Powiększanie piersi - przeszczep tłuszczu

[problematiq]

Niestety nie ;/ Sama też jeszcze nic nie robiłam.

[agatamarko]

A skąd jesteście? Jak już pisałam na innym wątku, sama sobie robiłam kilka zabiegów w Elite, jestem zadowolona z efektów, co prawda piersi nie robiłam ale wiem, że też mają takie operacje w swojej ofercie.

[marulaska]

no a nie lepiej już za połowę tej ceny zrobić implanty? szczerze nie wiem jak trwała jest operacja tłuszczem....

[Precelka1]

Wiecie co...wspaniale to jest,ze teraz jest tyle mozliwosci. Ja robilam operacje swoja pod koniec 2011 i coz...nie bylo az tylu mozliwosci...tanszych. Fajnie i bede z zaciekawieniem sledzila ten watek

[LekkiJazzik]

Witam serdecznie. Podnoszę temat, gdyż jestem nim żywotnie zainteresowana. Mam już niestety swoje lata, biust spory (rozmiar D). Był większy (pełniejszy), ale zmalał nieco w wyniku odchudzania i wyraźnie stracił na jędrności. Nie zależy mi absolutnie na powiększaniu, ale chciałabym go troszkę wypełnić. Interesują mnie w szczególności opinie kobiet po przebytym zabiegu, najlepiej po kilku miesiącach. Chciałabym potwierdzić informację, że te 60% przeszczepionego tłuszczu tam pozostanie. Z góry dziękuję za wszelkie opinie związane z tematem.

[marulaska]

ale wiesz że implantami tez możesz podnieść piersi?

[emilia33]

nie wiem z jakiego miasta jesteś, ale wiem, że klinika Elite wykonuje takie zabiegi. przedzwoń do nich i rozwiń wszelkie wątpliwości

[Akowal]

Napisane przez LekkiJazzik

Witam serdecznie. Podnoszę temat, gdyż jestem nim żywotnie zainteresowana. Mam już niestety swoje lata, biust spory (rozmiar D). Był większy (pełniejszy), ale zmalał nieco w wyniku odchudzania i wyraźnie stracił na jędrności. Nie zależy mi absolutnie na powiększaniu, ale chciałabym go troszkę wypełnić. Interesują mnie w szczególności opinie kobiet po przebytym zabiegu, najlepiej po kilku miesiącach. Chciałabym potwierdzić informację, że te 60% przeszczepionego tłuszczu tam pozostanie. Z góry dziękuję za wszelkie opinie związane z tematem.

Najistotniejsza jest ilość przeszczepionej tkanki tłuszczowej. W ciągu jednego zabiegu nie można wstrzyknąć zbyt dużej ilości tłuszczu, gdyż jego nadmiar ulegnie wchłonięciu i nie uzyskamy pożądanego efektu. Umiejętnie przeprowadzony zabieg ujędrni piersi i powiększy je o 1 rozmiar. Jeżeli chcemy mieć piersi 2-3 rozmiary większe, to wówczas będzie konieczne powtórzenie zabiegu po ok 2-3 miesiącach Z jednej strony lipomodeling jest super rozwiązaniem, bo możemy ujędrnić biust i pozbyć się np. boczków...jednak wydaje mi się, że implanty piersi są lepszym rozwiązaniem np. dlatego że zabiegu nie trzeba powtarzać (jeśli operacja przebiegła zgodnie z planem). W dodatku cena powiększenia piersi własnym tłuszczem jest wyższa, niż w przypadku powiększania piersi implantami

[Trevas]

Witajcie
Chciałabym się dowiedzieć czy któraś z Was Wizażanki powiększała sobie piersi własnym tłuszczem w klinice Noviline, w Białymstoku?
Jakie są Wasze opinie na jej temat?
Zależy mi na powiększeniu jednej piersi, żeby dorównała choć trochę drugiej (dwa rozmiary różnicy), a nie chciałabym używać implantów.
Ewentualnie kogo możecie z czystym sumieniem polecić do takiego zabiegu, najlepiej w północno-wschodniej Polsce.
Wiem że wielu lekarzy poleca czekać, aż do urodzenia dziecka ale ja na razie dzieci nie planuję przez najbliższe 10 lat, a młoda jestem teraz i chciałabym dobrze wyglądać i czuć się komfortowo np. w stroju kąpielowym, czy choćby podczas zakupu biustonosza, bo znaleźć taki który by dobrze leżał to niemal "mission impossible"

[szann]

Pomyśl, że taki zabieg trzeba powtarzać, bo z jednego transferu tłuszczu przyjmuje się jakieś 20% max, zależy jak duża jest asymetria, jesli piszesz o dwóch rozmiarach (!) To jednak warto zastosować implanty, druga sprawa, czy masz dobrej jakości tłuszcz. (Kolana np)? Chcesz mieć dziury na udach?
Jakbys chciała udać się na konsultację, to polecam swojego Chirurga, Dr Artur Broma w Warszawie.

[Trevas]

Kwas hialuronowy nie wchodzi w grę- podobno zanika po max 2 latach i nie powiększa jakoś wybitnie, a ja mam aż dwa rozmiary różnicy.
Co do implantów... Jeżeli trzeba by było to zdecydowałabym się na nie, aczkolwiek wolałabym przeszczep tłuszczyku, patrząc po efektach obu metod w internecie tłuszczyk wygląda naturalniej, sam w sobie jest naturalny i podejrzewam, że w dotyku tez byłoby czuć różnicę. No i nie bardzo mam ochotę mieć coś w swoim ciele, szczególnie że ostatnio było kilka głośnych afer z wadliwymi implantami...

[SaraSara]

hej dziewczyny, minelo już maaasę czasu ale moze któraś z was jeszcze tu zagląda? opiwie jak było, jakie efekty i co się utrzymało po latach? a moze zdecydowałyscie sie na implanty? bylam na konsultacji w warszawie i lekarz zdecydowanie polecil ... tluszczyku mam malo do pobrania ale z brzucha a to podobno dobre miejsce z opornym tluszczem ktory powinien zostac na dluzej. Proszę was o opinie

[asiulkaa]

Mi lekarz odradził (chirurg onkolog a zarazem chirurg plastyczny), jak już napisałam w innym wątku, istnieje ryzyko, że przeszczepiony tłuszcz będzie wyglądał podejrzanie w badaniach i lekarz będzie chciał to wycinać. Inna sprawa, to mojego tłuszcz z brzucha by prawie na nic nie wystarczyło, więc ja zdecydowałam się na implanty.

[GrazynkaMalinka]

Ja się długo nad tym zastanawiałam, bo nigdy nie chciałam implantów. Ale koniec końców fakt, że to jednak tłuszcz i się wchłania i po jakimś czasie efekt znika mnie odwiódł od tego pomysłu

[Aneta1511]

Dość stary wątek. Ale mam nadzieje, że ktoś tu zagląda. Chce sobie powiększyć piersi. Nie chce implantów tylko przez tkankę tłuszczową. Nie wiem czy u mnie będzie można gdyż jestem chuda i nie ma za bardzo skąd tego tłuszczu wziąć. Nie chce nie wiadomo jakich dużych piersi chce by były po prostu pełne bo po porodach i karmieniu piersią już takie pełne nie są. Ale też się boje. Wiem, że strach zawsze będzie towarzyszyć przy różnych decyzjach. No ale wczoraj oglądałam program, że jest produkt aquafilling lub los deline. Jest to ten sam produkt skuteczny i nie drogi podobno. Kobiety po zrobieniu tego zabiegu walczą o życie. To mnie bardzo wystraszyło. Chciałabym sobie powiększyć biust ale nie takim kosztem. Może któraś z was powiększała sobie biust i jest zadowolona z efektów i może polecić sprawdzoną klinikę?

[GrazynkaMalinka]

Napisane przez Aneta1511

Dość stary wątek. Ale mam nadzieje, że ktoś tu zagląda. Chce sobie powiększyć piersi. Nie chce implantów tylko przez tkankę tłuszczową. Nie wiem czy u mnie będzie można gdyż jestem chuda i nie ma za bardzo skąd tego tłuszczu wziąć. Nie chce nie wiadomo jakich dużych piersi chce by były po prostu pełne bo po porodach i karmieniu piersią już takie pełne nie są. Ale też się boje. Wiem, że strach zawsze będzie towarzyszyć przy różnych decyzjach. No ale wczoraj oglądałam program, że jest produkt aquafilling lub los deline. Jest to ten sam produkt skuteczny i nie drogi podobno. Kobiety po zrobieniu tego zabiegu walczą o życie. To mnie bardzo wystraszyło. Chciałabym sobie powiększyć biust ale nie takim kosztem. Może któraś z was powiększała sobie biust i jest zadowolona z efektów i może polecić sprawdzoną klinikę?

Też kiedyś o tym myślałam, ale doszłam do wniosku że gra nie warta ryzyka

[Pocahontazz]

Hej, wątek trochę umarł a procedura staje się coraz bardziej popularna.

Czytałam ostatnio, że u niektórych pacjentów pozostaje nawet 70% tłuszczu... U innych za to może to być 30%, także spory rozrzut i ryzyk fizyk.

Wydaje mi się, że to ryzyko jak z każdym zabiegiem... Przy imolantach również zdarzają sie powikłania, przemieszczenia itd.

Zauważyłam też, że lipotransferu często nie polecają lekarze, którzy zabiegu nie wykonują... Wykonują za to implanty, więc polecają je klientkom. Widać to chociażby na forach, gdzie niektóre kliniki w oczywisty sposób reklamują się poprzez "recenzje".

Osobiście polecam czytać opinie z zagranicznych forum, bo tam zabieg jest już wykonywany dłużej.

[asiulkaa]

Pocahontazz to nie jest takie proste.

Na plus na pewno jest to, że ma się własny tłuszcz, a nie implant. Niestety jest sporo minusów. U 30% osób nic nie zostaje, a taki zabieg to sporo pieniędzy i raczej jeden nie wystarczy. Potrzebna jest odpowiednio duża ilość tłuszczu, mam BMI koło 22 i u mnie nie za bardzo by było skąd go wziąć w odpowiedniej ilości. Obszar z którego się pobiera to dodatkowa rana do wygojenia jak i dłuższy czas zabiegu, czyli większe ryzyko powikłań. Ten wszczepiony tłuszcz może wyglądać dziwnie na usg piersi, czyli ryzyko, że lekarze będą chcieli wyciąć podejrzana zmianę i piersi w ostatecznym rozliczeniu będą mniejsze.


Na pewno są lekarze którzy powiedzą wszystko żeby namówić do zabiegu, ale mam jednak nadzieję, że są w mniejszości. Natomiast jest dla mnie oczywistym, że jeśli jakiegoś zabiegu nie polecają, to go nie wykonują.

[Pocahontazz]

Nic nie jest proste

Skąd informacja, że u 30% nic nie zostaje? Pytam, bo przymierzam się do wykonania zabiegu. Z tego, co wyczytałam to najlepiej wybrać przeszczep wraz z komórkami macierzystymi, bo wtedy zostaje wiecej.



Śledzę relacje kobiet po lipofillingu piersi na realself, faktycznie zdarzają się podejrzane miejsca na usg piersi i to szczerze mówiąc jest dla mnie największym minusem.... Dlatego jeśli zdecyduje się na zabieg to wykonam najpierw badania DNA na BRCA1 i BRCA2. W przypadku wykrycia nieprawidłowości na USG po zabiegu można też wykonać badania krwi na antygeny wytwarzane przez komórki rakowe, nie trzeba poddawać się od razu wycięciu.



Ja myslalam na początku o małym implancie, ale poza tym, ze trzeba go wymienić po latach, to jeszcze zwiazane jest z nim ryzyko chłoniaka ALCL i z tego, co wyczytałam, nawet kobietom do rekonstrukcji piersi po raku poleca się bardziej własny tłusz niż implant.

🤷☠♀️

[asiulkaa]

Napisane przez Pocahontazz

Skąd informacja, że u 30% nic nie zostaje? Pytam, bo przymierzam się do wykonania zabiegu. Z tego, co wyczytałam to najlepiej wybrać przeszczep wraz z komórkami macierzystymi, bo wtedy zostaje wiecej.

Oj, nie pamiętam czy lekarz mówił czy w internetach wyczytałam, ale wydaje mi się, że była o tym mowa w kilku miejscach. Ale to prawie dwa lata temu było, a medycyna idzie na przód, to może już nieaktualne dane? Ja na początku implantu nie brałam pod uwagę, tylko pomyślałam, że jak chcę sobie odessać tłuszcz z brzucha, to fajnie by było dać go do cycków .

Napisane przez Pocahontazz

Śledzę relacje kobiet po lipofillingu piersi na realself, faktycznie zdarzają się podejrzane miejsca na usg piersi i to szczerze mówiąc jest dla mnie największym minusem.... Dlatego jeśli zdecyduje się na zabieg to wykonam najpierw badania DNA na BRCA1 i BRCA2. W przypadku wykrycia nieprawidłowości na USG po zabiegu można też wykonać badania krwi na antygeny wytwarzane przez komórki rakowe, nie trzeba poddawać się od razu wycięciu.

Test na BRCA1 i BRCA2 jest sens robić, jeśli w rodzinie pojawiał się rak piersi, bo tak to raczej małe prawdopodobieństwo że się ma te mutację, z drugiej strony wiele kobiet z takiem nie ma tej mutacji, a zmiany jednak wycinać bez względu na antygen wytwarzany przez komórki rakowe, bo może to być coś co zmieni się w raka. Dla mnie podejście proponowane przez Ciebie to igranie z ogniem.

Napisane przez Pocahontazz

Ja myslalam na początku o małym implancie, ale poza tym, ze trzeba go wymienić po latach, to jeszcze zwiazane jest z nim ryzyko chłoniaka ALCL i z tego, co wyczytałam, nawet kobietom do rekonstrukcji piersi po raku poleca się bardziej własny tłusz niż implant.

🤷☠♀️

Ten mój chirurg onkolog robi przeszczepy tłuszczu jeśli jest do tego wskazanie, w sumie nie dowiedziałam się co jest takim wskazaniem, ale jednak w pierwszej kolejności zaleca wkładać implant.
Co do wymiany, to ja mam polytech i teoretycznie podają, że nie wymaga wymiany. Nie wiem ile masz lat, ale ja uznałam, że z moimi 43 latami, to zrobię raz i zostaną ze mną do śmierci.

[Pocahontazz]

Ja to wyczytałam szukając badań na temat lipofillingu.

O implantach czytałam pobierznie. Wiem tylko, że silikonowe i z soli fizjologicznej są do wymiany po od 10 do 20 lat, a w praktyce 20% kobiet wymienia poniżej 10 lat ze względu na powikłania lub estetykę i to też mnie odwodzi od implantów 😔 No i poza tym nie zależy mi na dużej zmianie, jeden pełny rozmiar by mnie zadowolił.

Nawet myślałam o tabletkach ziołowych, ale one też nie są polecane, bo wpływają na gospodarkę hormonalną 😖

[maladorka]

Ja juz po. Odsysanie z okolicy brzucha i taii okolo 1l tluszczu, przy czym 700ml czystego, do kazdej piersi wstrzykniete po 100ml. Dokladnie tydzien temu. Piersi na poczatku dosc "napompowane" i bolesne, po paru dniach lepiej, nie bola i pieknie wygadaja, aczkowleik wiem ze jeszcze czasc tlusczu sie wchlonie podobno. Brzuch i talia poki co masakra - opuchniete i posiniaczone, chodze w ubranku uiskowym i sie smaruje masciami na krwiaki. Najgozej w pracy, bo ciezko usiedziec jak sie opuchnie...

[czarnula4321]

Napisane przez maladorka

Ja juz po. Odsysanie z okolicy brzucha i taii okolo 1l tluszczu, przy czym 700ml czystego, do kazdej piersi wstrzykniete po 100ml. Dokladnie tydzien temu. Piersi na poczatku dosc "napompowane" i bolesne, po paru dniach lepiej, nie bola i pieknie wygadaja, aczkowleik wiem ze jeszcze czasc tlusczu sie wchlonie podobno. Brzuch i talia poki co masakra - opuchniete i posiniaczone, chodze w ubranku uiskowym i sie smaruje masciami na krwiaki. Najgozej w pracy, bo ciezko usiedziec jak sie opuchnie...

Cześć,

Od jakiegoś czasu zadyanaeiam się, aby zrobić sobie piersi własnym tłuszczem. Nie mniej jednak ciągle wącham się. Opowiadaj proszę jak się czujesz? Jak efekty? Czy jesteś zadowolona? Jak brzuch? Czy masz jakieś grudki?

[maladorka]

Napisane przez czarnula4321

Cześć,

Od jakiegoś czasu zadyanaeiam się, aby zrobić sobie piersi własnym tłuszczem. Nie mniej jednak ciągle wącham się. Opowiadaj proszę jak się czujesz? Jak efekty? Czy jesteś zadowolona? Jak brzuch? Czy masz jakieś grudki?

Minelo 3 tyg z hakiem, biust piekny, dalam sobie wstrzyknac po 100ml, na pocz obrzekniety i napompowany teraz piekny, wchlonelo sie ciut a reszta siadla w końcu, brzuch i talia skad tluszcz byl wziety średnio, kolagen sie pdbudowuje, wierze ze to kwestia czasu, sa kuleczki, nierownosci, opuchlizna, na szczescie zeszly since ktkrych bylo duzo, chodze na endermologoe , na razie 2 zabiegi, przede mna więcej, mysle ze zie to w koncu rozwalkuje i ulozy, ale jest mnie mniej, to fakt

[czarnula4321]

Dziękuję za odpowiedź. Jak się czujesz teraz? Fizycznie już pewnie bólu nie ma, ale jeśli chodzi o pozostałe odczucia? Czy jesteś zadowolona z efektu? 100ml wydaje się dosyć sporo. Czy niedoskonałości pozostałe po zabiegu wchłonęły się? Jaką metodą miałaś wykonywany zabieg?

[maladorka]

Minęło 6msc, biust piękny, nic nie ubyło, brzuch faktycznie ma nierówności, możliwe ze mniejsze niż były, wierze ze w końcu znikną, aczkolwiek jest mniejszy niż był, widać cos za cos...nie boli nic ale miejscami pod skora czuje jeszcze dyskomfort, mam taka maszyne i staram się czesem go przemasowac zeby sie ukrwil lepiej. Z perspektywy czasu myślę ze drugi raz bym zrobiła ten zabieg aczkowliek myslalam ze brzuch będzie idealny a póki co nie jest

[maladorka]

Napisane przez czarnula4321

Dziękuję za odpowiedź. Jak się czujesz teraz? Fizycznie już pewnie bólu nie ma, ale jeśli chodzi o pozostałe odczucia? Czy jesteś zadowolona z efektu? 100ml wydaje się dosyć sporo. Czy niedoskonałości pozostałe po zabiegu wchłonęły się? Jaką metodą miałaś wykonywany zabieg?

Metoda ta wodna, nie pamietam jak sie nazywa, wypłupiwanie, biust nadal piekny i te 100ml na jeden raz jest uwazam u mnie max, przy moim rozmiarze piersi, obecnie wg Tryumpha c, moze takie wieksze c, a bylo b