Polecamy:

metice · 2009-05-28, 13:38

No to ja też się dopisuje. Kupiłam niedawno jedwabny puder do ciała i jestem ZA CHWY CO NA! Używam go do matowienia filtrów. Wczoraj zrobiłam pierwsze podejście i nałożyłam go na mineralną biodermę. W prawdzie odrobinę bieli, ale jak dla mnie efekt rewelacyjny! Jestem z natury bardzo bardzo blada, a ten puder wyrównał mi genialnie moją "biel" i wyglądałam jak córka draculi

Poza tym daje świetny, cudowny, genialny mat! Nigdy w życiu żaden puder się tak długo na mnie nie trzymał! Wczoraj zaczął lac deszcz, byłam bez parasolki, nie miałam lusterka i już zaczęłam tworzyć wizję swojej twarzy całej w kropki. Po dwóch godzinach wróciłam do domu - puder wyglądał tak samo jak minutę po nałożeniu - po prostu rewelacja!

Dzisiaj - świetnie zniósł godzinę jazdy na rowerze i półtorej godziny jazdy konnej - w prawdze trochę się zmył, ale to dlatego, że koniś się o mnie wycierał, a poza tym byłam bardzo spocona ze zmęczenia

Jestem pod gigantycznym wrażeniem tego kosmetyku - wszystkie diory, clinique, lancomy i inne tego typu, których kiedyś używałam to w porównaniu do hauschki tanie bazarowe buble.

Serdecznie polecam - zwłaszcza bladolicym!

**201608040942** · 2014-03-03, 17:53

Czy uzywa ktos jeszcze Dr. Hauschka?
Po latach przerwy probuje wrocic do olejku Hauschki z marnym skutkiem. Cera wrocila mi do mieszanej( przez pare lat nie mialam warstwy ochronnej i bylam wieczna podrazniona sahara, ale juz unormowalam cere) i chcialam wrocic do tego olejku, ale zmieniono mu sklad, dodano maslo kakaowe i jeszcze cos, reszta skladnikow jest taka sama. Teraz nie moge go uzywac. Probowalam z dwoma probkami i za kazdym razem to samo. Robilam przerwy, wracalam i to samo. Wszystko jedno czy uzyje na noc, czy na dzien, 2-3 uzycia i wyskakuja mi gule. Przerywam stosowanie, cera troche potrzebuje zeby przebarwienia zeszly, wracam i to samo. A tak kocham ten zapach i wogole oleje do twarzy. Jak wczesniej Hauschke w KWC ocenilam bardzo wysoko, tak teraz dalabym tylko jedna gwiazdke za zapach i konsystencje. Ehhh szkoda. Nawet pisalam do producenta, babka do mnie zadzownila i wytlumaczyla dlaczego zmienili sklad i ze jej przykro ze teraz nie umiem uzywac. Zazdroszcze tym osobom, ktore moga uzywac obecnie olejek.

Czy sa ktos umie uzywac zwyklego toniku i wersji spezial? Normalnie zawsze mialam zwykly tonik, ale jak robi sie coraz cieplej, moja cera tlusci sie mocniej i myslalam, zeby zakupic na lato wersje spezial. ma ona wiecej alkoholu, troche inne ziolka niz zwykla wersja i nie wiem, czy by troche pomogl w regulacji sebum, bez przesuszenia i podraznienia, czy lepiej sobie darowac? Pewnie i tak kupie najpierw probke, ale chetnie dowiem sie czy ktos tez ma mieszana cere, ktora latem szybko sie tlusci i poci i na ta pore roku osoba ta przestawia sie na wersje spezial i wszystko jest cacy.

A bym zapomniala, od marca tego roku dokonano zmiany designu opakowan produktow do pielegnacji twarzy. Sklady maja pozostac takie same, chodz w maju ma sie pojawic nowy krem rozany. Teraz ma miec wiecej rozy w sobie , reszta produktow pozostaje bez zmian. We wrzesniu dokona sie zmiana designu opakowan produktow do pielegnacji ciala.

mentha · 2014-03-03, 18:28

Cytat:

Napisane przez MonikaPogrzeba

Czy uzywa ktos jeszcze Dr. Hauschka?
(...) zmieniono mu sklad, dodano maslo kakaowe i jeszcze cos, reszta skladnikow jest taka sama. Teraz nie moge go uzywac. Probowalam z dwoma probkami i za kazdym razem to samo. (...) Nawet pisalam do producenta, babka do mnie zadzownila i wytlumaczyla dlaczego zmienili sklad i ze jej przykro ze teraz nie umiem uzywac. (...)

W jaki sposob wyjaśniła zmiany?

Cytat:

Napisane przez MonikaPogrzeba

A bym zapomniala, od marca tego roku dokonano zmiany designu opakowan produktow do pielegnacji twarzy. Sklady maja pozostac takie same, chodz w maju ma sie pojawic nowy krem rozany. Teraz ma miec wiecej rozy w sobie , reszta produktow pozostaje bez zmian. We wrzesniu dokona sie zmiana designu opakowan produktow do pielegnacji ciala.

Chodzi o wersję lekką? Niedawno zastanawiałam się nad kremem pod oczy i zauważyłam, że został zmodyfikowany.

Przy takiej wrażliwości cery i jej zmienności, oleje darowałabym sobie w ogóle.

Nie mam pojęcia jak zadziała tonik na twojej skórze. Krem z melisą jest fajny. Ma charakterystyczną dla producenta kremową konsystencję, ale dobrze się wchłania i, choć nie matuje, to nie miałam problemów z łojotokiem. Zastanawiam się tylko, czy to aby nie on był przyczyną wyprysków, które się pojawiły, gdy zaczęłam go używać. Tobie może pomoc, może zaszkodzić - loteria.

**201608040942** · 2014-03-03, 19:48

Nie mogli dostac jakiegos skladnika w takiej jakosci jakiej uzywali, a byle gowna nie chcieli ladowac, wiec zmodyfikowali sklad i od paru lat olejek ma troche inny sklad.

Nie, krem rozany czyli zwykly, o leicht nic nie pisalam.

Krem z melisa mialam probke, tak samo quitte i oba rozane, teraz dokanczam mleczko i mam resztki revital maske( niektore te produkty tez pare lat temu zmienione mialy sklady wiec tej zimy testowalam sobie czy tak samo dobrze beda na mnie dzialac jak lata temu). Za kremami juz nie przepadam, chodz w zimie czasami po nie siegam( nie dusza mnie jak tanie marki), zwlaszcza po wlasnej roboty shea sahne, jak jest zimno i cera suchsza sie robi. Normalnie uzywam oleje i to mi najlepiej pasuje, kremy lubia mnie zaklejac, a latem to wogole poza filtrem nie uzywam nic. Jesli juz to na noc wlasnej roboty serum z HA. Od kiedy cera wrocila do siebie, a jest to juz 1,5 roku, latem bedzie 2 lata, moge sobie w cieple miesiace darowac nocna pielegnacje i stosowac zalecania Hauschki, czyli nago ide spac ;o), najwyzej jakis tonik/hydrolat i/lub moje serum. Nie mam juz tak wrazliwej cery jak wtedy kiedy byla sucha, za to czasami pojawi sie niespodzianka i latem w upaly szybko sie swiecie. Przez te suche lata zapomnialam jak to wczesniej bylo, kiedy bylam mieszancem. Z drugiej strony wole to niz ta wieczna sahare, ale jak by sie dalo troche uregulowac cere to czemu nie. Tej wersji toniku nigdy nie mialam , zawsze uzywalam tej zwyklej i sie zastanawiam, probowac czy nie...

mentha a ty uzywasz cos obecnie z tej marki?

mentha · 2014-03-03, 22:23

Krem różany o lekkiej teksturze chyba też wygląda inaczej niż kiedyś, ale mogę się mylić.
W tej chwili nie używam, ale wracam do nich co jakiś czas.

**201608040942** · 2014-03-04, 12:35

Przypadkiem natknelam sie w aptece na 20% znizke na produkty ze starym designem. W koszyczku nie bylo toniku spezial, ale byl ten zwykly w obu pojemnosciach 100 i 30ml. Wzielam ten wiekszy, bedzie na pozniej. Niestety probek nie mieli , ale babka wyciagnela mi ze starego setu tonik spezial i razem z ulota dala w prezencie ;o) Bede testowac. Natknelam sie tez na jedna apteke online gdzie jest 30% na stary design i sie zastanawiam czy nie kupic sobie ampulek( dawno ich nie mialam, bo od kiedy Hauscha podrozala i juz nie wolno na nia robic promocji, to troche kosztuje, zeszta ta mala z 10-ma ampulkami tez swoje kosztuje).

ja w tej chwili nie liczac probek, korektora w sztyfcie i cieni to tez w obcnej chwili nie mam nic z Hauschki. Konkretne zakupy chcialam zrobic pozniej, jak wykoncze pare rzeczy, ale ze mozna dorwac promocje na stare opakowania, to sobie mysle, ze nie powinnam za dlugo czekac. Zwykly tonik zaczne uzywac jak wykoncze moj aloes, no chyba ze bedzie juz na tyle cieplo ze cera sie tluscic mocniej bedzie i wersja spezial okaze sie idealna na ta pore roku, to zwykly tonik zostanie na zimne miesiace. Mleczko do demakijazu sobie tez teraz daruje. Zuzylam 2 buteleczki o 30ml poj. i za kazdym razem mialam to samo wrazenie( gdzies natknelam sie na wiadomosc, ze tez jakis czas temu zmianiono mu sklad). Kiedys oboejtenie czy byla zima czy lato to mleczko ladnie rozpuszczalo makijzau, zmywalo sie odbrze woda, a teraz za kazdym razem zostawala mi taka woskowa warstewka, ktora sciagalam szmatka z mikrofazy i przy okazji rozmazany makijaz oczu tez, bo przez ta warstwe ktora sie do konca nie chciala splukac, to mi panda w kolo oczu zostawala, o wiele bardziej bylam zadowolona z wlasnej roboty mleczka, wiec Hauschke sobie daruje. Do Revital maske tez nie ejstem przekonana. Latem mialam woskowa warstwe, zaklejona bylam na maksa, czego nie bylo kiedys gdy ta maseczka miala inny sklad. W zimie moglam jej uzywac( mam jeszcze resztki w probkowej tubce i nie wiem, zainwestowac w duza? najwyzej latem bede uzywac tylko toniku i ampulek, a w zime miejasce dopiero porozpieszczam sie ta maseczka), zaklejenia nie bylo. To co sie nie zmienilo to wlasnie tonik , maseczka w pudrze i ampulki. Tutaj moglabym skorzystac w promocji i nabyc produkty taniej ( tonik juz mam). No nic, dokoncze te moje probki ( u mnie wiosna na calego) i zdecyduje czy skorzystam z promocji, zawsze to bedzie duzo taniej niz po normalnej cenie i w miare jak beda konczyc mi sie obecnie uzywane rzeczy, bede wracac do Hauschki ;o)

**201608040942** · 2014-03-06, 18:04

Tonik spezial wyprobowany i podoba mi sie. Uzyty na noc , rano cera nie przetluszczona, ale widze ze o tej porze roku jednak nie 2 razy dziennie, a raz wystarczy. latem gdy cera jest mocno mieszana, bedzie w sam raz.

Skorzystalam z procentow i zakupilam sobie pare rzeczy w starym opakowaniu. Przez najblizszy rok jestem zaspokojona z Hauschka ;o)

2009-05-28, 13:38	#61
metice Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 715	Dot.: Dr. Hauschka No to ja też się dopisuje. Kupiłam niedawno jedwabny puder do ciała i jestem ZA CHWY CO NA! Używam go do matowienia filtrów. Wczoraj zrobiłam pierwsze podejście i nałożyłam go na mineralną biodermę. W prawdzie odrobinę bieli, ale jak dla mnie efekt rewelacyjny! Jestem z natury bardzo bardzo blada, a ten puder wyrównał mi genialnie moją "biel" i wyglądałam jak córka draculi Poza tym daje świetny, cudowny, genialny mat! Nigdy w życiu żaden puder się tak długo na mnie nie trzymał! Wczoraj zaczął lac deszcz, byłam bez parasolki, nie miałam lusterka i już zaczęłam tworzyć wizję swojej twarzy całej w kropki. Po dwóch godzinach wróciłam do domu - puder wyglądał tak samo jak minutę po nałożeniu - po prostu rewelacja! Dzisiaj - świetnie zniósł godzinę jazdy na rowerze i półtorej godziny jazdy konnej - w prawdze trochę się zmył, ale to dlatego, że koniś się o mnie wycierał, a poza tym byłam bardzo spocona ze zmęczenia Jestem pod gigantycznym wrażeniem tego kosmetyku - wszystkie diory, clinique, lancomy i inne tego typu, których kiedyś używałam to w porównaniu do hauschki tanie bazarowe buble. Serdecznie polecam - zwłaszcza bladolicym!

2014-03-03, 17:53	#62
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Dr. Hauschka Czy uzywa ktos jeszcze Dr. Hauschka? Po latach przerwy probuje wrocic do olejku Hauschki z marnym skutkiem. Cera wrocila mi do mieszanej( przez pare lat nie mialam warstwy ochronnej i bylam wieczna podrazniona sahara, ale juz unormowalam cere) i chcialam wrocic do tego olejku, ale zmieniono mu sklad, dodano maslo kakaowe i jeszcze cos, reszta skladnikow jest taka sama. Teraz nie moge go uzywac. Probowalam z dwoma probkami i za kazdym razem to samo. Robilam przerwy, wracalam i to samo. Wszystko jedno czy uzyje na noc, czy na dzien, 2-3 uzycia i wyskakuja mi gule. Przerywam stosowanie, cera troche potrzebuje zeby przebarwienia zeszly, wracam i to samo. A tak kocham ten zapach i wogole oleje do twarzy. Jak wczesniej Hauschke w KWC ocenilam bardzo wysoko, tak teraz dalabym tylko jedna gwiazdke za zapach i konsystencje. Ehhh szkoda. Nawet pisalam do producenta, babka do mnie zadzownila i wytlumaczyla dlaczego zmienili sklad i ze jej przykro ze teraz nie umiem uzywac. Zazdroszcze tym osobom, ktore moga uzywac obecnie olejek. Czy sa ktos umie uzywac zwyklego toniku i wersji spezial? Normalnie zawsze mialam zwykly tonik, ale jak robi sie coraz cieplej, moja cera tlusci sie mocniej i myslalam, zeby zakupic na lato wersje spezial. ma ona wiecej alkoholu, troche inne ziolka niz zwykla wersja i nie wiem, czy by troche pomogl w regulacji sebum, bez przesuszenia i podraznienia, czy lepiej sobie darowac? Pewnie i tak kupie najpierw probke, ale chetnie dowiem sie czy ktos tez ma mieszana cere, ktora latem szybko sie tlusci i poci i na ta pore roku osoba ta przestawia sie na wersje spezial i wszystko jest cacy. A bym zapomniala, od marca tego roku dokonano zmiany designu opakowan produktow do pielegnacji twarzy. Sklady maja pozostac takie same, chodz w maju ma sie pojawic nowy krem rozany. Teraz ma miec wiecej rozy w sobie , reszta produktow pozostaje bez zmian. We wrzesniu dokona sie zmiana designu opakowan produktow do pielegnacji ciala.

2014-03-03, 19:48	#64
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Dr. Hauschka Nie mogli dostac jakiegos skladnika w takiej jakosci jakiej uzywali, a byle gowna nie chcieli ladowac, wiec zmodyfikowali sklad i od paru lat olejek ma troche inny sklad. Nie, krem rozany czyli zwykly, o leicht nic nie pisalam. Krem z melisa mialam probke, tak samo quitte i oba rozane, teraz dokanczam mleczko i mam resztki revital maske( niektore te produkty tez pare lat temu zmienione mialy sklady wiec tej zimy testowalam sobie czy tak samo dobrze beda na mnie dzialac jak lata temu). Za kremami juz nie przepadam, chodz w zimie czasami po nie siegam( nie dusza mnie jak tanie marki), zwlaszcza po wlasnej roboty shea sahne, jak jest zimno i cera suchsza sie robi. Normalnie uzywam oleje i to mi najlepiej pasuje, kremy lubia mnie zaklejac, a latem to wogole poza filtrem nie uzywam nic. Jesli juz to na noc wlasnej roboty serum z HA. Od kiedy cera wrocila do siebie, a jest to juz 1,5 roku, latem bedzie 2 lata, moge sobie w cieple miesiace darowac nocna pielegnacje i stosowac zalecania Hauschki, czyli nago ide spac ;o), najwyzej jakis tonik/hydrolat i/lub moje serum. Nie mam juz tak wrazliwej cery jak wtedy kiedy byla sucha, za to czasami pojawi sie niespodzianka i latem w upaly szybko sie swiecie. Przez te suche lata zapomnialam jak to wczesniej bylo, kiedy bylam mieszancem. Z drugiej strony wole to niz ta wieczna sahare, ale jak by sie dalo troche uregulowac cere to czemu nie. Tej wersji toniku nigdy nie mialam , zawsze uzywalam tej zwyklej i sie zastanawiam, probowac czy nie... mentha a ty uzywasz cos obecnie z tej marki?

2014-03-03, 22:23	#65
mentha Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 247	Dot.: Dr. Hauschka Krem różany o lekkiej teksturze chyba też wygląda inaczej niż kiedyś, ale mogę się mylić. W tej chwili nie używam, ale wracam do nich co jakiś czas. Edytowane przez mentha Czas edycji: 2014-03-03 o 22:25

2014-03-04, 12:35	#66
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Dr. Hauschka Przypadkiem natknelam sie w aptece na 20% znizke na produkty ze starym designem. W koszyczku nie bylo toniku spezial, ale byl ten zwykly w obu pojemnosciach 100 i 30ml. Wzielam ten wiekszy, bedzie na pozniej. Niestety probek nie mieli , ale babka wyciagnela mi ze starego setu tonik spezial i razem z ulota dala w prezencie ;o) Bede testowac. Natknelam sie tez na jedna apteke online gdzie jest 30% na stary design i sie zastanawiam czy nie kupic sobie ampulek( dawno ich nie mialam, bo od kiedy Hauscha podrozala i juz nie wolno na nia robic promocji, to troche kosztuje, zeszta ta mala z 10-ma ampulkami tez swoje kosztuje). ja w tej chwili nie liczac probek, korektora w sztyfcie i cieni to tez w obcnej chwili nie mam nic z Hauschki. Konkretne zakupy chcialam zrobic pozniej, jak wykoncze pare rzeczy, ale ze mozna dorwac promocje na stare opakowania, to sobie mysle, ze nie powinnam za dlugo czekac. Zwykly tonik zaczne uzywac jak wykoncze moj aloes, no chyba ze bedzie juz na tyle cieplo ze cera sie tluscic mocniej bedzie i wersja spezial okaze sie idealna na ta pore roku, to zwykly tonik zostanie na zimne miesiace. Mleczko do demakijazu sobie tez teraz daruje. Zuzylam 2 buteleczki o 30ml poj. i za kazdym razem mialam to samo wrazenie( gdzies natknelam sie na wiadomosc, ze tez jakis czas temu zmianiono mu sklad). Kiedys oboejtenie czy byla zima czy lato to mleczko ladnie rozpuszczalo makijzau, zmywalo sie odbrze woda, a teraz za kazdym razem zostawala mi taka woskowa warstewka, ktora sciagalam szmatka z mikrofazy i przy okazji rozmazany makijaz oczu tez, bo przez ta warstwe ktora sie do konca nie chciala splukac, to mi panda w kolo oczu zostawala, o wiele bardziej bylam zadowolona z wlasnej roboty mleczka, wiec Hauschke sobie daruje. Do Revital maske tez nie ejstem przekonana. Latem mialam woskowa warstwe, zaklejona bylam na maksa, czego nie bylo kiedys gdy ta maseczka miala inny sklad. W zimie moglam jej uzywac( mam jeszcze resztki w probkowej tubce i nie wiem, zainwestowac w duza? najwyzej latem bede uzywac tylko toniku i ampulek, a w zime miejasce dopiero porozpieszczam sie ta maseczka), zaklejenia nie bylo. To co sie nie zmienilo to wlasnie tonik , maseczka w pudrze i ampulki. Tutaj moglabym skorzystac w promocji i nabyc produkty taniej ( tonik juz mam). No nic, dokoncze te moje probki ( u mnie wiosna na calego) i zdecyduje czy skorzystam z promocji, zawsze to bedzie duzo taniej niz po normalnej cenie i w miare jak beda konczyc mi sie obecnie uzywane rzeczy, bede wracac do Hauschki ;o)

2014-03-06, 18:04	#67
201608040942 Konto usunięte Zarejestrowany: 2003-08 Wiadomości: 9 977	Dot.: Dr. Hauschka Tonik spezial wyprobowany i podoba mi sie. Uzyty na noc , rano cera nie przetluszczona, ale widze ze o tej porze roku jednak nie 2 razy dziennie, a raz wystarczy. latem gdy cera jest mocno mieszana, bedzie w sam raz. Skorzystalam z procentow i zakupilam sobie pare rzeczy w starym opakowaniu. Przez najblizszy rok jestem zaspokojona z Hauschka ;o)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)