Fitomed

[Apsik13]

Napisane przez AbbyRiot

Również używam ich żelu do tłustej cery. Ma bardzo przyjemny, lekko ziołowy zapach. Dobrze radzi sobie z zanieczyszczeniami, które powstają w ciągu dnia. Nie napina, nie podrażnia.

Stosowałam także tonik do cery suchej, który idealnie nawilża. Jego dadatkowym atutem jest to, że nie wywołuje nawet namniejszej reakcji podrażnieniowej.

Swego czasu byłam fitomedową maniaczką

Również lubiłam żel i tonik do tłustej skóry bo taki zestaw dobrze się sprawował i odpowiadał mojej skórze.
Jednak po odkryciu kosmetyki naturalnej trochę zapomniałam o Fitomedzie i przerzuciłam się na inne produkty.
Ale ostatnio główkując nad tym jaki żel sobie sprawić jak skończy się obecny, przypomniałam sobie o fitomedowych smarowidłach.
Tym razem kupię żel dla skóry suchej bo chcę go wypróbować - myślę, że będzie ok
A dla zainteresowanych - niektóre produkty Fitomedu już można dostać na DOZie
Więc jeśli chce się kupić żel, tonik czy szampon, a nie ma się ochoty na płacenie za przesyłkę, wystarczy wstąpić do apteki

[Apsik13]

Wątek umarł
Nikt nie stosuje produktów z Fitomedu

Uniżona zakupiłam żel do cery suchej i tonik do pary.
Stwierdzam, że ów żel jest tak dobrym "zmywakiem", że nie trzeba zaopatrywać się w droższe żele myjące
Jestem zadowolona

[maga.pol]

Ja stosuję płyn różany - cud, miód i orzeszki. Świetny nawilżacz. Ponieważ już się kończy planuję kolejny zakup. Zastanawiam się jeszcze na hydrolatem różanym, czy któraś z Was mogłaby napisać czym się różnią te dwa kosmetyki pod względem właściwości?
Mam też kwas mlekowy z gliceryną w wersji 5%. Przecieram nim twarz. Co do efektów, kupiłam, żeby delikatnie złuszczyć naskórek, wyrównać koloryt, ale to chyba za słabe stężenie. W walce z krostkami mam innego pomocnika. Raczej nie kupię ponownie - nie umiem chyba stosować takich specyfików.
Cały czas korci mnie też któryś krem (nawilżający, ale w nim jest isopropyl palmitate, który podobno zapycha lub z serii "mój krem"5/6), ale boję się zapychania. Mam cerę z tendencją do przesuszania, ale też i o zapychanie łatwo. Zastanawiam się też nad koncentratem nawilżającym z liposomami, ale nie wiem czy można stosować go solo (nie mam ochoty na jakieś skomplikowane receptury). Czy któraś z Was stosowała?

[Apsik13]

Napisane przez maga.pol

Ja stosuję płyn różany - cud, miód i orzeszki. Świetny nawilżacz. Ponieważ już się kończy planuję kolejny zakup. Zastanawiam się jeszcze na hydrolatem różanym, czy któraś z Was mogłaby napisać czym się różnią te dwa kosmetyki pod względem właściwości?

Co do płynu różanego - miałam i go lubiłam
Podobnie jak pomarańczowy i lawendowy, tyle że kiedyś były mniejsze - miały po 150ml
Generalnie hydrolat wypada lepiej pod względem składowym (woda, materiał roślinny, niewielkie ilości olejku eterycznego i konserwant - choć niektóre go nie mają).
W płynie natomiast jest więcej składników, również tych nienaturalnych i moim zdaniem nie zawsze potrzebnych.

Cały czas korci mnie też któryś krem (nawilżający, ale w nim jest isopropyl palmitate, który podobno zapycha lub z serii "mój krem"5/6), ale boję się zapychania. Mam cerę z tendencją do przesuszania, ale też i o zapychanie łatwo.

Miałam tradycyjny krem nawilżający, półtłusty i tłusty - wszystkie mnie nieco zapchały, a ostatni nawet podrażnił, ale korci mnie, żeby kiedyś kupić jeszcze półtłusty np. na zimę

[Elfia4]

Napisane przez Apsik13

Wątek umarł
Nikt nie stosuje produktów z Fitomedu

Uniżona zakupiłam żel do cery suchej i tonik do pary.
Stwierdzam, że ów żel jest tak dobrym "zmywakiem", że nie trzeba zaopatrywać się w droższe żele myjące
Jestem zadowolona

Muszę wpisać ten żel na listę specyfików do wypróbowania.
Ostatnio też się zachwycam fitomedem. Zużywam już drugie opakowanie ich kremu - miałam tradycyjny z hydrolatem pomarańczowym, teraz mam półtłusty z lawendowym. Dawno żaden krem nie koił tak mojej skóry. Podczas kuracji izotekiem miałam często zaczerwienioną cerę, a te kremy jako jedne z nielicznych nie powodowały rumienia, a wręcz łagodziły stan skóry. Sądzę, że będę do nich wracała regularnie.
Mam też szampon fitomedu, ale o ile włosy go lubią, o tyle skóra głowy już mniej, więc niestety, ale emolium wygrywa na polu walki o włosy

Zakupy fitomedowe robię przy okazji zakupów aptecznych na dozie.

[Apsik13]

Napisane przez Elfia4

Muszę wpisać ten żel na listę specyfików do wypróbowania.
Ostatnio też się zachwycam fitomedem. Zużywam już drugie opakowanie ich kremu - miałam tradycyjny z hydrolatem pomarańczowym, teraz mam półtłusty z lawendowym. Dawno żaden krem nie koił tak mojej skóry. Podczas kuracji izotekiem miałam często zaczerwienioną cerę, a te kremy jako jedne z nielicznych nie powodowały rumienia, a wręcz łagodziły stan skóry. Sądzę, że będę do nich wracała regularnie.
Mam też szampon fitomedu, ale o ile włosy go lubią, o tyle skóra głowy już mniej, więc niestety, ale emolium wygrywa na polu walki o włosy

Zakupy fitomedowe robię przy okazji zakupów aptecznych na dozie.

To fajnie, że Ci te kremy pasują

Obecnie myję buzię żelem do cery tłustej i mieszanej bo tamten wykończyłam

Ja się Fitomedem zachwycałam ponad 2 lata temu, kiedy to namiętnie robiłam u nich zakupy
Dawali fajne prezenty do paczek
A potem poznałam BU, ZSK itd.... ale Fitomed ma swoje perełki, do których będę wracać

[marcheweczka]

Odświeżam!

Zrobiłam zamówienie w Fitomedzie. Mam:
-płyn pomarańczowy
-płyn lawendowy
-tonik do cery tłustej
-mleczko dla TŻ

Gratis dostałam szampon do włosów tłustych. Jest bardzo dobry, przy następnym zamówieniu wezmę ten do suchych, bo ma jeszcze lepsze recenzje. Jak wymęczę Effaclara to zamówię żel do cery tłustej, a dla TŻ żel do cery suchej i tonik do suchej.

Tonik do cery tłustej już kiedyś miałam i polecam! Biją go tylko niektóre hydrolaty, a cena jest o wiele bardziej przyjazna.

Właśnie w związku z coraz to droższymi hydrolatami na BU i ZSK zamówiłam płyny (nie dopatrzyłam się, że można też kupić hydrolaty). Poza hydrolatem zawierają też glicerynę, pantenol i alantoinę, co jest generalnie plusem, ale jeśli potem nałożę jeszcze krem to może być dla mojej zanieczyszczonej cery za dużo. Poza tym zmartwił mnie DMDM Hydantoin - ulubiony konserwant polskich, tanich firm kosmetycznych ... Spróbuję nosić płyny bez kremu albo oddam je TŻ.

Mleczko TŻ sobie chwali, skład jest super, ale przy stosowaniu kremów BB schodzi 8 (!) wacików aby to zmyć, więc ze względów ekonomicznych TŻ przerzuci się na żel.

Krem pomarańczowy miałam kiedyś i wypryszczyło mnie, ale nie ma co się denerwować na Fitomed. Jak się wczytać w ich stronę internetową, to dla tłustej cery nie przewidują kremów jako takich, najwyżej lekkie emulsje, lotiony, maseczki. Kremobaza nie jest dla nas. Kupiłam właśnie książkę, którą kiedyś polecali "Cera tłusta to nie problem" (za 10 zł w PDF) i zobaczę, co tam panie napisały.

Mam nadzieję, że nie zapomnę zrecenzować wszystkiego niedługo

[marcheweczka]

Odświeżam

Książka ma dosyć stare receptury tzn. sprzed czasów BU, ZSK i Mazideł. Czyli zamiast minerałów jest talk itd. I ten paskudny alkohol wszędzie!
Poradnik jest pisany w ścisłej współpracy z Fitomedem, czyli jako nawilżacz do cery tłustej proponują co najwyżej maseczkę nawilżającą 2x w tygodniu. Nie kumam, kiedyś nie kremowało się cer trądzikowych? Może miała ktoraś z Was mamę z trądzikiem, która pamięta swoje kuracje?
Proponowane lotiony są super, ale ten alkohol... nie da się go czymś zastąpić? HA z jakimś konserwantem? Nie znam się
Aż kusi mnie, żeby napisać do Fitomedu z prośbą o zrobienie bezalkoholowych lotionów do cery tłustej albo bardzo lekki krem (jeszcze lżejszy od ichniego nawilżającego). W ogóle podejrzewam, że ich seria do cery tłustej szybko stałaby się Wizażowym bestsellerem

Recenzując, woda lawendowa jest bardzo przyjemna, gliceryna nie sprawia problemów, ale to wciąż za mało żeby zastąpić krem. Natomiast użyłam jej do rozczesania włosów i odświeżenia fryzury dnia następnego, polecam. Reszty jeszcze nie testowałam. Kolejna partia przyjdzie do mnie niedługo

[motylanoga]

Z kosmetyków Fitomedu miałam jeden: tonik do cery suchej z lukrecją. Zużyłam dwie butelki i zastanawiam się nad nową. Generalnie tonik spełnia swoje zadanie w 100%, łagodzi skórę, nie wysusza, nie podrażnia, przyjemnie pachnie- jest świetny. Cena 12 zł jest w porządku. Jedynym minusem jest dostępność ( znalazłam go w sklepie zielarskim).
Natomiast mocno zastanawiam się nad ponownym kupnem ze względu na informację o rakotwórczym, w każdym razie mocno negatywnym składniku, o którym pisze marcheweczka :
Poza tym zmartwił mnie DMDM Hydantoin - ulubiony konserwant polskich, tanich firm kosmetycznych ...

Jakie macie odczucia co do tego składnika, czy rzeczywiście lepiej zamienić ten tonik na coś innego?

[weraa66]

Jakie macie odczucia co do tego składnika, czy rzeczywiście lepiej zamienić ten tonik na coś innego?[/QUOTE]

Odświeeeżam!

Sama mam tonik z lukrecji do cery suchej i wrażliwej, i nie zamienię go na żaden inny. Myję buzie mydłem, i wyczytałam że trzeba potem przetrzeć skórę tonikiem/hydrolatem w celu znormalizowania ph. Zdecydowałam się na ten tonik i bardzo się cieszę, super nawilża, buzia gładziutka

[Apsik13]

Stosuję produkty Fitomedu od 2010 roku, z przerwami, ale jeśli chodzi o żele do mycia twarzy, toniki i płyny, to od stycznia br. bazuję przede wszystkim na nich.
Zamawiam hurtowo tyle butelek, ile mi potrzeba i jadę do nich do sklepu po odbiór
Kiedyś nałogowo zamawiałam hydrolaty z ZSK i BU, ale jako że zdrożały, a do tego znikły moje ulubione, znowu wróciłam do Fitomedu.

Żele do twarzy mają zawodowe - proste i skuteczne, o miłym ziołowym, nienachalnym zapachu, więc nie widzę potrzeby i sensu szukania podobnych w drogeriach. Stosuję je na zmianę z mydełkami z Lawendowej Farmy.

Jeśli chodzi o toniki, to bardzo je lubię, a że sprawdzają się ze swej podstawowej roli, nie myślę o zamianie ich na coś innego.

Co do płynów - świetny dodatek do codziennej pielęgnacji, spełniają taką samą rolę jak toniki, a do tego i po jednych i po drugich mogę nie nakładać kremu będąc w domu, bo nie ściągają skóry, a nawilżają, więc po co dodatkowo ją obciążać.


Niestety nie możemy liczyć na to, że Fitomed rozwinie się w produkcji nowych toników/płynów do twarzy.
Rozmawiałam o tym z właścicielką i nie ma mowy - stwierdziła, że 3 płyny, 2 toniki i 3 hydrolaty to i tak sporo jak na ich asortyment i niestety nie przewidują nowych produktów
Nękałam ich o produkcję płynu jaśminowego, który kiedyś mieli, a którego nie miałam szansy wypróbować, ale nie wiem czy to kiedykolwiek nastąpi.
Żałuję też, że znikł płyn z kwiatów pomarańczy, który był moim faworytem, a teraz zastąpił go oczarowy o zapachu pomarańczy - wybaczam im ten trik, bo ten drugi płyn od razu stał się moim hitem

[Francuska Fantazja]

Hej! Miło widzieć, że taka dobra polska firma kosmetyczna ma swój własny wątek Od marca zaczęłam stosować krem nawilżający (ten w pomarańczowym opakowaniu)- zużyłam już 3 opakowania,miłością do niego zaraziłam mojego Tż i koleżanki ze studiów. Nie powodował u mnie zapychania cery, choć mam do tego wielkie skłonności. Aktualnie mi się niestety skończył i kupiłam coś innego na wypróbowanie (co oczywiście strasznie mnie zapchało i teraz się z tego leczę), jednak wrócę do Fitomedu.

[Apsik13]

Też miałam krem nawilżający, ale mnie właśnie zapchał, jednak stosowałam go w mega upały i może po prostu nie trafiłam z pielęgnacją w odpowiednią porę
Może spróbuję jeszcze raz - na chłodniejsze dni.

Fajny był też półtłusty z lawendą

[weraa66]

Dziewczyny, a co sądzicie o maseczce-peelingu K+K korund+kwas mlekowy? Używałyście? Wygląda całkiem ciekawie

[Apsik13]

Napisane przez weraa66

Dziewczyny, a co sądzicie o maseczce-peelingu K+K korund+kwas mlekowy? Używałyście? Wygląda całkiem ciekawie

Ja nie stosowałam, ale może się skuszę jak pojadę do Fitomedu na następne zakupy....
Korund kupuję w ZSK i do peelingu najczęściej używam właśnie tego produktu.

[karis1502]

gdzie w Bydgoszczy dostanę kremy Fitomedu?

[asia_10]

Witajcie, dziewczyny. Ja z Fitomedu uwielbiam krem półtłusty, żel do mycia twarzy do cery suchej i szampon do tłustych włosów. Wybieram się do ich sklepu firmowego po duże butle, ale póki co kupuję je w sklepie zielarskim

[black_cougar]

dziewczyny jesli któras chce moge oddac za koszty przesylki krem tradycyjny poltlusty z lawendą - uzylam raz ale niestety nie dla mnie
piszcie na pw

[weraa66]

A ile kosztowałaby taka minipaczka do Warszawy? Szukam na stronie poczty polskiej, ale nie mogę znaleźć

[K_cieciorka]

Dołączam do fanek Fitomedu, choć by być bardziej precyzyjną- na razie jestem fanką dwóch produktów
Uwielbiam płyny do twarzy, mam lawendowy i oczarowo pomarańczowy. Używam ich przed nałożeniem kremu, jako odświeżenie w ciągu dnia, lub dla lepszego wykończenia podkładu mineralnego.
Bardzo lubię zapach obydwu, mimo, że ten oczarowy jest zdecydowanie specyficzny.
Lawendowy pomaga na uczucie ściągnięcia, tonizuje. Oczarowy stosuję na miejsca gdzie pojawiają mi się wypryski, lub na całą twarz, gdy jestem po podróży pociągiem (zawsze mnie potem wysypuje), albo jak coś sobie rozdrapie czy powyciskam... bardzo ładnie łagodzi i normalizuje.
Dużo osób chwali też płyn różany, ale niestety nie znoszę takich zapachów.
Wybrałam płyny, ponieważ długo zastanawiałam się nad hydrolatami, ale zniechęcało mnie to, że trzeba je trzymać w lodówce (a takowej w łazience nie posiadam), mają krótki termin ważności i często napotykałam się na informację o reakcjach alergicznych. Choć cały czas kusi mnie kocankowy z BU bo ma wysoką pozycję w KWC,
Mam też szampon do włosów tłustych. Szampon jak szampon, dobrze myje, jest przyjemny w użyciu, ale nie miałam nigdy problemów z szamponami, więc ciężko mi się odnieść. Miałam problem, czy wybrać do suchych, czy tłustych- nie mam już takiego problemu z przetłuszczaniem i w sumie wolę nawilżać, ale postanowiłam najpierw kupić jeden, potem drugi. Ponieważ nie jestem włosomaniaczką i mogę nie docenić jego prawdziwej wartości, to wydaje mi się, że jest ciut za drogi, ale cena jeszcze dopuszczalna.
Planuję zrobić większe zakupy i zaopatrzyć się w krem, tonik, płyn do mycia twarzy, glinkę na maseczkę, masło i oleje. Jaką ważność mają te dwa ostatnie produkty? Zastanawiam się, czy mogę kupić na zapas.

[Apsik13]

Napisane przez K_cieciorka

Dużo osób chwali też płyn różany, ale niestety nie znoszę takich zapachów.

Ale płyn różany wyjątkowo nie pachnie różami
Jest kwiatowy, świeży, ale na pewno nie jest to typowa, dusząca róża.
Ja lubię wszystkie płyny, a najbardziej oczarowy o zapachu kwiatu pomarańczy
Który nota bene powstał z pierwowzoru, który oczaru nie zawierał.
Ale zapach jest ten sam.

A co do Maseczki-peelingu K+K... podczas kolejnych hurtowych jak zwykle zakupów nabyłam, zaczęłam używać i jestem pod wrażeniem!!!
Kocham kocham kocham
Ekspresowy oczyszczacz, wygładzacz, wybielacz przebarwień, zwężacz porów i magik doprowadzający skórę do ładu i składu
Czegoś takiego potrzebowałam.
Czegoś, czego będę mogła używać często bez żadnych konsekwencji i skutków ubocznych, czegoś, co nie będzie mi brudziło twarzy i umywalki (choć uwielbiam glinki) i czegoś, co będę mogła potrzymać na skórze tylko kilka minut i zmyć od razu widząc efekt - i mam to wszystko w K+K
Generalnie cudo
Polecam

[crawik15]

A czy któraś wie, gdzie mogę dostać ich produkty w Łodzi? a dokładnie chodzi mi o kwas mlekowy 30%, bo wszelkie żele, szampony są raczej łatwo dostępne, nie mogę jedynie natrafić na ten kwas..

[blackdaisy]

Napisane przez crawik15

A czy któraś wie, gdzie mogę dostać ich produkty w Łodzi? a dokładnie chodzi mi o kwas mlekowy 30%, bo wszelkie żele, szampony są raczej łatwo dostępne, nie mogę jedynie natrafić na ten kwas..

Mozesz sprobowac zamowic w aptece. Jak wejdziesz na stronie Fitomedu jest pare aptek w Lodzi, ktore maja produkty Fitomedu. Ja chcialam zamowic wiecej rzeczy i okazalo sie niestety, ze musialam zamawiac w sklepie inetrnetowym bo nie wszytskie produkty byly dostepne do zamowienia aptecznego.
Mailowalam z pania z Fitomedu. Dziwna polityka, ale coz...

[LilyLauraIsabelle]

Napisane przez crawik15

A czy któraś wie, gdzie mogę dostać ich produkty w Łodzi? a dokładnie chodzi mi o kwas mlekowy 30%, bo wszelkie żele, szampony są raczej łatwo dostępne, nie mogę jedynie natrafić na ten kwas..

Ja sie pytalam ostatnio w jednej aptece to nie mieli...a chodzi mi konkretnie o zel do mycia twarzy i tonik do suchej cery. W ktorych apteka mam ich szukac?

[mnsn]

Hej,

Czy ktoś już może próbował nowych kremów z serii Mój Krem o numerach 11 i 12 ???

[blackdaisy]

Napisane przez LilyLauraIsabelle

Ja sie pytalam ostatnio w jednej aptece to nie mieli...a chodzi mi konkretnie o zel do mycia twarzy i tonik do suchej cery. W ktorych apteka mam ich szukac?

Znalazłam nareszcie fajny sklepik w Łodzi , gdzie mieli dużo kosmetyków Fitomed.

Salonik Zdrowia i Urody na Kopernika 51.

[anulla74]

Mam 11 od piątku, ale jeszcze nie próbowałam.

[mnsn]

Napisane przez anulla74

Mam 11 od piątku, ale jeszcze nie próbowałam.

Też myślałam nad "11".
Jak będziesz po pierwszych próbach napisz proszę jaką ma konsystencję i jak się wchłania.

[mamamania]

Ja z Fitomedem na razie mam bardzo pozytywne doświadczenia. Jako pierwszy stosowałam żel do mycia do skóry tłustej - diablo wydajny, ładnie ściąga makijaż (chociaż wolę najpierw umyć olejkiem z biochemi) jedyne co mogę mu zarzucić, że trochę ściąga i wysusza. Ale teraz stosuję kwasy więc po prostu moja skóra jest wymagająca.

Druga rzecz to krem tradycyjny nawilżający - idealny prosty kremik, jedynie zapach mi nie odpowiada. Ale to już taki drobiazg.

[anulla74]

Napisane przez mnsn

Jak będziesz po pierwszych próbach napisz proszę jaką ma konsystencję i jak się wchłania.

Po pierwszych testach: konsystencja podobna do np. 7 z serii Mój krem, czyli bardziej emulsja o konsystencji mleczka niż typowy gęsty krem. Wchłania się dobrze, ale użyłam minimalnej ilości na strefę T.