoże.

NIE wspomniałem, ale wągry mam, blizny są pozostałościami po tym co wyciskałem.

W załączniku daje 3 zdjęcia, nie są one dobrej jakości, mało widać.

Trądzik może nawet trochę podobny do mojego, taki pośredni, ale chyba nie masz aż tak dużo wągrów jak ja. No i ja mam więcej blizn. Poza tym mój jest bardzo oporny pomimo nawet łagodnej formy w porównaniu do niektórych (męczę się już osiem lat - bywało gorzej i lepiej). Poza tym te miejsca, które Ty masz czyste, ja mam obsyfione, wszędzie coś mam, w każdym miejscu na twarzy. Poza tym Ty chyba nie masz grudek, albo przynajmniej nie tyle co ja. A ja jeśli nic na mnie dalej nie będzie działać to jednak zdecydowałabym się ostatecznie na Izotek.

Moim zdaniem do mycia możesz wypróbować płyny micelarne zamiast żelu (jeśli się nie malujesz to powinny się dobrze sprawdzić) , albo polecany już żel z Ziaji. Z peelingiem to też dobry pomysł, lepiej enzymatyczny, jednak ja próbowałam i mam dość enzymatyków, bo mam wrażenie, że one nic mi nie dają (właśnie taki mam niby łagodny, a jednak cholernie oporny trądzik). A tak szczerze to nie zauważyłam, żeby mi jakoś te ziarniste szkodziły, pomimo ropnych zmian.

A tego kremu z Nivea, jeśli dobrze kojarzę używa mój brat (też ma trądzik, nawet dużo gorszy ode mnie) i jakiś bardzo zły chyba nie jest, ale możesz później spróbować coś innego, jak skończysz i nie zauważysz, żeby Ci szkodził. Ale jeśli chodzi o mojego brata to mam wrażenie, że on ma dużo odporniejszą skórę niż moja.

Co do Effaclaru to u mnie jakoś nie za bardzo się sprawdził... Zresztą ja nawet doszłam do wniosku, że kwasy w moim wypadku stosowane codziennie w tonikach mi szkodzą, nie wiem dlaczego, ale jest jednak lepiej, jak odstawiłam teraz migdałowy .

[kasiaj85]

Napisane przez Agnieszka987

Cicalfate świetnie natłuszcza odwodnioną skórę

Ale flavo c rozjaśniło Ci je? Nie wiem czy u autora nie będzie za słabe, ja moje traktuję tylko złuszczaniem- ale to po wyleczeniu dopiero jak juz chyba wspominałam

przebarwienia? wiesz co nie wiem w sumie jak to zadziałało, ale takie ciemne plamki po wyciskanych wypryskach (niestety, mam taki brzydki nawyk ) zneutralizowało tak, że stały się praktycznie niewidoczne. No i mam wrażenie (ale to może być totalna głupota, bo jak już pisałam pielęgnacyjnie, składowo itp żadna ze mnie wyrocznia) że ładnie zaleczało drobne niedoskonałości, czasem po nocy znikało wszystko. właśnie po serum.

[Agnieszka987]

Napisane przez Figula94

Trądzik może nawet trochę podobny do mojego, taki pośredni, ale chyba nie masz aż tak dużo wągrów jak ja. No i ja mam więcej blizn. Poza tym mój jest bardzo oporny pomimo nawet łagodnej formy w porównaniu do niektórych (męczę się już osiem lat - bywało gorzej i lepiej). Poza tym te miejsca, które Ty masz czyste, ja mam obsyfione, wszędzie coś mam, w każdym miejscu na twarzy. Poza tym Ty chyba nie masz grudek, albo przynajmniej nie tyle co ja. A ja jeśli nic na mnie dalej nie będzie działać to jednak zdecydowałabym się ostatecznie na Izotek.

Moim zdaniem do mycia możesz wypróbować płyny micelarne zamiast żelu (jeśli się nie malujesz to powinny się dobrze sprawdzić) , albo polecany już żel z Ziaji. Z peelingiem to też dobry pomysł, lepiej enzymatyczny, jednak ja próbowałam i mam dość enzymatyków, bo mam wrażenie, że one nic mi nie dają (właśnie taki mam niby łagodny, a jednak cholernie oporny trądzik). A tak szczerze to nie zauważyłam, żeby mi jakoś te ziarniste szkodziły, pomimo ropnych zmian.

Mi bardzo drazniły zmiany, cała skóra była czerwona, rozdrapywały zaleczone krostki ale wytrwale peelingowałam dalej bo przecież 1 raz w tyg. to konieczność... (az natrafiłam na wizaż...)

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez kasiaj85

przebarwienia? wiesz co nie wiem w sumie jak to zadziałało, ale takie ciemne plamki po wyciskanych wypryskach (niestety, mam taki brzydki nawyk ) zneutralizowało tak, że stały się praktycznie niewidoczne. No i mam wrażenie (ale to może być totalna głupota, bo jak już pisałam pielęgnacyjnie, składowo itp żadna ze mnie wyrocznia) że ładnie zaleczało drobne niedoskonałości, czasem po nocy znikało wszystko. właśnie po serum.

ok dzieki

[Figula94]

Napisane przez Agnieszka987

Mi bardzo drazniły zmiany, cała skóra była czerwona, rozdrapywały zaleczone krostki ale wytrwale peelingowałam dalej bo przecież 1 raz w tyg. to konieczność... (az natrafiłam na wizaż...)

Ja mam wrażliwą skórę, a nawet po mocnych peelingach nie jest źle, ale enzymatyczne u mnie nie robią nic, zupełnie. No może skórek nie mam przy ich stosowaniu, ale pory zapchane jak zawsze, a przy ziarnistym się oczyszczają dość ładnie.