Mocne nawilżenie skóry ciała

[Provocateur]

Zapaałko !!
Wyczytałam gdzies ze mocznik dobrze dziala jesli wrastaja wlosy bo pomaga im sie przebic przez skore,myslalm o tym zeby kupic na mazidłach mocznik i dodawac do balsamu,tylko ze ja jestem ignorantka w tych sprawach i nie wiem ile dosypywac do jakiej ilosci balsamu, i czy mozna to odmierzac np zwykla lyzka, i w ogóle napisz mi cos wiecej, czy jak sie da wyzsze stezenie to moze schodzic skora??

[201607111632]

Napisane przez cat_on_de_road

Ja miłam podobne 'objawy" jak Wy opicujecie: mam sucha skore, balsamy nie pomagaly (tylko dobre było masło kakaowe ziaji), na ramionach mam plamki stwardniałej, gesiej skorki. Poszlam do dermatologa i przy okazji zapytalam o to, powiedzial ze mam skore atopowa i muze zrezygnowac z wszelkich zeli z mydlem, a balsamy mocno nawilzajace typu aptecznych: Atopra, Oilatum Vitella, Atopin - te mi polecil.

Mnie coś takiego 'wyłazi' po kąpieli zawsze Obojętnie,jakiego żelu czy mydła używam i właśnie mam zamiar wybrać się z tym do dermatologa. Te suche placki są okropne,mam je na całych ramionach,ale tylko po zwilżeniu skóry.

[2016100512001]

Na poczatku watku padło stwierdzenie że nie powinno sie za często maziać jakimis balsamami i innymi mazidłami. Jak to z tym jest? Czy wcieranie balsamu codzinnie lub nawet dwa razy na dzien po kompieli jest przesada? Ja tak robie a mimo wszystko moja skóra nie jest idealnie nawilzona...Wyprubuje Wasze sposoby na gesią skórke

[zapaałka]

Napisane przez Provocateur

Zapaałko !!
Wyczytałam gdzies ze mocznik dobrze dziala jesli wrastaja wlosy bo pomaga im sie przebic przez skore,myslalm o tym zeby kupic na mazidłach mocznik i dodawac do balsamu,tylko ze ja jestem ignorantka w tych sprawach i nie wiem ile dosypywac do jakiej ilosci balsamu, i czy mozna to odmierzac np zwykla lyzka, i w ogóle napisz mi cos wiecej, czy jak sie da wyzsze stezenie to moze schodzic skora??

Wiec po kolei: Nie slyszalam jeszcze o wplywie mocznika na przeciwdzialanie wrastania wlosow, ale tez nie szczegolnie takie informacje byly mi potrzebne Wiem na pewno, ze dziewczyny stosuja kwasy, ktore pomagaja na ta przypadlosc, wiec musisz troche poszperac na forum Ja wszystkie takie rzeczy odmierzam lyzeczka miarowa z mazidel, ale rownie dobrze mozna wykorzystac do tego celu zwykla strzykawke. Co do stezen to nie za bardzo pomoge, bo sama na wczesniejszej stronie zadalam takie pytanie, ale licze, ze moze ktos obeznany w temacie rozwieje nasze watpliwosci

Napisane przez kakulinka

Na poczatku watku padło stwierdzenie że nie powinno sie za często maziać jakimis balsamami i innymi mazidłami. Jak to z tym jest? Czy wcieranie balsamu codzinnie lub nawet dwa razy na dzien po kompieli jest przesada? Ja tak robie a mimo wszystko moja skóra nie jest idealnie nawilzona...Wyprubuje Wasze sposoby na gesią skórke

Czytalam kiedys, tutaj na biochemii, ze nie powinno sie non stop smarowac skory balsamami, bo zwyczajnie sie do tego przyzwyczai i nie bedzie sama produkowac tego 'nawilzenia'. Ile w tym prawdy - nie wiem Sama jednak nie mam zamiaru sie tym za bardzo przejmowac, bo kilka tygodni temu mialam takie momenty, ze skora na nogach az piekla i swedziala z przesuszenia, a teraz jest nawet miekka i gladka w dotyku Pewnie blizej lata ogranicze to smarowanie, ale teraz dopoki za oknem zimno i skora sie bardziej przesusza bede praktykowala dodawanie mocznika do balsamu i mam nadzieje, ze mnie nie zawiedzie

[Provocateur]

Napisane przez zapaałka

Wiec po kolei: Nie slyszalam jeszcze o wplywie mocznika na przeciwdzialanie wrastania wlosow, ale tez nie szczegolnie takie informacje byly mi potrzebne Wiem na pewno, ze dziewczyny stosuja kwasy, ktore pomagaja na ta przypadlosc, wiec musisz troche poszperac na forum Ja wszystkie takie rzeczy odmierzam lyzeczka miarowa z mazidel, ale rownie dobrze mozna wykorzystac do tego celu zwykla strzykawke. Co do stezen to nie za bardzo pomoge, bo sama na wczesniejszej stronie zadalam takie pytanie, ale licze, ze moze ktos obeznany w temacie rozwieje nasze watpliwosci

Z kwasami na razie boję sie bawic, bo mam wrosty, krostki i stany zapalne,a na nie kwasów nie wolno uzywac. Mocznik nawilza i zmiekcza skóre, dzieki czemu wlosy powinny ją latwiej przebijac zamiast wrastac Wydawalo mi się, ze skoro mocznik ma od bodajże 10% wlasciwosci złuszczające, to wlasnie bedzie dzialal podobnie,ale o wiele slabiej niz kwasy

[cat_on_de_road]

Napisane przez zapaałka

kilka tygodni temu mialam takie momenty, ze skora na nogach az piekla i swedziala z przesuszenia, a teraz jest nawet miekka i gladka w dotyku Pewnie blizej lata ogranicze to smarowanie, ale teraz dopoki za oknem zimno i skora sie bardziej przesusza bede praktykowala dodawanie mocznika do balsamu i mam nadzieje, ze mnie nie zawiedzie

to mówisz, ze mocznik takie efekty daję? zapamiętam

póki co wciaż czytam o olejach na forum i coraz bardziej interesuje sie masłem shea lub kakaowym czy ktos wie jak je lekko rozcienczyc aby byly bardziej...hm..płynne? ;P

[cherryhills]

Z mocznikiem fajne są kosmetyki EUBOS Urea - jest ich cała linia: do twarzy, rąk, stóp, ciała itp. o różnym stężeniu mocznika.
Nie są drogie, na pewno tańsze niż Eucerin i dużo lepsze - nie mają tyle konserwantów (niektóre z tej serii nie mają ich wcale).
Używałam kremu do stóp i do twarzy. Ten do twarzy dodatkowo łagodzi podrażnienia, zaczerwienienia i krostki. Dla mnie rewelacja, więc przekazuję dalej

[kasiunia0504]

Gdzie się kupuje ten mocznik? W aptece go znajdę?

[zapaałka]

Napisane przez kasiunia0504

Gdzie się kupuje ten mocznik? W aptece go znajdę?

Na pewno dostaniesz u thanatosa, w mazidlach, zsk i innych, gdzie sprzedawane sa ekstrakty i polprodukty kosmetyczne

Jednak bedac na twoim miejsu popytalabym w aptece, ktora wykonuje te wszystkie kosmetyki robione na recepte Usmiechnij sie ladnie do farmaceuty - czasem udaje sie ich namowic do odsprzedania czesci swoich zapasow

[agat666]

[quote=zapaałka;11105207]W stezeniu 2%-5% mocznik dziala nawilzajaco, a powyzej 10% zluszczajaco. Nie ma specyficznego zapachu, wystarczy dosypac troche do balsamu i zamieszac az sie rozpusci Aha i nie rozpuszcza sie w olejach

Ja właśnie dziś otrzymałam Mazidłowy mocznik, ale on mi się wcale nie rozpuścił w balsamie...próbowałam mieszać w pustym pudełeczku po kremie, a potem jeszcze w rekach(bo myślałam, że ciepło rąk pomoże) i nic...czuje się jakbym się wysmarowała kremem do którego ktoś piasek wsypał.... heeeeelp

[zapaałka]

Napisane przez agat666

Ja właśnie dziś otrzymałam Mazidłowy mocznik, ale on mi się wcale nie rozpuścił w balsamie...próbowałam mieszać w pustym pudełeczku po kremie, a potem jeszcze w rekach(bo myślałam, że ciepło rąk pomoże) i nic...czuje się jakbym się wysmarowała kremem do którego ktoś piasek wsypał.... heeeeelp

Nie mam pojecia Moze za duzo go dajesz?

[agat666]

Napisane przez zapaałka

Nie mam pojecia Moze za duzo go dajesz?

no może, będę kombinować dalej. A czy Ty używając swojego stuningowanego balsamu nie czujesz żadnych ziarenek??

[Provocateur]

Agat666 - powiedz mi, jakie proporcje mocznika do balsamu stosujesz? Też bede zamawiac mocznik,tylko jak na razie od godziny czekam na maila aktywującego

[agat666]

Napisane przez Provocateur

Agat666 - powiedz mi, jakie proporcje mocznika do balsamu stosujesz? Też bede zamawiac mocznik,tylko jak na razie od godziny czekam na maila aktywującego

proporcja na oko..nie stosowałam żadnych miarek ani nic..na porcje balsamu na całe ciało dodałam hmm może ok. 1/3 płaskiej łyżeczki od herbaty. No ale czułam te ziarenka więc dziś pewnie wezmę mniej......
Ja na maila aktywującego czekałam mniej..ale na sama przesyłkę bity tydzień.. wysłali mi przesyłkę po 5 dniach od wpłaty na konto!!! Więc trzeba się w cierpliwość uzbroić

[Skeruch]

Ej, ej oliwka się nie spisała? a ile stosowałaś? nic przecież nie będzie działać od razu Miałam też kiedyś takie problemy jak Ty, albo jeszcze gorsze.. na szczęście jestem osobą cierpliwą i mogę czekać nawet miesiąc na efekty i tak też się stało Od tej pory, nie zamienię moich rytułałów pielęgnacyjnych na żadne inne!

Dwa razy dziennie balsamuję ciałko balsamem (rano używam lekkiego Garniera, bardzo sucha skóra, taki biały), a zaś wieczorem Dove na noc, jest on gęsty, ale przez noc potrafi zdziałać cuda! Po kąpieli oliwkę w żelu i dopiero później się wycieram a raz w tygodniu (no teraz rzadziej niestety..) rozpuszczam algi morskie w ciepłej wodzie i obkładam nimi całe ciałko - efekt - jak pupka niemowlęcia i oczywiście - codziennie peeling na łokcie, kolana, a dwa razy w tygodniu na całe ciałko

Mnie to wystarcza i teraz mogę się cieszyć zawsze, jedwabistą, głądką, jędrną skórą!

[zapaałka]

Wiem, ze na efekty trzeba troche poczekac, niestety po ok. 2-3 tygodniach stosowania to nie bylo to czego oczekiwalam Fakt, skora byla przez pewien czas nawilzona, ale efekt znikal po kilku godzinach. Teraz nie mam takiego problemu, nawet jak czasami zapomne sie posmarowac to nie ma tragedii ani suchej skory jak wczesniej Jednak teraz raz na jakis czas uzywam tej oliwki zamiast balsamu z mocznikiem i efekt jest ok

agat666, czasami mi sie zdarza, ze mocznik nie rozpusci sie do konca, ale mieszam go na rece tyle, ze po nalozeniu na cialo nie czuc zadnych grudek czy piasku. Ja na porcje balsamu daje malutko, bo tylko 0,15 ml. Sproboje zrobic taki maly eksperyment i dodac wiecej tego mocznika - jak sie nie rozpusci to bedziemy mialy odpowiedz

[majreg]

A ja polecam odstawienie wszelakich balsamów zawierających w składzie olej mineralny(mineral oil), parafinę. Działają jak smar, nie przepuszczają powietrza, przez nie żadne skladniki odżywcze się nie wchłaniają. Ja mieszam naturalne olejki np. Hipp, Baby dream, avocado, z orzechów, migdałów, jojobę, z winogron. Kupuję w aptece, na allegro, mazidłach lub biochemii urody. Dodaję ciut maceratu z marchwi i lipoderminy. Chyba też spróbuję mocznika skoro tak polecacie.

[Majka82]

Napisane przez majreg

A ja polecam odstawienie wszelakich balsamów zawierających w składzie olej mineralny(mineral oil), parafinę. Działają jak smar, nie przepuszczają powietrza, przez nie żadne skladniki odżywcze się nie wchłaniają.

A ja radzę próbować na własnej skórze.
Mnie akurat parafina w połączeniu z innymi substancjami uratowała.

Napisane przez majreg

Ja mieszam naturalne olejki np. Hipp, Baby dream, avocado, z orzechów, migdałów, jojobę, z winogron. Kupuję w aptece, na allegro, mazidłach lub biochemii urody. Dodaję ciut maceratu z marchwi i lipoderminy. Chyba też spróbuję mocznika skoro tak polecacie.

Uwaga: przy większych podrażnieniach, opisywanych w tym wątku przez niektórych, olejki naturalne niewiele pomogą. Nie usuną świądu, silnego pieczenia, czy wręcz bólu skóry (w newralgicznych miejscach, jak łokcie, kolana, pięty, palce stóp czy dłoni).

Wiem, co mówię - sama cierpiałam. Po wizytach u dermatologów, kuracjach Eucerin, Emolium, Lipikar, A-Derma itp., przewertowałam net i zastosowałam w porozumieniu z lekarzem zestaw wielopłaszczyznowy: parafina (Linomag) + mocznik i polidokanol (Optiderm F) + krem z wit. A + alantoina i pantenol (Alantan Plus) + odżywka WAX lub olejek rycynowy (do włosów przed myciem, jako maska).
Ulga po kilku dniach - totalna.

Teraz na co dzień tylko kąpiel/prysznic z parafiną i nawilżaczem, mocznik do balsamów, krem z wit. A lub Alantan Plus - rozkładam część rano i część wieczorem, wrażliwe miejsca traktuję maścią solo bez rozcieńczania. Peelingi przed natłuszczaniem/nawilżaniem 2-3 razy w tyg. (gotowy produkt lub kawa, sól, soda oczyszczona, itp.)

Do tego, wewnętrznie panacea z najwyższymi stężeniami kwasów OMEGA (olej z wiesiołka w kapsułkach i olej lniany lub len mielony). W połączeniu z ww. zestawem ratunkowym - ulga kompleksowa.

Jakby się coś zmieniło - oby nie - wyedytuję posta.

P.S. Radzę przemyśleć sprawę osobom, którym dermatolog lekką ręką przepisuje sterydy w postaci Elocom, Clobex, Cloboderm, Advantan - to są leki na poważne choroby skórne, w których nic innego nie pomaga. Powodują chwilową poprawę i wymagają ciągłego stosowania. Dermatolog dermatologowi nierówny.

[zapaałka]

Napisane przez majreg

Dodaję ciut maceratu z marchwi i lipoderminy. Chyba też spróbuję mocznika skoro tak polecacie.

Mocznik nie rozpuszcza sie w olejach

[majreg]

Napisane przez Majka82

A ja radzę próbować na własnej skórze.
Mnie akurat parafina w połączeniu z innymi substancjami uratowała.



Uwaga: przy większych podrażnieniach, opisywanych w tym wątku przez niektórych, olejki naturalne niewiele pomogą. Nie usuną świądu, silnego pieczenia, czy wręcz bólu skóry (w newralgicznych miejscach, jak łokcie, kolana, pięty, palce stóp czy dłoni).

Wiem, co mówię - sama cierpiałam. Po wizytach u dermatologów, kuracjach Eucerin, Emolium, Lipikar, A-Derma itp., przewertowałam net i zastosowałam w porozumieniu z lekarzem zestaw wielopłaszczyznowy: parafina (Linomag) + mocznik i polidokanol (Optiderm F) + krem z wit. A + alantoina i pantenol (Alantan Plus) + odżywka WAX lub olejek rycynowy (do włosów przed myciem, jako maska).
Ulga po kilku dniach - totalna.

Teraz na co dzień tylko kąpiel/prysznic z parafiną i nawilżaczem, mocznik do balsamów, krem z wit. A lub Alantan Plus - rozkładam część rano i część wieczorem, wrażliwe miejsca traktuję maścią solo bez rozcieńczania. Peelingi przed natłuszczaniem/nawilżaniem 2-3 razy w tyg. (gotowy produkt lub kawa, sól, soda oczyszczona, itp.)

Do tego, wewnętrznie panacea z najwyższymi stężeniami kwasów OMEGA (olej z wiesiołka w kapsułkach i olej lniany lub len mielony). W połączeniu z ww. zestawem ratunkowym - ulga kompleksowa.

Jakby się coś zmieniło - oby nie - wyedytuję posta.

P.S. Radzę przemyśleć sprawę osobom, którym dermatolog lekką ręką przepisuje sterydy w postaci Elocom, Clobex, Cloboderm, Advantan - to są leki na poważne choroby skórne, w których nic innego nie pomaga. Powodują chwilową poprawę i wymagają ciągłego stosowania. Dermatolog dermatologowi nierówny.

Mnie oleje min. bardzo wysuszają. Czuję chwilową olgę po nałożeniu, ale po zmyciu jest fatalnie. Skóra jest natłuszczona tylko jak olej lub parafina jest na niej a po kilku myciach jest przesuszona podwójnie. Przy naturalnych olejkach poziom natłuszczenia utrzymuje się również po myciu.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez zapaałka

Mocznik nie rozpuszcza sie w olejach

UUUuuu!!To trzeba się będzie bardziej pobawić. Muszę poczytać...

[agat666]

Napisane przez agat666

proporcja na oko..nie stosowałam żadnych miarek ani nic..na porcje balsamu na całe ciało dodałam hmm może ok. 1/3 płaskiej łyżeczki od herbaty. No ale czułam te ziarenka więc dziś pewnie wezmę mniej......
Ja na maila aktywującego czekałam mniej..ale na sama przesyłkę bity tydzień.. wysłali mi przesyłkę po 5 dniach od wpłaty na konto!!! Więc trzeba się w cierpliwość uzbroić

Dziewczyny EUREKA,
juz wiem czemu mi się mocznik nie rozpuszczał...bo używałam mleczka, a nie balsamu...Nie sądziłam, że to jakaś różnica, ale użyłam balsamu i jest miodzio..się wszystko rozpuszcza

[Provocateur]

Ja tez juz dostalam mocznik i zaczelam kuracje na stopy i reszte ciala, dodaje moczniku mniej wiecej na oko Siedze w domku z powodu choroby więc smaruje sie rano i wieczorem,na stopy grubsza warstwe i czekam sobie spokojnie az sie wchlonie,a balsam mam baaardzo gesty
Aha i nakladam przy okazji gruba warstwe na dłonie, bo duzo balsamu zostaje,a majac go na stopach nie mam jak isc do lazienki i umyc :P i musze powiedziec ze rewelacyjnie dziala na skorki wokol paznokci, wygladam jak po manicurze

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Rzeczywiście mocznik jest chyba najlepszym ratunkiem dla skóry...
Ja już nie potrafię się obejść bez mojego własnoręcznie ukręconego balsamu z mocznikiem.

[aniaexplode]

a co na mocne nawilżenie twarzy? miałam okazję mieć na sobie maseczkę z kawiorem Bielendy. niezmywalna. miałam skórę potem niesamowicie miękką i "mokrą' bez tłustej powłoki. szkoda było mi jej potem zmywać wieczorem. żadnego kremu nie potrzebowałam ani pudru! chciałabym zakupić sobie jakąś podobną maseczkę koniecznie niezmywalną glęboko nawilżającą, coś na bazie morskich alg, kolagenu itp. znacie może takie cudo?

[majreg]

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;1148582 2]Rzeczywiście mocznik jest chyba najlepszym ratunkiem dla skóry...
Ja już nie potrafię się obejść bez mojego własnoręcznie ukręconego balsamu z mocznikiem.[/quote]
A w jaki sposób go robisz Możesz dać przepisik albo podrzucić linka?

[ewcia123]

Napisane przez majreg

Mnie oleje min. bardzo wysuszają. Czuję chwilową olgę po nałożeniu, ale po zmyciu jest fatalnie. Skóra jest natłuszczona tylko jak olej lub parafina jest na niej a po kilku myciach jest przesuszona podwójnie. Przy naturalnych olejkach poziom natłuszczenia utrzymuje się również po myciu.

Oleje wysuszają? Pierwsze słyszę... no ale może za krótko jeszcze żyję.

Napisane przez aniaexplode

a co na mocne nawilżenie twarzy? miałam okazję mieć na sobie maseczkę z kawiorem Bielendy. niezmywalna. miałam skórę potem niesamowicie miękką i "mokrą' bez tłustej powłoki. szkoda było mi jej potem zmywać wieczorem. żadnego kremu nie potrzebowałam ani pudru! chciałabym zakupić sobie jakąś podobną maseczkę koniecznie niezmywalną glęboko nawilżającą, coś na bazie morskich alg, kolagenu itp. znacie może takie cudo?

Jeśli chodzi o nawilżenie skóry na buzi to ja zrobiłam sobie taki zmywak: olej + glyceryl cocoate.
Zmywa makijaż rewelacyjnie, a poza tym moja skóra na buzi jest jakaś taka odżywiona (a nie tylko nawilżona). Najpierw próbowałam z olejem z nasion winogrona, ale ten zapach... To później zrobiłam na oleju kokosowym. Troszeczke mniej nawilża , ale zapach o niebo przyjemniejszy, no i dodalam pantenol na podrażnienia. A jak używam tego podczas kąpieli to całe ciało później nawilżone mam
No i trzeba pić dużo wody mineralnej. Jak nie przechodzi przez gardło to wymieszać z sokiem. Ja sobie stawiam na biurku, żeby pamiętać.

[zapaałka]

Napisane przez ewcia123

To później zrobiłam na oleju kokosowym. Troszeczke mniej nawilża , ale zapach o niebo przyjemniejszy, no i dodalam pantenol na podrażnienia. A jak używam tego podczas kąpieli to całe ciało później nawilżone mam

Z tego co sie orientuje olej kokosowy jest komadogenny (zapycha), wiec lepiej nie stosowac go na twarz Mysle, ze do takiego myjadla najlepszy jest slonecznikowy, ew. z pestek winogron wzbogacony o jakis olejek eteryczny dla zapachu

[Narek]

Napisane przez zapaałka

Z tego co sie orientuje olej kokosowy jest komadogenny (zapycha), wiec lepiej nie stosowac go na twarz

Zależy kogo- mnie nie zapchał, kiedy używałam go w chwilach największej pustyni na mojej twarzy Ale podkreślam, że moją buzię rzadko co zapycha.
Przeczytałam wątek i pewnie zamówię sobie mocznik, bo ta wiecznie ściągnięta twarz zaczyna mnie powoli denerwować

[katarzynaniemiec]

hej dziewczyny mam nadzieje ze pomozecie..

mam taka niemila "dosc" sytuację, ze jestem w trakcie odchudzania, a mam tych kilogramow do zrzucenia 20 lat mam tyle samo, ale jednak bardzo boję się o skórę, w dodatku oprócz tego ze duzo sadelka do zrzucenia, to prowadzilam bardzooo niezdrowy tryb zycia, wlasciwie odzywianie sie chipsami etc i samo "normalne" jedzenie powoduje ze leci mi po kilogramie na dwa dni..zamówiłam olej sliwkowy i jojoba, zamierzam sie nimi smarowac w połączeniu z kwasem hialuronowym 1% oraz koenzymem q10 (w sliwkowym), i czasem stosowac atrederm na najbardziej newralgiczne miejsca. myslicie ze taka profilaktyka wystarczy? nie chce dbac o skóre jak juz bedzie luźna, a pewnie to nieuniknione, tylko nie dopuscic do takiej sytuacji licze bardzo na rady

[majreg]

Napisane przez cherryhills

Z mocznikiem fajne są kosmetyki EUBOS Urea - jest ich cała linia: do twarzy, rąk, stóp, ciała itp. o różnym stężeniu mocznika.
Nie są drogie, na pewno tańsze niż Eucerin i dużo lepsze - nie mają tyle konserwantów (niektóre z tej serii nie mają ich wcale).
Używałam kremu do stóp i do twarzy. Ten do twarzy dodatkowo łagodzi podrażnienia, zaczerwienienia i krostki. Dla mnie rewelacja, więc przekazuję dalej

A gdzie można je kupić? W aptekach nie ma bo pytałam.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

[quote=ewcia123;11535447]Oleje wysuszają? Pierwsze słyszę... no ale może za krótko jeszcze żyję.

Oleje mineralne i parafina. Polecam do poczytania na ten temat to może się dowiesz czegoś ciekawego na temat mineral oil.

Mineral oil, Petrolatum, Paraffin Oil, Paraffinum liquidum
Olej mineralny, parafina, olej parafinowy

Produkty destylacji ropy naftowej.
Nie wchłaniają się z jelit i skóry. Zatykają pory, absorbują kurz i bakterie. Hamują wymianę gazową i metaboliczną w skórze. Uniemożliwiają swobodne wypływanie łoju na powierzchnię skóry. Stwarzają beztlenowe warunki w skórze sprzyjające rozwojowi bakterii beztlenowych wywołujących trądzik. Inicjują tworzenie zaskórników, utrudnia regenerację skóry. Przyśpieszają procesy starzenia. Powodują kumulację toksycznych metabolitów w skórze. Są powszechnie stosowane przy produkcji kosmetyków, bowiem są tanie i łatwo dostępne. Parafiny rozpuszczają większość składników kosmetycznych, stanowią też typowy wypełniacz zwiększający objętość kosmetyku w opakowaniu. Nawet najcudowniejsze składniki rozpuszczone w parafinach nie przenikają do skóry pozostając na jej powierzchni.