Planowanie ciąży część 16! Niech magia wątku trwa a II sypią się grupowo!

[Kicia_e]

Witajcie Kochane, miałam dość ciężkie 3 dni, wymioty wróciły, wygląda na to, że bez Torecana daleko nie zajadę, więc godzę się z myślą, że muszę go przyjmować codziennie. U mnie z obliczeń online wychodzi 11 tydzień+1, wg wizyty u gina 10 tydz+6. Tak czy siak bliżej 11 tygodnia. Wczoraj wpadłam w panikę, bo nagle przestały boleć mnie piersi, tzn. brodawki sutkowe, bo piersi to mnie nie bolały, zaczęłam się martwić, że z dzieckiem coś nie tak, naczytałam się o poronieniach, ustawaniu objawów i bałam się, że i mnie to dotyka, ale nad ranem ból wrócił i odetchnęłam z ulgą.

Dzieje się u Was, dzieje
Majeczka kciuki Dasz radę Kochana! Ślicznie wyglądałaś tuż przed pójściem do szpitala. Zgrabny brzuszek, jaka szczuplutka jesteś, normalnie wow

Gryzia dziękuję, że o mnie pamiętasz Ja teraz zmieniłam witaminy i one mają więcej witamin z grupy B, więc jeśli to są jakieś niedobory to może dzięki nim je uzupełnię. Co do hormonów, może tak być, ledwo przecież odstawiłam antykoncepcję, organizm nie wrócił całkiem do siebie, a tu pojawiła się ciąża. Więc wszystko jest możliwe. Co do Twojej mamy, to faktycznie niefajnie się zachowała, może chciała was jakoś pogodzić, tylko takie mieszanie się na siłę w nie swoje sprawy może przynieść raczej odwrotny skutek.

Meamia czyli wymioty Cię nie ominęły... Bardzo Cie męczą? Mam nadzieję, że chociaż nie w takim stopniu jak mnie. Wczoraj wymiotowałam średnio co 20 minut. Na tyle miałam spokoju pomiędzy kolejnymi razami. Staram się też coś jeść między tymi atakami wymiotów, żeby mieć co zwracać, chociaż kawałek jabłka czy chleba, zawsze jest też nadzieja, że coś tam w tym żołądku zostanie. Trzeba to przetrwać. U mnie też ciąża długo się nie utrzymała w tajemnicy. Znajomym powiedziałam, że mam jelitówkę, no ale 2 miesiące to co to za jelitówka, prawda? Nie uwierzyli i wywęszyli ciążę Przynajmniej od strony TŻ nikt jeszcze nie wie. Czekamy do 2 trym. kiedy będzie już bezpiecznie.

[Juncia]

Kicia, ten drugi trymestr już tuż za rogiem! Oby to wstrętne samopoczucie przeszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majeczka0123]

Kicia trzymam kciuki zeby przeszlo wraz z drugim trymestrem😊



Mam ten cewnik, skurcze wczesniej co 20-30 minut a teraz nie wiem

Czy nie częściej, bede liczyć. Ale bardziej bola z tym cewnikiem w środku.

W kazdym razie prognozy są takie aby mała była jutro na świecie

[Meamia]

Napisane przez Kicia_e

Witajcie Kochane, miałam dość ciężkie 3 dni, wymioty wróciły, wygląda na to, że bez Torecana daleko nie zajadę, więc godzę się z myślą, że muszę go przyjmować codziennie. U mnie z obliczeń online wychodzi 11 tydzień+1, wg wizyty u gina 10 tydz+6. Tak czy siak bliżej 11 tygodnia. Wczoraj wpadłam w panikę, bo nagle przestały boleć mnie piersi, tzn. brodawki sutkowe, bo piersi to mnie nie bolały, zaczęłam się martwić, że z dzieckiem coś nie tak, naczytałam się o poronieniach, ustawaniu objawów i bałam się, że i mnie to dotyka, ale nad ranem ból wrócił i odetchnęłam z ulgą.



Dzieje się u Was, dzieje

Majeczka kciuki Dasz radę Kochana! Ślicznie wyglądałaś tuż przed pójściem do szpitala. Zgrabny brzuszek, jaka szczuplutka jesteś, normalnie wow



Gryzia dziękuję, że o mnie pamiętasz Ja teraz zmieniłam witaminy i one mają więcej witamin z grupy B, więc jeśli to są jakieś niedobory to może dzięki nim je uzupełnię. Co do hormonów, może tak być, ledwo przecież odstawiłam antykoncepcję, organizm nie wrócił całkiem do siebie, a tu pojawiła się ciąża. Więc wszystko jest możliwe. Co do Twojej mamy, to faktycznie niefajnie się zachowała, może chciała was jakoś pogodzić, tylko takie mieszanie się na siłę w nie swoje sprawy może przynieść raczej odwrotny skutek.



Meamia czyli wymioty Cię nie ominęły... Bardzo Cie męczą? Mam nadzieję, że chociaż nie w takim stopniu jak mnie. Wczoraj wymiotowałam średnio co 20 minut. Na tyle miałam spokoju pomiędzy kolejnymi razami. Staram się też coś jeść między tymi atakami wymiotów, żeby mieć co zwracać, chociaż kawałek jabłka czy chleba, zawsze jest też nadzieja, że coś tam w tym żołądku zostanie. Trzeba to przetrwać. U mnie też ciąża długo się nie utrzymała w tajemnicy. Znajomym powiedziałam, że mam jelitówkę, no ale 2 miesiące to co to za jelitówka, prawda? Nie uwierzyli i wywęszyli ciążę Przynajmniej od strony TŻ nikt jeszcze nie wie. Czekamy do 2 trym. kiedy będzie już bezpiecznie.

Jak na razie u mnie to raczej standardowo. Miewam nudności, choć nie tak uciążliwe. Jak do tej pory wymiotowałam tylko 3 razy więc nie jest źle. Bardziej mnie męczy to że straciłam poczucie kiedy jestem głodna. W jednej chwili wydaje mi się że jestem przejedzona, a zaraz czuję że jak czegoś nie zjem to padnę albo puszczę pawia
Kicia Ty chyba jesteś tym jednym procentem, która ma niepowściągliwe wymioty ciężarnych...?

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Majeczka, to trzymamy kciuki, żeby Twoje dziecko miało urodziny 13.08

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aidil1982]

Dzień dobry
Majeczka jak tam sytuacja ?

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[panipuchatkowa]

Cześć.

[aga019]

Dzień dobry
Majeczka, czekamy na bobasa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Icannotfly]

Dzień dobry
Majeczka rodzi?


Ano, nawet nie wiem kiedy sierpień nadszedł.

[panipuchatkowa]

Też wchodzę i sprawdzam kontrolnie.

[Juncia]

Ja też hahahah

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kicia_e]

Też tu co chwilę zaglądam. Ciekawe jak Majeczka Która następna w kolejce po Majeczce?

[aidil1982]

I ja

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Kicia_e]

Meamia, dowiedziałam się, że nie tylko ja jestem w tym 1%. Ostatnio znajoma mi opowiadała jaki straszny miała pierwszy trymestr i jakbym słyszała o sobie. Przepowiedziała mi, że będzie syn. Ona tak się męczyła właśnie z synkiem, z córeczką było o wiele lepiej. No zobaczymy. Też czuję, że w środku siedzi dorodny facet
Co do jedzenia to też tak mam, po lekach mogę jeść i też ciężko mi zapanować nad głodem. Albo go nie czuję i wpycham w siebie na siłę, potem jestem ociężała i mam wrażenie że aż rozpycha mi żołądek, albo za chwilę coś bym przekąsiła i mdli bardziej, dopóki czegoś nie zjem. Na wadze -5 kg, ale czuję, że jak wymioty puszczą to szybko je nadrobię

Juncia, odliczam dni do końca pierwszego trymestru, oby drugi był już łaskawszy. A jak Ty się czujesz?

[Juncia]

Kicia, też mam koleżankę, która dużo wymiotowala w I trymestrze, choć no na pewno nie tak hardcorowo jak Ty..

Moje samopoczucie całkiem ok, ale nie przemęczam się, więc ciężko, żeby mnie jakieś dolegliwości mocno dopadły. Poza domem ograniczam chodzenie do minimum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ko_91]

Zaglądam i ja jeśli pamiętacie majeczka kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Majeczka jak tam?

Napisane przez ko_91

Zaglądam i ja jeśli pamiętacie majeczka kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak tam kochana? Jak się macie?

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[ko_91]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Majeczka jak tam? Jak tam kochana? Jak się macie?

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Hej zaglądam ale ciężko mi sie wbic w temat Jagoda w piątek bedzie miala 10 tygodni, pierwsze szczepienie za nami, wazy 5.4kg i jest super grzeczna dziewczynką a jak u Was? Jak Dagmara?

P.s zaczelam Cie obserwowac na insta
Mam nadzieję ze majeczka ma już małą obok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez ko_91

Hej zaglądam ale ciężko mi sie wbic w temat Jagoda w piątek bedzie miala 10 tygodni, pierwsze szczepienie za nami, wazy 5.4kg i jest super grzeczna dziewczynką a jak u Was? Jak Dagmara?

P.s zaczelam Cie obserwowac na insta
Mam nadzieję ze majeczka ma już małą obok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas dobrze Daga wczoraj skończyła 10tygodni szczepienia też już za nami, za miesiąc kolejne

To jeszcze mi powiedz która to ty

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[majeczka0123]

Kochane moje,

Lilianna przyszła na świat 13.08.2019 o godz 12:21, 3565 gram i 57 cm 10 pkt

Jutro napisze cos wiecej.

[AnnLady]

Napisane przez majeczka0123

Kochane moje,

Lilianna przyszła na świat 13.08.2019 o godz 12:21, 3565 gram i 57 cm 10 pkt

Jutro napisze cos wiecej.

Gratulacje

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[aga019]

Majeczka, gratulacje
Ann, widzę że nie tylko ja nie śpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez majeczka0123

Kochane moje,

Lilianna przyszła na świat 13.08.2019 o godz 12:21, 3565 gram i 57 cm 10 pkt

Jutro napisze cos wiecej.

Gratuluję kochana

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez aga019

Majeczka, gratulacje
Ann, widzę że nie tylko ja nie śpię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie śpię, ja też! No ale ja to już dzień zaczynam

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Meamia]

Majeczka gratulacje aaaaa, śliczna mała ))

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[al_dente]

Majeczka gratulacje!

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Gratulacje Majeczka śliczna córcia

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[panipuchatkowa]

Majeczka gratulacje!!!

[Juncia]

Majeczka, cudownie! Ogromną gratulacje! Mała urocza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga019]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Ja też nie śpię, ja też! No ale ja to już dzień zaczynam

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Juz, tak wcześnie? To o której ty go kończysz? Mała przesypia ci noc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz