2010-05-19, 21:22 | #31 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Raz łopaty, drugi raz płasko, a miejscami nawet wklęśle, trzeci raz - dlaczego wskazujący i środkowy są takie krzywe? Jeśli rosną w bok, to przedłużając powinnaś je wyprostować, jesli utwardzasz naturalną płytkę, a paznokieć tak rośnie - powinnaś go zrekonstruować (czyt. Skrócić i przedłużyć prostując)
Ładny, choć mały uśmiech Ćwicz cierpliwie, a w końcu będzie sukces, powodzenia
__________________
Edytowane przez Magali Czas edycji: 2010-05-19 o 21:23 |
2010-05-19, 23:43 | #32 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Czyżby to ten nowy kształ? Flair czy jak on tam :P
Nie, nie żartuję sobie tylko. Zwężaj boczki przede wszystkim, uśmiech nienajgorszy, i poczytaj sobie podstawowe informacje o budowie paznokcia, moze ci sie wydac to nieprawdopodobne wrecz smieszne, ale teoria to podstawa, poczytaj o : 1. Łuk paznokcia 2. Krzywa c 3. Linia stresu 4.Linia włosa 5. Wolny brzeg itp. itd. Rozjaśni ci się w główce a potem tylko praktyka Czekam na efekty
__________________
My passion - blog
Moje kosmetyczne blogowanie "Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko..." |
2010-05-20, 09:05 | #33 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
ojej...
kciuk jest wklęsly !! szerokie lopatki. popieram Eve ze bez teorii ani rusz, wiec polecam lekture a pozniej cwiczenia, pozdrawiam.
__________________
www.zanecianails.blox.pl |
2010-05-20, 10:08 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
właśnie to są ćwiczenia po lekturze, dziś będę robić drugą rękę więc może wyjdzie lepiej, a paznokcie i palce w rzeczywistości takie krzywe ni są...
|
2010-05-20, 12:42 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
zrobiłam sobie tą lewą rękę, ale nie wiem czy jest sens wstawiać zdjęcie, bo wygląda gorzej niż prawa, dwa paznokcie zrobiłam z białym brokatem, później na niego nałożyłam żel i wyszły bułki, na dodatek dodałam różową ciętą folie i ona odstaje, jak sobie z tym poradzić ?
|
2010-05-20, 12:45 | #36 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Spiłować!
Powiedz mi po co bierzesz się za zdobienie, kiedy nie umiesz zrobić paznokcie o poprawnym kształcie? Najpierw wyćwicz technikę a później dopiero baw się w zdobienia. Technika plus piękny klasyczny french - to powinien być priorytet każdej początkującej. Na zdobienie przyjdzie pora. W przeciwnym wypadku będziesz miała takie problemy jak teraz :P
__________________
|
2010-05-20, 12:51 | #37 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
dajesz za malo materialu dlatego folia odstaje.
Magali ma 100000% racje najpierw cwicz budowę, bo na zdobienia przyjdzie pora.
__________________
www.zanecianails.blox.pl |
2010-05-21, 15:21 | #38 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Cytat:
hmm nie chce się spierać, ale patrzę na tego paznokcia i wg mnie płytka ma jednolity kolor może to ta różowa folia tak odbija? ---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ---------- Cytat:
no dziękuję za wszystkie rady, chociaż powiem szczerze, że nie mam zbytniej możliwości by ćwiczyć. Ostatnio co nałożyłam żel na swoje po tyg piłowałam by nałożyć znów i skończyło się tym, że właśnie przepiłowałam płytkę. Robiłam po rodzinie jakimś felernym żelem, który od razu odpadał, więc większość osób się zniechęciło.... |
||
2010-05-21, 21:26 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
wstawiam jeszcze jedne zdjęcia moich pazurków, to już zupełny początek, wydaje mi się, się ze te, które wstawiłam przedwczoraj o niebo lepsze,
zdjęcia są robione telefonem komórkowym, więc nie grzeszą jakością, ale może coś tam dostrzeżecie, np to, że strasznie są grube, żel się obkurczał i wyglądają jak by miały już duży odrost, góry i doliny, pewnie też standardowe zarzuty - płaskie, brak krzywych, łopaty itd |
2010-05-21, 22:38 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
No to skoro wiesz jakie robisz bledy to po co je powtarzasz? Nie rob byle jak, tylko sie skup na tym co robisz, bo chyab z bledow zdajesz sobie sprawe. Nie spiesz sie tylko staraj. Ja sama robie pare godziny pazury, ale z czasem skroci sie czas roboty, a zostana dobre nawyki i ladne efekty.
Tak dla jasnosci na 1 nic nie widac tylko, ze plaskie z daleko podejrzewam, a czerwone plaskie, jakies krzywawe, mozliwe ze przepilowana plytlka, ale nei jestem pewna i co to za prosty usmiech?
__________________
|
2010-05-21, 22:59 | #41 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Dokładnie skoro znasz swoje błędy to zacznij je poprawiać, nie śpiesz się, nie od razu zacznie ci wychodzić, potrzebujesz cierpliwości , duuużo myślenia, i praktyki! Zacznij zwężać boki. Powodzenia
__________________
My passion - blog
Moje kosmetyczne blogowanie "Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko..." |
2010-05-23, 20:05 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraina Wikingów
Wiadomości: 3 225
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Dokładnie powoli i dużo teorii proponuję na początek Wszystko idzie wyćwiczyć
__________________
M. M. K silimedy maximum 570hi ..20/02/2017...już są!!! |
2010-05-26, 17:05 | #43 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Cytat:
---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ---------- tak, ale na wszystkopotrzeba czasu, zastanawiam się, co ile mogę sobie uzupełniać pazury, żeby nie poharatać skórek? co 2 tyg? |
|
2010-05-26, 18:18 | #44 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
poharatać skorek ? jak masz dobrze przygotowany pilnik i pilujesz paznokcia, a nie sorki to nie widze zadnych przeszkod, ja jak sie uczylam potrafilam robić sobie co tydzien nowe, teraz robie co 3tyg dopelnienie.
__________________
www.zanecianails.blox.pl |
2010-05-29, 22:39 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
widać nie mam talentu do robienia pazurków,nie potrafię zrobić nawet takich okropnych jakie oglądałam w wątku o pseudo stylistkach, spiłowałam żel, 3 paznokcie były naderwane, obcięłam je do zera, nałożyłam tipsa, ale nie potrafię go wypiłować przy bokach, na dodatek tak spiłowałam, że w niektórych miejscach porobiły się dziurki, a pod nimi sam paznokieć,
kompletne beztalencie ze mnie |
2010-05-31, 09:29 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraina Wikingów
Wiadomości: 3 225
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
A może poprostu lepiej poczekać i wybrać się na kurs. Tam ktoś Ci dokładnie pokaże jak wszystko wykonać dobrze i po kolei Nie mam nic lepszego jak zwyczajnie widzieć jak coś się robi.
__________________
M. M. K silimedy maximum 570hi ..20/02/2017...już są!!! |
2010-06-03, 17:52 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
..
|
2010-06-03, 19:22 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Bardziej bym usmiechnela, za duzo materialu na wolnym brzegu, krzywej ani sladu, wydaja mi sie przepilowane, pewna nie jestem, ale chyba lekko tak i do opilowania, bo gory i doliny. A krzywej nie widac, bo tak w ogole to za malo materialu, zelem nie maluje sie jak lakierem, tylko naklada jak sama nazwa wskazuje, w jednym miejscu jest weicej w drugim mniej inaczej krzywej nie uksztalujesz. Mam nadzieje, ze chociz w czesci widzisz swoje bledy, bo to podstawa. Ja zaczynam od studiowania watku pseduostylistek i powiem Ci, ze czasem nie podobal mi sie wzor czy kolor, ale nie wiedzialam co im naprawde dolega Teraz sie zawsze czegos dopatrze
__________________
|
2010-06-03, 20:12 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 1 129
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Pazurki są przepiłowane czy zle nałożyłaś kamuflaż?
No generalnie kształt leży no i uśmieszek. Ale ćwicz ! Dla chcącego nic trudnego... |
2010-06-04, 09:55 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
nie wszystkie ale są przepiłowane, strasznie mnie bolały, chciałam żeby ze spokojem sobie odrosły, ale gdzie dotknęłam to od razu ból, widzę swoje błędy, ale w realu nie wyglądają najgorzej, więc bez wstydu je ponoszę. Nawet mój mąż zauważył różnicę między tymi pazurkami, a tymi, które robiłam na początku, jednak nie zauważył dużej między nimi, a tymi od kosmetyczki ( chociaż teraz zastanawiam się czy aby nie pseudostylistki) Starałam się zrobić tą krzywą itd, ale jak widać wszystko wymaga pracy i doświadczenia, mam nadzieję, ze następnym razem będzie lepiej.
Na dodatek nie dokładnie spiłowałam tipsa widzę to, ale ostatnio zaczęły mi się dziury robić, więc wolałam nie ryzykować. O kursie myślę intensywnie, ale w małych miejscowościach nie ma, a nie mam ochoty w 8 miesiącu ciąży tłuc się autobusami, poza tym łatwo jest utopić siano, a gorzej by się czegoś konkretnego nauczyć... |
2010-06-04, 10:27 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraina Wikingów
Wiadomości: 3 225
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Jeśli tak sprawa wygląda to dużo ćwicz i czytaj wizażu. Zawsze powtarzam, że to tu odbyłam swój pierwszy kurs. Mazna sie wiele nauczyć z rad do budowania krzywej najlepsze są gęste żele chociażby superbudujący od dobrej rady. Tani a fajny
__________________
M. M. K silimedy maximum 570hi ..20/02/2017...już są!!! |
2010-06-04, 11:19 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
zresztą odnośnie tego kursu, nie chciałabym iść nie go całkiem zielona, wtedy wydam pieniądze, praktycznie na słuchanie tego co tutaj znalazłam, czytałam wiele wątków na forum, ale zapewne same wiecie, że od teorii do praktyki długa droga.
zastanawiam się jak zatopić zwykłe naklejki, takie jak na zdjęciu? z jednej strony np nie chcą się "przykleić" do żelu i później powstają górki, na mokry żel i utwardzić w lampie, czy na warstwę klejącą i przykryć żelem? a może macie inne sposoby? |
2010-06-04, 14:46 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraina Wikingów
Wiadomości: 3 225
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Ja wtopiłabym przed budowaniem na delikatną warstwę zelu do lampki i dalej bud.
__________________
M. M. K silimedy maximum 570hi ..20/02/2017...już są!!! |
2010-06-06, 11:49 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
teraz tak sobie myślę, że jak chodziłam do kosmetyczki to ona chyba wtapiała te naklejki w ostatnią warstwę, hmmm tylko co zrobić jak brzegi naklejki będą odstawać?
|
2010-06-06, 20:41 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 24
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Ja bym dała jak Van na cienką warstwę, a dopiero później zbudowała łuk, aczkolwiek ja się dopiero uczę i może to, że zbudowałabym łuk to za dużo powiedziane... Raczej chciałabym go zbudować tak jak powinno być, bo narazie to chyba ciężko heh
|
2010-06-06, 22:30 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraina Wikingów
Wiadomości: 3 225
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
jeśli naklejki sa mega cieniutkie to pewnie, że przed glosem można dać lub miedzy warstwę budującą.
__________________
M. M. K silimedy maximum 570hi ..20/02/2017...już są!!! |
2010-06-07, 13:47 | #57 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
hmm ja używam tylko jednego żelu 1 - fazowego.
|
2010-07-27, 12:55 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraina Wikingów
Wiadomości: 3 225
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Rozumiem. Ale warstaw ostatnia zawsze jest nabłyszczającą. Także pod nią spróbuj może jak są cieniuśkie to nic nie będzie odstawać. Staraj się bardzo delikatnie obchodzić z pilnikiem i powoli. Jak dochodzisz z piłowaniem do ostatniej warstwy to grubszą str. pilnika powoli i delikatnie ścieraj masę do końca. W ten sposób unikniesz przepiłowań. Ja naprawdę co 3, 4 tyg. ściągam mase i naprawdę rzadko mam przepiłowania jakieś
A z jakiej miejscowości jesteś??
__________________
M. M. K silimedy maximum 570hi ..20/02/2017...już są!!! |
2010-07-29, 02:10 | #59 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
Grunt to to, że jesteś zmotywowana. Chcesz, zależy ci, tylko za mało się starasz... cokolwiek teraz myślisz..., a na pewno mocno zaprzeczasz tzn wydaje mi się, że kiedy zaczynasz to już myślisz o końcu, a powinnaś malutkimi kroczkami, powolutku, skupić się na tym co robisz.... i choćby miało się tak potoczyć, że zasiadając do - oczywiście swoich pazurków - miała tylko skończyć jeden paluszek to też nie jest dramat, ale byłby na pewno super zrobiony. Ty natomiast - wydaje mi się - obierasz cel; zrobić szybko na cacy choć jedną łapkę... Jeśli dysponujesz ogromem wolnego czasu to skończ i całą łapkę od razu, ale polecam bez pośpiechu i nie skupiaj się na razie na ozdobach To bez sensu... jeśli pazur będzie źle zrobiony to żadna ozdoba nie pomoże, a tylko zaszkodzi... Na pocieszenie dodam, że jak przerzuciłam się z żeli na akryl to jednego - pierwszego w życiu pazurka kciuka robiłam akrylem 4 godzinki . Powodzenia.
|
2010-07-31, 12:05 | #60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 702
|
Dot.: Pazurkowe szaleństwo - początki
nie spieszę się, nadal robię sobie paznokcie, ale nie wstawiam tutaj zdjęć, bo sama wiem, że nie gra coś z nimi, przede wszystkim są za płaskie, mimo, że nakładam żel na środek paznokcia i staram się budować te krzywe nic nie wychodzi, a przez to wiecznie mi się łamią, dodatkowo ostatnio pojawił się taki problem, że biały żel z końcówek odpada, nie cały oczywiście, ale brzegi mam nadchrupnięte, nie wiem też, czy po piłowaniu poprzedniej masy, mam jeszcze matowieć blokiem polerskim i dopiero primer? czy samo piłowanie wystarczy? zawsze przy piłowaniu mi się łamią.
widzę różnicę, nie da się ukryć, że te paznokcie lepiej trochę się prezentują niż te pierwsze, ale pod względem technicznym kompletna klapa. Widzę też, że przydał by mi się jakiś kurs, albo osoba, która mi pokaże wszystko od początku, ale na razie nie da rady się tym głębiej zająć.. ---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- aha mieszkam koło poznania, z ozdabiania paznokci zrezygnowałam, sam frencz i ewentualnie jakieś hologramy |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.